Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

[alexxandra84]

Napisane przez UltraMarryna

Rozrzutna, co nie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Dobrze że nie mam przy sobie jedzenia, bo nie wiem czy moja silna wola nie okazałaby się za słaba, w momencie gdy ono by się tak na mnie patrzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj uwierz mi walcze
Ja ha cud zostało pół godziny a dodatkowo zapisałam się na prenatalne na 3.08 ale czad nuda powoduje ogarnięcie wszystkiego

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[carmelove_03]

Napisane przez UltraMarryna

Dzień dobry.
I ja się witam znad słodkiego trunku bogów. U mnie smaczną ambrozję podają
No i co? Wczoraj było potrzebne skierowanie na tą glukozę, poszłam dzisiaj z nadzieją że będzie obsługiwać inna osoba - i tak jak myślałam... dziś skierowanie niepotrzebne

Ja akurat miałam skierowanie, ale facet w rejestracji nic nie mówił to sama zapytałam czy będzie potrzebne, a on na to, że niektórzy biorą, inni nie... Dziwne zasady w tych laboratoriach, a raczej brak zasad

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Margosia__

Ja uwielbiam sobie tworzyć problemy z tyłka takie mam hobby

Ja to samo... A teraz w ciąży to już w ogóle!
Mówiłam Wam, że mój TŻ poszedł do nowej pracy. Ogólnie to zależało mi od zawsze, żeby miał pracę na miejscu, bez wyjazdów (tzn raz na jakiś czas na jeden dzień na szkolenie to ok, ale nie co chwilę na kilka dni), ja sama też nie poszłabym do pracy gdzie co chwila są delegacje. No i dobra, znalazł pracę, w której teoretycznie są czasem wyjazdy, ale nie wszyscy, nie ma przymusu i jak ktoś nie może to nie jedzie. Dwa razy o to pytał, bo mówił, że dziecko w drodze i zależy mu na pracy na miejscu. Wczoraj dowiedziałam się, że te wyjazdy są DO IRLANDII Tak mnie to przeraziło, że już zaczęłam się zastanawiać co będzie jeśli nikt nie będzie chętny, żeby jechać z własnej woli, a ktoś będzie musiał, bo ważny klient... Albo co jeśli można czasem odmówić wyjazdu, ale nie zawsze. Albo po prostu rekruter tak powiedział, żeby nie zniechęcać do pracy (tak jak mi rekruterzy wiele razy obiecywali super premie, a jakoś ich nie widziałam). TŻ mówi, że najwyżej będzie musiał zmienić pracę, "ale co jeśli on do tej Irlandii będzie musiał polecieć?". Warszawa, Wrocław, Kraków - spoko. Ale Irlandia? Ja od razu przypominam sobie wszystkie odcinki "Katastrof w przestworzach"... Mnie musieliby chyba uśpić, żebym weszła do samolotu, okropnie się boję i ta wizja delegacji do Irlandii tak mnie stresuje, że masakra...

[czubasek20]

Napisane przez alexxandra84

Ultra u mnie 27 TC lekarz mówił że nawet jak zrobie wcześniej glukozę to jeśli coś ma wyjść to wyjdzie. Ale chyba i tak nie zawczesnie na nią ?
I jak Ci idzie siedzenie? Mi odpukac pół godziny minęły ok ale coś czuję że zaczynają mnie oblewać poty a to już zła wróżba

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Glukoza od 24 do 28 tygodnia, wiec ok

Napisane przez alexxandra84

Rany Julek u Was juz odliczanie od 30 pójdzie z górki jak nic. Ja mówię że.do 30 jakoś leci a potem zasuwa

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Mi dziś jedna apka pokazała 7 miesiąc i III trymestr...

Napisane przez UltraMarryna

Mi godzina minęła, nie wiem kiedy nawet.
I tak sobie myślę o tym kebabie co tu któraś pisała kiedyś że sobie poszła po glukozie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam na zapiekance i w ogóle wtedy ta glukozę robiłyśmy we cztery i każda szła na fastfooda

Napisane przez carmelove_03

Ja akurat miałam skierowanie, ale facet w rejestracji nic nie mówił to sama zapytałam czy będzie potrzebne, a on na to, że niektórzy biorą, inni nie... Dziwne zasady w tych laboratoriach, a raczej brak zasad

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------


Ja to samo... A teraz w ciąży to już w ogóle!
Mówiłam Wam, że mój TŻ poszedł do nowej pracy. Ogólnie to zależało mi od zawsze, żeby miał pracę na miejscu, bez wyjazdów (tzn raz na jakiś czas na jeden dzień na szkolenie to ok, ale nie co chwilę na kilka dni), ja sama też nie poszłabym do pracy gdzie co chwila są delegacje. No i dobra, znalazł pracę, w której teoretycznie są czasem wyjazdy, ale nie wszyscy, nie ma przymusu i jak ktoś nie może to nie jedzie. Dwa razy o to pytał, bo mówił, że dziecko w drodze i zależy mu na pracy na miejscu. Wczoraj dowiedziałam się, że te wyjazdy są DO IRLANDII Tak mnie to przeraziło, że już zaczęłam się zastanawiać co będzie jeśli nikt nie będzie chętny, żeby jechać z własnej woli, a ktoś będzie musiał, bo ważny klient... Albo co jeśli można czasem odmówić wyjazdu, ale nie zawsze. Albo po prostu rekruter tak powiedział, żeby nie zniechęcać do pracy (tak jak mi rekruterzy wiele razy obiecywali super premie, a jakoś ich nie widziałam). TŻ mówi, że najwyżej będzie musiał zmienić pracę, "ale co jeśli on do tej Irlandii będzie musiał polecieć?". Warszawa, Wrocław, Kraków - spoko. Ale Irlandia? Ja od razu przypominam sobie wszystkie odcinki "Katastrof w przestworzach"... Mnie musieliby chyba uśpić, żebym weszła do samolotu, okropnie się boję i ta wizja delegacji do Irlandii tak mnie stresuje, że masakra...

Na długo takie wyjazdy ?
Mój tz chce wrócić do poprzedniej pracy gdzie delegacje po całej Polsce to norma. Zjeżdżają tylko na weekendy, tyle że firma podpisała kontrakty na Słowacji i jakimś afrykańskim kraju i to już w ogóle odpada, bo wyjazd jest na min 3 miesiące. Super kasa ale rodzina na tym emcojalnie traci. Raz mi wyjechał na 6 tygodni i myślałam że osiwieje. Nie dla mnie takie życie na odległość.

[carmelove_03]

Napisane przez czubasek20

Na długo takie wyjazdy ?
Mój tz chce wrócić do poprzedniej pracy gdzie delegacje po całej Polsce to norma. Zjeżdżają tylko na weekendy, tyle że firma podpisała kontrakty na Słowacji i jakimś afrykańskim kraju i to już w ogóle odpada, bo wyjazd jest na min 3 miesiące. Super kasa ale rodzina na tym emcojalnie traci. Raz mi wyjechał na 6 tygodni i myślałam że osiwieje. Nie dla mnie takie życie na odległość.

Nie wiem na jak długo, ale raczej nie dłużej niż kilka dni. To branża IT, także nie sądzę, żeby te wyjazdy były bardzo długie. Oni i tak codziennie się komunikują z ludźmi z Dublina, czasem są jakieś wideokonferencje, ale podobno czasem klient chce, żeby ktoś przyjechał i pogadał "face to face". A jak często i na jak długo to nie mam pojęcia. Napisałam do TŻ, żeby zapytał kogoś z jego zespołu jak to jest naprawdę z tymi wyjazdami i czy można odmówić nawet jak nikt inny nie chce jechać (u niego w zespole są tylko 4 osoby, chyba że ktoś z innego może jechać). Głupio mi jest, bo wiem, że on też się stresuje nową pracą i o wyjazdy pytał tego od rekrutacji, a ja mu tylko dokładam stresów Ale naprawdę mnie to męczy.

3 miesiące to strasznie długo- mimo tego chce tam wracać?
Właśnie też taka jestem, że nie dla mnie takie życie na odległość. Byliśmy tak na początku związku i starczy...

[seesunrise]

Napisane przez carmelove_03

Nie wiem na jak długo, ale raczej nie dłużej niż kilka dni. To branża IT, także nie sądzę, żeby te wyjazdy były bardzo długie. Oni i tak codziennie się komunikują z ludźmi z Dublina, czasem są jakieś wideokonferencje, ale podobno czasem klient chce, żeby ktoś przyjechał i pogadał "face to face". A jak często i na jak długo to nie mam pojęcia. Napisałam do TŻ, żeby zapytał kogoś z jego zespołu jak to jest naprawdę z tymi wyjazdami i czy można odmówić nawet jak nikt inny nie chce jechać (u niego w zespole są tylko 4 osoby, chyba że ktoś z innego może jechać). Głupio mi jest, bo wiem, że on też się stresuje nową pracą i o wyjazdy pytał tego od rekrutacji, a ja mu tylko dokładam stresów Ale naprawdę mnie to męczy.

3 miesiące to strasznie długo- mimo tego chce tam wracać?
Właśnie też taka jestem, że nie dla mnie takie życie na odległość. Byliśmy tak na początku związku i starczy...

Nie musi wyrazić zgody na taki wyjazd - reguluje to kodeks pracy, art. 178, paragraf 2 "Pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa w art. 139, jak również delegować poza stałe miejsce pracy." (https://prawo.money.pl/kodeks/pracy/...lstwem/art-178)
Miałam kiedyś taką sytuację tylko z drugiej strony - spytałam pracownika czy chce pojechać na delegacje do Azji na tydzień i odmówił, dla mnie było ok - spytałam go bo niektórzy chcieli jechać w takie delegacje żeby przy okazji zwiedzić Azję, a on się tym bardzo przejął i przytoczył mi wtedy ten punkt z kodeksu pracy stąd wiem że takie coś jest

[alexxandra84]

carmelove nie dziwię Ci się dla mnie takie życie to też nie życie... Na odległość na dłuższą metę się nie da.. jeszcze teraz tym bardziej :/

Glukoza minęła bez zastrzeżeń o dziwo później zahaczyłam o Pepco i oczywiście coś musiałam kupić

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[carmelove_03]

Napisane przez seesunrise

Nie musi wyrazić zgody na taki wyjazd - reguluje to kodeks pracy, art. 178, paragraf 2 "Pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa w art. 139, jak również delegować poza stałe miejsce pracy." (https://prawo.money.pl/kodeks/pracy/...lstwem/art-178)
Miałam kiedyś taką sytuację tylko z drugiej strony - spytałam pracownika czy chce pojechać na delegacje do Azji na tydzień i odmówił, dla mnie było ok - spytałam go bo niektórzy chcieli jechać w takie delegacje żeby przy okazji zwiedzić Azję, a on się tym bardzo przejął i przytoczył mi wtedy ten punkt z kodeksu pracy stąd wiem że takie coś jest

Ojejku, dziękuję Ci bardzo, naprawdę mnie to pocieszyło
Nie wiedziałam, że tak jest Słyszałam tylko, że kobiet w ciąży nie można bez jej zgody wysyłać na delegacje, ale super, że to dotyczy też rodziców małych dzieci

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez alexxandra84

Glukoza minęła bez zastrzeżeń o dziwo później zahaczyłam o Pepco i oczywiście coś musiałam kupić

Super A co kupiłaś ?

[alexxandra84]

Napisane przez carmelove_03

Ojejku, dziękuję Ci bardzo, naprawdę mnie to pocieszyło
Nie wiedziałam, że tak jest Słyszałam tylko, że kobiet w ciąży nie można bez jej zgody wysyłać na delegacje, ale super, że to dotyczy też rodziców małych dzieci

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Super A co kupiłaś ?

Poszłam w róż, ale same rozumiecie, promocja była IMG_20190718_110619.jpg

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[carmelove_03]

Napisane przez alexxandra84

Poszłam w róż, ale same rozumiecie, promocja była Załącznik 7683644

Ładniutkie

[Calineczka81]

Napisane przez alexxandra84

Poszłam w róż, ale same rozumiecie, promocja była Załącznik 7683644

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

To jak promocja, to żal nie skorzystać.
Śliczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka1987]

Hej. My wczoraj przedstawiliśmy w sypialni meble i zrobiliśmy miejsce na łóżeczko. Wzięłam się też za wyprawkę apteczną, ale nie pamiętam niektórych rzeczy... Ehh

Co do nawilzacza my nie kupujemy, u nas jest wilgotno

A dziś u mnie studniówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Mam wyniki 61 - 124 - 104 takie trochę małe.
Alexandra niezłe łupy. W pepco to jednak te róże dla dziewczynek królują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alexxandra84]

Napisane przez UltraMarryna

Mam wyniki 61 - 124 - 104 takie trochę małe.
Alexandra niezłe łupy. W pepco to jednak te róże dla dziewczynek królują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybko masz wyniki. Ja chyba dopiero jutro ....
No w Pepco idzie oczopląsu od różu dostać:/

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez maciejka1987

Hej. My wczoraj przedstawiliśmy w sypialni meble i zrobiliśmy miejsce na łóżeczko. Wzięłam się też za wyprawkę apteczną, ale nie pamiętam niektórych rzeczy... Ehh

Co do nawilzacza my nie kupujemy, u nas jest wilgotno

A dziś u mnie studniówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie chciałam się wziąć za wyprawkę apteczna ale nie pamiętam co mam kupić a nie wrócę do tej Waszej listy z forum

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

Laura to cos sciemniasz z tym wielkim brzuchem jak na gorala wsiadasz

I tez bym sie nie stresowala porodem gdyby nie to, ze to jest ogolnie moja zyciowa fobia No i jestem leniwcem i spiochem wiec troche sie obawiam opieki nad noworodkiem.

Gaiete ale sama bedziesz te oscieznice malowac?

Tez nie wiedzialam, ze jest taki przepis o delegacjach.

Moja kolezanka wczoraj urodzila z planowego cc i maluch ma zapalenie pluc strasznie sie martwilam ale dzis juz znaczna poprawa Nastepna rodzi za miesiac a potem ja

[seesunrise]

Napisane przez gaiete

Dzień dobry
Śniło mi się, że odeszły mi wody, ale nie ponieważ nie byłam pewna czy to wody i łaziłam po sklepach, żeby kupić papierek lakmusowy. Zabarwił się na niebiesko, ja w panikę i wtedy się obudziłam. Co ten organizm ze mną robi!
Ooo no to super! Bardzo dobre zakończenie całej sytuacji.

Pochwalę się, jak tylko będzie czym - niech chociaż jedno pomieszczenie będzie skończone na 100%. jak dobrze pójdzie, dziś będę malować ościeżnice i sprzątać w pokoju dziewczynek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale sen
To pracowity dzień.. a jak się czujesz?

Napisane przez alexxandra84

Poszłam w róż, ale same rozumiecie, promocja była Załącznik 7683644

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Ładniutkie

[Fubizka]

Aliexpress w koncu zaczelo mi zwozic pierdółki do pokoju i do wozka

[Margosia__]

To moja trzecia ciaza... i kupiłam moje pierwsze w życiu ubranie ciążowe

Taki zwykły tiszert tylko z tymi marszczenia po boku ale był za 6 zł. Wiec sèrio żal było nie brac

Na brzuchu mi tylko odstaje bo mam go za nisko

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

Napisane przez Margosia__

To moja trzecia ciaza... i kupiłam moje pierwsze w życiu ubranie ciążowe

Taki zwykły tiszert tylko z tymi marszczenia po boku ale był za 6 zł. Wiec sèrio żal było nie brac

Na brzuchu mi tylko odstaje bo mam go za nisko

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Ale można powiedzieć, że wydałaś wszystko na ciuchy

Ja musiałam wszystkie spodnie wymienić na ciążowe jak jeszcze prawie nie miałam brzucha. Jakakolwiek gumka, pasek w obszarze brzucha mnie bolały

[Margosia__]

Napisane przez Fubizka

Ale można powiedzieć, że wydałaś wszystko na ciuchy



Ja musiałam wszystkie spodnie wymienić na ciążowe jak jeszcze prawie nie miałam brzucha. Jakakolwiek gumka, pasek w obszarze brzucha mnie bolały

Mi wystarczają na razie zwykle spodnie na gumce
W poprzedniej ciąży starczyło do samego porodu wiec mam nadzieje, ze teraz tez się uda ;p

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[malinova_]

Margosia, chyba nie będziemy się z Tobą bawić. Idź do swojej piaskownicy

Wysłane z mojego SM-J320F przy użyciu Tapatalka

[UltraMarryna]

Napisane przez Fubizka

Ale można powiedzieć, że wydałaś wszystko na ciuchy

Ja musiałam wszystkie spodnie wymienić na ciążowe jak jeszcze prawie nie miałam brzucha. Jakakolwiek gumka, pasek w obszarze brzucha mnie bolały

Na poczatku tak jest że spodnie ze zwykłym pasem doprowadzają do szału. Mi jak brzuch się powiększył i podniósł to przeszło. A teraz jak się zrobiło chłodniej założyłam te spodnie ciążowe i lipa, właśnie ten materiał na brzuch mi go ściska i wolę takie zwykłe spodnie spuścić poniżej brzucha. Może jakbym w tych ciążowych spodniach chodziła cały czas to by rosły razem z brzuchem, a tak to mnie uwierają. Zarówno te z Lidla jak i HM

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Mi wlasnie troche urosly razem z brzuchem, ale jak jest cieplo to i tak wole w sukienkach chodzic, bo jakos w ciazy musze miec przewiew w kroku u mnie nawet jak jest gumka ledwo nad koscia lonowa to zaczyna mnie bolec albo mala zaczyna sie szamotac strasznie.
Zreszta polozna mowila, ze to jest bardzo niewskazane, nawet rajstop zwyklych nie powinnysmy nosic. Chyba ze ktos nie ma brzucha to wiadomo. Albo wlasnie jak mowisz jak brzuch sie zaczyna wysoko. U mnie sie zaczyna od razu nad spojeniem i wszystko mi tam przeszkadza.

[Laura Rose]

Napisane przez Margosia__

Bo wyluzowana mama to wyluzowane dziecko
I nie tworzenie problemów tam gdzie ich nie ma

Ja uwielbiam sobie tworzyć problemy z tyłka takie mam hobby

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Bęben to akurat mam wielki

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

I smacznej glukozy

Ja bym ostatnio mogła wyjadac cukier z cukiernicy a i tak nie zaspokoi mojej potrzeby na słodkie. ...

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Ach, to chyba tylko takie wrażenie.

Napisane przez Margosia__

Mi wystarczają na razie zwykle spodnie na gumce
W poprzedniej ciąży starczyło do samego porodu wiec mam nadzieje, ze teraz tez się uda ;p

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Też nie planuję kupować ciążowych rzeczy. Kupiłam parę luźnych bluzek, bo ten pępek mnie dobija, ale to jajo daje.

Napisane przez carmelove_03

Ja akurat miałam skierowanie, ale facet w rejestracji nic nie mówił to sama zapytałam czy będzie potrzebne, a on na to, że niektórzy biorą, inni nie... Dziwne zasady w tych laboratoriach, a raczej brak zasad

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------


Ja to samo... A teraz w ciąży to już w ogóle!
Mówiłam Wam, że mój TŻ poszedł do nowej pracy. Ogólnie to zależało mi od zawsze, żeby miał pracę na miejscu, bez wyjazdów (tzn raz na jakiś czas na jeden dzień na szkolenie to ok, ale nie co chwilę na kilka dni), ja sama też nie poszłabym do pracy gdzie co chwila są delegacje. No i dobra, znalazł pracę, w której teoretycznie są czasem wyjazdy, ale nie wszyscy, nie ma przymusu i jak ktoś nie może to nie jedzie. Dwa razy o to pytał, bo mówił, że dziecko w drodze i zależy mu na pracy na miejscu. Wczoraj dowiedziałam się, że te wyjazdy są DO IRLANDII Tak mnie to przeraziło, że już zaczęłam się zastanawiać co będzie jeśli nikt nie będzie chętny, żeby jechać z własnej woli, a ktoś będzie musiał, bo ważny klient... Albo co jeśli można czasem odmówić wyjazdu, ale nie zawsze. Albo po prostu rekruter tak powiedział, żeby nie zniechęcać do pracy (tak jak mi rekruterzy wiele razy obiecywali super premie, a jakoś ich nie widziałam). TŻ mówi, że najwyżej będzie musiał zmienić pracę, "ale co jeśli on do tej Irlandii będzie musiał polecieć?". Warszawa, Wrocław, Kraków - spoko. Ale Irlandia? Ja od razu przypominam sobie wszystkie odcinki "Katastrof w przestworzach"... Mnie musieliby chyba uśpić, żebym weszła do samolotu, okropnie się boję i ta wizja delegacji do Irlandii tak mnie stresuje, że masakra...

Nie no, serio ci się chce układać aż tak abstrakcyjne teorie? Nie lepiej wkręcać sobie coś pozytywnego jak wielkie premie i długie urlopy? No i podróż do Irlandii często trwa krócej niż po Polsce, a samoloty to zdecydowanie najbardziej bezpieczny środek transportu Nie ściągaj na siebie negatywnych wydarzeń pesymistycznym nastawieniem. Dość syfu zapewnia nam codzienność w gratisie, żeby jeszcze szukać nowych problemów.

Napisane przez Fubizka

Laura to cos sciemniasz z tym wielkim brzuchem jak na gorala wsiadasz



I tez bym sie nie stresowala porodem gdyby nie to, ze to jest ogolnie moja zyciowa fobia No i jestem leniwcem i spiochem wiec troche sie obawiam opieki nad noworodkiem.



Gaiete ale sama bedziesz te oscieznice malowac?



Tez nie wiedzialam, ze jest taki przepis o delegacjach.



Moja kolezanka wczoraj urodzila z planowego cc i maluch ma zapalenie pluc strasznie sie martwilam ale dzis juz znaczna poprawa Nastepna rodzi za miesiac a potem ja

Jak na mnie jest OGROMNY

Znajdź sobie inna fobię Poród minie, a wtedy dopiero się zacznie jazda bez trzymanki...

Też ostatnio malowałam, drzwi, ościeżnice, grzejniki, zrywałam sufit i czułam się super. A po kilku godzinach pracy na kompie kisnę ze spiny

Dziwnie tak zapalenie płuc od razy po narodzinach.

[Fubizka]

To nie chodzi o samopoczucie tylko farby do drewna i metalu są toksyczne i drażnią drogi oddechowe a gaiete dopiero co była chora.

[Margosia__]

Napisane przez Laura Rose

Ach, to chyba tylko takie wrażenie.



Też nie planuję kupować ciążowych rzeczy. Kupiłam parę luźnych bluzek, bo ten pępek mnie dobija, ale to jajo daje.



Nie no, serio ci się chce układać aż tak abstrakcyjne teorie? Nie lepiej wkręcać sobie coś pozytywnego jak wielkie premie i długie urlopy? No i podróż do Irlandii często trwa krócej niż po Polsce, a samoloty to zdecydowanie najbardziej bezpieczny środek transportu Nie ściągaj na siebie negatywnych wydarzeń pesymistycznym nastawieniem. Dość syfu zapewnia nam codzienność w gratisie, żeby jeszcze szukać nowych problemów.


Jak na mnie jest OGROMNY

Znajdź sobie inna fobię Poród minie, a wtedy dopiero się zacznie jazda bez trzymanki...

Też ostatnio malowałam, drzwi, ościeżnice, grzejniki, zrywałam sufit i czułam się super. A po kilku godzinach pracy na kompie kisnę ze spiny

Dziwnie tak zapalenie płuc od razy po narodzinach.

Hehehe raczej nie


A zapalenie płuc przy narodzinach nie jest takie rzadkie.

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[meryy82]

Napisane przez Fubizka

Aliexpress w koncu zaczelo mi zwozic pierdółki do pokoju i do wozka

Nie chcę widzieć
Możesz porzucać linki na naszej grupie na fb?


Ja po wizycie. Przepływy wszystkie ok, mała wymiarowo ok, znów zapowiada się długonoga dziewczyna.
I łobuz siedział dzisiaj głową do góry.

A i w końcu po negocjacjach mamy mamy wybrane imię Galaretka będzie miała na imię Marta
Ultra możesz mi dopisać, proszę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Nie ma mnie na grupie ale chyba mnie mody stąd nie wygnają jak tu wrzucę:

https://pl.aliexpress.com/item/32957...3c5d5c0fUyNUqz
http://pl.aliexpress.com/item/328796...3c5d5c0fUyNUqz
http://pl.aliexpress.com/item/329228...3c5d5c0fUyNUqz
http://pl.aliexpress.com/item/322127...3c5d5c0fUyNUqz

Marta super, też brałam pod uwagę

[meryy82]

Napisane przez Margosia__

Mi wystarczają na razie zwykle spodnie na gumce
W poprzedniej ciąży starczyło do samego porodu wiec mam nadzieje, ze teraz tez się uda ;p

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Ja teraz takie z gumie w pasie uwielbiam. Fajnie bo na straganach można kupić fajne kolorowe.
Te spodnie z Lidla mnie denerwują bo z tyłka zjeżdżaja. I w kroku bardzo się wytarły.
W ogóle, to jestem zawiedziona tymi rzeczami z Lidla, getry, sukienki i te koszulki rozciągnęły się, zmechacenie powychodziło. Lepiej mi się trzymają rzeczy z Biedronki, bluzka i getry też często noszę i piorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez Fubizka

Nie ma mnie na grupie ale chyba mnie mody stąd nie wygnają jak tu wrzucę:

https://pl.aliexpress.com/item/32957...3c5d5c0fUyNUqz
http://pl.aliexpress.com/item/328796...3c5d5c0fUyNUqz
http://pl.aliexpress.com/item/329228...3c5d5c0fUyNUqz
http://pl.aliexpress.com/item/322127...3c5d5c0fUyNUqz

Marta super, też brałam pod uwagę

Chyba nie wyrzucą, tylko linki zaraz się zgugią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez meryy82

Ja teraz takie z gumie w pasie uwielbiam. Fajnie bo na straganach można kupić fajne kolorowe.
Te spodnie z Lidla mnie denerwują bo z tyłka zjeżdżaja. I w kroku bardzo się wytarły.
W ogóle, to jestem zawiedziona tymi rzeczami z Lidla, getry, sukienki i te koszulki rozciągnęły się, zmechacenie powychodziło. Lepiej mi się trzymają rzeczy z Biedronki, bluzka i getry też często noszę i piorę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Chyba nie wyrzucą, tylko linki zaraz się zgugią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak? Ja właśnie z ciuchów z lidla zawsze jestem MEGA zadowolona ale tylko z tych bawełnianych. Teraz mam właśnie 3 sukienki długie, nieciążowe ale brzuch się mieści - rewelka. Legginsy ciążowe - super. Ale jak kiedys kupiłam sukienkę z wiskozy to od razu oddawałam do sklepu, zwykła szmatka.

Ze sprzętów mam z lidla parownicę i odkurzacz samobieżny i świetnie działają. Ogólnie jestem wielką fanką
Teraz wzięłam dla małej ręczniczki bawełniane z kapturkami i wydają się być bardzo dobrej jakości. Jakby co lidl mi nic nie płaci (tylko ja im ciągle płącę)

[UltraMarryna]

Napisane przez meryy82

Nie chcę widzieć
Możesz porzucać linki na naszej grupie na fb?


Ja po wizycie. Przepływy wszystkie ok, mała wymiarowo ok, znów zapowiada się długonoga dziewczyna.
I łobuz siedział dzisiaj głową do góry.

A i w końcu po negocjacjach mamy mamy wybrane imię Galaretka będzie miała na imię Marta
Ultra możesz mi dopisać, proszę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marta! Jeden z typów mojego męża Mi też się bardzo podoba!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz