2005-07-25, 11:03 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 143
|
Ciucholandy-co wy na to?
Przepraszam ze powtórzyłam wątek da sie go skasowac?
Witam ,otóż chciałabym sie dowiedziec co wy myślicie o takich sklepach?chodzicie tam? ja lubę tam chodzic ,moja siostra to istny nałóg w tej kwestii...mówi że jej sie cos robi jak nie moze tam by jak wie że właśnie tam jest dostawa,a takie ciuchy jakie ona stamtąd wynosi to po prostu cos niesamowitego ,obecnie w szafie ma same markowe ciuchy..bennetony,adidasy ,nike,reeboki powiem szczerze ze jestem dzis z siebie dumna a raczej ze swoich łowów:podkoszulka telly weila,poskoszulka reebokapiękna jedwabna bluzeczka elegancka...dzis towar za 20 zł za kg ale było w czym wybierac...a wy? pozdrawiam Edytowane przez mila2005 Czas edycji: 2005-07-25 o 12:06 Powód: powtórzenie tematu |
2005-07-25, 11:34 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2005-07-25, 11:35 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
ja nie chodzę do takich sklepów...wiem ze nieraz są tam ciuchy nieużywane ale chyba wstydziłabym się pokazać w takim sklepie...szkoda że mieszkam w takim małym miasteczku bo u nas w lumpexach tylko jakies szmatki są...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-25, 12:05 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wrocław-właściwie to wieś pod ;/
Wiadomości: 494
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
ja tam w lumpexach nigdy nic nie moge wypatrzeć. Byłam kilka razy po tym jak koleżanki przyszły w super oryginalnych cieszkach właścnie ze sklpów z używana odzieżą ale ja tam widzę tylko sterte narzucanych szmat. po prostu nie mam natury szperacza i nie potrafię wygrzebac ładnych ciuszków więc zrezygnowałm z zakupów w takich sklepach. ale mam znajoma która ubiera sie w trochę w stylu lat 70-tych i na prawdę cuda potrafi tam znaleźć. więc jak ktoś ma cierpliwośc i szczęście to raczej warto czsami tam sie udać
|
2005-07-25, 12:09 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Ja nie rozumiem czego się tu wstydzic????
A sklep jak każdy inny. Jesli się nie chce wyglądać jak pól miasta, nie ubiera w stylu plastykowych panienek z dyskoteki... to moim zdaniem ciucholandy to fajna sprawa. Sama czasem chodze, ale tylko do tych, gdzie ciuchy sa pouwieszane na wieszakach, bo nie mam cierpliwosci grzebac w tych koszach. I nieraz juz kupiłam naprawdę super oryginalną rzecz, która po drobnych przeróbkach (lub nie) zwracała uwage wielu osób...
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
2005-07-25, 12:18 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wrocław-właściwie to wieś pod ;/
Wiadomości: 494
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
a ja troche sylwie rozumiem. w małych miestach często panuje opinia że w lumpexach kupuja ci których nie stać na nowe ubrania. ja sie z tym nie zgadzam ale tak jest... A wiem bo mpoja kuzynka mieszka w małym miasteczku i tak właśnie mówi. poza tym w małych mijscowościach zwykle jest byle co albo ciuchy dla starszych pań więc nie ma za bardzo po co tam chodzić
|
2005-07-25, 12:23 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Mnie sie wydaje, że taka opinia powszechnie panowała kiedyś.
I mysle, że powoli staje się nawet to modne - kupowanie w lumpeksach. Wystarczy popatrzyć, jacy ludzie tam chodzą- i powiem, że nie są to stare babcie albo ludzie wyglądający na pierwszy rzut oka na ubogich... A mnóstwo jest lumpeksów, w których naprawdę nie czuć tego zapachu stęchlizny i gdzie nie leżą same szmaty, bo można trafic na naprawdę fajna i markową rzecz... Ale to jest tylko moje zdanie...
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
2005-07-25, 12:48 | #8 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Cytat:
Edytowane przez cappucino Czas edycji: 2005-09-03 o 16:47 |
|
2005-07-25, 12:52 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 633
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
ja bardzo lubie kupowac ciuchy w ciucholandach -bardzo czesto mozna znales cos bardzo ciekawego taniego i oryginalnego
niedawno kupilam sobie sukienke ktora chyba z 10 osob si zachwycilo a kosztowala jedyne 2,20 zl warto kupowac jesli sa to sklepy z wycena lub ciuchy sa na wieszakach pozdrawiam
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon ! |
2005-07-25, 13:01 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Jestem jak najbardziej za odwiedzaniem sklepów z używaną odzieżą. Często można znaleźć coś oryginalnego i niedrogiego jednocześnie. Osobiście zaglądam jak tylko znajdę sie w pobliżu takiego sklepu i często wychodzę bardzo zadowolona z zakupu.. Szczegołnie sa przydatne przy wypróbowywaniu nowych kolorów, ja na przykład ostatnio przekonałam się że fajnie wyglądam w takiej zielono-żółtej bluzce, a nidgy normalnie nie kupiłabym czegoś w takim kolorze...
__________________
myślisz, że możesz wszystko...to trzaśnij drzwiami obrotowymi... |
2005-07-25, 19:28 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Ja mam masę firmowych ciuszków z lumpexów. Jak już coś kupuje to właśnie firmowe. H&M to standart. Ostatnio kupiłam kompletnie nie zniszczone spodenki za 3 zł, spodnie Diesel za 18 zł, fason dokładnie taki jak sobie niedawno wymyśliłam. Oprócz tego kupa sukienek, bluzek i całej reszty Ja po prostu kocham szmatexy
|
2005-07-25, 21:54 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
dzis wydalm prawie 50 zł w lumpeksie
spodnie,sweterek,koszulka vero moda i spodnie dla dziecka -wszytsko w stanie idealnym uwielbiam szperanie ,uwielbaim !!! wszytskie moje ulubione lumpeksy nazywam ekskluzywnymi butikami |
2005-07-25, 22:46 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 295
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
ciucholandy...straszne badziewie!niech beda pomimo ze nie lubie tych "butików" sa tacy ktorych nie stac na spodnie np za 60 zł a w lumpie maja za 5 zł.a ze mozna tam kupic firmowe to i prawda ale mnie firmowew ciuchy nie interesuja a jesli juz kupie np bluze to z malo widocznym logo firmy a ze spodni wszystkie metki usuwam w jasna cholere.
|
2005-07-25, 23:12 | #14 |
Raróg
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Czasem ktoś mnie wyciągnie, sama nie wchodzę nigdy. Nie wiem, dlaczego, ale wręcz mnie to odrzuca. Nie chodzi o to, że ktoś mnie tam zobaczy (to się nawet modne robi - zakupy w lumpeksie), po prostu nie lubię i już
|
2005-07-25, 23:19 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
a ja tym co same nie lubią szperać po lumpach, polecam www.decobazaar.com
Znajdziecie tam dzial Vintage a w nim wyszukane rzeczy z second-handów |
2005-07-26, 13:28 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Ja jestem nałogowcem i już zastanawiam się czy nie iść na jakąś terapię Mam swój ulubiony sklepik, gdzie wszystko jest ładnie powieszone na wieszaczkach ( nie lubię tej grzebaniny w koszach) Zaraziłam już mojego TŻ i mamę. Mam znajomych, którzy poprostu nie potrafią tam nic znależć. Kupowanie w w taki8m sklepie ma dwa ogromne plusy : tanie i niepowtarzalne ciuszki. U mnie co piątek jest wszystko za 50% a w sobotę po 3 zł.
__________________
Z charakteru to ja Ruda jestem |
2005-07-26, 13:44 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Cytat:
Wyszperałam kiedys na forum gazeta.pl rózne takie adresy, gdzie znajduja sie ciucholandy (godne polecenia przez uzytkowniczki tamtego forum), no ale podam Ci adresy: - Wschodnia przy Rewolucji - róg Wschodnia - NArutowicza - Kilinskiego przy Tuwima (byłam tu raz, ale nic ciekawego nie znalazłam) - Zamenhoffa koło ZUS-u - gdańska przy Legionów - Próchnika przy Legionów - Piotrkowska 224 - Marysińska (przy krancówne 57) - Narutowicza naprzeciwko TelePizzy (tam zagladam najczęsciej bo mam blisko na uniwerek , jest sporo rzeczy H&M i tym podobnych, można znależc cos fajnego, niestety często nie mój rozmiar - nosze 36) Podrawiam!
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
|
2005-07-31, 00:53 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 858
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
A ja bardzo lubie takie sklepiki..zawsze mozna tam cos wygrzebac ciekawego w dodatko o polowe tanszego niz w normalnym sklepie.Ostatnio kupilam sobie taka bluzke,ze chyba nigdy bym jej nie znalazla w zadnym sklepie 'new'
__________________
"Posiadanie niskiego poczucia własnej wartości jest jak jechanie przez życie na zaciągniętym hamulcu ręcznym." I learned that success and happiness are not values to pursue; they are values to develop Sztuka życia polega na tym, by cieszyć się małym, a wytrzymywać najgorsze. |
2005-07-31, 18:53 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
tutaj ciuchlandy wygladaja troszke inaczej niz w polsce. po pierwsze sa to sklepy organizacji humanitarnych, dochod przeznaczony jest np. na osoby starsze, chore dzieci. pracuja tam wolontariusze- czesto osby niepelnosprawne. sklepow takich jest wszedzie duzo. ubrania sa na wieszakach, powieszone kolorami, rozmiarami, sa uprane i wyprasowane, nie sa zniszczone. praktyczne wszystkie firmowe. w ciuchlandach mozna kupic wszystko- od mebli po kosmetyki, garnki, wozki, ksiazki, plyty, talerze....skad pochodza te rzeczy?raz w tygodniu pod drzwiami laduje worek z karteczka, na kotrej jest prosba, aby spakowac do niego niepotrzebne rzeczy z mieszkania i wystawic ten worek przed drzwi, samochod podjedzie i zabierze. ludzie zostawiaja tez poprostu pod sklepem. szkoci czesto zostawiaja nowe niezniszczone ubrania (bo kupuja bez ptzymierzenia w sklepie). bardzo lubie ciuchlandy, bo mozna tanio i bardzo dobrze sie ubrac- jutro ide
|
2005-07-31, 22:05 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Cytat:
|
|
2005-08-03, 09:31 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Powiem jedno:nie lubie takich sklepów.Nie chciałabym nosić ciuchów"po kimś".Wiem,że w innych krajach jest inaczej,ale nie... nie mogłabym
|
2005-08-03, 09:51 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Nie widzę w tym nic zdrożnego, ale sama się tym nie pasjonnuję. Nie mam obsesji, typu "nie założę cuicha z lumpeksu" - jeśli mi pasuje, to nihil obstat. Natomiast sama nie lubie tam chodzić, przeszukiwać, gdzebać, wybierać, automatycznie włącza mi się odruch ucieczki, byle dalej. Natomiast mam to szczęście, że moja matka i moja szwagierka in spe są w tym sporcie mistrzyniami - wystarczy złożyć odpowiednie zamówienie i po tygodniu-dwóch, albo nawet szybciej, któraś z nich znajduje dla mnie zamówiony ciuch
|
2005-08-23, 17:40 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Postanowilam wygrzebac ten watek po dzisiejszych zakupach w ciucholandzie. Bylam do nich nastawiona raczej negatywnie, bo zazwyczej moje wizyty w nich konczyly sie niezadowoleniem i stwierdzeniem: kto takie szmaty w ogole kupuje? Ale dzisiaj bylo inaczej, kupilam bluzeczke 5,50 zł, spódniczke za 17 zł. Moze to nie sa jakies grosze bo tam akurat ciuchy byly po 50 zl za kg, ciezko cos znalezc dla siebie, ale w innym SH za 20 zl za kg to juz nic nie widzialam fajnego... Same ocencie, wstawiam zdjecia. Aha, mam slabosc do bluzeczek stylizowanych na "chinskie" i wzielam ja, mimo ze miala dwie malutkie plamki. Wygladaly jak z podkladu wiec sadze ze ktos przymierzajac ja wybrudzil... Jak narazie potraktowalam plamki vanishem i zobaczymy czy zeszly Napiszcie jak sie wam podobaja
P.S. Ciuczki wypralam dopiero po sesji zdjeciowej wiec na zdjeciach sa troche pogniecione |
2005-08-23, 17:42 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
To znowu ja Zdjecia musialam tak smiesznie poucinac, zebyscie za duzo balaganu w moim pokoju nie zobaczyly ;P
|
2005-08-23, 19:22 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
up
|
2005-08-23, 19:34 | #26 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Karolina masz podobny styl do mojego jezeli chodzi o ta bluzeczke, bardzo podobaja mi sie te ozdobne motyle . Uwazam , ze dokonalas dobrego zakupu.
pozd sylwia
__________________
|
2005-08-23, 19:38 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 149
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
ciucholandy,szmatexy,lump exy itp. lubie!!!....głownie dlatego ze sama mam taki sklepik.I naprawde zuważyłam,ze kupują
wszyscy tzn.zarówno ten kto nie ma kasy jak również ludzie przy forsie!dzisiaj jedna klientka powiedziała mi ,że kupiła sobie okulary za 200,00 a do lumpexów chodzi bo poprostu to uwielbia!! |
2005-08-23, 20:03 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Fajnie, ze sie nie wstydzicie przyznac do odwiedzania SH, fakt ze trzeba sie mocno naszukac zeby cos upolowac, ale przynajmniej jest w przyzwoitej cenie i nie chodzi w tym pol miasta jak np. w ciuchach Terranovy z przeceny Mam nadzieje,ze wyszperam jeszcze jakas oryginalna bluzeczke dla siebie, juz mam chrapke. Chyba sie wciagam
|
2005-08-23, 20:43 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
Ja nigdy nie byłam w takim sklepie i nie zamierzam.Sorry,ale nie moge sobie wyobrazić,że moje ciuchy były w przeszłości noszone przez kogoś innego .
|
2005-08-23, 20:48 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ciucholandy-co wy na to?
na forum "Zrob to sama" watek podobny, dziewczyny rowniez powklejaly tam swoje zdobycze. Nie mam obiekcji, zeby w ciucholandach kupowac, niestety nasze sa zaopatrywane czesto w Niemczech, a ciuszki te juz sa z "odrzutu", ale i tak cos tam wyszperac mozna. Najlepsze sa male sklepiki, gdzie po jakims czasie zagladania, wlascicielka pamieta i sama pod lada zostawia co lepsze kaski.
Mnie udalo sie upolowac torebke Jil Sander za 7 zl, sweter ZARA za 28zl, obie rzeczy nowe! Ogolnie na metke nie patrze, zdarzalo sie, ze wiele "markowych" rzeczy odwiesilam, gdyz to nie bylo to. Moj tZ kupil sobie super kurtke skorzana za 27zl...
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:41.