karmienie piersią w mijscu publicznym... - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-30, 12:53   #271
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

alkamor, tak jak pisałam zdarzyło mi się widzieć panią,która karmiła będąc w chuście i absolutnie nie mam nic przeciwko.Ale pozostałe "napatoczone"kobiety karmią w ten spoósb,że widać wszystkie szczegóły, łącznie z niebieskimi żyłkami na owych piersiach!
I to jest nie fair.Ja jakoś nie chodze bez stanika przy obcych ludziach,a pewnie też niejedna osoba by się zbulwersowala tym widokiem. I co-usprawiedliwiło by mnie to,że mam powód?Oj, nie sądze..
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 12:59   #272
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

wiesz....zawsze znajdzie sie cos co sie komus nie spodoba i to ZAWSZE.no bo np.czy jak dziecko załatwi sie na spacerze to co?? mam z nim wracac zaraz do domu?czy chodzic az sobie tylek odparzy,bo ktos moze zobaczyc ze go pzewijam nie...przewinelabym go w wozku.bo nie jego wina,ze nie umie sie powstrzymac...

naprawde nie wiem dlaczego uwazacie, ze karmiaca matka tylko czeka na to az ktos ja zobaczy
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 13:00   #273
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość



ponieważ raczej osoby przeciwne karmieniu w miejscach publicznych twierdzą/próbują udowodnić, że obnaża się pierś łącznie z sutkiem
a te ekspertki karmiły kiedys piersia?
tu wazne jest dobre wychowanie moje Panie a co za tym idzie szacunek dla innych i samej siebie. teraz tez nie chodze toples w miejscu publicznym dlaczego miałabym to robic gdy karmie?ale gdy zaszłaby taka potrzeba dla mojego dziecka to co innego
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 13:02   #274
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
a te ekspertki karmiły kiedys piersia?
tu wazne jest dobre wychowanie moje Panie a co za tym idzie szacunek dla innych i samej siebie. teraz tez nie chodze toples w miejscu publicznym dlaczego miałabym to robic gdy karmie?
przeważnie zdaje się nie....ja również nie wiem co musiałabym robić żeby "obnażać" całą pierś
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 13:04   #275
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

nasuwa mi sie jedno powiedzenie : zapomniał wół jak cieleciem był?
wszystkie pewnie od dnia porodu jadałysmy przy stole sztuccami i od razu wołałysmy : kupaaaaaa!!!

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
przeważnie zdaje się nie....ja również nie wiem co musiałabym robić żeby "obnażać" całą pierś
własnie ja tez sie zastanawiam co mogłabym zrobic....
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 13:08   #276
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Ja tylko dodam-nie jest to skierowane bezpośrednio do Was, bo wynika, że jakoś staracie się "kompromisowo" i karmić i się z widokiem nie narzucać ( i dobrze),ale ogólnie wyrażam mój pogląd na tą sprawę, na to co widzę...
I póki nie będe sama karmić możecie mnie nazwać hipokrytką czy kim tam chcecie,ale to jest rodzaj pewnej wrażliwości/estestyki we mnie i już!
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 13:09   #277
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
nie no nie przesadzajmy to tak jakbym patrzyła na ludzi i widziała tylko to ze pod spodniami maja tyłek z ktorego codziennie jakas wydzielina sie wydobywa bo przeciez mam ta swiadomosc. no nie popadajmy w skrajnosc.nie czepiajmy sie az takich szczegółow .

nie da sie zaplanowac posiłki dziecku karmionemu na zadanie!ja nie dopajałam dziecka karmiac piersia ale potrafiłam nakarmic dyskretnie dzieciatko bo szanuje uczucia innych.jak juz pisałam były to bardzo sporadyczne wypadki.
Przecież to nie mnie przeszkadza "wydzielina".
Sorki, Gwiazdeczka uważa inaczej (i żeby nie było, że się czepiam, albo powtarzam, coś co było już napisane)
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016

Edytowane przez aja1
Czas edycji: 2010-03-30 o 13:15
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 13:12   #278
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

aja przepraszam chciałam zacytowac i cos innego zacytowałam
moj post odnosił sie do tych co maja swiadomosc wydobywajacej sie "wydzieliny" a w rzeczywistosci jej nie widza. nie do ciebie
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55

Edytowane przez olunek
Czas edycji: 2010-03-30 o 13:15
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 13:49   #279
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
aja przepraszam chciałam zacytowac i cos innego zacytowałam
moj post odnosił sie do tych co maja swiadomosc wydobywajacej sie "wydzieliny" a w rzeczywistosci jej nie widza. nie do ciebie
Nie ma sprawy

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
widok karmienia dziecka nie jest dla każdego czymś OCZYWIŚCSTYM-PRZYJEMNYM, NATURALNYM,AKCEPTOWALNYM. Jesteśmy istotami spoełcznycznymi, żyjemy w społeczeństwie, szunujmy zatem pewne normy i zdanie innych!
Ps.Tak-w przyszłosci planuje karmić w miejscach publicznych butelką/w łazience/pokoju do przewijania.
Ad.1 Czy zatem łamaniem normy jest pokazywanie matki karmiącej piersią w TV. Właśnie widziałam w reklamie.

Ad.2 nie zakładaj takich rzeczy bo może Cię spotkać niespodzianka. Głównie chodzi mi o karmienie butelką. Dużo dzieci nie toleruje smoczków, i to nie jest kwestia nauczenia, one po prostu ich nie chcą.
Gdzieś przewinął się temat pokoju do przewijania, podobno zapach nie lepszy niż w miejskim szalecie.
Nie rozumiem jak możesz zakładać, że będziesz z dzieckiem siedzieć w śmierdzącej moczem WC, najprawdopodobniej siedząc na sedesie, bo na stojąco nie da rady. No i jeśli chcesz uniknąć innych ludzi to przy zamkniętych drzwiach.
Sorry nie widzę tego.

Mam znajomą która teoretyzowała będąc w ciąży, dużo rzeczy krytykowała jak moja córa bawiła się z przyjaciółki córą, a ona wpadła do Nas w odwiedziny. Dużo takich pierdółek jej nie odpowiadało, bo się dziecko ubrudziło, bo się spociło jak biega, bo się uderzy. Potem jej bratowa urodziła dziecko, oczywiście ona nie mająca dzieci wiedziała wszystko lepiej od nas matek mających dzieci. Potem przyszedł czas na nią. No cóż poglądy czy chciała czy nie chciała, musiała zmienić. Trudno jej się było do tego przyznać.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016

Edytowane przez aja1
Czas edycji: 2010-03-30 o 13:53
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 14:27   #280
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Mam propozycję, zaplanuj.Przykład.
Dziecko ok. 3 miesięcy, czyli wózek głęboki ok. 14 kg. Mieszkasz na 4 piętrze. Dziecko jest piersiowe, wypluwa smoka, czyli butelka do przepojenia też odpada.Lato, upał, czyli zakładamy, że może zacząć chcieć pierś wcześniej, bo mu się chce pić. Dziecko je mniej więcej co 1,5 - 2 godziny. Jedziesz do parku autobusem ok. 20 minut. Zakładamy, że dziecko nakarmione przed wyjściem.

Z chęcią poczytam Twoje rozwiązanie sytuacji.
Wiesz, moja siostra, rozwiazywała to tak, ze szła do kolezanki, która mieszkała w poblizu.. Ale rozumiem, ze jakikolwiek argument nie przejdzie.. bo sie nie da
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
po pierwsze butelka to co innego



ponieważ raczej osoby przeciwne karmieniu w miejscach publicznych twierdzą/próbują udowodnić, że obnaża się pierś łącznie z sutkiem
Twierdzą- tzn rozumiem, ze te, którym sie zdarzało widziec sutki, kłamią, albo zmyslają?
Sorry, ale własnie sutek trzeba dziecku podac. Moje od razu same nie umiały sie przystawic do piersi i tzreba było pomóc
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 14:40   #281
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Wiesz, moja siostra, rozwiazywała to tak, ze szła do kolezanki, która mieszkała w poblizu.. Ale rozumiem, ze jakikolwiek argument nie przejdzie.. bo sie nie da

Twierdzą- tzn rozumiem, ze te, którym sie zdarzało widziec sutki, kłamią, albo zmyslają?
Sorry, ale własnie sutek trzeba dziecku podac. Moje od razu same nie umiały sie przystawic do piersi i tzreba było pomóc
Ad.1 Prosiłabym o logiczne rozwiązanie/zaplanowanie. Skoro twierdzisz, że się da. Wiesz znalezienie koleżanki rzeczywiście nie jest rozwiązaniem.
Wiesz ja np. w pobliży parku u nas nie mam koleżanki, mało tego nie mam w mieście koleżanki, ponieważ....
Miasto jest podzielone na dwie części rozdzielone wiaduktem. Jedna część to duże osiedle typowe ogromne blokowisko na którym się wychowałam i tu chodziłam do szkoły i tu mam koleżanki. I druga część miasta z parkiem i fajnym placem zabaw, z zalewem. Tam nie mam koleżanek. I co??

Żeby nie było, że tylko ja tak mam. W naszym mieście jest dużo rodzin wojskowych (były trzy jednostki wojskowe), mieszkają też rodziny wojskowych dojeżdżających do pobliskich jednostek. Jedna z sąsiadek jest właśnie tzw. napływową rodziną i nie zna tu prawie nikogo. Ma pojedyncze znajome, najczęściej matki koleżanek córki, która chodziła do przedszkola na osiedlu a teraz do szkoły też na osiedlu. Ma też młodszego syna, z którym chodzi na spacery do parku i nie ma w pobliżu znajomych.

Ad.2. Problemy z karmieniem/przystawieniem z reguły są na początku a nie przez cały okres karmienia, chyba że matka rzeczywiście nie umie przystawić. Myślę, że jeśli chodzi o sutki, to każdy automatycznie łączy te dwie rzeczy pierś-sutek. Mogło się też zdarzyć, że ktoś widział, ale myślę, że to sporadyczne przypadki.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016

Edytowane przez aja1
Czas edycji: 2010-03-30 o 14:44
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 14:54   #282
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A co do cudów, to w lecie podwałam herbatke z kopru włoskiego w upały. Cud jak nic. Tak U SIEBIE to rozwiązałam.
.
Nie doczytałaś-co z dziećmi, które nie umieją pić z butelki??To nie sa jakies rzadkie przypadki przecież (np. moje dziecko).Wtedy mleko zb piersi jest i pokarmem i płynem zaspokajającym pragnienie (natura przeciez sama to wymysliła tak,żeby przez pierwsze miesiące nie musieć podawać dziecku nic oprócz mleka matki-przez pierwsze minuty karmienia pokarm jest bardzo rzadki,żeby dziecko się najpierw napoiło).
Także na razie zadnego CUDU nie widzę...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Nie podoba mi się zwyczaj publicznego karmienia piersią!To jest tak jak z całowaniem w miejscach publicznych-cmok okey,ale już namiętne 20 minutowe całowanie jest dla mnie totalnym narzucaniem innym swojego widoku, brakiem kultury etc.!
Ja rozumiem-dziecko chce jeść i dziwne,żeby się chować po kątach jak człowiek drugiej kategorii, ale są pewne granice.Nie każdemu się podoba ten widok..Dla niektórych (takze mężczyzn)jest on narzucający, bezczelny, wprawiajacy w zakłopotanie..Spotkałam się z przypadkiem jak pani karmiła dziecko,będąc w chuście-a więc karmi, ale jednocześnie postronna osoba nie widzi tego całego procesu i jej biustu, można też zawsze wyjść w jakieś ustonne miejsce-inny pokój/łazienka etc.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam,ale jak mi się chce siku to np.będąc w centrum handlowym nie zmuszam/narażam wszytskich postronnych osób na widok moich miejsc intymnych-a przecież też muszę, to też fizjologia!
Ot co!Drogie mamy pamiętajcie też,że są osoby, które nie chcą mieć dzieci/nie lubią/nie mogą.Oni żyją wokól nas. I dobrze byłoby żyć obok siebie, nie narzucając innym pewnych "widoków"!
Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Kompromisem byłoby dla wszystkich nakarmienie dzieciątka w miejscu ustronnym i spokojnym.
Po pierwsze-przypadki KONIECZNOŚCI nakarmienia w miejscu publicznym nie są ZWYCZAJEM, a POTRZEBĄ zaspokojenia głodu dziecka, to ogromna różnica, która zmienia podejście do tematu.
Po drugie-nie zawsze ma się wybór odnośnie miejsca dogodnego do karmienia. Łatwo tak sobie siedzieć przed kompem i gdybać, jednak to wszystko sie okazuje,jak jest się postawionym(chcąc nie chcąc) w danej sytuacji.

Ja byłam z córcią niespełna półroczna w TESCO (nie,żeby się lansować, zakupy trzeba było zrobić większe,a nie zawsze ma kto maluszka przypilnować), oczywiście kiedy chciałam ją nakarmić, udałam się do pokoju dla matek z dziećmi, jednak okazało się,że tam jest tylko TOALETA dla matki z dziećmi,czyli kibelek, umywalka i rozkładany,plastikowy przewijak,na którym nie zaryzykowałabym położenia swojego dziecka. Smród moczu był tam tak nieznośny, że wyszłam stamtąd natychmiast. Nawet sama bym z tej toalety nie skorzystała. Dodam,ze toalety damskie "normalne" nie były śmierdzące. Natoimiastw innym centrum handlowym w moim mieście są pokoje DO KARMIENIA i z nich skorzystałam kilka razy (choc często sa zajęte,bo jest ich 3 na cały,ogromny obiekt).Tak więc najczęściej to sytuacja nas zmusza do pewnych zachowań.

No i nie porównujcie karmienia piersią do obscenicznych zachowań nastolatków(najczęściej), czy do np. sikania-to chyba nie na miejscu
Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze,że absolutnie nie wyobrażam sobie by karmienie dziecka mialo się odbyć w miejscu typu centrum handlowe, restauracja, osiedlowa ławka etc. dla mnie to nie duposzczalne!Prawodpodobn ie poprosiłabym obsługę o zmianę stolika/pomiesczenia.
Cieszę się, że cześć mam rozumie,że żyjemy wśród ludzi (różnych) i nie "terrorzuje"wszystkic h naokoło do patrzenia na jej piersi,sutki tylko dlatego,że "maluszek chce jeść"
TYLKO dlatego? Mam nie dać dziecku jeść TYLKO dlatego,że ty nie lubisz tego widoku??


Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
alkamor, tak jak pisałam zdarzyło mi się widzieć panią,która karmiła będąc w chuście i absolutnie nie mam nic przeciwko.Ale pozostałe "napatoczone"kobiety karmią w ten spoósb,że widać wszystkie szczegóły, łącznie z niebieskimi żyłkami na owych piersiach!
I to jest nie fair.Ja jakoś nie chodze bez stanika przy obcych ludziach,a pewnie też niejedna osoba by się zbulwersowala tym widokiem. I co-usprawiedliwiło by mnie to,że mam powód?Oj, nie sądze..
Ale jaki to miałby być powód? Czy wiązałby się z zaspokojeniem elementarnych potrzeb drugiego człowieka,który nie jest w stanie sam ich zaspokoić? Nie sądzę.
-----------------
Kobiety!Co sie z Wami dzieje?! Kiedy zrozumiecie w końcu,że w omawianym temacie nie chodzi o "obnażanie" się matek-TYLKO O DZECKO, O ZASPOKOJENIE JEGO GŁODU!! To nie ma nic wspólnego z tym,czy matka chce pokazac swój biust (jakiś absurd),czy po prostu przewietrzyć cyc. No bo obrywa się matkom,a one nawet przez chwile karmiąc nie pomyslały,że kogos może to "brzydzić". Jest to najzyczajna w świecie reakcja-dziecko płacze z głodu,to go nakrmię.Co tu więcej tłumaczyć?Jak mozna tego nie rozumieć? Gdzie tu egozizm tych kobiet ponownie się pytam?No gdzie?Gdzie ten "terroryzm" ? Kto tu jest egoistą?

Ja jak miąłm nakarmic w parku pierwszy raz, to chodziłam z ryczącym dzieckiem chyba z 10min szukając ustronnej ławeczki(wybór nie był duzy-wiosna,ludzi pełno,ławki prawie wszystkie zajęte).Byłam tym faktem tak zestresowana, że włąśnie nadeszła ta chwila, której sie obawiałam(ale jak pisąłam wcześniej,wózek mam ciężki, 3 piętro, zakupy zdążyłam zrobić,czyli dodatkowe kilogramy,na o pogody nie chciałam starcić,dziecko dotlenić po chorobie...), że jakbym jeszcze wtedy była świadomo,że sa osoby, które nie cierpia tego widoku/brzydzą się/uważają,że ich tym terroryzuje itd-to nie wiem. Jak juz usiadłam na ławce i zaczęłam karmić,a zdarzyło się,że ktoś niestety prtzeszedł,to nie wiedziałam,gdzie oczy podziać,choc w sumie nie było nic widać i nie o moja nagość mi chodziło.
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:10   #283
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Nie doczytałaś-co z dziećmi, które nie umieją pić z butelki??To nie sa jakies rzadkie przypadki przecież (np. moje dziecko).Wtedy mleko zb piersi jest i pokarmem i płynem zaspokajającym pragnienie (natura przeciez sama to wymysliła tak,żeby przez pierwsze miesiące nie musieć podawać dziecku nic oprócz mleka matki-przez pierwsze minuty karmienia pokarm jest bardzo rzadki,żeby dziecko się najpierw napoiło).
Także na razie zadnego CUDU nie widzę...



Po pierwsze-przypadki KONIECZNOŚCI nakarmienia w miejscu publicznym nie są ZWYCZAJEM, a POTRZEBĄ zaspokojenia głodu dziecka, to ogromna różnica, która zmienia podejście do tematu.
Po drugie-nie zawsze ma się wybór odnośnie miejsca dogodnego do karmienia. Łatwo tak sobie siedzieć przed kompem i gdybać, jednak to wszystko sie okazuje,jak jest się postawionym(chcąc nie chcąc) w danej sytuacji.

Ja byłam z córcią niespełna półroczna w TESCO (nie,żeby się lansować, zakupy trzeba było zrobić większe,a nie zawsze ma kto maluszka przypilnować), oczywiście kiedy chciałam ją nakarmić, udałam się do pokoju dla matek z dziećmi, jednak okazało się,że tam jest tylko TOALETA dla matki z dziećmi,czyli kibelek, umywalka i rozkładany,plastikowy przewijak,na którym nie zaryzykowałabym położenia swojego dziecka. Smród moczu był tam tak nieznośny, że wyszłam stamtąd natychmiast. Nawet sama bym z tej toalety nie skorzystała. Dodam,ze toalety damskie "normalne" nie były śmierdzące. Natoimiastw innym centrum handlowym w moim mieście są pokoje DO KARMIENIA i z nich skorzystałam kilka razy (choc często sa zajęte,bo jest ich 3 na cały,ogromny obiekt).Tak więc najczęściej to sytuacja nas zmusza do pewnych zachowań.

No i nie porównujcie karmienia piersią do obscenicznych zachowań nastolatków(najczęściej), czy do np. sikania-to chyba nie na miejscu

TYLKO dlatego? Mam nie dać dziecku jeść TYLKO dlatego,że ty nie lubisz tego widoku??



Ale jaki to miałby być powód? Czy wiązałby się z zaspokojeniem elementarnych potrzeb drugiego człowieka,który nie jest w stanie sam ich zaspokoić? Nie sądzę.
-----------------
Kobiety!Co sie z Wami dzieje?! Kiedy zrozumiecie w końcu,że w omawianym temacie nie chodzi o "obnażanie" się matek-TYLKO O DZECKO, O ZASPOKOJENIE JEGO GŁODU!! To nie ma nic wspólnego z tym,czy matka chce pokazac swój biust (jakiś absurd),czy po prostu przewietrzyć cyc. No bo obrywa się matkom,a one nawet przez chwile karmiąc nie pomyslały,że kogos może to "brzydzić". Jest to najzyczajna w świecie reakcja-dziecko płacze z głodu,to go nakrmię.Co tu więcej tłumaczyć?Jak mozna tego nie rozumieć? Gdzie tu egozizm tych kobiet ponownie się pytam?No gdzie?Gdzie ten "terroryzm" ? Kto tu jest egoistą?

Ja jak miąłm nakarmic w parku pierwszy raz, to chodziłam z ryczącym dzieckiem chyba z 10min szukając ustronnej ławeczki(wybór nie był duzy-wiosna,ludzi pełno,ławki prawie wszystkie zajęte).Byłam tym faktem tak zestresowana, że włąśnie nadeszła ta chwila, której sie obawiałam(ale jak pisąłam wcześniej,wózek mam ciężki, 3 piętro, zakupy zdążyłam zrobić,czyli dodatkowe kilogramy,na o pogody nie chciałam starcić,dziecko dotlenić po chorobie...), że jakbym jeszcze wtedy była świadomo,że sa osoby, które nie cierpia tego widoku/brzydzą się/uważają,że ich tym terroryzuje itd-to nie wiem. Jak juz usiadłam na ławce i zaczęłam karmić,a zdarzyło się,że ktoś niestety prtzeszedł,to nie wiedziałam,gdzie oczy podziać,choc w sumie nie było nic widać i nie o moja nagość mi chodziło.
podpisuje sie pod tym
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:18   #284
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Po pierwsze-przypadki KONIECZNOŚCI nakarmienia w miejscu publicznym nie są ZWYCZAJEM, a POTRZEBĄ zaspokojenia głodu dziecka, to ogromna różnica, która zmienia podejście do tematu.
Po drugie-nie zawsze ma się wybór odnośnie miejsca dogodnego do karmienia. Łatwo tak sobie siedzieć przed kompem i gdybać, jednak to wszystko sie okazuje,jak jest się postawionym(chcąc nie chcąc) w danej sytuacji.

TYLKO dlatego? Mam nie dać dziecku jeść TYLKO dlatego,że ty nie lubisz tego widoku??

-----------------
Kobiety!Co sie z Wami dzieje?! Kiedy zrozumiecie w końcu,że w omawianym temacie nie chodzi o "obnażanie" się matek-TYLKO O DZECKO, O ZASPOKOJENIE JEGO GŁODU!! To nie ma nic wspólnego z tym,czy matka chce pokazac swój biust (jakiś absurd),czy po prostu przewietrzyć cyc. No bo obrywa się matkom,a one nawet przez chwile karmiąc nie pomyslały,że kogos może to "brzydzić". Jest to najzyczajna w świecie reakcja-dziecko płacze z głodu,to go nakrmię.Co tu więcej tłumaczyć?Jak mozna tego nie rozumieć? Gdzie tu egozizm tych kobiet ponownie się pytam?No gdzie?Gdzie ten "terroryzm" ? Kto tu jest egoistą?
Ja też się podpiszę
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:33   #285
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Dziewczyny, podaje Wam rozwiązania jakie stosowałam ja i moje znajome, ale taka prawda, ze jakiekolwiek rozwiązanie sie poda, to i tak jestecie na NIE- nie da sie i juz, bo to, bo tamto. Chce WAm uswiadomic, ze niektórzy potrafią sobie poradzic w kazdej sytuacji. Jak sie chce. Wy prezentujecie(oczywiscie nie wszyscy) postawe "tu mi wisizmu" nie interesują mnie inni, niech sie nie patrza, nie ida sobie gdzie indziej, bo ja tak chce, i mam generalnie gdzies odczucia calego swiata. Jestem mamą i nalezy mi sie zrozumienie- natomiast tym, którzy nie rozumieja, ze musicie karmic wasze dzieci publicznie, albo, co gorsza im sie to nie podoba, czy ich to obrzydza, to krzyzyk na droge. Nie wasza rzecz. To jest własnie wkurzające.
Ja tez jestem mamą, ale liczę sie z innymi, bo wiem, ze nie jestem pępkiem swiata.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:45   #286
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, podaje Wam rozwiązania jakie stosowałam ja i moje znajome, ale taka prawda, ze jakiekolwiek rozwiązanie sie poda, to i tak jestecie na NIE- nie da sie i juz, bo to, bo tamto. Chce WAm uswiadomic, ze niektórzy potrafią sobie poradzic w kazdej sytuacji. Jak sie chce. Wy prezentujecie(oczywiscie nie wszyscy) postawe "tu mi wisizmu" nie interesują mnie inni, niech sie nie patrza, nie ida sobie gdzie indziej, bo ja tak chce, i mam generalnie gdzies odczucia calego swiata. Jestem mamą i nalezy mi sie zrozumienie- natomiast tym, którzy nie rozumieja, ze musicie karmic wasze dzieci publicznie, albo, co gorsza im sie to nie podoba, czy ich to obrzydza, to krzyzyk na droge. Nie wasza rzecz. To jest własnie wkurzające.
Ja tez jestem mamą, ale liczę sie z innymi, bo wiem, ze nie jestem pępkiem swiata.
Na razie nie podałaś rozwiązań, które każdy może zastosowac, bo przecież to bardzo konkretna sytuacja i przypadek(Twój),że miałaś blisko koleżankę i tam chodziłaś karmić.Jak mamy to odnieść do innych -przecież większość z mam w ogóle nie mieszka w pobliżu jakiegoś parku. Więc nie pisz,że jesteśmy na nie, "bo nie" -nie podałaś żadnych argumentów na poparcie swojej tezy.

Opisana przez Ciebie postawa "tu mi wisizmu", bardzo pojedynczo objawiła się w tym wątku(ileeeeeś stron wstecz), więc nie wybieraj najgorszych przypadków, żeby oczernić omawiane zjawisko.

Jeszcze raz zaznaczam i niech ktoś to w końcu przeczyta(!),że karmienie obojętnie gdzie nie jest podyktowane/uwarunkowane tym, że nie zważa się na innych i ma się wszystkich gdzieś.Sytuacja owa wynika TYLKO I WYŁĄCZNIE Z KONIECZNOŚCI NAKARMIENIA DZIECKA (o swoich odczuciach,wstydzie itp kobieta nie zdąży nawet pomyśleć, a co dopiero o innych.
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 16:03   #287
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, podaje Wam rozwiązania jakie stosowałam ja i moje znajome, ale taka prawda, ze jakiekolwiek rozwiązanie sie poda, to i tak jestecie na NIE- nie da sie i juz, bo to, bo tamto. Chce WAm uswiadomic, ze niektórzy potrafią sobie poradzic w kazdej sytuacji. Jak sie chce. Wy prezentujecie(oczywiscie nie wszyscy) postawe "tu mi wisizmu" nie interesują mnie inni, niech sie nie patrza, nie ida sobie gdzie indziej, bo ja tak chce, i mam generalnie gdzies odczucia calego swiata. Jestem mamą i nalezy mi sie zrozumienie- natomiast tym, którzy nie rozumieja, ze musicie karmic wasze dzieci publicznie, albo, co gorsza im sie to nie podoba, czy ich to obrzydza, to krzyzyk na droge. Nie wasza rzecz. To jest własnie wkurzające.
Ja tez jestem mamą, ale liczę sie z innymi, bo wiem, ze nie jestem pępkiem swiata.
Ta postawa jest też w drugą stronę. Przeciwniczkom karmienia w miejscach publicznych wisi czy dziecko jest głodne czy nie, one nie mogą na to patrzeć i już. Nie interesuje ich że dziecko będzie krzyczeć z głodu bo mają to w nosie, nie ich dziecko nie ich kłopot.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 10:38   #288
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Widzę,że nie dojdziemy do porozumienia. Mamy, które karmią w miejsach publicznych niech robią tak dalej, ja tego nie akceptuje, nie podoba mi się. Odpowiecie: ale dziecko jest głodne, i nie będe się dostosowywać do tego co sie komu podoba.Ja na to odpowiem: a mi się nie podoba Twoje karmienie i Twoje piersi na wierzchu.Ty na to: to się nie patrz.Ja na to: to nie rób tego w publicznym miejscu!

I tak bez końca. Słowo matek vs. ludzi, ktorych to razi. Różnica jest jedna:w kulturze i obyciu społecznym. Trzeba się wykazać dużym szacunkiem do innych,by zobaczyć, że Twoje dziecko i jego potrzeby są ważne w sumie tylko dla Ciebie, dla innych,postronnych już osób-nie,a zatem dlaczego każesz nam brać udział w tym?!

Z całym szacunkiem dziewczyny-zrozumcie, że to,że macie dziecko nie spowoduje,że cała kula ziemska zachwyca się nim tak jak wy!
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 10:46   #289
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Widzę,że nie dojdziemy do porozumienia. Mamy, które karmią w miejsach publicznych niech robią tak dalej, ja tego nie akceptuje, nie podoba mi się. Odpowiecie: ale dziecko jest głodne, i nie będe się dostosowywać do tego co sie komu podoba.Ja na to odpowiem: a mi się nie podoba Twoje karmienie i Twoje piersi na wierzchu.Ty na to: to się nie patrz.Ja na to: to nie rób tego w publicznym miejscu!

I tak bez końca. Słowo matek vs. ludzi, ktorych to razi. Różnica jest jedna:w kulturze i obyciu społecznym. Trzeba się wykazać dużym szacunkiem do innych,by zobaczyć, że Twoje dziecko i jego potrzeby są ważne w sumie tylko dla Ciebie, dla innych,postronnych już osób-nie,a zatem dlaczego każesz nam brać udział w tym?!

Z całym szacunkiem dziewczyny-zrozumcie, że to,że macie dziecko nie spowoduje,że cała kula ziemska zachwyca się nim tak jak wy!
myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu po tym co napisałaś.Twierdzisz, że ktoś jest egoistą, a sama jesteś i to można powiedzieć o wiele większym bo obchodzi Cię to co TY chcesz a nie to co potrzebuje MAŁE dziecko! jeżeli jesteś w stanie wytłumaczyć 2-3 miesięcznego dziecku "Nie kochanie teraz nie dostaniesz jeść bo Pani się to nie spodoba" to gratuluję to co teraz napisałaś jest właśnie czystym egoizmem Tobie nikt nie zabrania jeść na dworzu zresztą jak pisałam z takim podejściem nie mamy o czym mówić...nie jesteś matką...nie wiesz co znaczą jego potrzeby
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-31, 11:39   #290
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość

I tak bez końca. Słowo matek vs. ludzi, ktorych to razi. Różnica jest jedna:w kulturze i obyciu społecznym. Trzeba się wykazać dużym szacunkiem do innych,by zobaczyć, że Twoje dziecko i jego potrzeby są ważne w sumie tylko dla Ciebie, dla innych,postronnych już osób-nie,a zatem dlaczego każesz nam brać udział w tym?!

Z całym szacunkiem dziewczyny-zrozumcie, że to,że macie dziecko nie spowoduje,że cała kula ziemska zachwyca się nim tak jak wy!
Tu nie chodzi o zachwyt nad dzieckiem, bo przeciez nikt nie każe się zachwycać swoim dzieckiem, szczególnie podczas karmienia.

I nawiasem mówiąc szkoda, że dzieci i ich potrzeby sa ważne tylko dla ich matek.
To są ludzie, żywe stworzenia.
Dlaczego ma mi byc obojętne cierpienie (bo dla małego dziecka poczucie głodu jest tez cierpieniem) żywego stworzenia?
Jeśli widzę głodnego psa, kota dam mu jeść (chociaz nie lubię patrzec na to jak zwierzęta jedzą), poszukam dla niego pomocy. Chociaż sama psa ani kota nie mam, to potrafię okazać współczucie żywemu stworzeniu, czującemu i mającemu określone potrzeby.
Jeśli widzę płaczące, małe dziecko rozumiem, że matka musi je nakarmić, ponieważ to jest żywe stworzenie, którego potrzeby ta matka musi zaspokoić. Może oczywiscie podac mu butlę. ale dlaczego? W imie jakich to wielkich cierpień innych ludzi ma dawać dzeicku jeść to, co moze mu zaszkodzic w ostatecznym rozrachunku (może byc uczulone, moze potem nie chciec już piersi itd.)
Naprawdę wielka szkoda, że ludzi nie obchodzi los innych ludzi. Że ich podstawowe potrzeby zaspokojenia głodu są nieważne i wręcz przeszkadzają w egzystencji. Szkoda, że tak wiele kogos kosztuje odwrócenie głowy, że czyjaś chwila (choćby) mdłości jest ważniejsza niż życiowe potrzeby innego człowieka.
Tym bardziej to wszytsko smutne, że własnie zapewnienie pokarmu stworzeniom słabszym od nas powinno byc dla nas priorytetem. Ale sa na świecie niestety ludzie, którzy nie nakarmia psa ani kota a dzeicku każą płakać z głodu, bo... tak naprawdę nie wiem nawet dlaczego. I nie chcę wiedzieć, nie chcę wiedzieć!
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 11:43   #291
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o zachwyt nad dzieckiem, bo przeciez nikt nie każe się zachwycać swoim dzieckiem, szczególnie podczas karmienia.

I nawiasem mówiąc szkoda, że dzieci i ich potrzeby sa ważne tylko dla ich matek.
To są ludzie, żywe stworzenia.
Dlaczego ma mi byc obojętne cierpienie (bo dla małego dziecka poczucie głodu jest tez cierpieniem) żywego stworzenia?
Jeśli widzę głodnego psa, kota dam mu jeść (chociaz nie lubię patrzec na to jak zwierzęta jedzą), poszukam dla niego pomocy. Chociaż sama psa ani kota nie mam, to potrafię okazać współczucie żywemu stworzeniu, czującemu i mającemu określone potrzeby.
Jeśli widzę płaczące, małe dziecko rozumiem, że matka musi je nakarmić, ponieważ to jest żywe stworzenie, którego potrzeby ta matka musi zaspokoić. Może oczywiscie podac mu butlę. ale dlaczego? W imie jakich to wielkich cierpień innych ludzi ma dawać dzeicku jeść to, co moze mu zaszkodzic w ostatecznym rozrachunku (może byc uczulone, moze potem nie chciec już piersi itd.)
Naprawdę wielka szkoda, że ludzi nie obchodzi los innych ludzi. Że ich podstawowe potrzeby zaspokojenia głodu są nieważne i wręcz przeszkadzają w egzystencji. Szkoda, że tak wiele kogos kosztuje odwrócenie głowy, że czyjaś chwila (choćby) mdłości jest ważniejsza niż życiowe potrzeby innego człowieka.
Tym bardziej to wszytsko smutne, że własnie zapewnienie pokarmu stworzeniom słabszym od nas powinno byc dla nas priorytetem. Ale sa na świecie niestety ludzie, którzy nie nakarmia psa ani kota a dzeicku każą płakać z głodu, bo... tak naprawdę nie wiem nawet dlaczego. I nie chcę wiedzieć, nie chcę wiedzieć!


__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 15:44   #292
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Widzę,że nie dojdziemy do porozumienia. Mamy, które karmią w miejsach publicznych niech robią tak dalej, ja tego nie akceptuje, nie podoba mi się. Odpowiecie: ale dziecko jest głodne, i nie będe się dostosowywać do tego co sie komu podoba.Ja na to odpowiem: a mi się nie podoba Twoje karmienie i Twoje piersi na wierzchu.Ty na to: to się nie patrz.Ja na to: to nie rób tego w publicznym miejscu!

I tak bez końca. Słowo matek vs. ludzi, ktorych to razi. Różnica jest jedna:w kulturze i obyciu społecznym. Trzeba się wykazać dużym szacunkiem do innych,by zobaczyć, że Twoje dziecko i jego potrzeby są ważne w sumie tylko dla Ciebie, dla innych,postronnych już osób-nie,a zatem dlaczego każesz nam brać udział w tym?!
Alez mało było takich właśnie głosów:"to nie patrz", dyskusja toczy się z mami,które starają się tłumaczyć innym, że powstrzymanie się od karmienia często nie wchodzi w grę(powody szeroooooko opisane wczesniej)-obala więc to jednocześnie Twój argument,że to oznaka braku kultury.
A może właśnie najprościej byłoby spojrzeć na to w ten sposób-skoro miejsca publiczne, to nie wymagajcie,żeby w nich nie karmić.Tylko niech nie ruszy zaraz lawina GŁUPICH przykładOw typu "no tak, to niech każdy też sika/wymiotuje,zmienia tampon itp.,skoro to publiczne miejsce", to byłyby bardzo nietrafione porównania-chyba każdy rozumie....

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
I nawiasem mówiąc szkoda, że dzieci i ich potrzeby sa ważne tylko dla ich matek.
To są ludzie, żywe stworzenia.
Dlaczego ma mi byc obojętne cierpienie (bo dla małego dziecka poczucie głodu jest tez cierpieniem) żywego stworzenia?

Naprawdę wielka szkoda, że ludzi nie obchodzi los innych ludzi. Że ich podstawowe potrzeby zaspokojenia głodu są nieważne i wręcz przeszkadzają w egzystencji. Szkoda, że tak wiele kogos kosztuje odwrócenie głowy, że czyjaś chwila (choćby) mdłości jest ważniejsza niż życiowe potrzeby innego człowieka.
Tym bardziej to wszytsko smutne, że własnie zapewnienie pokarmu stworzeniom słabszym od nas powinno byc dla nas priorytetem. Ale sa na świecie niestety ludzie, którzy nie nakarmia psa ani kota a dzeicku każą płakać z głodu, bo... tak naprawdę nie wiem nawet dlaczego. I nie chcę wiedzieć, nie chcę wiedzieć!
Pięknie napisane.
I faktycznie-to zwyczajnie smutne, że jest tyle niezrozumienia u tej samej płci w dodatku.
Z niektórych postów az kipi obrzydzenie, nienawiśc nawet, bunt,że jest na świecie coś, co jest nie po naszej myśli. No i trudno, czasem tak w życiu bywa, czasem się spotykamy z czyms nam niewygodnym, jednak tylko czasami, tylko na chwilę-czy to takie trudne przełknąć tą gulę?

Mam starego, chorego psa, ma też kłopoty z trzymaniem moczu i czasem zacznie sikać na naszym betonowym podwórku,zanim zdąże z nim dojść do trawki.Jedni sąsiedzi mi zwrócą uwagę i sie oburzą,a inni zrozumieją,że ani ja ani pies ani nikt nie jest temu winny. To jest empatia, zwyczajne zrozumienie...
No troche nietypowy przykład,ale zasada odczuwania ta sama....
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 15:54   #293
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość

I tak bez końca. Słowo matek vs. ludzi, ktorych to razi. Różnica jest jedna:w kulturze i obyciu społecznym. Trzeba się wykazać dużym szacunkiem do innych,by zobaczyć, że Twoje dziecko i jego potrzeby są ważne w sumie tylko dla Ciebie, dla innych,postronnych już osób-nie,a zatem dlaczego każesz nam brać udział w tym?!

Z całym szacunkiem dziewczyny-zrozumcie, że to,że macie dziecko nie spowoduje,że cała kula ziemska zachwyca się nim tak jak wy!
i np. pomyśleć, że ktoś ma pilniejszą potrzebę od Ciebie (i nie mam tu na myśli potrzeby matki tylko dziecka )
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 19:26   #294
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Luba bardzo pięknie to napisałaś
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 19:45   #295
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Luba bardzo pięknie to napisałaś
Wyjęłaś mi to z ust , podpiszę się
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 11:05   #296
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Szanowne"mamusie" ja mam takie zdanie i go nie zmienię i rzeczywiście zgodzę się- nie ma co dyskutowac, bo dla Was dziecko jest number one i nawet jakby trzeba było rozebrać się całkowicie do naga-też byście to zrobiły. Ja nigdy tego nie zaakceptuje, zachować coś bardzo intymnego dla siebie - czym jest karmienie maluszka to byłby dla mnie priorytet.DLAMNIE i DZIECKA. a nie dla mnie,dziecka, ludzi w restauracji, kelnerów, facetów z niesmakiem wlepionych w Wasz biust.
Nie jesteście pępkiem Świata, wasze dzieci też nie.czas nauczyć się żyć obok siebie, nikomu nie wchodząc w paradę.
Koniec.Kropka.Cieszę, się,że jest więcej osób, które myślą tak jak ja
A Wy się tak nie oburzajcie.Ostatecznie nic nie zrobię jak zobaczę jedną z Was!W duchu liczę jednak ,że obyczaje się zmienią...
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 11:56   #297
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Aniołek, faktycznie rozmowa z Toba nie ma sensu-Ty ciagle piszesz to samo, ciagle o tym "pępku siata", za która to Ty najbardziej się widocznie uważasz...A ja bym chciała,żebyś Ty się w końcu ODWAŻYŁA zwrócić takiej karmiacej matce uwagę-skoro tyle masz poczucia krzywdy w sobie,że świat nie jest róny dla wszystkich i takie tam....

I życzę Ci więcej miłości
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 12:31   #298
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Szanowne"mamusie" ja mam takie zdanie i go nie zmienię i rzeczywiście zgodzę się- nie ma co dyskutowac, bo dla Was dziecko jest number one i nawet jakby trzeba było rozebrać się całkowicie do naga-też byście to zrobiły. Ja nigdy tego nie zaakceptuje, zachować coś bardzo intymnego dla siebie - czym jest karmienie maluszka to byłby dla mnie priorytet.DLAMNIE i DZIECKA. a nie dla mnie,dziecka, ludzi w restauracji, kelnerów, facetów z niesmakiem wlepionych w Wasz biust.
Nie jesteście pępkiem Świata, wasze dzieci też nie.czas nauczyć się żyć obok siebie, nikomu nie wchodząc w paradę.
Koniec.Kropka.Cieszę, się,że jest więcej osób, które myślą tak jak ja
A Wy się tak nie oburzajcie.Ostatecznie nic nie zrobię jak zobaczę jedną z Was!W duchu liczę jednak ,że obyczaje się zmienią...
Jakoś większość facetów bardziej akceptuje karmienie (bo widocznie to rozumieją) niż kobiet. Pytałaś się któregoś czy to niesmak skoro patrzy??
Kto pisał że karmimy w restauracji (ja np, w ogóle nie chadzam w takie miejsca), jedna z Was dała taki przykład, że widziała. Żadna z mam nie pisała, ze karmiła w restauracji!!!!!!!!!!!!!! !!!! CZYTAJ CO PISZĄ INNI.

Poza tym dorośnij, zostań mamą lub "mamuśką" jak to określiłaś, i dopiero dyskutuj.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 14:34   #299
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Cytat:
Napisane przez aniolek19 Pokaż wiadomość
Szanowne"mamusie" ja mam takie zdanie i go nie zmienię i rzeczywiście zgodzę się- nie ma co dyskutowac, bo dla Was dziecko jest number one i nawet jakby trzeba było rozebrać się całkowicie do naga-też byście to zrobiły. Ja nigdy tego nie zaakceptuje, zachować coś bardzo intymnego dla siebie - czym jest karmienie maluszka to byłby dla mnie priorytet.DLAMNIE i DZIECKA. a nie dla mnie,dziecka, ludzi w restauracji, kelnerów, facetów z niesmakiem wlepionych w Wasz biust.
Nie jesteście pępkiem Świata, wasze dzieci też nie.czas nauczyć się żyć obok siebie, nikomu nie wchodząc w paradę.
Koniec.Kropka.Cieszę, się,że jest więcej osób, które myślą tak jak ja
A Wy się tak nie oburzajcie.Ostatecznie nic nie zrobię jak zobaczę jedną z Was!W duchu liczę jednak ,że obyczaje się zmienią...
zanim zaczniesz pisać w tak głupio ironiczny sposób najpierw sama nią zostań
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 16:09   #300
aniolek19
Raczkowanie
 
Avatar aniolek19
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...

Z tego co wiem,to jest forum ogólnodostępne (a nie tylko dla popierajacych ten temat)dlatego mam prawo i będe pisać co mi się podoba.Głośno wyrażać swoje zdanie!Tylko czy chce?Chyba nie bardzo.Aby był dialog, trzeba się traktować z szacunkiem i RÓWNO. A hasło,że mam się wstrzymać od wypowiedzi "aż zostanę mamą"stawia mnie w niżej pozycji niż osoby się tu wypowiadające (swoją drogą jest się czym chwalić-rzeczywiście)..zatem nie będę brała w tym udziału. Użyte przeze mnie słowo/zdrobnienie"mamuśka" absolutnie nie ma zabarwienia negatywnego,ale cóż..każdy interpretuje jak chce. widać uprzedzenie ze strony niektórych. I jeszcze jedno: by coś wiedzieć nie koniecznie muszę tego doświadczyć.Nie muszę brać narkotyków,by wiedzieć co o nich myślę,tak!
xandra78- dziękuje, miłości nigdy za wiele Tobie także jej życzę. a przede wszystkim miłości i szacunku do samej siebie.jest równie cenna jak ta od innnych
żegnam ten wątek i jeszcze raz:więcej dystansu dziewczyny
aniolek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:28.