2008-10-26, 14:52 | #421 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
OJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ JJJJJJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
czytam i oczom własnym nie wierzę! wrrrrrr zakasuję rękawy i przybywam z odsieczą Myszki Moje Kochane! Wszystkie po kolei! I Panowie Myszowie też Nikt nie mówi, że rozstanie jest czymś łatwym, tak naprawdę to to jest odmiana żałoby...Ktoś znika z naszego życia, ktoś kto był nam tak bardzo bliski, ktoś, kto był częścią nas, tak wielką częścią, że teraz czujemy się niepełnowartościowe/ niepełnowartościowi. Czasem aż trudno oddzielić swoje części od tych, które wniósł partner... I nikt tu nie umniejsza powagi sytuacji, nikt nie stara się sprowadzić jej do błahostki...Rozumiemy się wszyscy doskonale, bo każde z nas przez to przechodzi/ło... Ja wiem, to wszystko strasznie boli...Czasem aż tak, że nie da się nie płakać, że trzeba się zamknąć z samą sobą i dać temu wypłynąć do ostatniej łzy...I macie wszyscy do tego prawo! Macie prawo się posmucić, popłakać, zamknąć się na jakiś czas na świat, żeby wszystko przemyśleć...I odrzucić to, co złe, to co boli...Tylko, że jeśli to będziecie odrzucać to nie zapominajcie, ze zawsze można coś pozbierać! I ja Was do tego zachęcam jak najszybciej! Słuchajcie! Nie krzywdźcie sami siebie, nie dołujcie się, nie nakręcajcie się na negatywne myślenie! Każdą złą myśl postarajcie się zamienić na pozytywną! Na każdy temat popatrzcie z przeciwnej strony!Wprowadźcie modyfikacje w swoim słownictwie: zamiast powinnam jest mogłabym błąd - lekcję nie mogę - mogę muszę - chcę spróbuję - zrobię to/uda mi się któregoś dnia - dziś tak,ale - rozumiem problem - sposobność trudne - łatwe Zacznijcie od dziś żegnać się z tym, co złe, nie przeciągajcie na siłę długości Waszego cierpienia! Ocalcie same siebie, nie rańcie siebie! Chcijcie jak najlepiej dla siebie i zróbcie wszystko, żeby tak było! Dziś jest gorzej- więc postarajcie się zrobić coś, uchwycić się czegoś, co Was podniesie, co pozwoli Wam się szczerze uśmiechnąć! Życie się nie kończy! Ale jest też zbyt krótkie, by ciągle tkwić w bólu,umartwianiu się, tęsknocie! Otwórzcie oczka na to, co macie! I zrozumcie, że w życiu nie można miec wszystkiego na raz- teraz nie ma miłości, ale kiedyś nadejdzie, gdy będzie ku temu odpowiednia pora! No główeczki w górę, uśmiechy na buziaczki!
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
2008-10-26, 15:02 | #422 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
To niech zacznie. Weź się za siebie i masz kolejne doświadczenie... tak na to popatrz. A u wierz będzie lepiej.
|
2008-10-26, 15:04 | #423 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
świete słowa
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
|
2008-10-26, 15:12 | #424 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Ja wszystko rozumiem...do bycia ze mna go nie zmusze... Nie zal mi jest aż tak bardzo ze nie moge z nim być tylko żal mi ze trace go jako osobe, wspaniałą mimo wszystko...
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
2008-10-26, 15:13 | #425 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Oj znam ten ból bo przecież my siostry bliźniaczki jesteśmy , jest dość męczący ale co zrobić, musimy się kształcić Troszkę sobie jeszcze dziś odpoczniemy ale jutro już do pracy co za męką
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
|
2008-10-26, 15:23 | #426 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
mam tak samo.. tylko że trace go dlatego ze ja nie chce mieć z nim za bardzo teraz kontaktu.. bo wiem że to sprawiłoby mi jeszcze wiecej bólu...
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
|
2008-10-26, 15:27 | #427 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
no widzisz...tylko ty masz hym "lepsza" sytuację Az sie sama sobie dziwie ze mimo tego co przeszłam przez niego...przez łzy...ja chce miec z nim kontakt...nie wyobrażam sobie nie odzywac sie do niego...tylko ze tu wszystko zalezy od niego niestety
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
2008-10-26, 15:28 | #428 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Podglądam wątek od czasu do czasu jako, że sama jestem krótko po rozstaniu - i nie mogę się nadziwić... Dreamerko, skąd Ty masz w sobie tyle siły? Tyle optymizmu? Tyle wiary? Dla mnie tacy ludzie zawsze byli fenomenem - być może dlatego, że jestem urodzoną pesymistką. Jesteś takim dobrym duszkiem tego topicu i potrafisz podnieść na duchu
coffeinko, czy myślałaś nad wizytą u psychologa/terapeuty/psychiatry? Bo mi to wygląda na depresję, Kochana... Zastanów się nad tym, może z czyjąś pomocą uda Ci się z tego wyjść |
2008-10-26, 16:15 | #429 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
mnie się też zawsze wydawało, że jestem urodzoną, genetycznie zaprogramowaną, tak na zawsze ulepioną pesymistką...I co? I zaskakuję samą siebie Siłę czerpię z porażek, optymizm chyba też a wiara? sama przychodzi Dziękuję za ciepłe słówko
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
|
2008-10-26, 17:50 | #430 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
wydaje mi się, że powinnaś dac temu wszystkiemu czas, w takich sytacjach najwiecej zdziała czas i sama nie nalegać bardzo na te kontakty... ... kiedy on zobaczy że sie powoli odsuwasz to sam będzie chciał mieć kontakt.. tak mi się wydaje przynajmniej ze swojego doświadczenia...
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
|
2008-10-26, 18:02 | #431 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Jezeli naprawdę chcesz mieć z nim kontakt to tak jak powiedziała bittersweet17 przestan sie odzywać Ty do niego. On się na pewno odezwie... chyba... a tak będzie odwrotny skutek niż zamierzasz. Postaraj sie tak zrobić a zobaczysz że wyjdzie i bądź dobrej nadzieji. Ale poważnie to raczej postraj się zapomnieć o nim bo tylko wzmaga u Ciebie cierpienie. Uzbrój się w cierpliwość co nie jest łatwe ale napewno potrafisz.
|
2008-10-26, 19:23 | #432 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wróciłam właśnie ze spaceru....zmarzłam okrutnie... brrrrrrrr...to prawda że Dreamerka nasza to dobry duszek...pisałam to juz keidyś ale napiszę jeszcze raz...zachłannie czytam Twoje słowa...bo jest w nich tyle bezinteresownego ciepła i mądrości...świat nie może być tak do końca okrutny i zły skoro zamieszkują go takie Dreamerki;-)
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-10-26, 19:32 | #433 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-26, 19:40 | #434 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Dziękuję Słoneczko Gdzie tam ze mnie dobry duszek? Nie przesadzajcie Świat nie jest okrutny, wystarczy ulepić sobie swój maleńki, dobry światek, a całą resztę zostawić gdzieś poza jego granicami Ale cieszę się, że komuś w jakiś sposób pomagam MalcolmX Nie smutaskuj się Wrzucisz raz jeszcze jakiś bukiet i Ci wybaczę :P
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
|
2008-10-26, 19:43 | #435 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
a ja się rozstałam ze swoim TŻ jakieś pół roku temu i do dzisiaj nie mogę o tym ochłonąć.Byliśmy ze sobą prawie trzy lata,razem planowaliśmy wspólną przyszłość.Miałam wrażenie ,że złapałam Pana Boga za nogi,że mój TŻ nigdy mnie nie skrzywdzi. Tak bardzo się pomyliłam,tak wielki dysonans przzyłam,że do dzisiaj widze świat w ciemnych barwach,popłakuję ,gdy jestem sama,stałam się taka niesamowicie wrażliwa na cierpienie drugiej osoby(zwłaszcza w sprawach sercowych),gdy tylko usłyszę jakąś piosenkę,która mi się z nim kojarzy to odrazu łzy płyną strumieniami,tak samo jest gdy popatrze na gwieździste niebo wieczorem....tak bardzo mi smutno.Chciałabym już całe życie przespać.Kiedyś wystarczało mi 6 godz.snu an dobe,teraz przynajmniej 12,nie mam motywacji ,żeby wstac z łóżka.Tylko na uczelni i wśród znajomych niewiele po mnie widać,oni myślą,że dobrze sobie radzę,nie wiedzą jak bardzo boli ta rana w sercu,która na pewno się jescze nie zagoiła,bo utrudnia jej to ten opotworny żal.I an nic racjonalne tłumaczenie,że on okazał się złtym człowiekiem.Należe do ludzi,kótrzy kochają sercem(mimo,że na codzień jestem realistką).Żaden mężczyzna nie jest w stanie mu dorównać,czuję jakbym przezywała żałobę ale doprawioną gorzkim żalem/Kiedyś wierzyłam do dobry ,piekny świat,to sprowadziło mnie na ziemię.
I nie ma szansy tego naprawić,jeśli byłabym z nim dalej.Oszukał mnie i zawiódł. |
2008-10-26, 20:04 | #436 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wiecie co jest najgorsze...że to jasne,że czas wyleczy rany.. i będzie ok.. i że kogoś poznamy.. Ale nie będziemy miały gwarancji,że to będzie już "na zawsze",że to właśnie TEN JEDYNY.. i historia znowu sie powtórzy, my oddamy się w całości.. We mnie już do końca życia będzie obawa ,że potencjalny facet mnie zostawi, bo przecież nieraz bywało cudownie i ktoś nas brutalnie budził z pięknego snu
__________________
"Give me reason but don't give me choice. 'Cause I'll just make the same mistake again.." |
2008-10-26, 20:06 | #437 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Dużo rozmawiaj z kimś na ten temat a przejdzie zoabczysz i zanim się obejżysz nie będziesz o tym myśleć. |
|
2008-10-26, 20:08 | #438 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-26, 20:13 | #439 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Cytat:
Zobaczymy co bedzie...poprzednim razem czekałam dwa równiutkie miesiace, pomijając sporadyczne smsy służbowe ze tak je nazwe...
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
||
2008-10-26, 20:14 | #440 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
|
2008-10-26, 20:19 | #441 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ja zdaje sobie sprawe ze nie moge sie odzywać...bedzie mi cholernie ciezko bo mimo wszystko martwie sie o niego i chciałabym wiedziec co u niego...domyslam sie ze najblizsze dni beda jedna wielka walką rozumu z sercem.
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
2008-10-26, 20:24 | #442 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
To weź wyjmij serce i zamroź a jak nie pomaga to ugryź się za każdym razem w język jak o nim pomyślisz.... odechce Ci się myślenia... zobaczysz...
|
2008-10-26, 20:26 | #443 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:07 |
2008-10-26, 20:27 | #444 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
cały dzień mi chodzi po głowie... Nawet w kościele Nie wytrzymałam i prawie całą msze przepłakałam
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
2008-10-26, 20:34 | #445 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
coffeinko droga, umiesz sobie poradzić! Jesteś silna i dzielna! I nie wolno Ci myśleć inaczej!
Idź do psychiatry - po leki, bo bez nich się nie obejdzie i do psychologa - może on Ci otworzy oczy i pomoże dostrzec pozytywy tej sytuacji, pomoże stanąć na nogi i odzyskać wiarę w siebie. Zrób to dla siebie. Musisz o to w końcu zadbać, żeby zacząć normalnie żyć. Jesteś jeszcze młoda i wiele pięknych chwil przed Toba! Musisz w to uwierzyć! Trzymaj się i pomyśl poważnie o leczeniu. |
2008-10-26, 20:40 | #446 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-26, 20:41 | #447 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
To trzeba było go odgryźć! Nie poddawaj się nie daj się własnej słabości. Nie warto całe życie jest przed Tobą i wiele pięknych chwil. Pomyśl o tym co Cię jeszcze czeka że jak może być pięknie. Tylko o tym myśl.
|
2008-10-26, 20:48 | #448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Staram sie ale to cholernie ciezkie...
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
2008-10-26, 21:00 | #449 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
A ktoś powiedział że to jest lekkie?? Nic nie jest łątwe i lekkie... rodząc się dlatego drzemy się bo wiemy już co nas czeka...
Więc zęby na język i niech język zacznie Cię boleć niż serce... Potem będziesz musiała odzwyczaić się od gryzienia języka ale to chyba już jest łatwiejsze... :p hihihihi |
2008-10-26, 21:04 | #450 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Lis zamilkł i długo przypatrywał się Małemu Księciu.
- Proszę cię... oswój mnie - powiedział. - Bardzo chętnie - odpowiedział Mały Książę - lecz nie mam dużo czasu. Muszę znaleźć przyjaciół i nauczyć się wielu rzeczy. - Poznaje się tylko to, co się oswoi - powiedział lis. - Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie! - A jak się to robi? - spytał Mały Książę. - Trzeba być bardzo cierpliwym. Na początku siądziesz w pewnej odległości ode mnie, ot tak, na trawie. Będę spoglądać na ciebie kątem oka, a ty nic nie powiesz. Mowa jest źródłem nieporozumień. Lecz każdego dnia będziesz mógł siadać trochę bliżej... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:58.