Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[xPsychox]

Hej ciocie! Przeżyliśmy weekendowe odwiedziny mojej mamy i 11letniego brata... Przysięgam, że jak moje dziecko będzie takie irytujące w tym wieku to go wywale do szkoły z internatem...
Odprowadziliśmy ich na dworzec i przy okazji zrobiłam z Małym 9km spacer a teraz odpoczywamy na kanapie i delektujemy się błogą ciszą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

Dzień dobry.
U nas nocka spoko, zasnął około północy i po 5 karmienie, później spanie do 08:30. Gorzej z tym naszym kp. Wiktorek znów ssie tylko sam sutek, jakimś dziwnym trafem oduczyl się całej brodawki. Jak go nałożę to się zsuwa, wierci się strasznie przy piersi, nawet poplakuje. Przez to znów karmienie się wydłuża do godziny, a mnie cycki bolą bo je splaszcza i pręga biała się robi na czubku. Nadal karmię na wpół leżąco przez wzmożone napięcie. Nie usypia mi na cycu, a już tak bywało, czyli nie najada się tyle żeby się odprężyć. Przez to nie mam jak mu obciąć paznokci bo się wierci. Oczywiście sam nie zasypia, trzeba utulić i wybujac około 20 minut żeby cudem zasnął. Zmeczona tym wszystkim jestem, bardziej psychicznie. Kocham go nad życie ale potrzebowalabym jakiś dzień dla siebie.
Do tego mamy problem z kotką, mimo tylu tygodni nadal jest zazdrosna i stała się bardzo plochliwa, ciągle się puszy. Jak ktoś przychodzi to ciągle napuszony ogon i gotowa do ataku. Do tego gdy jestesmy sami to skacze po nas i gryzie. Sypialnia na noc zamknięta jest bo boimy się że na Wiktorka może skoczyć, wcześniej przed narodzinami malucha spała z nami. Szkoda mi jej bo przywiązałam się bardzo a musimy raczej ją wydać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A może spróbuj innej pozycji do karmienia? Czy musicie tylko na leżąco się karmić? Może w innej by mu jakoś lepiej było...
A kotka może więcej czasu potrzebuje żeby zaakceptować nowa sytuacje? Może czuje się odsunieta bo poswiecaliscie jej więcej czasu?
My obcinamy tylko jak śpi. Chociaż ostatnio Tz trzymał jej ręce a ja obcinalam, chwile po tym jak się obudziła to była spokojna.


Ja nie wiem jak Wy poznajecie ze dziecko ma skok. Moje dziecko zachowuje się codziennie tak samo, tzn wieczorem się drze. Nie zaobserwowalam nic innego

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[marijka0085]

Napisane przez Nemmireth_

A może spróbuj innej pozycji do karmienia? Czy musicie tylko na leżąco się karmić? Może w innej by mu jakoś lepiej było...
A kotka może więcej czasu potrzebuje żeby zaakceptować nowa sytuacje? Może czuje się odsunieta bo poswiecaliscie jej więcej czasu?
My obcinamy tylko jak śpi. Chociaż ostatnio Tz trzymał jej ręce a ja obcinalam, chwile po tym jak się obudziła to była spokojna.


Ja nie wiem jak Wy poznajecie ze dziecko ma skok. Moje dziecko zachowuje się codziennie tak samo, tzn wieczorem się drze. Nie zaobserwowalam nic innego

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

U nas też ciężko mówić o skoku. Dziecko moze ma dni że więcej marudzi ale jakiś wyraźnych ciężkich dni nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Moje zaraz ma 9 tygodni i nie miało żadnego skoku jeszcze. Chociaż marudzi czasem. Od dzisiaj za to przestał trzymać rączki scisniete w piąstki i zaczął dotykać swoje ubranka.

[marijka0085]

U nas dzisiaj pierwszy naprawdę dobry dzień KP. Mała je duzo aktywniej a nie tylko wisi na cycki. myślę że mięśnie się jej poprawiły.
Daje też delikol i chyba pomaga ale to dopiero drugi dzień więc zobaczymy jak będzie dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

U nas się uspokoiły już wieczorne płacze więc o tyle dobrze. Jedyne co to mała zasypia na noc dopiero po 23 i za żadne skarby nie chce wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

U nas ewidentnie widać zmiany w czasie skoku u Kornelki. Ona generalnie jest wymarzonym niemowlakiem póki co, zjada chętnie i regularnie co 3-5godzin, bawi się ladnie. W ciągu dnia wymaga duzo uwagi bo mało śpi, ale płacze tylko wtedy kiedy faktycznie coś jej dokucza. Łatwo odczytać jej potrzeby. Wieczorami chodzi spać późno, ale nie musimy jej usypiac długo, zazwyczaj po wieczornym karmieniu po prostu już usypia i idzie do lozeczka. Natomiast teraz od tygodnia ewidentnie marudna, placzliwa, chce ciągle na raczkach być, śpi więcej ale bardzo niespokojnie i każdy delikatny ruch lub dźwięk ja wybudza z płaczem. Ale trwa to już koło tygodnia więc myślę że niedługo przejdzie
Za to od 2 dni okropnie się slini i pluje, ciągle mieli jezorem i robi więcej wodnistych kup. Dziaselka ma może ciut bardziej rozpulchnione na dole po prawej, także jeśli to ząbek się pcha to potrwa jeszcze z miesiąc zanim się wyrznie. Ale może to tylko przejściowy stan "rozwojowy" i to jeszcze nie zeby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez asioka92

U nas się uspokoiły już wieczorne płacze więc o tyle dobrze. Jedyne co to mała zasypia na noc dopiero po 23 i za żadne skarby nie chce wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nasza tez o tych godzinach spać idzie ale śpi min do 5.


Kamaska zazdroszczę ☺ moja jest małym potworkiem i przez większość czasu nie wiem o co jej chodzi bo drze się "bez powodu" wg mnie. No ale mam nadzieje ze to minie... Bo jak nie to zamkną mnie w psychiatryku

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Hej dziewczyny staralam sie Was nadrobic ale poleglam...
Wizaz mi swiruje i "pozwala wejść" raz na kilka dni...
Doczytalam do posta ze chyba Damgala kupila termo.mixa na swieta i jak zobaczyłam ile stron przede mną to padlam
Mam nadzieję ze u Was ok choc widze ze jest duzo problemow z kp i wieczornymi placzami. Współczuję... Łączę się w bolu wieczornych placzow u nas wybija godz 17 i zaczyna sie niepokój. Zagryzanie smoczula i "warczenie" z nim w buzi.
Brzuch miekki, baki idą wiec nie wiem co za czort. Obstawiam po prostu juz zmęczenie dniem, halasami, zapachami i wszystkim dookola co nowe a przecież wszystko jest ciagle nowe... Potem jest godzina 19 czy 20 i zasypia juz na noc. Czasem nie zdaze go wykapac bo juz nie chce rozbudzac. Za dnia i w nocy do niedawna bylo srednio bo zasypial owszem sam aaaaale wybudzal sie co doslownie 5 min i dalej sie wiercil i wiercil znów zasypial i znow za 5 min sie wybudzal.
Na szczęście mimo ze na początku nieznosil teraz polubil albo zaczął tolerowac ciasne otulanie i to dziala ze spanie zaczelo wyglądać jak powinno. Z kp problemu na szczęście nie mamy, z choorob wychodzimy (od dwoch tygodni wszyscy oprócz malenstwa bylismy chorzy) wiec jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Dzień dobry, ale tu cisza ostatnio. Mała mi się dziś częściej budziła w nocy więc dzisiaj jestem nie wyspana. Pogoda u nas okropna. Zaraz zbieram się do endokrynologa bo tsh po ciąży wyszło 0,07

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Moj Maly za to zasnal po 20. Obudzil sie o 2.20,a potem po 6. I tak jestem niewyspana

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Ja wczoraj karmiłam o 21, o 22 mała z mala pomocą taty zasnęła j obudził nas wszystkich dopiero budzik męża o 5.20 chyba wszyscy byliśmy zaskoczeni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Moja też wstała dziś o 6 a zasnęła o 23. Ale u nas to już normalne, długo już tak śpi 6h minimum. Także ze spaniem nocnym nas rozpieszcza

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

To ja 5h toleruje ale więcej już mnie trochę stresuje, bo jednak malutka jeszcze jest a ryzyko hipoglikemii przy takich dlugich przerwach rosnie, u nas tym bardziej że po mojej cukrzycy trochę rozchwiana była w pierwszej dobie i wolałabym żeby teraz cukry miała stabilne. A dzisiaj miala hipo bankowo bo wystraszył ja budzik ale miała duże trudności z obudzeniem się i złapanie cycka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

To u nas pobudki co 3 h czasem dłuższa przerwa się zdarzy ale to sporadyczne sytuacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

A my mamy znowu kupny problem. Mały od soboty wieczorem nie robił kupy. Pierwszą zrobił dzisiaj o 2:00 w nocy. Do tej pory łącznie już 4 kupy. Z czego w trzeciej i czwartej kupie zauważyłam niteczki świeżej czerwonej krwi. Niteczki były maleńkie około 3 mm, w każdej kupie po dwie. Mam nadzieję że to tylko pęknięte naczynko odbytu. Obserwuje kupę dalej jak się powtórzy umawiamy się do lekarza.Poprzednio w kupach mieliśmy brązowe pasma śluzu i wtedy mieliśmy robione badanie na utajoną krew w kale, krwi nie wykryto. Ach te kupy, kończy się jeden problem zaczyna następny...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez asioka92

U nas się uspokoiły już wieczorne płacze więc o tyle dobrze. Jedyne co to mała zasypia na noc dopiero po 23 i za żadne skarby nie chce wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas rytm nocny się stworzył sam, czyli płacze i marudzenie do północy, w tym ciągły głód i cycowanie a później sen do 4-5, karmienie i znów sen do 08:30. Zresztą inne karmienia też mniej więcej się normują co 3h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez asioka92

Dzień dobry, ale tu cisza ostatnio. Mała mi się dziś częściej budziła w nocy więc dzisiaj jestem nie wyspana. Pogoda u nas okropna. Zaraz zbieram się do endokrynologa bo tsh po ciąży wyszło 0,07

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie za to 9 !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

A my mamy znowu kupny problem. Mały od soboty wieczorem nie robił kupy. Pierwszą zrobił dzisiaj o 2:00 w nocy. Do tej pory łącznie już 4 kupy. Z czego w trzeciej i czwartej kupie zauważyłam niteczki świeżej czerwonej krwi. Niteczki były maleńkie około 3 mm, w każdej kupie po dwie. Mam nadzieję że to tylko pęknięte naczynko odbytu. Obserwuje kupę dalej jak się powtórzy umawiamy się do lekarza.Poprzednio w kupach mieliśmy brązowe pasma śluzu i wtedy mieliśmy robione badanie na utajoną krew w kale, krwi nie wykryto. Ach te kupy, kończy się jeden problem zaczyna następny...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Nasz Wikuś też ma problem z kupą. Wcześniej to nawet kilka dziennie robił, teraz jedna kupa na półtorej doby, a pryki idą non stop. Za to jak jest, to trzeba zużyć pół rolki papieru, 10 płatków i inne cuda żeby go doczyscic
Do tej pory nie podawałam probiotyku, myślicie że może pomóc? Jaki polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez damgala

U nas rytm nocny się stworzył sam, czyli płacze i marudzenie do północy, w tym ciągły głód i cycowanie a później sen do 4-5, karmienie i znów sen do 08:30. Zresztą inne karmienia też mniej więcej się normują co 3h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

U mnie za to 9 !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Nasz Wikuś też ma problem z kupą. Wcześniej to nawet kilka dziennie robił, teraz jedna kupa na półtorej doby, a pryki idą non stop. Za to jak jest, to trzeba zużyć pół rolki papieru, 10 płatków i inne cuda żeby go doczyscic
Do tej pory nie podawałam probiotyku, myślicie że może pomóc? Jaki polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My podajemy diflos ze względu na pieniste kupki, z częstotliwością u nas różnie, raz zrobi codziennie, a czasem nie ma 2/3 dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Kamaska nasz synek w ostatnie dni też zaczął bardzo się slinic i tak sobie myślałam że to nie możliwe żeby to już był wstęp do zębów

My po szczepieniu, biedaczek zmęczony, zawsze godzinę na piersi a teraz po 10 minutach zasypia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[Aleksandriiia]

Napisane przez paulinunia

Kamaska nasz synek w ostatnie dni też zaczął bardzo się slinic i tak sobie myślałam że to nie możliwe żeby to już był wstęp do zębów

My po szczepieniu, biedaczek zmęczony, zawsze godzinę na piersi a teraz po 10 minutach zasypia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Moj tak samo po szczepieniu. Ale juz wrocil do normy

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[paulinunia]

Napisane przez Aleksandriiia

Moj tak samo po szczepieniu. Ale juz wrocil do normy

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Długo był marudny?
Ja mam nadzieję że szybko mu przejdzie bo teraz tak okropnie płakał widać że ho te nóżki bolą. Podalismy mu przeciwbolowy żeby się nie męczył

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[Aleksandriiia]

Tylko w dniu szczepienia

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[Aleksandriiia]

Zrobił 5 kupe boje sie zagladac do srodka, jeszcze na cycu wisi...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[marijka0085]

Napisane przez damgala

U nas rytm nocny się stworzył sam, czyli płacze i marudzenie do północy, w tym ciągły głód i cycowanie a później sen do 4-5, karmienie i znów sen do 08:30. Zresztą inne karmienia też mniej więcej się normują co 3h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

U mnie za to 9 !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Nasz Wikuś też ma problem z kupą. Wcześniej to nawet kilka dziennie robił, teraz jedna kupa na półtorej doby, a pryki idą non stop. Za to jak jest, to trzeba zużyć pół rolki papieru, 10 płatków i inne cuda żeby go doczyscic
Do tej pory nie podawałam probiotyku, myślicie że może pomóc? Jaki polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas kupy tak samo. Pryki są , a kupy ci 2 dni nieraz co 3. Podobno normalne przy kp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

U nas kupa raz dziennie, a pierdy ciągle

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[paulinunia]

Napisane przez marijka0085

U nas kupy tak samo. Pryki są , a kupy ci 2 dni nieraz co 3. Podobno normalne przy kp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Położna na wizytach mówiła właśnie że przy kp to normalne

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[agator74]

Dziewczy y tak się zastanawiam. Czy jak dziecko puszcza takie głośne bąki to dobrze? Czy espumisan powoduje że dziecko puszcza bąki czy rozbija w brzuszku pęcherzyki powietrza? I czy działa od razu czy po jakimś czasie? Hmm...

[marijka0085]

Powinien działać od tej porcji co podajesz. Ja daję bobogast, niby to samo co Espumisan. Różnicy w bąkach nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Ja się na espumiasanie nie znam bo nic nie podaje ale

moj Adaś robił ostatnio kupę po 12!! dniach. Rozmawiałam o tym z pediatra i mówiła że może tak być przy kp. Ale go przez ten czas nie boli brzuszek, nie pręży się, puszcza tylko śmierdzące baki. Ale jak już walnie ta kupę to jest do kąpieli a wszystkie ciuchy trzeba ekspresem zapierac.



Co do nitek krwi to też bym się pewnie martwiła.

[asioka92]

Napisane przez agator74

Dziewczy y tak się zastanawiam. Czy jak dziecko puszcza takie głośne bąki to dobrze? Czy espumisan powoduje że dziecko puszcza bąki czy rozbija w brzuszku pęcherzyki powietrza? I czy działa od razu czy po jakimś czasie? Hmm...

Nasza też puszcza głośne bąki i nawet nie pomyślałam że coś jest źle. My nie podajemy żadnych kropli oprócz probiotyku więc nie pomoge w tej kwestii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz