2010-07-20, 14:40 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Irytują mnie ludzie...
Witam!
Zauważyłam, że od pewnego czasu nie mogę bezstresowo przebywać wśród ludzi wiem, że głupio to brzmi, ale ten problem narasta. Chodzi konkretnie o to, że coraz bardziej irytuje mnie zachowanie ludzi, zarówno obcych, jak i znajomych. Potrafi w czyimś zachowaniu przeszkadzać mi, że ktoś np. za głośno/cicho mówi itp. Nawet gdy jadę autobusem denerwują mnie najzwyklejsze zachowania innych. Ciągle znajduję w kimś jakąś wadę lub odstępstwo od normy w zachowaniu się. Masakra Nie mam pojęcia skąd biorą się u mnie takie emocje, wcześniej nigdy czegoś takiego nie miałam. Czy może ktoś "przeżywał" coś podobnego? Bo nie mam na razie pomysłu jak sobie z tym poradzić. Pozdrawiam serdecznie
__________________
|
2010-07-20, 14:45 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
To chyba normalne Bo ja też tak mam... Ludzie strasznie mnie denerwują, jest mało osób, które tak naprawdę lubię... Ale myślę, że jest to spowodowane przez czasy, w których żyjemy... Ciągły stres, pośpiech..
|
2010-07-20, 14:47 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Ja aktualnie też tak mam.
Ale to dlatego, że zbliża mi się okres.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
2010-07-20, 14:50 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Dobrze, że nie jestem sama. Mnie tez ludzie irytują.
|
2010-07-20, 14:52 | #5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Cytat:
Mnie ludzie tak ogólnie nie wkurzają, jak już się wkurzam to za coś konkretnie i raczej na konkretną osobę. Chociaż jak teraz są upały i wchodzę do śmierdzącego autobusu, to nie ukrywam, ze odczuwam uogólnioną niechęć do tych co w środku Również w stosunku do tych bogu ducha winnych co to akurat czyści są i nie psują powietrza (ale przecież nie wiem kto to ). Jak masz sobie radzić ? Po prostu - wyluzuj. A jak nie umiesz i bardzo Ci to dokucza/źle sie z tym czujesz, to moze do psychologa się przejdź. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-07-20 o 14:54 |
|
2010-07-20, 14:53 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
ja też tak czasem mam, nie jesteś sama.
|
2010-07-20, 14:53 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Mnie też ludzie denerwują! Na przykład nie mogę komuś wybaczyć, że ubrał się tak okropnie, bo mógł przecież inaczej! Albo że się ktoś na mnie gapi! Albo (to mam często) mam ochotę coś zrobić dziewczynie płaszczącej się przed facetem. Czuję, że wtedy cierpi moja duma.
Tyle że zwykle mam z siebie niezły ubaw, bo absurdalne mam myśli czasem. Myślę, że to całkowicie normalne jest, o ile ludzie nie widzą po Tobie, jak bardzo zdarza Ci się ich nie lubić.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
2010-07-20, 14:57 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
ot to normalnie się we mnie gotuje... czasem po prostu sama się na tą osobę patrze póki nie odwróci wzroku
|
2010-07-20, 15:06 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Cytat:
autorko wątku, doskonale Cię rozumiem. mam tak samo, wszyscy mnie irytują. najgorzej w autobusach i sklepach. albo na zatłoczonym targu sama widze jaka jestem okropna, bo w sumie ci ludzie nic złego mi nie robią i nie wiem co poradzić na to, może są na to jakieś leki
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
|
2010-07-20, 15:19 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Adaś Miałczyński (kocham go swoją drogą) jest usobieniem przeciętnego wiecznie w****ionego Polaka - frustrata. Pełno takich na ulicach, w sklepach, zakładach pracy, na drogach, na poczcie, w szkole i w banku stąd mamy też:
- chamstwo, - bród, - smród - i ubóstwo I opinię wiecznych ponuraków. Kazik Staszewski ukuł teorię, że to dlatego, że nie ma słońca przez siedem miesięcy w roku, a lato bywa czasami nie gorące |
2010-07-20, 15:23 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Jak się cieszę, że jesteście
właśnie dziecko sąsiadów z góry uporczywie teraz biega po mieszkaniu i mi już się ciśnienie podnosi. Z przyglądaniem się na ulicy to też jest tragedia, ale tutaj akurat znalazłam jako takie rozwiązanie, bo nie patrzę na innych jak gdzieś idę czasem znajomi się śmieją, że nikogo nie zauważam na ulicy
__________________
|
2010-07-20, 15:28 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
ja tam zakładam okulary przeciwsłoneczne i rzucam zniesmaczonymi spojrzeniami do woli cóż, trzeba jakoś wyrzucić tę frustrację z siebie
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
2010-07-20, 15:36 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Też mnie ludzie denerwują, zwłaszcza ci, którzy głosują na Jarosława Kaczyńskiego i popierają PiS, wyznawcy ojca Rydzyka, rodzice, ktorzy pozwalają dzieciakom biegac w tę i z powrotem po restauracji, stare dziadygi plujące nosem czy glutami na ulicach...
Jak mnie się przypomni, to dopiszę. Cytat:
|
|
2010-07-20, 15:42 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
doskonale Cię rozumiem pracuje w salonie komórkowym w małej miejscowości i często przychodzą tacy prości albo problemowi klienci, którym ciężko czasem coś wytłumaczyć i...aż ręce opadają! Nie mówiąc o zapaszkach niektórych :/ I niestety przez to, że widze jacy potrafią być ludzie, (a czasami naprawde są niemili )staje się przez to coraz bardziej uprzedzona do obcych, oczywiście nie do wszystkich ale większości. Chętnie bym czasem coś zripostowała, ale wiadomo języka trzeba pilnować
|
2010-07-20, 15:43 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Wiecie co, tak czytam i czytam i pomyślałam-kurcze to ja. Ale zaraz, taka byłam jak mieszkałam w Polsce. Rzeczywiście coś jest w tym naszym narodzie denerwującego. Pomyślcie sobie, że skoro już kilka z nas przyznało się, że to czuje, to co się może zdarzyć, jeśli wszystkie na raz, np. stoimy w kolejce przy kasie a tu uups! rolka się skończyła Mieszkam zagranicą, początkowo przyjeżdżając do PL wszyscy dookoła mnie drażnili, że stare babki marudzą, że sąsiadki ciągle patrzą co robisz, że w sklepie każdy się wpycha do kolejki, że spoceni faceci chodzą w lecie w sandałach i skarpetach po kolana a jak koło nich przechodzisz to raczą cię "podrywać". Z biegiem czasu,całkowicie wyleczyłam się z tej przypadłości Tu gdzie mieszkam, ludzie gdy mijacie się na spacerze z pieskami mówią "hello",choć ich wcale nie znasz, w sklepie potrafię zrobić zakupy w 10 min. a stać w kolejce przy kasie 30 i nikt nie krzyczy i nie marudzi. Na początku wkurzałam się, bo taka była moja natura- wszystko szybko i nerwowo, ale teraz wszystko olewam. Fakt, nie raz auto zajeżdża mi drogę a kierowca się głupio bezczelnie uśmiecha, ale co mogę zrobić, jak lepsze auto od mojego to wpuszczam, jak gorsze-mogę lekko walnąć A jak widzę człowieka,który mógłby spowodować u mnie mnie o nerwicę, po prostu zaczynam się z niego śmiać lub patrzę z politowaniem i idę dalej heh. Róbcie tak samo i...uśmiechajcie się. Życie "na lajcie" jest lepsze
english_blackberry, zripostujesz, uwierz mi, gdy będziesz na wymowieniu . Też miałam do czynienia z bezpośrednią obsługą klienta i wiem o czym piszesz. Jednak trzeba to olewać. Ja potrafiłam unieść się do klienta, jeśli wiedziałam że nie ma racji, a jak złożyłam wymówienie z pracy, mialam wrażenie, że w sklepie zrobiło się jakby puściej Przypomniało mi się, jak kiedyś w pracy podczas intensywnych plotek z koleżanką, marudząca klientka pyta:-" a ten tusz, jaką ma szczoteczkę?", na co koleżanka (też na wypowiedzeniu): -"normalną!". do dziś się z tego śmiejemy. Ostatnio w pl przy kasie: babka nie wie jaka cena bułek, które wzięłam: - a te bułeczki są? ja :- yyy z makiem? ;D
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. Edytowane przez Gregorynka Czas edycji: 2010-07-20 o 15:53 |
2010-07-20, 15:46 | #16 |
BAN stały
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
[QUOTE=_kamea_;20803214]Witam!
Zauważyłam, że od pewnego czasu nie mogę bezstresowo przebywać wśród ludzi wiem, że głupio to brzmi, ale ten problem narasta. Chodzi konkretnie o to, że coraz bardziej irytuje mnie zachowanie ludzi, zarówno obcych, jak i znajomych. Potrafi w czyimś zachowaniu przeszkadzać mi, że ktoś np. za głośno/cicho mówi itp. Nawet gdy jadę autobusem denerwują mnie najzwyklejsze zachowania innych. Ciągle znajduję w kimś jakąś wadę lub odstępstwo od normy w zachowaniu się. Masakra Nie mam pojęcia skąd biorą się u mnie takie emocje, wcześniej nigdy czegoś takiego nie miałam. Czy może ktoś "przeżywał" coś podobnego? Bo nie mam na razie pomysłu jak sobie z tym poradzić. Zgadzam się z Tobą Myślę ze ja sama jestem irytująca Zachowania ludzi są dla mnie totalnie niezrozumiałe, totalnie wywindowane jak z kosmosu... Mąz mówi że kobiety się wszystkim za bardzo przejmują i za bardzo do siebie wszystko biorą zamiast cieszyc sie ogólem. Jak widzę na portalach 100 fotek czyjegoś dziecka zamiast mamusie czy tatusia to mnie w dupie drze bo to w koncu profil dorosłych nie niemowlaka. Ludzie są zafascynowani swoimi dziećmi, i oczekują tej fascynacji od obcych, a kiedy się mowi ze nie obchodzi mnie czyjes życie prywatne ( dzieci co sie dopiero urodziły czy jakies tam rozwody to jest afera). Nie można nikomu powiedzieć prawdy , mimo że ludzie chcą szczerości. Kiedy się mówi prawde to ludzie atakują, są wulgarni, wzburzeni , no jak można mówić takie rzeczy. Ludzie pytają "jak wyglądam"- kiedy jest krytyka -jest agresja lub płacz czy jakis zgrzyt. Do okoła oczekuje się uśmiechu, zadowolenia o jeju jeju jakie to wszystło słitaśne, jakie to wszystko modne, fajne, śliczne piękne i w ogole zesrać się można... Zycie nie jest takie słodkie i kolorowe , ale broń Boże tego nie można powiedzieć na glos. Swiatem kieruje plotka, kasa kariera za dupę i robienie z siebie modnej idiotki. Na ulicy tyle pięknych kobiet, ale każdy chce je tylko przelecieć, nikt nie docenia urody tylko określa je po wyglądzie. Jakiś wyścig. Normalnie jeju kałasza mi dać tylko, albo nie bo ja wychodzę ostatnio sporadycznie ;P Pozdrawiam serdecznie |
2010-07-20, 15:51 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Cytat:
do mojej listy dołączam ludzi, którzy ocierają się o mnie, wolno idą i nie da się ich wyminąć, głośno gadają i śmieją się w autobusie... jeju, ten wątek naprawde jest dla mnie
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
|
2010-07-20, 15:53 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
|
2010-07-20, 15:55 | #19 |
BAN stały
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
to chyba kwestia beznadziejnego miejsca w którym chwilowo mieszkam
|
2010-07-20, 15:58 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
oooo to zdecydowanie też o mnie! Nienawidzę poprostu jak jakiś obcy człowiek za bardzo się do mnie przybliża, nawet jak ktoś znajomy żeby powiedzieć mi o czymś (wcale nie szeptając) potrzebuje przysunąć się do mnie na odległość 20 cm i mówić do mnie z takiej odległości to ja instynktownie się oddalam, chociaż wiem, że to niegrzeczne (chyba, że to mój Tż, mama, tata czy sis tyle wyjątków)
|
2010-07-20, 16:21 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Nooooo, dzieci są najgorsze a właściwie ich rodzice, którzy powalają na wszystkie kaprysy w miejscach publicznych oraz (zwłaszcza) niesamowite piski, potrafiące zagłuszyć Mansona w mp3
__________________
|
2010-07-20, 16:31 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
O rany! dziewczyny! Też tak mam!
Wszystko mnie irytuje! Zwłaszcza kierowcy, którzy myślą że są sami na ulicy, wspomniany smród w upalne dni i bezczelnie gapiące się dziewuchy! No i jeszcze dużo innych sytuacji. Poza tym szybko wybucham i nie potrafie ukryć emocji. Niektórzy ludzie są naprawdę okropni ---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- [QUOTE=Magdalena3city;2080 4740] Cytat:
DOKŁADNIE! Mój mąż też zawsze powtarza, że za bardzo się przejmuję! No ale jak tu się nie przejmować???? Ze mnie można czytać jak z otwartej książki |
|
2010-07-20, 16:31 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Tak, dzieci w marketach rzucające się na podłogę.... Bym takiego zabiła, przysięgam
I jeszcze tacy bezczelni ludzie jak ja miałam dziś sytuację w sklepie. I te stare baby, co mają po 15 złotych pierścionków na jednej ręce, a potrafią się wykłócać o 10 gr..... |
2010-07-20, 16:34 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
powiem tak, łączę sie z Wami wszystkimi w bólu. nerwus ze mnie straszny. mam takiego bachora na osiedlu co jak mi mignie na horyzoncie to już szału dostaje. a co bachorzątko robi, czeka przed sklepem aż ktoś od środka drzwi mu otworzy, bo sie wysilać nie będzie, w sklepie potrafi buchnąć zakupy, bo tu cytuje mamusie "aniołka": "bo się pomyliło", ale przeprosić za swoje zachowanie ni łaska.
a tak na poważnie, jeżeli Cię, Autorko, wszystko wkurza to weź sprawdź poziom hormonów. bo jak ja się staje chodzącą wścieklizną to znaczy, że mi trzeba zmienić dawkę hormonów, bo jest za słaba.
__________________
mam niską tolerancję na łańcuszki szczęścia i na linki do konkursów, proszę nie wysyłaj mi ich. !szukam podręczników do nauki esperanto. Edytowane przez aldenea Czas edycji: 2010-07-20 o 16:36 |
2010-07-20, 16:38 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Mnie też ludzie denerwują : (
a gdybym zaczeła wymieniać poszczególe aspekty wywołujące u mnie białą gorączkę toby miejsca brakło |
2010-07-20, 16:42 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 959
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
cieszę, że nie jestem sama ostatnimi czasy to jest totalna masakra, byle czym potrafią mnie wyprowadzić z równowagi.
Cytat:
|
|
2010-07-20, 16:49 | #27 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
o kurde, to naprawdę ;-) jest takie normalne i powszechne ;-) masakra; a czytając 1szy post chciałam zasugerować może wizytę u psychiatry. :P ;-) Oczywiście, też miewam swoje humory, czasem się złoszczę bez powodu, gorzej, gdy powód musi się znaleźć;-) - ale takie coś; nie tęsknię. ;-)
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-07-20 o 16:51 |
||
2010-07-20, 16:51 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: miasto doznań
Wiadomości: 2 129
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Cytat:
Z moimi hormonami jest wszystko w porządku, po prostu nie lubię ludzi A ludzie nie lubią mnie. I niech tak zostanie.
__________________
je t'ai attendu cent ans dans les rues en noir et blanc
tu es venu en sifflant |
|
2010-07-20, 16:54 | #29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Cytat:
|
|
2010-07-20, 16:58 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Irytują mnie ludzie...
Ty masz do Kaczyńskiego jakieś osobiste urazy, czy produkujesz się pro publico bono?
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:51.