karmienie piersią w mijscu publicznym... - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-29, 20:40   #241
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
No dla mnie to jest obrzydliwe, nie przecze, byłoby mi miło gdyby inni uszanowali moje uczucia i karmili tak, zebym nie miała okazji sie na nich napatoczyc, ale jak nie, to trudno, najwyzej bedzie mnie chwile mdliło. Nie mam z tym problemu, przezyje,a Ty masz?
POza tym dzieki za wykład o karmieniu, ale dosyc oczytana jestem i nie trzeba było.

Ok, nie czytałam wszystkich postów, nie moge chyba odpowiadac za to, co inni pisza?
Po prostu przytoczyłam te wypowiedzi, a Ty kompletnie niepotrzebnie zaczynasz być czepliwa w wypowiedziach, jakby wszyscy sprzysięgli się przeciwko Tobie. Nie tędy droga.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 09:58   #242
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
No właśnie to jest ciągle tłumaczone w tym wątku, że matki sa zmuszone do takiego publicznego karmienia przez okoliczności,a robia to DLA SWOJEGO DZIECKA i starają się zrobić to MOŻLIWIE najdyskretniej-niestety niektóre miejsca nie dają tak odosobnionego ukrycia,żeby inni się nie "napatoczyli". Bez sensu wymagać w takiej sytuacji (dziecko płacze, matka zestresowana,bo uświadomiła sobie,że nadeszła ta chwila kiedy musi się tą intymna chwila podzielić z obcymi) od kobiety, żeby chodziła i szukała kryjówki absolutnej,bo komuś nie w smak. Jakie zachowanie jest tu egoizmem w tej sytuacji(bo padało wcześnie słowo 'egoizm")-matki, czy osoby "nie życzącej sobie"...

Ten "wykład" chyba był jednak potrzebny, bo w tym tkwi sedno sprawy, którego najwyraźniej nie zrozumiałaś
Zrozumiałam, tylko patrze z innej niz Ty perspektywy. Jestem matką 2 dzieci i jakos nie musiałam sie NIGDY publicznie obnazac i uwazam, ze jak sie chce, to sie zaplanuje tak czas, zeby nie musiec.
Poza tym, słowo" byłoby miło" nie jest tym samym co "nie zyczę sobie"
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 10:03   #243
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Zrozumiałam, tylko patrze z innej niz Ty perspektywy. Jestem matką 2 dzieci i jakos nie musiałam sie NIGDY publicznie obnazac i uwazam, ze jak sie chce, to sie zaplanuje tak czas, zeby nie musiec.
Poza tym, słowo" byłoby miło" nie jest tym samym co "nie zyczę sobie"
nie wiem jak Ty ale ja zawsze KARMIŁAM a nie się OBNAŻAŁAM

i nie prawda, że można sobie wszystko zaplanować jeżeli chodzi o karmienie...mój maluch jadł dużo...i wcale nie co 3 godziny...to co w lato miałam zapierdzielać z nim spowrotem do domu ?? że już nie wspomnę o tym, że jak szłam na spacer to nad rzekę ... a jakbym miała wracać to nie dość, że iść kawał drogi to jeszcze na 4 piętro Albo jak potrzebowałam do miasta jechać ?? gdzie muszę autobusem jechać 30 min w jedną stronę nie każde dziecko jest takie samo
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 11:28   #244
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Zrozumiałam, tylko patrze z innej niz Ty perspektywy. Jestem matką 2 dzieci i jakos nie musiałam sie NIGDY publicznie obnazac i uwazam, ze jak sie chce, to sie zaplanuje tak czas, zeby nie musiec.
Poza tym, słowo" byłoby miło" nie jest tym samym co "nie zyczę sobie"
No widzisz-Ty z miejsca się stosunkujesz do tego po swojemu-nazywając omawiane zjawisko "obnażaniem się:".Po co pisac po stokroc,że to obnażaniem nie jest,a jesli juz ktoś widział cyce latające na wierzchu na środku marketu, to osoby "nie życzące sobie", które się "napatoczyły" i którym "byłoby miło, gdyby....".
Zwrot "nie zyczę sobie" nie odnosił sie konkretnie do Ciebie....
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
nie wiem jak Ty ale ja zawsze KARMIŁAM a nie się OBNAŻAŁAM
O własnie

Nie zgadzam sie natomiast z jednym, że "jak się chce,mozna zaplanować" itp...Tu nie ma jak JA chce,tylko jak DZIECKO chce-dzieci sa różne, miejsce zamieszkania jest rózne.Rozumiem,że mozna w jakims stopniu zaplanować,że się absolutnie dziecka nie nakarmi w parku,jesli mieszka się bliziutko,w dodatku na parterze(albo wózek waży 7kg,a nie jak mój-14 kg i 3 pietra do wnoszenia).Taka matka, która z jakis niezrozumiałych dla mnie powodów leci z powrotem do domu na karminie nie jest lepsza od takiej, która zostaje na powietrzu i "obnaża się" na ustronnej ławeczce. Poza tym, nie wyobrażam sobie iść z kilkumiesięcznym dzieckiem w upalny dzień i nie przystawić go do piersi dłużej niż 1-2 godziny-przecież mleko matki zaspokaja także pragnienie, nie każda matka chce podawać niemowlęciu wodę (jeśli np słabo przybiera na wadze i wykorzystuje się każda chwilę,kiedy chce ssać).
A np. moja córcia w ogóle nie nauczyła się ssać smoczka(ani uspokajacza ani takiego z butelki),więc nie dopajałam ja niczym,zanim nie nauczyła się pić z łyżeczki(tez słabo szło). A jak było ciepło, to się siedziało w parku i kilka godzin
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 11:45   #245
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
nie wiem jak Ty ale ja zawsze KARMIŁAM a nie się OBNAŻAŁAM

i nie prawda, że można sobie wszystko zaplanować jeżeli chodzi o karmienie...mój maluch jadł dużo...i wcale nie co 3 godziny...to co w lato miałam zapierdzielać z nim spowrotem do domu ?? że już nie wspomnę o tym, że jak szłam na spacer to nad rzekę ... a jakbym miała wracać to nie dość, że iść kawał drogi to jeszcze na 4 piętro Albo jak potrzebowałam do miasta jechać ?? gdzie muszę autobusem jechać 30 min w jedną stronę nie każde dziecko jest takie samo
A czy ja mowie, ze TY sie OBNAZAŁAS?
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 11:50   #246
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Zrozumiałam, tylko patrze z innej niz Ty perspektywy. Jestem matką 2 dzieci i jakos nie musiałam sie NIGDY publicznie obnazac i uwazam, ze jak sie chce, to sie zaplanuje tak czas, zeby nie musiec.
Poza tym, słowo" byłoby miło" nie jest tym samym co "nie zyczę sobie"
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 11:54   #247
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
No widzisz-Ty z miejsca się stosunkujesz do tego po swojemu-nazywając omawiane zjawisko "obnażaniem się:".Po co pisac po stokroc,że to obnażaniem nie jest,a jesli juz ktoś widział cyce latające na wierzchu na środku marketu, to osoby "nie życzące sobie", które się "napatoczyły" i którym "byłoby miło, gdyby....".
Zwrot "nie zyczę sobie" nie odnosił sie konkretnie do Ciebie....

O własnie

Nie zgadzam sie natomiast z jednym, że "jak się chce,mozna zaplanować" itp...Tu nie ma jak JA chce,tylko jak DZIECKO chce-dzieci sa różne, miejsce zamieszkania jest rózne.Rozumiem,że mozna w jakims stopniu zaplanować,że się absolutnie dziecka nie nakarmi w parku,jesli mieszka się bliziutko,w dodatku na parterze(albo wózek waży 7kg,a nie jak mój-14 kg i 3 pietra do wnoszenia).Taka matka, która z jakis niezrozumiałych dla mnie powodów leci z powrotem do domu na karminie nie jest lepsza od takiej, która zostaje na powietrzu i "obnaża się" na ustronnej ławeczce. Poza tym, nie wyobrażam sobie iść z kilkumiesięcznym dzieckiem w upalny dzień i nie przystawić go do piersi dłużej niż 1-2 godziny-przecież mleko matki zaspokaja także pragnienie, nie każda matka chce podawać niemowlęciu wodę (jeśli np słabo przybiera na wadze i wykorzystuje się każda chwilę,kiedy chce ssać).
A np. moja córcia w ogóle nie nauczyła się ssać smoczka(ani uspokajacza ani takiego z butelki),więc nie dopajałam ja niczym,zanim nie nauczyła się pić z łyżeczki(tez słabo szło). A jak było ciepło, to się siedziało w parku i kilka godzin
Widac niektórzy umieja sobie czas zaplanowac, inni nie. Wiedziałam, kiedy dzieci beda głodne, beda jadły, wiec wiedziałam, kiedy mam wracac do domu na karmienie. Pewnie usłysze zaraz tysiąc powodów, ze tak sie nie da... no cóz, widac dokonywałam niemozliwego.

Jesli zwrot "nie zycze sobie" nie był bezposrednio do mnie, to zaznacz to, poniewaz cytowałas moją wypowiedz, czyli odnosiłas sie własnie do mnie

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A czy ja mowie, ze TY sie OBNAZAŁAS?
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
Gdzie pojawiasz sie Ty w moim poscie? Pisze o sobie.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 11:56   #248
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Widac niektórzy umieja sobie czas zaplanowac, inni nie. Wiedziałam, kiedy dzieci beda głodne, beda jadły, wiec wiedziałam, kiedy mam wracac do domu na karmienie. Pewnie usłysze zaraz tysiąc powodów, ze tak sie nie da... no cóz, widac dokonywałam niemozliwego.

Jesli zwrot "nie zycze sobie" nie był bezposrednio do mnie, to zaznacz to, poniewaz cytowałas moją wypowiedz, czyli odnosiłas sie własnie do mnie
no widzisz jaki z Ciebie cudotwórca moje dziecko jadło różnie...więc trudno żebym nie wychodziła.a poza tym zostaje jeszcze kwestia gaszenia pragnienia w lato

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość

Gdzie pojawiasz sie Ty w moim poscie? Pisze o sobie.
eh nie chce mi się na ten temat pisać

ja napisałam poza tym, że "nie wiem jak Ty ale ja karmiłam a nie się obnażałam (jak Ty)"
__________________
Kuba

Maja

Edytowane przez alkamor
Czas edycji: 2010-03-30 o 11:58
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:05   #249
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Widac niektórzy umieja sobie czas zaplanowac, inni nie. Wiedziałam, kiedy dzieci beda głodne, beda jadły, wiec wiedziałam, kiedy mam wracac do domu na karmienie. Pewnie usłysze zaraz tysiąc powodów, ze tak sie nie da... no cóz, widac dokonywałam niemozliwego.
Mam propozycję, zaplanuj.Przykład.
Dziecko ok. 3 miesięcy, czyli wózek głęboki ok. 14 kg. Mieszkasz na 4 piętrze. Dziecko jest piersiowe, wypluwa smoka, czyli butelka do przepojenia też odpada.Lato, upał, czyli zakładamy, że może zacząć chcieć pierś wcześniej, bo mu się chce pić. Dziecko je mniej więcej co 1,5 - 2 godziny. Jedziesz do parku autobusem ok. 20 minut. Zakładamy, że dziecko nakarmione przed wyjściem.

Z chęcią poczytam Twoje rozwiązanie sytuacji.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016

Edytowane przez aja1
Czas edycji: 2010-03-30 o 12:07
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:09   #250
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

ja mam synka. karmiłam na żadane. nie czesto ale zdarzało sie ze nie miałam wyjsia i musiałam nakarmic małego w miejscu publicznym. przerzucałam sobie wtedy pieluszke tetrowa przez ramie i robiłam nad głowka małego taki jakby namiocik hmm mam nadzieje ze rozumiecie o co chodzi. w kazdym badz razie nikt nigdy nie ogladał moich piersi i jedzacego dziecka ani ja nie czułam skrepowania i mysle ze nikomu to nie pzeszkadzało bo nie widzieli co robie. zawsze znajdzie sie sposob. uwazam ze nalezy sie szacunek do uczuc innych i nie nalezy obnosic sie z tym ze sie karmi własnie. dla mnie to była intymna sprawa.wiele razy widziałam matki z cycem ( dosłownie) na wierzchu w hipermarkecie wsrod tłumu ludzi dla mnie było to nie smaczne bo po pierwsze nie mam porzeby i ochoty ogladania obcych piersi po drugie sory ale kto z takim malenstwem chodzi do marketu - polansowac sie do karmienia dziecka nie ma potrzeby pokazywania wszystkim cyckow. naprawde zawsze mozna przysłonic ten widok nie kazdy musi go lubic.
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:13   #251
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
no widzisz jaki z Ciebie cudotwórca moje dziecko jadło różnie...więc trudno żebym nie wychodziła.a poza tym zostaje jeszcze kwestia gaszenia pragnienia w lato

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------



eh nie chce mi się na ten temat pisać

ja napisałam poza tym, że "nie wiem jak Ty ale ja karmiłam a nie się obnażałam (jak Ty)"
Szczerze powiedziawszy co mnie ma interesowac, czy obnazasz sie, czy karmisz? Tak sie bulwersujesz, jakby pisała konkretnie o Tobie. Ja natomiast pisze o tym jak było u mnie i co zaobserowałam odnosnie karmienia u innych.(zaraz sie ktos czepi- ze sie gapiłam- otaz nie, zwyczajnie nie jestem ślepa)
A co do cudów, to w lecie podwałam herbatke z kopru włoskiego w upały. Cud jak nic. Tak U SIEBIE to rozwiązałam. Dzieci 5 i 2 lata- zdrowe, dobrze zbudowane i odporne na choroby( 5 latek chodzi do przedszkola i raz był chory odkąd poszedł we wrzesniu). Pisałam kilkanascie razy- Wy sobie róbcie jak uwazacie, moje doswiadczenie pokazało, ze mozna wiele, jak sie chce. Kazdy ma wybór. Ja uwazam, ze dokonałam słusznego wyboru i dobrze sie z tym czuje.

Co do karmienia, czy obnazania sie, to, to, ze tak twardo twierdzicie, ze matki sie nie obnazaja i nic nie widac, to moze tak bywa, moze tak robicie, ale to nie znaczy, ze kazda jest taka dyskretna. Piers typu e wywalona niemal w całosci, przysłaniajaca głowe niemowlecia to nie jest miły widok dla publicznosci. Zwłaszcza w restauracji, gdzie sie je.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 12:14   #252
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
ja mam synka. karmiłam na żadane. nie czesto ale zdarzało sie ze nie miałam wyjsia i musiałam nakarmic małego w miejscu publicznym. przerzucałam sobie wtedy pieluszke tetrowa przez ramie i robiłam nad głowka małego taki jakby namiocik hmm mam nadzieje ze rozumiecie o co chodzi. w kazdym badz razie nikt nigdy nie ogladał moich piersi i jedzacego dziecka ani ja nie czułam skrepowania i mysle ze nikomu to nie pzeszkadzało bo nie widzieli co robie. zawsze znajdzie sie sposob. uwazam ze nalezy sie szacunek do uczuc innych i nie nalezy obnosic sie z tym ze sie karmi własnie. dla mnie to była intymna sprawa.wiele razy widziałam matki z cycem ( dosłownie) na wierzchu w hipermarkecie wsrod tłumu ludzi dla mnie było to nie smaczne bo po pierwsze nie mam porzeby i ochoty ogladania obcych piersi po drugie sory ale kto z takim malenstwem chodzi do marketu - polansowac sie do karmienia dziecka nie ma potrzeby pokazywania wszystkim cyckow. naprawde zawsze mozna przysłonic ten widok nie kazdy musi go lubic.
Wiesz jak to już wynikło wcześniej mówimy o karmieniu bez pokazywania piersi, czyli normalnym. To że się zasłoniłaś, wg. niektórych może być niewystarczające, bo mają świadomość lecącej z Twoich piersi "Wydzieliny"
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:18   #253
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
ja mam synka. karmiłam na żadane. nie czesto ale zdarzało sie ze nie miałam wyjsia i musiałam nakarmic małego w miejscu publicznym. przerzucałam sobie wtedy pieluszke tetrowa przez ramie i robiłam nad głowka małego taki jakby namiocik hmm mam nadzieje ze rozumiecie o co chodzi. w kazdym badz razie nikt nigdy nie ogladał moich piersi i jedzacego dziecka ani ja nie czułam skrepowania i mysle ze nikomu to nie pzeszkadzało bo nie widzieli co robie. zawsze znajdzie sie sposob. uwazam ze nalezy sie szacunek do uczuc innych i nie nalezy obnosic sie z tym ze sie karmi własnie. dla mnie to była intymna sprawa.wiele razy widziałam matki z cycem ( dosłownie) na wierzchu w hipermarkecie wsrod tłumu ludzi dla mnie było to nie smaczne bo po pierwsze nie mam porzeby i ochoty ogladania obcych piersi po drugie sory ale kto z takim malenstwem chodzi do marketu - polansowac sie do karmienia dziecka nie ma potrzeby pokazywania wszystkim cyckow. naprawde zawsze mozna przysłonic ten widok nie kazdy musi go lubic.
Dokładnie!!!
Ja bardzo rzadko widuje mamy, ktore dyskretnie karmią, ze nic nie widac. Moze to byc wynikiem tego, ze naprawde robią to dyskretnie i sie zasłaniaja.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Wiesz jak to już wynikło wcześniej mówimy o karmieniu bez pokazywania piersi, czyli normalnym. To że się zasłoniłaś, wg. niektórych może być niewystarczające, bo mają świadomość lecącej z Twoich piersi "Wydzieliny"
Przystopuj juz z czepiactwem. Jak ktos DYSKRETNIE karmi, to otoczenie sie nie domysli nawet, co robi.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:20   #254
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Widze,że nie lada dyskusja wyszła z tego tematu, który bądź co bądź jest dość..kontrowersyjny. Ja nie mam dzieci (jeszcze), ale widok obcej kobiety, czy nawet przyjaciólki/koleżanki/kuzynki wcale nie jest dla mnie rozczulający czy naturalny. Nie podoba mi się zwyczaj publicznego karmienia piersią!To jest tak jak z całowaniem w miejscach publicznych-cmok okey,ale już namiętne 20 minutowe całowanie jest dla mnie totalnym narzucaniem innym swojego widoku, brakiem kultury etc.!
Ja rozumiem-dziecko chce jeść i dziwne,żeby się chować po kątach jak człowiek drugiej kategorii, ale są pewne granice.Nie każdemu się podoba ten widok..Dla niektórych (takze mężczyzn)jest on narzucający, bezczelny, wprawiajacy w zakłopotanie..Spotkałam się z przypadkiem jak pani karmiła dziecko,będąc w chuście-a więc karmi, ale jednocześnie postronna osoba nie widzi tego całego procesu i jej biustu, można też zawsze wyjść w jakieś ustonne miejsce-inny pokój/łazienka etc.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam,ale jak mi się chce siku to np.będąc w centrum handlowym nie zmuszam/narażam wszytskich postronnych osób na widok moich miejsc intymnych-a przecież też muszę, to też fizjologia!
Ot co!Drogie mamy pamiętajcie też,że są osoby, które nie chcą mieć dzieci/nie lubią/nie mogą.Oni żyją wokól nas. I dobrze byłoby żyć obok siebie, nie narzucając innym pewnych "widoków"!
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:21   #255
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

a co ma teraz do rzeczy czy są zdrowe przecież nie powiedziałam, że wychowałaś anemików

swoją drogą jeżeli karmiłaś piersią to tym bardziej się dziwię, że to Cię brzydzi

P.S to, że ktoś ma miseczkę E to nie jego wina
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:21   #256
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

pewnie zaraz pare kobiet na mnie "naskoczy" ale nie mialabym ochoty ogladac w miejscu publicznym karmiacej matki. Obrzydzałoby mnie to
Ps.ja jeszcze nie karmilam i dzieci nie mam.
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."

pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:22   #257
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Oglądanie picia wydzieliny z czyjejs piersi mnie obrzydza. Jest mi niedobrze na taki widok i jest to reakcja ogranizmu niezalezna ode mnie.
Jest Ci czasami niedobrze jak cos zobaczysz, co Cie odrzuca? I zeby nie było, ani dziecko, ani piers nie wywołuje we mnie takich odczuc, ale ogladanie spozywania mleka juz mnie obrzydza.
.
Przecież To Twoje słowa
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:23   #258
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
To że się zasłoniłaś, wg. niektórych może być niewystarczające, bo mają świadomość lecącej z Twoich piersi "Wydzieliny"
no to ja tak mam
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."

pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:25   #259
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
wyjść w jakieś ustonne miejsce-inny pokój/łazienka etc.
Pokoju u nas np. nie ma, a w łazience, sorry w pięknym zapachu moczu i nie tylko?? Siku robi się w 1 min, dziecko karmi jednak troszkę dłużej.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016

Edytowane przez aja1
Czas edycji: 2010-03-30 o 12:26
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 12:26   #260
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Widze,że nie lada dyskusja wyszła z tego tematu, który bądź co bądź jest dość..kontrowersyjny. Ja nie mam dzieci (jeszcze), ale widok obcej kobiety, czy nawet przyjaciólki/koleżanki/kuzynki wcale nie jest dla mnie rozczulający czy naturalny. Nie podoba mi się zwyczaj publicznego karmienia piersią!To jest tak jak z całowaniem w miejscach publicznych-cmok okey,ale już namiętne 20 minutowe całowanie jest dla mnie totalnym narzucaniem innym swojego widoku, brakiem kultury etc.!
Ja rozumiem-dziecko chce jeść i dziwne,żeby się chować po kątach jak człowiek drugiej kategorii, ale są pewne granice.Nie każdemu się podoba ten widok..Dla niektórych (takze mężczyzn)jest on narzucający, bezczelny, wprawiajacy w zakłopotanie..Spotkałam się z przypadkiem jak pani karmiła dziecko,będąc w chuście-a więc karmi, ale jednocześnie postronna osoba nie widzi tego całego procesu i jej biustu, można też zawsze wyjść w jakieś ustonne miejsce-inny pokój/łazienka etc.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam,ale jak mi się chce siku to np.będąc w centrum handlowym nie zmuszam/narażam wszytskich postronnych osób na widok moich miejsc intymnych-a przecież też muszę, to też fizjologia!
Ot co!Drogie mamy pamiętajcie też,że są osoby, które nie chcą mieć dzieci/nie lubią/nie mogą.Oni żyją wokól nas. I dobrze byłoby żyć obok siebie, nie narzucając innym pewnych "widoków"!
hmmm...to jak to jest a Ty byś chciała jeść w łazience
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:27   #261
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Dodam jeszcze,że absolutnie nie wyobrażam sobie by karmienie dziecka mialo się odbyć w miejscu typu centrum handlowe, restauracja, osiedlowa ławka etc. dla mnie to nie duposzczalne!Prawodpodobn ie poprosiłabym obsługę o zmianę stolika/pomiesczenia.
Cieszę się, że cześć mam rozumie,że żyjemy wśród ludzi (różnych) i nie "terrorzuje"wszystkic h naokoło do patrzenia na jej piersi,sutki tylko dlatego,że "maluszek chce jeść"
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:28   #262
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
a co ma teraz do rzeczy czy są zdrowe przecież nie powiedziałam, że wychowałaś anemików

swoją drogą jeżeli karmiłaś piersią to tym bardziej się dziwię, że to Cię brzydzi

P.S to, że ktoś ma miseczkę E to nie jego wina
Wiem, ze to NIE jego wina Cyz naprawde musze takie rzeczy tłumaczyc? Oczywiste?? Otóz moja piers mnie nie brzydzi, a juz widok czyjejs karmiącej tak. Rozumiesz juz? Nie musisz traktowac tego personalnie, ani sie obrazac. Tak mam i tak ma wiele osob, z którymi rozmawiałam.
Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Przecież To Twoje słowa
Nie mam sklerozy? Wiem, co pisałam? A TY nie musisz moich słow kilkakrotnie powtarzac, ani nadinterpretowac odnosnie osoby, która mądrez pisze i do tego ma szacunek do odczuc innych/

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2010-03-30 o 12:29
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:32   #263
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze,że absolutnie nie wyobrażam sobie by karmienie dziecka mialo się odbyć w miejscu typu centrum handlowe, restauracja, osiedlowa ławka etc. dla mnie to nie duposzczalne!Prawodpodobn ie poprosiłabym obsługę o zmianę stolika/pomiesczenia.
Cieszę się, że cześć mam rozumie,że żyjemy wśród ludzi (różnych) i nie "terrorzuje"wszystkic h naokoło do patrzenia na jej piersi,sutki tylko dlatego,że "maluszek chce jeść"
aha ale już oczywiście kompletnie nie przeszkadzałby Ci krzyk głodnego dziecka np.w restauracji tak??
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:32   #264
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
do patrzenia na jej piersi,sutki tylko dlatego,że "maluszek chce jeść"
1. Sutków nie widać.
2. Po raz enty piszę, ale ok. że piersi widać tyle co w dekoldzie średniej wielkości.

Skąd niektóre z Was biorą teorię, że widać cały biust, nie mówiąc o sutkach
Ja rozumiem, że niektórym ten widok się nie podoba i ok, to są ich odczucia. Ja też nie za bardzo pochwalam widok karmienia z cycem na wierzchu, choć takiego widoku jeszcze nie spotkałam. Tylko staram się zrozumieć co takiego okropnego jest w widoku matki tulącej dziecko do piersi (zakładając, ze nim nie macha)
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:35   #265
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Wiesz jak to już wynikło wcześniej mówimy o karmieniu bez pokazywania piersi, czyli normalnym. To że się zasłoniłaś, wg. niektórych może być niewystarczające, bo mają świadomość lecącej z Twoich piersi "Wydzieliny"
nie no nie przesadzajmy to tak jakbym patrzyła na ludzi i widziała tylko to ze pod spodniami maja tyłek z ktorego codziennie jakas wydzielina sie wydobywa bo przeciez mam ta swiadomosc. no nie popadajmy w skrajnosc.nie czepiajmy sie az takich szczegółow .

nie da sie zaplanowac posiłki dziecku karmionemu na zadanie!ja nie dopajałam dziecka karmiac piersia ale potrafiłam nakarmic dyskretnie dzieciatko bo szanuje uczucia innych.jak juz pisałam były to bardzo sporadyczne wypadki.
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55

Edytowane przez olunek
Czas edycji: 2010-03-30 o 12:37
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:39   #266
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
nie no nie przesadzajmy to tak jakbym patrzyła na ludzi i widziała tylko to ze pod spodniami maja tyłek z ktorego codziennie jakas wydzielina sie wydobywa bo przeciez mam ta swiadomosc. no nie popadajmy w skrajnosc.nie czepiajmy sie az takich szczegółow .

nie da sie zaplanowac posiłki dziecku karmionemu na zadanie!ja nie dopajałam dziecka karmiac piersia ale potrafiłam nakarmic dyskretnie dzieciatko bo szanuje uczucia innych.jak juz pisałam były to bardzo sporadyczne wypadki.
ale my tu cały czas mówimy o tym.czyli w miarę sytuacji dyskretnym i sporadycznym karmieniu
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:39   #267
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

alkamor, słusznie zauważyłaś- chodzi o to,żeby to nie społeczeństwo traktowało mamy karmiące jako odrębną grupę i wyznaczało jej miejsca, ale żeby to mamy SAME rozumiały, że widok karmienia dziecka nie jest dla każdego czymś OCZYWIŚCSTYM-PRZYJEMNYM, NATURALNYM,AKCEPTOWALNYM. Jesteśmy istotami spoełcznycznymi, żyjemy w społeczeństwie, szunujmy zatem pewne normy i zdanie innych!Okey-jestes we własnym domu/na wakacjach/ w lesie-rób co chcesz. możesz nawte chodzić całkowicie nago,ale w momencie przebywania z innymi nie zakładaj,że każdy taki widok lubi!To samolubne. Ekshibicjonista tez obnaża się bo "musi" i nie szunuje,że inni tego nie chca!Absolutnie, nie chce Was do takich osób porównywać,ale mam nadzieje,że widzicie,że karmienie publiczne wychodzi poza sferę dorm społecznych.
Ps.Tak-w przyszłosci planuje karmić w miejscach publicznych butelką/w łazience/pokoju do przewijania.
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:42   #268
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
ale my tu cały czas mówimy o tym.czyli w miarę sytuacji dyskretnym i sporadycznym karmieniu
własnie nie byłabym do konca tego pewna bo przewija sie tu czesto obraz piersi, sutkow itp przy dyskretnym karmieniu takowych obrazow mozna uniknac
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:47   #269
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Z bliskich mi osób w ostatnim czasie mam 3 znajome młode karmiące mamy.I ich karmienie wygląda tak: bez skrępowania/ceregieli/ w obecności obcych osób/takich co widzą pierwszy raz/ wystawiają nabrzmiałą pierś z ogromnym i widocznym sutkiem.

Krzyk głodengo dziecka również przeszkadzałby mi-pewnie byłby bardziej uciążliwy,ale nie tak niezręczny jak publiczne karmienie. Kompromisem byłoby dla wszystkich nakarmienie dzieciątka w miejscu ustronnym i spokojnym.
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:48   #270
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
alkamor, słusznie zauważyłaś- chodzi o to,żeby to nie społeczeństwo traktowało mamy karmiące jako odrębną grupę i wyznaczało jej miejsca, ale żeby to mamy SAME rozumiały, że widok karmienia dziecka nie jest dla każdego czymś OCZYWIŚCSTYM-PRZYJEMNYM, NATURALNYM,AKCEPTOWALNYM. Jesteśmy istotami spoełcznycznymi, żyjemy w społeczeństwie, szunujmy zatem pewne normy i zdanie innych!Okey-jestes we własnym domu/na wakacjach/ w lesie-rób co chcesz. możesz nawte chodzić całkowicie nago,ale w momencie przebywania z innymi nie zakładaj,że każdy taki widok lubi!To samolubne. Ekshibicjonista tez obnaża się bo "musi" i nie szunuje,że inni tego nie chca!Absolutnie, nie chce Was do takich osób porównywać,ale mam nadzieje,że widzicie,że karmienie publiczne wychodzi poza sferę dorm społecznych.
Ps.Tak-w przyszłosci planuje karmić w miejscach publicznych butelką/w łazience/pokoju do przewijania.
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
ja kiedy karmiłam np. w parku to siadałam na ławce..odwracałam się tyłem do alejki...wyciągałam tylko jedną pierś, przystawiałam dziecko, a tą część która była na wierzchu zasłaniałam pieluszką tetrową więc np. nie rozumiem dlaczego część osób to oburza zrobiłam wszystko co mogłam, żeby zasłonić i się nie "obnażać"
po pierwsze butelka to co innego

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
własnie nie byłabym do konca tego pewna bo przewija sie tu czesto obraz piersi, sutkow itp przy dyskretnym karmieniu takowych obrazow mozna uniknac
ponieważ raczej osoby przeciwne karmieniu w miejscach publicznych twierdzą/próbują udowodnić, że obnaża się pierś łącznie z sutkiem
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:49.