Ja i Wizaż - jak to się zaczęło. Wspominki i czy istnieje życie potem ?

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Trawiona przez kolejne wcielenie covida, zanurzyłam się w ponure myśli o treści dokąd to wszystko zmierza i jak długo potrwa, zakładam ten wątek
Wszyscy już chyba wiemy, że nieunikniony koniec przychodzi na wszystko co żywe, w tym - jak się niedawno okazało - na nasze wizażowe forum.
Powiedzcie jak tu trafiłyście/trafiliście, czy macie jakieś ciekawe przygody z tym forum, znajomości, zażyłości, rytuały, o czym najchetniej gadacie i dalaczego. Oraz - dla odważnych - ile wcieleń się tu doczekaliście.

A może pamiętacie jakieś skandale; ktoś odwalił jakiś szczególnie dziki 'numer' i pamiętacie to do dzisiaj ?

Czytam tu i ówdzie (właściwie to chyba wszędzie), że dla społeczności ratowania rzucim się na discord albo w inne miejsce. Jesteście chętne/chętni na takie przenosiny, myślice, że to się uda ? Czy istnieje życie po wizażu, czy cokolwiek nam zastąpi to forum ?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89715773]Trawiona przez kolejne wcielenie covida, zanurzyłam się w ponure myśli o treści dokąd to wszystko zmierza i jak długo potrwa, zakładam ten wątek
Wszyscy już chyba wiemy, że nieunikniony koniec przychodzi na wszystko co żywe, w tym - jak się niedawno okazało - na nasze wizażowe forum.
Powiedzcie jak tu trafiłyście/trafiliście, czy macie jakieś ciekawe przygody z tym forum, znajomości, zażyłości, rytuały, o czym najchetniej gadacie i dalaczego. Oraz - dla odważnych - ile wcieleń się tu doczekaliście.

A może pamiętacie jakieś skandale; ktoś odwalił jakiś szczególnie dziki 'numer' i pamiętacie to do dzisiaj ?

Czytam tu i ówdzie (właściwie to chyba wszędzie), że dla społeczności ratowania rzucim się na discord albo w inne miejsce. Jesteście chętne/chętni na takie przenosiny, myślice, że to się uda ? Czy istnieje życie po wizażu, czy cokolwiek nam zastąpi to forum ?[/QUOTE]

istnieje, ale co to za życie...

[Mijanou]

Też mnie covid trawi.

Kurczę, będzie mi żal forum, ale już nie będę szukać innego miejsca, ani się udzielać na innych forach.

Natomiast poznałam tu wspaniałe dziewczyny, których już nie ma na wizażu, np.Rudą Beksę czy Norine.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89715779]istnieje, ale co to za życie...[/QUOTE]


Prawda ?
Pora zadać sobie pytanie: jak po tej strasznej dacie będę zaczynać poranek w pracy ?
Zawsze najpierw zaglądałam tutaj

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89715782]Prawda ?
Pora zadać sobie pytanie: jak po tej strasznej dacie będę zaczynać poranek w pracy ?
Zawsze najpierw zaglądałam tutaj [/QUOTE]

Ja też. Ale wszechświat nie lubi próżni i coś tam dla nas jest - discord czy inne forum, czy scrollowanie np. instagrama.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Mijanou

Też mnie covid trawi.

Kurczę, będzie mi żal forum, ale już nie będę szukać innego miejsca, ani się udzielać na innych forach.

Natomiast poznałam tu wspaniałe dziewczyny, których już nie ma na wizażu, np.Rudą Beksę czy Norine.

Zdrowia życzę, trzymajmy się razem

Też mi okropnie żal. Kilka dobrych lat tu spędziłam, a zaczęło się od tego (jak w poprzednim wcieleniu, bo mam dwa hahaha) zapytałam o paczkę, którą mi zgubił kurier DHLu przed świętami, w sensie: przyszłam tu po radę: i co teraz ? Tradycyjnie poza połajankami w stylu: trzeba było nie zamawiać prezentów na ostatnią chwilę, spora grupa dziewczyn mocno się w to wczuła (aż się zdziwiłam) i pomyślałam wtedy, ej - tu jest nawet miło i bywa pomocnie. Potem wielokrotnie się przekonałam, że jest pomocnie, że jak sie ma problem, to podpowiedzą dobre dusze, pomogą. A miło też bywa
Wcześniej tylko forum podczytywałam, długie lata zbierałam się żeby się odezwać. A potem poszło.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

mnie również będzie brakować poranków z wizażem

pamiętam, że kiedyś była popularna wersja dnia końca świata 21.12.2012
od teraz data 21.12.2023 będzie końcem życia z wizażem

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Dwa wcielenia miałam, pierwsze konto skasowałam kiedy myślałam że już na wizaż nie wrócę
Miałam może z rok przerwy wtedy.
Zaczynałam na wizazu jako nastolatka, teraz jestem po 30, może to i dobrze że nie widzę już tych starych postów


A i mam apkę forum wizaż, nie wiedziałam nawet że nie ma jej już w storze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89715795]Dwa wcielenia miałam, pierwsze konto skasowałam kiedy myślałam że już na wizaż nie wrócę
[/QUOTE]

To też jest ciekawe zjawisko. Dokładnie taki sam zamiar miałam kasując swoje poprzednie konto, ale kurde - to forum wciąga, uzależnia - trudno nie wrócić. Ileż tu jest takich jak my, może większość ?

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Zaczęłam podczytywać forum w pracy w 2006 roku (sic!).
Najpierw czytałam tylko wątki dla pudernic To znaczy te o makijażu, kosmetykach itd. Bardzo mnie to wciągnęło. Zresztą przyczyniło się do wielu wielu wielu wydanych na te duperele kwot. Potem stopniowo zdobywałam kolejne wizażowe lądy, aż trafiłam na plotkowe > tu się dzieje najwięcej.

[Paprotka_]

Ja trafiłam w 2008 albo 2009 roku, szukając informacji albo o psach (akurat zamieszkał ze mną )albo o rękodziele, już sama nie pamiętam. Byłam wtedy przed 30. Najpierw tylko czytałam, najwięcej Intymnego. Jakoś głupio było mi się odezwać, to tak jakbym nagle miała wyjść z mroku Dziś jestem 40+, świeżo po pożegnaniu z psem, który był wtedy szczeniakiem, jestem na zupełnie innym etapie życia. Mam nadzieję, że jest dla nas jakieś miejsce poza wizażem, bo na żadnym forum nie spotkałam się z taką atmosferą i nie chciałabym tego tracić. W realnym życiu nie spotkałabym tylu różnych osób, z różnych stron świata, o tak różnym spojrzeniu na rzeczywistość.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Mam to konto a kiedyś miałam Candy_Lips ale zapomniałam tam chyba hasła dlatego założyłam nowe. No ale wtedy jeżeli dobrze pamiętam nie pisałam na forum aż tak dużo, bardziej w dziale kulturalnie o książkach, czasem intymnie choć teraz chyba wiecej. No ale forum szybko mnie wciągnęło pomijając jakieś przerwy ale chyba niezbyt długie często wchodziłam choćby czytałam bo znam też inne fora tak mniej więcej ale jednak tutaj jest tak wedlug mnie najbardziej na luzie bez sztywnej formalnej atmosfery, dużo fajnych osób, których posty dobrze się czyta, dużo śmiesznych wątków gdzie nawet trolle śmieszą a na innych forach mam wrażenie że mniej jest takich kultowych wątków i tutaj jak na tyle działów tematów może nie ma teraz ogromnego ruchu ale też nie uznałabym że jest mały (chociaż owszem najwięcej udzielają się Wizazanki które są od lat, ale dla nas to dobrze bo wytworzyła się fajna atmosfera), a widziałam też fora gdzie wiele dni nikt w ogóle nie pisze a niby jakoś funkcjonują ciężko powiedzieć jak chociaż często nie są tak rozbudowane jak te a wiadomo muszą też na siebie zarabiać. Dlatego ta decyzja o zamknięciu była dla mnie szokiem. Myślałam że forum będzie jeszcze wiele lat.


Co do zastąpienia myślę że Wizażu się nie zastąpi bo to nie będzie już to samo zawsze jest ten sentyment. No i ciężko przenieść wszystko z tego forum gdzie indziej. No ale sama też przeszłam na Discorda i myślę że i tak będzie nadal miło poczytać Wizazanki i wypowiedzieć się że te kontakty tematy zwłaszcza takie najbardziej znane mogą przetrwać bo jednak Wizazanki stworzyły silna społeczność więc nadal myślę że będzie inaczej ale też dobrze. To jest fajna inicjatywa ze coś będzie I że całkiem to nie ucichnie i te tematy można będzie kontynuować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89715782]Prawda ?
Pora zadać sobie pytanie: jak po tej strasznej dacie będę zaczynać poranek w pracy ?
Zawsze najpierw zaglądałam tutaj [/QUOTE]Hhhhaaa ja tak samo
Ale przeniosłam się do drugiej apki i myślę że tam też będzie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Szkoda forum, choć dla mnie od momentu kupienia przez korporację nie jest to już to samo miejsce.

Poznałam kilka fajnych dziewczyn z którymi dalej mam kontakt w realu lub chociaż wirtualny.

[cava]

Mam tu konto od 2007 ale nie pamietam co mnie przyciągnęło, jak trafiłam na Wizaż. Może solidna moderacja właśnie?

Bo wtedy były dość aktywne tez inne fora, no ale jakoś na żadnym się nie zarejestrowałam a szukałam miejsca po naturalnej śmierci starych grup dyskusyjnych.


Wizażowa społeczność, mnogość tematów, opisywanych w nich kawałków ludzkich żyć, różnorodnych zagadnień społecznych na pewno bardzo poszerzyło moja świadomość społeczna i zrobiło dużo bardziej tolerancyjną.
Czasem coś czytałam z oczami na szypułkach, ale potem tak poobracałam temat w głowie, przemyślałam, oswoiłam i pojawiało się takie: hm, no ale w sumie czemu nie, co to mnie/komu szkodzi?
Jednak w realnym życiu człowiek nie spotyka aż tylu ludzi, aż tylu tematów, tylu ich interpretacji.

Będzie brakować.

Na Discorda się zarejestruję.
Jak już wyleczę się z Covida, bo tez akurat mam.
Będzie inaczej, ale może też będzie fajnie, warto być elastycznym bo zmian się nie zatrzyma, warto się wiec umieć przystosowywać.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Fakt, że forum bardzo się zmieniło od czasu kiedy zaczęłam je obserwować; atmosfera była tu inna, jakaś część użytkowniczek uchodziła tu za swoiste 'gwiazdy' - chętnie z nimi rozmawiano, uznawano za hmmm.... autorytety. Mówię o czasach tak nie wiem...z dziesięć lat wstecz i wcześniej. Było bardziej kameralnie i swojsko ale dla ludzi z zewnątrz bardziej deprymująco, strach było wbijać w takie towarzystwo. Wzajemnej Adoracji - zdaje się tak to nazywano (z przekąsem).
I jeszcze jedno sformułowanie mi sie wówczas podobało: krytyka w białych rękawiczkach
Ja uwielbiałam czytać posty użytkowniczki o nicku Luba. Wspaniała, ciepła osoba, bardzo życzliwa i mądra. Jakieś życiowe nieszczęście ją spotkało i zaglądała tu coraz zarzadziej aż w ogóle przestała tu bywać.

[Paprotka_]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89715941]Fakt, że forum bardzo się zmieniło od czasu kiedy zaczęłam je obserwować; atmosfera była tu inna, jakaś część użytkowniczek uchodziła tu za swoiste 'gwiazdy' - chętnie z nimi rozmawiano, uznawano za hmmm.... autorytety. Mówię o czasach tak nie wiem...z dziesięć lat wstecz i wcześniej. Było bardziej kameralnie i swojsko ale dla ludzi z zewnątrz bardziej deprymująco, strach było wbijać w takie towarzystwo. Wzajemnej Adoracji - zdaje się tak to nazywano (z przekąsem).
I jeszcze jedno sformułowanie mi sie wówczas podobało: krytyka w białych rękawiczkach
Ja uwielbiałam czytać posty użytkowniczki o nicku Luba. Wspaniała, ciepła osoba, bardzo życzliwa i mądra. Jakieś życiowe nieszczęście ją spotkało i zaglądała tu coraz zarzadziej aż w ogóle przestała tu bywać.[/QUOTE]


Też ją pamiętam i bardzo lubiłam. Dobrze zapamiętałam też sine.ira. TWA chyba nawet miało swój wątek na plotkowym?

[agnyska81]

Na Wizażu szukałam domu dla kociaka znalezionego na ulicy (skończyło się tak, że została z nami , ma 17 lat, tak dawno to było).
Byłam bardzo aktywna na podforum Perfumy, chyba poza nim nikt mnie nie kojarzył ani na plotkowym ani na intymnie. Dla mnie pierwsza śmierć Wizażu to był właśnie koniec tamtego podforum, kiedy to większość przeniosła się na inne platformy, a ja się w tym nie odnalazłam
Niby założyłam konto na Discordzie, ale nie znam się na nim i badam. Ale brak by mi było znajomych twarzy, tych miłych, tych z ciętym językiem (Quantum, której się boję, ale czytam z wypiekami ), tych z energią życiową, z doświadczeniem (Cava), brak by mi było Waszych zaczętych spraw (ciąża Panny Felicjanny), więc spróbuję

[natalcia250]

Zarejestrowałam się na Wizażu jak miałam... 12 lat z tego co pamiętam to fryzjerka jakoś strasznie nieszczęśliwie obcięła mi włosy, szukałam jakichś porad w Internecie i trafiłam tutaj. przez kilka lat aktywnie się udzielałam w dziale włosowym, ostatnio zaglądam głównie na Intymne i Plotkowy, będzie mi brakowało codziennego przeglądu nowych postów przy śniadaniu

[pempek]

Ja trafiłam jakoś w trakcie studiów, na intymne. Nie wiem co mnie konkretnie przyciągnęło, pewnie te historie i dramaty życiowe. Konto założyłam, żeby móc oglądać zdjęcia, ale nie udzielałam się bardzo długo. Na intymne i plotkowe w tamtych czasach było właśnie KWA i ciężko się było przebić, a jak próbowałaś mogłaś dostać chamskim teksktem.
Tak czy siak czytałam namiętnie bardzo długo, udzielać się zaczęłam bardziej chyba w ciąży na wątku staraczkowym.
Nigdy z nikim nie zacieśniłam znajomości, nie mam nikogo na SM, ale mimo to bardzo się zżyłam z wami wszystkimi szkoda tego miejsca, ale discord do mnie przemawia.

[pixelova]

Trafiłam tu w 2008 r., pierwszy związek, pierwsze problemy, jakieś zainteresowanie kosmetykami i zamieszkałam na Intymnie. Pobyłam parę lat na starym koncie ale po spinie z Aniołkiem straciłam funkcję moderowania, obraziłam się i usunęłam konto
Teraz żal, kupę emocji przetoczyło się przez to forum

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez agnyska81

Na Wizażu szukałam domu dla kociaka znalezionego na ulicy (skończyło się tak, że została z nami , ma 17 lat, tak dawno to było).
(...)
Niby założyłam konto na Discordzie, ale nie znam się na nim i badam. Ale brak by mi było znajomych twarzy, tych miłych, tych z ciętym językiem (Quantum, której się boję, ale czytam z wypiekami ), tych z energią życiową, z doświadczeniem (Cava), brak by mi było Waszych zaczętych spraw (ciąża Panny Felicjanny), więc spróbuję

Ale czemu się mnie boisz ? No weź
Mnie tylko rozpalają sprawy polityczne i tu bywam zapalczywa, a tak to łagodny człowiek jestem.
Uroczą masz historię z kotem. 17 lat...długo się odwdzięcza za dom.
Cava ma - zdaje się - podobnie dojrzałego wiekiem kocura. Chyba nawet starszego.
O właśnie, uwielbiam wątek ze zdjęciami ukochanych zwierzaków. Jest z lekka śnięty, ale czasem ożywa, a znim moje tętno jak patrzę na te ślicznoty.

Napisane przez agnyska81

Byłam bardzo aktywna na podforum Perfumy, chyba poza nim nikt mnie nie kojarzył ani na plotkowym ani na intymnie. Dla mnie pierwsza śmierć Wizażu to był właśnie koniec tamtego podforum, kiedy to większość przeniosła się na inne platformy, a ja się w tym nie odnalazłam

O tak, perfumowe kiedyś tętniło życiem. Sporo osób stamtąd wpadało też na wątki o makijażach i kosmetykach. Stamtąd też przyszedł zwyczaj wspólnych zakupów.
Kiedyś był bardzo żywy wątek o zakupach na stronie strawberrynet, zwłaszcza w czasach kryzysu w USA i kiedy dolar u nas latał po 2,50 czy 3 złocisze (losie, to były czasy). Mega się opłacało robić tam zakupy, ten sklep był bodajże w Hong Kongu. Można było mieć lagżeries brends za znacznie mniej niż w Europie. I nie był to stragan z podróbami. Ponoć czasem się zdarzały, ale sporadycznie i nie jest pewne czy to aby nie plotki
Te bardziej otrzaskane technologicznie użytkowniczki (na przykład obsługujące paypala ) albo posiadaczki karty kredytowej, robiły zakupy dla tych mniej oblatanych i od razu z wysyłką na ich adres. Dla mnie to był dowód na ogromne zaufanie w tym gronie. Poważana sprawa, kasa wchodziła w grę.


Ale z tym wiąże się sprawa, która mną naprawdę wstrząsnęła i pojęłam, że naprawdę trzeba uważać co się robi i pisze w necie, bo nie wiadomo kto to czyta.

Potem opiszę szczegóły, teraz idę natrzeć czymś zayebiście swędzącą covidową wysypkę, inaczej chyba się wścieknę.

[agnyska81]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89716004]Ale czemu się mnie boisz ? No weź [/QUOTE]
Bo mam taką przypadłość, która wiele osób doprowadza do pasji, że zawsze widzę co najmniej z pięć stron medalu, co jest odczytywane jako niemanie zdania

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89716004]O tak, perfumowe kiedyś tętniło życiem. Sporo osób stamtąd wpadało też na wątki o makijażach i kosmetykach. Stamtąd też przyszedł zwyczaj wspólnych zakupów.
Kiedyś był bardzo żywy wątek o zakupach na stronie strawberrynet, zwłaszcza w czasach kryzysu w USA i kiedy dolar u nas latał po 2,50 czy 3 złocisze (losie, to były czasy). Mega się opłacało robić tam zakupy, ten sklep był bodajże w Hong Kongu. Można było mieć lagżeries brends za znacznie mniej niż w Europie. I nie był to stragan z podróbami. Ponoć czasem się zdarzały, ale sporadycznie i nie jest pewne czy to aby nie plotki
Te bardziej otrzaskane technologicznie użytkowniczki (na przykład obsługujące paypala ) albo posiadaczki karty kredytowej, robiły zakupy dla tych mniej oblatanych i od razu z wysyłką na ich adres. Dla mnie to był dowód na ogromne zaufanie w tym gronie. Poważana sprawa, kasa wchodziła w grę.[/QUOTE]
O tak, na Truskawie dobra duszyczka Homyk kupiła mi dwie flaszki wycofanej Organzy Indecence Też organizowałam zakupy za dużą kasę z zagranicy, pięcioraczki CdG, dziś już bym się chyba nie podjęła, ale wszystko poszło gładko i miło.
Była u nas raz spora afera finansowa, dziewczyna troszkę popłynęła z zakupami, a potem bała się przyznać i zniknęła. Ostatecznie skończyło się dobrze, oddała wszystkim kasę. Zdaje się, że to po tym właśnie zaostrzono tam regulamin.

[cava]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89716004]
Potem opiszę szczegóły, teraz idę natrzeć czymś zayebiście swędzącą covidową wysypkę, inaczej chyba się wścieknę.[/QUOTE]

Są bardzo skuteczne doustne leki przeciwświądowe.
Na receptę. Niestety nie kojarzę już nazwy bo potrzebowałam dawno temu, ale serio działają na nawet ekstremalne problemy, wiec warto.

Mój kot z nowym rokiem będzie miał 21 lat.

[agnyska81]

Napisane przez cava

Mój kot z nowym rokiem będzie miał 21 lat.

O wow! Będzie fotka?

[Ishikawa]

U mnie się zaczęło od pasji makijażowej i forum Moje Makijaże.
Przez kilka lat to było jedyne forum na którym aktywnie uczestniczyłam i wzdychałam do makijaży Agi Bil
Potem nieśmiało zaczęłam zaglądać na Pytania do Wizażystki, kilka lat temu forum tętniło życiem super było się wymieniać postami o kosmetykach, w końcu ktoś mnie rozumiał Pamiętam że chyba Katosu, Maxineczka, Hania z Glamshopu i kilka innych, teraz znanych, osób się tam udzielało

Byłam na spotkaniu z dziewczynami z MM lata temu w pijalni czekolady w Gliwicach Niesamowite było je spotkać na żywo

Każda z nas /albo większość/ prowadziła bloga na blogspocie albo pingerze, eh było co czytać - tego też mi brakuje, ogólnie treści "pisanych" mi mało

Z nadejściem ery youtuba, instagrama innych platform forum zaczęło zamierać, coraz mniej osób wrzucało coś na MM plus cóż, każda z nas albo założyła rodzinę, albo zaczęła pracę no i po prostu czasu było o wiele mniej niż kiedyś.

Z sytuacji które pamiętam to kupowanie odsypek z MACa (i dyskusję kto sprzedaje oryginały, a kto podróbki), kupowanie cieni sypkich z APC, kradzież zdjęć makijaży wizażanek, "vibe" na azjatyckie kremy bb - kupowanie próbek tych kremów na allegro, pojawienie się kosmetyków mineralnych - pamiętam że dziewczyny zamawiały odsypki z zagranicy i dla mnie to był kosmos totalny.
Wtedy skrycie marzyłam o szmince z MACa bo namiętnie czytałam wątek o ich kosmetykach.

A co do "dram" to kilka razy na MM były dramy że ktoś pisał z kilku kont, z tym, że z jednego konta obrażał swoje alter ego z innego konta je bronił

Giga nostalgia mode on, eh...

[Limonka2738]

Ja trafiłam na studiach na jakiś odklejony wątek o zniszczonych zaręczynach (bo pierścionek nie taki i jakieś kwiaty złe i w ogóle nieodpowiednia formuła, no tragedia) wieki temu.

I nie mogłąm przestać czytać, takie to było szukanie dziury w całym, normalnie Trudne Sprawy, ale do poczytania.

No i tak sobie wchodziłam na Intymne do pośmiania się z ludzi (szukałam odklejonych wątków), w końcu przeczytałam wątek o dziewczynie, która ewidentnie miała OCD i założyłam konto, żeby móc jej to napisać.

I oto jestem.

Chyba moim hitem Wizażu na zawsze pozostanie szminka z Biedronki. Zwłaszcza że użytkowniczka, która założyła ten wątek nie zniknęła z forum jak większość autorów takich odklejek, tylko pisałą dalej i okazała się wcale nie być jakaś szalona, a w wielu sprawach się potem z nią zgadzałam.

Wszyscy zostańmy programistami, indycze outlety, szczepionka na malarię, no masa wspomnień, kurcze.

Z nikim się nie spotkałam i nie poznałąm tu przyjaciół IRL, ale też nie szukałam.

Będzie mi brakowało, jak ja teraz będę się obijać w pracy?

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez agnyska81

Bo mam taką przypadłość, która wiele osób doprowadza do pasji, że zawsze widzę co najmniej z pięć stron medalu, co jest odczytywane jako niemanie zdania

Ludzie nie lubią komplikacji Ale to ciekawa i rzadka cecha takie wszechstronne podejście do zagadnienia.

Napisane przez agnyska81

Była u nas raz spora afera finansowa, dziewczyna troszkę popłynęła z zakupami, a potem bała się przyznać i zniknęła. Ostatecznie skończyło się dobrze, oddała wszystkim kasę. Zdaje się, że to po tym właśnie zaostrzono tam regulamin.

To ja zapamiętałam stamtąd inną sprawę.
Na wątek wpadła kiedyś jakaś użytkowniczka (świeża) i o coś tam zagadała. Nie wiem, może jakoś niezgrabnie, może mało sympatycznie, nie pamiętam. W każdym razie zaprzyjaźnione ze sobą towarzystwo nie przyjęło jej zbyt miło, albo nie tak, jakby się ta osoba tego spodziewała.
A był to czas kiedy te wspólne zakupy były rozhulane na maksa. Jedna ze stałych bywalczyń wątku często robiła zakupy dla innych dziewczyn, one wpłacały jej pieniądze i ona wtedy składała zamówienia płacąc tą kasą ze swojego konta. Miała też konto na Allegro, na którym sprzedawała swoje kosmetyki czy biżuterię, których już nie używała/znudziły jej się.
I pewnego razu dostała wezwanie z Urzędu Skarbowego.
Okazało się, że ta niezbyt sympatycznie przyjęta osoba to urzędniczka skarbówki i szczególnie uwzięła się na tamtą dziewczynę. Wyszukała jej dane na Allegro (możliwe, że coś u niej kupiła), powiązała z kontem na wizażu, zleciła odpowiedniemu urzędowi wezwanie na kontrolę i przetrzepano jej konto bankowe, tj. wszystkie dochody z pięciu lat wstecz. Wszczęto postępowanie karno-skarbowe i dostała karę i zaległy podatek dochodowy do zapłaty, bo uznano, że te wszystkie wpłaty od dziewczyn z wątku na zakupy to jej dochód, który powinna wykazać w zeznaniu rocznym, a na biżuterię, którą wystawiała na Allegro naliczono jej VAT
Pamiętam, że była załamana, tamta prawie w skarpetkach ją puściła. Ona chyba kredyt nawet brała żeby to spłacić. To był dla mnie szok.

Napisane przez cava

Są bardzo skuteczne doustne leki przeciwświądowe.
Na receptę. Niestety nie kojarzę już nazwy bo potrzebowałam dawno temu, ale serio działają na nawet ekstremalne problemy, wiec warto.

Nacieram się maścią z witaminą A, bo jest tłusta i dzięki temu skóra się tak do siebie nie klei (zwłaszcza pod piersiami i w pachwinach - tu jest świądowy hard core) i regeneruje się szybciej. Mega mi wywaliło wysypkę tym razem, chyba faktycznie napiszę do mojego dermatologa.

Napisane przez cava

Mój kot z nowym rokiem będzie miał 21 lat.

Zdrowia dla seniora. Rany, toż jakby był dzieciakiem to by już studiował

[staska_stasia]

Nie pamiętam co mnie ściągnęło na wizaż.
Pewnie coś z rękodziełem, to było na przełomie przygody z decoupage a tworzeniem biżuterii.
Bardzo długo udzielałam się w wątkach dotyczących własnoręcznie robionej biżuterii, miałam nawet własny wątek ze swoimi wyrobami. Dzięki wskazówkom innych dziewczyn jakoś się rozwinęłam w tym temacie. Pamiętam tamte wspólne zamówienia koralików prosto z Japonii, a potem dziewczyny w Warszawie to ważyły, rozdzielały, pakowały. I wspólne zamówienia półfabrykatów ze srebra Byłam nawet na jednym spotkaniu w Warszawie i jednym w Lublinie.
Potem tematy biżuteryjne przeniosły się na fb. Z perspektywy czasu- nic w tym dziwnego, dla twórczyń, które na tym zarabiały, była to dodatkowa promocja. Z niektórymi poznanymi wtedy wizażankami mam jeszcze kontakt, a to już ponad 13 lat od mojego debiutu.
Potem, jak wątek biżuteryjny zaczął umierać, a jednocześnie ja miałam coraz mniej czasu, miałam przerwę od wizażu. Wpadałam co jakiś czas na wątki dot. sportu i ceniłam tam rady Cavy, chociaż potem, w plotkowym, nie zawsze się z nią zgadzałam.
Na koniec został wątek plotkowy, jakoś chyba w pandemii się tu pojawiłam. Wspominam swoje zażarte dyskusje m.in. z Kopnientą.
Z osób, które mi zapadły w pamięć, na pewno był Edan

Wizaż dokonał kilku zmian w moim życiu (wiem, brzmi górnolotnie). Przede wszystkim ta biżuteria z koralików, którą noszę do dzisiaj. Był też wymianki mikołajkowe Losowało się inną wizażankę, czytało jej preferencje, wykonywało biżuterię według preferencji. Pamiętam, że były dramy, bo jakaś dziewczyna dostała bransoletkę na rzemyku, a ona jest wege i zrobiła o to niezłą awanturę. Tymczasem rzemień okazał się... syntetyczny.
Druga rzecz, którą zawdzięczam wizażowi, to poznanie kosmetyków mineralnych Od 2017 roku nie używam żadnych innych do makijażu (poza cieniami i tuszem do rzęs).

Zarejestrowałam się na discordzie, ale jak dla mnie to wygląda bardziej jako czat Nie odnajduję się tam, nie wiem, czy będę korzystać.

Na pewno będzie mi brakować forum wizażu. Traktuję to jako miejsce "od wszystkiego"- jakie kosmetyki wybrać, co słychać w polityce, co słychać w świecie, co zrobić z jakimś składnikiem żywności, którego mam nadmiar i nie wiem jak wykorzystać. Facebook tego nie zastąpi, bo po pierwsze: do każdego takiego zagadnienia jest oddzielna grupa, po drugie- brak tej anonimowości.
Tak na dobrą sprawę wizaż był jednym z ostatnich takich prawdziwych for internetowych. Kiedyś było ich zatrzęsienie, ale wszystko wyparł facebook, ostał się jedynie wizaż. Niektóre tematy umarły śmiercią naturalną (np. o fotografii), inne działały bardzo prężnie.

Tak więc, gdybym nie miała już takiej możliwości, to kilka słów podsumowań:
- Fajnie było Was poznać!
- Fajnie było z Wami podyskutować!
- Dzięki za wszelkie rady, które tutaj dostałam.
- Przepraszam, jeśli dla kogoś okazałam się chamska i nieprzyjemna.

[meliandra]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89715782]Prawda ?
Pora zadać sobie pytanie: jak po tej strasznej dacie będę zaczynać poranek w pracy ?
Zawsze najpierw zaglądałam tutaj [/QUOTE]

Hahaha ja tak samo Tapatalk mi średnio działa, więc głównie pisałam z kompa w pracy jak miałam czas no i do śnaidania i kawy rano to obowiązkowo


Ja się na wizażu pojawiłam w 2015, ale pod innym nikiem. Wcześniej chyba mnie tu nie było, chyba że nie pamiętam Byłam po rozstaniu i szukałam jakiś porad i wsparcia. Potem nie chciałam być z tym kojarzona, więc założyłam nowe kotno. Siedziałam głównie na intymnym. Czasem miałam dłuższe przerwy w pisaniu, ale od jakiegoś czasu się wkręciłam i pisywałam regularnie, ale przerzuciłam się na plotkowe, bo na intymnym same końskie problemy i w sumie wiało nudą Wg mnie forum mocno straciło na zbanowaniu stałych, fajnych użytkowniczek, coraz mniej było ciekawych dysuksji, można nie zaglądać na wizaż przez tydzień i nadrobić wszystko w chwilę, ale i tak będzie mi brakować tego miejsca, więc pewnie przeniosę się na discord, ale wolałabym coś bardziej podobnego do formą do wizażu

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Trafiłam na forum wizaż, gdy szukałam osób, które zamierzały studiować na mojej uczelni. Wpadłam na post jednej dziewczyny, dlatego założyłam konto, żeby do niej napisać. Razem jechałyśmy złożyć papiery i potem byłyśmy w jednej grupie na studiach.
Na wizażu przerobiłam różne wątki. Wykręciłam się w zbiorowe zakupy butów. Brałam udział w jednej z największych dram na zbiorowych zakupach. Po czym porzuciłam tamto konto (chyba wtedy nie dało się usuwać ). Miałam przerwę od wizażu. Ale wróciłam z nową twarzą. W swoim czasie bardzo pomógł mi wątek singielek 25+. To był trudny dla mnie okres, a ekipa tam była przednia. Wykańczałyśmy wątek w dwa dni. Bardzo dobrze wspominam też wątek starczej, które dzielnie wspierały oraz wątki ciążowe. Pewnie większość użytkowniczek mnie nie kojarzy, bo nie jestem dobra w wątki tasiemce, ale i tak czuję się częścią społeczności. Ostatnio bywałam głównie na plotkowym.
Discorda założyłam, daje sobie czas bo zmiany przychodzą mi trudno i nie wiem czy się odnajdę.

Na żywo spotkałam się z butoholiczkami i singielkami (spotkanie było u mnie w mieszkaniu ). Wspaniałe dziewczyny.

Życzę wszystkim powodzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz