"Oryginalne" imiona i dziecięce krzywdy, vol. 3

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Mamba00

Na mojego brata wołali skrótem z nazwiska, do mnie już nie, a nosimy to samo nazwisko


W pracy jestem za mówieniem po imieniu lub Pani Kasiu. W którejś z poprzednich prac miałam panią po 60, zwracaliśmy się do niej Renia, Renatka (oczywiście za jej zgodą), inny facet po 40 był Panem, bo nigdy nie zaproponował innej formy. I tylko on i zarząd był na Pan

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No bo to przezwisko już było zarezerwowane.

U mnie w pracy jak się zatrudniłam to kierownik powiedział, że tutaj wszyscy są na ty. Nawet do niego, a ma już ok 60tki mówię na ty. Ale oczywiście znalazła się taka Pani Marysia, co oczywiście tylko na pani. Na szczęście już odeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Mamba00

Na mojego brata wołali skrótem z nazwiska, do mnie już nie, a nosimy to samo nazwisko


W pracy jestem za mówieniem po imieniu lub Pani Kasiu. W którejś z poprzednich prac miałam panią po 60, zwracaliśmy się do niej Renia, Renatka (oczywiście za jej zgodą), inny facet po 40 był Panem, bo nigdy nie zaproponował innej formy. I tylko on i zarząd był na Pan

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro z kimś pracujemy i dobrze się znamy, to nie rozumiem, czemu nie mówić po prostu Kasiu. Dla mnie albo pan/pani, kiedy nasze relacje są oficjalne lub się nie znamy, albo na Kasiu, kiedy się znamy i pracujemy ze sobą. Na szczęście u mnie w pracy niezależnie od wieku wszyscy jesteśmy na ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Skoro z kimś pracujemy i dobrze się znamy, to nie rozumiem, czemu nie mówić po prostu Kasiu. Dla mnie albo pan/pani, kiedy nasze relacje są oficjalne lub się nie znamy, albo na Kasiu, kiedy się znamy i pracujemy ze sobą. Na szczęście u mnie w pracy niezależnie od wieku wszyscy jesteśmy na ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale przypuszczam, że nie masz w pracy za wiele osób 60+.
A w takich urzędach to raczej norma, że 20-latka pracuje z 60-latką i wtedy najczęściej forma 'pani Mariolu' jest w użyciu.

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87900141]Ale przypuszczam, że nie masz w pracy za wiele osób 60+.
A w takich urzędach to raczej norma, że 20-latka pracuje z 60-latką i wtedy najczęściej forma 'pani Mariolu' jest w użyciu.[/QUOTE]Mam osoby 50+ i 60+ na wysokich i szeregowych stanowiskach, jesteśmy na ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Mam osoby 50+ i 60+ na wysokich i szeregowych stanowiskach, jesteśmy na ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to fajnie.
Ja pracowałam w kilku właśnie urzędach czy instytucjach takich jak biblioteki i tam raczej nie było takich zwyczajów.

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87900151]No to fajnie.
Ja pracowałam w kilku właśnie urzędach czy instytucjach takich jak biblioteki i tam raczej nie było takich zwyczajów.[/QUOTE]Ale wtedy ta osoba 60+ też mówi do Ciebie na pani czy na ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Dla mnie jest tylko jedna zasada: jeśli ktoś mówi do mnie na ty, ja do niego tak samo.

I nieważne ile ma lat, i ile ja mam lat, pod warunkiem, że obie osoby są pełnoletnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez wika82

Dla mnie jest tylko jedna zasada: jeśli ktoś mówi do mnie na ty, ja do niego tak samo.

I nieważne ile ma lat, i ile ja mam lat, pod warunkiem, że obie osoby są pełnoletnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak. Mam takie samo zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez wika82

Dla mnie jest tylko jedna zasada: jeśli ktoś mówi do mnie na ty, ja do niego tak samo.

I nieważne ile ma lat, i ile ja mam lat, pod warunkiem, że obie osoby są pełnoletnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jednak do rodziców, czy babci TZ zwracam się Pani/Pan, pomimo tego, że oni mi po imieniu.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Ale wtedy ta osoba 60+ też mówi do Ciebie na pani czy na ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najczęściej tak.

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87900193]Najczęściej tak.[/QUOTE]Najczęściej na pani czy na ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Nie zdawałam sobie sprawy, że tak wielu osobom przeszkadzają zwroty, typu "Pani Aniu/ Basiu" itp. Zaliczyłam lekkie zdziwko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Najczęściej na pani czy na ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pani.

[wika82]

Napisane przez beatiska

Ja jednak do rodziców, czy babci TZ zwracam się Pani/Pan, pomimo tego, że oni mi po imieniu.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Zakładałam, że piszemy o stosunkach służbowych, czy z klientami.

Bliska sąsiadka niech sobie mówi pani Aniu, a do przyszłych teściów nie wypada po imieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez j_fly

Nie zdawałam sobie sprawy, że tak wielu osobom przeszkadzają zwroty, typu "Pani Aniu/ Basiu" itp. Zaliczyłam lekkie zdziwko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też

Napisane przez wika82

Zakładałam, że piszemy o stosunkach służbowych, czy z klientami.

Bliska sąsiadka niech sobie mówi pani Aniu, a do przyszłych teściów nie wypada po imieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, zabrzmiało jakbyś wszędzie stosowała te zasadę

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[brandie]

Cyprian, Gracjan albo Gabriel to w Simsach bym nadała (piosenkę o kupie słyszałam raz w życiu i do tej pory pamiętam )
Pani + imię też jest dla mnie normalne, do mnie też tak klienci mówią. Jedna starsza pani to nawet Pani Weroniczko Mnie to nie rusza.

[Mamba00]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87900074]No bo to przezwisko już było zarezerwowane.

U mnie w pracy jak się zatrudniłam to kierownik powiedział, że tutaj wszyscy są na ty. Nawet do niego, a ma już ok 60tki mówię na ty. Ale oczywiście znalazła się taka Pani Marysia, co oczywiście tylko na pani. Na szczęście już odeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie mieliśmy wspólnych znajomych

Napisane przez j_fly

Nie zdawałam sobie sprawy, że tak wielu osobom przeszkadzają zwroty, typu "Pani Aniu/ Basiu" itp. Zaliczyłam lekkie zdziwko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też. Dla mnie to najpopularniejsza forma, chociaż osobiście wolę po imieniu nawet do osób 60+. W końcu pracujemy razem 8h dziennie, to często więcej niż widuje się swojego męża czy żonę
Nie lubię po nazwisku, nie lubię Pani Małgorzato/Panie Wojciechu, za długie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Napisane przez invisible_01

Ale jak to mówią po nazwisku? Dzwonią i pytają: "Pani Kowalska, może pani potwierdzić termin dostawy?"? Dla mnie to dziwnie brzmi w języku polskim, raczej się mówi pan/pan + ewentualnie imię.

My nie po polsku, my po niemiecku.

Napisane przez Sabrinasab

Chociaż u nas w rodzinie ostatnio urodził się Kamil i jedyna forma, którą akceptują rodzice to Kamilek. Ja strasznie nie lubię zdrobnień i jak mówię Kamil to widzę te błyskawice w oczach

No tego to juz zupelnie nie rozumiem - nazywasz dziecko normalna forma imienia to krzywo na Ciebie patrza.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

albo jesteśmy na "Ty" i mówimy sobie po imieniu, albo nie jesteśmy i paniujemy sobie. dla mnie to proste.
"Pani [imię]" jest dla mnie formą w ogóle od czapy, niepasującą do niczego.

Jak kojarzę, to wszyscy wykładowcy mówili do mnie per "pani Limonka" właśnie.

Nikt nie mówił "pani Limonkowska" raczej.

(Zakładamy, że nazywam się Limonka Limonkowska oczywiście. )

"Pani Limoneczka" to nie. Ale "pani Limonka" jako takie trochę się znamy, ale jednak nie jesteśmy na ty mi nie przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

Jak kojarzę, to wszyscy wykładowcy mówili do mnie per "pani Limonka" właśnie.

Nikt nie mówił "pani Limonkowska" raczej.

(Zakładamy, że nazywam się Limonka Limonkowska oczywiście. )

"Pani Limoneczka" to nie. Ale "pani Limonka" jako takie trochę się znamy, ale jednak nie jesteśmy na ty mi nie przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no mówią tak ludzie, nie twierdzę wcale że nie.

ja do swoich studentów nie mówię po imieniu, bo oni mi po imieniu mówić nie będą.
a więc powiem "panie Kowalski proszę odłożyć telefon", a nie "panie Adamie proszę odłożyć telefon".

wiadomo, że student do mnie nie powie "Pani [imię]" tylko "Pani [nazwisko]".

a w momencie gdy ja stosuję imiona, a oni nazwisko, to tworzy się taka hierarchia ważności, czego nie lubię.


forma "pani [imię]", nie pasuje mi do niczego, bo jak juz się znamy czy pracujemy razem, to preferuję po prostu przejście na Ty, a nie paniowanie sobie codziennie. zależy to również oczywiście od drugiej osoby, niektórzy lubią sobie paniować - ale mi osobiście to w sumie rzadko się to zdarza

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

no mówią tak ludzie, nie twierdzę wcale że nie.

ja do swoich studentów nie mówię po imieniu, bo oni mi po imieniu mówić nie będą.
a więc powiem "panie Kowalski proszę odłożyć telefon", a nie "panie Adamie proszę odłożyć telefon".

wiadomo, że student do mnie nie powie "Pani [imię]" tylko "Pani [nazwisko]".

a w momencie gdy ja stosuję imiona, a oni nazwisko, to tworzy się taka hierarchia ważności, czego nie lubię.


forma "pani [imię]", nie pasuje mi do niczego, bo jak juz się znamy czy pracujemy razem, to preferuję po prostu przejście na Ty, a nie paniowanie sobie codziennie. zależy to również oczywiście od drugiej osoby, niektórzy lubią sobie paniować - ale mi osobiście to w sumie rzadko się to zdarza

Znaczy no dla mnie ta hierarchia jest i udawanie, że jej nie ma jest dziwne. Ja mówię "Panie profesorze", on do mnie "pani Limonko".

I mi to pasuje. Po nazwisku zbyt sztucznie odlegle, a po imieniu to trochę zbyt spouchwale, bo jednak kontakt jest z rodzaju zawodowych i hierarchia istnieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Ja bym w ogóle nie paniowała absolutnie nikomu. Ale być panią [nazwisko] to sobie w ogóle nie wyobrażam poza rozmową z królem Szwecji, jak będę odbierała Nobla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

Znaczy no dla mnie ta hierarchia jest i udawanie, że jej nie ma jest dziwne. Ja mówię "Panie profesorze", on do mnie "pani Limonko".

I mi to pasuje. Po nazwisku zbyt sztucznie odlegle, a po imieniu to trochę zbyt spouchwale, bo jednak kontakt jest z rodzaju zawodowych i hierarchia istnieje.

to nie jest udawanie że hierarchia nie istnieje. to jest niepodkreślanie jej. nie jestem jeszcze profesorem czy doktorem żeby mi mówić po tytule. ale też nie chcę podkreślać, że jestem tak bardzo ponad studentami. oni się do mnie zwracają z formalnie i z szacunkiem i ja do nich tak samo.

[wika82]

Napisane przez Pani_Mada

to nie jest udawanie że hierarchia nie istnieje. to jest niepodkreślanie jej. nie jestem jeszcze profesorem czy doktorem żeby mi mówić po tytule. ale też nie chcę podkreślać, że jestem tak bardzo ponad studentami. oni się do mnie zwracają z formalnie i z szacunkiem i ja do nich tak samo.

Mam identyczne zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[melkmeisje]

[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87901829]My nie po polsku, my po niemiecku. [/QUOTE]

No to należałoby to od razu zaznaczyć, bo to jednak zmienia postać rzeczy. Zasadniczo tutaj o Polsce rozmawiamy. To że w Niemczech w użyciu jest forma pani+nazwisko nikogo nie dziwi, bo tak się tam po prostu mowi, po niemiecku brzmi to zupełnie normalnie. W Polsce to nie jest powszechna forma, wręcz uważana jest za niegrzeczną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wika82]

Napisane przez melkmeisje

No to należałoby to od razu zaznaczyć, bo to jednak zmienia postać rzeczy. Zasadniczo tutaj o Polsce rozmawiamy. To że w Niemczech w użyciu jest forma pani+nazwisko nikogo nie dziwi, bo tak się tam po prostu mowi, po niemiecku brzmi to zupełnie normalnie. W Polsce to nie jest powszechna forma, wręcz uważana jest za niegrzeczną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jedyną sytuacją, kiedy to nie razi i moim zdaniem jest naturalną formą, to zajęcia na studiach.

Może moje odczucie wynika z tego, że tak się do mnie zwracano przez cały okres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Do nas studentów każdy wykładowca mówił pan(i) + imię. Inaczej wydawałoby mi się jakoś zbyt formalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[linaya]

Pani+ imię (zarówno forma pełna, jak i zdrobniała) jest dla mnie spoko.
W pracy większość ludzi jest "na Ty", tylko do osób w wieku przedemerytalnym mówiło się "pani Zosiu", "panie Edziu".



Na zebraniach pracowniczych u nas funkcjonują formy "a teraz pani Iksińska przedstawi wykres", "proszę pana dyrektora Igrekowskiego, aby zreferował..."

[Ingrid80]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87897234]Czytam dziecku książkę i jest tam imię Wawrzyniec. Zdrabniane do Wawrzek. W odmianie: Wawrzka, Wawrzkowi. Dramat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja znałam kiedyś Wawrzyńca. Zdrobniale Wawer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[car00lina]

Napisane przez Sabrinasab

Mi się ogólnie zdrobnienia nie podobają. Szczególnie u osób dorosłych, jak jest: Pani Aniu, Gosiu, Kasiu, Zuziu, no nie.
Chociaż u nas w rodzinie ostatnio urodził się Kamil i jedyna forma, którą akceptują rodzice to Kamilek. Ja strasznie nie lubię zdrobnień i jak mówię Kamil to widzę te błyskawice w oczach

U nas ta sama sytuacja. Dziewczynka ma 8 lat i jej matka obraża się gdy ktoś mówi do niej Magda zamiast Madzia 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez car00lina

U nas ta sama sytuacja. Dziewczynka ma 8 lat i jej matka obraża się gdy ktoś mówi do niej Magda zamiast Madzia 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

znam dorosłą osobę, która się obraża jak się do niej mówi inaczej niż "Basia"