SIEMIE LNIANE - co to takiego i jak przyrządzić, żeby smakowało? :)

[WeWlasnejOsobie]

Napisane przez gwiazdka93

Ja stosuję siemię lniane regularnie gdzieś od miesiąca. Robię codziennie kisiel z 2 łyżek siemienia+ 1 łyżkę dodaję rano do owsianki. Efekty bardzo dobre Mam problemy z układem pokarmowym, więc tu widzę największą różnicę. Poza tym mocne (w końcu ) paznokcie, przestały się w końcu rozdwajać i łamać. Dodatkowo włosy stały się ładniejsze, bardziej lśniące. Polecam , aa i nie przytyłam na siemieniu

ja zaczynam od dziś, i postanawiam pić regularnie
będzie to uzupełnienie mojej diety na przytycie
zdrowie

[gwiazdka93]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

ja zaczynam od dziś, i postanawiam pić regularnie
będzie to uzupełnienie mojej diety na przytycie
zdrowie

A mnie się już powoli nudzi, ale się zmuszam, bo efekty naprawdę są.
Heh, no to w takim razie szybkiego przybierania na wadze

[WeWlasnejOsobie]

a nie dziękuję, tycie u mnie idzie na prawdę opornie, takie geny

co do napoju, myślałam że będzie gorzej, ale dałam radę

[gwiazdka93]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

co do napoju, myślałam że będzie gorzej, ale dałam radę

U mnie sprawdza się taki zestaw: 2 łyżki siemienia, 2 łyżki kaszy jaglanej, starte jabłko i cynamon

[WeWlasnejOsobie]

i to gotujesz, czy zalewasz wrzątkiem?
a co myślisz o dodaniu soku malinowego?

[gwiazdka93]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

i to gotujesz, czy zalewasz wrzątkiem?
a co myślisz o dodaniu soku malinowego?

Robię tak: gotuję te 2 łyżki siemienia i 2 łyżki kaszy jaglanej przez 10 min. Po czym dodaję starte jabłko bez skórki i cynamon, całość gotuję jeszcze 5 min.
Z sokiem malinowym też jak najbardziej. To jest moja druga ulubiona wersja Dodaję łyżkę soku do gotującego się kisielu.

[Miss Saeki]

Ja jak robię sobie jakąś sałatkę to po prostu oprócz ziół daję łyżeczkę siemienia. Nie zaburza smaku i jest ok

[201607040946]

Z siemienia zaczęłam robić mini bułeczki

[201605161006]

A jaki przepis?

[201607040946]

Sama wymyślam, bez przepisów połowę siemienia zmielić, połowę zostawić w ziarenkach, dodać wiórki kokosowe, zmielone orzechy, proszek do pieczenia, cukier/słodzik/słodkie owoce, odrobinę kakao, wodę/mleko, można twaróg, jajko, wymieszać, wyjdzie papka jak plastelina, piec ok. 20 min (im mniejsze, tym krócej). Proste, a smakują nieziemsko, no i minimalna ilość węglowodanów (wersja dla tych, co nie boją się tłuszczy)

[Czlowiek Istota Marna]

Zeby skorzystac z skladnikow odzywczych siemienia lnianego ...Czy lepiej jak bedzoemy je zalewac wrzatkiem ,po ostygnieciu wypijemy i pogryziemy zairenka,czy lepiej jak ziarenka zagotujemy na glutki i wypijemy te glutki wraz z ziarenkami ?

[bernikula]

Osobiście nie piłam, ale sąsiadka pije na żołądek i zawsze zalewa wrzątkiem i pije te glutki i mówi, że jej bardzo pomaga.

[hihicz]

A zalewa się całe czy mielone? I na jak długo? Jaką ilość? Raz zalałam wrzątkiem całe, czekałam godzinę, ale wyszło mało glutowate, raczej wodniste i nie wiem co źle zrobiłam.

[Anaitis]

Wydaje mi się że nie ma to większego znaczenia.
Jak chcemy wykorzystać żel lniany na włosy bezpośrednio to wtedy gotujemy.
Ja do picia po prostu zalewam wrzątkiem, jak nieco ostygnie to wodę wypijam a ziarenka gryzę. wydaje mi się, że właśnie "gryzione" dają lepsze efekty wewnętrzne.

[Miss Saeki]

Ja polecam jedzenie siemienia wraz z np. sałatkami. Zawsze sypię łyżeczkę w ramach "przypraw". Oprócz tego można dać je wszędzie, nie trzeba męczyć się z piciem (mi to w ogole nie smakuje).

[201607040946]

Przecie o siemieniu były już co najmniej dwa wątki...

[8malina8]

Odświeżę wątek .Zakupiłam wczoraj torebeczkę siemienia lnianego i zastanawiam się jak go spożywać prawidłowo. Od dłuższego czasu mam jakieś problemy z żołądkiem.Czasem męczą mnie mdłości (przeważnie wieczorami) , mam problem z gazami i zauważyłam , że po wielu rzeczach czuje sie źle (fast foody, alkohol,ostre przyprawy, tłuste , smażone obiady) , a nigdy tak nie było. A tak naprawde to takie niezdrowe "rzeczy" spożywałam rzadko , raz na jakiś czas więc to chyba nie z nadmiaru .W każdym razie chciałam sobie pomóc tymi magicznymi ziarenkami.Tylko zastanawia mnie jak je jeść żeby pomogły.Czytałam że powinno się je zalewać ciepłą wodą (nie wrzątkiem)-nie wiem dlaczego.To oznaczało by , że gotowanie go np. w mleku nie jest dobrym pomysłem(tak na moją logikę).Z kolei niektórzy polecają dodawać do jogurtów.Ale w zimnym jogurcie nie wytworzy się ten śluz , który ma ochraniać żołądek.Czy zatem jedzenie siemienia z jogurtami ma sens?Zastanawiam się czy np zjedzenie łyżki ziarenek i popicie np ciepłą herbatą przyniesie efekt (na ściankach żołądka osadzi się ten glutek)?

Jeśli ktoś rozwieje moje wątpliwości będę bardzo wdzięczna

Oczywiście dodam , że zmieniłam teraz swoją diete na zdrowszą , jem więcej jogurtów , zastapiłam smietanę jogurtem naturalnym, zmieniłam wodę gazowaną na niegazowaną(od wczoraj),zrezygnowałam z wszelkich fast foodów i alkoholu,jem wolniej-a przynajmniej staram się
pozdrawiam

[gwiazdka93]

Napisane przez 8malina8

Odświeżę wątek .Zakupiłam wczoraj torebeczkę siemienia lnianego i zastanawiam się jak go spożywać prawidłowo. Od dłuższego czasu mam jakieś problemy z żołądkiem.Czasem męczą mnie mdłości (przeważnie wieczorami) , mam problem z gazami i zauważyłam , że po wielu rzeczach czuje sie źle (fast foody, alkohol,ostre przyprawy, tłuste , smażone obiady) , a nigdy tak nie było. A tak naprawde to takie niezdrowe "rzeczy" spożywałam rzadko , raz na jakiś czas więc to chyba nie z nadmiaru .W każdym razie chciałam sobie pomóc tymi magicznymi ziarenkami.Tylko zastanawia mnie jak je jeść żeby pomogły.Czytałam że powinno się je zalewać ciepłą wodą (nie wrzątkiem)-nie wiem dlaczego.To oznaczało by , że gotowanie go np. w mleku nie jest dobrym pomysłem(tak na moją logikę).Z kolei niektórzy polecają dodawać do jogurtów.Ale w zimnym jogurcie nie wytworzy się ten śluz , który ma ochraniać żołądek.Czy zatem jedzenie siemienia z jogurtami ma sens?Zastanawiam się czy np zjedzenie łyżki ziarenek i popicie np ciepłą herbatą przyniesie efekt (na ściankach żołądka osadzi się ten glutek)?
pozdrawiam

Ja za radą dietetyka do jogurtów, owsianki itp. dodaję zmielone siemię lniane. Jeśli zaś używam całych ziarenek, to gotuję do wytworzenia się gluta (ok. 10- 15 min): 2 łyżki siemienia, szklanka wody, dodaję czasem 2 łyżki kaszy jaglanej, starte jabłko bez skóry i cynamon Też mam problemy z żołądkiem i teraz przerzuciłam się całkiem na zmielone siemię, bo wiadomo, że człowiek nie trawi siemienia w ziarenkach.

[8malina8]

Napisane przez gwiazdka93

Ja za radą dietetyka do jogurtów, owsianki itp. dodaję zmielone siemię lniane. Jeśli zaś używam całych ziarenek, to gotuję do wytworzenia się gluta (ok. 10- 15 min): 2 łyżki siemienia, szklanka wody, dodaję czasem 2 łyżki kaszy jaglanej, starte jabłko bez skóry i cynamon Też mam problemy z żołądkiem i teraz przerzuciłam się całkiem na zmielone siemię, bo wiadomo, że człowiek nie trawi siemienia w ziarenkach.

To znaczy , że np jedzenie surowych ziarenek nic nie da?A gdy te całe ziarenka zaleje ciepłą wodą żeby się zaparzyły i dodam troche soku , jak ktos tu radził?wtedy powinien zrobić się ten tzw glutek.Wtedy będzie działał jak powinien?
Nie mam w czym zmielic tych ziarenek, a czy np. zgniecenie ich wałkiem do ciasta i wsypanie do jogurtu też będzie ok?

[gwiazdka93]

Napisane przez 8malina8

To znaczy , że np jedzenie surowych ziarenek nic nie da?A gdy te całe ziarenka zaleje ciepłą wodą żeby się zaparzyły i dodam troche soku , jak ktos tu radził?wtedy powinien zrobić się ten tzw glutek.Wtedy będzie działał jak powinien?
Nie mam w czym zmielic tych ziarenek, a czy np. zgniecenie ich wałkiem do ciasta i wsypanie do jogurtu też będzie ok?

Raczej nic to nie da, tym bardziej jeśli chodzi o żołądek. Dla żołądka najlepszy jest ten glut powstający po ugotowaniu ziaren. Podobnie działa też olej lniany, tak samo- jak glut z siemienia- tworzy powłokę ochraniającą błony śluzowej.
Można kupić młynek i zmielić lub kupić gotowe zmielone siemię

[8malina8]

Napisane przez gwiazdka93

Raczej nic to nie da, tym bardziej jeśli chodzi o żołądek. Dla żołądka najlepszy jest ten glut powstający po ugotowaniu ziaren. Podobnie działa też olej lniany, tak samo- jak glut z siemienia- tworzy powłokę ochraniającą błony śluzowej.
Można kupić młynek i zmielić lub kupić gotowe zmielone siemię

Dzieki za rady będę gotować sobie moje ziarenka może się przełamię i wypije ten ... kisiel pozdrawiam
Aha jeszcze jedno pytanie czy to ważne kiedy pić ten kisiel? na czczo , rano , wieczoram?

[gwiazdka93]

Napisane przez 8malina8

Dzieki za rady będę gotować sobie moje ziarenka może się przełamię i wypije ten ... kisiel pozdrawiam
Aha jeszcze jedno pytanie czy to ważne kiedy pić ten kisiel? na czczo , rano , wieczoram?

Wg mnie nie, możesz go pić kiedy chcesz. Ja najczęściej gotowałam z kaszą jaglaną, jabłkiem starty i cynamonem i jadłam jako podwieczorek Jeśli masz naprawdę spore problemy po każdym z głównym dań, to możesz sobie taki kisiel pić 3 razy dziennie na jakiś czas (dajmy na to 15- 20 min) przed posiłkiem

[krystyna77]

Napisane przez gwiazdka93

Wg mnie nie, możesz go pić kiedy chcesz. Ja najczęściej gotowałam z kaszą jaglaną, jabłkiem starty i cynamonem i jadłam jako podwieczorek Jeśli masz naprawdę spore problemy po każdym z głównym dań, to możesz sobie taki kisiel pić 3 razy dziennie na jakiś czas (dajmy na to 15- 20 min) przed posiłkiem

ciekawy sposób na zjedzenie go. przepis interesujący.

[8malina8]

Zrobiłam sobie porcje tego lnu na próbę i nie jestem pewna czy to tak miało wyglądać.Zalałam wrzątkiem 1 łyżeczkę tych ziarenek i odstawiłam na jakieś pół godziny pod przykryciem.Woda wcale nie zgęstniała i wogóle się nie zmieniła.Pijąc to zauważyłam że ziarenka zmiękły lekko i pojawiła się na nich śliska powłoczka.Czy mogę to sobie w ten sposób przyrządzać i będzie efekt?A może trzeba te ziarenka pogotować chwile w garnuszku?
PS Dodałam sobie do wody parę kropel soku z łowicza.Czy to mogło coś zmienić , sprawić ,że nie zrobił się kisiel?

[gwiazdka93]

Napisane przez 8malina8

Zrobiłam sobie porcje tego lnu na próbę i nie jestem pewna czy to tak miało wyglądać.Zalałam wrzątkiem 1 łyżeczkę tych ziarenek i odstawiłam na jakieś pół godziny pod przykryciem.Woda wcale nie zgęstniała i wogóle się nie zmieniła.Pijąc to zauważyłam że ziarenka zmiękły lekko i pojawiła się na nich śliska powłoczka.Czy mogę to sobie w ten sposób przyrządzać i będzie efekt?A może trzeba te ziarenka pogotować chwile w garnuszku?
PS Dodałam sobie do wody parę kropel soku z łowicza.Czy to mogło coś zmienić , sprawić ,że nie zrobił się kisiel?

Nie, żeby zrobił się kisiel, siemię należy gotować na ogniu przez min 10 min i pewnie w większej ilości Ja stosowałam min 1 (najlepiej 2) łyżkę siemienia na szklankę wody i gotowałam razem min 10 min. Też dodawałam sok malinowy i zawsze wychodziło

[nimrodel]

Ja rowniez od jakiegos miesiaca stalam sie fanka siemienia. Glownie ze wzgledu na problemy zoladkowe.

Miele ziarenka siemienia, na swiezo, wkladam do pojemniczka i przechowuje go w lodowce. Starcza na jakies 3-4 dni. Lyzeczke zalewam wrzaca woda i pije jak przestygnie.

[zrzuc brzuch]

Ja ziarenka najczęściej wrzucam do owsianek, serków wiejskich i jogurtów naturalnych. Tak smakuje najlepiej

[Ather]

U mnie siemie lniane ląduje najpierw w młynku (jest specyficzne, ale dobre ), a następnie w jakimś serku z dodatkiem innych orzechów Ale mielę dosłownie przez ułamki sekund, aby rozłupać ziarenka, jednak nie doprowadzać do postaci absolutnego pyłku

[Eldo_rado]

Napisane przez hihicz

A zalewa się całe czy mielone? I na jak długo? Jaką ilość? Raz zalałam wrzątkiem całe, czekałam godzinę, ale wyszło mało glutowate, raczej wodniste i nie wiem co źle zrobiłam.

jeśli zależy nam na zachowaniu wartości to kupujemy całe ziarna, które nie są odolejone (odolejenie powoduje utratę zdrowych tłuszczy, które siemie zawiera) potem w warunkach domowych możemy, jeśli chcemy, zmielić sobie przed zalaniem potrzebną ilość -> w tym wypadku kwestia tego czy zalewamy całe ziarna czy świeżo mielone to już tylko indywidualna sprawa smakowa

ja np. uwielbiam kisiel z siemienia smaczny i odżywczy

[201607040946]

Napisane przez Eldo_rado

ja np. uwielbiam kisiel z siemienia smaczny i odżywczy

I najłatwiej przyswajalny podobno, ja piję, żeby mieć zdrowsze włosy glut albo nie_powiem_co