Co robicie na obiad? - część XVI

[Ervisha]

Napisane przez kaledonia

naked burrito

Ja dzisiaj robię wege chilli z kakao

[marza_mr]

szaszłyki z sałatką ziemniaczaną

[lulka19]

Napisane przez owocowykoktajl

Ja jeszcze się nie spotkałam, żeby po imprezie (jakiejkolwiek- wesele, chrzciny, urodziny) obsługa pozwala zabierać resztki dań z majonezem, rybami (surowymi czy wędzonymi), tatarem, jajkami czy ciast z kremem. Generalnie z tymi rzeczami, które mogą ulec szybkiemu zepsuciu i stanowić zagrożenie.
Według mnie to lepiej niż wydać zleżałą sałatkę z jajkiem i majonezem a 4 dni później mieć na głowie chorych gości.

Mięsa pieczone, owoce, ciasta bez kremów, pieczywo, zupy, surówki czy nawet ugotowane ziemniaki- zawsze było wydawane

Zależy gdzie sie robi wesele . Generalnie nie mówie o starym jedzeniu . Mnie by serce pękło gdybym miala wyrzucić tyle dobrego żarcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Z lenistwa i niecheci mojego malzonka do plackow ziemniaczanych jest powtorka z wczoraj.
Sznycle z kurczaka i ziemniaki, do tego dla mnie mizeria, dla meza groszek.

[KarolinaK]

Napisane przez Pelagia_W

Super! Natchnęło mnie na karkówkę bo już bardzo dawno nie robiłam.





Ja lubię po prostu z pieczywem, ale bez też może być
Polecam dodać do masy musztardę dijon.


To tak jak mój
Ale za to tę jajecznicę robi naprawdę świetną - lepszą niż moja


Wygląda bardzo ładnie!




U mnie wczoraj reszta solianki, a na dziś i jutro zrobiłam tartę z pomidorami i serem https://www.kwestiasmaku.com/zielony...m/przepis.html

Piękna tarta!!!
Oczywiscie z musztarda dijon obowiązkowo . pelagia Ty sie znasz co jeszcze dodać??? Jutro planuje!

Moj Tzcik chyba zakocha sie we mnie po raz drugi jak mu takie danie zaserwuje . On kocha tartar . Ja nie bardzo

Napisane przez Ervisha

Ja na pół kilo mąki dawałam 15 g i mieszałam mąki pszenne i żytnie i było ok 20g to dobra lość

Ja suchych zawsze dodaje 7 gr na 500 gr maki

Napisane przez Ervisha

Ja dzisiaj robię wege chilli z kakao

U mnie tezz bedzie wegetariansko dzis a nawet wegańsko chyba

Napisane przez kasztanka3

Z lenistwa i niecheci mojego malzonka do plackow ziemniaczanych jest powtorka z wczoraj.
Sznycle z kurczaka i ziemniaki, do tego dla mnie mizeria, dla meza groszek.

Co toż to barbarzyństwo nie lubić placków ziemniaczanych!

[Pelagia_W]

Napisane przez KarolinaK

Piękna tarta!!!
Oczywiscie z musztarda dijon obowiązkowo . pelagia Ty sie znasz co jeszcze dodać??? Jutro planuje!

Moj Tzcik chyba zakocha sie we mnie po raz drugi jak mu takie danie zaserwuje . On kocha tartar . Ja nie bardzo

Co toż to barbarzyństwo nie lubić placków ziemniaczanych!

Barbarzyństwo to nie lubić tatara chociaż nie brzmi to dobrze
Ja dodaję oprócz żółtka, cebulki, ogórków (kiszonych i konserwowych) także kapary i jeśli mam (niestety rzadko) marynowane grzybki.
Tatara można bardzo ładnie podać jeśli chcesz zrobić wrażeniu na mężu

[Ervisha]

Napisane przez KarolinaK

Piękna tarta!!!
Oczywiscie z musztarda dijon obowiązkowo . pelagia Ty sie znasz co jeszcze dodać??? Jutro planuje!

Moj Tzcik chyba zakocha sie we mnie po raz drugi jak mu takie danie zaserwuje . On kocha tartar . Ja nie bardzo



Ja suchych zawsze dodaje 7 gr na 500 gr maki



U mnie tezz bedzie wegetariansko dzis a nawet wegańsko chyba



Co toż to barbarzyństwo nie lubić placków ziemniaczanych!

7 suchych to ok 14-15 świeżych

[agafisia]

Z tym weselnym jedzeniem to dobrze zrobili. Zobaczcie jakie upały. W zeszłym miesiacu w Polsce goście weselna zatruli się salmonellą zmarł ojciec pana młodego i większość trafiła do szpitala... Więc lepiej wyrzucić niż ryzykować...

U mnie dziś szczawiowka i figi z serem kozim i miodem. Planuje później zrobić bułki drożdżowe że śliwką i kruszonką. Kupiłam dziś śliwki duże takie ładne żeby sobie pojesc A one kwaśne mocno...20190829_125929.jpg20190829_131349.jpg

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Shady_Lady]

Dzisiaj penne z tunczykiem i zielonym pesto

[KarolinaK]

Napisane przez Pelagia_W

Barbarzyństwo to nie lubić tatara chociaż nie brzmi to dobrze
Ja dodaję oprócz żółtka, cebulki, ogórków (kiszonych i konserwowych) także kapary i jeśli mam (niestety rzadko) marynowane grzybki.
Tatara można bardzo ładnie podać jeśli chcesz zrobić wrażeniu na mężu

No jasne ze chce pisz mi tutaj wszystko moze uda mi sie go namówić na nowa torebkę
Ale serio to moze i bym sporobowala wiem ze jako dziecko jak mama robiła to lubiłam. Przestałam jak sie dowiedziałam co to . Podobnie było z czernina...

Napisane przez Ervisha

7 suchych to ok 14-15 świeżych

O to ja nawet tego nie widziałam

Napisane przez agafisia

Z tym weselnym jedzeniem to dobrze zrobili. Zobaczcie jakie upały. W zeszłym miesiacu w Polsce goście weselna zatruli się salmonellą zmarł ojciec pana młodego i większość trafiła do szpitala... Więc lepiej wyrzucić niż ryzykować...

U mnie dziś szczawiowka i figi z serem kozim i miodem. Planuje później zrobić bułki drożdżowe że śliwką i kruszonką. Kupiłam dziś śliwki duże takie ładne żeby sobie pojesc A one kwaśne mocno...Załącznik 7689190Załącznik 7689191

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Szczawiowej nigdy nie robiłam ani chyba nie jadłam u mnie w domu nigdy mama nie robiła. Raz zrobiłam zupę z liści rzodkiewki bo mi kobieta w warzywnym dorwadzila bo takie piekne były i wiecie ze wyszła pyszna .

[Pelagia_W]

Napisane przez KarolinaK

No jasne ze chce pisz mi tutaj wszystko moze uda mi sie go namówić na nowa torebkę
Ale serio to moze i bym sporobowala wiem ze jako dziecko jak mama robiła to lubiłam. Przestałam jak sie dowiedziałam co to . Podobnie było z czernina...

Zobacz te fotki (nie moje one oczywiście) - w moją estetykę trafiają i chyba spokojnie da radę zrobić coś podobnego w domu.

[Ervisha]

Napisane przez KarolinaK

No jasne ze chce pisz mi tutaj wszystko moze uda mi sie go namówić na nowa torebkę
Ale serio to moze i bym sporobowala wiem ze jako dziecko jak mama robiła to lubiłam. Przestałam jak sie dowiedziałam co to . Podobnie było z czernina...



O to ja nawet tego nie widziałam



Szczawiowej nigdy nie robiłam ani chyba nie jadłam u mnie w domu nigdy mama nie robiła. Raz zrobiłam zupę z liści rzodkiewki bo mi kobieta w warzywnym dorwadzila bo takie piekne były i wiecie ze wyszła pyszna .

Nie wiedzialaś ale dobrze używałaś

[agafisia]

Napisane przez Pelagia_W

Zobacz te fotki (nie moje one oczywiście) - w moją estetykę trafiają i chyba spokojnie da radę zrobić coś podobnego w domu.

Ale bym zjadła!

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez KarolinaK

No jasne ze chce pisz mi tutaj wszystko moze uda mi sie go namówić na nowa torebkę

Ale serio to moze i bym sporobowala wiem ze jako dziecko jak mama robiła to lubiłam. Przestałam jak sie dowiedziałam co to . Podobnie było z czernina...







O to ja nawet tego nie widziałam







Szczawiowej nigdy nie robiłam ani chyba nie jadłam u mnie w domu nigdy mama nie robiła. Raz zrobiłam zupę z liści rzodkiewki bo mi kobieta w warzywnym dorwadzila bo takie piekne były i wiecie ze wyszła pyszna .

Pierwsze słyszę o zupie z liści rzodkiewek! Szczawiówke fajna jest kwaśna z jajkiem mam swój szczaw więc korzystam

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[gryx82]

Udka z kurczaka z patelni, ziemniaki i mizeria

Napisane przez agafisia

Dzięki. Zrobiłam screena może zrobię bo brzmi super

Polecam!

Napisane przez kasztanka3

Bede chyba musiala zrobic placki ziemniaczane, tym razem nie bede kombinowac z piekarnikiem i po prostu je usmaze, mam kwasna smietane, lososia i koperek do podania, bedzie smacznie

Kocham placki ziemniaczane, ale smażone na oleju (i tego oleju tak sporo daję, nie symbolicznie; mama zawsze smaży na prawie suchej patelni, ledwo muśniętej tłuszczem, dlatego te jej placki wychodzą miękkie i kapciowate, jakby się uparowały, nie usmażyły)

Napisane przez Pelagia_W

zrobiłam tartę z pomidorami i serem https://www.kwestiasmaku.com/zielony...m/przepis.html

Wygląda cudnie Nie wpadłbym na takie połączenie

Napisane przez kasztanka3

niecheci mojego malzonka do plackow ziemniaczanych

No ale jak tak można?

Napisane przez KarolinaK

No jasne ze chce pisz mi tutaj wszystko moze uda mi sie go namówić na nowa torebkę

Tatara jadłem ostatnio jakieś 8 la temu, u kumpla na sylwestrze (zasnął na kanapie, a ja zjadłem sam cały półmisek; nie, żebym jakoś przepadał, z nudów chyba)

[agafisia]

Napisane przez gryx82

Udka z kurczaka z patelni, ziemniaki i mizeria


Polecam!

Kocham placki ziemniaczane, ale smażone na oleju (i tego oleju tak sporo daję, nie symbolicznie; mama zawsze smaży na prawie suchej patelni, ledwo muśniętej tłuszczem, dlatego te jej placki wychodzą miękkie i kapciowate, jakby się uparowały, nie usmażyły)

Wygląda cudnie Nie wpadłbym na takie połączenie

No ale jak tak można?




Tatara jadłem ostatnio jakieś 8 la temu, u kumpla na sylwestrze (zasnął na kanapie, a ja zjadłem sam cały półmisek; nie, żebym jakoś przepadał, z nudów chyba)

Haha dobre z tym tatarem

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez KarolinaK

Co toż to barbarzyństwo nie lubić placków ziemniaczanych!

Obstawiam, ze jemu malo co polskiego bedzie smakowalo, niestety.
Kwestia znajomosci i przyzwyczajenia do danej kuchni chyba

Napisane przez agafisia

U mnie dziś szczawiowka i figi z serem kozim i miodem. Planuje później zrobić bułki drożdżowe że śliwką i kruszonką. Kupiłam dziś śliwki duże takie ładne żeby sobie pojesc A one kwaśne mocno...Załącznik 7689190Załącznik 7689191

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Figi

Napisane przez gryx82

Kocham placki ziemniaczane, ale smażone na oleju (i tego oleju tak sporo daję, nie symbolicznie; mama zawsze smaży na prawie suchej patelni, ledwo muśniętej tłuszczem, dlatego te jej placki wychodzą miękkie i kapciowate, jakby się uparowały, nie usmażyły)

No wlasnie takie uparowane to barbarzynstwo, tak samo, jak pieczone w piekarniku.
Smazone najlepsze

[agafisia]

Faza na bułki i chleby trwa powinny być z kruszonką ale nie lubię 20190829_160049.jpg20190829_164000.jpg

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Damdalena jak mrozic zakwas??????
Ten żytni razowy chce zamorozic bo poki co bede używałam tylko pszennego ale nie chce zeby tamten sie zmarnował bo on ma juz ponad 3 miesiace . W worku czy w słoiku???? Przekładać go do innego pudełka????

[owocowykoktajl]

Napisane przez agafisia

Faza na bułki i chleby trwa powinny być z kruszonką ale nie lubię Załącznik 7689225Załącznik 7689226

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

O jaaa, pięknie wyglądają, i bez kruszonki! Choć ja akurat lubię, bo słodka. A jak jeszcze lukier do tego. Mmmm....


U mnie dziś krem z kalafiora. Kolor to chyba zasługa marchewki i pora z rosołu 20190829_162600.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez kasztanka3

Obstawiam, ze jemu malo co polskiego bedzie smakowalo, niestety.
Kwestia znajomosci i przyzwyczajenia do danej kuchni chyba



Figi



No wlasnie takie uparowane to barbarzynstwo, tak samo, jak pieczone w piekarniku.
Smazone najlepsze

Bo sekret tkwi w oddzieleniu wody od skrobi i dodaniu samej skrobi do ciasta plackowego... troche mi zajęło odnalezienie właściwego przepisu ale opłacało sie bo dzieki temu moje placki ziemniaczane sa chrupkie i pychate.

Napisane przez agafisia

Faza na bułki i chleby trwa powinny być z kruszonką ale nie lubię Załącznik 7689225Załącznik 7689226

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Ale to te bułki ze śliwka? Super wyszły!

Napisane przez owocowykoktajl

O jaaa, pięknie wyglądają, i bez kruszonki! Choć ja akurat lubię, bo słodka. A jak jeszcze lukier do tego. Mmmm....


U mnie dziś krem z kalafiora. Kolor to chyba zasługa marchewki i pora z rosołu Załącznik 7689229

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pieknie udekorowalas . Kolor moze byc od przypraw albo tak jak piszesz od warzyw z rosołu .

[owocowykoktajl]

Napisane przez KarolinaK

Bo sekret tkwi w oddzieleniu wody od skrobi i dodaniu samej skrobi do ciasta plackowego... troche mi zajęło odnalezienie właściwego przepisu ale opłacało sie bo dzieki temu moje placki ziemniaczane sa chrupkie i pychate.



Ale to te bułki ze śliwka? Super wyszły!



Pieknie udekorowalas . Kolor moze byc od przypraw albo tak jak piszesz od warzyw z rosołu .

Od Przypraw ciężko, bo tylko sól i biały pieprz
Myślę, że marchewka i zielony por zrobiły swoje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Pyszne było...
Kalafior starty na tarce i warzywa z orzechami nerkowca z sosem z masła orzechowego, sosu sojowego i oleju sezamowego

[Majka1503]

Agafisia ale co z tego że upały? Jedzenie trafia z chlodni na klimatyzowaną sale i zaraz znowu do chłodni.
Mi się w głowie nie mieści takie marnowanie jedzenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Napisane przez KarolinaK

jak mrozic zakwas???

Można w słoiku, można w woreczku strunowym. Wystarczy zamrozić 1- 2 łyżki zakwasu, bo potem po wyjęciu z zamrażalnika trzeba będzie go pokarmić przez kilka dni. Nadwyżkę możesz ususzyć i potem dobrze jest połączyć ten zamrożony z zasuszonym.

[owocowykoktajl]

Napisane przez Majka1503

Agafisia ale co z tego że upały? Jedzenie trafia z chlodni na klimatyzowaną sale i zaraz znowu do chłodni.
Mi się w głowie nie mieści takie marnowanie jedzenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba też zależy od lokalu. Bo ja wszędzie gdzie byłam to "zimna płyta" stała do końca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Takie jedzenie ze stołów pp imprezie sama wyrzucam . Kto by to jadl bardziej myslalam o takim , ktore zostało w nadmiarze . Wtedy nawet pracownik niech wezmie byle by nie wyrzucic. Z reszta same ciezkie dania z majonezem i jajami to fatalny pomysl latem .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez lulka19

Faktycznie . To nie mogli pozabierac do domu?
Ja dzis jem u rodziny. Na jeden dzień przyjechalam

No oni mogli pozbierać ze stołów, tyle, że poprawiny nie były w lokalu,a w domowym ogrodzie, nie mieli prywatnie tyle lodówek by to schłodzić--raczej w domu ma się jedną, więc woleli wyrzucić to co było majonezowe i sałatki na nowo robiono i dania obiadowe, tyle co wzięli to owoce i suche wędliny czy kiełbasy z wiejskiego stołu. Resztę wyrzucili bo i tak by poprawin nie doczekały, w niedzielę było 34 stopnie tam gdzie było wesele. Ja się w sumie cieszę, że było na świeżo robione, bo w taki upał to łatwo o zatrucie.

Dziś odsmażyłam kopytka, do tego duszony szpinak

[lulka19]

Napisane przez Personal_Jesus

No oni mogli pozbierać ze stołów, tyle, że poprawiny nie były w lokalu,a w domowym ogrodzie, nie mieli prywatnie tyle lodówek by to schłodzić--raczej w domu ma się jedną, więc woleli wyrzucić to co było majonezowe i sałatki na nowo robiono i dania obiadowe, tyle co wzięli to owoce i suche wędliny czy kiełbasy z wiejskiego stołu. Resztę wyrzucili bo i tak by poprawin nie doczekały, w niedzielę było 34 stopnie tam gdzie było wesele. Ja się w sumie cieszę, że było na świeżo robione, bo w taki upał to łatwo o zatrucie.

Dziś odsmażyłam kopytka, do tego duszony szpinak

Dla mnie to szok. Przeciez sa prognozy pogody i wie sie z wyprzedzeniem, ze bedzie upal . Mozna wtedy cos zaplanowac , ewentualnie umowic sie z kims potrzebującym. No ale to nie moja sprawa , chyba mam za duzy szacunek do pieniadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez gryx82

Kocham placki ziemniaczane, ale smażone na oleju (i tego oleju tak sporo daję, nie symbolicznie; mama zawsze smaży na prawie suchej patelni, ledwo muśniętej tłuszczem, dlatego te jej placki wychodzą miękkie i kapciowate, jakby się uparowały, nie usmażyły)

Napisane przez kasztanka3

No wlasnie takie uparowane to barbarzynstwo, tak samo, jak pieczone w piekarniku.
Smazone najlepsze

W 100% się zgadzam, mają być usmażone na dużej (niestety) ilości oleju lub smalcu (choć tego wariantu nie próbowałam nigdy), wtedy są chrupiące i smakowite

[kasztanka3]

Napisane przez marza_mr

W 100% się zgadzam, mają być usmażone na dużej (niestety) ilości oleju lub smalcu (choć tego wariantu nie próbowałam nigdy), wtedy są chrupiące i smakowite

Moja babcia smazyla wszystko na smalcu, mam troche traume, bo cale mieszkanie zawsze smierdzialo goracym smalcem, sama nigdy przez to na smalcu nie smaze, olej przynajmniej mi nie smierdzi.