2024-03-07, 14:34 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cześć dziewczyny!
Od jakiegoś czasu mam duży problem, z którym ciężko mi sobie poradzić. Zacznę od początku. Obecnie jestem w szczęśliwym związku z moim chłopakiem, już ponad 2 lata. Mam 26 lat, on jest 4 lata starszy. Nie będę rozpisywać się o mojej przeszłości, ale nadmienię, że byłam w przemocowym związku i długo się po tym podnosiłam zanim poznałam mojego chłopaka. Od pierwszej randki byliśmy bardzo blisko, szybko się wszystko między nami rozwijało. Kilka miesięcy przed jego poznaniem poznałam innego chłopaka. Pisaliśmy ze sobą, tylko koleżeńsko. Krótko po poznaniu mojego chłopaka tamten drugi zaproponował mi spotkanie. Pogadaliśmy sobie i każdy poszedł w swoją stronę. Dalej utrzymywaliśmy kontakt, ale nadal kumpelski (może za wyjątkiem jakiegoś delikatnego flirtu). Z kolegą umówiłam się na drugie spotkanie, ale z racji tego, że zakochana byłam już w moim chłopaku (wtedy jeszcze nie byliśmy oficjanie razem, ale już byliśmy bardzo blisko) chciałam z tego spotkania zrezygnować. Znajomy wywołał we mnie ogromne wyrzuty sumienia, a jako people pleaser nie chciałam sprawić mu przykrości, więc pojechałam na pogaduchy do niego. Porozmawialiśmy i wróciłam do domu. Urwałam z nim jakikolwiek kontakt, bo nie chciałam być nie fair w stosunku do osoby, z którą się umawiałam. Nie powiedziałam o tym spotkaniu chłopakowi, ba, okłamałam go wtedy. Nie wiedziałam jak poczuje się słysząc, że spędzam czas z innym facetem, nie wiedziałam też, czy będzie z tego związek. Ustaliliśmy, że parą zostaliśmy kilka dni później. Jakis czas temu obudziły się we mnie wyrzuty z powodu tamtej sytuacji i wszystko wyznałam mojemu partnerowi. Chłopak wszystko zrozumiał, nie był zły, trochę zmieszany, ale szybko wszystko wróciło do normy. Ja natomiast nie mogę sobie tej sytuacji wybaczyć. Czuję się okropnie z tym, że utrzymywałam kontakt i spotkałam się z kims za plecami mojego partnera (wtedy jeszcze nieoficjalnego). Jak sobie z tym poradzić? Edytowane przez Magda19997 Czas edycji: 2024-03-07 o 17:13 |
2024-03-07, 15:39 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 080
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Nic złego nie zrobiłaś. Nie wiem dlaczego masz wyrzuty sumienia, bo nie powinnaś ich mieć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2024-03-07, 15:49 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 600
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Przecież nie byliście wtedy nawet razem. Przypisujesz tej sytuacji większe znaczenie, niż w rzeczywistości miała i niepotrzebnie powiedziałaś chłopakowi. Teraz może on sam pomyślał, ze tamto spotkanie było ważniejsze niż w rzeczywistości. Wyluzuj, bo nic złego nie zrobiłaś. Wszystkim się tak przejmujesz? To wyglada na nerwice.
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
2024-03-07, 16:26 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Zerwać z chłopakiem i odpuścić sobie związki. Samemu też można iść przez życie, nie każdy musi się nadawać do związków.
|
2024-03-07, 17:07 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Kiedyś faktycznie miałam nerwicowe napady, ale to było dawno temu. Sama żałuję tego, że cokolwiek powiedziałam, ale ja mam taką wyidealizowaną wizję związków i miłości, że dla mnie to było przewinienie nie do wybaczenia. Może powinnam o tym porozmawiać z profesjonalistą? ---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- To nie wchodzi w grę z mojej strony. Oprócz tego, że kocham go to uważam, że byłoby to pójście "na skróty" |
|
2024-03-07, 17:24 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
|
|
2024-03-07, 17:31 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Od początku naszego związku nie mieliśmy ani jednego prblemu, dogadujemy się, nie ma kłótni ani nieporozumień. Nie wiem więc dlaczego miałabym zakończyć związek |
|
2024-03-07, 17:55 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 600
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Owszem, nie zaszkodziłoby ci pójście do specjalisty. Gdyby ludzie mieli tylko takie "przewinienia" na koncie, to byliby święci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-03-07, 17:57 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 080
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2024-03-07, 18:12 | #10 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Cytat:
|
||
2024-03-07, 18:49 | #11 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ---------- Cytat:
Po pierwsze, owszem, skłamałam, natomiast jeden jedyny raz. Nie poszłam z nikim do łóżka, nie pocałowałam nikogo, nie związałam się z nikim emocjonalnie - spotkałam się tylko ze znajomym. Niczego bardziej nie żałuję niż tego kłamstwa, ale nie zamierzam przez to konczyć szczęśliwego związku. Myślę, że budowaniem na kłamstwie można nazwać prowadzenie podwójnego życia czy posiadanie dziecka i zatajenie tego. Ale owszem, powinnam popracować nad sobą. I za tą uwagę dziękuję. |
||
2024-03-07, 19:15 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
|
|
2024-03-07, 19:17 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 439
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
po pierwsze nie bylas w zwiazku ze swoim terazniejszym facetem po drugie nie lecialas na dwa fronty ,nie poszlas na to spotkanie w celach uprawiania seksu ,nie zrobilas zupelnie nic za co powinnas sie biczowac masz prawo utrzymywac normalne kontakty z innymi mezczyznami,szczegolnie kiedy wiesz ze nie laczy cie z nimi nic romantycznego i nie planujesz z nimi zadnej relacji,nie wiem po co wogole mu o tym mowilas po takim czasie i dlaczego tak to przezywasz,wyglada to na jakas nerwice natrectw moze powinnas odwiedzic specjaliste bo normalne to nie jest
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-07, 21:25 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Skoro tylko się spotkaliście i rozmawialiście a z obecnym partnerem nie byłaś jeszcze w związku to nie zrobiłaś nic złego, przecież można normalnie utrzymywać kontakty z płcią przeciwną w innym celu niż seks/związek. A jeśli jest to dla Ciebie źródłem takich wyrzutów sumienia, to po prostu mogłaś tego nie robić i na przyszłość nie rób podobnych rzeczy. Bo wyrzuty sumienia z powodu tak błahej sprawy po kilku miesiącach są dość osobliwe.
|
2024-03-07, 21:34 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 439
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-08, 07:03 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Dziekuję za wszystkie opinie.
Na pewno będę musiała to jakoś przepracować. W swojej głowie nadal jawi mi się to jako zdrada, nie wiem czemu. Zapewne wynika to z faktu bliskości jaka między nami była. Mój obecny partner traktował nas jak para od samego ppczątku znajomości (wiem, ze to nieco dziecinne). W pozniejszym czasie dopiero ustalilismy od kiedy jestesmy razem, bo pytanie z jego strony nigdy nie padło. |
2024-03-08, 09:12 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
A to już w ogóle po co do tego wracać skoro to było parę rozmów i tego faceta już dawno nie ma w życiu Autorki? co do Twojego wcześniejszego postu w pełni się zgadzam.
Cytat:
Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-03-08 o 09:14 |
|
2024-03-08, 11:21 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Jakby mi partner po dwóch latach związku ni z gruchy ni z pietruchy wyskoczył z jakimś "spotkaniem z koleżanką" w trakcie naszych początków, to zapaliłaby mi się lampka że leciał na dwa fronty, tylko nie chce się wprost do tego przyznać. Nie robiłabym afery skoro miało to miejsce przed oficjalnym związaniem się ze mną, ale byłby to jasny sygnał, że randkował, w pełni tego słowa znaczeniu, z innymi.
Edytowane przez havarti Czas edycji: 2024-03-08 o 11:30 |
2024-03-08, 11:43 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 439
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Bezsensowne wyznanie
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-08, 11:44 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
No właśnie i nie chciałabym, żeby tak się poczuł, przez to ze palnęłam niepotrzebnie o nic nieznaczącym spotkaniu
Nie grałam na 2 fronty, pojechałam na spotkanie bo nie umiałam odmówić. Nie widzialam w tym chlopaku potencjalu na zwiazek, on tez nie. Ale gnębi mnie to uczucie, ze po drpdze do naszego szczęscia był jakis facet. Mam idealistyczne podejscie do milosci po prostu. |
2024-03-08, 11:47 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Z innej beczki. Czy któraś z Was jest w związku, w którym jedna osoba jest mocno wierząca, a druga dokładnie przeciwnie? Ja jestem w takim od 3 lat. O ile wcześniej nie było problemów, to widzę, że dla rodziców mojego faceta mój ateizm jest kłopotem. Ciągle jakieś komentarze, uwagi. Czy to w ogóle ma sens? Kocham mojego faceta, ale obawiam się, że z tym rodzicami to nie wyjdzie. A co do normalnych parafii - popatrzcie xxx
Takich naprawdę nie brakuje. Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2024-04-10 o 12:48 Powód: reklama po edycji post |
2024-03-08, 11:47 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Pytanie co teraz? W obu przypadkach czasu nie cofnę, a nie będę rezygnowala z kpgos, kogo kocham
|
2024-03-08, 11:47 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 439
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
To nie jest idealistyczne tylko chore
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-08, 11:56 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
W zwiazku jesteś z partnerem, nie z rodzicami. Wyobrazam sobie, ze nie jest to latwa sytuacja, ale czas spedzany z nimi mozesz zawsze ogrwniczyc, a juz na pewno powinnas porozmawiac o tym z chlopakie.
---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- Prawdę mowiąc to ograniczam do minimum jakiekolwiek kontakty z mezczyznami, nawet w pracy. Nie wiem skad mi sie to bierze, ale jesli mialam jakichs kolegow to z wszystkimi urwalam kontakt. Najgorsze jest to, ze gdyby moj partner miał kolezanki to nie mialabym nic przeciwko, a od siebie wymagam czegos innego. |
2024-03-08, 12:12 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 600
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Weź autorko, chyba jesteś bardzo młoda. Ciesz się związkiem, zamiast szukać problemów na siłę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-03-08, 12:13 | #26 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-03-08 o 12:21 |
||
2024-03-08, 12:22 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Totalnie nic sie nie zmienilo, od czasu tego spotkania nie mam z nim kontaktu.
Moglo miedzy nami dojsc do jakiegos flirtu, ale nic poza tym. Dodam, ze z chlopakiem bylam wczesniej na 3 xzy 4 randkach. |
2024-03-08, 12:27 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Jeśli tak to przeżywasz, mogłaś wtedy nie jechać, siłą nikt Cię nie zabrał na spotkanie. Ale to już było minęło, masz lekcję asertywności na przyszłość. Z tego co piszesz nic się nie stało, więc naprawdę nie ma sensu do tego wracać. Skup się na teraźniejszości i przyszłości, bo wywlekanie takich tematów może zburzyć Wasz spokój. Dziewczyny wyżej piszą słusznie - jak ktoś po latach wywleka takie szczegóły, to Twój facet może to odebrać jako podejrzane.
|
2024-03-08, 13:15 | #29 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
Cytat:
Absolutnie tak, to była moja decyzja, nie jestem tu ofiarą. Byłam młoda i głupia, ale nie chcę żeby taka rzecz wpłynęła na moją przyszłość z ukochanym. Bardzo doceniam wasze odpowiedzi. Ja mam wrażenie, że od ciągłego myślenia i przeżywania w ogole nie myślę trzeźwo. |
|
2024-03-08, 14:08 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Jak poradzić sobie z przeszłością?
To jest jakiś mechanizm autodestrukcyjny, że stworzyłaś problem z niczego i to w dużej skali.
Ani nie miałaś powodu by wówczas spowiadać się prawie chłopakowi, z tego, że poszłaś na spotkanie. Ani nie masz powodu by nie móc spotkać się ze znajomym, przed, w trakcie, po związku. Tym bardziej że już z tylko pierwszego wpisu można wywnioskować, że z tamtym chłopakiem zbytnio nie iskrzyło, skoro pisanie sprowadziło się do koleżenskich rozmów, a flirt był co najwyżej delikatny. To nie jest nawet działanie w kierunku randkowania. Pogadać ze specjalistą nie wadzi, ewidentnie karzesz się tutaj za coś sabotując swój związek i komfort. Może czujesz, że ''nie zasługujesz'' na swojego faceta (niska samoocena) i szukasz sobie potwierdzenia tej tezy. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2024-03-08 o 14:09 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:10.