podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-14, 13:13   #61
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez EauDeParfum Pokaż wiadomość
Nie miałem na myśli 'dystrybutorów...' ani złodziei. To oczywiste.
Dziękuję akwizytorom za 'serwis', odchodzę - i tyle.
Akwizytorom - zgoda, ale w tym konkretnym przypadku sprzedający po prostu oszukują.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 13:17   #62
Terve
Raczkowanie
 
Avatar Terve
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 316
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez EauDeParfum Pokaż wiadomość
Nie miałem na myśli 'dystrybutorów...' ani złodziei. To oczywiste.
Dziękuję akwizytorom za 'serwis', odchodzę - i tyle.
to zazdroszcze. Za mną po "nie, dziękuję" potrafili iść dosyć spory kawałek drogi, starając się mnie namówić (zmusić) do zakupu. Aż miałam chęci użyć rękoczynów
Terve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 07:18   #63
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Ostatnio będąc w Szczecinie szłam z TZ po ulicy. Z naprzeciwka zbliżał się facet z wypchana reklamówką(torbą foliową) Pumy. Przechodząc obok nas włożył rękę do reklamówki i lekko wysunął kartonik perfum mrucząc niby sam do siebie: "Oryginalne, markowe zapachy,Chanel, Gucci, Boss za połowę ceny". Nie zaczepiał ludzi bezpośrednio tylko chodził tam i spowrotem tak sobie mrucząc.Rozśmieszylo mnie to-potem wracając kilka godzin później jeszcze się tam kręcił.
Domniemam, że to były odpady z linii produkcyjnych lub takie, które spadły z tira...
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."

Edytowane przez Małgosia791
Czas edycji: 2012-07-15 o 07:19
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 15:24   #64
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Uprzejmie donoszę, że po Kołobrzegu też śmigają i o zdrowie pytają
Rym spontaniczny, ale zgodny z prawdą, bo panowie sprzedający te już, tuż wchodzące do perfumerii psikadła zaczynają bajer od "Dzień dobry, jak zdrówko?"
Chyba na okoliczność kolejnego spotkania ich na swojej drodze przygotuję sobie ściągawkę ze stu najpopularniejszych chorób - oczywiście po łacinie Jak pyta taki o zdrowie, to odpowiedź dostanie odpowiednio długą i wyczerpującą

Edytowane przez Elfia4
Czas edycji: 2012-07-15 o 15:28
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-20, 17:53   #65
koralina3
Rozeznanie
 
Avatar koralina3
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Wczoraj czekam sobie grzecznie z psem przed sklepem na córkę i widzę taki obrazek : blondyna w czarnych legginsach zaczepia małżeństwo (na oko z 35-40 letnim stażem pożycia) i psika im na nadgarstki . Najpierw pani - wącha pan, potem na odwrót, następna butla i znów to samo . Blondyna oczywiście gada coś o miłości (!), oryginalnych francuskich perfumach, wspomina Chanel i Diora i o super cenach na proponowane pachnidła... za 4 flaszki i "nawinięty na uszy makaron " skasowała 120 zł... Zapewne pan i pani nie spojrzeliby na takie tanie, pachnące flaszeczki np. w Biedronce po 10-15 zł sztuka .... Nie wtrącałam się, stałam z boku i obserwowałam . Już miałam się odezwać (chęć była ogromna) , bo nawet mój pies stojacy obok zna lepsze zapachy (wszak obwącha mnie codziennie i mam nadzieję, że rozróżnia już co nieco), ale nie chcąc kłócić się z blondyna w samym środku miasta zrezygnowałam... Bo naiwnych nie sieją, sami się rodzą......
__________________
Błagam, napraw mnie ....
koralina3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 08:50   #66
Immo
Zadomowienie
 
Avatar Immo
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 031
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Wczoraj miałam akwizytora w częstochowie. Facet przedstawia sytuacje:

Niedługo wprowadzamy do rossmana nową linie perfum itd. (gada gada gada) i tu wieeelka promocja nowe perfumy Vittorio Belluci za jedyne 90zł! (gada gada gada).

Ja: Panie... to są 'perfumy' , które można kupić we wszystko po 5zł....
Facet: Taak? a gdzie to pójdę i kupię (śmiech) (gada gada gada i wgl się nie zmieszał....)
Ja: Panie... rossman nie prowadzi sprzedaży door to door...
Facet: Bla Bla promocja....
Ja: Wie pan ,że to jest nielegalne i karalne?

Ukłonił się i poszedł do sąsiadów

Ci akwizytorzy są nie do zniesienia... Jutro montuję tabliczkę ,,Akwizytorom dziękujemy"
Immo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 12:48   #67
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez Immo Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam akwizytora w częstochowie. Facet przedstawia sytuacje:

Niedługo wprowadzamy do rossmana nową linie perfum itd. (gada gada gada) i tu wieeelka promocja nowe perfumy Vittorio Belluci za jedyne 90zł! (gada gada gada).

Ja: Panie... to są 'perfumy' , które można kupić we wszystko po 5zł....
Facet: Taak? a gdzie to pójdę i kupię (śmiech) (gada gada gada i wgl się nie zmieszał....)
Ja: Panie... rossman nie prowadzi sprzedaży door to door...
Facet: Bla Bla promocja....
Ja: Wie pan ,że to jest nielegalne i karalne?

Ukłonił się i poszedł do sąsiadów

Ci akwizytorzy są nie do zniesienia... Jutro montuję tabliczkę ,,Akwizytorom dziękujemy"
"dobry akwizytor to martwy akwizytor"
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-19, 17:13   #68
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Macie szczęście, że Ci sprzedawcy, na których trafiliście, byli mili i potrafili rozmawiać, w Szczecinie nie ma tak dobrze
Wczoraj pędziłam przez miasto z walizką w dłoni, kiedy w pewnym momencie jeden z mijających mnie przechodniów, żulowatej aparycji, wzrostu oscylującego w granicach 150 cm, rzucił w moim kierunku ochrypłym głosem pytanie: "Perfumy chcesz?", po czym nawet nie zatrzymał się w oczekiwaniu na odpowiedź. Chyba doświadczenie zabroniło mu poczekać na moją reakcję. A co, jeśli bym chciała?
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-20, 08:10   #69
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
"dobry akwizytor to martwy akwizytor"
O dzizas

Cytat:
Napisane przez Pin up girl Pokaż wiadomość
Macie szczęście, że Ci sprzedawcy, na których trafiliście, byli mili i potrafili rozmawiać, w Szczecinie nie ma tak dobrze
Wczoraj pędziłam przez miasto z walizką w dłoni, kiedy w pewnym momencie jeden z mijających mnie przechodniów, żulowatej aparycji, wzrostu oscylującego w granicach 150 cm, rzucił w moim kierunku ochrypłym głosem pytanie: "Perfumy chcesz?", po czym nawet nie zatrzymał się w oczekiwaniu na odpowiedź. Chyba doświadczenie zabroniło mu poczekać na moją reakcję. A co, jeśli bym chciała?
To mi przypomina wczorajsza sytuacje przed przejsciem dla pieszych. Zatrzymalam sie autem, bo wielebny zul wdarl sie niespodziewanie na zebre i przechodzac tuz przed maska auta zatrzymal sie, wydal z siebie jakis gardlowy odglos "Khaaaaa" pokazujac brak uzebienia i jezyk i polazl dalej... Co to bylo? Nie wiem jak widac roznie ludzie reaguja na zblizajace sie swieta
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-20, 13:57   #70
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfumow na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez BAHAMONDE Pokaż wiadomość
Takie sprzedaże prowadzone są we wszystkich dużych miastach. To rodzaj piramidy - awanse prowadzą do zostania managerem, otworzenia swojego biura i zatrudniania akwizytorów. Sama zaliczyłam 2,5 dnia łażenia po Warszawie. Nauczyłam się na pamięć tego tekstu o francuskich perfumach, które mają lada moment trafić do perfumerii, robiłam pseudo-ankiety i śmierdziałam na kilometr. Psy mnie gryzły, ludzie grozili policją a najdziwniejsze, że niektórzy kupowali

Sama struktura firmy była interesująca, takie pomieszanie marketingu i sekty. Namawiano do ograniczenia kontaktów z rodziną i znajomymi spoza firmy, 14 godzin w pracy, z czego połowa to pranie mózgu a odchodzącym właściciel wprost groził niczym jakiś gangster

Doświadczenie zawodowe bezcenne, jednak wszelkie pachnące płyny znienawidziłam na dłuuugi czas. Wartość owych "perfum" była tak niska, że chyba producent dokładał do interesu.

Ale z całą pewnością nie była to ta sama grupa, która wcisnęła thealee Chanel 5 - tamci mieli własną "markę"
Oooooo ja się zabiję.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-21, 08:59   #71
misianka
kosmita jakiś normalnie
 
Avatar misianka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 19 200
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
Ostatnio będąc w Szczecinie szłam z TZ po ulicy. Z naprzeciwka zbliżał się facet z wypchana reklamówką(torbą foliową) Pumy. Przechodząc obok nas włożył rękę do reklamówki i lekko wysunął kartonik perfum mrucząc niby sam do siebie: "Oryginalne, markowe zapachy,Chanel, Gucci, Boss za połowę ceny". Nie zaczepiał ludzi bezpośrednio tylko chodził tam i spowrotem tak sobie mrucząc.Rozśmieszylo mnie to-potem wracając kilka godzin później jeszcze się tam kręcił.
Domniemam, że to były odpady z linii produkcyjnych lub takie, które spadły z tira...
to mi przypomina takie obrazki z filmów, jak pan rozwiera płaszczyk iiii ... ukazują się np. złote lub "złote" zegarki na sprzedaż
__________________
Przeproście i Spieprzajcie





Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
misianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-21, 09:41   #72
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Mnie i męża kiedyś zaczepił pan na parkingu Lidla, że za 2 tygodnie będzie tu stoisko rossmana z okazji ich 10 czy 20 lecia, no ale ten pan ma dla nas specjalna okazję. Żebyśmy nie musieli czekać na to stoisko to pan ma dla nas perfumy za połowę ceny z tego stoiska. Powiedziałam panu że my przyjdziemy na to stoisko i wtedy ewentualnie kupimy chyba nie musze dodawać że żadnego stoiska nie było na parkingu Lidla??


W centrum cały czas się kręcą z perfumami i ich promocjami. Ostatnio nawet jedna kobieta wciskała ludziom, a inna stała w odległości 20 metrów od niej, z jakimiś kartkami i coś zapisywała :/

U nas też często spotkać można ludzi z obrazkami świętymi. Kiedyś wcisneli jednej kobiecie obrazek do ręki a ta bez zastanowienia wzięła go i idzie dalej, a widać że się spieszyła. Gonili za nią by jej ten obrazek odebrać.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb

Edytowane przez bzyczka1
Czas edycji: 2014-09-16 o 22:38
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-21, 22:00   #73
agnieszka1970
Zadomowienie
 
Avatar agnieszka1970
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
U nas też często spotkać można ludzi z obrazkami świętymi. Kiedyś wcisneli jednej kobiecie obrazek do ręki a ta bez zastanowienia wzięła go i idzie dalej, a widać że się spieszyła. Gonili za nią by jej ten obrazek odebrać.
agnieszka1970 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-21, 22:10   #74
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Właśnie zawsze się zastanawiałam co by było, gdybym wzięła "oferowane" perfumy do ręki i dawaj iść
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 10:16   #75
Momo_Adachi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Temat już stary , ale chce poinformować że oni wciąż chodzą i po deptakach i po mieszkaniach i nic na to nie zrobimy. Jedna z firm która oferuję na internecie rzekomo cudowne warunki pracy , wysokie zarobki i młody zespół to firma SUNRISE czy jakoś tak , ich siedziba mieści się na ul.Moniuszki w Katowicach , wiem bo nie wiedząc nic o tej firmie poszłam na rozmowę kwalifikacyjną , powiem tylko tyle że oferują niesamowite zarobki , nie wspominając nic o sposobie wykonywania pracy - i tak o to wkopałam się w następny etap rekrutacji czyli całodniowe chodzenie po mieszkaniach na terenie Wesołej w Mysłowicach. Gościu który mnie uczył całej gadki sam widać że ma już ostro przeprany mózg - a skąd ta dobra gadana? mają kartki na których wypisany jest cały dialog , wystarczy się go tylko nauczyć ,najzabawniejsze jest to że po pytaniach zadanych przez akwizytora za każdym razem było napisane 'nie' jako odpowiedź potencjalnego klienta , i nawet ta odpowiedź była ignorowana , co było naprawdę straszne bo otwierały nam nawet starsze Panie które jeszcze broniły się mówiąc że nie starcza im z emerytury na czynsz. Zrezygnowałam z tej roboty bo nie jestem oszustką i rzygać mi się chciało jak widziałam te nakłanianie. Co jeszcze zabawniejsze - jechałam tam w 3 młodymi chłopakami , jeden 2 lata młodszy (ja mam 20 lat) , drugi w moim wiek , trzeci ok 23/24 lata i ten najstarszy mianowany tytułem trenera. Bardzo sympatyczni kolesie , polubiłam ich , ale przerażał mnie sposób w jaki próbują wyciągać od ludzi kasę , nawet byłam świadkiem ich kłótni bo najmłodszy nie wyrabiał z prezentacjami.. (prezentacja=wygłoszenie całej gadaniny , nawet jeśli klient nie kupi).
Perfumy jakie sprzedają do tej pory nazywają się "Lavezzi Paris" czy jakoś tam - pachną ładnie , ale że są na bazie spirytusu co sprawia że trzymają się zaledwie godzinę i niestety za taki badziew chcą 100zł lub więcej , a gdy już klient po raz setny odmówi kupna , zaczynają nachalnie prosić o jakieś 30ZŁ DROBNYCH na pizze dla dwóch głodnych studentów , da się posikać ze śmiechu. UNIKAJCIE , A JAK JUŻ NIE UNIKNIECIE TO NIE KUPUJCIE BO SIĘ NIE OPŁACA!!
Momo_Adachi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 10:16   #76
Trzy_Ryby
Zakorzenienie
 
Avatar Trzy_Ryby
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Do moich drzwi kilka tygodni temu zapukał akwizytor oferując mi interes życia.
Z zaskoczenia, nim zdążyłam zaprotestować, popsikał mi nadgarstek jakąś podejrzaną cieczą o jaskrawoniebieskim kolorze, pachnącą czym, nie wiem, bo na tym samym nadgarstku testowałam właśnie Siwę Memo i pewnym sceptycyzmem reagowałam na zachwyt stojącego na moim progu pana w plastikowym garniturze, który się entuzjazmował ja ja to ładnie pachnę.
Jestem atopiczką więc zmartwiłam się nieco bo diabli wiedzą co w tym "zapaszku" było. Na szczęście jednak skóra nie urządziła mi armagedonu więc chyba nie było nic aż tak złego.
W przeciwieństwie do pana, który to zaproponował mi flakon 120 ml tego pachnącego czegoś, plus balsam do ciała, plus żel pod prysznic z tej samej linii, no ile myśli pani to jest warte, 350zł,300 zł....Nie, ja pani to sprzedam tylko za 120zł i jeszcze dołożę 30ml wody perfumowanej i coś tam jeszcze.... Pan nieomal wylazł z siebie,
Pomyślałam sobie że wciskać takie kity to mnie na studiach uczyli i w mojej głowie zaświtał pomysł istne szatański.
Pan wejdzie, rzuciłam akwizytorowi.
Pan ucieszył się jeszcze bardziej bo chyba myślał że zaraz wyciągnę portfel.
Pan wejdzie dalej, wyprowadziłam go z przedpokoju.
Pan zaniepokoił się nieco, może zamiast portfela wyciągnę nóż i go ukatrupię a zwłoki pogrzebię pod balkonem bo nie lubię akwizytorów?
Zaprowadziłam pana do komody i otworzyłam moją szufladę z perfumami. Pan widzi, zapytałam retorycznie.
Parę flakonów stoi na toaletce w sypialni a reszta leży w tych dwóch pudłach,powiedziałam.
Pan milczał przez kilka sekund.
To może ja już pójdę, spytał w końcu.
Nie zatrzymywałam go.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach...
Trzy_Ryby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 10:44   #77
rosana
Zakorzenienie
 
Avatar rosana
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 367
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez Momo_Adachi Pokaż wiadomość
Temat już stary , ale chce poinformować że oni wciąż chodzą i po deptakach i po mieszkaniach i nic na to nie zrobimy. Jedna z firm która oferuję na internecie rzekomo cudowne warunki pracy , wysokie zarobki i młody zespół to firma SUNRISE czy jakoś tak , ich siedziba mieści się na ul.Moniuszki w Katowicach , wiem bo nie wiedząc nic o tej firmie poszłam na rozmowę kwalifikacyjną , powiem tylko tyle że oferują niesamowite zarobki , nie wspominając nic o sposobie wykonywania pracy - i tak o to wkopałam się w następny etap rekrutacji czyli całodniowe chodzenie po mieszkaniach na terenie Wesołej w Mysłowicach. Gościu który mnie uczył całej gadki sam widać że ma już ostro przeprany mózg - a skąd ta dobra gadana? mają kartki na których wypisany jest cały dialog , wystarczy się go tylko nauczyć ,najzabawniejsze jest to że po pytaniach zadanych przez akwizytora za każdym razem było napisane 'nie' jako odpowiedź potencjalnego klienta , i nawet ta odpowiedź była ignorowana , co było naprawdę straszne bo otwierały nam nawet starsze Panie które jeszcze broniły się mówiąc że nie starcza im z emerytury na czynsz. Zrezygnowałam z tej roboty bo nie jestem oszustką i rzygać mi się chciało jak widziałam te nakłanianie. Co jeszcze zabawniejsze - jechałam tam w 3 młodymi chłopakami , jeden 2 lata młodszy (ja mam 20 lat) , drugi w moim wiek , trzeci ok 23/24 lata i ten najstarszy mianowany tytułem trenera. Bardzo sympatyczni kolesie , polubiłam ich , ale przerażał mnie sposób w jaki próbują wyciągać od ludzi kasę , nawet byłam świadkiem ich kłótni bo najmłodszy nie wyrabiał z prezentacjami.. (prezentacja=wygłoszenie całej gadaniny , nawet jeśli klient nie kupi).
Perfumy jakie sprzedają do tej pory nazywają się "Lavezzi Paris" czy jakoś tam - pachną ładnie , ale że są na bazie spirytusu co sprawia że trzymają się zaledwie godzinę i niestety za taki badziew chcą 100zł lub więcej , a gdy już klient po raz setny odmówi kupna , zaczynają nachalnie prosić o jakieś 30ZŁ DROBNYCH na pizze dla dwóch głodnych studentów , da się posikać ze śmiechu. UNIKAJCIE , A JAK JUŻ NIE UNIKNIECIE TO NIE KUPUJCIE BO SIĘ NIE OPŁACA!!
Masakra jakaś ! Ja na takich akwizytorów jeszcze nie trafiłam. Kiedyś tylko zaczepił mnie i innych przechodniów obok supermarketu pan z wypchaną torbą oferujący perfumy
Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Do moich drzwi kilka tygodni temu zapukał akwizytor oferując mi interes życia.
Z zaskoczenia, nim zdążyłam zaprotestować, popsikał mi nadgarstek jakąś podejrzaną cieczą o jaskrawoniebieskim kolorze, pachnącą czym, nie wiem, bo na tym samym nadgarstku testowałam właśnie Siwę Memo i pewnym sceptycyzmem reagowałam na zachwyt stojącego na moim progu pana w plastikowym garniturze, który się entuzjazmował ja ja to ładnie pachnę.
Jestem atopiczką więc zmartwiłam się nieco bo diabli wiedzą co w tym "zapaszku" było. Na szczęście jednak skóra nie urządziła mi armagedonu więc chyba nie było nic aż tak złego.
W przeciwieństwie do pana, który to zaproponował mi flakon 120 ml tego pachnącego czegoś, plus balsam do ciała, plus żel pod prysznic z tej samej linii, no ile myśli pani to jest warte, 350zł,300 zł....Nie, ja pani to sprzedam tylko za 120zł i jeszcze dołożę 30ml wody perfumowanej i coś tam jeszcze.... Pan nieomal wylazł z siebie,
Pomyślałam sobie że wciskać takie kity to mnie na studiach uczyli i w mojej głowie zaświtał pomysł istne szatański.
Pan wejdzie, rzuciłam akwizytorowi.
Pan ucieszył się jeszcze bardziej bo chyba myślał że zaraz wyciągnę portfel.
Pan wejdzie dalej, wyprowadziłam go z przedpokoju.
Pan zaniepokoił się nieco, może zamiast portfela wyciągnę nóż i go ukatrupię a zwłoki pogrzebię pod balkonem bo nie lubię akwizytorów?
Zaprowadziłam pana do komody i otworzyłam moją szufladę z perfumami. Pan widzi, zapytałam retorycznie.
Parę flakonów stoi na toaletce w sypialni a reszta leży w tych dwóch pudłach,powiedziałam.
Pan milczał przez kilka sekund.
To może ja już pójdę, spytał w końcu.
Nie zatrzymywałam go.
dobre, no nie miał człowiek na taką ripostę odpowiedzi w swoim szablonie akwizytora ....
__________________
... panta rhei ...
rosana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 10:46   #78
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Trzy_Ryby Uwielbiam Cię
jesteś mistrzem ciętej riposty bez używania słów Wyobrażam sobie jaką musiał mieć minę
__________________
18.02.2006
01.05.2014
14.08.2016


"Nie dyskutuj z debilem, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 20:37   #79
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Też mnie kiedyś zaczepiła dziewczyna z perfumami, gada, psika, oczywiście pytanie, który mi się bardziej podoba. Ja jej na to, że nic nie kupię, bo nie mam kasy przy sobie, a ona na to tam jest bankomat, możemy podejść

201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-17, 21:04   #80
kamanda77
Rozeznanie
 
Avatar kamanda77
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Leszno wlkp
Wiadomości: 729
GG do kamanda77
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Trzy_Ryby ale pana "załatwiłaś"


Idę sobie teraz w wakacje przejściem podziemnym w stolicy z dworca centralnego i zaczepia mnie pan w wypchaną torbą sportową,

pyta : "może perfumy?"
ja: "nie, dziękuję akurat tego mam w domu wystarczającą ilość"
pan:"tanio, oryginalne..."
ja:"taaaa akurat oryginalne"
pan:"oryginalne prosto z douglasa"
ja:"wie pan co nie wierzę, że oryginalne i nie wierzę że z douglasa i tak tanio"
pan: "przysięgam, że z duglasa, a tak tanio- wczoraj kradzione"
ja (ze spokojem): "proszę pana własnie się pan przyznał do kradzieży, niczego nie kupię i radzę przestać mnie napastować bo zgłoszę zaraz gdzie trzeba"
kamanda77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 02:38   #81
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez kamanda77 Pokaż wiadomość
Trzy_Ryby ale pana "załatwiłaś"


Idę sobie teraz w wakacje przejściem podziemnym w stolicy z dworca centralnego i zaczepia mnie pan w wypchaną torbą sportową,

pyta : "może perfumy?"
ja: "nie, dziękuję akurat tego mam w domu wystarczającą ilość"
pan:"tanio, oryginalne..."
ja:"taaaa akurat oryginalne"
pan:"oryginalne prosto z douglasa"
ja:"wie pan co nie wierzę, że oryginalne i nie wierzę że z douglasa i tak tanio"
pan: "przysięgam, że z duglasa, a tak tanio- wczoraj kradzione"
ja (ze spokojem): "proszę pana własnie się pan przyznał do kradzieży, niczego nie kupię i radzę przestać mnie napastować bo zgłoszę zaraz gdzie trzeba"
Bardzo dobrze, że nie wzięłaś. Ja kupuję tylko świeżo kradzione
Swoją drogą ciekawe, jak można coś ukraść z Douglasa? Przecież to od razu widać

Mnie kiedyś w Kato zaczepiła kobieta z tym samym tekstem, co Autorkę wątku, czyli ''Czy wie Pani, gdzie jest Silesia?'' A ja myślałam, że to jakaś przejezdna i po prostu nie umie trafić, więc zaczęłam jej recytować całą listę autobusów i tramwajów, które tam jadą+ podałam lokalizację przystanków, z których odjeżdżają
Na szczęście pani wyprowadziła mnie z błędu i dała możliwość wygrania 2 flakonów nowego zapachu Lacoste. Trzeba było tylko odpowiedzieć na pytanie, co jest stolicą Francji (swoją drogą podnoszą poprzeczkę- głupi od nich nie kupi). Odpowiedziałam i już myślałam, że te 2 perfumy za które w nowej perfumerii musiałabym zapłacić 500zł, są moje, a tu się okazało, że moje będą jak zapłacę 120 zł Przekonywała, że to wyjątkowa promocja, tylko dzisiaj i w ogóle oferta specjalnie dla mnie, ale byłam nieugięta...
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 04:19   #82
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Jakiś czas temu przy wejściu do galerii handlowej zaczepił mnie pan o dość odpychającej aparycji, z dużą torbą na ramieniu:

-Może pefrumy, oryginalne, Boss, Chanel, Dior?
ja na to: a niszowe też pan ma?,
pan: JAKIE?,
ja: no niszę.
pan: ja mam oryginalne.
I odszedł patrzac na mnie dziwnie jak na wariatkę
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 15:16   #83
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Do moich drzwi kilka tygodni temu zapukał akwizytor oferując mi interes życia.
Z zaskoczenia, nim zdążyłam zaprotestować, popsikał mi nadgarstek jakąś podejrzaną cieczą o jaskrawoniebieskim kolorze, pachnącą czym, nie wiem, bo na tym samym nadgarstku testowałam właśnie Siwę Memo i pewnym sceptycyzmem reagowałam na zachwyt stojącego na moim progu pana w plastikowym garniturze, który się entuzjazmował ja ja to ładnie pachnę.
Jestem atopiczką więc zmartwiłam się nieco bo diabli wiedzą co w tym "zapaszku" było. Na szczęście jednak skóra nie urządziła mi armagedonu więc chyba nie było nic aż tak złego.
W przeciwieństwie do pana, który to zaproponował mi flakon 120 ml tego pachnącego czegoś, plus balsam do ciała, plus żel pod prysznic z tej samej linii, no ile myśli pani to jest warte, 350zł,300 zł....Nie, ja pani to sprzedam tylko za 120zł i jeszcze dołożę 30ml wody perfumowanej i coś tam jeszcze.... Pan nieomal wylazł z siebie,
Pomyślałam sobie że wciskać takie kity to mnie na studiach uczyli i w mojej głowie zaświtał pomysł istne szatański.
Pan wejdzie, rzuciłam akwizytorowi.
Pan ucieszył się jeszcze bardziej bo chyba myślał że zaraz wyciągnę portfel.
Pan wejdzie dalej, wyprowadziłam go z przedpokoju.
Pan zaniepokoił się nieco, może zamiast portfela wyciągnę nóż i go ukatrupię a zwłoki pogrzebię pod balkonem bo nie lubię akwizytorów?
Zaprowadziłam pana do komody i otworzyłam moją szufladę z perfumami. Pan widzi, zapytałam retorycznie.
Parę flakonów stoi na toaletce w sypialni a reszta leży w tych dwóch pudłach,powiedziałam.
Pan milczał przez kilka sekund.
To może ja już pójdę, spytał w końcu.
Nie zatrzymywałam go.

Pan pewnie nie mógł się otrząsnąć, ba, może i na jakimś zgrupowaniu opowie, że istnieją ludzie, którzy mają w domu więcej flach niż oni w magazynie

A w ogóle to czapki z głów.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 15:51   #84
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Do moich drzwi kilka tygodni temu zapukał akwizytor oferując mi interes życia. (...)
Boskie
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 13:55   #85
liv87
Guerlain Lover
 
Avatar liv87
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
Dot.: podejrzane sprzedawczynie perfum na Stawowej w Katowicach

Przypomniala mi sie sytuacja sprzed trzech tygodni: pojechalam do CH Forum w Gliwicach z mama, babcia i siotra na zakupy, zaparkowalam i podchodzi do nas facet z prosba czy mozemy go wysluchac. Myslalam, ze chce pieniadze na bulke albo cos w tym stylu, ale ubrany byl normalnie, czysty byl. Nim zdazylam zaprzeczyc albo odejsc zaczal swoj monolog o tym, ze tu wnet powstanie nowa drogeria i chce nam zaoferowac do przetestowania perfumy i ze to oryginaly. W tym momencie mu przerwalam juz wkurzonym glosem i mowie, ze to na pewno nie sa oryginaly, a on na to, ze sie myle. Nie wytrzymalam i glosno powiedzialam: Panie, ja sie na tym znam i Pan mi zadnego kitu nie bedziesz wciskac. Poszedl zszokowany

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
2024: 18

2023: 62

liv87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-19 14:55:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.