usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Pokaż wyniki sondy: czy uważasz, że tatuaż da się usunąć bez śladu?
tak, znam takie osoby 9 10,34%
tak, ale tylko laserem 20 22,99%
tak, ale tylko mały tatuaż z cieniami 6 6,90%
nie znam nikogo takiego, ale wierzę że można 27 31,03%
uważam, że to nie jest możliwe 25 28,74%
Głosujący: 87. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-26, 18:17   #61
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...7#post15513667
mam teraz dłuższą chwilę, to napiszę wrażenia z dzisiejszej wizyty w CTL:
rozmawiałam dziś z dr Bałazińską na temat, ogólnie, laserów
opowiadała mi o szkoleniu, w którym uczestniczyły różne firmy (salony) używające lasery
wiele osób obsługujących lasery ma podejście na zasadzie "aż od pół roku obsługuję ten sprzęt i wiem o nim wszystko, nie potrzebuję rad" - okazało się, że pewność siebie jest zazwyczaj odwrotnie proporcjonalna do umiejętności i wiedzy
zwróćcie na to uwagę zaczynając przygodę z usuwaniem tatuaży - bo to, że ktoś jest pewny siebie nie oznacza, że faktycznie ma wiedzę

dr wyjaśniła mi, na czym polega dobieranie mocy lasera i wielkości plamki
że nim mniejsza plamka tym bardziej laser "penetruje" skórą wgłąb, bo laser ma za każdym razem (przy każdym ustawieniu parametrów) swoją maksymalną moc jakiejś tam wartości - i na zasadzie rozłożenia się mocy, albo duża powierzchnia i płytko, albo mała i głęboko

wniosek jest taki, że podczas pierwszych zabiegów należy wykonywać je stosunkowo płytko, czyli dużą plamką - a jeśli tatuaż jest "kłuty gęsto", czyli jeśli jest ciemny - to także małą mocą
wówczas energia lasera kumuluje się tylko w tych zewnętrznych warstwach - efekt oczekiwany przez pacjenta (pacjent zawsze chce szybkich efektów) jest niewielki, ale zniszczenia w skórze także są małe
potem, kiedy już zostanie usunięty pigment w wierzchnich warstwach skóry, można zmniejszyć plamkę i zwiększyć moc (czyli robić głębiej i mocniej)
gdyby zrobić tak od razu, to by laser powyrywał skórę, powstałyby dziury i, po wygojeniu, blizny

ufajcie tej kobiecie, jest naprawdę profesjonalistką jeśli chodzi o lasery
mówiła mi też o swoim koledze po fachu z tego gabinetu, że tak naprawdę to jest miłym człowiekiem (wbrew temu co można np. tu o nim czasem przeczytać) i że jest takim samym fachowcem jak ona

odnoszę wrażenie (przemyślane wrażenie) że wiele osób na tym forum popełniło nieodwracalny błąd - byli niecierpliwi!
widzę po swoich tatuażach, że w zależności od ilości tatuowanych warstw, nasycenia tuszem skóry, czasu jaki minął od zrobienia tatuażu - reakcje na światło lasera są różne
a tym samym czas, ilość zabiegów, jakie są potrzebne - różne
tatuaż na moim boku i plecach oraz to małe oko - coraz bardziej myślę, że one zejdą zupełnie bez konieczności covera! mimo, że jest to bardzo duża powierzchnia
tatuaż na brzuchu - będzie odbarwienie skóry w miejscu po tatuażu, ale dr mówi, że on także zejdzie - tyle że na zabiegi na ten tatuaż będę jeszcze spotykać się z nią bardzo długo
nie wiem czy wytrzymam, ale chyba spróbuję

wy też wytrzymajcie, nie kombinujcie z jakimiś szemranymi metodami, którymi tylko uszkadzacie sobie skórę
kiedy czytam "byłam w CTL ten laser jest słaby, bo miałam tam zabieg, po tym jak miałam wcześniej kilka zabiegów innym laserem i jeszcze jakieś tam zabiegi" - to czuję smutek
to tak jakby płakać, że pizza się nie udała, po zmiksowaniu mąki, drożdży, sera, pomidorów, przypraw i upieczeniu tej mieszanki
najlepiej usuwać tatuaż "dziewiczy", bo potem robi się na ciele masakra
a jeśli laser rubinowy nie usunie wszystkiego i zostaną np. kropeczki głębiej wbitego tuszu - to można je zawsze odparować laserem CO2 - jeśli będą to małe placki to blizna nie będzie większa niż po pryszczu

potem można pokombinować z DOBRZE ZROBIONĄ dermabrazją, jeśli po niej będzie się stosować do zaleceń lekarza i nie ma się osobniczych skłonności do blizn - to efekt będzie super
a tymczasem ... czekam na bąble, potem na strupki, potem na kolejny zabieg ... i może do lata się uda tego szajsu pozbyć, choć z grubsza

Edytowane przez dedede
Czas edycji: 2009-11-26 o 18:23
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-27, 18:16   #62
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

zdjęcia 1 dzień po 3. zabiegu
jakość denna, bo mam kiepski aparat, a robiłam przed chwilą, bez dziennego światła
największy bąbel na brzuchu pękł, reszta w miarę bez bąbli - sporo sińcy dookoła, żółte to olej rokitnikowy, którym robię opatrunki

Edytowane przez dedede
Czas edycji: 2010-02-03 o 08:48
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-27, 22:08   #63
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

dajesz mi nadzieje tymi zdjeciami
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-29, 12:46   #64
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

cieszę się, że mogę wesprzeć - nadzieja umiera ostatnia
poniżej zdjęcia z dzisiaj, lepszej jakości
po tym zabiegu wyszły mi rekordowe sińce, nawet kilka centymetrów od tatuażu, jest też silne przekrwienie
efekt wydaje się być spoko, co oczywiście okaże się za jakiś czas - po zagojeniu
wczoraj posmarowałam na noc maścią z antybiotykiem (maścią do oczu, bo akurat taką mam ) bo wczoraj miałam bardzo spuchnięty brzuch - okazało się to strzałem w dziesiątkę, ponieważ dziś obrzęk zszedł a całość wygląda jakoś tak mniej dramatycznie

robię tak właśnie kiedy widzę wdający się stan zapalny - to ważne, żeby do niego nie dopuścić
przy każdej zmianie opatrunku spryskuję szczerze preparatem Octenisept (świetnie dezynfekuje a jest bez alkoholu, więc nie podrażnia i nie szczypie) a potem smaruję olejem z rokitnika (jeśli nie ma stanu zapalnego) lub maścią z antybiotykiem (może być Tribiotyk bez recepty) jeśli widzę coś niepokojącego mnie
dzięki temu nie ma blizn, nawet jeśli po laserze dojdzie do dużego uszkodzenia (rokitnik ściąga, antybiotyk likwiduje stan zapalny)

następne fotki wrzucę jak się zagoi

Edytowane przez dedede
Czas edycji: 2010-02-03 o 08:48
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-29, 13:24   #65
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

żeby utwierdzić się w tym, że to co robię ma sens - zrobiłam zestawienie "ryja z pleców" przed, po pierwszym, drugim i po trzecim zabiegu
to jest normalnie piękne!!!!

Edytowane przez dedede
Czas edycji: 2010-02-03 o 08:48
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-29, 19:22   #66
Mila H
Przyczajenie
 
Avatar Mila H
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

dedede, jak patrzę na Twoje zmagania i czytam to o czym piszesz, to wraca wiara w to, że jeśli ktoś chce naprawdę usunąć to ma to sens...
Pięknie to wygląda

Jak ktoś liczy na szybki efekt to będzie zawsze niezadowolony...

Ja dojrzewam do ostatecznej decyzji czy usuwać czy może coś poprawić.
Powiedz, jak to jest - łatwiej usunąć świeży czy kilkuletni tattoo?
Mila H jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-29, 20:28   #67
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

wydaje mi się, że ważniejsze od wieku tatuażu jest to, iloma warstwami został zrobiony oraz jego kolorystyka
stary tatuaż jest o tyle korzystny, że już sam czas spowodował wchłonięcie się części pigmentu (widać to po kolorystyce X-letnich, robią się takie mało nasycone kolorem)

tatuaże, które usuwam, są całe czarne, różne wiekiem (od naście do kilku lat) i na różnych częściach ciała

najlepiej goją się plecy, ale tam zostaje lekkie brązowe przebarwienie, które jednak z czasem blednie i nie widzę powodu, dlaczego miałoby z czasem nie zejść do końca
na lędźwiach skóra jest całkiem zwarta, ale tam też mam najmniej permanentny tatuaż - ryj z cieniami, który po 3 zabiegach już prawie do końca zszedł - ten tatuaż jest najmłodszym z moich tatuaży, na równi z małym "okiem" na szyjo-ramieniu, ale oko jest głębokim i zwartym konturem, reaguje trochę inaczej

na brzuchu tatuaż jest najstarszy i zrobiony największą ilością warstw - schodzi najgorzej i reaguje najbardziej intensywnie (bąble, krwiaki, ODBARWIENIE SKÓRY na jasny kolor)
wniosek z tego taki, że jak tatuaż jest na tzw. blachę, to trzeba się liczyć z dużo większą ilością zabiegów i dużo bardziej kłopotliwym gojeniem

bok jest średni wiekiem i średnio wypełniony - na blachę, ale tylko jedną warstwą
schodzi bardzo ładnie, ale podobnie jak brzuch reaguje intensywnie, goi się dość długo

mam jeszcze inne tatuaże, które są większe i częściowo kolorowe, z czerwienią i zielenią - ich nie będę usuwać, bo i tak nie zejdą, a w ogóle nawet je lubię bo nie są aż tak szpetne

w każdym razie: jeśli masz tatuaż niepoprawiany, jednokolorowy (czarny), nie za duży i niezbyt gęsto wypełniony - to usuwaj w miarę spokojnie, z nastawieniem na roczną przygodę laserową
w innej sytuacji zastanów się dobrze, bo walka będzie ciężka a zakończyć się może i tak koniecznością covera
wiek tatuażu nie jest aż tak istotny, najważniejsze że3by był już porządnie zagojony

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

no i kwestia ważna, o ile nie najważniejsza: dobór odpowiedniego gabinetu, w którym zacznie się usuwać
z uczciwym i doświadczonym lekarzem, z dobrym (odpowiednim) laserem
trzeba też ocenić na wstępie, czy realnie jest się w stanie dostosować do rozciągniętych w czasie wymogów usuwania: nie opalanie się na słońcu i w solarium, robienie opatrunków min. pierwszy tydzień po zabiegu, ponoszenie kosztów zabiegów i dojazdów na nie, dobrych środków opatrunkowych i ewentualnych leków
to musi być przemyślana decyzja i świadomie wybrany gabinet
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-30, 08:20   #68
Mila H
Przyczajenie
 
Avatar Mila H
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

Cytat:
Napisane przez dedede Pokaż wiadomość
jeśli masz tatuaż niepoprawiany, jednokolorowy (czarny), nie za duży i niezbyt gęsto wypełniony - to usuwaj w miarę spokojnie, z nastawieniem na roczną przygodę laserową
w innej sytuacji zastanów się dobrze, bo walka będzie ciężka a zakończyć się może i tak koniecznością covera
wiek tatuażu nie jest aż tak istotny, najważniejsze że3by był już porządnie zagojony
tatuaż mam czarny, z tym że mam kilka maźnięć białego jako wykończenie...zdaję sobie sprawę, że z tym może być problem.
Co do gęstości i głębokości wypełnienia, nie wiem, robiony w studiu tatuażu, ale jak głęboko wszedł barwnik - nie mam pojęcia.

Cytat:
no i kwestia ważna, o ile nie najważniejsza: dobór odpowiedniego gabinetu, w którym zacznie się usuwać
z uczciwym i doświadczonym lekarzem, z dobrym (odpowiednim) laserem
trzeba też ocenić na wstępie, czy realnie jest się w stanie dostosować do rozciągniętych w czasie wymogów usuwania: nie opalanie się na słońcu i w solarium, robienie opatrunków min. pierwszy tydzień po zabiegu, ponoszenie kosztów zabiegów i dojazdów na nie, dobrych środków opatrunkowych i ewentualnych leków
to musi być przemyślana decyzja i świadomie wybrany gabinet
co do gabinetu to jedynie Trójmiasto, bo do Wrocławia kawał drogi i czasowo nie wyrobiłabym się.
Mam na oku kilka gabinetów: Epi-Centrum, H&B...
Co do opatrunków, opalania się itp to jestem spokojna...
Tak naprawdę boję się najbardziej o to, że teraz nie jest najgorzej, a jak zacznę i okaże się, że np barwnik za głęboko, że akurat mój tattoo będzie niemożliwy do usunięcia...
Wrzucałam zdjęcie mojego tatuażu w temacie o usunięciu, zrobiłabym jakiś cover, ale boję się że za duży będzie...ewentualnie może jakiś kwiat u góry zamiast ostatniego zawijasa...
Mila H jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 13:47   #69
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

zdjęcia po dzisiejszyb zeskubaniu większości strupków
nie róbcie tak, bo jeśli ktoś ma tendencję do blizn, to może mu się rozwalić ...
w każdym razie, tam gdzie czerwone to świeżo zdrapane

bok - powala mnie swoją bladością pozostałości pigmentu, nie ma zmian struktury skóry, a kiedy przycisnę skórę palcem tam gdzie jest jeszcze zaczerwieniona, to blednie do koloru skóry poza tatuażem - dla mnie bomba

brzuch - może was to zdziwi, ale jestem zaskoczona tym jak dużo zeszło ... sukcesywnie blednie, a tam gdzie schodzi to skóra nie jest aż taka odbarwiona jak sądziłam, że będzie
skóra ma w dotyku normalną strukturę

oko - zawiódł mnie ten zabieg, nie widzę prawie różnicy - miejscami zeszło do gołej skóry, ale tam gdzie było najmocniej czarne (niebieskie) po 2. zabiegu, tam tylko lekko się rozproszył barwnik
ale nie mogę powiedzieć też, że efektu nie ma wcale

plecy - jest super, niewiele pigmentu zostało, nie chcę zrywać jeszcze tych strupków, bo reaguje dużym zaczerwieniem jak to robię (widać to na jednym z oczu ryja, tam zaczęłam skubać)
potwierdza się, że najlepiej schodzą tatuaże cieniowane

mój aparat niestety jest jaki jest, więc zdjęcia też są jakie są, ale na moje kaprawe oko wygląda to całkiem fajnie - szczególnie porównując do stanu wyjściowego
relatywnie najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie bok po 3. zabiegu
oczywiście jak zejdą do końca strupy i się wygoi do końca to wstawię zdjęcia

Edytowane przez dedede
Czas edycji: 2010-02-03 o 08:49
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 16:05   #70
Samiii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 221
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

Cytat:
Napisane przez dedede Pokaż wiadomość
plecy - jest super, niewiele pigmentu zostało, nie chcę zrywać jeszcze tych strupków, bo reaguje dużym zaczerwieniem jak to robię (widać to na jednym z oczu ryja, tam zaczęłam skubać)
potwierdza się, że najlepiej schodzą tatuaże cieniowane
to prawda, wygląda to naprawdę obiecująco

to oko na karku zamierzasz jeszcze laserować?
ostatecznie może jakiś makijaż permanentny dobrze dobrany do odcienia skóry mógłby go "zamalować".. (jeśli już nic nie da się zrobić)


ale ogólnie - naprawdę niezłe efekty, jestem pod wrażeniem i mam nadzieję, ze i mój się kiedyś uda usunąć
Samiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 20:07   #71
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

miałam dopiero 3 zabiegi i na pewno jeszcze będą kolejne
póki co czekam na styczeń, na kolejny zabieg i na pewno nie myślę o żadnych makijażach permanentnych (btw: makijażem się tego nie przykryje, co to w ogóle za pomysł ...)
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-11, 09:27   #72
Samiii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 221
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

Cytat:
Napisane przez dedede Pokaż wiadomość
(btw: makijażem się tego nie przykryje, co to w ogóle za pomysł ...)
widziałam kiedyś w ten sposób "zamaskowany" tatuaż - ale drobny, w stylu tego oka, które Ty masz, sam kontur i nieduży wzorek.. i wyglądało to całkiem, całkiem. tzn nie wyglądało dobrze ktoś dobrał barwnik makijażu do odcienia skóry (a nie zawsze w ogóle się da)
nie twierdzę że zawsze się da ale opcja istnieje, osoba która robi takie zabiegi też mówiła mi że spróbować można tymi maskującymi barwnikami zbliżonymi do koloru skóry. ale jak już nic nie pomoże(i na mały wzorek), na takiej zasadzie

Edytowane przez Samiii
Czas edycji: 2009-12-11 o 09:29
Samiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 15:22   #73
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

ok, rozumiem, ale się nie zdecyduję
oko zejdzie wiem to, bo widzę jak wygląda
na zdjęciach po 2 i 3 zabiegu wygląda podobnie, ale na żywo widać zmiany - kolor i nasycenie pigmentu są dużo jaśniejsze/mniejsze niż po 2 zabiegu
nie widzę powodu, aby miało nie zejść - a na pewno jest jeszcze za wcześnie na jakieś czarnowidztwo pożyjemy, zobaczymy - w przyszłym roku o tej porze już nie będzie oka to moje zdanie hehe
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 17:41   #74
Samiii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 221
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

będę obserwować Twój wątek i czekać niecierpliwie na zdjęcia bez ozdóbek

ja bym chciała swój "do zera" usunąć, ale na razie mam wątpliwości co do efektu po, a jeśli miałabym robić cover to już wolę ten co mam
dlatego na razie gromadzę informacje - oby więcej tych pozytywnych, jak u Ciebie było!
Samiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 18:10   #75
dominisia28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 49
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

Cytat:
Napisane przez dedede Pokaż wiadomość
ok, rozumiem, ale się nie zdecyduję
oko zejdzie wiem to, bo widzę jak wygląda
na zdjęciach po 2 i 3 zabiegu wygląda podobnie, ale na żywo widać zmiany - kolor i nasycenie pigmentu są dużo jaśniejsze/mniejsze niż po 2 zabiegu
nie widzę powodu, aby miało nie zejść - a na pewno jest jeszcze za wcześnie na jakieś czarnowidztwo pożyjemy, zobaczymy - w przyszłym roku o tej porze już nie będzie oka to moje zdanie hehe
jestem w szoku jak ładnie ci to schodzi i podziwiam napewno cie to boli takie duze powierzchnie jestes dzielna i wierze ze za rok o tej porze to juz nie tylko oka nie bedzie ale i wszystkiego ładnie sie zagoi i bedziesz miała spokój naprawde trzymam kciuki
dominisia28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 21:00   #76
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

to są zdjęcia z dzisiaj
to co zostało na plecach jest rozmyte, blade
miejscami jeszcze się łuszczy, także ta brązowa skóra bo zaczęłam na powrót szorować

bok także jeszcze trochę się łuszczy - tam gdzie ciemniejsze (na kości miednicy)

na brzuchu odbarwiona skóra pod tym gdzie było zupełnie czarne wieloma warstwami a gdzie laser usunął już tatuaż - ale niczego innego się nie spodziewałam
w wielu miejscach tatuaż jest bardzo blady, z prześwitami skóry - oczekuję, że tam tatuaż zejdzie po następnym zabiegu

zamieszczę kolejne fotki jak zejdzie zupełnie podrażnienie i przestanie się łuszczyć
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 21:18   #77
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

no to jeszcze ryj - przed, po 1,2 i 3 zabiegu
wersja wygojona piękneeeeeeeeeeeee
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-14, 09:36   #78
Samiii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 221
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

Cytat:
Napisane przez dedede Pokaż wiadomość
no to jeszcze ryj - przed, po 1,2 i 3 zabiegu
wersja wygojona piękneeeeeeeeeeeee
padłam!

super efekt!
aż chce się wierzyć, ze to laserowe usuwanie musi i mi pomóc
Samiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-14, 15:32   #79
karolla24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 47
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

dedede a czy masz jakies wypuklosci/nierownosci na tych miejscach gdzie usuwasz? Ja w czwartek mam pierwszy zabieg w CTL,nie moge sie doczekac kiedy bedzie juz po
karolla24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-14, 16:23   #80
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

tak jak pisałam już wcześniej: nie ma nierówności, wypukłości
jedyne do czego można by się doczepić, to odbarwienie skóry na brzuchu (co mnie nie dziwi, bo tatuaż był bardzo gęsty) oraz brązowe smugi tam gdzie był ryj - ale one z czasem bledną i nie widzę powodu, aby miały nie zejść zupełnie, bo skóra w dotyku jest normalna, w dotyku taka jak na sąsiednich partiach
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 02:19   #81
essie1968
Raczkowanie
 
Avatar essie1968
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 192
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

dedede, a jak długo schodzą te bąble? cholera, spać nie mogę... chyba z wrażenia
no i coraz więcej się zrobiło
essie1968 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 09:11   #82
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1248262226
takie bąble przekłuwam igłą do robienia zastrzyków tak 3-4 doby po zabiegu - ale tylko jeśli MI PRZESZKADZAJĄ W FUNKCJONOWANIU
jeśli są nie za wielkie i w takim miejscu że nie przeszkadzają - to ich nie ruszam i do tygodnia się ściągają, albo same "pękają"
w cudzysłowie, bo chodzi o to, że wypływa z nich chłonka (ten płyn)
chłonka to fizjologiczne środowisko do gojenia się rany, dlatego nim dłużej tym lepiej - z bąblem
wklej tu zdjęcia przed i po zabiegu, jak ci zaczerwienienie zejdzie - i nie kombinuj za dużo, bo potem będziesz jęczeć, że masz bliznę
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 09:34   #83
essie1968
Raczkowanie
 
Avatar essie1968
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 192
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

wkleję, wkleję
te bąble nieduże to przeżyję, ale te wielkie są dziwne, jakby pod nimi coś było, ten jeden rozwaliłam, wyjęłam, drugie to coś jakby do ciała przylepione (tamto było oddzielone). Boję się że tak zostanie przylepione na zawsze i będzie odstajec... Może odejdzie ze strupem? U Ciebie na fotkach nie widzę takiego czegoś
Dziś nie spałam od drugiej do rana, wietrzyłam, smarowałam rokitnikiem czy jak mu tam. Normalnie w ciągu dnia chowam żeby dzieci nie straszyć ;>
essie1968 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 07:58   #84
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

tatuaż znajomej, przed - po 1 zabiegu i po 3 zabiegu
efekt bomba - jeśli chcecie komentować to w wątku zbiorczym, oszczędźcie te resztki porządku, które się tu jeszcze uchowały

zabiegi były w CTL, ostatni na początku grudnia
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-22, 10:38   #85
essie1968
Raczkowanie
 
Avatar essie1968
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 192
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

hmmm... więc nie wiele zeszło... żółte bo rokitnik, czerwone, bo oskubałam odstające strupki i czarne bo nie zeszło... no i białe, które nie zejdzie

dedede, wierzę w racje Twojego wykładu na temat usuwania, mam nadzieje że następny raz będzie lepszy (pierwszy raz to zazwyczaj klapa, tylko na filmach jest taki romantyczny ;p)
essie1968 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-22, 12:44   #86
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

jak na moje oko cienie zeszły ... nie zeszły cienie na twarzy i we włosach? tam gdzie jest takie czerwone? wygląda jakby nie było

a w ogóle to ty przecież dobrze wiesz, że z tym tatuażem będziesz jeździć na usuwanie jeszcze dłuuuugo

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

teraz indianka wygląda już nie jak trędowata, ale jakby miała kiłę odpadł jej kawałek nosa ...
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-22, 12:46   #87
essie1968
Raczkowanie
 
Avatar essie1968
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 192
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

Cienie trochę tak, tylko ta plama na środku czarna jakby nic nie ruszona...
dr. B. mówiła żeby masować, masować jak się zagoi, żeby ukrwić dobrze to jeszcze trochę się wchłonie
masujesz? bo ramię to fajne miejsce do masowania, ale bok to chyba średnio...
essie1968 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-22, 12:51   #88
dedede
Anna Ha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 160
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

no kiepskie, ale najgorzej na plecach
dlatego ryj jest wciąż trochę brązowawy, nie złuszczam wystarczająco naskórka

na razie jeszcze nie masuj indianki szorstką gąbką, dopiero jak zupełnie się zagoi, na razie natłuszczaj rokitnikiem albo czymś innym tłustym
jak strup będzie elastyczny, natłuszczony - to najmniejsze ryzyko blizn
dedede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-22, 13:28   #89
95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 266
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

z nieba mi ten wątek spadł. myślałam o tym usuwaniu już bardzo długo, miałam wątpliwości co do decycji, czy aby na pewno ale teraz nie mam już żadnych wątpliwości... Tak jak wspominała Dedede, teraz czas poszukać dobrego miejsca i profesjonalizmu tamtych osób. Może znacie jakieś dobre salony z rubinowym w Warszawie?? Bardzo proszę o pomoc.


z góry przepraszam za zaśmiecanie wątku
95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-26, 13:52   #90
tasiunia21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 110
Dot.: usuwanie tatuażu laserem rubinowym Sinon

[1=95a9c0c0ad5413d91ca5eca 5b0ed55ead7480bc2_60568ca a65742;15998598]z nieba mi ten wątek spadł. myślałam o tym usuwaniu już bardzo długo, miałam wątpliwości co do decycji, czy aby na pewno ale teraz nie mam już żadnych wątpliwości... Tak jak wspominała Dedede, teraz czas poszukać dobrego miejsca i profesjonalizmu tamtych osób. Może znacie jakieś dobre salony z rubinowym w Warszawie?? Bardzo proszę o pomoc.


z góry przepraszam za zaśmiecanie wątku [/QUOTE]

obawiam sie ze niestety nie ma w Warszawie a powinien byc no chyba ze cos sie zmienilomi pasuje tez Warszawa fajnie by bylo korde poki co to Wroclaw Krakowa nie polecam cholernie drogo no i lipny laser a doktor mowila ze ma taka duza moc blablabla
tasiunia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-22 14:25:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:56.