Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI

[Ondiine]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88324924]Nadal nie rozumiem. Trafiłaś na określonych ludzi i tyle, ale nie powinno mieć to wpływu na Ciebie Trzeba samemu sobie organizować czas pod siebie Ok, żyję w dużym mieście, ale uważam, że ostatni rok był dla mnie przełomowy nie z tego powodu, widzę dobro nawet w kwarantannie (pomimo że byłam singielką przez większość czasu, a w trakcie 1 kwarantanny siedziałam sama w domu ).

Widziałam, że ostatnio laski na Wizażu polecały portale randkowe do poznawania ogólnie ludzi, a nie osób do związków - więc to może być opcja docierająca do różnych ludzi w razie w.

W pracy mam takie poczucie, bo po pierwsze pracuję niecały miesiąc właściwie, a miałam spotkania z ludźmi z różnych zespołów, z którymi współpracuję. Jedno spotkanie to kilkadziesiąt minut, zorganizowane przez szefa. Pomijam korporacyjny onboarding, który też wymagał integracji - mnie to akurat ciekawiło, ale dla niektórych może być nudne. Ale ujęło mnie to, że szef właściwie teraz nas pytał, jak często chcemy mieć spotkania z nim n/t wyników firmy bieżących (bo spotkania z zarządem są co kilka mcy), czy co tydzień czy rzadziej. Plus inna kwestia, związana ze spotkaniem całego działu. Czuję po prostu przełożenie mojej pracy na wyniki firmy. W poprzedniej pracy tak właściwie nie miałam nawet w 100% wdrożenia w tematy powiązane z moimi, na które bezpośrednio wpływałam. Ogólnie mogłabym o tym chyba z 2 godziny opowiadać xD





Super





No na UOP to chyba legalnie można tylko do 10 wypłacać Ale czaję, o czym piszesz. Z tej perspektywy naprawdę mi szkoda osób, z którymi współpracowałam wcześniej - polityka tamtej firmy już teraz totalnie mnie wkurza i niedobrze mi na samą myśl.

Napisałam Kafce na pw jakie mam stanowisko, nie chcę tutaj pisać wprost więc jak ktoś chce wiedzieć to pw.[/QUOTE]


Ja po prostu muszę się otaczać ludźmi, tak już mam. Ludzie z podobną energią do mojej nakręcają mnie. Bez dobrych ludzi dookoła też mam kiepską energię.
Ja też poproszę na priv więcej info, jeśli możesz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kayk0]

Dzięki dziewczyny za informacje
Całkiem spoko te premie ciekawe czy w nowej firmie mają
Ja jutro jadę się rozliczyć z firmą i zrobić badania do nowej, od wtorku zaczynam


Ja zawsze wypłatę miałam do 10, a w sumie wolałabym na koniec miesiąca bo dużo łatwiej wtedy Nam ogarnąć wydatki.

My poszaleliśmy na BlackFriday, wiec muszę teraz na spokojnie sprawdzić jakiś jeszcze prezentów Nam brakuje

[andra]

Nie rozumiem, czy 30 czy 10go z wypłata jest tak samo - jest co mc? Nie możecie tego zaplanować?
Na początku (bez żadnych oszczędności), pamiętam, że miałam ciężki okres jak zmieniło pracę z takiej o szybszej wypłacie na inną. Wytrzymaj jednorazowo człowieku bez wypłaty 1,5 raza więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siabra]

Ondiine - mamy ZFŚS i z tego funduszu właśnie jest ta premia na święta.

[Fenenna]

W mojej poprzedniej pracy premie świąteczne były przydzielane według nie wiem jakiego wzoru, kazdy dostawał w kopercie ale potem wspólnie porównywaliśmy kto ile otrzymał i ostatecznie nie doszukaliśmy się żadnej prawidłowości typu staż w firmie, zajmowane stanowisko, procent od miesiecznej pensji

Mój ojciec pracuje w małej 3 osobowej firmie od 26 lat i jego premia świąteczna to 50zł ehhh. Jak to się mówi "na choinke"

Ja zamykam listopad liczbą 52 wysłanych CV... to jak na razie mój najbardziej płodny miesiąc

[NightwishLove]

U mnie z cudownych wieści odnośnie umowy o pracę zostało tylko "umowa o pracę"... Dzisiaj szef mi powiedział, że owszem przechodzę na umowę z firmą. Ale na drugiej hali. Gdzie produkowany jest zupełnie inny sprzęt i wszystkiego będę musiała się uczyć od nowa. Nauka od sierpnia poszła w pi**u... Jestem wściekła i w sumie to mi przestało zależeć. Czuję się jakbym dostała w twarz. Sama wybrałam część produkcyjną, na której chciałam być. Uczyłam się obsługi durnych maszyn, a teraz wszystko mogę wyrzucić.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez NightwishLove

U mnie z cudownych wieści odnośnie umowy o pracę zostało tylko "umowa o pracę"... Dzisiaj szef mi powiedział, że owszem przechodzę na umowę z firmą. Ale na drugiej hali. Gdzie produkowany jest zupełnie inny sprzęt i wszystkiego będę musiała się uczyć od nowa. Nauka od sierpnia poszła w pi**u... Jestem wściekła i w sumie to mi przestało zależeć. Czuję się jakbym dostała w twarz. Sama wybrałam część produkcyjną, na której chciałam być. Uczyłam się obsługi durnych maszyn, a teraz wszystko mogę wyrzucić.

Jak to wyrzucić? Masz doświadczenie w obsłudze maszyn X a teraz nabędziesz w maszynach Y, może nie o to Ci chodziło i nie jest to szalenie duże doświadczenie, ale zawsze coś. A teraz będzie coś kolejnego, spójrz na to z tej strony

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Fenenna

W mojej poprzedniej pracy premie świąteczne były przydzielane według nie wiem jakiego wzoru, kazdy dostawał w kopercie ale potem wspólnie porównywaliśmy kto ile otrzymał i ostatecznie nie doszukaliśmy się żadnej prawidłowości typu staż w firmie, zajmowane stanowisko, procent od miesiecznej pensji

Mój ojciec pracuje w małej 3 osobowej firmie od 26 lat i jego premia świąteczna to 50zł ehhh. Jak to się mówi "na choinke"

Ja zamykam listopad liczbą 52 wysłanych CV... to jak na razie mój najbardziej płodny miesiąc

Ja pracowałam w takiej firmie, że jednego roku nawet kopert na święta nie było. A potem trafiałam na firmy ZFŚS, więc na święta świadczenia szły stamtąd, czyli raczej niedobrowolnie ze strony pracodawcy.

Niezły wynik A na jakie stanowiska i gdzie startujesz , że tyle cv wysłałaś?

[Ondiine]

Napisane przez Fenenna

W mojej poprzedniej pracy premie świąteczne były przydzielane według nie wiem jakiego wzoru, kazdy dostawał w kopercie ale potem wspólnie porównywaliśmy kto ile otrzymał i ostatecznie nie doszukaliśmy się żadnej prawidłowości typu staż w firmie, zajmowane stanowisko, procent od miesiecznej pensji

Mój ojciec pracuje w małej 3 osobowej firmie od 26 lat i jego premia świąteczna to 50zł ehhh. Jak to się mówi "na choinke"

Ja zamykam listopad liczbą 52 wysłanych CV... to jak na razie mój najbardziej płodny miesiąc

To jesteś dobra!
U mnie 25 CV wysłanych w listopadzie. Z czego otwartych... całe 5...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fenenna]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88328224]

Niezły wynik A na jakie stanowiska i gdzie startujesz , że tyle cv wysłałaś? [/QUOTE]

A wiesz co...natchniona pewnym watkiem na plotkowym w ktorym się mocno nie udzielałam ale bardzo mocno sie w niego wczułam zaczełam wysyłać wszędzie gdzie wymagania spełniałam (wiadomo ze w taka prace celuje) lub były niewielkie czy bliżej niesprecyzowane i nie wymagali prawa jazdy ktorego nie mam. Chodziło o to że w tresci tamtego watku pojawialy sie wypowiedzi w stylu "to niemożliwe że nikt sie nie odzywa", "na kilka wysłanych CV zawsze jest jedna rozmowa, inaczej być nie może to jakaś ściema że ktos szuka byle czego i ma problem"
Czyli: spcjalista ds. sprzedaży (równiez telefonicznej), specjalista ds. wsparcia sprzedazy, specjalista ds. obsługi klienta, specjalista ds. kontaktu z klientem, spacjalista ds. sortowania dokumentów i archiwizacji, spacjalista ds. skanowania (tak są serio takie stanowiska i znam osoby na nich pracujace ), doradca klienta, pracownik infolinii informacyjnej, pracownik biurowy, asystent, recepcjonistka i wszystko co znalazłam z dopiskiem - młodszy, junior bez wymaganego doswiadczenia w podobnej funkcji, z ang. na poziomie komunikatywnym a nie płynnym i bez wspomnianego prawa jazdy i tylko tam gdzie była podana nazwa firmy a nie jakieś widmo ogloszenia.
To mój prywatny test czy ktos się odezwie

Ale jak na razie rezultaty sa slabe bo - o tym niżej

Napisane przez Ondiine

To jesteś dobra!
U mnie 25 CV wysłanych w listopadzie. Z czego otwartych... całe 5...

U mnie 52 wysłane CV w tym tylko 5 związanych z moją poprzednią pracą, wykształceniem, umiejętnościami twardymi ale w tym jest:

12 CV - otwarte i jedna rozmowa ta z której sie dowiedziałam ze jestem na liście rezerwowych
23 CV - nieotwarte (tutaj są 4 w których naprawę serio spełniam wszystkie lub większość wymagań a ważność ogłoszenia juz się teoretycznie skończyła + 15 z tych 23 ogłoszeń również jest już zakończonych. Troche zamotałam: 19 z 23 ogłoszeń ze statusem "dostarczona" zostały zakończone)
17 CV - zaginione, czyli wysłane przez system typu erecruiter więc nie wiem co sie z nimi dalej stało

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Ale ja muszę dodać, że ten człowiek szukał pracy w Warszawie i okolicy. Podobno na zdecydowanie bardziej zróżnicowanych stanowiskach. No mi ciężko uwierzyć, że nikt się nie odzywa. Ten koleś i ta historia wg mnie jest super dziwna i malo poważna.
Ja uważam Fenenna, że dobrze robisz. Tak naprawdę w tym poszukiwaniu wcale nie chodzi na początkowym etapie kariery o super spełnienie wymagań, ale o szczęście, tak myślę Trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Ps też nie mam prawka, a bardzo mało mu brakuje do niego (a może bardzo dużo hahahhaha). Chcę zdać przed 30, więc mam 5 miesięcy. Gdyby nie nowa praca i zmęczenie po niej to bym teraz chodziła, a tak to może za miesiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Jak to wyrzucić? Masz doświadczenie w obsłudze maszyn X a teraz nabędziesz w maszynach Y, może nie o to Ci chodziło i nie jest to szalenie duże doświadczenie, ale zawsze coś. A teraz będzie coś kolejnego, spójrz na to z tej strony

Być może teraz nie potrafię na to tak patrzeć. Dodatkowo okazało się, że dziewczyna, która miała przejść na moją zmianę (a przyszła dzień wcześniej) jednak zrezygnowała z pracy. Mimo to nie mogę zostać w miejscu gdzie jestem. Szkoda. Ciekawa jestem jaki będzie nowy szef - mam go jutro poznać. Poza tym mam wiele rzeczy poumawianych zgodnie z poprzednią zmianą, których odwołać nie mam jak. Więc będzie ciekawie.

[Kayk0]

Napisane przez andra

Nie rozumiem, czy 30 czy 10go z wypłata jest tak samo - jest co mc? Nie możecie tego zaplanować?

Byłoby Nam wygodniej, bo więkoszość opłat do 10, a czasem wyplata przychodzi 10. Kwestia naszej wygody, Tż ma do 30, ja do 10

Kiedyś pracowałam w miejscu gdzie wypłata się spóźniała i raz dostałam 22 grudnia


NightwishLove może jednak Cie zostawią tu gdzie jesteś, albo tam będzie lepiej


Ja dziś po pierwszym dniu od jutra szkolenia i wdrażanie, wszystko po ang, mam nadzieje że dam rade bo zawsze mam stres przed mówieniem
W umowie się wszystko zgadza, pierwszy miesiąc mamy bez zmian ze względu na szkolenie

[Fenenna]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88329194]Ale ja muszę dodać, że ten człowiek szukał pracy w Warszawie i okolicy. Podobno na zdecydowanie bardziej zróżnicowanych stanowiskach. No mi ciężko uwierzyć, że nikt się nie odzywa. Ten koleś i ta historia wg mnie jest super dziwna i malo poważna.
Ja uważam Fenenna, że dobrze robisz. Tak naprawdę w tym poszukiwaniu wcale nie chodzi na początkowym etapie kariery o super spełnienie wymagań, ale o szczęście, tak myślę Trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Ps też nie mam prawka, a bardzo mało mu brakuje do niego (a może bardzo dużo hahahhaha). Chcę zdać przed 30, więc mam 5 miesięcy. Gdyby nie nowa praca i zmęczenie po niej to bym teraz chodziła, a tak to może za miesiąc.
[/QUOTE]

Dziękuję
Może zdążysz przed 30, koleżanka ogarneła sprawę w miesiąc czy półtora

Napisane przez NightwishLove

Być może teraz nie potrafię na to tak patrzeć. Dodatkowo okazało się, że dziewczyna, która miała przejść na moją zmianę (a przyszła dzień wcześniej) jednak zrezygnowała z pracy. Mimo to nie mogę zostać w miejscu gdzie jestem. Szkoda. Ciekawa jestem jaki będzie nowy szef - mam go jutro poznać. Poza tym mam wiele rzeczy poumawianych zgodnie z poprzednią zmianą, których odwołać nie mam jak. Więc będzie ciekawie.

Spokojnie, mam wrażenie że sama sie negatywnie nastawiasz, a może dzis okaze się że na nowej zmianie przy nowych maszynach pracują fajniejsi ludzie, nie takie buraki jak na poprzedniej i nie będziesz miała przynajmniej takich przepraw z zespołem? No i własnie nauczysz się obsługi kolejnych maszyn/linii to będzie kolejny podpunkt do CV Napisz jak poszło

Napisane przez Kayk0

Ja dziś po pierwszym dniu od jutra szkolenia i wdrażanie, wszystko po ang, mam nadzieje że dam rade bo zawsze mam stres przed mówieniem
W umowie się wszystko zgadza, pierwszy miesiąc mamy bez zmian ze względu na szkolenie

Super!

[Belive_23]

Hejo.

Na razie nie zmieniam pracy. Okazało się, że w tych ubraniach nie ma jakiejkolwiek premii za sprzedaż. Generalnie 2000 i tyle. Przejrzałam kilka ofert, ale póki co nie ma nic interesującego. Uznalam że jak będzie bardzo tragicznie to wrócę do korpo i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Dziewczyny, dostałam dzisiaj zaproszenie na rozmowę przez Skype Bussines. Trochę się zdziwiłam, bo muszę to ustrojstwo pobrać zamiast odpalić w przeglądarce. No ale dobra. Korzystałyście kiedyś z tego? Czy jest to jakieś dziwne w obsłudze, czy jak każdy inny Meet i Zoom?
Miałam to w swojej korpo, ale nigdy nie łączyłam się za jego pośrednictwem w ten sposób

[Yersinia_p]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Dziewczyny, dostałam dzisiaj zaproszenie na rozmowę przez Skype Bussines. Trochę się zdziwiłam, bo muszę to ustrojstwo pobrać zamiast odpalić w przeglądarce. No ale dobra. Korzystałyście kiedyś z tego? Czy jest to jakieś dziwne w obsłudze, czy jak każdy inny Meet i Zoom?
Miałam to w swojej korpo, ale nigdy nie łączyłam się za jego pośrednictwem w ten sposób

Ja mialam rozmowe przez Skype business i ja dostawalam link, ktory sie otwieralo w Edge albo Explorer (nie dzialalo na Chrome ani Firefox) przy zainstalowanej odpowiedniej wtyczce (chyba skype web to sie nazywalo). Apke Skype business zainstalowalam na telefonie, jakbym miala problemu z polaczeniem z wifi i chciala uzyc danych mobilnych do polaczenia, ale w sumie z niej nie skorzystalam.

I tak wogole to czesc! Podczytuje watek od kilku miesiecy, bo tez dlugo bylam poszukujaca.

[NightwishLove]

Napisane przez Kayk0

NightwishLove może jednak Cie zostawią tu gdzie jesteś, albo tam będzie lepiej

Niestety nie zostanę tam gdzie byłam. Miałam już spotkanie z nowym szefem. Gość wydaje się spoko. Zobaczymy w praktyce.

Napisane przez Fenenna

Spokojnie, mam wrażenie że sama sie negatywnie nastawiasz, a może dzis okaze się że na nowej zmianie przy nowych maszynach pracują fajniejsi ludzie, nie takie buraki jak na poprzedniej i nie będziesz miała przynajmniej takich przepraw z zespołem? No i własnie nauczysz się obsługi kolejnych maszyn/linii to będzie kolejny podpunkt do CV Napisz jak poszło

Szef wydaje się OK. Natomiast kontrola jakości na drugiej hali w stosunku do tego co miałam tutaj - 100 lat za Murzynami U nas mieliśmy osobne biuro, każdy swój komputer, pełen nadzór nad procesem produkcji. Laboratorium osobno. A tam jest jeden komputer pod ścianą w laboratorium, KJ podobno nie ma nic do powiedzenia - jest bo normy ISO tego wymagają. Mam mieć pod sobą 3 linie produkcyjne, co w praktyce by oznaczało, że będę sama (?) na zmianie. Tego jeszcze nie wiem, ale na to wychodzi, bo ogółem linie są 4. Jedyny plus jest taki, że co najmniej do końca roku będę mieć tylko i wyłącznie 1 zmianę. Zobaczymy też jak w styczniu to będzie wyglądać. Ale w obecnej sytuacji zacznę częściej przeglądać oferty pracy, bo ostatnio odpuściłam. No i wezmę się za ten mój angielski, bo widzę, że w bardzo wielu przypadkach to on powoduje, że jestem odrzucana jako potencjalny kandydat do pracy.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Fennena, case jest taki, że ja mam zaliczone jazdy, mam bezterminowo zdany egzamin, a nie podeszłam do egzaminu ogólnego xd Wiem, że to brzmi koszmarnie xd Nie boję się jazdy, ale na pewno muszę wykupić kilka lub kilkanaście godzin w moim aktualnym mieście.
Nightwish trzymaj się mała Fajnie, że jedna zmiana, będziesz na pewno bardziej wypoczęta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88335951]
Nightwish trzymaj się mała Fajnie, że jedna zmiana, będziesz na pewno bardziej wypoczęta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Tak, to mnie zdecydowanie pociesza Myślę, że na spokojnie do końca stycznia tak będzie, czyli najgorszy okres w roku jeżeli chodzi o długość dnia

[michagros]

Hej,

Od września szukam pracy. Byłam na kilku rozmowach i nic.

Albo za małe doświadczenie, albo nie takie, albo za wysokie wymagania finansowe, albo...

Czy 4000 netto w Wawie to za dużo??

Czy znając 3 języki i mając 12 lat doświadczenia to nic?

Nie rozumiem.

Albo taka oferta: weryfikator tłumaczeń w Wawie. Jak kobiecie powiedziałam, że chcialabym 3500 netto, to powiedziała, że za dużo. A tytuł mgr i znajomość języków oraz doświadczenie to wymaga. Do tego na takim stanowisku wystarczyłaby szkoła średnia wg mnie...

Już zaczynam się niepokoić, bo oszczędności się kończą, a kredyt i wydatki niestety nie.

Próbowałam też w Krakowie i Łodzi i nic☹️

Co robię nie tak??

[Ondiine]

Napisane przez michagros

Hej,

Od września szukam pracy. Byłam na kilku rozmowach i nic.

Albo za małe doświadczenie, albo nie takie, albo za wysokie wymagania finansowe, albo...

Czy 4000 netto w Wawie to za dużo??

Czy znając 3 języki i mając 12 lat doświadczenia to nic?

Nie rozumiem.

Albo taka oferta: weryfikator tłumaczeń w Wawie. Jak kobiecie powiedziałam, że chcialabym 3500 netto, to powiedziała, że za dużo. A tytuł mgr i znajomość języków oraz doświadczenie to wymaga. Do tego na takim stanowisku wystarczyłaby szkoła średnia wg mnie...

Już zaczynam się niepokoić, bo oszczędności się kończą, a kredyt i wydatki niestety nie.

Próbowałam też w Krakowie i Łodzi i nic

Co robię nie tak??

Jak się dowiesz co robisz nie tak to chętnie się dowiem. Ale 4000 netto z trzema językami i tyloma latami doświadczenia to moim zdaniem mało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Amazoniak]

Przez covida wrócił rynek pracodawcy i nawet jeżeliby mogli ci tyle dać, to tego nie zrobią żeby oszczędzić. Jak szukałam pracy w trudnym okresie kryzysu i bardzo mi zależało żeby coś złapać, to podawałam kwotę wymagrodzenia i dodawałam - z możliwością negocjacji na okresie próbnym. Często się okazywało, że firma dawała mi ta kasę, która chciałam ale jak się już przekonali, że jest za co, czyli po sprawdzeniu mnie.

[Kayk0]

Teraz ciężki okres na prace za dobre pieniądze ale warto też znać swoja wartość


My po tygodniu w nowej pracy wylądowaliśmy na home office prawdopodobnie do końca miesiąc, bo dopiero wykańczają Nasze biuro i są problemy IT w budynku
Ludzie spoko, praca dość wymagająca, właśnie kończą Nam przygotowywać rozpiskę 3-miesięcznych szkoleń, wiec do lutego będziemy się sporo szkolić wszystko przez Skype
Wygląda no to, że będzie dobrze

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Hej dziewczyny Od dłuższego czasu kiełkuje we mnie myśl, aby wkręcić się w copywiwiting. Oczywiście nie wiem, czy to faktycznie zadanie dla mnie, ale bardzo chciałabym spróbowac. Czy któraś z was mogłaby poradzić, jak zacząć? Jak się zacząć rozwijać w tym kierunku? Jak zacząć budować swoje cv i portfolio, aby móc w ogole gdzieś startować?

[Ondiine]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88352785]Hej dziewczyny Od dłuższego czasu kiełkuje we mnie myśl, aby wkręcić się w copywiwiting. Oczywiście nie wiem, czy to faktycznie zadanie dla mnie, ale bardzo chciałabym spróbowac. Czy któraś z was mogłaby poradzić, jak zacząć? Jak się zacząć rozwijać w tym kierunku? Jak zacząć budować swoje cv i portfolio, aby móc w ogole gdzieś startować?[/QUOTE]


Ja też się chętnie dowiem, bo też we mnie to kiełkuje. Mam „lekkie pióro”, ważna dla mnie jest gramatyka, stylistyka i ogólnie estetyka tekstów. Wiem, że to byłoby fajne zajęcie dla mnie, ale nie wiem jak się za to zabrać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[squirrelqa]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88352785]Hej dziewczyny Od dłuższego czasu kiełkuje we mnie myśl, aby wkręcić się w copywiwiting. Oczywiście nie wiem, czy to faktycznie zadanie dla mnie, ale bardzo chciałabym spróbowac. Czy któraś z was mogłaby poradzić, jak zacząć? Jak się zacząć rozwijać w tym kierunku? Jak zacząć budować swoje cv i portfolio, aby móc w ogole gdzieś startować?[/QUOTE]

Napisane przez Ondiine

Ja też się chętnie dowiem, bo też we mnie to kiełkuje. Mam „lekkie pióro”, ważna dla mnie jest gramatyka, stylistyka i ogólnie estetyka tekstów. Wiem, że to byłoby fajne zajęcie dla mnie, ale nie wiem jak się za to zabrać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja po prostu zaaplikowałam na stanowisko, gdzie jeszcze nie wymagali wcześniejszego doświadczenia, tylko zamiłowanie do pisania. Pierwszym etapem było napisanie kilku opisów i dopiero po tym zapraszali na rozmowy.
Na początku trzeba się przygotować na niskie stawki W moim poprzednim miejscu pracy mieliśmy kilka zdalnych copywriterek, nawet tutaj wrzucałam info, że poszukujemy. Tylko robienie cały czas tego samego - w tym przypadku tworzenie opisów produktów - może się dość szybko znudzić. No ale to już jakieś doświadczenie i można później starać się o bardziej złożone stanowiska z artykułami, wpisami, tekstami SEO itd.

[Kafkazmlekiem]

Są też grupy na Facebooku. Często widzę, że ogłaszają się początkujące osoby i pod ich postami często zgłaszają się zleceniodawcy, że wysłali wiadomość na priw, więc domyślam się, że to też jest sposób
Ogłaszają się też sami zleceniodawcy i copywriterzy piszą do nich ze swoimi ofertami.

[siabra]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88352785]Hej dziewczyny Od dłuższego czasu kiełkuje we mnie myśl, aby wkręcić się w copywiwiting. Oczywiście nie wiem, czy to faktycznie zadanie dla mnie, ale bardzo chciałabym spróbowac. Czy któraś z was mogłaby poradzić, jak zacząć? Jak się zacząć rozwijać w tym kierunku? Jak zacząć budować swoje cv i portfolio, aby móc w ogole gdzieś startować?[/QUOTE]

"Bawiłam się" w copywriting jakiś czas temu, ale nie tak na pełen zegar. Było to dla mnie zajęcie dodatkowe - zaczynałam od opisów produktów, typu rolety okienne czy wanna z hydromasażem Potem zaczęłam pisać teksty na blogi, np. o zabawkach dla dzieci, dłuższe opisy naturalnych kosmetyków itp. Fajne było to, że mój zleceniodawca polecał mnie innym i tak to się kręciło w sumie okrągły rok.
Zaczęłam od ogłoszenia się na facebooku - tak jak pisze Kafkazmlekiem. Dołącz do grup i działaj

[Bananalama]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88352785]Hej dziewczyny Od dłuższego czasu kiełkuje we mnie myśl, aby wkręcić się w copywiwiting. Oczywiście nie wiem, czy to faktycznie zadanie dla mnie, ale bardzo chciałabym spróbowac. Czy któraś z was mogłaby poradzić, jak zacząć? Jak się zacząć rozwijać w tym kierunku? Jak zacząć budować swoje cv i portfolio, aby móc w ogole gdzieś startować?[/QUOTE]
Mam to samo, ale nie mam pojęcia, czy się nadam