2012-11-05, 16:53 | #1381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
|
przyspieszyć okres - luteina
Przede mną 5-dniowy Sylwester w Paryżu z chłopakiem. Niestety dokładnie akurat w te dni szykuje mi się okres... Dla mnie to czas bólu, złego nastroju, no i braku zabaw z ukochanym. Rzadko udaje się nam gdziekolwiek wyskoczyć na kilka dni, a już na pewno nie w tak cudowne miejsce.
Dlatego chciałabym przyspieszyć okres luteiną. I teraz pytanie do Was - jak to zrobić? Uprzedzam, że nie za bardzo się na tym znam. Ze spraw "technicznych": Miałam teraz okres 30 października. Kolejny 29 listopada i 29 grudnia. Czy przyspieszyć teraz ten listopadowy okres, czy dopiero ten grudniowy? Czy może zamiast tego lepiej brać luteinę na czas grudniowego okresu i przerwać po powrocie (po odstawieniu pojawi się okres)? W którym dniu cyklu rozpocząć branie tabletek? Wiem, że z hormonami nie ma żartów, też nie jestem zwolenniczką tego typu rozwiązań. Jednak perspektywa tego wspaniałego i wyjątkowego wyjazdu bierze górę nad moim rozumkiem... Proszę powiedzcie jak przeprowadzić całą tę operację, żeby sobie nie zaszkodzić jeszcze bardziej niż jest to konieczne. |
2012-11-05, 17:33 | #1382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: przyspieszyć okres - luteina
A może idź do lekarza - specjalisty, który Cię pokieruje? Nie powinnaś sobie sama robić takiego burdelu w hormonach, to bardzo nieodpowiedzialne!
Luteina nie zawsze pomaga - mi nie przyśpieszyła miesiączki, a też miałam ważny wyjazd. Moim zdaniem skutecznie przesunąć okres można sobie jedynie tabletkami antykoncepcyjnymi. Nawet te cuda skracające krwawienie są o kant tyłka. |
2012-11-05, 18:06 | #1383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
|
Dot.: przyspieszyć okres - luteina
Dziękuję za odpowiedź.
Gdybym chciała pójść do lekarza specjalisty, to bym poszła nie pytając Was o radę. Zdecydowałam jednak "załatwić" to na własną rękę. Na prawdę wiem jakie konsekwencje to za sobą niesie, nie potrzebuję pouczania. Nie potrzebuję rad w stylu "idź do lekarza", albo "nie rób, bo nie warto". Przedstawiłam Wam problem, z którym chciałabym żebyście mi pomogły. Jeśli nie chcecie odpowiadać na te pytania, bądź po prostu nie znacie odpowiedzi to zwyczajnie nie odpowiadajcie |
2012-11-05, 18:09 | #1384 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: przyspieszyć okres - luteina
Ty myślisz, że ja to napisałam z chamstwa/wredoty? Nie! Załamuje mnie podejście wielu kobiet, które wolą robić coś na własną rękę, albo bezgranicznie ufają lekarzom-znachorom zamiast konsultować poważne decyzje z innym lekarzem.
A rozpieprzaj sobie gospodarkę hormonalną, jeśli chcesz sobie łykać tabletki na własną rękę. Ty chyba naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji, skoro piszesz takie rzeczy. Też kiedyś byłam głupia i miałam ograniczoną wiedzę w zakresie ginekologii, ale człowiek powinien się uczyć na błędach innych. |
2012-11-05, 18:26 | #1385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Ja znowu wracam na 3 mies. do Duphastonu Tym razem dawka podwójna, zobaczymy co z tego wyjdzie...
|
2012-11-05, 18:27 | #1386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
|
Dot.: przyspieszyć okres - luteina
Nie, nie. Absolutnie nie myślę, że chciałaś być wredna, wręcz przeciwnie - chciałaś dobrze. I za to wielkie dzięki.
Ja po prostu nie na takie odpowiedzi czekałam i czekam nadal. |
2012-11-05, 21:15 | #1387 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
W sumie to Serenly juz napisała, co chciałam. Możesz sobie rozwalac gospodarkę hormonalna na własną rękę, nikt Ci nie zabroni. Ale wątpię, że na tym forum ktoś Ci napisze, że luteina to dropsy, które można brać kiedy sie komu podoba. W ulotce jest napisane w którym dniu cyklu sie bierze i w jakich przypadłościach. Luteiną sie leczy brak miesiączki, bezpłodność, krwawienie z dróg roznych itd. Na przesuwanie okresu sa tabletki anty. Ci się dzieje?
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . Edytowane przez kimi1000 Czas edycji: 2012-11-05 o 21:17 |
|
2012-11-05, 22:23 | #1388 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
|
2012-11-06, 10:26 | #1389 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Dobrze... To skoro nie luteina to jak to zrobić tabletkami anty?
Dodam, że oczywiście ich nie używam. |
2012-11-06, 18:42 | #1390 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
a ja bym chciała wrócić do samego duphastonu
|
2012-11-06, 19:11 | #1391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
|
2012-11-07, 19:21 | #1392 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
badania hormonów mam robione co 3 miesiące (estrogeny, progesteron, testosteron, prolaktyna), co pół roku dodatkowe tarczycowe. usg co 3 miesiące. miałam już podejrzenia nawet guza przysadki i robioną tomografię. brałam duphaston i było ok, ale potem znów okres zaczynał zanikać i okazało się, że znów spadły mi estrogeny :/ no i teraz mam femoston póki co... ale wiesz, estrogeny nie są obojętne dla organizmu, sam progesteron trochę bezpieczniejszy mimo wszystko. ale moi lekarze nie wiedzą, co mi jest. |
|
2012-11-11, 13:15 | #1393 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 803
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jeśli nie zrobisz przerwy tylko od razu zaczniesz brać nowe to krwawienie nie wystąpi. W ten sposób możesz dowolnie przesunąć krwawienie, ale nie powinno się tego nadużywać, tylko naprawdę rzadko i w wyjątkowej sytuacji Tym niemniej jest to sposób dozwolony, mi lekarz tak pozwolił. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego stanu zdrowia i rodzaju pigułek, tak, że zawsze powinno się poradzić gina. Możesz sobie zacząć brać pigułki na tę okoliczność, a potem przestać, jednakże czy warto pakować się w kuracje hormonalne tylko na chwilę? Polecam Ci tabletki cyclonaminum, dużo witaminy C, żelazo oraz nospa forte i Twój okres powinien być minimalny, mniejsze krwawienie, mniej bólu i być może się skróci
__________________
"Nawet najmniejsza osoba może zmienić bieg przeznaczenia" http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3ct8jh1u6.png |
|
2012-11-13, 08:59 | #1394 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 119
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
czesc,
Dziewczyny mam pytanie, czy podczas brania luteiny dopochwowo może boleć brzuch jak na okres??? |
2012-11-14, 07:08 | #1395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Hej
Jak duże znaczenie ma czy zalecone dwie tabletki wezmę razem rano, czy osobno - rano i pod wieczór? |
2012-11-14, 07:55 | #1396 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jeśli dopochwowo to wygodniej brać 2 razem na noc, więcej leku ma wtedy szansę rozpuścić się i wchłonąć. Ja tak właśnie stosowałam. Natomiast gdy czasami musiałam wziąć pod język, to wtedy lekarz radził jedną rano, drugą wieczorem. Dawka w sumie ta sama, chodzi raczej o wygodę stosowania przy danej drodze podania.
__________________
Wg Słownika Języka Polskiego: także << i również, też>> także =/= więc, a zatem, reasumując... i inne twory |
|
2012-11-14, 07:57 | #1397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Stosuję te tabletki pod język. Ok, w takim razie wezmę jedną teraz, a drugą wieczorem. Myślałam że sobie zaoszczędzę tej hm, 'przyjemności' zażywania tych tabletek x2 (nie ma co się czarować, w smaku to raczej cukierki nie są ).
|
2012-11-14, 08:13 | #1398 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Oj nie Dla mnie to one jakieś takie kwaśno - stęchłe były. Dlatego też wolałam drogę "dowcipną", która też ponoć jest nieco skuteczniejsza, bo tabletki działają bardziej miejscowo będąc bliżej jajników.
__________________
Wg Słownika Języka Polskiego: także << i również, też>> także =/= więc, a zatem, reasumując... i inne twory |
2012-11-14, 12:24 | #1399 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Raz lub dwa razy w roku zdarza mi się wydłużeniu cyklu do 35-36 dni.Z reguły nie panikuje. Tym razem sytuacja jest trochę inna i dostaje świra od myślenia.Pomóżcie jeśli coś wam przychodzi do głowy...
We wrześniu miałam zabieg łyżeczkowania (ciąża bezzarodkowa-puste jajo).Dokładnie po 28 dniach dostałam pierwszą miesiączkę po zabiegu (10 pażdziernik).Ale już następna spóżnia się (jak dla mnie sporo-dziś 36dc). Robiłam bete hcg w 30dc i nic.Wczoraj byłam u gina, zobaczył jakąś zmianę w macicy (polip.zrost lub mięśniak-nie wyrażny obraz przed okresem).jest szansa,że w raz z krwawieniem to się oczyści i zniknie.Mam sprawdzić po okresie. NA okres mam czekać do końca przyszłego tygodnia, jak nie przyjdzie to brać luteinkę... Nie wykluczył ciąży.... A ja już świruję od tego czekania.Nie wiem co myśleć.Bóle jajników cały czas dokuczają. Czy któraś z WAs przyżyła coś podobnego??? Pozdrawiam! |
2012-11-14, 12:29 | #1400 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2012-11-14, 12:43 | #1401 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Dięki za opowiedż! Logicznie na to patrząc, nie pozostaje mi nic tylko czekać.Receptę na luteinę już dostałam.Najchętniej bym wzięła od razu, szybciej by się wyjaśniło wszystko. Ewentualna ciąża, zmiana w macicy...
Pozdrawiam! |
2012-11-14, 13:49 | #1402 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 119
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2012-11-20, 18:43 | #1403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Dziewczyny dzisiaj minął ósmy dzień jak biorę luteinę na wywołanie okresu (2 tabletki, doustnie). Endo kazał mi brać przez dziesięć dni, następnie odstawić i czekać na okres. Godzinę temu dostałam coś jak okres i teraz mam pytanie - odstawić tabletki? Wydaje mi się że lekarz mówił mi że tak własnie mam zrobić, ale nie mogę tego potwierdzić. Z góry dzięki za jakąś inf
(jutro rano do niego zadzwonię i zapytam ) |
2012-11-20, 19:03 | #1404 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 803
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
"Nawet najmniejsza osoba może zmienić bieg przeznaczenia" http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3ct8jh1u6.png |
|
2012-11-20, 19:06 | #1405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
|
2012-12-16, 15:46 | #1406 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: centrum dowodzenia światem
Wiadomości: 442
|
brak okresu po Luteinie
.
Edytowane przez gorzalkaa Czas edycji: 2012-12-17 o 20:01 |
2012-12-17, 07:44 | #1407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: centrum dowodzenia światem
Wiadomości: 442
|
Dot.: brak okresu po Luteinie
.
Edytowane przez gorzalkaa Czas edycji: 2012-12-17 o 20:02 |
2012-12-22, 13:44 | #1408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: brak okresu po Luteinie
Może to nie ten temat,alechcialam was przestrzec przed luteiną.Nie mówię ,że każdemu sie tak zdarzy,ale ja dostałam okropnego tradziku i to ropnego.Przestałam ją brać,ale nadal nie mogę się go pozbyć.Także zastanówcie sie dwa razy zanim zaczniecie brać jakiekolwiek hormony.
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
2012-12-25, 20:20 | #1409 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
Hej!
Moje proeblemy zaczeły sie od odstawienia tabletek. 21.10 mialam krwawienie z odstawienia. Okresu nie mam dotąd w międzyczasie w 10 dniowych odstępach czasu zrobiłam 3 testy ciążowe- wszystkie wyraźnie negatywne. Poszłam na wizytę do mojej ginekolog. Przepisala mi luteine, brałam przez 6 dni 2x2. Dzisiaj mija 6 dzień od odstwienia. Od trzech dni mam dość obfite brązowe plamienia z domieszką krwi. Dziś zauważyłam że wydobywają się ze mnie kawałki nabłonka. Dodam, że czekałam na okres żeby wrócić do antykoncepcji hormonalnej, Wczoraj wzięłam pierwsza tabletkę bo wyczytałam, że po luteinie plamienia liczy się jako okres, ale nadal nie jestem tego pewna. W każdym razie na pewno przez miesiąc będę się dodatkowo zabezpieczać. Nie wiem terazczy dobrze zrobilam rozpoczynając branie tabletek? Niepokoi mnie również ten nabłonek, ktore sie ze mnie wydobywa... Może ktoś miał podbne "przygody"? |
2012-12-26, 09:32 | #1410 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Luteina - wątek zbiorczy!
tak naprawdę tabletki można też zacząć brać w środku cyklu, więc wydaje mi się, że nie ma to aż takiego znaczenia, kiedy wzięłaś pierwszą pigułkę. co do nabłonka, może po prostu więcej jego się złuszcza niż błony śluzowej? trudno mi powiedzieć, ja nigdy tak nie miałam, jak już to tylko właśnie małe krwawienie, plamienie
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:02.