śmierć taty, powinność, co robić? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-16, 18:52   #151
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Współczuję ci takiej pozbawionej serc rodziny. Ciotki są straszne, dodatkowo dają swoim córkom przykłądy fatalne i jest duża szansa że na starość podobnie zostaną potraktowane przez własne dzieci.
Przykre co powiem ale babcia wiecznie żyć nie będzie (tak szczerze to twoje ciotki tak się właśnie zachowują jakby tylko na to czekały), w takim wieku szczególnie każdy dzień może być tym ostatnim. W tym pociecha dla twojej mamy że w końcu odetchnie.
Serca to może mają, ale są egoistami i myślą tylko o sobie. Ale to tak "popularne", że nawet mnie to nie dziwi. U mnie też do pieniędzy byli wszyscy, zaś do opieki nikt. Nikt nie patrzy, że dokładam tysiaka żeby zapewnić bliskiej osobie należytą opiekę tylko że jest "pomiędzy obcymi ludzmi". Chociaż z drugiej strony ten argument dosłownie z pupy jest chyba tylko po to żeby mieć pretekst do odmowy partycypowania w kosztach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:06   #152
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

A ja jako jedyna jestem po stronie tej rodziny, choć osobiście bym zabrała matkę z miejsca gdzie jej nie chcą.
Pomagają. Kąpiel, obcięcie paznokci i inna pielegnacja to jest pomoc.
Ja bym była zła, że ktoś się zadeklarował co do pomocy i nagle mu się odwidziało, więc żąda ode mnie. To poważna sprawa, dlatego mimo, że mieszkam z teściową (I myślę, że kiedyś spadnie na nas opieka), nie podpisalabym takiego dokumentu, to za duża odpowiedzialność.
A niedzielny obiad powinien być od serca, a nie wciskany ktoś na siłę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:06   #153
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

A tak poza tym to zrozumiałam, że ojciec odszedł od matki więc dla mnie troszkę dziwna jest aż taka rozpacz po eks mężu, ale ok, ludzie są różni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:15   #154
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
A tak poza tym to zrozumiałam, że ojciec odszedł od matki więc dla mnie troszkę dziwna jest aż taka rozpacz po eks mężu, ale ok, ludzie są różni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Umarł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:16   #155
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
A tak poza tym to zrozumiałam, że ojciec odszedł od matki (...)
Skąd to wzięłaś?
On umarł, o nieboszczykach mówi się, że odeszli, zostawili rodzinę.

Ja generalnie też jestem po stronie rodziny, uważam natomiast że sytuacja póki co jest dość trudna i spróbowałabym na ich miejscu odciążyć trochę matkę autorki w codziennych sprawach. Jeśli nie są w stanie ogarnąć tego, że mama autorki jest na lekach uspokajających i przez to nie jest w stanie właściwie się zająć ich mamą, to mają coś nie tak z logicznym myśleniem imo.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:48   #156
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
A ja jako jedyna jestem po stronie tej rodziny, choć osobiście bym zabrała matkę z miejsca gdzie jej nie chcą.
Pomagają. Kąpiel, obcięcie paznokci i inna pielegnacja to jest pomoc.
Ja bym była zła, że ktoś się zadeklarował co do pomocy i nagle mu się odwidziało, więc żąda ode mnie. To poważna sprawa, dlatego mimo, że mieszkam z teściową (I myślę, że kiedyś spadnie na nas opieka), nie podpisalabym takiego dokumentu, to za duża odpowiedzialność.
A niedzielny obiad powinien być od serca, a nie wciskany ktoś na siłę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jednak trzeba też być człowiekiem.

Jeśli matka autorki sama jest w kiepskim stanie, to ja bym się zwyczajnie bała, że nie dadzą sobie rady i bym pomogła na jakiś czas.

Od tego się nie umiera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 14:52   #157
LadyGeek
Przyczajenie
 
Avatar LadyGeek
 
Zarejestrowany: 2018-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 17
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
A tak poza tym to zrozumiałam, że ojciec odszedł od matki więc dla mnie troszkę dziwna jest aż taka rozpacz po eks mężu, ale ok, ludzie są różni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież nawet w tytule jest śmierć taty...
LadyGeek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-17, 20:01   #158
kiedyszmienienick
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 13
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
A ja jako jedyna jestem po stronie tej rodziny, choć osobiście bym zabrała matkę z miejsca gdzie jej nie chcą.
Pomagają. Kąpiel, obcięcie paznokci i inna pielegnacja to jest pomoc.
Ja bym była zła, że ktoś się zadeklarował co do pomocy i nagle mu się odwidziało, więc żąda ode mnie. To poważna sprawa, dlatego mimo, że mieszkam z teściową (I myślę, że kiedyś spadnie na nas opieka), nie podpisalabym takiego dokumentu, to za duża odpowiedzialność.
A niedzielny obiad powinien być od serca, a nie wciskany ktoś na siłę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mahdab, nigdzie nie napisałam, że babci nie chcemy lub, że chcemy się pozbyć. Poprosiłam tylko o zabranie babci na weekend, na obiad aby odciążyć moją mamę. Tylko tyle. Nie wydaje mi się, żeby to była jakaś wielka rzecz. Przecież babcia jest ich mamą? Ty nie zapraszasz swojej mamy do siebie na imieniny/urodziny/obiad niedzielny?


Babcia przez całe życie nie była nigdzie zapraszana. Zawsze zapraszała wszystkich do siebie, tak więc bardzo często miesiącami gnieździliśmy się dwupokojowym domu w 10 0s0b, a rachunki płaciła na pół moja mama z babcią. Chyba to trochę niesprawiedliwe. Babcia mówiła, ze nie chce nikomu sprawiać kłopotu i zawsze odmawiała gdy ktoś chciał ją zaprosić, a później to nikt ją już nie prosił. Nawet teraz mówi, że nie chce być ciężarem dla swoich córek. Zaprosiłam ją w niedzielę do siebie, tutaj nie było żadnego problemu. Wypiła kawę, zjadła ciacho, pobawiła się z prawnukiem, było bardzo fajnie. Moja mama w tym czasie sobie odsapnęła. Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie można czegoś takiego zrobić u innych wnuków/prawnuków czy córek.
Żal mi tej babci, bo wszyscy do niej przyjezdzali, babcia dzieliła emeryturą i później nie wystarczało jej do końca miesiąca i zapożyczała się u mojej mamy. Nic sobie nie była w stanie odłożyć na gorsze czasy.


Ciotki myją swoją mamę, bo babcia nie dopuści do tego mojej mamy. Nie za bardzo mają wybór. Paznokcie przez 20 lat obcinała moja mama do momentu jak wkroczył w to ojciec i jej zabronił, mówiąc, że przecież od takich rzeczy są córki.

Nie kwestionuję zapisu, że mama i niezyjący syn będą się opiekowac babcią, ale liczyłam, że w obliczu tragedii, która nas spotkała ciotki jednak pochylą się nad swoją mamą. Po prostu mama swoje siły kieruje w niepełnosprawnego syna, który mocno przeżył śmierc taty. Oporządza babcię, a na siebie już nie ma siły. Ja już na dniach wracam do pracy nie moge sobie pozwolić na bezpłatny urlop, boję się o mamę, ale musimy dać radę.




kiedyszmienienick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 07:27   #159
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Ja źle zrozumiałam pierwszy wpis, myślałam, że najpierw odszedł, a później umarł.

W takim razie nieludzkie z ich strony, że ie pozwolą wam przeżyć spokojnie żałoby. Dalej uważam, że jednak to ich dobra wola, czy chcą pomóc czy nie i nie chciałabym, żeby mi ktoś coś narzucał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 08:38   #160
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Sprzedajcie dom, kupcie coś z winda czy ma parterze w mieście. Blisko do lekarza, po leki, brat będzie mógł skorzystać z fachowej pomocy, są ośrodki wsparcia dziennego, świetlice. Mama będzie miała czas dla siebie, jak on będzie np. Na świetlicy.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 09:54   #161
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Sprzedajcie dom, kupcie coś z winda czy ma parterze w mieście. Blisko do lekarza, po leki, brat będzie mógł skorzystać z fachowej pomocy, są ośrodki wsparcia dziennego, świetlice. Mama będzie miała czas dla siebie, jak on będzie np. Na świetlicy.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Moim zdaniem autorka nadal nie rozumie, ze po smierci jej ojca nie stac ich juz na ten dom.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-18, 09:59   #162
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Moim zdaniem autorka nadal nie rozumie, ze po smierci jej ojca nie stac ich juz na ten dom.
A skąd wniosek, że ich nie stać?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Sprzedajcie dom, kupcie coś z winda czy ma parterze w mieście.
Tinker, przecież to nie jest takie proste, żeby coś kupić to trzeba mieć na to kasę, żeby sprzedać to trzeba mieć gdzie mieszkać zastępczo. Gdzie mają się wprowadzić? Do autorki?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 12:03   #163
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A skąd wniosek, że ich nie stać?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------


Tinker, przecież to nie jest takie proste, żeby coś kupić to trzeba mieć na to kasę, żeby sprzedać to trzeba mieć gdzie mieszkać zastępczo. Gdzie mają się wprowadzić? Do autorki?
Przecież można sprzedać z odroczonym terminem wyprowadzki. Moi rodzice sprzedali mieszkanie i dopiero 4 miesiące później się z niego wyprowadzali, jak wybudowali dom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 12:14   #164
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Oczywiście, że to nie jest takie proste, ale utrzymanie domu, gdy 3 osoby nie pracują, w tym jedna niepełnosprawna, druga w podeszłym wieku też nie jest proste, nie? Przecież to nawet jeśli chodzi o sprzątanie, to w mieszkaniu jest mniej ogarniania. Odpadają dojazdy do lekarzy, więcej czasu dla siebie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:27   #165
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że to nie jest takie proste, ale utrzymanie domu, gdy 3 osoby nie pracują, w tym jedna niepełnosprawna, druga w podeszłym wieku też nie jest proste, nie? Przecież to nawet jeśli chodzi o sprzątanie, to w mieszkaniu jest mniej ogarniania. Odpadają dojazdy do lekarzy, więcej czasu dla siebie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Też uważam, że wyprowadzka do jakiegoś pobliskiego miasteczka to byłoby lepsze rozwiązanie niż trzymanie się kurczowo domu, który jest na głowie matki autorki i w którym jest odcięta od świata bez prawa jazdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:46   #166
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Dookoła domu jest dużo roboty, np. Koszenie trawy, odśnieżanie, palenie w piecu itd. Nie wyobrażam sobie, żeby to robiła pani w wieku 60-70 lat sama.
Maz autorki może pomóc, ale nie może brać na głowę całej obsługi gospodarki teściowej.
W bloku takie problemy odpadają.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 16:14   #167
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Dookoła domu jest dużo roboty, np. Koszenie trawy, odśnieżanie, palenie w piecu itd. Nie wyobrażam sobie, żeby to robiła pani w wieku 60-70 lat sama.
Maz autorki może pomóc, ale nie może brać na głowę całej obsługi gospodarki teściowej.
W bloku takie problemy odpadają.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
No właśnie. Trzeba też brać pod uwagę, że mama autorki będzie starsza nie młodsza i nawet po śmierci babci może przestać sobie radzić samej w domu z niepełnosprawnym, dorosłym synem. Wtedy co? Oboje zwalą się do autorki czy ona kosztem rodziny zamieszka z nimi? A tak jakby mieszkali w mieście to łatwiej o jakąś pomoc dochodząca, wizyty u lekarza, zakupy itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 17:07   #168
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87260103]No właśnie. Trzeba też brać pod uwagę, że mama autorki będzie starsza nie młodsza i nawet po śmierci babci może przestać sobie radzić samej w domu z niepełnosprawnym, dorosłym synem. Wtedy co? Oboje zwalą się do autorki czy ona kosztem rodziny zamieszka z nimi? A tak jakby mieszkali w mieście to łatwiej o jakąś pomoc dochodząca, wizyty u lekarza, zakupy itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Autorki mama ma zamiar ściągnąć do siebie jeszcze swoją mamę, żeby nią też się opiekować, a wtedy autorka zabiera niepełnosprawnego brata do siebie (tak to zrozumiałam). Mi to najbardziej jest szkoda męża autorki.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 17:21   #169
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Autorki mama ma zamiar ściągnąć do siebie jeszcze swoją mamę, żeby nią też się opiekować, a wtedy autorka zabiera niepełnosprawnego brata do siebie (tak to zrozumiałam). Mi to najbardziej jest szkoda męża autorki.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Autorka tak współczuje matce, a nie widzi, że sama zaczyna praktykować ten sam typ 'męczeństwa', kieruje się emocjami zamiast szukać jakiś racjonalnych i optymalnych rozwiązań. Na dodatek kosztem własnej rodziny. Smutne to strasznie.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-18, 19:07   #170
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
A ja jako jedyna jestem po stronie tej rodziny, choć osobiście bym zabrała matkę z miejsca gdzie jej nie chcą.
Nie chodzi o stanie po czyjejś stronie ale okoliczności sytuacji.
Jeśli przykładowo ty dostajesz majątek wart 100 tyś, siostra 200, nic dziwnego że oczekujesz że to siostra w większym zakresie pomaga rodzicom.

Piszecie o zapisie a zapominacie o paru kwestiach.
Rodzice z reguły dokonują zapisów za życia by nie było sporów pomiędzy dziećmi o spuściznę po śmierci. Plus bywa że mają tego na tyle więcej że chcą pomóc dzieciom i np. zapisują działki pod budowę domu. Jednocześnie żeby samemu nie pozbawić się wszystkiego (dziecku też może odbić i wszystko oddać kochance - na przykład - albo pokłócić się z rodzicami i chcieć wygonić z domu) zabezpieczają się zapisem dożywotnim.
To nie jest karta przetargowa i pretekst żeby opiekę nad rodzicami zwalić tylko jednej osobie na głowę. Chyba że jest wyraźna, rażąca dysproporcja o której mowa na początku. I takie rzeczy powinny być zresztą od razu ustalone wcześniej.

I teraz.
Ciotki dostały działki, syn i synowa (matka autorki) też dostali działkę.
Ale nie ''jakąś obok'', tylko ''macierzystą'' na której zbudowali własny dom. Stał tam wcześniej także dom dziadków ale został zburzony. Dziadkowie przenieśli się do domu syna i synowej. Czyli prawdopodobnie był ruderą, jego wartość była znikoma, został zburzony, nie ma go. Darowizną zostaje tylko działka. Analogicznie jak u ciotek. Babka pozostaje zabezpieczona że nikt, ani córki, ani synowa nigdzie jej nie wyrzuci.
Tu nie ma niczego co by wskazywało że tata autorki został ''wywianowany ponad wszystkich''.

I teraz druga część.
Dobrze, że autorka i jej mama są tzw. przyzwoitymi osobami i zależy im na dobru babci.
Ktoś inny natomiast mógłby takiej osobie, z której problemami zostałby sam, zacząć uprzykrzać życie. Babcia chce herbaty? Synowa zrobi ale za 2 godziny. Potrzebna pomoc w pójściu do łazienki? To samo. Podłoży zepsute baterie do pilota albo ustawicznie popsuje telewizor. Itd. To byłoby dręczenie ale nie byłoby to niemozliwe dla osoby niezbyt moralnej. Ludzie są różni. Mnie nie mieści się w głowie że można psa zostawić przywiązanego do drzewa w lesie a niektórym się zdarza.

Tu akurat przykład złej woli, ale może być też tak że synowa zaniedba teściową bo zwyczajnie nie będzie miała siły nią się opiekować. Nie będzie w stanie iść do lekarza po recepty tak często jak trzeba i pomagać w wielu innych czynnościach.
Także ciotki i pozostałe kuzynki są nie tylko wygodnickie ale skrajnie nieodpowiedzialne, a są takie, bo wiedzą że autorka prędzej skiśnie niż zrobiłaby cokolwiek niegodziwego w stronę babci.

Więc nie ma się co przerzucać czy byś olała rodzinkę czy nie i ględzić o zapisach (to już ogólnie) bo jeśli zależy ci na własnej matce to bierz pod uwagę że z takim podejściem o którym wspomniałaś wcześniej (''masz zapis to spadaj'') mogłabyś tej swojej mamie bardzo zaszkodzić.
Dlatego to nie są proste sprawy i dlatego rodzina autorki za wafla nie ma racji z tym swoim wypinaniem się na było nie było własną matkę.

A przynoszenia słodyczy i jogurtów osobie chorej na cukrzycę to nawet nie ma co komentować. Nie sądzę by były to łakocie ''dla diabetyków''. Nie trzeba by ich było ukrywać po szafkach tylko wystarczyłoby wytłumaczyć co i jak.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-10-18 o 19:09
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 19:57   #171
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

okrutne jest takie traktowanie babci. Jak zbędnego mebla lub paczki.



Zmarł mąż ojciec ale tez i syn. I ta biedna kobieta nie może przeżyć żałoby wśród najbliższych, tylko przerzucają ja między córkami. Nic dziwnego że ją serce boli.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 21:06   #172
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87260657]okrutne jest takie traktowanie babci. Jak zbędnego mebla lub paczki.



Zmarł mąż ojciec ale tez i syn. I ta biedna kobieta nie może przeżyć żałoby wśród najbliższych, tylko przerzucają ja między córkami. Nic dziwnego że ją serce boli.[/QUOTE]Nikt jej nie przerzuca, tylko autorka chciała, żeby ciotki raz na jakiś czas wzięły babcie do siebie, żeby matka mogła odpocząć. Naprawdę wziąć własną matkę na jeden dzień na spacer, na jakiś obiad to takie poświęcenie, że aż "przerzucanie"? Piszesz o jej matce jakby była jakaś wyrodna, krzywdziła tą babcię, głodziła, a tu jest prośba, aby córki wzięły własną matkę na kilka godzin (bo wiadomo, że nie od 6 rano do 24) i spędziły z nią trochę czasu.
Nie wiem, ty też planujesz własnej matce raz w tygodniu obciąć paznokcie i przynieść jogurt na starość, czy jednak dopuszczasz do siebie, że będziesz z nią spędzać trochę czasu?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 15:47   #173
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

trochę inaczej to wyglądało



Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nikt jej nie przerzuca, tylko autorka chciała, żeby ciotki raz na jakiś czas wzięły babcie do siebie, żeby matka mogła odpocząć. Naprawdę wziąć własną matkę na jeden dzień na spacer, na jakiś obiad to takie poświęcenie, że aż "przerzucanie"? Piszesz o jej matce jakby była jakaś wyrodna, krzywdziła tą babcię, głodziła, a tu jest prośba, aby córki wzięły własną matkę na kilka godzin (bo wiadomo, że nie od 6 rano do 24) i spędziły z nią trochę czasu.
Nie wiem, ty też planujesz własnej matce raz w tygodniu obciąć paznokcie i przynieść jogurt na starość, czy jednak dopuszczasz do siebie, że będziesz z nią spędzać trochę czasu?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

Cytat:
Napisane przez kiedyszmienienick Pokaż wiadomość
Po śmierci taty postawiłam sprawę jasno i powiedziałam, że mama nie jest w stanie zająć się babcią i proszę o zamienne opiekowanie się nią co 3 tygodnie. Babcia ma jeszcze dwie córki, które są na emeryturze i mieszkają niedaleko. Po jednej rundzie babcia pozostała już u nas, nikt nie zgłosił się na kolejne tygodnie, a ja tez nie spakuję babci i nie zostawię pod drzwiami ciotek. Usłyszałam, że babcia nie nadaje się do takich podróży, bo w każdej chwili jej serce może przestać bić (tak podobno powiedziała lekarka), więc nie będą ją niepokoić, a ja nie powinnam tą babcią tak poniewierać i powinnam jej zapewnić godną starość.
Ta 95 latka była przerzucana między domami. Ma swój dom, w którym mieszka od lat, a krótko po śmierci syna synowa i wnuczka chcą się jej pozbyć. Moim zdaniem tak to wygląda z jej perspektywy. I pewnie jej córki widza to też w ten sposób.
Myłaś kiedyś chorego człowieka, który ledwie stoi na nogach? Zmieniałaś mu pampersa?

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2019-10-19 o 15:48
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 17:04   #174
kiedyszmienienick
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 13
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87261982]trochę inaczej to wyglądało








Ta 95 latka była przerzucana między domami. Ma swój dom, w którym mieszka od lat, a krótko po śmierci syna synowa i wnuczka chcą się jej pozbyć. Moim zdaniem tak to wygląda z jej perspektywy. I pewnie jej córki widza to też w ten sposób.
Myłaś kiedyś chorego człowieka, który ledwie stoi na nogach? Zmieniałaś mu pampersa?[/QUOTE]




Pewnie tak to wygląda z ich perspektywy. Chwile po śmierci taty, mama leżała plackiem. Nie wstawała z łóżka, nie myła się, nie jadła. Na dłuższą metę nie dałam rady. Z niemowlakiem, z bratem, z babcią. Postanowiłam pomóc mamie i babcia została zabrana przez ciotki, postawiłam sprawę jasno, ponieważ sugestie, prośby o pomoc nie dawały rady. W tym czasie dużo pomogli nam obcy ludzie. Postawiliśmy mamę na nogi. Nie żałuję tego czasu, bo wiem, że babcia miała dobrą opiekę. My w międzyczasie z mamą musiałyśmy jezdzić po urzędach uregulować sprawy związane ze śmiercią taty, zajmowało nam to po ok. 4-5 godzin dziennie, były do ogarnięcia żniwa, sianokosy - jedne, drugie, wykopki. W tym czasie dom był pusty. No nie wyobrażam sobie aby babcia sama została w domu. Nie raz czy dwa odkręciła kurki i zostawiła gaz lub wchodziła na stołek i przekładała kwiatki na szafie. Zwróciłam ciotkom uwagę ostro, ale to przynajmniej poskutkowało i ciotki zajęły się babcią. Odwiedzały ją wnuki, w tym co drugi dzień ja z dzieckiem, aby nie czuła się samotna.

Dzisiaj babcia jest u nas od kilku miesięcy. Płacze za ciotkami, chowa głowę w ręce i szlocha. Stoi w oknie i ich wypatruje. Ciotki przyjezdzają raz/dwa na tydzień. Myślę, że brakuje jej ich. My z mamą staramy się do niej bardzo często zaglądać, ale i tak jest to niewystarczające. Być może wygląda to jak podrzucanie, ale byłam na tyle zdesperowana, że musiałam coś zrobić i to wydało mi się słuszne. Nie żałuję tego.



Babcia mówi, że jest mojej mamie bardzo wdzięczna, że okazuje jej tyle ciepła, zdaje sobie sprawę, że ciotki - zwłaszcza jedna jest złym człowiekiem. Mówi, że wie o tym, ale to jej córka. Nic z tym nie da się zrobic. Mówi, że nie chce tam jezdzić do nich bo nie chce im sprawiac kłopotu. Bo one mają swoje życie, swoje sprawy a jej jest dobrze u nas. No i dobrze. Po naradzie rodzinnej ciotki powiedziały, że będą zabierać ją na weekend, na obiad lub tak po prostu na chwile do siebie. Jeszcze się to nie zdarzyło. No i też dobrze. Nie, to nie.

Jutro jest niedziela, babcia wsiada w samochód i spędza ją u mnie. Bardzo się ucieszyła bo zobaczy prawnuka i troszkę jej się dzień odmieni. Mówi, że chciałaby zobaczyć grób taty, jak będzie ładnie to zawiozę ją na cmentarz. Damy sobie radę z mamą ze wszystkim.

Mama planuje przeprowadzkę do miasta. Boi się jednak, że będzie daleko ode mnie. Boi się zostawić swoich przyjaciół i dom, z którym wiąże mnóstwo wspomnień. Boi się o mojego brata, bo on zawsze byl przyzwyczajony do ogrodu, jezdził na rowerze. Kwestia jest jednak taka, że babcia nie chce się zgodzić na przeprowadzkę.

Nie wiem za bardzo jak ją przekonać.
kiedyszmienienick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 17:17   #175
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Przykro się to czyta, ale skoro babcia na wszystko się nie zgadza (zaangażowanie ciotek, przeprowadzka, dochodząca pani opiekunka, ośrodek), to zostaje mamie siedzieć na wsi i tyrać, i czekać, aż babcia odejdzie do lepszego świata.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 17:35   #176
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez kiedyszmienienick Pokaż wiadomość
Pewnie tak to wygląda z ich perspektywy. Chwile po śmierci taty, mama leżała plackiem. Nie wstawała z łóżka, nie myła się, nie jadła. Na dłuższą metę nie dałam rady. Z niemowlakiem, z bratem, z babcią. Postanowiłam pomóc mamie i babcia została zabrana przez ciotki, postawiłam sprawę jasno, ponieważ sugestie, prośby o pomoc nie dawały rady. W tym czasie dużo pomogli nam obcy ludzie. Postawiliśmy mamę na nogi. Nie żałuję tego czasu, bo wiem, że babcia miała dobrą opiekę. My w międzyczasie z mamą musiałyśmy jezdzić po urzędach uregulować sprawy związane ze śmiercią taty, zajmowało nam to po ok. 4-5 godzin dziennie, były do ogarnięcia żniwa, sianokosy - jedne, drugie, wykopki. W tym czasie dom był pusty. No nie wyobrażam sobie aby babcia sama została w domu. Nie raz czy dwa odkręciła kurki i zostawiła gaz lub wchodziła na stołek i przekładała kwiatki na szafie. Zwróciłam ciotkom uwagę ostro, ale to przynajmniej poskutkowało i ciotki zajęły się babcią. Odwiedzały ją wnuki, w tym co drugi dzień ja z dzieckiem, aby nie czuła się samotna.

Dzisiaj babcia jest u nas od kilku miesięcy. Płacze za ciotkami, chowa głowę w ręce i szlocha. Stoi w oknie i ich wypatruje. Ciotki przyjezdzają raz/dwa na tydzień. Myślę, że brakuje jej ich. My z mamą staramy się do niej bardzo często zaglądać, ale i tak jest to niewystarczające. Być może wygląda to jak podrzucanie, ale byłam na tyle zdesperowana, że musiałam coś zrobić i to wydało mi się słuszne. Nie żałuję tego.
Babcia mówi, że jest mojej mamie bardzo wdzięczna, że okazuje jej tyle ciepła, zdaje sobie sprawę, że ciotki - zwłaszcza jedna jest złym człowiekiem. Mówi, że wie o tym, ale to jej córka. Nic z tym nie da się zrobic. Mówi, że nie chce tam jezdzić do nich bo nie chce im sprawiac kłopotu. Bo one mają swoje życie, swoje sprawy a jej jest dobrze u nas. No i dobrze. Po naradzie rodzinnej ciotki powiedziały, że będą zabierać ją na weekend, na obiad lub tak po prostu na chwile do siebie. Jeszcze się to nie zdarzyło. No i też dobrze. Nie, to nie.

Jutro jest niedziela, babcia wsiada w samochód i spędza ją u mnie. Bardzo się ucieszyła bo zobaczy prawnuka i troszkę jej się dzień odmieni. Mówi, że chciałaby zobaczyć grób taty, jak będzie ładnie to zawiozę ją na cmentarz. Damy sobie radę z mamą ze wszystkim.
Mama planuje przeprowadzkę do miasta. Boi się jednak, że będzie daleko ode mnie. Boi się zostawić swoich przyjaciół i dom, z którym wiąże mnóstwo wspomnień. Boi się o mojego brata, bo on zawsze byl przyzwyczajony do ogrodu, jezdził na rowerze. Kwestia jest jednak taka, że babcia nie chce się zgodzić na przeprowadzkę.
Nie wiem za bardzo jak ją przekonać.
to okrutne i bezmyślne z jej strony. Po prostu z nią rozmawiaj - odnosząc sie do konkretnych sytuacji - że mama sama nie da rady zrobić wykopków, żniw, posiać czy posadzić..... że trzeba sprzedac zanim gospodarstwo popadnie w ruinę, że nie stać ich na utrzymanie domu.

Dlaczego Twoja mama nie może przeprowadzić się do miejscowości w której mieszkasz?

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Przykro się to czyta, ale skoro babcia na wszystko się nie zgadza (zaangażowanie ciotek, przeprowadzka, dochodząca pani opiekunka, ośrodek), to zostaje mamie siedzieć na wsi i tyrać, i czekać, aż babcia odejdzie do lepszego świata.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
babci wygodnie jest tak jak jest.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-20, 06:55   #177
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87262158]

[/COLOR]
babci wygodnie jest tak jak jest.[/QUOTE]

Doklanie. Babcia nie widzi problemu i w sumie może to nie widzieć- w końcu ma ponad 90 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-20, 10:58   #178
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A skąd wniosek, że ich nie stać??
Z tresci watku.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-21, 07:44   #179
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Autorko nie pozostaje Ci nic innego jak porada prawna. Zobacz co moze Twoja mama w tej sytuacji. Czy jesli ona nie jest w stanie sie opiekować babcia to co ma zrobic?




Co do wybaczenia/przebaczenia.
Możecie sie kłócić i dyskutować. Jednym przychodzi lekka ręka przebaczyć i iść dalej. Drudzy potrzebują na to czasu. Inny przeproszenia.

Każdy z nas jest inny i inaczej do tego podchodzi.


Tinker ja sie łącze w bólu bo miałam taka sama babcie.
Jak czytałam co napisalas to pierwsza mysl „czy to nie chodzi o moja babcie?”
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 20:59   #180
kiedyszmienienick
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 13
Dot.: śmierć taty, powinność, co robić?

Pojawiam się tutaj znowu, ponieważ sytuacja mnie zaczyna przerastać. Jestem kłębkiem nerwów. Zalewa mnie żal i złość na tatę, że odszedł i zostawił nas z tym całym bałaganem. Jestem niestety osobą, która wszystkim się przejmuje i po prostu mam już tego dość. Nie umiem sobie z tym poradzić.

Ciotki przyjeżdzają do babci ok 3 x w tygodniu. Zwiększyła się zatem częstotliwość po tej naradzie rodzinnej. Dotrzymują babci towarzystwa, ale.. oczerniają moją mamę w oczach babci i ta po ich odwiedzinach nie odzywa się do mojej mamy, dopiero następnego dnia jej to przechodzi. Gdy mama wchodzi do jej pokoju ze śniadaniem i lekarstwami, babcia już zachowuje się normalnie.

Ciotki z moją mamą kilkukrotnie się spięły podczas tych wizyt. Mówiły podniesionym głosem, ale nic poza tym. Teraz dowiaduję się, że jesteśmy z mamą niebezpieczne i czuły się zagrożone w naszym domu i nastraszyła nas że od tego są specjalne organy. Doszło do tego, że mama ucieka z domu do mnie jak tylko pojawi się któraś z ciotek na horyzoncie. Po prostu psychicznie tego nie ogarnia. Mówi, że czuje się w swoim domu jak intruz.

Niby mam wsparcie w mężu i staram się być radosna przy moim małym dzieciaczku, ale powoli czuję, że staczam się po równi pochyłej. Tęsknie za tatą. Jest mi przykro, ponieważ rodzina mnie już skreśliła. Ciotki powiedziały, że robię wszystko żeby się pozbyć babci, ze mi przeszkadza, zarzuciły mi, że je nękam, że chce wykończyć, że jestem egoistką i pomimo wykształcenia nie jestem za mądra i że z mojej winy rozpadła się rodzina. Ciosem dla mnie było to, że kwestionowały mój ból po śmierci taty. Podsumowały, że jest mi to na rękę, ponieważ chcę zrobić porządek z babcią. Ja tylko chciałam chwili spokoju i wytchnienia dla mojej mamy, nic więcej, a tutaj rozpętała się taka burza.. Przejmuje się tym. Myślałam, że były to dla mnie bliskie osoby, że mam w nich wsparcie.

Za chwilę wracam do pracy, juz nie mogę się doczekać bo zmienię trochę środowisko, szukam też niani dla dziecia, tylko myśl, że moja mama będzie się gdzieś tam poniewierać mnie paraliżuje.

Mam trochę żal do babci. Tak teraz sobie myślę. Babcia z premedytacją nie odwiedza swoich córek, bo nie chce im przeszkadzać. Teraz gdy spędzam w domu rodzinnym więcej czasu, widzę jak to wygląda. Gdy tylko mama ubiera buty od razu babcia pyta: gdzie idziesz? po co? kiedy wrócisz?, gdy mama zniknęła jej z pola widzenia, podpytuje mnie lub brata gdzie jest mama. Widziałam jak przegrzebuje szuflady z dokumentami moich rodziców. Zwalam to na karb wieku, ale nie dziwię się, że moją mamę to irytuje. Ona ma niesamowite pokłady cierpliwości, ale widzę też, że powoli się jej kończą.

Rozmawiałam z nią kiedyś i mówiłam, że boje się o mamę, że jak jej zabraknie to będzie dramat. Ona mi odpowiedziała, że ja jestem od tego żeby się nią (babcią) wtedy zająć. Zaskoczyła mnie szczerze mówiąc. Jakoś nigdy nie zastanawiałam się nad tym. No ale babcia ma rację..

Edytowane przez kiedyszmienienick
Czas edycji: 2019-10-24 o 21:09
kiedyszmienienick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-01 09:26:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:59.