Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - luźne wnioski cz.6.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Alekto123

Oh, well rozumiem, że sprawa aborcji przepadła.

Dla mnie to był pewnik, że głos kobiet znowu nie zostanie usłyszany w tym kraju wiadomo, że lepsze KO niż PIS, ale to dalej konserwa. Coś co w innych krajach jest normą u nas może wydarzy się za 3-4 kadencje...

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89710840]Dla mnie to był pewnik, że głos kobiet znowu nie zostanie usłyszany w tym kraju wiadomo, że lepsze KO niż PIS, ale to dalej konserwa. Coś co w innych krajach jest normą u nas może wydarzy się za 3-4 kadencje...[/QUOTE]

A nie zauważyłaś, że KO ma koalicjanta w postaci konserwatywnego PSLu i Polski 2050 ? Dostali duże poparcie, są drugą siłą w koalicji jak chodzi o ilość mandatów, to będą mieli na te kwestie duży/decydujący wpływ. Trzeba było nie głosować na peeseluchów 'strategicznie' (mówię ogólnie, nie konkretnie do Ciebie, bo nie wiem na kogo oddałaś głos), a bardziej poprzeć Lewicę i KO, to sytuacja byłaby inna. Wiadomo, że wiele osób tak zagłosowało, bo ci trzymali cały blok opozycji w szachu idąc jako koalicja, a nie z jednej listy przez co potrzebowali dziewięciu a nie pięciu procent żeby wejść do Sejmu - i żeby nie zjechali pod próg wiele osób zagłosowało na nich wcale nie mając na to pierwotnie ochoty.
A Trzecia Droga nie ukrywała w kampanii swojego stosunku do sprawy aborcji. Ktoś teraz zdziwiony że będą mieszać w sprawach kobiet i ciągnąć w przeszłość ? Ja nie.

[PumpkinEyes]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89710840]Dla mnie to był pewnik, że głos kobiet znowu nie zostanie usłyszany w tym kraju wiadomo, że lepsze KO niż PIS, ale to dalej konserwa. Coś co w innych krajach jest normą u nas może wydarzy się za 3-4 kadencje...[/QUOTE]

Czyli za 4 lata wracamy pod rządy prawicy i PiSu. Cudownie.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89710852]A nie zauważyłaś, że KO ma koalicjanta w postaci konserwatywnego PSLu i Polski 2050 ? Dostali duże poparcie, są drugą siłą w koalicji jak chodzi o ilość mandatów, to będą mieli na te kwestie duży/decydujący wpływ. Trzeba było nie głosować na peeseluchów 'strategicznie' (mówię ogólnie, nie konkretnie do Ciebie, bo nie wiem na kogo oddałaś głos), a bardziej poprzeć Lewicę i KO, to sytuacja byłaby inna. Wiadomo, że wiele osób tak zagłosowało, bo ci trzymali cały blok opozycji w szachu idąc jako koalicja, a nie z jednej listy przez co potrzebowali dziewięciu a nie pięciu procent żeby wejść do Sejmu - i żeby nie zjechali pod próg wiele osób zagłosowało na nich wcale nie mając na to pierwotnie ochoty.
A Trzecia Droga nie ukrywała w kampanii swojego stosunku do sprawy aborcji. Ktoś teraz zdziwiony że będą mieszać w sprawach kobiet i ciągnąć w przeszłość ? Ja nie.[/QUOTE]

Ja od zawsze głosuję na Lewicę, a odkąd istnieje Razem to na Razem. Nic nie poradzę, że reszta Polaków woli na prawicę albo centrum prawicę. Jak naród zdecydował tak będzie mieć.

Tylko proszę niech się KO i Tusk przestanie przedstawiać w roli zbawcy narodu, bo jak na razie nie zapowiada się, żeby coś się za ich rządów miało realnie zmienić na plus dla zwykłych ludzi.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

No jak nie zauważyłam XD właśnie zauważyłam i dlatego to piszę. Ja głosowałam na lewicę, bo bardzo mi zależało żeby prawa kobiet byly nie tylko do umierania przez klauzulę sumienia znachorów. Wynik bardzo niski. Może w okolicach mojej menopauzy coś się zmieni.

[Alekto123]

Szczerze uważam, że jakby serio KO chciało, to mogłoby pocisnąć przy negocjacjach Trzecią Drogę o tę aborcję, ale moim zdaniem zwyczajnie im nie zależy. To było dla nich wygodne hasło na wybory, a nie realny cel do osiągnięcia. No i zawsze można zwalić całą winę na TD z PSL, że akurat ten postulat nie został spełniony. Nie powiem, całkiem wygodna sytuacja.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Alekto123

Szczerze uważam, że jakby serio KO chciało, to mogłoby pocisnąć przy negocjacjach Trzecią Drogę o tę aborcję, ale moim zdaniem zwyczajnie im nie zależy. To było dla nich wygodne hasło na wybory, a nie realny cel do osiągnięcia. No i zawsze można zwalić całą winę na TD z PSL, że akurat ten postulat nie został spełniony. Nie powiem, całkiem wygodna sytuacja.

Oczywiście, że tak

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89710868]No jak nie zauważyłam XD właśnie zauważyłam i dlatego to piszę. Ja głosowałam na lewicę, bo bardzo mi zależało żeby prawa kobiet byly nie tylko do umierania przez klauzulę sumienia znachorów. Wynik bardzo niski. Może w okolicach mojej menopauzy coś się zmieni.[/QUOTE]


Zuważyłaś, a KO się czepiasz, że konserwa. Ja wiem, że ludzie już mają taki odruch żeby najpierw całe gówno zrzucić na KO i Tuska, ale dajcie spokój, to już się zaczyna robić groźne

Ja bym na TD nie zagłosowała nawet jakby znowu miał rządzić PiS, peeseluchy to pis light, po prostu jak myślę o takim Sawickim na przykład czy Pawlaku, to mi się cofa przedwczorajszy tort urodzinowy.


Fakt, że niekorzystny jest układ sił na opozycji jak chodzi o jakieś nie wiem...mniej zacofane podejście do sprawy aborcji, ale na pewno i to na 1000% nie będzie tak fatalnie jak było dotychczas, tzn. przez osiem ostatnich lat > że polecę naszą Beatą
Będzie tabletka dzień po bez recepty, zdepenalizują pomoc przy aborcji, zmienią przesłankę o wadach letalnych i będzie to znowu wskazaniem do przerwania ciąży, dofinansują InVitro. Z tą aborcją do 12 tc. to też nie wiadomo jak będzie, nie ma co robić żarem, może tygrysek zmądrzeje jak jego elektorat (gdzieś czytałam, że bodajże 60% wyborców PSLu chce łatwiejszego dostępu do aborcji - coś kojarzę, ale nie chce mi się dokładnie sprawdzać).

Spokojnie, pożyjemy zobaczymy. Elektorat też już jest inny; jak oni myślą, że mogą go mieć w tyle, bo wybory się już skończyły, to mogą się zdziwić.

[Finlora]

Napisane przez Alekto123

Szczerze uważam, że jakby serio KO chciało, to mogłoby pocisnąć przy negocjacjach Trzecią Drogę o tę aborcję, ale moim zdaniem zwyczajnie im nie zależy. To było dla nich wygodne hasło na wybory, a nie realny cel do osiągnięcia. No i zawsze można zwalić całą winę na TD z PSL, że akurat ten postulat nie został spełniony. Nie powiem, całkiem wygodna sytuacja.

A co jeśli by za bardzo naciskali i peeseluchy stwierdziłyby, że jednak wolą iść do pisuaru? I nici z koalicji.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Alekto123

Szczerze uważam, że jakby serio KO chciało, to mogłoby pocisnąć przy negocjacjach Trzecią Drogę o tę aborcję, ale moim zdaniem zwyczajnie im nie zależy. To było dla nich wygodne hasło na wybory, a nie realny cel do osiągnięcia. No i zawsze można zwalić całą winę na TD z PSL, że akurat ten postulat nie został spełniony. Nie powiem, całkiem wygodna sytuacja.

No pewnie, najniewygodniej to najpierw zwalić całą winę na KO, to zawsze jakieś nowe podejście Wina Tuska wersja dwa miliony sto jeden.
Tamci mają jak byk w programie napisane, że jak chodzi o aborcję to referendum. Nigdy tego nie ukrywali, to chyba nietrudno przyjąć że się teraz tego trzymają ? Skąd założenie, że to właśnie KO nie zależy na wprowadzeniu tej zmiany skoro to tamci mówią nie dla aborcji do 12 tc. ?
W ogóle nie wiadomo jak te rozmowy wyglądały, jakie argumenty padały, może w ogóle tamci nie chcieli tego ruszać, bo nie. Nie wiadomo jak było, ale wiadomo, że jak coś, to wina Tuska. Bo mógł pocisnąć jakby chciał, a na pewno nie chciał, zdrajca i kłamczuch, wiadomo.

[Paprotka_]

Ja im te aborcję na obecnym etapie jestem w stanie wybaczyć. Uważam, że ciśnięcie na nią doprowadziłoby do okopania się przeciwników i dalsze rządy niezrównoważonych fanatyków. Niech po kolei przywracają normalność, rewolucje później, jak się trochę mentalność zmieni.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89710884]Zuważyłaś, a KO się czepiasz, że konserwa. Ja wiem, że ludzie już mają taki odruch żeby najpierw całe gówno zrzucić na KO i Tuska, ale dajcie spokój, to już się zaczyna robić groźne
[/QUOTE]

Zdaje się, że to KO ustami Tuska przedstawiała postulaty na pierwsze 100 dni rządu, gdzie była między innymi aborcja do 12 tyg. i związki partnerskie. Także jak teraz się tak łatwo z tego wycofują to zupełnie mnie nie dziwi, że ludzie się czują oszukani. Część jakby nie dała się nabrać to może zagłosowałaby inaczej.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Finlora

A co jeśli by za bardzo naciskali i peeseluchy stwierdziłyby, że jednak wolą iść do pisuaru? I nici z koalicji.

To byłoby najbardziej w smak tym, którzy nienawidzą Tuska. To przysłania jakikolwiek rozsądek.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

Zdaje się, że to KO ustami Tuska przedstawiała postulaty na pierwsze 100 dni rządu, gdzie była między innymi aborcja do 12 tyg. i związki partnerskie. Także jak teraz się tak łatwo z tego wycofują to zupełnie mnie nie dziwi, że ludzie się czują oszukani. Część jakby nie dała się nabrać to może zagłosowałaby inaczej.

Skąd wiesz, że łatwo i skąd twierdzenie, że KO się z tego wycofuje ? Ty serio nie czaisz jaka jest sytuacja w tej koalicji, kto tam jest drugi po KO i że bez tego drugiego tej koalicji nie będzie ? Mam znowu pisać to samo ? Ludzie masowo zagłosowali na Trzecią Drogę, która ma w programie to, co ma i co też było wiadomo, za to znacznie słabiej poparli Lewicę, która miała w programie to samo co KO w tych sprawach. Do kogo pretensje.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez Paprotka_

Ja im te aborcję na obecnym etapie jestem w stanie wybaczyć. Uważam, że ciśnięcie na nią doprowadziłoby do okopania się przeciwników i dalsze rządy niezrównoważonych fanatyków. Niech po kolei przywracają normalność, rewolucje później, jak się trochę mentalność zmieni.

Jestem tego samego zdania.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Paprotka_

Ja im te aborcję na obecnym etapie jestem w stanie wybaczyć. Uważam, że ciśnięcie na nią doprowadziłoby do okopania się przeciwników i dalsze rządy niezrównoważonych fanatyków. Niech po kolei przywracają normalność, rewolucje później, jak się trochę mentalność zmieni.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Niestety masz rację. W Pl prawa kobiet to wciąż rewolucja, delikatny i niewygodny temat. Ja im średnio mam ochotę wybaczać, bo jestem w wieku, gdzie robi się coraz mniej czas na założenie rodziny i żałuję, że we własnym kraju nie czuje się na tyle bezpiecznie, aby to zrobić.

[PumpkinEyes]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89710896]To byłoby najbardziej w smak tym, którzy nienawidzą Tuska. To przysłania jakikolwiek rozsądek.[/QUOTE]

Chyba przedawkowałaś jakieś grupki Silnych Razem. To nie jest kwestia nienawiści do Tuska czy w ogóle jakickkolwiek kwestii personalnych. Po prostu ludzie, również a może przede wszystkim wyborcy opozycji, oczekują realnych zmian, a nie tylko zmian na stołkach. PO rządziło jak rządziło, doprowadziło własnymi rękami, że nam taki rak urósł jak PiS, że te wszystkie populistyczne postulaty mogły paść na podatny grunt. Także ludzie się boją, że dojdzie do powtórki z rozrywki. Dla zwykłego człowieka liczy są jaki ma dostęp do opieki zdrowotnej, podstawowych praw człowieka, czy państwo go chroni przed wyzyskiem pracodawców, czy go stać na godne życie w tym dach nad głową, a nie K O N S T Y T U C J A na koszulkach.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

I łatwo pisać z pozycji uprzywilejowanego boomera, który już ma nieruchomości i odchowane dzieci, że dajcie czas, może za X lat łaskawie zadbamy o wasze prawa, a może nie. Tylko że ludzie nie będą te X lat żyć w zawieszeniu i czekać, bo za coś muszą żyć, gdzieś muszą żyć, chcą sformalizować swoje związki, chcą mieć potomstwo, a wszyscy wiemy, że odkładanie tego wiąże się z ryzykiem.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

A jak coś chociaż o odseparowania kościoła od państwa? Jakiś brak religii w szkole przynajmniej?

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez PumpkinEyes

Po prostu ludzie, również a może przede wszystkim wyborcy opozycji, oczekują realnych zmian, a nie tylko zmian na stołkach.

Cudownie, że oczekują i słusznie. Też oczekuję.

Ale mogliby też (co niektórzy) zamiast zwalać winę na tego co zawsze i jak zawsze przypisywać mu wyłącznie złe intencje (wiadomo, że to przez Tuska Kaczyński nie miał innego wyjścia jak tylko zdemolować państwo i napuścić na nie hordy szabrowników), trochę ruszyć głową i przeanalizować jak ogólnie głosowali zwolennicy opozycji i kto jakie poparcie otrzymał oraz co z tego wynika realnie.
Co kto przedawkowuje to nie tobie ani mnie rozstrzyać, mogę mówić tylko za siebie. Trzymam się trzeźwo. Dlatego cierpię.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez PumpkinEyes

Chyba przedawkowałaś jakieś grupki Silnych Razem. To nie jest kwestia nienawiści do Tuska czy w ogóle jakickkolwiek kwestii personalnych. Po prostu ludzie, również a może przede wszystkim wyborcy opozycji, oczekują realnych zmian, a nie tylko zmian na stołkach. PO rządziło jak rządziło, doprowadziło własnymi rękami, że nam taki rak urósł jak PiS, że te wszystkie populistyczne postulaty mogły paść na podatny grunt. Także ludzie się boją, że dojdzie do powtórki z rozrywki. Dla zwykłego człowieka liczy są jaki ma dostęp do opieki zdrowotnej, podstawowych praw człowieka, czy państwo go chroni przed wyzyskiem pracodawców, czy go stać na godne życie w tym dach nad głową, a nie K O N S T Y T U C J A na koszulkach.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

I łatwo pisać z pozycji uprzywilejowanego boomera, który już ma nieruchomości i odchowane dzieci, że dajcie czas, może za X lat łaskawie zadbamy o wasze prawa, a może nie. Tylko że ludzie nie będą te X lat żyć w zawieszeniu i czekać, bo za coś muszą żyć, gdzieś muszą żyć, chcą sformalizować swoje związki, chcą mieć potomstwo, a wszyscy wiemy, że odkładanie tego wiąże się z ryzykiem.

Bardzo się z tobą zgadzam, szczególnie z tym ostatnim akapitem.

[Alekto123]

Napisane przez Finlora

A co jeśli by za bardzo naciskali i peeseluchy stwierdziłyby, że jednak wolą iść do pisuaru? I nici z koalicji.

Teoretycznie mogliby. Tylko PSL ma w sumie 27 posłów, PiS potrzebuje 37 posłów do większości, także sam PSL to ciągle za mało. Musiałby też przejść ktoś z TD. Tylko TD to partia kreująca się na powiew nowości w polityce, jakkolwiek zabawnie by to nie brzmiało mając na pokładzie PSL. TD się kreuje na coś nowego, nie PiS, i na tym jechali.

No i nie zapominajmy, że Szymon chce startować w wyborach prezydenckich, czy koalicja z PiS by mu tutaj pomogła? A jak by takie roszady w jego własnej partii nawet gdyby on nie wszedł w koalicję z PiS wpłynęły na jego wizerunek

quantum_of_solace, KO to największy koalicjant i w sprawie aborcji dogadali by się z Lewicą bez problemu, uważam za lekko zabawne uważać, że biedactwa nie miały tutaj żadnej pozycji negocjacyjnej i nic nie mogli zrobić.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez PumpkinEyes

I łatwo pisać z pozycji uprzywilejowanego boomera, który już ma nieruchomości i odchowane dzieci, że dajcie czas, może za X lat łaskawie zadbamy o wasze prawa, a może nie.

Ja jestem boomerem ? Cztery lata temu kupiłam swój pierwszy dom na kredyt, a moje dziecko ma sześć lat.
Odwal sie z tymi bzdurami ode mnie.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

Tylko że ludzie nie będą te X lat żyć w zawieszeniu i czekać, bo za coś muszą żyć, gdzieś muszą żyć, chcą sformalizować swoje związki, chcą mieć potomstwo, a wszyscy wiemy, że odkładanie tego wiąże się z ryzykiem.

Ale co mam Ci na to napisać ? Sytucja po pisie dotyka każdego, państwo jest zdemolowane i zdestabilizowane, lepiej już było.

Będzie socjal, będzie awaryjna antykoncepcja, będzie in vitro, będzie aborcja z przesłanek genetycznych, a nie będzie (póki co) aborcji z wyboru do 12 tygodnia ciąży. Sytuacja po ostatnich wyborach jest taka, a nie inna i ta ostatnia kwestia nie będzie rozwiązana wcale albo nieprędko. Z pretensjami bym z tym poszła do Kosianika i Hołowni, oni tego nie chcą. Ale też tego nie kryli, że nie chcą.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Jesteś optymistką przy wymienianiu tych rzeczy, które będą. Niestety Z tym wszystkim to jest ruletka i/lub kwestia kasy i uprzywilejowania.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Alekto123

quantum_of_solace, KO to największy koalicjant i w sprawie aborcji dogadali by się z Lewicą bez problemu, uważam za lekko zabawne uważać, że biedactwa nie miały tutaj żadnej pozycji negocjacyjnej i nic nie mogli zrobić.

Bardzo możliwe, że się dogadali z Lewicą w tych sprawach bez problemu, ale Lewica ma znacząco mniejsze wpływy niż TD, bo ma znacznie mniej posłów. Możliwość forsowania swoich poglądów w koalicji nie tyle polega na tym ilu koalicjantów je popiera, a raczej na tym, czy da się utrzymać tę koalicję kiedy ktoś powie nie i jak ważne jest to nie dla tego kogoś.

Co więc można było zrobić i skąd pewność, że ta sprawa została w ogóle już zaniechana i że na zawsze ?

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89710925]Jesteś optymistką przy wymienianiu tych rzeczy, które będą. Niestety Z tym wszystkim to jest ruletka i/lub kwestia kasy i uprzywilejowania.[/QUOTE]


Wymieniam, bo z tego co kojarzę, to nie ma w tych punktach sporu w koalicji ?

[Paprotka_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89710905]Niestety masz rację. W Pl prawa kobiet to wciąż rewolucja, delikatny i niewygodny temat. Ja im średnio mam ochotę wybaczać, bo jestem w wieku, gdzie robi się coraz mniej czas na założenie rodziny i żałuję, że we własnym kraju nie czuje się na tyle bezpiecznie, aby to zrobić.[/QUOTE]Domyślam się co czujesz. Sama zdążyłam z ciążą w ostatniej chwili (2017 więc właściwie tuż po przejęciu władzy przez draństwo), z drugiej już zrezygnowałam między innymi dlatego, że zwyczajnie się bałam. I niestety mentalność w naszym kraju jest jaka jest, tak mamy i z tym musimy się mierzyć. Widzę szansę w kolejnych pokoleniach, o ile zostanie im przywrócona edukacja na każdym polu. Edukacja, nie indoktrynacja. Ale na to potrzeba czasu, którego kobiety będące obecnie w wieku rozrodczym, za dużo nie mają. I koło się zamyka.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89710917]Będzie socjal, będzie awaryjna antykoncepcja, będzie in vitro, będzie aborcja z przesłanek genetycznych, a nie będzie (póki co) aborcji z wyboru do 12 tygodnia ciąży. Sytuacja po ostatnich wyborach jest taka, a nie inna i ta ostatnia kwestia nie będzie rozwiązana wcale albo nieprędko. Z pretensjami bym z tym poszła do Kosianika i Hołowni, oni tego nie chcą. Ale też tego nie kryli, że nie chcą.[/QUOTE]

Uwierzę jak zobaczę. Na razie nie wiadomo czy coś z tych rzeczy wprowadzą i kiedy.

Dla mnie akurat in vitro to jest trochę temat zastępczy. Nie mam nic przeciwko dofinansowaniu, ale to rozwiązuje problemy reprodukcyjne jakiegoś procenta społeczeństwa. A wiele ludzi nie decyduje się na dzieci przede wszystkim ze względów ekonomicznych, a tutaj większy sens miałoby zajęcie się tanim mieszkalnictwem. Kolejny powód to właśnie brak aborcji jakby coś poszło nie tak (i kompromis wcale w tej kwestii idealnie nie działał) oraz słaba opieka okołoporodowa.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Paprotka_

Domyślam się co czujesz. Sama zdążyłam z ciążą w ostatniej chwili (2017 więc właściwie tuż po przejęciu władzy przez draństwo), z drugiej już zrezygnowałam między innymi dlatego, że zwyczajnie się bałam. I niestety mentalność w naszym kraju jest jaka jest, tak mamy i z tym musimy się mierzyć. Widzę szansę w kolejnych pokoleniach, o ile zostanie im przywrócona edukacja na każdym polu. Edukacja, nie indoktrynacja. Ale na to potrzeba czasu, którego kobiety będące obecnie w wieku rozrodczym, za dużo nie mają. I koło się zamyka.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Ja w przyszłym roku emigruje i tak, ale nie tylko że zwyczajnej chęci, ale i konieczności pod pewnym względami. Więc z jednej strony mam to gdzieś, a z drugiej to jest przykre w jakimś średniowieczu żyjemy i się cieszymy, że łaskawie nam pozwalają na antykoncepcję awaryjna (ale na receptę, więc dla osób wykluczonych komunikacyjnie/ekonomicznie to faktycznie ekstra układ). Za kazdym razem po rozmowach z ludzmi zza granicy mam doła, że u nas jest jak jest. No chyba że rozmawiam z kimś z Armenii czy Gruzji to czuję ulgę, ale chyba to średni wynik.

[Finlora]

Ja w ogóle jestem w szoku, że Trzecia Droga zdobyła tyle głosów (i szkoda mi, że Lewica tak mało). Na TD nigdy w życiu bym nie zagłosowała, między innymi dlatego, że spiknęli się ze sprzedajnym psl.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez PumpkinEyes

Uwierzę jak zobaczę. Na razie nie wiadomo czy coś z tych rzeczy wprowadzą i kiedy.

Ja też przecież nie mam pewności, nie wiem nic więcej niż wszyscy.

Ale skoro o to się nie żrą, to zakładam, że przejdzie. Niczego nie będę sobie za to ucinać, co to, to nie.

Napisane przez PumpkinEyes

Dla mnie akurat in vitro to jest trochę temat zastępczy. Nie mam nic przeciwko dofinansowaniu, ale to rozwiązuje problemy reprodukcyjne jakiegoś procenta społeczeństwa. A wiele ludzi nie decyduje się na dzieci przede wszystkim ze względów ekonomicznych, a tutaj większy sens miałoby zajęcie się tanim mieszkalnictwem. Kolejny powód to właśnie brak aborcji jakby coś poszło nie tak (i kompromis wcale w tej kwestii idealnie nie działał) oraz słaba opieka okołoporodowa.

Wszystko jest ważne, nie uważam, że in vitro mniej.

Ogólnie zgadzam się z Tobą tutaj. Też był dla mnie ważny postulat dotyczący aborcji do 12 tc. bo już na serio czas przestać robić z Polek dziadówki, które muszą się tułać po Europie żeby móc skorzystać z procedury medycznej, bo ich własne państwo kopie je w tyłek.
Dlatego wkurza mnie, że PSL znowu dostał tyle poparcia i będzie zaciągał wsteczny.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez Finlora

Ja w ogóle jestem w szoku, że Trzecia Droga zdobyła tyle głosów (i szkoda mi, że Lewica tak mało). Na TD nigdy w życiu bym nie zagłosowała, między innymi dlatego, że spiknęli się ze sprzedajnym psl.

No fatalnie.

[Alekto123]

Napisane przez Finlora

Ja w ogóle jestem w szoku, że Trzecia Droga zdobyła tyle głosów (i szkoda mi, że Lewica tak mało). Na TD nigdy w życiu bym nie zagłosowała, między innymi dlatego, że spiknęli się ze sprzedajnym psl.

Jeszcze Szymonek chce na prezydenta Ależ chce mi się na niego głosować Szczerze mówiąc mam nadzieję, że partia razem w tej sytuacji kogoś wystawi, bo podejrzewam, że rząd jak rząd wystawi jedną osobę, żeby nie było konkurencji, no ale skoro razem nie jest w rządzie.

[kasiunia788742]

Napisane przez Paprotka_

Ja im te aborcję na obecnym etapie jestem w stanie wybaczyć. Uważam, że ciśnięcie na nią doprowadziłoby do okopania się przeciwników i dalsze rządy niezrównoważonych fanatyków. Niech po kolei przywracają normalność, rewolucje później, jak się trochę mentalność zmieni.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Niby tak choć dalej sporo kobiet po prostu cierpi musząc donosić chociażby ciążę z wada letalna.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez kasiunia788742

Niby tak choć dalej sporo kobiet po prostu cierpi musząc donosić chociażby ciążę z wada letalna.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Jeszcze z widokiem na ciężarówki, które są ustawione przed szpitalami

[Alekto123]

Napisane przez Paprotka_

Ja im te aborcję na obecnym etapie jestem w stanie wybaczyć. Uważam, że ciśnięcie na nią doprowadziłoby do okopania się przeciwników i dalsze rządy niezrównoważonych fanatyków. Niech po kolei przywracają normalność, rewolucje później, jak się trochę mentalność zmieni.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Głównie to czekamy na zmianę mentalności konserw sejmowych, gdyż sytuacja wśród wyborców wygląda tak.

Strach numer jeden to stara opowieść liberałów o „konserwatywnej kotwicy”, która ma powstrzymywać przed ruszeniem „spraw światopoglądowych”, jak ludzie bez elementarnej wrażliwości, nazywają prawa osób LGBT, prawa kobiet do przerywania ciąży, prawa artystów do kpin z Kościoła itp. herezje.

Społeczeństwo, a zwłaszcza wyborcy zwycięskiej opozycji, już dawno zerwali się z tej kotwicy. W listopadzie 2022 w sondażu Ipsos dla OKO.press za daniem kobietom prawa do przerywania ciąży do 12. tygodnia było 70 proc. badanych, ale spójrzcie na elektoraty:

Lewicy – 97 proc. za, 3 proc. przeciw;
KO – 95 proc. za, 3 proc. przeciw;
Polski 2050 – 84 proc. za, 14 proc. przeciw;
PSL – 78 proc. za, 12 proc. przeciw (pomijam „trudno powiedzieć”).

https://oko.press/jaki-ten-rzad-szes...-i-spolecznika