pianka Vett... pytanko... :(

[Dolly]

Kupiłam pianke Veet ->
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7302

i albo moje włoski są nie do pokonania, albo ta pianka jakaś nie bardzo lub ja nie umiem jej używać (choć to jest mało prawdopodobne, bo nawet dziecko by umiało )

ze względu że mam uczulenia na różne rzeczy, postanowiłam popsikać tylko malutką część łydki... zagapiłam sie i trzymałam pianke 15min a nie jak na opakowaniu jest pisane ok. 8min i gdy starłam ją gąbeczką włoski nadal były :/

moze mam za krótkie włoski... mają ok. 2mm

stwierdziłam że wezme kąpiel i zrobie peelink i po kąpieli znowu spróbuje... i jest to samo

co mam zrobić?

[młodaa]

Dolyly, ja mialam kiedys pianke Veet, ale niestety bylam neizadowolona. Chco jakos ja skonczylam. Nie uzywalam jednak zalaczonej gabeczki, bo przy jej pomocy nie bylo szans na usuniecie wloskow. Wykorzystalalam stere lopatki (z kremow Veet) i pianke z wloskami scigalam wlasnie lopatka, ale musialam sie ladnie nameczyc, zeby usunac wszystkie... aha, dodam, ze takze trzymalam dluzej niz 8min.
Zatem raczej ta pianka jest "nie bardzo"
A Tobie polecam kremy i wosk

pozdrawiam

[Dolly]

udało się... do trezch razy sztuka

trzymałam ją 20min hihi i gąbke przyciskałąm bardzo mocno do nogi ale i tak nei wszytkie włoski usuneły się... pozostało z 2-3 ale tak chyba musi być

wosk nie jest dl amnie tak jak depilatory... kiedyś chciałam zobaczyć jak moja skóra będzie się zachowywać po wyrywaniu włosów i użyłąm to mojego eksperymentu pencety (nie wiem czy dobrze napisałam) i włoski po niej wrastały bardzo w skórę i z miesiąc trzymały się tj czerwone ślady... dostawałam wtedy szału więc pozostaje mi maszynka i kremy... no i moze przekonam się do tej pianki