Nie rozumiem fenomenu...

[meliandra]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88815910]ale to TY UWAŻASZ, że ONI WYGLĄDAJĄ NIEKORZYSTNIE. Oni mogą uważać, że wyglądają w tym super.[/QUOTE]


Ty chyba musisz mieć straszne kompleksy skoro zawsze się czepiasz jak ktoś pisze coś na temat czyjegoś wyglądu No dla kogoś to wygląda korzystnie dla mnie i nie tylko dla mnie nie i jest dla nas fenomen. Czego nie rozumiesz?

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez meliandra

Ty chyba musisz mieć straszne kompleksy skoro zawsze się czepiasz jak ktoś pisze coś na temat czyjegoś wyglądu No dla kogoś to wygląda korzystnie dla mnie i nie tylko dla mnie nie i jest dla nas fenomen. Czego nie rozumiesz?

to ty chyba masz niesamowicie dużo czasu, żeby skupiać się na ciałach innych ludzi.

[meliandra]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88815949]to ty chyba masz niesamowicie dużo czasu, żeby skupiać się na ciałach innych ludzi.[/QUOTE]


Tak i jeszcze więcej żeby pisać o tym na wizażu i dyskutować z Tobą Może Cię zaskoczę, ale mam oczy i obserwowanie otaczającego mnie świata nie wymaga dodatkowego nakładu czasu

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez meliandra

Tak i jeszcze więcej żeby pisać o tym na wizażu i dyskutować z Tobą Może Cię zaskoczę, ale mam oczy i obserwowanie otaczającego mnie świata nie wymaga dodatkowego nakładu czasu

może cię zaskoczę, ale czym innym jest patrzeć i po prostu widzieć, a czym innym analizować widziany obraz w głowie i nadawać temu kategorie estetyczne.

[meliandra]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88815979]może cię zaskoczę, ale czym innym jest patrzeć i po prostu widzieć, a czym innym analizować widziany obraz w głowie i nadawać temu kategorie estetyczne.[/QUOTE]


Gdyby ludzie nie analizowali obrazu i sytuacji, to pewnie nie powstałby ani ten ani żaden inny wątek

[j_fly]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88815979]może cię zaskoczę, ale czym innym jest patrzeć i po prostu widzieć, a czym innym analizować widziany obraz w głowie i nadawać temu kategorie estetyczne.[/QUOTE]Serio nigdy nie zdarzyło ci się spoglądając na kogoś pomyśleć "ale fajnie wygląda", "chyba ma za małą tę sukienkę i wygląda to źle" itp. ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez j_fly

Serio nigdy nie zdarzyło ci się spoglądając na kogoś pomyśleć "ale fajnie wygląda", "chyba ma za małą tę sukienkę i wygląda to źle" itp. ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie co innego pomyśleć sobie, że ktoś wygląda niekorzystnie w danym ciuchu niż stwierdzić, że śmieszą cię osoby z nieidealnie płaskim brzuchem noszące crop topy, jak napisała Misia
Czym innym jest ocena ubioru (subiektywna, ale każdy jakoś tam ocenia) a co innego wyśmiewanie, że ktoś założył coś, czego wg danej osoby nie powinien.

[j_fly]

Napisane przez this_witch

Dla mnie co innego pomyśleć sobie, że ktoś wygląda niekorzystnie w danym ciuchu niż stwierdzić, że śmieszą cię osoby z nieidealnie płaskim brzuchem noszące crop topy, jak napisała Misia
Czym innym jest ocena ubioru (subiektywna, ale każdy jakoś tam ocenia) a co innego wyśmiewanie, że ktoś założył coś, czego wg danej osoby nie powinien.

Ale ja odniosłam się tylko do tego jednego postu 25ml, bo zabrzmiał dla mnie tak, jakby patrzenie na kogoś i analizowanie jego wyglądu w swojej głowie było czymś złym i szkodliwym, a przecież jesteśmy tylko ludźmi i chyba normalne jest to, że oceniamy wygląd/charakter/zachowanie itp. innych osób i dla mnie nie ma w tym nic dziwnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

Noszę długie paznokcie i mam problem jedynie z podniesieniem monety, muszę ją pchać do fugi, jeśli jest na płytkach Sporo w pracy korzystam z klawiatury (głównie numerycznej) i nie widzę problemu.

[meliandra]

Napisane przez j_fly

Serio nigdy nie zdarzyło ci się spoglądając na kogoś pomyśleć "ale fajnie wygląda", "chyba ma za małą tę sukienkę i wygląda to źle" itp. ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No co Ty, przecież to jest niepoprawne

Napisane przez this_witch

Dla mnie co innego pomyśleć sobie, że ktoś wygląda niekorzystnie w danym ciuchu niż stwierdzić, że śmieszą cię osoby z nieidealnie płaskim brzuchem noszące crop topy, jak napisała Misia
Czym innym jest ocena ubioru (subiektywna, ale każdy jakoś tam ocenia) a co innego wyśmiewanie, że ktoś założył coś, czego wg danej osoby nie powinien.

Mnie nie śmieszy raczej dziwi. Teraz panuje jakaś taka moda, że jak to ja czegoś nie mogę nosić, kto mi zabroni i o jakie to jest krzywdzące. Tzn. ja już się z tym spotkałam kilka razy. Mnie to dziwi, bo dla mnie to jest logiczne, że każdy jest inny i każdemu co innego pasuje. Uważam, że ciuchami, fryzurą i makijażem można fajnie podkreślić swoje walory, a ukryć jakieś tam wady. Nie widzę sensu żeby robić coś tylko dlatego, bo mogę. To takie trochę na złość mamie odmrożę sobie uszy. Dla mnie crop topy na kimś większym wyglądają jak za mała bluzka z młodszej siostry. Jak ktoś się w tym dobrze czuje to luz, ale dla mnie właśnie to jest fenomenem z tylu różnych fasonów, ktoś wybiera właśnie taki

[Mimiko]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88815910]ale to TY UWAŻASZ, że ONI WYGLĄDAJĄ NIEKORZYSTNIE. Oni mogą uważać, że wyglądają w tym super.[/QUOTE]


No, ale o co ta awantura? Oni uważają, że wyglądają super, ktoś inny, że niekorzystnie i tyle. Moim zdaniem niskie osoby niekorzystnie wyglądają w spodniach o długości do połowy łydki, ale to przecież nie znaczy, że ludzie mają się ubierać jak mnie się podoba.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Mimiko

No, ale o co ta awantura? Oni uważają, że wyglądają super, ktoś inny, że niekorzystnie i tyle. Moim zdaniem niskie osoby niekorzystnie wyglądają w spodniach o długości do połowy łydki, ale to przecież nie znaczy, że ludzie mają się ubierać jak mnie się podoba.

przecież z tobą się nie "awanturuję".

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez meliandra

Mnie nie śmieszy raczej dziwi. Teraz panuje jakaś taka moda, że jak to ja czegoś nie mogę nosić, kto mi zabroni i o jakie to jest krzywdzące. Tzn. ja już się z tym spotkałam kilka razy. Mnie to dziwi, bo dla mnie to jest logiczne, że każdy jest inny i każdemu co innego pasuje. Uważam, że ciuchami, fryzurą i makijażem można fajnie podkreślić swoje walory, a ukryć jakieś tam wady. Nie widzę sensu żeby robić coś tylko dlatego, bo mogę. To takie trochę na złość mamie odmrożę sobie uszy. Dla mnie crop topy na kimś większym wyglądają jak za mała bluzka z młodszej siostry. Jak ktoś się w tym dobrze czuje to luz, ale dla mnie właśnie to jest fenomenem z tylu różnych fasonów, ktoś wybiera właśnie taki

A mnie trochę drażni takie przeżywanie, jak to ktoś może założyć coś, co nie jest dla niego optymalne. Przez takie uprzedzenia długo nie nosiłam rurek, bo jak to ja będę wyglądać, raz to aż kobieta w sklepie skomentowała moje rozważania "chciałabym, ale ojej, czy mi to pasuje", bo już chyba nie mogła tego słuchać. A akurat obecnie uważam, że do mojej sylwetki rurki są jak najbardziej w porządku.

Byłam ze znajomą na wakacjach i wiele tamtejszych kobiet miało gdzieś, czy im widać boczki i mnie też to dziwiło (bp np. widziałam szczupłą dziewczynę, która zakłada za małe dżinsy i sobie te boczki wręcz sama tworzy), ale już nie mogłam słuchać biadolenia, dlaczego one się tak ubierają. I dlaczego wszystkie na sportowo. Serio jakby ludzie nie mieli większych problemów w życiu.
I jak już się wydaje, że do ludzi nareszcie dotarło, że inni nie mają obowiązku spełniać ich norm estetycznych, to zawsze się jakaś jęczybułą trafi, co nie może przeżyć, że ktoś ma w , co ona sobie o nim myśli i jak to teraz nic nie można powiedzieć.

[lwia paszcza]

Napisane przez Sybil_

No właśnie czego?

Ja nie rozumiem fenomenu sklepów typu Action, Deals.. I ogromnych hauli zakupowych na YT z takowych sklepów .
Byłam ostatnio pierwszy raz w Action i jak dla mnie w większości to buble o kiepskiej jakości. A najgorsze to chyba niektóre słodycze , zupki z proszku i pseudo- kawy też w proszku


Dawajcie swoje propozycje

kupiłaś ostatecznie coś w tych sklepach? Bo ja tak. Wszelkie papiery czy bloki do rękodzieła są po prostu dobre; natomiast po wpatrzeniu się można znaleźć tam rzeczy, które mają cenę niższą niż gdzie indziej, np. pastele Astra. W Dealzie kupuję aktualnie żele i proszki do prania, czasem jakiś kosmetyk, w Actionie zostawiam więcej kasy. To prawda, że jest dużo kiczu, ale jest go pełno również w innych sklepach a kilka ciekawych rzeczy za które szkoda mi było przepłacać, tam znalazłam.

[meliandra]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88816082]A mnie trochę drażni takie przeżywanie, jak to ktoś może założyć coś, co nie jest dla niego optymalne. Przez takie uprzedzenia długo nie nosiłam rurek, bo jak to ja będę wyglądać, raz to aż kobieta w sklepie skomentowała moje rozważania "chciałabym, ale ojej, czy mi to pasuje", bo już chyba nie mogła tego słuchać. A akurat obecnie uważam, że do mojej sylwetki rurki są jak najbardziej w porządku.

Byłam ze znajomą na wakacjach i wiele tamtejszych kobiet miało gdzieś, czy im widać boczki i mnie też to dziwiło (bp np. widziałam szczupłą dziewczynę, która zakłada za małe dżinsy i sobie te boczki wręcz sama tworzy), ale już nie mogłam słuchać biadolenia, dlaczego one się tak ubierają. I dlaczego wszystkie na sportowo. Serio jakby ludzie nie mieli większych problemów w życiu.
I jak już się wydaje, że do ludzi nareszcie dotarło, że inni nie mają obowiązku spełniać ich norm estetycznych, to zawsze się jakaś jęczybułą trafi, co nie może przeżyć, że ktoś ma w , co ona sobie o nim myśli i jak to teraz nic nie można powiedzieć.[/QUOTE]


Ale ja tego nie przeżywam, nie spędza mi to snu z powiek Żyję wśród ludzie, więc wiem jak wyglądają i jak chodzą ubrani. Nie analizuje tego nadmiernie. Po prostu jest taka luźna gada to wyrażam swoje zaskoczenie

[khloe]

Napisane przez this_witch

Dla mnie to jest kwestia przyzwyczajenia, miałam kiedyś dłuższy okres takiej "estetyki" i szybko się nauczyłam robić wszystko sprawnie z pisaniem też nie miałam problemu, a dużo pisałam w pracy. Od jakichś dwóch lat noszę krótkie i jakbym teraz zrobiła sobie długie też pewnie przez pierwsze dni bym się czuła dziwnie.

Ja, mając długie paznokcie doświadczyłam wszelkich niedogodnosci wynikających z tego tytułu
- nie mogłam wyciągnąć kremów ze słoiczka
- jak robiłam ciasto to wszystko miałam pod paznokciami
- nie mogłam sobie nałożyć bazy na powiekę
- nie było mowy o podniesieniu monety z ziemi
- było mi trudno wcisnąć guziki np.w autobusie
- niesamowicie wkurzało mnie pisanie na klawiaturze.
-tridno mi było zapiąć guzik od spodni
-nie było mowy o zapięciu kolczyka/bransoletki, czy jakiegoś małego guzika:np od mankietu koszuli.

Koszmar.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

Napisane przez lwia paszcza

kupiłaś ostatecznie coś w tych sklepach? Bo ja tak. Wszelkie papiery czy bloki do rękodzieła są po prostu dobre; natomiast po wpatrzeniu się można znaleźć tam rzeczy, które mają cenę niższą niż gdzie indziej, np. pastele Astra. W Dealzie kupuję aktualnie żele i proszki do prania, czasem jakiś kosmetyk, w Actionie zostawiam więcej kasy. To prawda, że jest dużo kiczu, ale jest go pełno również w innych sklepach a kilka ciekawych rzeczy za które szkoda mi było przepłacać, tam znalazłam.

jasne, nie neguję, że można wyszukać coś ciekawego za dobrą cenę. Np w pepco zdarzyło mi się kupić ładny kubek albo zestaw długopisów za parę groszy. Ale dziwi mnie ten szał na YT niektóre youtuberki niemal codzinnie robią haule z tych sklepów.

[Finlora]

Ja w Pepco i w Actionie kupuję skarpetki

[this_witch]

Z tego typu sklepów lubię Tedi, bo wiem że jak na gwałt będę potrzebować jakiejś pierdoły typu karta z życzeniami, igły do szycia, klej do papieru, baterie, wsuwki do włosów, czy jakieś akcesoria do gotowania/pieczenia, to tam znajdę i to nie za miliony monet. Już nie raz uratował mi życie w ostatniej chwili

[Wszedobylska_Snupa]

Napisane przez this_witch

Z tego typu sklepów lubię Tedi, bo wiem że jak na gwałt będę potrzebować jakiejś pierdoły typu karta z życzeniami, igły do szycia, klej do papieru, baterie, wsuwki do włosów, czy jakieś akcesoria do gotowania/pieczenia, to tam znajdę i to nie za miliony monet. Już nie raz uratował mi życie w ostatniej chwili

Moim zdaniem w tedim maja lepsze rzeczy niz home and u

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Finlora

Ja w Pepco i w Actionie kupuję skarpetki

Ja w pepco kupuje majtki, bo tylko tam są idealnie skrojone na mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Czarna2000

Ja wciąż nie wiem jak tam się kupuje i w ogóle o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba była odpowiedź tych sklepów na lockdown. Zaczęły sprzedawać internetowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Ja w ogóle nie kojarzę części tych sklepów w moim ponad milionowym mieście. Tylko pepco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[lwia paszcza]

Napisane przez Finlora

Ja w Pepco i w Actionie kupuję skarpetki

w Actionie tak, w Pepco nie lubię też skarpetki z chińskich sklepów, mają mnóstwo ciekawych wzorów

[1ev123]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;88815848]Też nie rozumiem idei minimalizmu a mam tu na uwadze ubrania. Mam sporo i przez to odzież tak szybko się nie niszczy, nie muszę na "gwałt" czegoś poszukiwać bo potrzebne bo coś się nagle rozpruło czy przedziurawiło.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------



Dla mnie to jest wręcz obleśne.[/QUOTE]

Dokładnie. Dobrze, że nie jestem w tym całkiem sama. Nie wyobrażam sobie mieć tylko ,,podstawowego" zestawu ubrań (często jest to teraz reklamowane: zestawy dla minimalistki). Rozumiem, że dla wielu osób jest to wygodne. Ja bym się źle czuła mając do dyspozycji tylko takie ,, minimum". Zresztą zapasowe rzeczy też mnie wielokrotnie ratowały w różnych sytuacjach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1ev123]

Ogólnie, nic mnie chyba tak nie denerwuje w obecnych trendach, jak wszędzie lansowane ostatnio życie zgodne ze ,,sztuką minimalizmu". Totalnie mi z tym nie po drodze i nie zrozumiem tego chyba nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maxymalistka]

Napisane przez 1ev123

Ogólnie, nic mnie chyba tak nie denerwuje w obecnych trendach, jak wszędzie lansowane ostatnio życie zgodne ze ,,sztuką minimalizmu". Totalnie mi z tym nie po drodze i nie zrozumiem tego chyba nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo. Mam mnóstwo ciuchów, w garderobie już nie mam ich gdzie mieścić. Kocham wyprzedaże, okazje, lumpeksy i inne perełki za grosze. Moj najnowszy nabytek - wielka bluza sinsay za 15,99.

Nie rozumiem fenomenu... nagonki na depilację i przypisywanie jej ideologii, kiedy większość kobiet depiluje się, żeby czuć się higienicznie i komfortowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1ev123]

Napisane przez maxymalistka

Mam to samo. Mam mnóstwo ciuchów, w garderobie już nie mam ich gdzie mieścić. Kocham wyprzedaże, okazje, lumpeksy i inne perełki za grosze. Moj najnowszy nabytek - wielka bluza sinsay za 15,99.

Nie rozumiem fenomenu... nagonki na depilację i przypisywanie jej ideologii, kiedy większość kobiet depiluje się, żeby czuć się higienicznie i komfortowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dokładnie tak jak ja nie czuje presji żeby kupować za wszelką cenę. Nie lubię też za dużo wydawać na ubrania czyli przepłacać. Dużo też wyszukuję po wyprzedażach czy lumpeksach. Lubię mieć rzeczy na różne okazje, czuje się komfortowo w sytuacji kiedy wiem, że nic mnie nie zaskoczy, nie będę nagle potrzebowała czegoś czego akurat nie będzie w sprzedaży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez maxymalistka

Nie rozumiem fenomenu... nagonki na depilację i przypisywanie jej ideologii, kiedy większość kobiet depiluje się, żeby czuć się higienicznie i komfortowo.

Zgadzam sie.