|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-09-20, 12:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
wariatka
Hej,
ostatnie lata mojego zycia byly dla mnie dosc przykre i koszmarne, od niedawna biorę leki antydepresyjne. Pomogły mi szybko i wszystko zaczęło się nagle cudownie ukladac. I w pracy i w zyciu prywatnym. Poznałam niedawno faceta, jest nam naprawdę dobrze razem, wie o moich problemach. Tylko ze ja zaczynam miec obsesje, ze mnie opusci. Muszę się całą siłą woli powstrzymywać żeby ciągle do niego nie pisac ze tęsknie i czy on tęskni itd. chcialabym zeby caly czas zapewnial ze mnie lubi, ze jestem fajna itd. Wiem, ze nie mogę tego robić i boję się, ze przez to wszystko zepsuje. Jak napisze mi dziennie 5 sms-ów a nie 6 to juz czuje niepokój. Tzn. nie daje mu tego odczuc ale tak czuję. Kiedys psycholog powiedziala mi, że bez 2 letniej terapii nie uda mi się stworzyć normalnego trwałego związku i nie umiem zapomniec jej słów. Jak nie zwariować w tej sytuacji? Naprawdę chcę zeby tym razem nam wyszło... |
2011-09-20, 12:24 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: wariatka
Cytat:
|
|
2011-09-20, 12:25 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: wariatka
Cytat:
Nie mozesz wymagac od faceta, aby cały czas Ci słodził i nad Tobą skakał, bo w koncu rzeczywiscie zacznie mieć dość... postaraj się zmienić swoje zachowanie, bo zamartwiając się na zapas tylko psujesz sobie nerwy. Co do pogrubionego, mogłaś jej odpowiedzieć, żeby wróżką została... wiesz, mogła zauważyć, że masz jakieś problemy, ale jest wiele osób mających problemy, nie leczą się u psychologa, sama się zastanawiam jak funkcjonują i jakoś tworzą te związki, także jej słowa są troszke przesadzone.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
2011-09-20, 12:33 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: wariatka
nietórzy potrzebują komplementów 5 razy na dzień a inni raz na tydzień. Nie uważam że to czy tamto sie powinno leczyć.
|
2011-09-20, 12:35 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: wariatka
Cytat:
I zgadzam sie z whitechocolateraspberry, ze zbyt smiala diagnoza. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2011-09-20 o 12:36 |
|
2011-09-20, 12:41 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: wariatka
Cytat:
A co gdy chłopakowi autorki coś wypadnie albo mu się telefon rozładuje i będzie milczał przez kilka godzin? Autorka wpadnie w szał pewnie i już będzie miała milion scenariuszy w głowie. Nie da się tak żyć. Zamęczy siebie i chłopaka z czasem. Nie sugerowałabym się słowami pani doktor, że bez 2letniej terapii związek się nie może udać, ale Twoje zachowanie wskazuje na to, że problem istnieje rzeczywiście i jak najszybciej radziłabym Ci droga autorko udać się do psychologa, żeby znaleźć przyczynę Twoich obaw i pracować nad tym. Pozdrawiam |
|
2011-09-20, 12:54 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: wariatka
Dlaczego nie udam się na terapię...Chyba po prostu mam juz dosc trochę psychologów, psychiatrów, smutku. Teraz jest normalnie. W miarę.
|
2011-09-20, 13:39 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: wariatka
Po pierwsze, zauważyłaś , że problem jest po Twojej stronie a nie chłopaka a to duży plus jak sama dobrze wiesz, związku na obawach i lękach nie zbudujesz, bo po prostu będziesz nieszczęśliwa.
Mam tak samo jak Ty, ciągle bym chciała słyszeć zapewnienia od mojego TŻ o jego miłości :P i też dostaje świra jak nie odzywa się z taka częstotliwością jakbym chciała. Rada jest tylko jedna: ciężka praca nad sobą. Musisz powoli tłumaczyć sobie w głowie, że on się nie odzywa nie dlatego, że przestałaś go interesować - tylko po prostu zajmuje się czymś innym. Gdy już nie bedziesz mogła wytrzymać - nie pisz do niego, tylko zadzwoń do koleżanki. Na pewno wyjdzie to bardziej na zdrowie waszemu związkowi niż ciągłe żądania potwierdzenia uczuć. Nie jest to łatwe, ale wierze, że dasz rade a swoją droga jakie leki bierzesz? Bo jak brałam swoje to one pomagały mi równiez na takie lęki, zdecydowanie mniej się stresowałam Edytowane przez karmelek102 Czas edycji: 2011-09-20 o 13:42 |
2011-09-20, 14:22 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: wariatka
Może wzięłaś sobie te słowa - teoretycznie autorytetu- do serca i teraz sama się nakręcasz, a to może działać jak samospełniająca się prognoza. Co do reszty, to nie wiem co Ci poradzić...myślę, że bardzo Ci na nim zależy i to też przez to, może z czasem poczujesz pełne bezpieczeństwo, pewność, że jesteś wartościową osobą, że można Cię kochać.
__________________
|
2011-09-20, 16:50 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: wariatka
Na początek proponuje korektę myślenia:
1)nie jesteś wariatką, bo bierzesz antydepresanty/bierze je multum osób, tylko nikt się nie przyznaje, a w stanach to w ogóle już/ 2) psycholog też człowiek i wróżką nie jest. Dlaczego z taką pewnością wiesz napewno,że miał rację? Wierzysz, że się nie uda? niestety wg mnie to nie do końca dobrze, ze przyznałaś się do swoich obaw o związek, pewnych rzeczy się nie mówi facetowi-typu liczba partnerów seksualnych, problemy ginekologiczne, problemy emocjonalne. Nie- nie trzeba tego zatajać, ale wydaje mi się,że powiedziałaś za wiele, teraz zaczynasz szukać potwierdzenia słów psycholożki. A Twoje zachowania (mówię o tych smsa-ch) to ma co druga dziewczyna, tak -to NORMALNE . ale nie koniecznie zdrowe, świadczy o niskim poczuciu wartości i uzależnieniu od związku. Co radze? zmień psychologa, zadbaj o siebie (!)powodzenia, mocno trzymam kciuki za Ciebie i za Was. I nie jesteś wariatką, więc nie pisz tak o sobie |
2011-09-20, 16:52 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: wariatka
Biorę seronil ale juz zastanawiam się nad odstawieniem powoli. Tzn. moze nie są to jakies silne lęki ale boję się, ze to wlasnie nie zrobi dobrze związkowi. Ale będę dzielna. Dzis i jutro mamy się nie spotkac bo ja juz prawie u niego mieszkam więc stwierdzilam, ze muszę miec 2 dla siebie na pranie, kolezanki itd. no i on tez musi miec trochę oddechu ale juz mnie korci zeby sie jutro spotkac. Ale bede dzielna.
|
2011-09-20, 18:04 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 452
|
Dot.: wariatka
moj facet wogole mi nie piesze smsow tylko raz dzwoni jesli nie ma czasu i sie tym nie martwie trzeba sobie ufac i tyle
__________________
ćwiczę od : 02.04.2013 100 przysiadów-> x 663 Mel B 10 min pośladki->943 Mel B 10 min brzuch->1110 Mel B 15 cardio->738 Mel B 10 min nogi->1030 Ewa Ch.(killer, skalpel)->581 Centrum Sportowca-1248 razem: 6313 cel osiągnięty z 42 na 36/34 : ) |
2011-09-20, 18:05 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: wariatka
Cytat:
|
|
2011-09-20, 20:00 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 141
|
Dot.: wariatka
To nie jest normalne zachowanie... Musisz wreszcie mu zaufać. Zaufanie to podstawa związku! Nawet jeśli bd bardzo Cię kochał to z czasem Twoje zachowanie może go znużyć - nikt na dłuższą metę nie wytrzyma z taką osobą, która będzie zmuszała do ciągłego utwierdzania.Nie dręcz go ciągłymi sms'ami, bo w końcu go udusisz tą swoją miłością.
Naprawdę Kochana, nie musisz się obawiać, ze On Ciebie zostawi - jest z Tobą, kocha Ciebie i tylko Ciebie Warto, żebyś przeszła się na terapię -do psychologa czy też psychoterapeuty.Pozwoli Ci wyciszyć się i oczywiście wreszcie zacząć żyć normalnie - przestaniesz się bać 3mam kciuki za Ciebie |
2011-09-20, 20:00 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: wariatka
mój nie pisał i nie pisze wcale
choć sama mam tak jak Ty - jeśli chcesz, przyznam, że tez jestem wariatką bo która z nas nie lubi słyszeć komplementów, lub, że jest kochana, jedyna, itp sentymentalne pierdółki? i nie ma co osaczać faceta, bo wtedy faktycznie odfrunie, piszesz, że prawie u niego mieszkasz, to jest kolejny etap związku, nie da sie wskoczyć w czyjeś życie i być tą "the best" ot tak potrzeba pracy nad związkiem, zaufania zdobywanego stopniowo i to cieszy, wzbogaca nas będąc w dłuższym związku, napiszę Ci (zapewne dziewczyny się zgodzą), że czasem potrzeba chwili samotności, nawet gdy "kochasz za bardzo", po prostu niech on se idzie w cholerę bo ja chcę poczytać, podrapać się po tyłku i mieć święty spokój, im też to potrzebne jeśli osaczysz faceta całą sobą on będzie się dusił w związku a to pierwszy kok do....., no! generalnie z psychologa nie rezygnuj, o ile faktycznie Ci pomaga, a od Pani "wróżki" 3maj się z daleka tak samo jest z bólem kolana, jeden lekarz powie tak, inny siak, a trzeci zaleci amputację |
2011-09-20, 20:05 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: wariatka
ps nie jesteś żadną wariatką, choć przyznam ,że jesteś lekko bluszczowata
|
2011-09-20, 21:08 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: wariatka
Dzięki dziewczyny, juz dzis ograniczyłam smsy i on sam z siebie pisze, ze teskni wiec jest ok:P.
Wlasnie z tym mieszkaniem tez staram sie hamować, ale generalnie moj chłopak jest dość spokojny, jest typem racjonalnym, lubi porządek, jest perfekcjonistą, nie prowadzi bujnego zycia towarzyskiego, ma swoją pasję itd. i wydaje mi się, ze razem nawet jak nic nie rombimy specjalnego to dobrze sie czujemy ze sobą. Czasem jest tak, ze ja jestem u niego, on sobie pracuje na kompie, ja sie ucze, w przerwach są buziaki i przytulanie itd. I ja mówię, ze jutro jadę do domu bo trzeba miec chwile samotnosci, itd. Więc staram się panować bo wiem, ze nie mogę sobie pozwolic doprowadzic się do takiego stanu, ze jak on mnie zostawi to mi sie swiat zawali i znow trafie do psychiatry. Ja tez uwazam, ze wazne są chwile samotnosci. |
2011-09-21, 01:23 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: wariatka
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;29515426]Ja (chyba) wariatka nie jestem, a mam identycznie jak Ty. Bardzo to meczace, ale coz zrobic.. mysle, ze to wynik niskiego poczucia wlasnej wartosci, a i tez takie oczekiwanie ciaglych zapewnien o akceptacji naszej osoby.. lek przed odrzuceniem.. szukanie dziury w calym, itd. na pewno nie jestesmy z tym same.. wiec ja bym nie zwalala od razu winy na te rozne 'koszmarne' wydarzenia w Twoim zyciu, ktore moglyby miec na to wplyw, bo ja zadnych nie mialam, a mam identycznie.
I zgadzam sie z whitechocolateraspberry, ze zbyt smiala diagnoza.[/QUOTE] Oj nieprawda! kazdy jest inny:P Jka czytam wiele wątkow to niektórzy piszą,ze rozmawiaja z paertnerami duzo ,piszą smsy i nagle jak ich nie ma to się zastanawiają co jest nie tak. Ja w swoim związku też duzo mam kontaktu codziennie i tez bylabym zdziwiona ,zmartiowna czy wszystko jest ok.. wszystko zalezy od związku.Ja takze lubię mieć duzo komplementow i zapewnień... Moze od czegos to mam,moze nie,ale lubię wtedy jestem pewna,że wszystko jest w porzadku.. chcoiaz slowa są czasem sztuczne,bo ktoś moze klamać,ale jednak watpię,zeby w kazdym zwiazku mozna było ise tego obawiac. Takze moim zdaniem jakiejś terapii sprobouj,mzoe zyskasz więcej zaufania,ale ostro chora nie ejstes ani Ty ani Ty
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2011-09-21, 09:29 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: wariatka
Piszac, ze mam identycznie jak autorka, mialam na mysli to, ze podobnie jak i ona sie martwie jak jest mniejszy kontakt i tez beznadziejnie analizuje na zasadzie: 'aha, zawsze pisal 10 sms-ow, dzisiaj napisal 5 - cos jest nie tak' - pod tym wzgledem jestesmy identyczne, ale uwazam, ze nie tylko my dwie, a znalazlo by sie nas duzo wiecej. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:06.