2017-01-19, 11:13 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2
|
Niezręczny prezent ślubny
Dzien dobry!
Przychodze do was z takim glupim wydawaloby się problemem, ale niestety powoduje on klotnie pomiedzy mna a mezem. Zaczynam powoli myslec, ze to może ze mna jest problem i mój punkt widzenia niekoniecznie jest wlasciwy. Chcialabym poznac opinie osob postronnych. Jestem mezatka od 3 lat, mamy male dziecko. Mieszkamy z rodzicami mojego meza - tak ustalilismy miedzy soba przed slubem i nigdy z tego powodu nie mialam przykrosci. Zdaje sobie sprawe, ze mieszkanie z rodzicami jest nieraz odbierane jako niewlasciwe, ale dogaduje się z tesciami dobrze, poza drobnymi codziennymi sprzeczkami nie ma miedzy nami konfliktow. Nie mieszkamy tez na tzw kupie, mamy osobne wejscie i swoje pokoje w ich domu. Przejde teraz do sedna problemu, ciocia mojego meza jest bardzo zamozna osoba i zawsze traktowala go jak ulubienca, rozpieszczala itd. W ramach prezentu slubnego podarowala nam nieruchomosc w atrakcyjnej czesci miasta. Z jakiegos powodu mój maz nie poinformowal jej, ze zamierzamy mieszkac z jego rodzicami po slubie albo ona ta informacje zignorowala, nie wiem. Final tej historii jest taki, ze od 3 już lat dom stoi pusty i generuje koszty. Ciotka zjawia się raz na kilka miesiecy i dopytuje co z tym domem, kiedy w nim zamieszkamy itd. Jest niezrecznie. Na poczatku wymowka była moja ciaza, tesciowa mi pomagala przy malym dziecku i tak to maz wytlumaczyl ciotce. Nie ukrywam, ze chcialam ten dom chociazby wynajac. Przeciez i tak stoi? Ja w tej chwili nie pracuje, zreszta nawet jakbym pracowala to komu by się nie przydal dodatkowy grosz? Ale nie, bo ciotka się obrazi. Nie wiem co tu jest do obrazania, przeciez w tej formie to tez jest realna pomoc. W kazdym razie zrobilo się niezrecznie. Mój maz zaczal przebakiwac, ze wlasciwie moglibysmy się wyprowadzic. Dla niego to nie robi roznicy czy po pracy wraca do domu rodzinnego czy innego. A dla mnie owszem, bo tutaj mam zawsze oparcie w tesciowej, chociazby opieka nad dzieckiem kiedy musze na 10min wyskoczyc do sklepu. Już nie mowiac o gotowaniu itd. Nie mam prawa jazdy co tez utrudnialoby mi zycie z dala od ludzi. Dodatkowo zle bym się czula bedac sama w domu, nigdy nie mieszkalam sama albo tylko z facetem. Nie podoba mi się ten pomysl i czuje, ze maz to bierze pod uwage tylko ze względu na naciski cioci, a na wynajem zareagowal nazywajac mnie materialistka. Prezent to jest prezent, nawet jakbysmy postanowili te nieruchomosc sprzedac nie powinno to ciotki interesowac, ale niestety rzeczywistosc wyglada inaczej. Czy to ja jestem dziwna? Czasami wolalabym, żebysmy tego domu nigdy nie dostali. |
2017-01-19, 11:33 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Kurcze, cos jest nie tak. Masz dom, ktory stoi, wlasny kat, a wolisz mieszkac z tesciami? To nie jest normalne, sorry.
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-01-19, 11:36 | #3 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2017-01-19, 11:36 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Obje jesteście jacyś bardzo dziwni. Ani ty, ani on mniej. Bo oboje macie rację, ale i oboje dziwnie robicie mimo niej. Ty masz rację, że dom skoro jest Wasz to można go albo sprzedać, albo wynająć, a nie ze stoi pusty i niszczeje. On ma rację , że moglibyście mieszkać sami na _swoim_ a nie przy spódnicy mamuni jak wieczne dziecko we mgle, co we wszystkim potrzebuje czyjejś pomocy. Przecież to dom w mieście, a nie w środku puszczy ze sobie z 1 dzieckiem własnym nie dasz rady i komunikacją miejską nie podjedziesz ty do teściówki albo teściówka do Ciebie jak zajdzie potrzeba. Zawsze mnie zadziwia, ileż to bab czasami trzeba, żeby 1 dzieciaka obrobić (BTW- mam dzieci, więcej niż 1. w mieście, mieszając daeeeko od mamuni obu, nie miałam prawka aż do czasu jak dzieci poszły do przedszkola. )
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-01-19, 11:36 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Nie pracujesz i potrzebujesz pomocy teściowej do pilnowania JEDNEGO dziecka i gotowania obiadu?
|
2017-01-19, 11:38 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6987552 6]Nie pracujesz i potrzebujesz pomocy teściowej do pilnowania JEDNEGO dziecka i gotowania obiadu? [/QUOTE]
No wlasnie
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-01-19, 11:40 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
ja zawsze uważałam, że małżeństwo powinno mieszkać osobno. jasne, babcie się przydają w nagłych sytuacjach/w przypadku choroby, ale traktowanie teściowej jako opiekunki do dzieci jest trochę nie w porządku. ludzie sobie radzą mieszkając tysiące kilometrów od rodziny.
poza tym co ci szkodzi zrobic prawo jazdy? próbowałaś kiedykolwiek? szczerze, to sprawiasz wrazenie osoby niesamodzielnej, uwieszonej na rodzinie. tak czy siak, uważam, że mąż nie ma racji, absurdalne jest to, że mieszkanie stoi puste, moglibyście mieć sporą sumę z wynajmu. tylko czemu z ciotką nikt nie jest w stanie szczerze porozmawiać, tylko jej mydlicie oczy jakimiś ciążami? |
2017-01-19, 11:40 | #8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
a prawo jazdy zawsze można zrobić.
__________________
-27,9 kg |
2017-01-19, 11:41 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Ja bym od razu w podskokach się przeprowadzała. To że teraz z teściami jest dobrze, nie znaczy, że zawsze tak będzie.
Poza tym zapisz się na prawko, jak będziesz miała jazdy to teściowa się zajmie dzieckiem. |
2017-01-19, 11:47 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 639
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Ja także w podskokach bym się przeprowadzała . Mieszkałam z daleka od mamuni przez 4 lata, z małym dzieckiem, mąż całymi dniami pracował i jakoś sobie radę dawałam . Ugotowanie obiadu to żaden wyczyn jak dla mnie. A na zakupy chodziłam z dzieckiem . Dla chcącego nic trudnego .
Edytowane przez aniusia82 Czas edycji: 2017-01-19 o 11:48 Powód: . |
2017-01-19, 12:02 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Bosz dawno takiej osoby jak autorka nie widzialam.
Nie pracuje Nie ma prawka Potrzebuje mieszkac z tesciami bo jej pomagaja ogarniac obiad i dziecko. Nie wiem nawet co napisac..chyba tylko siasc i plakac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2017-01-19, 12:12 | #12 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Ilu ludzi z pocałowaniem ręki przyjęłoby ten "niezręczny prezent".
Czas dorosnąć i się usamodzielnić. |
2017-01-19, 12:16 | #13 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Czy Ty rozmawiasz z mężem tak na serio o tym czego on by chciał w tej sytuacji? Bo to, że Ty coś czujesz że on coś myśli... to wiesz, włóż między bajki. Usiądźcie jak dorośli ludzie i przeanalizujcie za oraz przeciw. Ty z kolei wydajesz mi się bardzo przyzwyczajona do swobody i luzu. Jak się ma dziecko to albo się wychodzi z dzieckiem do sklepu albo się czeka np. na męża żeby się zmienić i żebyś mogła wyjść do sklepu, albo np. planuje się większe zakupy i podrzuca dziecko do dziadków. No sorry ale jak się to dziecko już ma to trochę inaczej życie wygląda. Gotowanie też nie jest jakimś wyzwaniem olimpijskim, jak już dziewczyny wcześniej zauważyły. Prawo jazdy też możesz zrobić. Pogrubione: Męża masz nie od wczoraj, masz też dziecko. Weź odpowiedzialność za swoje życie, jesteś żoną i matką. To nie jest byle jaki facet którego znasz od wczoraj. Dorośnij.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2017-01-19, 12:53 | #14 |
zuy mod
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Watek kosmos, dostan nieruchomosc w miescie (zeby to bylo jakies totalne wygwizdowo to mozna by na sile zrozumiec) i narzekaj bo wolisz mieszkac u mamusi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-01-19, 13:00 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 196
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Chciałabym mieć taki problem Przyznam, że przeczytawszy tytuł wątku, myślałam że może chodzi o jakiś wibrator.
|
2017-01-19, 13:07 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Z chęcią przygarnę to mieszkanie jak Wam się nie chce wyprowadzać od mamusi
|
2017-01-19, 13:08 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Parę dni temu była laska, która rozważała rezygnację ze zbyt dobrze płatnej pracy, bo na tej podstawie odmówiono jej mieszkania komunalnego. Może się dogadacie.
|
2017-01-19, 13:09 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Rację masz Ty, dom niszczeje, generuje koszty, śmiało możnaby go wynająć albo sprzedać. Mąż jest dziwny, że tego nie rozumie. Ale to może dlatego, że łatwo mu przychodzą takie podarki <mówię z nutką zazdrości> to mu zwisa co się tam dzieje z tymi setkami tysięcy złotych O przyszłości własnego dziecka mógłby chociaż pomyśleć i kasę z wynajmu albo sprzedaży trzymać dla niego na start, czemu ma mieć ciężej niż rodzice A ciotka się interesuje, bo to prezent od niej, chciałaby wiedzieć czy się przydaje. Chyba wystarczy wyłumaczyć co i jak i zrobić z tym co się chce, bo to w końcu wasza własność ?
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-01-19 o 13:17 |
2017-01-19, 13:10 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
W sumie to ja chętnie przyjmę, mogę nawet pokryć koszta notarialne przepisania tej niezręcznej darowizny na mnie.
Mogę nawet się zobowiązać do cokwartalnego, kurtuazyjnego goszczenia cioci przez 3 dni (nad morzem mieszkamy, ciocia się nie będzie nudzić) , zapewniam wyżerkę, kielicha na okrasę i obskakiwanie w koło cioci.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2017-01-19, 14:03 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Dlaczego najeżdżacie na autorkę, że woli mieszkać z teściami? Wprawdzie ja pewnie też zdecydowałabym się na jej miejscu przeprowadzić, ale jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś to może nie być atrakcyjna opcja. Może lubi dom pełen ludzi, ma wyszykowane pokoje, zainwestowała w remont itd., a przy okazji ma łatwiej, bo teściowa pomoże przy dziecku, to musi z tego rezygnować, bo ciotka na siłę uszczęśliwiła ich domem?
|
2017-01-19, 14:08 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
No wątek - cyrk.
Dom za free przywędrował sam do rąk, a Autorka woli siedzieć przy kiecce teściowej, bo ma dzieciaka i nie ma prawka (to już w ogóle kuriozum, serio nie da się go zrobić?). Niestety, pusty dom nie dość, że generuje ciągłe koszty, to jeszcze niszczeje i traci na wartości. Serio, nie szkoda Wam tej kasy? Nie wiem, może jestem dziwna, ale dla mnie własne miejsce na ziemi to jednak podstawa. Samodzielność też. |
2017-01-19, 14:14 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 196
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Na silę to można uszczęśliwić serwisem kuchennym albo zestawem zbędnych naczyń, a nie domem w mieście(!). nawet jeśli nie chcą tam mieszkać, to można go sprzedać i mieć z tego kupę kasy. Myslę, że większośc ludzi, których ledwie stać na kawalerkę za 150 000, nie rozumie jak niezadłużona nieruchomość, warta 500 000 - 1000 000 może być problemem, bo "nie mam prawka" i "teściowa przy dziecku pomoże". Ludzie zadłużają się na lata, żeby mieć mieszkanie, a co dopiero dom. Ja swoją kawalerkę będę jeszcze parę lat spłacać. Gdyby ktoś mnie "na silę" obdarował domem , to po sprzedaży - spłaciłabym swoje mieszkanie i miała kasę na kolejne. Edytowane przez 201707191436 Czas edycji: 2017-01-19 o 14:18 |
|
2017-01-19, 14:16 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Dla mnie to po prostu wygodnictwo. Bo teściowa pomoże, obiad zrobi, dzieciaka przypilnuje. A przecież autorka spokojnie mogłaby zrobić prawko (albo chociaż spróbować), na pewno przy dziecku i tak jej się przyda.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
|
2017-01-19, 14:19 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Co Autorka zrobi jak teściowa zachoruje lub umrze?
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
2017-01-19, 14:24 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Nie no. Naprawdę. Tragedia. Świat jest niesprawiedliwy. Dwadzieścia wizażanek nie dostało darmowego domu w prezencie chociaż strasznie by chciały i mają beznadziejny kontakt z rodziną, więc autorka powinna się wyprowadzać już, teraz, natychmiast.
Nieważne, że tam jej dobrze. Nieważne, że ma komfortowo, sympatycznie i bezpiecznie. Nieważne, że z teściową dobrze sobie żyją. Nieważne, że ma z kim pogadać. Niech się wyprowadzi NATYCHMIAST, bo jest nienormalna a mnóstwo kobiet radzi sobie z jednym dzieckiem samodzielnie, więc ona też tak powinna. I niech jeszcze dzieciuka chustą do pleców przywiąże, dzidę jakąś złapie i zasuwa do lasu na polowanie, żeby pieczyste było na kolację. |
2017-01-19, 14:25 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Ja bym wolała się wyprowadzić, ale to ja.
Nie ma sensu moim zdaniem przeorganizowywać sobie całkowicie życia, bo "ciocia się obrazi". No chyba że Ty albo Twój mąż prosiliście ją o taki prezent, to faktycznie może być jej przykro |
2017-01-19, 14:28 | #27 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- Cytat:
|
|||
2017-01-19, 14:30 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;69875766]Ja bym od razu w podskokach się przeprowadzała. To że teraz z teściami jest dobrze, nie znaczy, że zawsze tak będzie. Poza tym zapisz się na prawko, jak będziesz miała jazdy to teściowa się zajmie dzieckiem. [/QUOTE] Przeciez zawsze można wypowiedzieć umowę najmu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
2017-01-19, 14:31 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 196
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
Cytat:
Moim zdaniem, jeśli nie chce się wyprowadzić, niech tego nie robi, tylko dlatego, że pól wizażu jej każe Po prostu, dla mnie problem w postaci darmowanego domu blisko miasta, brzmi bardzo abstrakcyjnie. Z domem niech zrobią co chcą - wynajmą albo sprzedadzą. Ciocią nie przejmowałabym się aż tak bardzo, w końcu to teraz ich dom. |
|
2017-01-19, 14:32 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Niezreczny prezent slubny
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6988026 6]Rację masz Ty, dom niszczeje, generuje koszty, śmiało możnaby go wynająć albo sprzedać. Mąż jest dziwny, że tego nie rozumie. Ale to może dlatego, że łatwo mu przychodzą takie podarki <mówię z nutką zazdrości> to mu zwisa co się tam dzieje z tymi setkami tysięcy złotych O przyszłości własnego dziecka mógłby chociaż pomyśleć i kasę z wynajmu albo sprzedaży trzymać dla niego na start, czemu ma mieć ciężej niż rodzice A ciotka się interesuje, bo to prezent od niej, chciałaby wiedzieć czy się przydaje. Chyba wystarczy wyłumaczyć co i jak i zrobić z tym co się chce, bo to w końcu wasza własność ?[/QUOTE]
No właśnie, najprostsze rozwiązania są najlepsze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:57.