Gra o tron

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Edit, edit, pomyliło mi się W książkach to Kevan Lannister został zamordowany przez dzieci nasłane przez Varysa - jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.

[Aliszcze]

Napisane przez silesianna

Zarzniecie Pycelle'a przez dzieci miało miejsce w książce, czy mi się to przysnilo? Bo cały czas czekałam, kiedy to się wydarzy.

mi się już ksiązki z serialem mieszają, więc nie odpowiem

odcinek super mój mąż stwierdził, że Arya prócz zabijanianauczyła się dobrze gotować, skoro Freyowi smakowała ta potrawa ja bardzo lubię Aryę, wiec super, że ma jaja i zabija. Ale trochę mnie przerażato przerabianie ludzi na żarcie, żeby "Milczenia owiec" sobie nie zrobiła, albo drugi Ramsey. Ale uśmiech Aryi bezcenny

Cersei...hmm....jej poddani mało uradowani nową królową

Jaime, wg mnie nie kocha się w Brienne (proszę mnie nie bić za to). Szanuje ją i podziwia, ale nie kocha. On jest w gruncie rzeczy popaprany i kocha się nadal w siostrze. Tylko, że ma więcej oleju w głowie no i bywa, że potrafi zachować się przyzwoicie.


Stary Wróbel....no cóż....nie żal mi go. Za to Margaery nie to, żebym aż jakoś super ją lubiła, ale zawsze mi żal, jak ktoś, kto ma trochę oleju w głowie umiera.

Jon jako Król Północy (i w połowie smok) Młoda Mormont jak dla mnie powinna zasiąść na Żelażnym Tronie

Co do Sansy, to ja jej nie lubię, więc nie powinnam się wypowiadać, bo zwykle negatywnie interpretuje jej działania. I te jej "przeprosiny", a Jon łyknął to..... może Arya tam do nich dojedzie ( szybko umie się w końcu przemieszczać) i przemówi mu do rozumu odnośnie Sansy. Petyr....w jego miłość do Żelaznego Tronu wierzę.....w miłość do Sansy....no cóż....wątpię
W sumie uważam, że Sansa będzie za jonem póki jest zagrożenie na świecie, ale jak się uspokoi sytuacja to będzie mieć go w 4 literach.


Niech no tylko Tyrion nie zakochuje się w Danceale super, że został namiestnikiem

co do braku urody Lyanny....trudno tuż po porodzie (mam 2 za sobą, wiec coś tam wiem) oraz gdy umiera się na gorączkę połogową (tak mi się wydaje, że to to) wyglądać przyjemnie dla oka


Dobrze jest mieć smoki w serialu, zawsze ładnie i efektownie prezentują się na zakończenie sezonu

no i ród Targaryenów będzie rządzić, albo Jon albo Danka, albo razem. Innej opcji nie widzę.

[Antilia]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;62321971]Edit, edit, pomyliło mi się W książkach to Kevan Lannister został zamordowany przez dzieci nasłane przez Varysa - jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.[/QUOTE]
A ja myślałam, że oboje dostali strzała z kuszy żeby umocnić Cesei w jej schizach, że Tyrion dalej szaleje w podziemiach Czerwonej Twierdzy :P brakowało mi tego motywu w serialu i dziwię się, że Tyrion w Meeren tak oficjalnie przy Dance a oni nie mieli w KP info o tym?

[joanwi]

Napisane przez Szybkobiegacz

Myślę, że doszukujesz się tu zbyt wiele. Przeprosiła, dogadali się, a mina i jej zmiana po spojrzeniu na LF była dość wyraźna. Najpierw była dumna z Jona i ludzi Północy, a potem spojrzała na Littlefingera i zrozumiała, że on tu może wiele namieszać. Jego widok zepsuł jej cała radość

Podobnie odebrałam tę scenę. Sansa raczej obawia się LF niż za nim pójdzie, ale kto wie co scenarzyści wymyślą.

Odcinek mi się ogromnie podobał Świetna muzyka. Chociaż te teleportacje trochę śmieszne

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Myślę, że doszukujesz się tu zbyt wiele. Przeprosiła, dogadali się, a mina i jej zmiana po spojrzeniu na LF była dość wyraźna. Najpierw była dumna z Jona i ludzi Północy, a potem spojrzała na Littlefingera i zrozumiała, że on tu może wiele namieszać. Jego widok zepsuł jej cała radość

Też tak uważam. A co do teleportacji, to ja nie rozumiem zamieszania - rzeczy w danym odcinku, czy odcinkach, nie dzieją się w tym samym czasie - np. Arya najpewniej zabiła Waldera na długo przed tym jak Danka połączyła siły z Tyrellami i Martellami na morzu, podobnie jak dużo się stało między 'teleportami Varysa' (panowie przypłynęli, zostali pokonani, Greyjoyowie dopłynęli do Danki, Danka zebrała siły i wyruszyła na podbój - to wszystko zajęło trochę czasu przecież, więc miał czas żeby dopłynąć do Dorne i razem z wojskami do niej na morzu dołączyć), ale gdyby chcieli to dokładnie przedstawiać, to co scenę musiałby być podany miesiąc i rok, albo hasło "Dwa miesiące później", a to by jednak chyba psuło immersję, nie?

[CruelOrchid]

Jeśli chodzi o teleportacje to wydaje mi się, że wcześniejsze sezony wlokły się raczej w jednym "przedziale czasowym". Nie było tyle podróży itd. Pokazywali przystań, później np mur i każdy sobie tam robił swoje. Teraz drogi wielu osób bardziej się splotły, trzeba też było przyspieszyć trochę akcji "bo bodź, co bądź" ludzie trochę narzekali z sezonu na sezon, że nuda, wlecze się to i nie wiadomo dokąd zmierza.

[mireille23]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;62329766]Też tak uważam. A co do teleportacji, to ja nie rozumiem zamieszania - rzeczy w danym odcinku, czy odcinkach, nie dzieją się w tym samym czasie - np. Arya najpewniej zabiła Waldera na długo przed tym jak Danka połączyła siły z Tyrellami i Martellami na morzu, podobnie jak dużo się stało między 'teleportami Varysa' (panowie przypłynęli, zostali pokonani, Greyjoyowie dopłynęli do Danki, Danka zebrała siły i wyruszyła na podbój - to wszystko zajęło trochę czasu przecież, więc miał czas żeby dopłynąć do Dorne i razem z wojskami do niej na morzu dołączyć), ale gdyby chcieli to dokładnie przedstawiać, to co scenę musiałby być podany miesiąc i rok, albo hasło "Dwa miesiące później", a to by jednak chyba psuło immersję, nie? [/QUOTE]
Dokładnie, sam Martin to mówił w odniesieniu do którejś z książek (nie pamiętam której bo czytałam je parę lat temu ). Chyba nikt nie chciałby oglądać jak Danka płynie przez 3 odcinki

[Antilia]

Ja się też tej teleportacji tak nie czepiam, bo bym zdechła oglądać jak ktoś jedzie na koniu czy płynie statkiem przez 8 odcinków, albo jak np wątek Aryii dział się w sumie w kilka dni (nie licząc wyjazdu) a ucieczka Sansy i zbieranie wojsk przez Jona musiało trwać dobrych przynajmniej kilka tygodni i ciężko to zgrać w serialu a nie chciałabym oglądać, że oni zbierali wojska a ktoś inny w tym czasie siedział i nie robił nic.

Obejrzałam jeszcze raz i w sumie wątek Sama taki z pupy, wiele nie wniósł, ale ta scena z biblioteką takie spełnienie jego marzeń, w końcu na właściwym miejscu

A Tyrion faktycznie patrzył tak na Dankę, ale mam nadzieję, że po prostu ją lubi/szanuje i się nie zakochuje, bo to by było za wiele dla mnie :P

No i faktycznie, Sansa cieszyła się z wyboru Jona na króla, bije się w pierś :P

[Biedroneczka6667]

Wielki Wróbel tak chojrakował...no i się przeliczył, zupełnie mi go nie żal. Należało się. Trochę żal Tyrellów.

[Antilia]

A mi Wróbla żal (chyba jako jedynej :P) bo bardzo sprytnie mieszał i był godnym przeciwnikiem dla manipulującej wszystkimi Cersei

[iwi_83]

mi szkoda Margaery mogła jeszcze namieszać..
ciekawe kto zostanie mężem Denerys..Jon raczej nie, może Jaime? podejrzewam, że to on przyczyni się do śmierci swojej siostry...

[eyo]

Napisane przez iwi_83

mi szkoda Margaery mogła jeszcze namieszać..
ciekawe kto zostanie mężem Denerys..Jon raczej nie, może Jaime? podejrzewam, że to on przyczyni się do śmierci swojej siostry...

Danka raczej nie zostanie żoną Lannistera dla Jona jest ciotką i nie podejrzewam żeby scenarzyści zrobili z tego akcję w stylu "Danka z Jonem w łóżku a dzień później wydaje się, że są rodziną" - co jak co ale to by wyszła Moda na Sukces

inna sprawa, że ja jestem przekonana, że sprawa Danki skończy się tym co powiedział Dario - ten tron nie da jej szczęścia bo ona jest zdobywcą a nie władcą - myślę, że ona ten tron zdobędzie ale na nim nie zostanie inna sprawa - ja tam czekam aż spełni się przepowiednia Danki no i dodatkowo ona jest ostatnim czystej krwi Targeryenem więc przydałyby się jakieś białowłose dzieci żeby to się na niej nie skończyło

a tak w ogóle ciekawe co u Joraha - zakładam, że przeżyje skoro zniknął i o jego śmierci nic nie słychać

a Lyana Mormont na tronie to by było coś - szczerze to jak się nad tym zastanowić to chyba ona jedna ma na tyle oleju i charyzmy w sobie, żeby zająć ten tron

[P0m]

Daenerys z Jonem to byłoby zbyt przewidywalne, ale bardzo prawdopodobne rozwiązanie. Co z tego, że rodzina, oni się często między sobą wiązali, żadna moda na sukces, tradycja byłaby zachowana, tylko byłoby to zbyt przewidywalne i nudne
Z resztą inne rody też to praktykowały, dlatego bardzo możliwy wydaje mi się ślub Jona i Sansy (trzymam kciuki), tym bardziej jak ta dowie się, że nie jest jej bratem, w końcu rodzice Neda to też było kuzynostwo.

A na męża Daenerys nikt mi nie pasuje, niewiele znaczących postaci zostało, może LF Jaime jak dla mnie odpada na 100%, pasuje mi Tyrion, ale jest już namiestnikiem. No i Jon- ale to byłby banał.

[silesianna]

Nie widzę Danki z jakimkolwiek chłopem. Zupełnie. Za to Jona widzę z Mormontówną. I to ona jest w moim sercu tą "młodszą i piekniejszą" z przepowiedni

[eyo]

Napisane przez P0m

Daenerys z Jonem to byłoby zbyt przewidywalne, ale bardzo prawdopodobne rozwiązanie. Co z tego, że rodzina, oni się często między sobą wiązali, żadna moda na sukces, tradycja byłaby zachowana, tylko byłoby to zbyt przewidywalne i nudne
Z resztą inne rody też to praktykowały, dlatego bardzo możliwy wydaje mi się ślub Jona i Sansy (trzymam kciuki), tym bardziej jak ta dowie się, że nie jest jej bratem, w końcu rodzice Neda to też było kuzynostwo.

A na męża Daenerys nikt mi nie pasuje, niewiele znaczących postaci zostało, może LF Jaime jak dla mnie odpada na 100%, pasuje mi Tyrion, ale jest już namiestnikiem. No i Jon- ale to byłby banał.

takie najbardziej typowe rodzinne powiązania to były u Tareryenów a Danka jednak nie została "wychowana" w takim otoczeniu - w Westeros z kolei relacje między Carsei i Jaimiem wywołują ostre komentarze więc nie czym związek jej i Jona byłby dobrze postrzegany gdyby sprawa ich powiązań była znana

a kuzynowstwo to i w Polsce w świetle prawa może ślub brać

a Sansie po jej przejściach z facetami to raczej wróżę staropanieństwo bo na jej miejscu to ja bym już po dziurki w nosie miała związków - u niej ogarnęłabym jakieś małżeństwo z rozsądku w celach politycznych ale i tak jak sobie to tym myślę to widzę ją tylko w opcji "ok, zróbmy potomka i nie zawracaj mi później głowy"

zresztą w ogóle taka "dziwna" ta cała dyskusja o związkach bo jak się nad tym zastanowić to w GOT średnio jest miejsce na jakieś "żyli długo i szczęśliwie" - w ogóle najszczęśliwszy związek tam to chyba Sam i Goźnik

Napisane przez silesianna

Nie widzę Danki z jakimkolwiek chłopem. Zupełnie. Za to Jona widzę z Mormontówną. I to ona jest w moim sercu tą "młodszą i piekniejszą" z przepowiedni

niezła myśl tylko by ta młoda mogła trochę podrosnąć ja wiem, inny świat i w ogóle ale jednak w sumie ciekawa by to była para no i jednak Jon ma słabość do silnych kobiet, które to potrafią go ustawić w kącie

[silesianna]

Napisane przez eyo

takie najbardziej typowe rodzinne powiązania to były u Tareryenów a Danka jednak nie została "wychowana" w takim otoczeniu - w Westeros z kolei relacje między Carsei i Jaimiem wywołują ostre komentarze więc nie czym związek jej i Jona byłby dobrze postrzegany gdyby sprawa ich powiązań była znana

a kuzynowstwo to i w Polsce w świetle prawa może ślub brać

a Sansie po jej przejściach z facetami to raczej wróżę staropanieństwo bo na jej miejscu to ja bym już po dziurki w nosie miała związków - u niej ogarnęłabym jakieś małżeństwo z rozsądku w celach politycznych ale i tak jak sobie to tym myślę to widzę ją tylko w opcji "ok, zróbmy potomka i nie zawracaj mi później głowy"

zresztą w ogóle taka "dziwna" ta cała dyskusja o związkach bo jak się nad tym zastanowić to w GOT średnio jest miejsce na jakieś "żyli długo i szczęśliwie" - w ogóle najszczęśliwszy związek tam to chyba Sam i Goźnik



niezła myśl tylko by ta młoda mogła trochę podrosnąć ja wiem, inny świat i w ogóle ale jednak w sumie ciekawa by to była para no i jednak Jon ma słabość do silnych kobiet, które to potrafią go ustawić w kącie

Wiesz, noc jest długa i pełna strachow nim zima minie to ona wyrośnie a jak na niego patrzyła e ostatnim odcinku, to ten... No

Ja mimo wszystko kibicuje bardzo temu, żeby Sansa i Tyrion się zeszli. W sumie to nadal są małżeństwem on był jedynym facetem, który ją szanowal i otaczal ciepłem i zrozumieniem, w miarę swoich możliwości. Tzn i tak uważam że na samym końcu Tyrion zginie w jakiś bohaterki sposób. Ale zanim to, to mogliby się zejść

[Antilia]

Ja mam wrażenie, że teraz w serialu nie mając już książek po prostu spełniają wszystkie najpopularniejsze fanowskie teorie - dostaliśmy żywego Sandora, dostaliśmy R+L, dostaliśmy wybuch w KP i Benjena Niezbyt Ciepłego. Tak więc Jon + Dany wydaje się bardzo prawdopodobnym duetem.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Antilia

Ja mam wrażenie, że teraz w serialu nie mając już książek po prostu spełniają wszystkie najpopularniejsze fanowskie teorie - dostaliśmy żywego Sandora, dostaliśmy R+L, dostaliśmy wybuch w KP i Benjena Niezbyt Ciepłego. Tak więc Jon + Dany wydaje się bardzo prawdopodobnym duetem.

Nic z tych rzeczy nie znalazłoby się w serialu gdyby Martin się na nie nie zgodził Więc widocznie sam też tak zaplanował.

[Antilia]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;62370641]Nic z tych rzeczy nie znalazłoby się w serialu gdyby Martin się na nie nie zgodził Więc widocznie sam też tak zaplanował.[/QUOTE]
Ja czytałam, że Martin od serialu się odciął, nie pracuje przy scenariuszach już dwa sezony. Sam powiedział, ze jego książki to jedno a serial to drugie. Na pewno jakaś część się pokryje, wiem, że D&D znają zakończenie, jednak bym się nie spodziewała, że wszystko co wyprawiają jest klepnięte przez Martina.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Antilia

Ja czytałam, że Martin od serialu się odciął, nie pracuje przy scenariuszach już dwa sezony. Sam powiedział, ze jego książki to jedno a serial to drugie. Na pewno jakaś część się pokryje, wiem, że D&D znają zakończenie, jednak bym się nie spodziewała, że wszystko co wyprawiają jest klepnięte przez Martina.

Nie pisał swoich odcinków od dwóch sezonów z konkretnego powodu, czytałam z nim wywiad - napisanie scenariusza do odcinka mu zajmuje miesiąc lub więcej, a musi poświęcać czas Wichrom Zimy.

No cóż, twórcom serialu wyszło jeszcze lepiej niż przy posiadaniu materiału źródłowego, takżeeee

Nie no, część na pewno będzie inna, ale to by było kretyńskie gdyby się tak mocno książki z serialem nagle zaczęły rozjeżdżać.

[Antilia]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;62371651]

Nie no, część na pewno będzie inna, ale to by było kretyńskie gdyby się tak mocno książki z serialem nagle zaczęły rozjeżdżać.[/QUOTE]
No nie tak nagle, bo już od dawna się sporo rozjeżdża więc to normalne, że im dalej w las tym rozjazd większy

[karenina19]

Wszyscy zdaja sie zapomniec o Aryi...a przeciez miedzy nia a Jonem zawsze byla wyjatkowa relacja...

Co do Dany, to mozliwe jest podobno, ze Tyrion tez ma smocza krew wiec...

[KoniKa4]

A mnie związek Jona z którąkolwiek z sióstr nie pasuje. Po pierwsze widać, że do Sansy żywi braterskie uczucia, a Aria to jego mała, ulubiona siostrzyczka. To by dla mnie perwersja była
Poza tym Jon zaznał już szalonego uczucia i namiętności i nie chce żeby musiał z tego rezygnować

[201607111632]

Napisane przez KoniKa4

A mnie związek Jona z którąkolwiek z sióstr nie pasuje. Po pierwsze widać, że do Sansy żywi braterskie uczucia, a Aria to jego mała, ulubiona siostrzyczka. To by dla mnie perwersja była
Poza tym Jon zaznał już szalonego uczucia i namiętności i nie chce żeby musiał z tego rezygnować

A najbardziej ciekawe jest to. że aktor grający Jona zakochał się z wzajemnością w swojej serialowej miłości

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez amelsss

A najbardziej ciekawe jest to. że aktor grający Jona zakochał się z wzajemnością w swojej serialowej miłości

Ano, ładna z nich jest para

[karenina19]

Napisane przez KoniKa4

A mnie związek Jona z którąkolwiek z sióstr nie pasuje. Po pierwsze widać, że do Sansy żywi braterskie uczucia, a Aria to jego mała, ulubiona siostrzyczka. To by dla mnie perwersja była
Poza tym Jon zaznał już szalonego uczucia i namiętności i nie chce żeby musiał z tego rezygnować

Ale koniec koncow to przeciez nie jego siostry... o czym co prawda jeszcze nie wie, ale sie dowie...kiedys..swoja droga bardzo jestem ciekawa JAK..?

[eyo]

Napisane przez karenina19

Ale koniec koncow to przeciez nie jego siostry... o czym co prawda jeszcze nie wie, ale sie dowie...kiedys..swoja droga bardzo jestem ciekawa JAK..?

no niby nie wie, że to nie są jego siostry ale całe życie cała trójka przeżyła sądząc, ze są rodzeństwem - ekhem no kto normalny dowiadując się, że jednak nie jest rodzeństwem z bratem nagle by zaczął kminić "z niego to jednak niezłe ciacho jest"

a co do tego, że niby spełniają fanowskie teorie - tych teorii jest tyle, ze trudno czegoś nie spełnić wiele z nich przecież też nie odnajduje odzwierciedlenia w serialu

a R + L = J to było logiczne zakończenie tego wątku, totalna nuda by była gdyby J był po prostu bękartem Neda tak samo wybuch w KP - skoro kiedyś wspomniano, że coś tam się pod tym miastem kryje to przecież nie po to żeby to sobie tam leżało i kurzyło aż się serial skończy

a fani im dłużej czytają & oglądają tym więcej wiedzą więc siłą rzeczy co raz łatwiej łączyć fakty w logiczną całość i wysnuwać sensowne teorie

[iwi_83]

Napisane przez amelsss

A najbardziej ciekawe jest to. że aktor grający Jona zakochał się z wzajemnością w swojej serialowej miłości

ooo nie wiedziałam, Kit+ aktora grające Ygritte są razem? gdzieś mi mignęło foto Kita całującego Emilię Clark

ps. w sumie się nie dziwię-ma piękne oczy, ciepłe a jednocześnie jakieś smutne

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

ooo nie wiedziałam, Kit+ aktora grające Ygritte są razem?

Tak, oni byli razem już parę lat temu, rozeszli się na trochę, a teraz w 2016 znów zeszli

I tak jeśli chodzi o aktorskie pary z GoT to moimi ulubieńcami jest Lena Headey i Pedro Pascal chyba

[iwi_83]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;62464821]Tak, oni byli razem już parę lat temu, rozeszli się na trochę, a teraz w 2016 znów zeszli

I tak jeśli chodzi o aktorskie pary z GoT to moimi ulubieńcami jest Lena Headey i Pedro Pascal chyba [/QUOTE]

oo oni też razem
szkoda, że go tak szybko uśmiercili- jakoś go polubiłam