Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-15, 17:36   #61
Goldi13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków/Kokotów
Wiadomości: 616
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Ja mojego Fredzia znalazlam u rodziny mojej kolezanki ktora przytrzasnela mu ogon wyrzucala go przez balkon. Kiedy wlasnie poszlam do tej ciotki kolezanki zobaczyklam malego chudego Fredzia. Przynioslam go z kolezanka do mojej babci dalysmy mu mleko i troche jesc. wyjechalam ze wsi w ten sam dzien wieczorem. Na nastepny dzien zadzwonila do mnie babcia i powiedziala ze kotek przyszedl na sniadanie. Kiedy nadeszla zima postanowilismy go wziasc i tak juz zostal Fredzioszek w domciu.
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem."
-Gabriel Garcia Marquez

Goldi13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 10:39   #62
Kama122
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Najpierw mama chciała kota , bo myślała , że są myszy . Ale mysz nie było . Kotka mieliśmy od znajomej . Nazywał sie Łaciatek , był to dachowiec . Niestety umarł w wieku ok. 3-4 lat . Przyzwyczailiśmy się do kotka , chcieliśmy czymś ,, zakleic ,, pustkę . . .
Od tej samej koleżanki dostalismy nowego kotka . Mój brat nazwał go Łaciatek .
Kama122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-16, 13:54   #63
Melka88
Zakorzenienie
 
Avatar Melka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Pierwsza kotka - byliśmy na targu i akurat chciał go ktoś oddać. Moja mama go zobaczyła i tak się w nim zakochała, że go wzięliśmy

Druga koteczka - to córka kotki naszej cioci z pierwszego miotu. Nazwałam ją Nala jest kotkiem rodzinnym.

Trzecia kotulka - moja prywatna, Mela. Po prostu chciałam mieć kota ze sobą na studiach i przygarnęłam ją od dziewczyny, której kotka miała młode. Jest prześliczna, przekochana. A to dopiero niecałe pół roku, jak jesteśmy razem. Mam nadzieję, że jeszcze kupa życia przed nami

Uwielbiam cicie
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do.
I get to love you, it’s a promise I’m making to you.
Whatever may come your heart I will choose.
Forever I’m yours, forever I do.

4.06.2015 A&B
14.05.2017 Bruno
Melka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-20, 10:02   #64
Kallla
Rozeznanie
 
Avatar Kallla
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław/Długołęka
Wiadomości: 558
GG do Kallla
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Ja o moim Tito dowiedzialam sie calkiem przypadkiem. Pojechalam do azylu zabaczyc kota z aukcji na allegro.pl ale okazalo sie ze jest za duzy i za niesmialy zeby go wziac do domu z dwoma psami. I tak od slowa do slowa z Paniami z azylu dowiedzialam sie ze pewnia Pani ma w piwnicy dwa kocurki buraski takie jak akurat szukam (wrzucila do piwnicy dwa oswojone, trzymane w domu male koty) Umowilam sie, pojechalam, zobaczylam i ... zakochalam sie tydzien czekalam zeby go zabrac, musialam zakupic jeszcze wyprawke nie ? Tito ma pol roku, jest niesmowitym pieszczochem, domaga sie miziania przy kazdej okazji, wazy 3 kilo wiec futra mam troche w domu jestesmy na etapie dogadywania sie z psami i wszystko wskazuje na to ze bede miec sajgon w domu . Narazie lecze go na koci katar, co drugi dzien jezdzimy na zastrzyki (Pani w piwnicy nie miala go jak leczyc bo przez to ze tam siedzial troche zdziczal i nie zawsze udalo sie go zlapac na tabletke). Jest u mnie od tygodnia ale juz nie wyobrazam sobie zycia bez niego




30.03.2008
TITO juz nie jest TITO, zostal przechrzczony na JAGO bo jest gruuuby i wisi mu brzych a zreszta to imie do niego pasuje jakos idealnie

Edytowane przez Kallla
Czas edycji: 2008-03-30 o 21:08
Kallla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-22, 14:17   #65
kolezankaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 643
Send a message via Skype™ to kolezankaa
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

jak miałam 2 lata to pod drzwiami miauczał strasznie mały kotek, mama wzięła go do domu, dała mleka i szynki i został był strasznie biedny-chory, jakby pobity i w ogóle zadbaliśmy o niego i towarzyszył nam w domu przez 15 lat później umarł ze starości, nigdy go nie zapomnę bo było to bardzo inteligentne i kochane zwierze miałam jeszcze inne kotki ale to nie to samo co tamten:P
kolezankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-22, 15:56   #66
Eyna
Zadomowienie
 
Avatar Eyna
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków/Monachium
Wiadomości: 1 259
GG do Eyna
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Wszystkie moje koty to przybłędy.
Kota, którego mam teraz widywałam często w okolicy, czasem dokarmiałam. Któregoś razu zauważyłam że nie chce jeść, jest osowiała, ślini się - okazało się że to nadżerka. Trzeba było kota zawieźć do weterynarza, leczyć.. a jak już raz znalazła się u mnie, to przychodziła dalej i jest tak do dziś - wychodzi i wraca kiedy ma na to ochotę, ale nocuje zawsze w domu
__________________
Zapuszczam włosy
Najdłuższy punkt: 72 cm.
Będzie: ...e, nie będzie
Eyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-26, 08:36   #67
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Przylaczam sie.

Pierwsza kotka, Maja - ma juz 10 lat. Kolezanka znalazla kotke w ciazy i razem z grupa znajomych, w tym mna, postanowila sie nia zaopiekowac. Byl problem ze znalezieniem domu dla kociakow. Strasznie liczylam na Maje, zwlaszcza ze weterynarz zdiagnozowal, ze ma nowotwor i wszyscy chcielismy, zeby znalazla cieply dom na to krotkie zycie...Niestety moja mama nie chciala zwierzaka. Jednak jej kolezanka byla zainteresowana przygarnieciem kota. Miala do nas przyjechac, na ten czas przynioslam Maje i jej braciszka - Kubusia do siebie do domu. Kolezanka mamy wybrala Kubusia i zasiedziala sie do bardzo pozna. Byla zima, a mojej mamie nie chcialo sie odnosic Mai do reszty jej rodzenstwa i matki, ktore spaly w garazu...1,5 miesieczna kicia spala w kuchni, a w nocy, kiedy mama ogladala telewizje, przeszla sama z kuchni do pokoju i taka malenka wspiela sie jej po nodze, weszla na kolana i zaczela mruczec - wtedy mama zdcydowala, ze nie odda kotka za zadne skarby Szczesliwie zaden nowotwor do teraz nie daje znac i mam nadzieje, ze czeka nas jeszcze wiele wspolnych lat.

Druga kotka, Mysz - To z kolei kociatko kotki przyjaciolki, ktora wczesniej przygarnela brata Mai

Trzecia kotka, Helka - ogladalam koty na allegro(teraz juz tego nie robie, bo pewnie przygarnelabym kolejnego i zostala razem z nim wyrzucona z domu) i bardzo wzruszyl mnie widok tego niespelna miesiecznego malenstwa, znalezionego przez kogos w reklamowce na smietniku. Do tego chorego Postanowilam, ze ja zaadoptuje. O niczym nie powiedzialam rodzicom Przygotowalismy wszystko z TZ: zafundowal kuwete, karme i zabawki dla malej. Przynioslam ja do domu i oswiadczylam, ze bedzie mieszkac ze mna w pokoju. Rodzicow tak wcielo, ze nie zaprotestowali A kotka jest malym swirem i ulubienica wszystkich Do dzis walczy z kazda reklamowka i bardzo nie lubi byc zamknieta sama w pokoju.
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-26, 12:04   #68
Melka88
Zakorzenienie
 
Avatar Melka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Tulipanna, sliczne historie oto jak kociaki rozmiękczają ludzi
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do.
I get to love you, it’s a promise I’m making to you.
Whatever may come your heart I will choose.
Forever I’m yours, forever I do.

4.06.2015 A&B
14.05.2017 Bruno
Melka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-29, 08:45   #69
Montes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 45
GG do Montes
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Jedną kotkę mój mąż znalazł w kałuży, drugą mam przez fundację
Montes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-29, 12:14   #70
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez Melka88 Pokaż wiadomość
Tulipanna, sliczne historie oto jak kociaki rozmiękczają ludzi

I sa bardzo wdzieczne. Najstarsza kotka, bardzo zwiazana ze mna emocjonalnie - uratowala mi zycie. Autentycznie.
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-29, 14:22   #71
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Nasz Sierściuch ( Ebenezer - jak nazywają go dzieci ) pochodzi z Fundacji, kiedy go wzięliśmy do siebie miał 4 miesiące - a wyglądał na rok. Szukaliśmy kota, bo pałętały się po domu myszy, nie chcieliśmy ich truć, stwierdzilismy, że kiedy poczują kota odrazu się wyniosą. Tak tez się stało. Sierściuch dodatkowo okazał się znakomitym łowcą - kilka razy zdarzyło mu się upolować mysz. Oczywiście byliśmy pełni niepokoju - nigdy wcześniej nie mieszkało z nami, żadne zwierzę. Dzieci nie były przyzwyczajone, nie było wiadomo czy nie zareagują alergią.
Pani w fundacji odrazu wspomniała,ze gdyby Nam nie wyszło to czeka na kota.
Ale udało się. Nie wyobrażam sobie teraz naszego domu bez niego mimo, ze zawsze psiocze pod nosem kiedy zaraz po sprzątaniu znajduję wszędzie sierść. Ma jej dużo i długą, więc jak gubi to na maxa. Nie jest jakimś milusińskim kociakiem, chodzi swoimi drogami ( po domu - bo na dwór go nie puszczamy - mieszkamy przy ruchliwej ulicy - nie chciałabym,żeby coś mu sę stało )ma kilka tzw. kocich azylów - na szafie, na belce pod sufitem, na półce pawlacza. Tam chowa się, kiedy nie chce by dzieci go dorwały, jest spokojny, stabilny i cierpliwy.
Bardzo baliśmy się kiedy Ala ( 2,5 roku ) zaczęła go targać, ale kot przyjął taktykę "zdechł kot"
Kiedy Ala do niego podchodzi - kładzie się i udaje,z e go nie ma. Mała bierze go na ręce i taszczy do pokoju - a on poddaje się jej bez oporów. Przychodzi do niej spać w nocy i ładuje się pod kołdrę łaskocze nas puchatym ogonem. Urządza nad ranem polowania na sztuczne myszy, chodniki na korytarzu i udaje konia lub pasikonika
Jest prawowitym członkiem naszej rodziny.

Urodził się w blokowej suszarni, matka przepadła bez wieści, dwójka z jego rodzeństwa nie przeżyła. Jego siostra znalazła inny dom. Ciesze się, ze trafił do nas.
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-29, 14:49   #72
pani z herbata
Zadomowienie
 
Avatar pani z herbata
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

nasz Ryzy byl przywodca okolicznych blakajacych sie kotow. najwiekszy ze wszystkich. ja zawsze chcialam miec kota i to koniecznie rudego. TZ zwabil go parowka i mlekiem. do tej pory nie zostaje na cala noc. smiejemy sie ze przychodzi na stolowke do nas i cieple kolana
niedlugo bedzie rok jak go mamy. do mnie przychodzi jak chce jesc lub chce zeby mu wyczyscic uszy do TZ przychodzi po milosc
myslimy zeby mu sprawic psa
__________________
trying so hard lots of things not to do

pani z herbata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-29, 21:15   #73
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

dziewczynki, szukam malego kotka ktorego moglabym przygarnac. wie ktoras cos na ten temat ?? jestem z wroclawia
a moze ktorejs kotka bedzie miala mala i chce je oddac
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 07:39   #74
Montes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 45
GG do Montes
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
dziewczynki, szukam malego kotka ktorego moglabym przygarnac. wie ktoras cos na ten temat ?? jestem z wroclawia
a moze ktorejs kotka bedzie miała mala i chce je oddac
Transport można zawsze zorganizować - w Łodzi jest cud maleństwo do oddania- płeć nieokreślona chyba jeszcze, ale zobacz http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73786&highlight=
A we Wrocławiu jest http://www.foranimals.wroclaw.pl/ind...d=13&Itemid=29
Życzę powodzenia w szukaniu
Montes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 09:40   #75
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

andzya Montes ma rację - na forum miau (mam nadzieję, że to nieodczytane zostanie jako reklama) w adopcjach jest mnóstwo kotów (niestety). Gratuluję podjętej decyzji i życzę powodzenia
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 10:13   #76
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

to mialby byc moj pierwszy w zyciu kot, dlatego stwierdzilam,ze chce pomoc potrzebujacemu duzo wlasnie teraz przegladam a zalezy mi i mojemu TŻ zeby to byla kotka i w sumie jeszcze malutka
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 10:23   #77
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
to mialby byc moj pierwszy w zyciu kot, dlatego stwierdzilam,ze chce pomoc potrzebujacemu duzo wlasnie teraz przegladam a zalezy mi i mojemu TŻ zeby to byla kotka i w sumie jeszcze malutka
Moja kotka jest w ciąży, nie wiem ile jeszcze, myślę, że +\- miesiąc. Mieszkam pod Wrocławiem, jednak to chyba Ci nie będzie odpowiadało, bo urodzone kotki trzeba jeszcze odchowac przez jakieś 8 tygodni, więc mały kociak miałby 2-3 miesiące.
Jeśli jednak nie zależy Ci tak bardzo na czasie to daj znać.
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 10:31   #78
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez hula_hula Pokaż wiadomość
Moja kotka jest w ciąży, nie wiem ile jeszcze, myślę, że +\- miesiąc. Mieszkam pod Wrocławiem, jednak to chyba Ci nie będzie odpowiadało, bo urodzone kotki trzeba jeszcze odchowac przez jakieś 8 tygodni, więc mały kociak miałby 2-3 miesiące.
Jeśli jednak nie zależy Ci tak bardzo na czasie to daj znać.
nie zalezy mi na czasie, moge poczekac
jesli jednak znajde szybciej kotka,ktory potrzebuje pomocy to go wezme niemniej jednak w razie czego moge zaczekac
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 10:40   #79
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
nie zalezy mi na czasie, moge poczekac
jesli jednak znajde szybciej kotka,ktory potrzebuje pomocy to go wezme niemniej jednak w razie czego moge zaczekac
Ok, w takim razie daj znac gdybyś już znalazła kociaka.
Jeśli nie znajdziesz, to jednego urwisa zaklepię dla Ciebie.

Swoją droga, fajnie, że tak dużo osób decyduję się zaadoptować kociaka.
Ja przy poprzedniej ciąży mojej kotki chyba aż do 3-4 miesięcy po wydaniu małych odbierałam telefony z pytaniami o kocięta, mimo, że ogłoszenie od dawna było nieaktualne.
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-31, 05:43   #80
Montes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 45
GG do Montes
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Przpraszam, za temat ot, ale Hula_hula dlaczego nie wysterylizujesz swojej kotki ? Ciągłe porody wyniszczają organizm, nie mówiąc już o chorobach. A kociaków będzie dużo w tym roku bo już zaczynają się pojawiać
Montes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-31, 13:07   #81
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Montes, po tej ciąży mam zamiar, spokojnie .
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 04:42   #82
Montes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 45
GG do Montes
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez hula_hula Pokaż wiadomość
Montes, po tej ciąży mam zamiar, spokojnie .
Ja zawsze staram się być spokojna I cieszę się że już zapadła decyzja o sterylizacji Pozdr cieplutko.
Montes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 18:44   #83
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez Montes Pokaż wiadomość
Przpraszam, za temat ot, ale Hula_hula dlaczego nie wysterylizujesz swojej kotki ? Ciągłe porody wyniszczają organizm, nie mówiąc już o chorobach. A kociaków będzie dużo w tym roku bo już zaczynają się pojawiać

zaczynaja sie pojawiac?? Chyba wszedzie tylko nie we Wroclawiu
W schronisku nie ma zadnych malych kotkow, nikt tez nic nie wie ...
pozostaje czekac... a ja bardzo chce mala kotke
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 18:59   #84
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

andzya - ta ikonka mi tu nie pasuje
jeżeli jest jak piszesz zazdroszczę Ci, że mieszkasz we Wrocławiu.



jak pisała Montes na Miau jest na pewno wiele kociaków (ja już na forum adopcyjne nie wchodzę, bo sił nie mam). Transport najczęściej nie stanowi żadnego problemu.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 19:25   #85
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

orenda z TŻ'tem szukamy okolo 2 miesiecznej kotki .... Nie ma takich we Wroclawiu. Znalazlam kotki z Walbrzychu ,ale okazuje sie,ze transport do wroclawia jest problemem,a ja nie mam mozliwosci zeby tam pojechac sama nie wiem ,ciezko jest, moze nie ma jeszcze maluttkich kociatek ?
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 20:19   #86
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

no i weszłam - http://www.miau.pl/adopcje/internetowe.php

andzya - spokojnie - to tylko kwestia czasu, już zaczyna się robić ciepło i będzie coroczna masakra

przepraszam, że tak może mało optymistycznie - bardzo się cieszę, że chcesz zaopiekować się zwierzakiem, ale kiedy się skarżysz, że nie ma małych kotów...

Mam nadzieję, że znajdziesz kociaka, a może on znajdzie Ciebie i opiszesz w tym wątku Waszą historię
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 20:28   #87
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Cytat:
Napisane przez orenda Pokaż wiadomość
no i weszłam - http://www.miau.pl/adopcje/internetowe.php

andzya - spokojnie - to tylko kwestia czasu, już zaczyna się robić ciepło i będzie coroczna masakra

przepraszam, że tak może mało optymistycznie - bardzo się cieszę, że chcesz zaopiekować się zwierzakiem, ale kiedy się skarżysz, że nie ma małych kotów...

Mam nadzieję, że znajdziesz kociaka, a może on znajdzie Ciebie i opiszesz w tym wątku Waszą historię

to nie chodzi o to ,ze sie skarze. moj TŻ stwierdzil,ze jak kicia, to tylka taka malutka 2 miesieczna a takie naprawde teraz jest ciezko znalezc

a nie chce kotka kupowac, nie zeby mi bylo szkoda pieniedzy,ale po prostu wole sie zaopiekowac kotkiem potrzebujacym .
wiec czekam
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 04:55   #88
Montes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 45
GG do Montes
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

http://miau.pl/adopcje/internetowe.php do wyboru do koloru a odległości to kwestia czasu, bo zwierzoluby potrafią się zorganizować
Montes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 18:08   #89
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

dokładnie
osobiście znam kota forumowego co to z warszawiaka poznaniakiem się stał, a słyszałam i czytałam o wielu. które lokalizacje też bez najmniejszych problemów zmieniały.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-10, 10:24   #90
ineczka7
Zadomowienie
 
Avatar ineczka7
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 784
Dot.: Jak Wasze koty znalazły się w Waszych domach?

Mojego poprzedniego kota wzięłam ze schroniska. Pojechałam i wybrałam najwredniejszego czarnego kocura, który wbił mi się pazurami w klatkę piersiową chcąc się ode mnie odepchnąć. Po dwóch dniach u mnie w domu był największą przytulanką i maskotką jaką można sobie wyobrazić. Niestety, po pół roku uszkodził sobie kręgosłup wskakując na parapet, lekarze robili co mogli ale i tak nie dali rady powstrzymać postępującego paraliżu. Kotek został uśpiony.
Następnego dnia wstałam, spojrzałam na wszystkie rzeczy, które zostały w pokoju po kocie, stwierdziłam, że ja tak nie dam rady i wzięłam gazetę z ogłoszeniami i znalazłam sobie nowego kota Jedynym wymogiem było dla mnie, żeby był innego koloru niż poprzedni, żeby mi się nie kojarzyły, padło na rudego kociaka. Nie mogłam się do niej przyzwyczaić, bo jest wredna i zlośliwa, ale przyszło z czasem... I już dwa lata sobie koegzystujemy w jednym pokoju
ineczka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-19 22:06:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:15.