technik administracji

[gocha 12]

Chciałabym się zapisać na ten kierunek do Novej w Rzeszowie .Czy ktoś może uczęszczał na ten kierunek , niekoniecznie do tej szkoły. Czy warto robić tego technika , jak z pracą itp... Z góry dziękuje za odp

[pffe]

Napisane przez gocha 12

Chciałabym się zapisać na ten kierunek do Novej w Rzeszowie .Czy ktoś może uczęszczał na ten kierunek , niekoniecznie do tej szkoły. Czy warto robić tego technika , jak z pracą itp... Z góry dziękuje za odp

Pracy nie ma po studiach na tym kierunku a co dopiero z samym technikiem

[gocha 12]

wiem , wiem ale jakby każdy patrzył że i tak nic po czymś tam nie bedzie to nikt nigdzie by nie szedł bo pracy po niczym nie ma ...no chyba że ma się znajomości. Chodzi mi tylko o tzw . papierek a nóż widelec może mi się przyda

[pffe]

Napisane przez gocha 12

wiem , wiem ale jakby każdy patrzył że i tak nic po czymś tam nie bedzie to nikt nigdzie by nie szedł bo pracy po niczym nie ma ...no chyba że ma się znajomości. Chodzi mi tylko o tzw . papierek a nóż widelec może mi się przyda

Wiesz, ludzie idą na kierunki, po których nie ma pracy, wmawiając sobie, że znajdą. Ostatecznie się to kończy tak, że nie pracują w zawodzie. Widziałaś gdziekolwiek ogłoszenia chociażby na technika administracji? Bo ja nie. Możesz zrobić, nie sądzę żeby Ci się przydał, strata czasu.

[gocha 12]

No to w takim razie który kierunek w szkole policealnej nie jest stratą czasu? Według mnie wszystkie , tak samo jak i studia gdzie ludzie meczą się 5 lat , mają te swoje upragnione mgr a potem stoją za ladą w Biedronce lub zbierają truskawki w Anglii.

[pffe]

Napisane przez gocha 12

No to w takim razie który kierunek w szkole policealnej nie jest stratą czasu? Według mnie wszystkie , tak samo jak i studia gdzie ludzie meczą się 5 lat , mają te swoje upragnione mgr a potem stoją za ladą w Biedronce lub zbierają truskawki w Anglii.

Moja teściowa zrobiła technika masażystę i pracuje w zawodzie.
Ja mam skończone technikum informatyczne i miałam propozycje pracy w zawodzie.
Są kierunki, po których jest praca a są kierunki, po których nie ma bo stołki obsadzają "stare wyjadaczki".

Jak już Ci napisałam, jak możesz liczyć na pracę mając dyplom technika administracji, skoro absolwenci studiów na tym kierunku nie mają? Pomyśl poważnie.
A w tej chwili sama policealna to o wiele za mało. W zasadzie ludzie robią policealne jak mają zamiar poprawiać maturę bo się nei dostali na takie studia, na jakie chcieli.

[gocha 12]

Moja kuzynka skończyła studia na kierunku masaż i fizjoterapia i pracuje w sklepie , ale być , może jest to spowodowane miejscowością bo w Rzeszowie gdzie ja mieszkam jest najciężej o pracę . Niestety.

[pffe]

Napisane przez gocha 12

Moja kuzynka skończyła studia na kierunku masaż i fizjoterapia i pracuje w sklepie , ale być , może jest to spowodowane miejscowością bo w Rzeszowie gdzie ja mieszkam jest najciężej o pracę . Niestety.

Tylko widzisz, studia Ci pracy nie zagwarantują nawet w mieście, gdzie to bezrobocie jest minimalne. Sam dyplom jeszcze nie robi z Ciebie kandydata, o którego będą się bić pracodawcy. Jak widać kuzynka tak myślała i skończyła w sklepie.
Teraz sobie przekalkuluj, że ona ma już skończone studia i pracuje w sklepie a ja pracuję w sklepie (nie pierwszy raz) nie mając skończonych studiów, ba, mając ukończony 1 rok studiów. Ale robię coś w swoim kierunku i stąd miałam propozycje pracy w zawodzie, nie mogłam ich przyjąć bo warunkiem było przeniesienie się na studia zaoczne, czego nie zrobię, bo na zaocznych to się nie nauczysz niczego.

[AsiA_555]

Nie polecam administracji w żadnej szkole, to kierunek bardzo ogólny. Proponuje zawód, który nauczy Cię konkretnych kwalifikacji jak np kosmetyka, opiekun medyczny, czy masażysta, o którym pisze pffe (na ogół sie z nią nie zgadzam, ale tu ma racje)

[gocha 12]

No być może tak jest . Ale te kierunki , które wymieniłaś kompletnie mnie nie interesują . Może już prędzej jakaś asystentka stomatologiczna lub higienistka stomatologiczna albo technik usług pocztowych i finansowych z tym że w tym ostatni jest matma a w moim przypadku to tak słabo z matmy więc to raczej odpada pomimo że mi się podoba.

[pffe]

Napisane przez gocha 12

No być może tak jest . Ale te kierunki , które wymieniłaś kompletnie mnie nie interesują . Może już prędzej jakaś asystentka stomatologiczna lub higienistka stomatologiczna albo technik usług pocztowych i finansowych z tym że w tym ostatni jest matma a w moim przypadku to tak słabo z matmy więc to raczej odpada pomimo że mi się podoba.

Ty sama nie wiesz czego chcesz więc póki się nie określisz żaden kierunek nie będzie miał sensu.

[haru_haru]

Napisane przez pffe

Tylko widzisz, studia Ci pracy nie zagwarantują nawet w mieście, gdzie to bezrobocie jest minimalne. Sam dyplom jeszcze nie robi z Ciebie kandydata, o którego będą się bić pracodawcy. Jak widać kuzynka tak myślała i skończyła w sklepie.
Teraz sobie przekalkuluj, że ona ma już skończone studia i pracuje w sklepie a ja pracuję w sklepie (nie pierwszy raz) nie mając skończonych studiów, ba, mając ukończony 1 rok studiów. Ale robię coś w swoim kierunku i stąd miałam propozycje pracy w zawodzie, nie mogłam ich przyjąć bo warunkiem było przeniesienie się na studia zaoczne, czego nie zrobię, bo na zaocznych to się nie nauczysz niczego.

Tu się nie zgodzę, mnie studia zaoczne nauczyły więcej niż dzienne, jest dużo materiału do samodzielnej nauki, studia te wymagają systematyczności i pracy nad sobą, no chyba, że ktoś chodzi w kratkę a egzaminy zdaje na terminach poprawkowych byle przejść . Ale tacy też się na dziennych zdarzają i to w jakich ilościach.
Poza tym są osoby które wolą pracować w sklepie niż np. w banku gdzie jest większa odpowiedzialność i obrót dokumentami. To, że koleżanka pracuje w sklepie nie znaczy, że się tam źle czuje, może po prostu lubi wykonywać proste czynności a np. praca biurowa, umysłowa ją przerasta, nudzi, przeraża.

Co do technika - wszystkie osoby które znam i które mają tytuł technika są na studiach, bo szkoły policealne nic nie dają. Możesz oczywiście zrobić technika, ale bardziej na zasadzie - czy chcesz iść na studia w tym kierunku w przyszłości?

[AsiA_555]

Napisane przez gocha 12

No być może tak jest . Ale te kierunki , które wymieniłaś kompletnie mnie nie interesują . Może już prędzej jakaś asystentka stomatologiczna lub higienistka stomatologiczna albo technik usług pocztowych i finansowych z tym że w tym ostatni jest matma a w moim przypadku to tak słabo z matmy więc to raczej odpada pomimo że mi się podoba.

Ojjjj, on to cieżko, moze powinnaś poszukać jakiegoś doradcy zawodowego w takim razie.

[pffe]

Napisane przez AsiA_555

Ojjjj, on to cieżko, moze powinnaś poszukać jakiegoś doradcy zawodowego w takim razie.

Doradcy zawodowi są przereklamowani.

[AnnaMacarz]

Doradca zawodowy raczej powie co obecnie na rynku pracy jest pożądane, natomiast jeśli chodzi o konkretną osobę to może jedynie doradzić. Wydaje mi się, że mimo wszystko szkoła policealna nie jest taką złą decyzją. Papierek z tytułu technika zawsze się przyda

[pffe]

Napisane przez AnnaMacarz

Doradca zawodowy raczej powie co obecnie na rynku pracy jest pożądane, natomiast jeśli chodzi o konkretną osobę to może jedynie doradzić. Wydaje mi się, że mimo wszystko szkoła policealna nie jest taką złą decyzją. Papierek z tytułu technika zawsze się przyda

Doradcy zawodowi to są idioci. Dosłownie. Nie potrafią doradzać i każdemu odradza się wizytę u takiej osoby. Mi np. doradził żeby nie iść na informatykę bo sobie nie poradzę z matematyką. Skąd to wziął? bo nie lubiłam matematyki w gimnazjum kończę właśnie studia informatyczne, jestem po technikum informatycznym i wiążę z tym przyszłość. Tak samo "doradzano" różne opcje znajomym. Jak ktoś nie wie co ze sobą zrobić to niech idzie do pracy a nie do pseudo doradcy.

A jeśli chodzi o papierek to nie papierek się przyda a umiejętności. Sam papierek nie świadczy o niczym.

[Lyte]

Wiem, że temat jest sprzed 3 lat, ale dopiszę sie i Ja.

Ja obecnie chodze do Delty (dawniej omega) i jestem na IV semsetrze
Powiem tak: miałam dwa razy praktyki na których robiłam coś, co nie co się nauczyłam, dowiedziałam a w szczególności na drugich praktykach,
Jeśli chodzi o same zajęcia- ja nazywałam to wykładami to na pracy biurowej miałam jedną panią od początku i bardzo dużo z nia przerobiliśmy , ćwiczyliśmy , dość duzo wiedzy przekazała odnosnie pracy biurowej
Prawo cywilne tez miałam z bardzo przesymaptycznym panem, ktory nam wszystko wyjasnił, wytłumaczył , wiele notatek mielismy
Prawo administracyjne- najwazniejsze zmieniali sie nauczyciele i każdy co innego podawał...
Z prawem pracy z praca biurową z dodatkiem kodeksu pracy , rodzaje umów, prawa, obowiązki
Zmieniło sie od wrzesnia, zmiana nazwa szkoły, regulamin, opiekun grupy, płatności- wkurzyłam się i zdenerwowałam , ale dokończe tą szkołę.

[kasienka_22]

Ja akurat jestem na techniku usług kosmetycznych w rzeszowie w blue education i jestem zadowolona. Z tego co wiem mają też taki kierunek, więc może najlepiej samemu podejść albo zadzwonić i się dowiedzieć więcej szczegółów. Ale moim zdaniem jest to fajna sprawa dostaje się papierek więc myślę, że spokojnie można po niej znaleźć pracę.

Pozdrawiam