|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2004-01-01, 22:16 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
|
Dysplazja u owczarka - strasznie smutna sprawa..
Dziewczyny! Mam do Was wielką prośbę. Mam chorego pieska, ma dysplazję. To dopiero szczeniak, ma 10 miesięcy i na imie Mona i jest najkochańszymem psem na świecie.
Należy do mojego chłopaka, ale jest nasz i jestem do niej bardzo przywiązana. Dziś bylismy u prześwietlenia, bo od kilku dni strasznie ją tylnie łapy blały i nie mogła chodzić. Podejrzewaliśmy tą chorobę i stało się. Prawa noga w skali rozwoju choroby od 0 do 10 dostała 8, a lewa jest jeszcze nie taka zła. Zaproponowano nam kilka "wersji" operacji. Mam w zwiazku z tym pytanie. Czy ktoraś z Was zetknęła się z tą chorobą osobiście? Czy może któryś z Waszych piesków miał operację? Bardzo proszę o jakąś pomoc, bo straszni się martwię.. Jakie są efekty po operacji. Z góry dziękuję. |
2004-01-01, 22:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Dysplazja u owczarka - strasznie smutna sprawa..
Ja wiem sporo, ale o dysplazji dziecięcej.
|
2004-01-01, 22:31 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: Dysplazja u owczarka - strasznie smutna sprawa..
Ja miałam kiedyś pieska z taką chorobą To był bokserek. Lekarz mi powiedział, że w jego przypadku choroba jest wynikiem prawdopodobnie nielegalnej hodowli,np. związki kazirodcze itp. Jaka ja byłam (no i jestem) zła na takich ludzi
Nie będę opisywać moich przeżyć Koniec końców konsekwencją tej choroby była smierć psiaczka Życzę dużo siły, optymizmu i świetnego, zaufanego lekarza
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2004-01-01, 22:37 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Re: Dysplazja u owczarka - strasznie smutna sprawa..
Wejdź na stronkę www.vetserwis.pl
dział Biblioteka i dalej Ortopedia Tam jest wszystko ładnie i prosto opisane. Można do tych lekarzy wysłać też maila jeśli potrzebujesz jakiś wskazówek czy porady. Szczerze mówiąc nie spotkałam się z takim oznaczeniem dysplazji.Moja koleżanka prześwietlała swoją labkę i ta miała wynik C(to jest lekka dysplazja). Nie wiem skąd jesteś, ale w Warszawie dobrym ortopedą jest dr.Sterna.Przyjmuje w klinice małych Zwierząt w SGGW.Praktykuje też w jakiejś prywatnej lecznicy.Na forach zwierzących bardzo chwalony jest też dr.Morawski.Przyjmuje on w Podkowie Leśnej(niedaleko Wawy).Jak byś potrzebowała namiarów to napisz. Nie wiem czy wiesz ale dysplazja dotyczy zwłaszcza takich ras jak:laby,goldeny,owczarki i psy ras dużych . |
2004-01-01, 22:45 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
|
Re: Dysplazja u owczarka - strasznie smutna sprawa..
Dziękuję za link. Poczytam sobie jeszcze, ale już sporo wiem o tej chorobie. Dotyka ona nawet koty dużych ras typu Maine Coon i niestety nie ma na nią lekarstwa. Błąd w genach (jak słusznie napisała Iwonalodz), spowodowany zbyt bliskim krzyżowaniem psów. Mieszkam w Bydgoszczy, ale jak będzie trzeba, pojedziemy i do Warszawy. Życie najlepszego przyjaciela jest najważniejsze. Skala ta została podana przez lekarza w celu zobrazowania problemu, nie jest to skala oficjalna.
|
2004-01-03, 00:31 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 581
|
Re: Dysplazja u owczarka - strasznie smutna sprawa..
Wiesz co, najważniejszy jest dobry weterynarz.
Moja koleżanka miała pieska bardzo ciężko chorego, którego leczyła niesamowicie długo (pół roku chyba) i wciąż było z nim źle. Po zmianie wterynarza piesek odżył i nawet chodzi (bo musiała go WYNOSIĆ na dwór, by załatwił swoje potrzeby). Ja z kolei mam kotka, który się drapał po uszach, poszłam z nim na wizytę, weterynarz zalecił czyszczenie uszu i maść. To wszystko. Ostatnio poszłam jednak do innego wet i ten wyciągnął mu wydzielinę z uszu, obejrzał pod mikroskopem, wypatrzył robaka (świerzba, którego nawet sama mogłam zobaczyć). Stwierdził 2 zastrzyki i po wszystkim! Przy okazji okazało się, że jest ciężko chory i być może ma białaczkę lub koci aids.... Zaraz się zapłaczę... No nic, będzie dobrze. Trzymaj się z pieskiem. I znajdź takiego weterynarza, jakiego znalazłam ja! |
2008-05-07, 12:32 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 38
|
prześwietlenie łap
Mój owczarek kuleje i podejrzewamy dysplazję.Dziś idziemy do weterynarza,aby to sprawdzić. Chciałam się zapytać ile orientacyjnie kosztuje prześwietlenie łap? Bardzo się martwię i czy dysplazję da się zwalczyć jakoś całkowicie?
|
2008-05-07, 14:37 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 83
|
Dot.: prześwietlenie łap
Cena zależy od weterynarza, ale myślę, że w granicach 70-100 zł.
Dysplazji nie da się wyleczyć całkowicie, ale bardzo dobrze można z tym żyć. Jakby wet proponował Ci jakąkolwiek operację, najpierw skonsultuj się ze specjalistami, gdyby nie daj Boże coś się złego z łapkami działo. Wiele o dysplazji można poczytać na forum www.dysplazja.com (nie wiem, czy można podawać linki). Są tam również porady lekarzy i wypowiedzi ludzi, których psy żyją z dysplazją. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok! Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.