Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI

[stotek]

Muszę się pochwalić, że mój mąż od poniedziałku zaczyna pracę
Ale niestety szukał dość długo - od połowy sierpnia do połowy listopada, pomimo, że ma duże doświadczenie. Wysyłał dużo CV, do każdej oferty dopasowywał indywidualnie, a generalnie nikt się do niego nie odezwał... Sprawdzałam i wygląda ono ok, więc raczej to nie w tym był problem. :/ Więc nie wiem o co chodziło, czy to, że koniec roku? Ale po co wtedy wrzucać oferty? :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[michagros]

Gratuluje😊

[squirrelqa]

Napisane przez stotek

Muszę się pochwalić, że mój mąż od poniedziałku zaczyna pracę
Ale niestety szukał dość długo - od połowy sierpnia do połowy listopada, pomimo, że ma duże doświadczenie. Wysyłał dużo CV, do każdej oferty dopasowywał indywidualnie, a generalnie nikt się do niego nie odezwał... Sprawdzałam i wygląda ono ok, więc raczej to nie w tym był problem. :/ Więc nie wiem o co chodziło, czy to, że koniec roku? Ale po co wtedy wrzucać oferty? :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super
Ja dopiero teraz zaczęłam się ponownie rozglądać za nową pracą, ale widzę już, że to może trwać bardzo długo. Mało ofert, nikły odzew... Oby po nowym roku trochę odżyło.

A jak macie do wyboru rozmowę w firmie lub online, to co wybieracie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ondiine]

Napisane przez stotek

Muszę się pochwalić, że mój mąż od poniedziałku zaczyna pracę
Ale niestety szukał dość długo - od połowy sierpnia do połowy listopada, pomimo, że ma duże doświadczenie. Wysyłał dużo CV, do każdej oferty dopasowywał indywidualnie, a generalnie nikt się do niego nie odezwał... Sprawdzałam i wygląda ono ok, więc raczej to nie w tym był problem. :/ Więc nie wiem o co chodziło, czy to, że koniec roku? Ale po co wtedy wrzucać oferty? :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak ja, ja od lipca i nikt się nie odzywa. Czyli trafiła mu się ta jedna oferta i się udało dostać pracę? Też czekam na taki cud świąteczny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kafkazmlekiem]

Gratulacje dla męża Stotku

Napisane przez squirrelqa

A jak macie do wyboru rozmowę w firmie lub online, to co wybieracie?

Ogólnie rozmowy online są mega wygodne i ja wolę tak. Olbrzymia oszczędność czasu a jak się pracuje z domu to nawet nie trzeba się zrywać czy brać wolnego.
Rozmowa zdalna ma jednak pewnie wpływ na odbiór drugiej osoby w jakiś sposób, ale wydaje mi się, że zarówno tak, jak i na żywo, chemia może być a może jej nie być, więc ogólnie dla mnie online

[stotek]

Napisane przez Ondiine

To tak jak ja, ja od lipca i nikt się nie odzywa. Czyli trafiła mu się ta jedna oferta i się udało dostać pracę? Też czekam na taki cud świąteczny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W zasadzie nawet nie do końca - znajomy dał mu znać, że jedna firma szuka (nie wystawili nigdzie oferty) i żeby wysłał CV. No i wysłał, zaprosili go na rozmowę, jedną, druga, trzecia i się udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Gratulacje dla męża Stotku


Ogólnie rozmowy online są mega wygodne i ja wolę tak. Olbrzymia oszczędność czasu a jak się pracuje z domu to nawet nie trzeba się zrywać czy brać wolnego.
Rozmowa zdalna ma jednak pewnie wpływ na odbiór drugiej osoby w jakiś sposób, ale wydaje mi się, że zarówno tak, jak i na żywo, chemia może być a może jej nie być, więc ogólnie dla mnie online

Też to tak widzę szkoda trochę brać wolne na jedną półgodzinną rozmowę, więc takie online spotkanie jest o wiele praktyczniejsze pod tym względem.

I mam kolejne pytanie:
Ogłoszenie po angielsku, a szukają "Polish native speaker" i w wymaganiach nie ma informacji o poziomie j. angielskiego. W takim przypadku CV powinno być też po angielsku, tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez squirrelqa

I mam kolejne pytanie:
Ogłoszenie po angielsku, a szukają "Polish native speaker" i w wymaganiach nie ma informacji o poziomie j. angielskiego. W takim przypadku CV powinno być też po angielsku, tak?

Raczej tak, ja bym wysłała po angielsku, tylko w znajomości języków napisz poziom, że polish native

[squirrelqa]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Raczej tak, ja bym wysłała po angielsku, tylko w znajomości języków napisz poziom, że polish native

Dzięki, tak zrobię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez Bananalama

Mam to samo, ale nie mam pojęcia, czy się nadam

Ja kiedyś bardzo lubiłam opisywać wszystko kwieciście i w ogóle. W momencie kiedy poszłam na studia techniczne z automatu przestałam. Teraz staram się pisać krótko i na temat

Napisane przez stotek

Muszę się pochwalić, że mój mąż od poniedziałku zaczyna pracę
Ale niestety szukał dość długo - od połowy sierpnia do połowy listopada, pomimo, że ma duże doświadczenie. Wysyłał dużo CV, do każdej oferty dopasowywał indywidualnie, a generalnie nikt się do niego nie odezwał... Sprawdzałam i wygląda ono ok, więc raczej to nie w tym był problem. :/ Więc nie wiem o co chodziło, czy to, że koniec roku? Ale po co wtedy wrzucać oferty? :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje dla męża

Wiesz co, wydaje mi się, że firmy uruchomią rekrutacje po nowym roku. Mój TŻ też tak twierdzi. Ja na wiele wysłanych CV miałam jedną odpowiedź - dopiero pod koniec listopada. Z czego i tak jak powiedziałam pani z HR, że aplikowałam u nich również na inne stanowisko (którym byłabym bardziej zainteresowana) kontakt się urwał

Napisane przez squirrelqa

Super
Ja dopiero teraz zaczęłam się ponownie rozglądać za nową pracą, ale widzę już, że to może trwać bardzo długo. Mało ofert, nikły odzew... Oby po nowym roku trochę odżyło.

A jak macie do wyboru rozmowę w firmie lub online, to co wybieracie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi to chyba jest obojętne. Natomiast wydaje mi się, że przy rozmowach w firmie bardziej się stresuję...

[yes]

Dziewczyny mam takie pytanko bo właśnie tworzę CV w j. angielskim do korpo. Super stanowisko i firma

Powiedzcie mi proszę czy nazwy konferencji i szkoleń również powinnam przetłumaczyć na angielski?

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Mam nadzieję, że coś ruszy po nowym roku z ofertami, choć już teraz zacznę wysyłać cv, bo jednak nie pasuje mi zajmować się księgowością przy dużym zakresie obowiązków, zarabiając raptem 300 zł brutto więcej niż minimalna. No i oprócz zakresu obowiązków i ilości pracy nieadekwatnej do pensji, to przeszkadza mi organizacja pracy i kultura organizacyjna.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Dziewczyny mam takie pytanko bo właśnie tworzę CV w j. angielskim do korpo. Super stanowisko i firma

Powiedzcie mi proszę czy nazwy konferencji i szkoleń również powinnam przetłumaczyć na angielski?

Powodzenia Kochana
Jak to są branżowe szkolenia, powiązane ze stanowiskiem to przetłumacz, czemu nie

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Powodzenia Kochana
Jak to są branżowe szkolenia, powiązane ze stanowiskiem to przetłumacz, czemu nie

Dzięki! Co słychać?

Myślicie, że powinnam wpisać dwa stanowiska w bieżącej firmie (choć zakres obowiązków jest ten sam od początku) czy tylko obecne?

Pracuję tu niecałe 2 lata z czego awans dostałam we wrześniu...

A aplikować będę ze stanowiska Specjalisty na Koordynatora także nie wiem czy nie będzie lipy jak dodam te poprzednie w CV

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Dzięki! Co słychać?

Niekończący się proces rekrutacyjny A jak już dostałam ofertę to za mniej kasy niż obecnie zarabiam

Napisane przez yes

Myślicie, że powinnam wpisać dwa stanowiska w bieżącej firmie (choć zakres obowiązków jest ten sam od początku) czy tylko obecne?

Pracuję tu niecałe 2 lata z czego awans dostałam we wrześniu...
A aplikować będę ze stanowiska Specjalisty na Koordynatora także nie wiem czy nie będzie lipy jak dodam te poprzednie w CV

Super Jak się niczym nie różnią, to chyba się wpisuje to ostatnie stanowisko, np. specjalista zamiast referent,

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Niekończący się proces rekrutacyjny A jak już dostałam ofertę to za mniej kasy niż obecnie zarabiam



Super Jak się niczym nie różnią, to chyba się wpisuje to ostatnie stanowisko, np. specjalista zamiast referent,

No nie żartuj! A celujesz w korpo? Czy w mniejsze firmy?
Ok, dziękuję za podpowiedź tak zrobię.

Właśnie widzę, że ta firma prowadzi proces rekrutacyjny przez swoją stronę - trzeba się zarejestrować, powpisywać praktycznie to samo co CV: daty i nazwy uczelni... Luuudu.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

No nie żartuj! A celujesz w korpo? Czy w mniejsze firmy?

W korpo
ale chyba jestem mało atrakcyjna

Napisane przez yes

Właśnie widzę, że ta firma prowadzi proces rekrutacyjny przez swoją stronę - trzeba się zarejestrować, powpisywać praktycznie to samo co CV: daty i nazwy uczelni... Luuudu.

O nie cierpię tego. Nie zaczytało się z CV chociaż częściowo?

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

W korpo
ale chyba jestem mało atrakcyjna



O nie cierpię tego. Nie zaczytało się z CV chociaż częściowo?

ej ale Ty masz jakieś doświadczenia w pracy z korpo, nie? No to co oni? Niepoważni?

Nie doczytałam dopisku, że jeśli informacje o wykształceniu są w CV to można pominąć ich wklepywanie. Uff.

[Fenenna]

Stotek również (troszkę spóźnione ) gratulacje dla męża

Ja się w końcu przemoglam i parę dni temu też wysłałam CV do 3 korpo, dwa stanowiska związane z grafiką a dwa ze wsparciem klienta. I też w jednym była rejestracja przez stronę z przepisywaniem CV praktycznie bo nic mi z wgranego pdf nie przeciągnęło danych, wypełniałam kwestionariusz prawie 40 minut

Dostałam przedwczoraj i dziś powiadomienie z pracuj.pl o otwarciu mojego CV wysłanego we wrześniu

Mam nadzieję że w styczniu się coś ruszy bo w tym tygodniu jeszcze żadnej aplikacji nie wysłałam, po prostu nie było na co.

[NightwishLove]

Też mam nadzieję, że coś się ruszy w styczniu.
Zmieniłam fabrykę w ramach jednego zakładu a mam wrażenie, że cofam się w rozwoju... Nic z tego czego nauczyłam się wcześniej tutaj nie funkcjonuje. Zero nowych umiejętności do nabycia. A jeszcze ze względu na brak urlopu po przejściu na umowę z firmą na wszystkie zaplanowane przez nich dni wolne muszę wypisać urlop bezpłatny, co oprócz utraty dniówek generuje również utratę premii frekwencyjnej... Będę totalnie w du**e jeżeli chodzi o pieniądze za ten miesiąc... A pracujemy praktycznie do oporu (21-23 i 28-30 grudnia)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

ej ale Ty masz jakieś doświadczenia w pracy z korpo, nie? No to co oni? Niepoważni?

No mam i co z tego. Nawet ostatnio pojawiło się kilka ofert zgodnych z moim doświadczeniem, dwie rozmowy już miałam i mnie odstrzelili nie wiedzieć czemu a dwie były teraz we wtorek i wczoraj, obie obiecujące, ale czy coś z tego będzie to nawet nie chce mi się mieć nadziei

Możliwe, że popełniam jakiś faux pas, typu któregoś razu powiedziałam, że nie lubię jak projekt trwa, wkłada się w niego dużo pracy a potem nagle zarząd z niego rezygnuje. A pani do mnie, że takich projektów oni mają bardzo dużo

Napisane przez yes

Nie doczytałam dopisku, że jeśli informacje o wykształceniu są w CV to można pominąć ich wklepywanie. Uff.

Jak miło z ich strony

Napisane przez Fenenna

Mam nadzieję że w styczniu się coś ruszy bo w tym tygodniu jeszcze żadnej aplikacji nie wysłałam, po prostu nie było na co.

U mnie tak samo w tym tygodniu chyba jedno czy dwa CV wysłałam.

Napisane przez NightwishLove

Zmieniłam fabrykę w ramach jednego zakładu a mam wrażenie, że cofam się w rozwoju... Nic z tego czego nauczyłam się wcześniej tutaj nie funkcjonuje. Zero nowych umiejętności do nabycia. A jeszcze ze względu na brak urlopu po przejściu na umowę z firmą na wszystkie zaplanowane przez nich dni wolne muszę wypisać urlop bezpłatny, co oprócz utraty dniówek generuje również utratę premii frekwencyjnej... Będę totalnie w du**e jeżeli chodzi o pieniądze za ten miesiąc... A pracujemy praktycznie do oporu (21-23 i 28-30 grudnia)...

Ale beznadzieja Masz jakieś perspektywy zmiany stanowiska i powrotu do poprzednich zadań?

[Kayk0]

Napisane przez NightwishLove

Też mam nadzieję, że coś się ruszy w styczniu.
Zmieniłam fabrykę w ramach jednego zakładu a mam wrażenie, że cofam się w rozwoju... Nic z tego czego nauczyłam się wcześniej tutaj nie funkcjonuje. Zero nowych umiejętności do nabycia. A jeszcze ze względu na brak urlopu po przejściu na umowę z firmą na wszystkie zaplanowane przez nich dni wolne muszę wypisać urlop bezpłatny, co oprócz utraty dniówek generuje również utratę premii frekwencyjnej... Będę totalnie w du**e jeżeli chodzi o pieniądze za ten miesiąc... A pracujemy praktycznie do oporu (21-23 i 28-30 grudnia)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli to nie jest Twoja 1 umowa o prace to urlop przysługuje Ci z góry (czyli w momencie rozpoczęcia dnia pracy), a nie z dołu (miesięczny okres wyczekiwania), pewnie 2 dni
Pewne info bo 2 dni temu miałam spotkanie z HR i Nam to tłumaczyli, właśnie, jeśli chcemy wykorzystać gdzieś między świętami te 2 dni.

My pracujemy normalnie, nawet 31 grudnia będę pewnie pracować do 18:00, tylko 24 grudnia mamy wolne za święto w sobotę.

Ja urlopu nie wykorzystuje bo i tak do końca miesiące mamy prace z domu
Dla mnie ta premia frekwencyjna to jakaś masakra jak można ją zabierać za planowany urlop, za nieplanowany albo na żądanie to powiedzmy rozumiem ale za planowany to bez sensu
U Nas jest obniżany jedynie dodatek lunchowy za dni nieobecności w pracy.

[stotek]

Dla mnie premie frekwencyjne to śmiech na sali, powinni czegoś takiego zakazać. To przez to często chorzy ludzie chodzą do pracy i zarażają resztę, a gdyby nie było takich cyrków to większość by jednak poszła spokojnie na zwolnienie :/ i oczywiście ja się tym ludziom nie dziwię, bo często premia robi znaczną różnicę w wypłacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

W jakich firmach są te premie frekwencyjne? Korporacje?
Nigdy się z nimi nie spotkałam szczerze mówiąc.
Ale mogłabym się nadawać do takich premii, bo jak patrzę na mijający rok, to mam 5 miesięcy bez żadnego dnia wolnego Nie pod rząd oczywiście

[stotek]

Pracowałam w 2 korporacjach i w każdej było coś tego typu. Polegało to nie na osobnej premii, tylko jak się miało jakieś L4 albo urlop w danym miesiącu, to obcinano premie miesięczna albo całkowicie zabierano (zależy jak długa to była nieobecnosc). Mój mąż u Januszexa też coś takiego miał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez stotek

Pracowałam w 2 korporacjach i w każdej było coś tego typu. Polegało to nie na osobnej premii, tylko jak się miało jakieś L4 albo urlop w danym miesiącu, to obcinano premie miesięczna albo całkowicie zabierano (zależy jak długa to była nieobecnosc). Mój mąż u Januszexa też coś takiego miał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaa, czyli to kara, a nie dodatkowy bonus

[stotek]

Napisane przez squirrelqa

Aaaa, czyli to kara, a nie dodatkowy bonus

No teoretycznie właśnie firma jest w stanie się wytłumaczyć, że ależ oczywiście to nie jest żadna kara, bo warunki przyznawania premii są jakie są i sorry very dla mnie głupota i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez stotek

Dla mnie premie frekwencyjne to śmiech na sali, powinni czegoś takiego zakazać. To przez to często chorzy ludzie chodzą do pracy i zarażają resztę, a gdyby nie było takich cyrków to większość by jednak poszła spokojnie na zwolnienie :/ i oczywiście ja się tym ludziom nie dziwię, bo często premia robi znaczną różnicę w wypłacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w poprzedniej pracy miałam premię frekwencyjną raz na kwartał 10% od zasadniczej. W obecnej trafiło mi się na wejsciu za pierwszy przepracowany miesiąc u nich, bo jest kwota X przeliczana liczbą dni obecności w pracy w okresie od stycznia do października. Na pewno wychodzi to lepiej niż w poprzednim miejscu pracy, gdzie jeden dzień choroby w kwartale skutkował brakiem tej premii.

[Ondiine]

Ja miałam mały sukces () w ciągu tygodnia 5 moich aplikacji nie otwartych, a wręcz rozpatrywanych! I NIKT się nie odezwał. A iskierka nadziei się pojawiła. No cóż. Tak jak Wy mam nadzieję, że po Nowym Roku ruszą rekrutacje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[NightwishLove]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ale beznadzieja Masz jakieś perspektywy zmiany stanowiska i powrotu do poprzednich zadań?

Chwilowo raczej nie. Teraz zaczynam od najniższego szczebla w kontroli jakości (po raz 3). Chyba że będę się wykazywać i obronię doktorat - może wtedy coś by się znalazło. Do poprzednich zadań podobno wrócić nie mogę. Jak się okazało, że przechodzę na drugi zakład produkcyjny to wszyscy mi mówili, że tam jest 100 lat za murzynami w stosunku do nas. Niestety okazało się to prawdą i z każdym kolejnym dniem coraz bardziej mnie to wkurza.

Napisane przez Kayk0

Jeśli to nie jest Twoja 1 umowa o prace to urlop przysługuje Ci z góry (czyli w momencie rozpoczęcia dnia pracy), a nie z dołu (miesięczny okres wyczekiwania), pewnie 2 dni
Pewne info bo 2 dni temu miałam spotkanie z HR i Nam to tłumaczyli, właśnie, jeśli chcemy wykorzystać gdzieś między świętami te 2 dni.

My pracujemy normalnie, nawet 31 grudnia będę pewnie pracować do 18:00, tylko 24 grudnia mamy wolne za święto w sobotę.

Dla mnie ta premia frekwencyjna to jakaś masakra jak można ją zabierać za planowany urlop, za nieplanowany albo na żądanie to powiedzmy rozumiem ale za planowany to bez sensu

Jestem właśnie w trakcie korespondencji z HR w firmie. Ogólnie nie chcieli żadnych papierów na potwierdzenie wykształcenia, kursów czy stażu pracy. Dziwne, poprzednia firma wołała o to od razu. Poza tym w systemie w zeszłym tygodniu miałam dostępne dwa dni urlopu, które w tym tygodniu mi nagle zniknęły



Co do wolnego to już słyszałam na stołówce jak pracownicy rozmawiają między sobą o urlopach na żądanie 23 i 30 grudnia, szczególnie ci, którzy będą mieli nocki. Co w sumie wcale mnie nie dziwi.
No właśnie. Tym bardziej, że tak jak teraz sporo osób przeszło z agencji na umowę o pracę bezpośrednio z firmą jest w ciemnej z wynagrodzeniem.

Napisane przez stotek

Dla mnie premie frekwencyjne to śmiech na sali, powinni czegoś takiego zakazać. To przez to często chorzy ludzie chodzą do pracy i zarażają resztę, a gdyby nie było takich cyrków to większość by jednak poszła spokojnie na zwolnienie :/ i oczywiście ja się tym ludziom nie dziwię, bo często premia robi znaczną różnicę w wypłacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiele osób tak uważa, ale jak 3/4 pracowników ma najniższą krajową to +200zł miesięcznie robi im różnicę i będą przychodzić zakatarzeni, dopóki nie będą mieć gorączki. Na wejściu mamy system monitoringu temperatury, jeżeli jest za wysoka to nie wpuści takiej osoby przez bramki.