Ostatnio obejrzane filmy

[Nierika]

Napisane przez Lalik

taka slaba recenzja i taka wysoka ocena?

Bo to (chyba) ma byc "minus 10".

[Lalik]

Napisane przez Nierika

Bo to (chyba) ma byc "minus 10".

fakt, nie zauwazylam minusa

[nebraska]

Tak, minus 10

[sportsmenka86]

Wczoraj:
"Memento": Jakiś stary film z 2000r. Bohater w wyniku wypadku traci tzw. pamięć krótkotrwałą, czyli rzecz biorąc zapomina o tym co robił przed chwilą. Ma przy sobie zawsze notatki, długopis i zdjęcia, a także tatuaże na ciele - to wszystko zastępuje kiepską pamięć. Żyje po to, by zemścić się za śmierć ukochanej żony. Niby to dramat, a tam jest krew, strzelanina... Oceniam 6 na 10.

"Mgła". To lekki horror. Miejsce akcji - śliczne miasteczko na wysepce pełne turystów. Miasto odwiedzają trupy marynarze z 1870r. chyba... Swą obecność w postaci mgły nieźle terroryzują... Oceniam 7/10

[2016070150903]

Napisane przez sportsmenka86

"Mgła". To lekki horror. Miejsce akcji - śliczne miasteczko na wysepce pełne turystów. Miasto odwiedzają trupy marynarze z 1870r. chyba... Swą obecność w postaci mgły nieźle terroryzują... Oceniam 7/10

oglądałam [jeśli chodzi o nowszą wersję]- strasznie nudny. dałabym 3/10.

[sportsmenka86]

Napisane przez Umbra

oglądałam [jeśli chodzi o nowszą wersję]- strasznie nudny. dałabym 3/10.

Może wysoko oceniłam ze względu na przystojnego bohatera?

[2016070150903]

Napisane przez sportsmenka86

Może wysoko oceniłam ze względu na przystojnego bohatera?

jakby nie patrzeć- to faktycznie jedna z niewielu zalet tego filmu.

[Petit_Papillon]

Tak apropo Rysia to widzę,że bardziej cieszy się antypatią niż sympatią.Jak to dobrze,że nie poszłam na niego do kina

[tripka]

w sobote patrzałam na TVN na "Jestem Sam"-bardzo mi się film podobał

[paula007]

Zaduszki
http://www.filmweb.pl/Zaduszki+1961+...,Film,id=11912

Małe miasteczko z pogranicza jawy i snu, początek listopada (Święto zmarłych), dwoje młodych ludzi w lekko zaniedbanym hoteliku, chcących przeżyć zbliżenie fizyczne. W tym momencie powracają jednak wspomnienia o utraconych kochankach, o tragicznych czasach wojny. Mamy tu typowy dla Konwickiego rozrachunek z przeszłością, która nie pozwala ludziom odnaleźć miejsca we współczesnym świecie.
Pojawiają się więc liczne znaki, wręcz symbole - przejeżdżający pociąg, odgłos samolotu, wiecznie powracający motyw "Jesiennych róż". Z tymi symbolami Konwicki chyba trochę przesadził. Czasem oszczędność i ascetyczność (jak w "Ostatnim dniu lata") bardziej popłaca.
Ale o ile w "Ostatnim dniu lata" motyw przeszłości został tylko lekko zasugerowany, tutaj cały film do niego nawiązuje. Jest to lekko męczące dla współczesnego odbiorcy, któremu właściwie trudno zrozumieć postępowanie głównych bohaterów. Nas to już raczej nie dotyczy - przesłania filmu nie można więc uznać za ponadczasowe.
Film oceniłabym niżej, gdyby nie ożywienie, jakie do filmu wprowadziła postać starego Żyda Goldapfela (w tej roli znakomity Włodzimierz Boruński - rola drugoplanowa, ale genialna!!!). Ten człowiek też żyje przeszłością, nie może się od niej oderwać. Jednocześnie wzrusza swoją samotnością i ogromną potrzebą kontaktu z drugim człowiekiem.

7/10


Wszystko gra
http://wszystko.gra.filmweb.pl/

Uwielbiam komedie Woody'ego Allena, toteż trochę się przestraszyłam tego filmu. Allen i dramat połączony z thrillerem - co to będzie? Muszę jednak przyznać, że było całkiem dobrze. Ale właściwie szkoda, że tylko dobrze, bo dałoby się chyba zrobić z tego coś wręcz rewelacyjnego.
Sam początek filmu jest całkiem zgrabny, zwłaszcza pierwsza scena z tą piłeczką tenisową - jakby już zapowiadający leitmotiv filmu. Później zapowiadany thriller przeradza nam się zwykły film obyczajowy z wręcz melodramatycznym wątkiem obfitym w schematy. I motyw ciąży - jeśli przez ponad pół filmu ciągle wspomina się o tym, że żona bohatera nie może zajść w ciąże, to jasnym się staje, że zajdzie w nią kochanka Na początku da się to wytrzymać, ale potem się zastanawiamy, czy aby na pewno oglądamy ten zapowiadany film Allena. W końcu, pół godziny przed końcem, okazuje się, że jednak to ten film. Tempo akcji wzrasta niemiłosiernie, nawet serce zaczyna walić. Gdyby cały film utrzymany był w takim klimacie - wyszłoby rewelacyjne dzieło.
Na końcu pojawia się pytanie, co chce nam przekazać Woody? Oczywiście oprócz tego, że pieniądze żądzą światem. Sens nie jest specjalnie zamaskowany - granica między łutem szczęścia a pechem jest zatarta. Raz piłka spadnie przed siatką, a raz tuż za nią.

7/10

[Arania]

Napisane przez Impersona

Dziś poszłam na premierę "Rysia"...

Tylko, że rzeczywistość jest teraz inna
Poza tym w "Rysiu" "dowcipy" są naciągane i mocno upolitycznione, no i aktorzy jacyś tacy podstarzali za bardzo

[cheer]

Napisane przez sportsmenka86

Wczoraj:
"Memento": Jakiś stary film z 2000r. Bohater w wyniku wypadku traci tzw. pamięć krótkotrwałą, czyli rzecz biorąc zapomina o tym co robił przed chwilą. Ma przy sobie zawsze notatki, długopis i zdjęcia, a także tatuaże na ciele - to wszystko zastępuje kiepską pamięć. Żyje po to, by zemścić się za śmierć ukochanej żony. Niby to dramat, a tam jest krew, strzelanina... Oceniam 6 na 10.

To dosyć niska ocena jak na bardzo dobry film
Ale rozumiem - de gustibus non disputandum est.

Paula, ja dałam Wszystko gra 9/10 Nie wiem czy oglądałaś Scoop, oba filmy bardzo mi siebie nawzajem przypominały, ale moja ocena jest wynikiem porównania tych filmów, stąd może nieco wysoka

[Impersona]

Ostatnio oglądałam "Jestem Sam" podobnie jak tripka. Film typowo amerykański. Gra aktorska świetna, na prawdę, ale scenariusz moim zdaniem beznadziejny. Rozumiem, że film miał wzruszać i wzruszał owszem, miłość chorego Sama do córki była piękna, ale to oczywiste, że walka o córkę była walką z wiatrakami i opieki dostać nie powinien. Taka typowa amerykańska bajeczka. No ale gra aktorska, na prawdę bardzo dobra i głównie dla niej daję 5/10

[paula007]

Napisane przez cheer

Paula, ja dałam Wszystko gra 9/10 Nie wiem czy oglądałaś Scoop, oba filmy bardzo mi siebie nawzajem przypominały, ale moja ocena jest wynikiem porównania tych filmów, stąd może nieco wysoka

Nie, nie oglądałam. Ale rzeczywiście słyszałam, że jest słabszy.
Ja bym bardzo chciała dać temu filmowi wyższą ocenę, ale Woody sam się prosił. Ten motyw ciąży kompletnie mnie rozwalił. Przez pół filmu - dlaczego nie udaje nam się spłodzić dzidziusia? . To było jasne, że Chris w końcu spłodzi, ale z kim innym. Ale ostatnie pół godziny było za to genialne - taka rekompensata za półtorej godziny tego, czego nie oczekiwałam. Aż się spociłam
I ta muzyka operowa w tle była całkiem niezła, chociaż nie mam pojęcia, co Allen chciał przez to osiągnąć. Wprowadzenie w świat wyższych sfer? E, chyba nie.
Chyba wolałabym, zeby Allen wrócił do swoich nowojorskich komedii. Już nawet niech sobie tą Scarlett obsadzi (bo zagrała nieźle).

[tripka]

Napisane przez Impersona

Ostatnio oglądałam "Jestem Sam" podobnie jak tripka. Film typowo amerykański. Gra aktorska świetna, na prawdę, ale scenariusz moim zdaniem beznadziejny. Rozumiem, że film miał wzruszać i wzruszał owszem, miłość chorego Sama do córki była piękna, ale to oczywiste, że walka o córkę była walką z wiatrakami i opieki dostać nie powinien. Taka typowa amerykańska bajeczka. No ale gra aktorska, na prawdę bardzo dobra i głównie dla niej daję 5/10

zgadzam się,można było się spodziewać zakończenia,ale gra aktorska świetna,zresztą Sean Penn dostał nominację do Oscara za nią

[moniska]

Hi Way nuda. Strasznie się ciągnął ten film, nic ciekawego nie pokazali. W reklamach kilku sekundowych są świetni, ale nie w półtora godzinnym filmie. Jedyna scena która mi sie podobała to z matką i usypianiem to mnie naprawde rozśmieszyło. No i teksty: "deszczyk pada, słońce świeci, czarownica masło kleci" oraz "świnki do skrzynki, szczury do rury" Ogólnie nie polecam. 3/10

[olcia/pchelka]

Ja ostatnio oglądałam "Dlaczego nie" i "Diabeł ubiera się u Prady" na dvd
Nasz polski film to taki sobie. własciwie powtórka z Tylko mnie kochaj. Ale każdy ma inny gust więc...
a Diabełka naprawdę polecam! Film i książkę

[Nikula5]

Napisane przez moniska

Hi Way nuda. Strasznie się ciągnął ten film, nic ciekawego nie pokazali. W reklamach kilku sekundowych są świetni, ale nie w półtora godzinnym filmie. Jedyna scena która mi sie podobała to z matką i usypianiem to mnie naprawde rozśmieszyło. No i teksty: "deszczyk pada, słońce świeci, czarownica masło kleci" oraz "świnki do skrzynki, szczury do rury" Ogólnie nie polecam. 3/10

podpinam się ...zasnęłam na nim

[cheer]

Napisane przez paula007

Ten motyw ciąży kompletnie mnie rozwalił. Przez pół filmu - dlaczego nie udaje nam się spłodzić dzidziusia? . To było jasne, że Chris w końcu spłodzi, ale z kim innym.

Hehe, na miejscu faceta aż bym sama spasowała przez takie jęczenie Ale w realnym świecie chyba często też tak bywa i przyznam, że tego nie rozumiem.
Scoop jest nieco podobny do Match Point, jakoś tak wizualnie, z tym, że jest lekką, zabawną komedią z nutką kryminalną

[mandelka]

Napisane przez maryd

Ja byłam na Deja Vu i nawet mi się podobało. Nie nudziłam się. Ale jakiś super fajowy nie był. 8/10

też jestem po Deja Vu niewątpliwie najwiekszy plus dla filmu za Denzela fabuła mnie zaskoczyła, myslałam że to sensacja a to bardziej pod science-fiction podchodziło, skojarzyło mi sie z "Raportem mniejszosci" co jest oczywiscie na plus bo taka kategoria mi odpowiada. Ogólnie ciekawy ale maxa nie dostanie
8,5/10

[Petit_Papillon]

Napisane przez olcia/pchelka

Ja ostatnio oglądałam "Dlaczego nie" i "Diabeł ubiera się u Prady" na dvd
Nasz polski film to taki sobie. własciwie powtórka z Tylko mnie kochaj. Ale każdy ma inny gust więc...
a Diabełka naprawdę polecam! Film i książkę

"Diabeł ubiera sie u Prady" mam już od dawna na płycie Ale jeszcze ani razu nie obejrzałam Więc czas najwyższy

[Kota]

Wczoraj oglądnęłam sobie powtórnie "Święto przebiśniegu" czeski film z lat 80 tych, wg. Hrabala, znani czescy ówcześni aktorzy, malutkie miasteczko jesienią, dużo czeskiego humoru, trochę groteski, melancholi, uroczy klimat. Polecam- oczywiście dla lubiących takie kino.

[nika672]

''Pachnidlo'' ,''Diabeł ubiera sie u Prady'' i ''Step-up''

Każdy film w innym gatunku.Polecam.
Aczkolwiek ''Diabeł........'' najsłabszy, ale to moja ocena.

[Chatte96]

Ponownie CINEMA PARADISO - Wielkie Kino!!!

[Safira]

Napisane przez paula007

Zaduszki
http://www.filmweb.pl/Zaduszki+1961+...,Film,id=11912

Małe miasteczko z pogranicza jawy i snu, początek listopada (Święto zmarłych), dwoje młodych ludzi w lekko zaniedbanym hoteliku, chcących przeżyć zbliżenie fizyczne. W tym momencie powracają jednak wspomnienia o utraconych kochankach, o tragicznych czasach wojny. Mamy tu typowy dla Konwickiego rozrachunek z przeszłością, która nie pozwala ludziom odnaleźć miejsca we współczesnym świecie.
Pojawiają się więc liczne znaki, wręcz symbole - przejeżdżający pociąg, odgłos samolotu, wiecznie powracający motyw "Jesiennych róż". Z tymi symbolami Konwicki chyba trochę przesadził. Czasem oszczędność i ascetyczność (jak w "Ostatnim dniu lata") bardziej popłaca.
Ale o ile w "Ostatnim dniu lata" motyw przeszłości został tylko lekko zasugerowany, tutaj cały film do niego nawiązuje. Jest to lekko męczące dla współczesnego odbiorcy, któremu właściwie trudno zrozumieć postępowanie głównych bohaterów. Nas to już raczej nie dotyczy - przesłania filmu nie można więc uznać za ponadczasowe.
Film oceniłabym niżej, gdyby nie ożywienie, jakie do filmu wprowadziła postać starego Żyda Goldapfela (w tej roli znakomity Włodzimierz Boruński - rola drugoplanowa, ale genialna!!!). Ten człowiek też żyje przeszłością, nie może się od niej oderwać. Jednocześnie wzrusza swoją samotnością i ogromną potrzebą kontaktu z drugim człowiekiem.

7/10


Wszystko gra
http://wszystko.gra.filmweb.pl/

Uwielbiam komedie Woody'ego Allena, toteż trochę się przestraszyłam tego filmu. Allen i dramat połączony z thrillerem - co to będzie? Muszę jednak przyznać, że było całkiem dobrze. Ale właściwie szkoda, że tylko dobrze, bo dałoby się chyba zrobić z tego coś wręcz rewelacyjnego.
Sam początek filmu jest całkiem zgrabny, zwłaszcza pierwsza scena z tą piłeczką tenisową - jakby już zapowiadający leitmotiv filmu. Później zapowiadany thriller przeradza nam się zwykły film obyczajowy z wręcz melodramatycznym wątkiem obfitym w schematy. I motyw ciąży - jeśli przez ponad pół filmu ciągle wspomina się o tym, że żona bohatera nie może zajść w ciąże, to jasnym się staje, że zajdzie w nią kochanka Na początku da się to wytrzymać, ale potem się zastanawiamy, czy aby na pewno oglądamy ten zapowiadany film Allena. W końcu, pół godziny przed końcem, okazuje się, że jednak to ten film. Tempo akcji wzrasta niemiłosiernie, nawet serce zaczyna walić. Gdyby cały film utrzymany był w takim klimacie - wyszłoby rewelacyjne dzieło.
Na końcu pojawia się pytanie, co chce nam przekazać Woody? Oczywiście oprócz tego, że pieniądze żądzą światem. Sens nie jest specjalnie zamaskowany - granica między łutem szczęścia a pechem jest zatarta. Raz piłka spadnie przed siatką, a raz tuż za nią.

7/10

Wszystko gra dla mnie rewelacyjny - dla mnie nawet 9

[Safira]

Napisane przez nika672

''Pachnidlo'' ,''Diabeł ubiera sie u Prady'' i ''Step-up''

Każdy film w innym gatunku.Polecam.
Aczkolwiek ''Diabeł........'' najsłabszy, ale to moja ocena.

Wszystkie oglądałam w kinie i najmniej podobało mi się Pachnidło, Diabeł bardzo fajny, Step up - dla mnie taki "młodzieżowy" - bardzo fajna muzyka, fajny chłopak ;-) mam na płycie i czasem sobie oglądam

Film jaki gorąco polecam to Przyjaciele (oryginalny tytuł "The last kiss"...tak, tak...takie tłumaczenie), śwetny o życiu, związkach, wyborach dobrych - złych, pochopnych...przemyślanyc h, świetna muzyka...dla każdego kto czasami sam zadaje sobie pytania dotyczące codziennych spraw, uczuć relacji damsko - męskich...

A ostatnio czyli wczoraj byłam w kinie na Królowej - niezłe aczkolwiek bez rewelacji, film tak na prawdę o niczym, dla wielbicieli monarchii...

[paula007]

Napisane przez Safira

Wszystko gra dla mnie rewelacyjny - dla mnie nawet 9

Nie, nie. Nie był rewelacyjny. Po prostu dobry.
Ale oczywiście szanuję Twoje zdanie

Napisane przez Chatte96

Ponownie CINEMA PARADISO - Wielkie Kino!!!

Cudowny film. Widziałam go tylko raz, ale będę jeszcze do niego wracać. I ta muzyka Ennio Morricone - coś wspaniałego.

[lila12]

"W pogoni za szczęściem" - cudowny, wzruszjący film; doskonała kreacja Willa Smitha.
"Little Miss Sunshine" - bardzo mi się podobał - niesamowita rola dziewczynki, która wraz z rodziną jedzie na wybowy miss - film o trochę dziwnej rodzince
"Przyjaciele (Last kiss)" - nie ma nic wspólnego z serialem TV. Opowiada o prawdziwym życiu... często bolesnym. Cudowna muzyka. Klimat "Garden State".
To z ostatnio obejrzanych. Natomiast film, który wywarł na mnie niesamowite wrażenie, na którym płaczę za każdym razem i zawsze do niego wracam to "Co się wydarzyło w Madison County" Clinta Eastwooda. Fenomen!

[kate1991]

Nareszcie obejrzałam do końa Niebiańską plażę. Zawsze coś mi przeszkadzało, za późna pora, albo dużo nauki. Film mi się podobał, nawet rola Leonardo, za którym nie przepadam. Najładniejsze w filmie są te widoki-plaża cudna . Ścieżkę dźwiękową też lubię, szczególnie tę piosenkę kiedy wchodzą na plażę po az pierwszy . Tylko nie mogłam patrzeż na tych ludzi pogryzionych przez rekiny- nienawidzę widoku krwi. 8/10

[moniska]

Wesele Nawet niezły. Choć tak naprawde mało mnie rozbawił, nie wzruszył. Ale za to mocno przeraził bo niestety takie rzeczy sa możliwe choc mnie sie w głowie nie mieści żeby sprzedac własna córkę za jakąś blache! Dla tych co potrzeba i co najmniej zawinili w sumie i w grucie rzeczy na przyszłośc dobrze się skonczyło . Wesele samo w sobie mało relane (odstrzelony kciuk, obita morda i nikt się nie zainteresował?). Film poraz kolejny pokazuje, że pieniądze to nie wszystko i panem świata się dzieki nimi nie zostanie. Dobra gra Arkadiusza Jukubika 7/10