Mam nowinę niesłychaną już niedługo będę mamą! WIOSENNE MAMY 2012 :)

[Karo89]

dzięki dziewczyny

Napisane przez Aguśkaa83

to cudownie
co lekarz to inna opinia, a moze ta luteina pomogla?

tzn. ja temu lekarzowi co byłam nie wierzę ani w 1%!!! po wizycie dowiedziałam się nie ciekawych rzeczy i omijać tą babę będę bardzo szerokim łukiem! niestety musiałam iść do kogoś potwierdzić ciążę u siebie w mieście, bo dopiero dzisiaj miałam wizytę u swojej lekarki, a ciekawość większa niż cierpliwość więc nie wytrzymałabym tyle czasu niestety człowiek zawsze wszystkiego dowiaduje się po fakcie...
zresztą nie istotne to już jest.
a co do luteiny to ciężko mi powiedzieć, zażywałam ją 10 dni, tyle ile ta lekarka kazała, może faktycznie pomogła, a może nie było wgl potrzeby jej brać?! ciężko to ocenić, ale ważne że jest już wszystko dobrze. i to się liczy teraz

[Mravka]

Napisane przez misia_25_26

ja juz po pracy zmykam gotowac zupe ogorkowa

To ja Cie zapraszam z ta zupa to moja prawie najulubiensza

Dragusia88 to Cie "dobije", mi zawołali 60zł za bete ( gdy poszłam bez skierowania)

Capsta na pewno wszystko bedzie dobrze myśl pozytywnie

Aguśkaa83 szczerze mówiac to czasem sie zastanawiam jak mozna przetrwac mdlosci i wymioty opiekujac sie jednoczesnie mlodszym dzieckiem. Teraz jak chce to sie poprostu kłade,a dziecko przeciez nie odpusci i nie zajmie sie soba przez pół dnia. To tak w kontekscie przyszłosciowym

[karolca]

Napisane przez engela

karolca w Polsce USG prenatralne nie jest obowiązkowe. Nikt nie może Cię zmusić to płatnego badania bo najprościej w życiu możesz nie mieć kasy. Mój lekarz tego wymaga ode mnieto i wytłumaczył dlaczego.
A tym bardziej wątpie żeby taki wymógł na po prostu ubogich kobietach w ciąży.
Moja koleżanka która urodziła nie całe 3 miesiące temu nie miała takiego USG była pod stałą kontrolą lekarza i ten stwierdził,że nie potrzebuje takie badania.

Pytałam ostatnio lekarza jak to jest z tym genetycznym USG.
Powiedział, że takie na przezierność karkową wykluczające zespół Downa i inne choroby genetyczne jest wykonywane standardowo przy każdej ciąży - ja za to badanie nic nie dopłacam. Dopiero niepewny wynik tego badania kwalifikuje mnie na dokładne USG genetyczne, łącznie z badaniem krwi (te, które kosztują 200-300 zł). Wykonywane są przez wykwalifikowanych lekarzy, najczęściej w klinikach genetycznych (np. przy szpitalu). A takie jak przezierność karkowa jest wykonywane standardowo. Dopiero kobiety po 35. roku zycia lub u tych, u których zachodzi podejrzenie chorób genetycznych (bo w rodzinie wystąpiła jedna z ww. wymienionych), wówczas badanie jest 100% refundowane.

[Karo89]

Napisane przez karolca

zajadam się... chałwą

Ale z Ciebie koleżanka, robisz smaki innym, zwłaszcza, że do sklepu daleko...

[karolca]

Napisane przez Karo89

Ale z Ciebie koleżanka, robisz smaki innym, zwłaszcza, że do sklepu daleko...

Rzuć kasą to Ci kupię, sklep mam po drugiej stronie ulicy
Dobra chałwa była, od dawna miałam na nią ochotę.

Przyniosłam sobie z piwnicy dżem z czarnej porzeczki Ależ miałam rozkoszne śniadanko

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A fuuuj nie lubię chałwy Za słodka. Nigdy nie lubiłam.

[Karo89]

Napisane przez karolca

Rzuć kasą to Ci kupię, sklep mam po drugiej stronie ulicy
Dobra chałwa była, od dawna miałam na nią ochotę.

Przyniosłam sobie z piwnicy dżem z czarnej porzeczki Ależ miałam rozkoszne śniadanko

ooo super chętnie

[Dragusia88]

Napisane przez Mravka

To ja Cie zapraszam z ta zupa to moja prawie najulubiensza

Dragusia88 to Cie "dobije", mi zawołali 60zł za bete ( gdy poszłam bez skierowania)

Capsta na pewno wszystko bedzie dobrze myśl pozytywnie

[

oooo ja 60zł? masakra!!! to za ta cene to wynik po 5 minutach chyba
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28916532]A fuuuj nie lubię chałwy Za słodka. Nigdy nie lubiłam.[/QUOTE]

chałwa dobra ale aktualnie nawet gryzam bym nie zrobila bo mogło by sie zle skonczyć, aczkolwiek mdłości mnie jeszcze nie dopadły i mam nadzieje ze do piatku mnie nie dopadna. jutro po praktykach ide po wynik bety, chociaz juz dzis byl to nie mialam jak go odebrac, mam nadzieje ze ladnie rosnie

[Aguśkaa83]

Uwielbiam chalwe



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28915277]Aguśka, cukierek powiadasz? [/QUOTE]
co Ty masz na mysli zboczuszku jeden

Napisane przez Zariah

Aguśkaa nic się nie martw. Ja też mam jazdy hormonalne bez trzymanki. Ale ja to głównie płaczę wtedy. Ostatnio wybuchłam bo TŻ mnie obudził niechcący no ale zaraz przeprosiłam - ech te hormony...

ja czasem siebie sama nie poznaje wiem ze to hormony daja czadu ale facet chocby nie wiadomo jak sie staral i tak Cie nie zrozumie
Ja naprawde wolalabym byc na jego m-scu, czuc sie dobrze i nie znosic tego wszystkiego co musze znosic, wiem ze to dla dzidzi ale nie jest lekko.
Dziekuje za pocieszenie

Napisane przez Karo89

tzn. ja temu lekarzowi co byłam nie wierzę ani w 1%!!! po wizycie dowiedziałam się nie ciekawych rzeczy i omijać tą babę będę bardzo szerokim łukiem! niestety musiałam iść do kogoś potwierdzić ciążę u siebie w mieście, bo dopiero dzisiaj miałam wizytę u swojej lekarki, a ciekawość większa niż cierpliwość więc nie wytrzymałabym tyle czasu niestety człowiek zawsze wszystkiego dowiaduje się po fakcie...
zresztą nie istotne to już jest.
a co do luteiny to ciężko mi powiedzieć, zażywałam ją 10 dni, tyle ile ta lekarka kazała, może faktycznie pomogła, a może nie było wgl potrzeby jej brać?! ciężko to ocenić, ale ważne że jest już wszystko dobrze. i to się liczy teraz

a no to zmienia postac rzeczy jesli mu nie ufalas. Dobrze ze juz jestes w rekach tej pani doktor, to niezwykle istotne miec dobrego lekarza

Napisane przez Mravka

Aguśkaa83 szczerze mówiac to czasem sie zastanawiam jak mozna przetrwac mdlosci i wymioty opiekujac sie jednoczesnie mlodszym dzieckiem. Teraz jak chce to sie poprostu kłade,a dziecko przeciez nie odpusci i nie zajmie sie soba przez pół dnia. To tak w kontekscie przyszłosciowym

nie jest lekko, ale na szczescie synek procz momentow nie do wytrzymania (wiadomo jak to z malym dzieckiem 2-letnim) jest bardzo madry, bardzo czuly, juz nie trzeba tak kolo niego skakac, sam sie zabawi, zje, troche jeszcze musze mu pomoc ale jest duza roznica w porownaniu do tego co bylo rok temu. No ale wiadomo, zajac sie dzieckiem trzeba i nie ma ze boli.

[Joanna]

Joanna witaj widze ze termin chwile po mnie kiedy planujesz bete? chyba ze juz bylas[/QUOTE]

Bety nie planuje bo w Angli nie tak latwo z tym...nawet bym nie wiedziala gdzie sie udac.Tak samo pierwsza wizyta u lekarza bedzie dopiero w 12-13tyg.

[adaikaka]

Jestem już po wizycie

No więc... z racji że to 4 tydzień i 4 dzień ciąży to nie było widać nic poza powiększonym endometrium (tak to się pisze? ) i prawy jajnik też duzy (jak jajnik utrzymujący ciażę), macica rozpulchniona, szyjka zasiniona i też rozpulchniona... Mam przyjść znowu 31.08 to wtedy będzie widać na usg czy ciąża się rozwija, ale ostatecznie lekarz nie powiedział "jest pani w ciąży" bo zwyczajnie za wcześnie ale wszystko jest na dobrej drodze Powiedział za to "raczej bedzie z tego dobra ciąża"
Mam łykać duphaston 3 x na dobę po pół tabletki, tak profilaktycznie bo lekarz jednak boi się odstawić ten progesteron tak wcześnie.
nooo to wszystko
idę spać bo padam
do jutra

[Joanna]

Monia ja pisze z Londynu.A Ty z ktorej czesci Anglii jesli moge spytac?

[Karo89]

Napisane przez Aguśkaa83

a no to zmienia postac rzeczy jesli mu nie ufalas. Dobrze ze juz jestes w rekach tej pani doktor, to niezwykle istotne miec dobrego lekarza

a żebyś wiedziała

będę powoli szła chyba spać, także pożegnam się już,bo w każdej chwili mogę odpaść

śpijcie dobrze
dobranoc

adaikaka żeby dzidzia dobrze się rozwijała

[MoniaHan]

mieszkam w Norfolk, tez wlasnie nie slyszalam nic o becie tutaj, u mnie 9 tydz i 4d, USG mam 12 wrzesnia, na badanie krwi i moczu ide w czwartek.
Dorej nocki Wam wszystkim zycze

[Gizmiatko]

Napisane przez adaikaka

Jestem już po wizycie

No więc... z racji że to 4 tydzień i 4 dzień ciąży to nie było widać nic poza powiększonym endometrium (tak to się pisze? ) i prawy jajnik też duzy (jak jajnik utrzymujący ciażę), macica rozpulchniona, szyjka zasiniona i też rozpulchniona... Mam przyjść znowu 31.08 to wtedy będzie widać na usg czy ciąża się rozwija, ale ostatecznie lekarz nie powiedział "jest pani w ciąży" bo zwyczajnie za wcześnie ale wszystko jest na dobrej drodze Powiedział za to "raczej bedzie z tego dobra ciąża"
Mam łykać duphaston 3 x na dobę po pół tabletki, tak profilaktycznie bo lekarz jednak boi się odstawić ten progesteron tak wcześnie.
nooo to wszystko
idę spać bo padam
do jutra

to trzymam kciuki ;]




ja sie marnie czuje przez pogode ale ogolnie jest ok malo czasu na wszystko

[Cytrynka_Wawa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28910202]1. Usg przezpochwowe nie boli.
2. Nastawcie się, że czasem i prenatalne jest przezpochwowo ja tak miałam, bo mała spała i trzeba ją było porządnie rozbudzić.
3. Która to pisała o dziwnym smaku w ustach? Od rana mnie dopadło, błeee. Nie zgaga, nie wiem co za cholera [/QUOTE]
oczywiscie ze USG przezpochowowe nie boli chyba ze sie spinasz nie potrzebnie, ale nie wiedzialam ze to prenatalne tez tak mzna robic
ja tez mam dziwny posmak w ustach

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Cytrynko, najpierw pani dr mi przez brzuch robiła, no ale skubana spała i spała No, ale co się dziwić, skoro inteligentnie na śniadanie drożdżówkę z makiem zjadłam

Pamiętajcie, by przed usg nie jeść nic makowego, mak usypia malucha

A w sumie co ma boleć? Sprzęt cieńszy niż penis, z dobrym poślizgiem żelowym

[karolca]

Mimo iż chałwa była dobra, to jednak nie była dobra
Mam zgagę i wzdęło mnie, że hoho
Właśnie posprzątałam w kuchni, miałam ochotę wyjąć odkurzacz i trochę posprzątać jeszcze ale sąsiedzi zadzwoniliby na policję chyba, że już po 22 a ja nawiedzona porządki robię i ciszę nocną zagłuszam
Ale co poradzę... w dzień jest tak gorąco, że ledwo mogę funkcjonować a wieczorem czuję się świetnie. I właśnie wieczorem mam energię na sprzątanie

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28919529]Cytrynko, najpierw pani dr mi przez brzuch robiła, no ale skubana spała i spała No, ale co się dziwić, skoro inteligentnie na śniadanie drożdżówkę z makiem zjadłam

Pamiętajcie, by przed usg nie jeść nic makowego, mak usypia malucha

A w sumie co ma boleć? Sprzęt cieńszy niż penis, z dobrym poślizgiem żelowym [/QUOTE]
Gdzieś w internecie przeczytałam, że dobrze na jakieś pół godziny przed badaniem zjeść coś słodkiego (lub napić się coli). Cukier pobudzi malucha do działania i będzie fikał koziołki przez jakiś czas

[Cytrynka_Wawa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28919529]

A w sumie co ma boleć? Sprzęt cieńszy niż penis, z dobrym poślizgiem żelowym [/QUOTE] niezłe to ujęłaś ja dodam ze gin wklada ten sprzęt bardzo plytko w porównaniu do penisa

[karolca]

Ale wiecie co... pani ginekolog w mojej przychodni nie jest delikatna podczas usg dopochwowego :/ Miałam u niej dwa razy takie badanie i za każdym razem bolało :/
U obecnego lekarza byłam zaskoczona, że nic nie czuć. (poza tym, że to to chłodne jest trochę)

[Cytrynka_Wawa]

baby lekarze nie sa z reguly delikatne

[karolca]

Dlatego wybieram lekarzy - panów

[dagirll]

To prawda, faceci sa delikatniejsi, ale ja wole kobiety, jednak czuje sie mniej skrepowana..

[Dragusia88]

czyżbym byla pierwsza? witam
co do panow i pan ginekologow to ja mam inne doświadczenia, miałam już robione usg dopochwowo i przez pana i panią i pan był STRASZNY a jak mu sie zwróciło uwagę że boli to bezczelny powiedział że on to już robi tyle lat i wie lepiej!! DUPEK. A u pani nic nie było czuć. zależy od tego jak sie trafi a nie od płci.

zredukowała się lista imion chłopięcych które mi się podobają zostaje tylko : Julian, Miłosz, Florian. Jeżeli tż czegoś nie wymyśli ( i jeżeli oczywiście moja fasolina to chłopak) to zostaną 2 z tych 3

[prince_polo]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28919529]

A w sumie co ma boleć? Sprzęt cieńszy niż penis, z dobrym poślizgiem żelowym [/QUOTE]

tu chyba nie chodzi o samo wkladanie. tylko o to ze niektórzy lekarze jak badaja to wariują tym czyms w srodku naciskają wszystko itp. MI np lekarz tak bolesnie robił ze cos okropnego a do tego miałam wlasnie z powodu bóli podbrzusza dosc mocnych bo w szpitalu lezałam. Wiec to dodatkowo pewnie bolało jak dotykał tam wszystko . Ale pewnie same delikatne badanie nie boli....A w ciązy jeszcze nie miałam to nie wiem

a tak w ogole to Witajcie . Patrze dzis w lustro i stwierdziłam ze sutki i te obwódki mam takie dziwne wieksze jak u murzynek Ale cycki mnie bola niemiłosiernie

Dzis sie umowiłam z znajoma ze szpitala lezałyzmy obie w kwietniu ona ciezarna z duzym juz brzuskziem była a ja bo podejzewali u mnie endometrioze (wlasnie wtedy miałam te bolesne usg ) I sie tak wymieniłysmy numerami i jeszcze z jedna ale ta druga juz w innym miescie mieszka i tylko do siebie piszemy tez urodzila synka slicznego A ta urodziła w czerwcu tez i dzis idziemy z jej skarbkiem na spacer Juz sie doczekac nie moge Boze ja chce juz duzy brzuch i III trymestr

[Kathi75]

Ja druga ja druga

Moje dzieci juz w przedszkolu a ja kawka , mokre wlosy i necik
DZis ide w zaparte i nie wracam do domu jak praktyki nie znajde choc na 9 umowiona jestem najpierw na kawe u kolezanki
Mamy miec dzis do 40 stopni w cieniu wiec juz sie boje

Szajajba jak zrobic taki podpisik jak Ty masz zeby link pod nim ukryc. Kiedys umialam a teraz nigdzie znalezc nie moge

[kolanka]

Dla mnie najlepszy tekst u gina przed badaniem to : " Proszę się rozluźnić"... hihihi, to mnie zawsze rozbawia i powiem Wam, że działa.

[agnes99]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28910202]1. Usg przezpochwowe nie boli.
2. Nastawcie się, że czasem i prenatalne jest przezpochwowo ja tak miałam, bo mała spała i trzeba ją było porządnie rozbudzić.
3. Która to pisała o dziwnym smaku w ustach? Od rana mnie dopadło, błeee. Nie zgaga, nie wiem co za cholera [/QUOTE]


ja wieczorami miewam jaki dziwny, okropny posmak w ustach
pomagaja mi kwasne landrynki


co do dowcipnego usg, to mnie raz jeden lekarz tak wygniótł w srodku, że mnie potam do wieczora bolało - wiecej do niego nie poszłam

[emigra]

Napisane przez dagirll

To powodzenia życzę, oby było wszystko super


Mnie martwią bóle brzucha, nie są, to regularne skurcze, więc niby nie powinnam się przejmować, ale jednak ... Byłam u dwóch lekarzy i przepisali mi to samo, duphaston. Biore po jednej 2 razy dziennie wg. zaleceń. Dzisiaj tak mnie brzuch zabolał, że musiałam usiaść.. ehh... zaczęłam sie stresować..

A probowalas brac na te bole nospe?

Napisane przez adaikaka

Jestem już po wizycie

No więc... z racji że to 4 tydzień i 4 dzień ciąży to nie było widać nic poza powiększonym endometrium (tak to się pisze? ) i prawy jajnik też duzy (jak jajnik utrzymujący ciażę), macica rozpulchniona, szyjka zasiniona i też rozpulchniona... Mam przyjść znowu 31.08 to wtedy będzie widać na usg czy ciąża się rozwija, ale ostatecznie lekarz nie powiedział "jest pani w ciąży" bo zwyczajnie za wcześnie ale wszystko jest na dobrej drodze Powiedział za to "raczej bedzie z tego dobra ciąża"
Mam łykać duphaston 3 x na dobę po pół tabletki, tak profilaktycznie bo lekarz jednak boi się odstawić ten progesteron tak wcześnie.
nooo to wszystko
idę spać bo padam
do jutra

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28919529]Cytrynko, najpierw pani dr mi przez brzuch robiła, no ale skubana spała i spała No, ale co się dziwić, skoro inteligentnie na śniadanie drożdżówkę z makiem zjadłam

Pamiętajcie, by przed usg nie jeść nic makowego, mak usypia malucha
dobrze wiedziec
A w sumie co ma boleć? Sprzęt cieńszy niż penis, z dobrym poślizgiem żelowym [/QUOTE]

moj gin nie uzywa zadnego zelu na to tylko zaklada prezerwatywe i pisalam juz chyba kilka razy ze to dla mnie nieprzyjemne po prostu, nie ze boli ale jakby obciera mnie ten lateks i dlatego czuje dyskomfort. Samo usg dopochwowe nie powinno bolec, chyba ze lekarz wsadza je po gardlo






a tak poza tym dzien dobry

[mar2sia]

Tak was podczytuję od jakiegoś czasu Miło tu
Chciałam się przywitać, bo dzisiaj rano zobaczyłam dwie kreski na teście. Drugi dzień spóźniającej się @ i od razu taki wynik. Jestem w szoku.
16 lipca się pobraliśmy i za pierwszym razem się udało.
Wiem, że jeszcze wcześnie, ale dziwnie się czuję z myślą, że zaczyna się we mnie rozwijać nowe życie... ach.