TŻtówki 2016 cz. II

[xKlaudja]

Co tak cicho?

Gothka i co zgodził się?

[gothka152]

Napisane przez xKlaudja

Co tak cicho?

Gothka i co zgodził się?

Nadal nic nie wiemy...
Wczoraj dzwoniła dziewczyna, że właściciel mieszkania jest obecnie za granicą i dopiero jutro będzie można sie z nim kontaktować.
Także może dopiero jutro będę coś wiedzieć.

[klatka]

Jak nie to mieszkanie, to na pewno rownie szybko znajdziecie inne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez klatka

Jak nie to mieszkanie, to na pewno rownie szybko znajdziecie inne.

Pewnie tak ale nie ukrywam, że byłoby mi żal tego, co znaleźliśmy
Miałabym bardzo blisko do pracy (co ma znaczenie, gdy pracuje się od 6 rano), pokój jest ze sporym balkonem, centrum miasta...
No ale nic- muszę czekać, co najmniej do jutra

[raita]

Ja myślałam, że chcecie wynająć całe mieszkanie.
Ale jeśli pokój to nawet jak ten nie wypali, to na pewno znajdziecie szybko inny

A mi wpadła praca na dwa tygodnie. Opieka nad dzieckiem. Bidula ma ospę, a rodzice nie mogą już wziąć wolnego wiec ja się zalapalam

[xKlaudja]

Hej. Ja mam jutro interview. W sumie boję się że wypali, bo nienawidzę zmian teraz mam pewną pracę, myślę że bardzo dobrze sobie radzę. Szkoda tylko że nocki mnie tak zabijają. Największym plusem jest to że nie mam nikogo nad sobą i mogę pół pracy 'wizazowac' lub czytać książkę

[gothka152]

Napisane przez raita

Ja myślałam, że chcecie wynająć całe mieszkanie.
Ale jeśli pokój to nawet jak ten nie wypali, to na pewno znajdziecie szybko inny

Nie, nie uściśliłam, że chodzi o pokój

Mieliśmy możliwość wynajęcia dwupokojowego mieszkania od mojej koleżanki za 1300 zł miesięcznie+ rachunki. Wiadomo- komfort na pewni znacznie większy. Ale to jednak za drogo dla nas.
Za pokój zapłacimy 560 zł+ rachunki więc mniej niż połowę tamtego. A liczymy się teraz z kasą bo chcemy kupić samochód .

[xKlaudja]

Napisane przez gothka152

Nie, nie uściśliłam, że chodzi o pokój



Mieliśmy możliwość wynajęcia dwupokojowego mieszkania od mojej koleżanki za 1300 zł miesięcznie+ rachunki. Wiadomo- komfort na pewni znacznie większy. Ale to jednak za drogo dla nas.

Za pokój zapłacimy 560 zł+ rachunki więc mniej niż połowę tamtego. A liczymy się teraz z kasą bo chcemy kupić samochód .

Pokój jest dobrym rozwiązaniem jeżeli chcecie zaoszczędzić pieniądze mieszkam z tż na pokoju, choć on już coś wspomina by wynająć małe mieszkanko

[kasia0912]

Napisane przez gothka152

Pewnie tak ale nie ukrywam, że byłoby mi żal tego, co znaleźliśmy
Miałabym bardzo blisko do pracy (co ma znaczenie, gdy pracuje się od 6 rano), pokój jest ze sporym balkonem, centrum miasta...
No ale nic- muszę czekać, co najmniej do jutra

Napisane przez gothka152

Nie, nie uściśliłam, że chodzi o pokój

Mieliśmy możliwość wynajęcia dwupokojowego mieszkania od mojej koleżanki za 1300 zł miesięcznie+ rachunki. Wiadomo- komfort na pewni znacznie większy. Ale to jednak za drogo dla nas.
Za pokój zapłacimy 560 zł+ rachunki więc mniej niż połowę tamtego. A liczymy się teraz z kasą bo chcemy kupić samochód .

Trzymam kciuki My też powoli musimy się rozejrzeć za wspólnym kątem

I w końcu zaczął się upragniony weekend Jutro na dwa dni mam w opiece swoją chrześnicę

[Marishka]

Bry!
Gothka, może się okazać, że pokój będzie jak najbardziej dla Was, nie martw się na zapas =)

Raita, fajnie, że wpadła Ci jakas praca

Klaudja, rozumiem niechęć do zmian, ale mimo wszystko trzymam kciuki. Może ta zmiana okazałaby się właśnie fajna.

Ja siedzę w robocie, mam dziki ból głowy i brzucha od @. Boskie połączenie

Z miłych rzeczy, ustawilismy sobie z tż prawie cały urlop na nadchodzący rok tak samo

[raita]

Gothka. My wynajmowalismy mieszkanie i właśnie komfort inny, ale tetaz myślę że bralabym pokój bo to jednak taniej i można sobie na więcej pozwolić

xKlaudja, jazda zmiana człowieka gdzieś tam przeraza, ale trzeba iść do przodu. A może akurat będzie lepiej

Marishka. Jakieś plany na ten urlop?

[kasia0912]

Hej
Dobrze mieć wolny dzień ja też muszę wysłać preferencje urlopowe,ale póki co muszę o tym pogadać z TŻ.

[gothka152]

Mam dziś kiepski dzień
W nowym-starym przedszkolu dostałam umowę o pracę jedynie do czerwca Wciąż czekamy z tżtem, co będzie z naszym mieszkaniem ale teraz już sama nie wiem Skoro mam pracować tylko do czerwca a potem nie wiadomo...

[raita]

No, ale skoro wiesz, że do czerwca to można szukać odpowiednio wczesne bez stresu

A co do pokoju to chyba nie za bardzo zależy im na wynajmie, skoro się tak nie odzywają

[gothka152]

Napisane przez raita

No, ale skoro wiesz, że do czerwca to można szukać odpowiednio wczesne bez stresu

A co do pokoju to chyba nie za bardzo zależy im na wynajmie, skoro się tak nie odzywają

Teoretycznie jest możliwość przedłużenia umowy ale praktycznie nie jestem wcale taka pewna, że nie ma już kogoś na moje miejsce Wszystko obstawione, gdzie by nie pójść. W mojej mieścinie raczej nie mam szans na znalezienie czegoś w publicznym przedszkolu na stałe Więc pewnie jednak czeka mnie przeprowadzka do studenckiego miasta bo tam-co prawda niewielkie, ale jednak- są szanse, że załapie się do publicznego przedszkola.
A jeśli tż znajdzie teraz prace u mnie to co? Ma ją rzucić, jechać ze mną i szukać od nowa?

Nie mam w sumie pomysłu, co dalej i jak znam życie, do samego końca nie będę wiedzieć, czy zostaję w pracy czy nie.

Teraz jedynym sensownym wyjściem wydaje mi się wyjście na piwo, co zresztą czynię

[Marishka]

Napisane przez gothka152

Teoretycznie jest możliwość przedłużenia umowy ale praktycznie nie jestem wcale taka pewna, że nie ma już kogoś na moje miejsce Wszystko obstawione, gdzie by nie pójść. W mojej mieścinie raczej nie mam szans na znalezienie czegoś w publicznym przedszkolu na stałe Więc pewnie jednak czeka mnie przeprowadzka do studenckiego miasta bo tam-co prawda niewielkie, ale jednak- są szanse, że załapie się do publicznego przedszkola.
A jeśli tż znajdzie teraz prace u mnie to co? Ma ją rzucić, jechać ze mną i szukać od nowa?

Nie mam w sumie pomysłu, co dalej i jak znam życie, do samego końca nie będę wiedzieć, czy zostaję w pracy czy nie.

Teraz jedynym sensownym wyjściem wydaje mi się wyjście na piwo, co zresztą czynię

Ja bym się na Twoim miejscu tak na zapas nie martwiła. Warto najpierw zobaczyć jak się Wam razem w ogóle mieszka, a z pracą czasem perspektywa się nagle pojawia, jak się szuka nie ma co z góry wyrokować jak będzie. Nie da się przewidzieć wszystkiego, nic nie jest gwarantowane. Nawet na stałej umowie są czasem niemiłe niespodzianki, więc myślę, że warto się trochę wyluzowac. Ja jak mi po dwuletniej umowie dali Teraz umowę na 11 miesięcy to też się poczułam jakby coś się obsunelo, bo to regres, ale tak sobie myślę, że trzeba trochę wrzucić na luz i na bieżąco sobie układać życie, takie czasy nastały :/ Także nie martw się tak, przecież wszystko może się potoczyć pomyslnie

Napisane przez raita

Gothka. My wynajmowalismy mieszkanie i właśnie komfort inny, ale tetaz myślę że bralabym pokój bo to jednak taniej i można sobie na więcej pozwolić

xKlaudja, jazda zmiana człowieka gdzieś tam przeraza, ale trzeba iść do przodu. A może akurat będzie lepiej

Marishka. Jakieś plany na ten urlop?

Raita, marzy nam się polskie morze. A tak poza tym, to mamy niedaleko jezioro, właściwie zalew, więc to też jest opcja na te krótsze wolne. Plus lato w mieście jakby co, można nawet z kocem do parku pójść, aby razem.

[syrenkazwanny]

dzień dobry

co tam?

myślałyście już nad jakimś prezentem dla TŻ na Walentynki ?

[Marishka]

Napisane przez syrenkazwanny

dzień dobry

co tam?

myślałyście już nad jakimś prezentem dla TŻ na Walentynki ?

Kubek mam na razie z empiku, bo mi wlecial w ręce jak kupowałam coś na dzień dziadków, ale coś może jeszcze dokupie. =) może coś słodkiego z motywem walentynkowym, bo on lubi słodycze.

[xKlaudja]

Ja jeszcze nie a Ty Syrenka?

[syrenkazwanny]

nie mam kompletnie pomysłu
może zamiast prezentów gdzieś wyjdziemy, ale jakoś nie lubię tych walentynkowych tłumów wszędzie

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Hej dziewczyny nie wiem czy któraś z was mnie jeszcze pamięta, bo nie odzywałam się tu od pół roku, a tyle już minęło od mojego rozstania
Przypomniałam sobie o Was i pobieżnie przeczytałam co tutaj naskrobałyście, a trochę się już nazbierało bardzo się cieszę, że tak Wam się wszystkim układa przestałam się tutaj udzielać bo zbyt przykre było to wszystko dla mnie, więc nie myślcie sobie, że tak po chamsku uciekłam

[raita]

Ja nic nie wiem co z walentynkami.
Myślę że nawet jak będą prezenty to symboliczne

Consenso. I jak Ci się teraz w życiu układa?

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Raita, rozstanie zbiegło mi się w czasie z rozpoczęciem nowej pracy, więc skupiłam się na niej maksymalnie i chyba głównie to mnie uratowało. Często pracowałam po 13h dziennie więc ze zmęczenia nie miałam już siły myśleć. Poznałam w niej super ludzi, więc to wyszło bardzo na plus
Właściwie długo nie mogłam dojść do siebie, szczególnie że eks znalazł sobie szybko kogoś nowego. Ale tak szybko jak znalazł tak szybko to się skończyło i nie powiem, to była duża satysfakcja Od tego czasu widziałam go tylko raz przypadkiem na ulicy, całkiem zerwaliśmy kontakt, wyrzucił mnie nawet z fb. Jakiś czas temu dodał mnie na snapchacie, zupełnie nie wiem po co, ale szybko go stamtąd wyrzuciłam.
Ogólnie mówiąc zbierałam się dłużej niż się spodziewałam po tak krótkim związku, ale wszystko wyszło mi na dobre i z perspektywy czasu widzę, że stało się bardzo dobrze. Schowałam się całkiem przed facetami, ale ostatnio ktoś się pojawił i zobaczymy jak wszystko się potoczy
A u Was, wszystko okej? Chyba musicie mi wszystko jakoś streścić bo jakbym chciała to nie nadrobię takiego czasu

[xKlaudja]

Consenso miło Cię widzieć
U mnie w skrócie chyba nic, nudy

[syrenkazwanny]

consenso hej, my się chyba nie znamy (albo mam taką okropną sklerozę już )

[Marishka]

My też się chyba nie znamy Consenso, witaj

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Hej hej ja się tu udzielałam w pierwszej połowie 2016 więc bardzo możliwe, że się nie znamy

[Marishka]

Fakt ja, chyba, od wrzesnia No to pozostaje Ci zagościc na dluzej

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Jeśli wam nie przeszkadza singielka na wątku to chętnie

[gothka152]

Napisane przez syrenkazwanny

myślałyście już nad jakimś prezentem dla TŻ na Walentynki ?

Ustaliliśmy, że nie obchodzimy Walentynek więc kwestia prezentów z głowy

Consenso, cześć My też się nie znamy

Straciłam dziś 2 godziny i całe opakowanie naklejek wodnych na paznokcie żeby odkryć, jak działają Coś tam nakleiłam ale jednak wolę normalne naklejki