Co zrobić z pracą? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-09-01, 11:38   #61
sonia_co_ma_slonia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 153
Dot.: Co zrobić z pracą?

Buraczany klient zaraz sobie pójdzie.
sonia_co_ma_slonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-02, 09:02   #62
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
a jak psychicznie odpocznie, to coś, co będzie miało więcej sensu. Może zawodowa rodzina zastępcza?
Przeciez Tinker nie chce miec nawet wlasnych dzieci, to myslisz ze odnajdzie sie w adopcji?

Troche nie rozumiem tej szkoly policealnej dla kogos po studiach. Moze lepiej podyplomowke? I ten kurs jezykowy juz wybrana szkola, tylko czekasz az rozpoczna kurs czy jeszcze szukasz czegos kolo Ciebie?

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2020-09-02 o 09:05
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-02, 10:14   #63
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Z mężem w ciągu najbliższych kilku tygodni planujemy zapisać się na kurs językowy (holenderski). Mam też w planach robienie szkoły policealnej na kierunku spedycja.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Ale po co wam holenderski? Do pracy w spedycji dużo lepiej znać angielski i niemiecki, zatrudniają bez wykształcenia kierunkowego, kiedyś się nad tym zastanawiałam (ale jednak wolę zwykły etat -7-15 i papa).


Nie pamiętam, w którym rejonie mieszkasz, ale jeśli zdecydujesz się wyjść z tej branży społecznej (w której kasa raczej nigdy nie będzie duża), to czym prędzej zmykaj. Jeśli trzeba będzie się wyszkolić za pomocą policealnej /podyplomowki, to idź do jakiegoś sklepu na przeczekanie. Nawet klient Cham jest mniej obciążający psychicznie, niż to, co opisujesz.

No i mając rodzinę pracującą w Holandii (od prostych prac magazynowych po jakieś biurowe) to angielski na spokojnie wystarcza, szkoda marnować czas na extra naukę holenderskiego, jeśli chcecie wrócić, to lepiej uczyć się już na miejscu zarabiając dużo lepiej w międzyczasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-02, 10:21   #64
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Z mężem w ciągu najbliższych kilku tygodni planujemy zapisać się na kurs językowy (holenderski). Mam też w planach robienie szkoły policealnej na kierunku spedycja.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Ale wiesz, że spedycja to jest wszystko, tylko nie praca 8-16? Odbiera się telefon wieczorami i w weekendy, bardzo duża odpowiedzialność i stres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2020-09-02 o 10:38
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-02, 10:36   #65
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Co zrobić z pracą?

To juz lepiej na kurs niemieckiego bys sie zapisala... I w pracy w spedycji i ogolnie w Polsce duzo bardziej sie przyda. Ale pisalam to juz w ktoryms z poprzednich watkow.

Powrot z Holandii do Polski, do nierokujacej pracy za grosze, zeby w Polsce uczyc sie na kursie niderlandzkiego Ciekawy pomysl
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-02, 10:54   #66
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Przeciez Tinker nie chce miec nawet wlasnych dzieci, to myslisz ze odnajdzie sie w adopcji?

Troche nie rozumiem tej szkoly policealnej dla kogos po studiach. Moze lepiej podyplomowke? I ten kurs jezykowy juz wybrana szkola, tylko czekasz az rozpoczna kurs czy jeszcze szukasz czegos kolo Ciebie?

Zawodowa rodzina zastępcza to nie adopcja. Bardziej dom tymczasowy. Podobnie z pogotowiem opiekuńczym realizowanym w takich rodzinach, dzieci trafiają tak tylko na chwilę. Tinker robić może, co jej się żywnie podoba - podałam przykład „misyjnej” pracy.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-02, 16:51   #67
7890bc1b377a5416551befc97751d9fcee09a13b_608ddd8419bd3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 083
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Zawodowa rodzina zastępcza to nie adopcja. Bardziej dom tymczasowy. Podobnie z pogotowiem opiekuńczym realizowanym w takich rodzinach, dzieci trafiają tak tylko na chwilę. Tinker robić może, co jej się żywnie podoba - podałam przykład „misyjnej” pracy.

Ale tutaj już nie ma odpoczynku. To jest praca 24/7.
7890bc1b377a5416551befc97751d9fcee09a13b_608ddd8419bd3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-02, 20:36   #68
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Co zrobić z pracą?

dziwne podejmujesz wybory Tinker - praca w spedycji i język holenderski? hmmm...nie bardzo się to klei, w spedycji szukają raczej popularniejszych języków jak angielski i niemiecki
a jak już chcesz jakiś niszowy język z perspektywą wyjazdu do pracy to raczej norweski. Bliżej i lepsze hajsy niż Holandia
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-03, 07:13   #69
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Co zrobić z pracą?

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88113010]dziwne podejmujesz wybory Tinker - praca w spedycji i język holenderski? hmmm...nie bardzo się to klei, w spedycji szukają raczej popularniejszych języków jak angielski i niemiecki
a jak już chcesz jakiś niszowy język z perspektywą wyjazdu do pracy to raczej norweski. Bliżej i lepsze hajsy niż Holandia[/QUOTE]


Mnie bardziej dziwi decyzja o wyjeździe z Holandii, żeby uczyć się holenderskiego w Polsce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-03, 07:47   #70
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Mnie bardziej dziwi decyzja o wyjeździe z Holandii, żeby uczyć się holenderskiego w Polsce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mnie to w ogóle dziwi decyzja o nauce holenderskiego. pracę tam mieli ciężką, na magazynie. po co tam wracać poduczywszy się trochę języka? przecież za 3 miesiące czy pół roku nauki języka w Polsce to można opanować jakieś podstawy podstaw. Szału z pracą dalej nie będzie...
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-03, 07:57   #71
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co zrobić z pracą?

Macie rację z tym holenderskim, bardziej przyda nam się niemiecki. Nie mogliśmy zostać dłużej w Holandii, ja nie dawałam rady, jestem pod opieką psychiatry i miałam znów Stany depresyjne

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-03, 08:22   #72
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Macie rację z tym holenderskim, bardziej przyda nam się niemiecki. Nie mogliśmy zostać dłużej w Holandii, ja nie dawałam rady, jestem pod opieką psychiatry i miałam znów Stany depresyjne

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
W takim wypadku naprawdę odradzam pracę w spedycji, serio. To jest praca mocno obciążająca psychicznie, wymagająca, która nie kończy się po wyjściu z biura.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-03, 08:26   #73
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Macie rację z tym holenderskim, bardziej przyda nam się niemiecki. Nie mogliśmy zostać dłużej w Holandii, ja nie dawałam rady, jestem pod opieką psychiatry i miałam znów Stany depresyjne

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Z niemieckim i angielskim to nawet w kraju coś idzie ogarnąć fajnego, od czego głowa nie wybuchnie, a zarobi się lepiej niż najniższa.

Tym bardziej jak się leczysz obecnie to warto zostać w kraju póki co i zmienić pracę.
Może zacznij się rozglądać za czymś innym i jak się trafi, to przeskocz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-03, 10:04   #74
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Macie rację z tym holenderskim, bardziej przyda nam się niemiecki. Nie mogliśmy zostać dłużej w Holandii, ja nie dawałam rady, jestem pod opieką psychiatry i miałam znów Stany depresyjne

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Tinker, czemu Ty tak sobie robisz pod górkę w życiu? Czy naprawdę musisz mieć pracę blisko wyuczonego zawodu? Pracowałaś w Holandii fizycznie, więc rozumiem, że nie boisz się jakiejkolwiek pracy.

Jeśli planujecie być w PL tylko na chwilę, znajdź coś lżejszego, coś co nie będzie Cię obciążało psychicznie - tym bardziej jak piszesz, że masz stany depresyjne. Wybacz, ale to co opisałaś w pierwszym poście to praca jak z horroru. I to za najniższą...Cokolwiek, nawet praca fizyczna na jakiejś produkcji czy na kasie w sklepie wydaje się być lepsze niż to co masz teraz. Podreperuj psychikę, ucz się tego niemieckiego i zastanów się porządnie nad przekwalifikowaniem, żeby nie było jak z deszczu pod rynnę. Jeśli planujecie wyjazd, przejrzyj oferty w danym państwie, może zrób kurs zawodowy, w jakimś zawodzie tam poszukiwanym, np. na spawacza (tak, tak, kobiety też pracują w tym zawodzie - u mnie na osiedlu kładziono rury pod ciepłą wodę miejską i pracowały przy spawaniu dwie młodziutkie dziewczyny)
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-04, 16:24   #75
konto_tymczasowe1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 87
Dot.: Co zrobić z pracą?

Ty się po prostu całkowicie minęłaś z powołaniem, dziewczyno. Resocjalizacja i domy dziecka to jest praca dla ludzi z grubą skórą, odpornych psychicznie. Ty może i masz dobre serce, ale tych podstawowych cech nie masz. Wszystko przeżywasz, bierzesz do siebie, nie jesteś odporna, nawet praca fizyczna była w stanie u Ciebie wywołać stany depresyjne. Sama potrzebujesz pomocy.

Jeśli dla Ciebie taki SMS z krótkim komunikatem to taki cios albo i mobbing, no to... pewnie po prostu jesteś bardzo wrażliwa. Ktoś bardziej gruboskórny po prostu przyjąłby to do wiadomości i tyle.
A z tym przeszkoleniem z podawania leków.... no kurcze jak masz podawać leki członkowi rodziny albo sobie, to też cię nikt nie szkoli, dostajesz receptę z instrukcją i tyle.

Znajdź sobie pracę pasującą do osobowości. Ta związana z wykształceniem nie wydaje się dla Ciebie odpowiednia, fizyczna też nie. Z tą spedycją... no do tego kursów i szkół nie trzeba, ale to też wiszenie na telefonie i często wykłócanie się. Nie lepiej coś spokojniejszego? Może rzeczywiście sklep, albo jakieś biuro, urząd.
konto_tymczasowe1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-12, 20:32   #76
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co zrobić z pracą?

Po dzisiejszym dniu jestem w 100% pewna, że żegnam się z tą pracą. Nie przez dzieci. Przez dorosłe kobiety, które traktują mnie jak ostatnie popychadło i służącą. Gdy jedna z nich napisała mi SMS, ok, dobra, no może ma taki styl.
Po drodze kolejna sytuacja, 2 września. Od 7 do 10 kursowałam między domem a szkołą z dzieciakami, bo świetlica jeszcze nieczynna, więc musiałam prowadzac każdego po kolei. O 11 przyszła druga wychowawczyni. O 11:30 wyszła "coś załatwić", wróciła o 15:30. Ja oczywiście odebrać dzieci, każde po kolei, zająć się nimi, na szczęście już jest kucharka, więc obiadu gotować nie musiałam, podać leki, przygotować do obiadu, w międzyczasie jeszcze przyszli rodzice dwójki dzieci i chcieli rozmawiać. O 17 moja współpracownica wzięła trójkę dzieci na zakupy. Mówię jej, że kończę o 19. Ok, wyrobi się. Godzina 18:55, a ona dzwoni, że ma autobus o 19:20 i czy mogę zostać. Mówię, że nie bardzo, mam plany, a ta "haha, no przecież nie zostawisz dzieci samych". No i faktycznie, przecież nie zostawię dzieci. Jak wróciła, to jej powiedziałam, żeby nie było takich sytuacji, bo ja mam swoje życie, męża, na co ona, że "no czasem się tak zdarza w tej pracy". Na drugi dzień przyszłam, czekała na mnie liderka, mówiąc... "wiesz, zapomniałaś wrzucić prania do suszarki, i musiałam ja to zrobić". Ja jej mówię, że dzień wcześniej to ja nie miałam czasu się podrapać, bo przez 90% dyżuru byłam sama, a ta że no rozumie, ale żebym pamiętała.
Było, minęło.
Miałam mieć wolny weekend. Jeden jedyny w ciągu miesiąca. A tu do mnie dzwoni liderka, że muszę przyjść dzisiaj na 2 h do pracy na 18, bo idą na koncert, dwójka dzieci zostaje. Mówię, że nie bardzo mogę, mam plany, na co ta, że najwyżej sobie odbiorę te 2 h kiedyśtam, że to taka praca, ona nie ma kogo wsadzić na ten dzień i muszę przyjść. No to skoro muszę, to muszę. Dziś o 15 dostaje telefon, że w sumie to mam być na 17. Mówię, że się postaram dotrzeć, a ta "musisz być punktualnie bo my jedziemy".
Wyjeżdżając nie przekazała mi żadnych informacji, zostawiła burdel w kuchni, musiałam zrobić kolację dzieciom. Nie wiedziałam, czy dzieci brały leki, czy nie, czy wezmą po powrocie, w raporcie nic nie ma.
Żeby nie było - rozmawiałam z dyrektorką, bo byłam i zapytała jak mi się pracuje, czy wszystko dobrze. No widocznie bez reakcji.

Więc mówię - NIE.
Nie ze względu na dzieci czy trud pracy z nimi, nie ze względu na zapierdziel, gotowanie, sprzątanie, podawanie leków.
Że względu na pracowników.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 07:03   #77
Sabrinasab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Po dzisiejszym dniu jestem w 100% pewna, że żegnam się z tą pracą. Nie przez dzieci. Przez dorosłe kobiety, które traktują mnie jak ostatnie popychadło i służącą. Gdy jedna z nich napisała mi SMS, ok, dobra, no może ma taki styl.
Po drodze kolejna sytuacja, 2 września. Od 7 do 10 kursowałam między domem a szkołą z dzieciakami, bo świetlica jeszcze nieczynna, więc musiałam prowadzac każdego po kolei. O 11 przyszła druga wychowawczyni. O 11:30 wyszła "coś załatwić", wróciła o 15:30. Ja oczywiście odebrać dzieci, każde po kolei, zająć się nimi, na szczęście już jest kucharka, więc obiadu gotować nie musiałam, podać leki, przygotować do obiadu, w międzyczasie jeszcze przyszli rodzice dwójki dzieci i chcieli rozmawiać. O 17 moja współpracownica wzięła trójkę dzieci na zakupy. Mówię jej, że kończę o 19. Ok, wyrobi się. Godzina 18:55, a ona dzwoni, że ma autobus o 19:20 i czy mogę zostać. Mówię, że nie bardzo, mam plany, a ta "haha, no przecież nie zostawisz dzieci samych". No i faktycznie, przecież nie zostawię dzieci. Jak wróciła, to jej powiedziałam, żeby nie było takich sytuacji, bo ja mam swoje życie, męża, na co ona, że "no czasem się tak zdarza w tej pracy". Na drugi dzień przyszłam, czekała na mnie liderka, mówiąc... "wiesz, zapomniałaś wrzucić prania do suszarki, i musiałam ja to zrobić". Ja jej mówię, że dzień wcześniej to ja nie miałam czasu się podrapać, bo przez 90% dyżuru byłam sama, a ta że no rozumie, ale żebym pamiętała.
Było, minęło.
Miałam mieć wolny weekend. Jeden jedyny w ciągu miesiąca. A tu do mnie dzwoni liderka, że muszę przyjść dzisiaj na 2 h do pracy na 18, bo idą na koncert, dwójka dzieci zostaje. Mówię, że nie bardzo mogę, mam plany, na co ta, że najwyżej sobie odbiorę te 2 h kiedyśtam, że to taka praca, ona nie ma kogo wsadzić na ten dzień i muszę przyjść. No to skoro muszę, to muszę. Dziś o 15 dostaje telefon, że w sumie to mam być na 17. Mówię, że się postaram dotrzeć, a ta "musisz być punktualnie bo my jedziemy".
Wyjeżdżając nie przekazała mi żadnych informacji, zostawiła burdel w kuchni, musiałam zrobić kolację dzieciom. Nie wiedziałam, czy dzieci brały leki, czy nie, czy wezmą po powrocie, w raporcie nic nie ma.
Żeby nie było - rozmawiałam z dyrektorką, bo byłam i zapytała jak mi się pracuje, czy wszystko dobrze. No widocznie bez reakcji.

Więc mówię - NIE.
Nie ze względu na dzieci czy trud pracy z nimi, nie ze względu na zapierdziel, gotowanie, sprzątanie, podawanie leków.
Że względu na pracowników.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
A w jakiej pracy byś się najlepiej widziała? Lubisz chyba takie zawody związane z pomocą ludziom?
Sabrinasab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 07:08   #78
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez Sabrinasab Pokaż wiadomość
A w jakiej pracy byś się najlepiej widziała? Lubisz chyba takie zawody związane z pomocą ludziom?
Najlepiej się czułam pracując z osobami bezdomnymi.
Ja lubię pomagać, lubię pracować z ludźmi, lubię z nimi przebywać, rozmawiać, kierować, wspierać. Praca, którą aktualnie wykonuję również daje mi mnóstwo satysfakcji mimo trudu. Mimo nocek, pracujących niedziel i świąt - ja to lubię. Jak taki dzieciak przyjdzie i się przytuli, to człowiek wie, że robi dobrze.



Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 07:21   #79
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Najlepiej się czułam pracując z osobami bezdomnymi.
Ja lubię pomagać, lubię pracować z ludźmi, lubię z nimi przebywać, rozmawiać, kierować, wspierać. Praca, którą aktualnie wykonuję również daje mi mnóstwo satysfakcji mimo trudu. Mimo nocek, pracujących niedziel i świąt - ja to lubię. Jak taki dzieciak przyjdzie i się przytuli, to człowiek wie, że robi dobrze.



Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
To może jest jakaś nisza, albo ją wymyśl na bazie posiadanych już doświadczeń, żeby pracować z takimi dziećmi, ale z własnego rachunku.
Jakieś zajęcia terapeutyczne, (może ruchowe, masz doświadczenie z prowadzenia fitnesu) albo inne dodatkowe dla nich.
Będziesz obok systemu, na konkretne godziny.

No długa droga, ale może jakaś szansa połączenia tego czego byś chciała z tym co chciałabyś robić i masz wykształcenie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-14, 08:26   #80
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Po dzisiejszym dniu jestem w 100% pewna, że żegnam się z tą pracą. Nie przez dzieci. Przez dorosłe kobiety, które traktują mnie jak ostatnie popychadło i służącą. Gdy jedna z nich napisała mi SMS, ok, dobra, no może ma taki styl.
Po drodze kolejna sytuacja, 2 września. Od 7 do 10 kursowałam między domem a szkołą z dzieciakami, bo świetlica jeszcze nieczynna, więc musiałam prowadzac każdego po kolei. O 11 przyszła druga wychowawczyni. O 11:30 wyszła "coś załatwić", wróciła o 15:30. Ja oczywiście odebrać dzieci, każde po kolei, zająć się nimi, na szczęście już jest kucharka, więc obiadu gotować nie musiałam, podać leki, przygotować do obiadu, w międzyczasie jeszcze przyszli rodzice dwójki dzieci i chcieli rozmawiać. O 17 moja współpracownica wzięła trójkę dzieci na zakupy. Mówię jej, że kończę o 19. Ok, wyrobi się. Godzina 18:55, a ona dzwoni, że ma autobus o 19:20 i czy mogę zostać. Mówię, że nie bardzo, mam plany, a ta "haha, no przecież nie zostawisz dzieci samych". No i faktycznie, przecież nie zostawię dzieci. Jak wróciła, to jej powiedziałam, żeby nie było takich sytuacji, bo ja mam swoje życie, męża, na co ona, że "no czasem się tak zdarza w tej pracy". Na drugi dzień przyszłam, czekała na mnie liderka, mówiąc... "wiesz, zapomniałaś wrzucić prania do suszarki, i musiałam ja to zrobić". Ja jej mówię, że dzień wcześniej to ja nie miałam czasu się podrapać, bo przez 90% dyżuru byłam sama, a ta że no rozumie, ale żebym pamiętała.
Było, minęło.
Miałam mieć wolny weekend. Jeden jedyny w ciągu miesiąca. A tu do mnie dzwoni liderka, że muszę przyjść dzisiaj na 2 h do pracy na 18, bo idą na koncert, dwójka dzieci zostaje. Mówię, że nie bardzo mogę, mam plany, na co ta, że najwyżej sobie odbiorę te 2 h kiedyśtam, że to taka praca, ona nie ma kogo wsadzić na ten dzień i muszę przyjść. No to skoro muszę, to muszę. Dziś o 15 dostaje telefon, że w sumie to mam być na 17. Mówię, że się postaram dotrzeć, a ta "musisz być punktualnie bo my jedziemy".
Wyjeżdżając nie przekazała mi żadnych informacji, zostawiła burdel w kuchni, musiałam zrobić kolację dzieciom. Nie wiedziałam, czy dzieci brały leki, czy nie, czy wezmą po powrocie, w raporcie nic nie ma.
Żeby nie było - rozmawiałam z dyrektorką, bo byłam i zapytała jak mi się pracuje, czy wszystko dobrze. No widocznie bez reakcji.

Więc mówię - NIE.
Nie ze względu na dzieci czy trud pracy z nimi, nie ze względu na zapierdziel, gotowanie, sprzątanie, podawanie leków.
Że względu na pracowników.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Moze to i dobrze, atmosfera rzeczywiscie tam jest gęsta i tez nie chcialabym tam byc. Jednak próbowałabym wyciągnąć wnioski na przyszłość, jak nie dac sie wykorzystywać. Dla przykładu ja nie poszłabym w weekend do pracy bo muszę - co to niby znaczy, ze musze? Mialas wypisany dyżur, masz prace 24/h czy o co chodzi? Druga sytuacja ze współpracownica - spóźnia sie, to dzwonię do liderki co zrobic, bo ja musze wyjsc, skończyłam prace, a współpracownicy nie ma. I bylybyscie kwita. Fajnie byłoby gdyby kazdy sobie czasem odpuszczał, ty bys pominęła pranie, ona by sie spóźniła, tyle ze one tobie to wytykają, a ty sie na wszystko zgadzasz. Nie musisz byc dostępna dla nich cała dobę. Tak czy siak chyba dobrze wyszło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 09:04   #81
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
Moze to i dobrze, atmosfera rzeczywiscie tam jest gęsta i tez nie chcialabym tam byc. Jednak próbowałabym wyciągnąć wnioski na przyszłość, jak nie dac sie wykorzystywać. Dla przykładu ja nie poszłabym w weekend do pracy bo muszę - co to niby znaczy, ze musze? Mialas wypisany dyżur, masz prace 24/h czy o co chodzi? Druga sytuacja ze współpracownica - spóźnia sie, to dzwonię do liderki co zrobic, bo ja musze wyjsc, skończyłam prace, a współpracownicy nie ma. I bylybyscie kwita. Fajnie byłoby gdyby kazdy sobie czasem odpuszczał, ty bys pominęła pranie, ona by sie spóźniła, tyle ze one tobie to wytykają, a ty sie na wszystko zgadzasz. Nie musisz byc dostępna dla nich cała dobę. Tak czy siak chyba dobrze wyszło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jeśli ktoś Cię ściąga do pracy w weekend i nie przyjmuje "nie" do wiadomości, to jest na to prosty sposób: dobra wymówka. Jeśli Cię ściągają z wyprzedzeniem, to mówisz że jesteś poza miastem gdzieś daleko (u rodziny, na weekendzie, cokolwiek). Albo masz już opłacony weekend. Albo, jeśli to wezwanie na ostatni moment, to np. że piłaś już alkohol i nie możesz po spożyciu zajmować się dziećmi.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-14, 09:46   #82
Sabrinasab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Najlepiej się czułam pracując z osobami bezdomnymi.
Ja lubię pomagać, lubię pracować z ludźmi, lubię z nimi przebywać, rozmawiać, kierować, wspierać. Praca, którą aktualnie wykonuję również daje mi mnóstwo satysfakcji mimo trudu. Mimo nocek, pracujących niedziel i świąt - ja to lubię. Jak taki dzieciak przyjdzie i się przytuli, to człowiek wie, że robi dobrze.



Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
No właśnie, tak bardzo potrzebne stanowiska, a tak mało opłacalne i doceniane, smutne to. Myślę, że w takiej logistyce to byś się też psychicznie wykończyła, bo tam to trzeba mieć nerwy ze stali, nie dać sobie wejść na głowę no i z pomocą to często ma mało wspólnego.

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś Cię ściąga do pracy w weekend i nie przyjmuje "nie" do wiadomości, to jest na to prosty sposób: dobra wymówka. Jeśli Cię ściągają z wyprzedzeniem, to mówisz że jesteś poza miastem gdzieś daleko (u rodziny, na weekendzie, cokolwiek). Albo masz już opłacony weekend. Albo, jeśli to wezwanie na ostatni moment, to np. że piłaś już alkohol i nie możesz po spożyciu zajmować się dziećmi.
Dokładnie, moja koleżanka pracowała w sieciówce odzieżowej i podobne praktyki, szczególnie gdy były jeszcze wszystkie niedziele pracujące. I ona w ogóle nieasertywna często zmieniała swoje plany i szła tam o 16 w sobotę. Trzeba spróbować jak nie masz już w sumie nic do stracenia. Parę razy stanowczo odmów, zwróć im uwagę jak nie posprzątają itp. Zwolnić możesz się przecież i tak w każdej chwili
Sabrinasab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-10, 07:58   #83
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co zrobić z pracą?

Odkopuje wątek - miałam złożyć wypowiedzenie, ale nie złożyłam, bo w sumie fajna ta praca, zżyłam się z dzieciakami, no w sumie ile mogłam to zagryzałam zęby.
Po wczorajszej sytuacji mam zamiar jutro złożyć wypowiedzenie do rąk własnych dyrekcji. Mam dość i nie mogę udawać dłużej, że deszcz pada, kiedy ktoś na mnie pluje.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-10, 08:06   #84
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Odkopuje wątek - miałam złożyć wypowiedzenie, ale nie złożyłam, bo w sumie fajna ta praca, zżyłam się z dzieciakami, no w sumie ile mogłam to zagryzałam zęby.
Po wczorajszej sytuacji mam zamiar jutro złożyć wypowiedzenie do rąk własnych dyrekcji. Mam dość i nie mogę udawać dłużej, że deszcz pada, kiedy ktoś na mnie pluje.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Powodzenia i trzymam kciuki

Sent from my SM-G996B using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-10, 14:55   #85
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Co zrobić z pracą?

Nie chcę nawet myśleć, co się wydarzyło, skoro było to gorsze od tego, co opisywałaś wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-10, 15:28   #86
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Co zrobić z pracą?

Nie wiem co takiego fajnego jest w pracy, na którą się wiecznie narzeka i trzeba zaciskać zęby. Do tego jest mało płatna.

Obyś w końcu znalazła coś, co nie będzie Cię wkurzać.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-10, 21:58   #87
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Co zrobić z pracą?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Odkopuje wątek - miałam złożyć wypowiedzenie, ale nie złożyłam, bo w sumie fajna ta praca, zżyłam się z dzieciakami, no w sumie ile mogłam to zagryzałam zęby.
Po wczorajszej sytuacji mam zamiar jutro złożyć wypowiedzenie do rąk własnych dyrekcji. Mam dość i nie mogę udawać dłużej, że deszcz pada, kiedy ktoś na mnie pluje.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Masz coś innego na oku?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-11, 08:22   #88
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co zrobić z pracą?

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89070075]Masz coś innego na oku?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Poskładałam cv szczerze mówiąc wszędzie, nie tylko do instytucji związanych z zawodem, nawet i do sklepów...

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-11, 08:39   #89
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Co zrobić z pracą?

I jak, złożyłaś dziś wypowiedzenie? Robili Ci problemy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-11, 08:42   #90
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co zrobić z pracą?

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89070327]I jak, złożyłaś dziś wypowiedzenie? Robili Ci problemy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wczoraj miałam test na covid, do momentu wyników jestem na kwarantannie, natomiast jak tylko otrzymam wynik negatywny to idę złożyć wypowiedzenie

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-18 22:06:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.