Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011 - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytul kolejnego wątku
Raczkujemy i wstajemy, wszsytko w domu popsujemy II-IV 2011 9 23,68%
Kilka ząbków już mamy, teraz pierwsze kroki stawiamy III-IV 2011 0 0%
Pół roczku już za nam,i coraz mniej czasu mamy III-IV 2011 0 0%
Dzieci nasze już raczkują, a mamusie ciągle plotkują III-IV 2011 0 0%
Dzieci wiosną się rodziły.. pierwszą gwiazdkę obchodzimy III-IV 2011 1 2,63%
Lato, jesień już za nami, pierwsza choinka z maluchami III-IV 2011 2 5,26%
Coraz mniej czasu na wizaz mamy, ale chętnie tu zaglądamy III-IV 2011 0 0%
"Mama" mówić zaczynają, dzieci łezka w oku się kręci III-IV 2011 0 0%
I do taty i do mamy sami już się przemieszczamy - III-IV 2011 1 2,63%
Zęby szczerzą, wszędzie właźą, co potrafią nam pokażą III-IV 2011 22 57,89%
Kilka ząbków już mamy, więc raczkować zaczynamy III-IV 2011 0 0%
Na czworaka świat zwiedzamy, pierwszego Mikołaja wyglądamy III-IV 2011 3 7,89%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-14, 10:33   #4891
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[QUOTE=kasienkakg;30472799]Nie robiłam tych badań w Polsce, ale wszedzie badaja to samo - test RAST IgE. W Polsce do wypisania recepty na mleko wystarczyły objawy, wywiad. Badania zrobiłam tutaj dla pewności, bo miałam powody do wątpliwości czy nie były to po prostu kolki + nietolerancja laktozy (nie miala typowych objawow alergii na białko mleka krowiego). Mnie wysłano tutaj do dietetyka dziecięcego, a pozniej krew.
Lila miała na całej skórze kaszkę, wszędzie, nawet w uszach, takie chropawe kropeczki jedna obok drugiej. Do tego dochodziły błyszczące jakby naoliwione policzki, podobno charakterystyczny objaw nietol.laktozy. Skóra tam, gdzie była czerwona była zawsze sucha, aż łuszcząca i dlatego, aż biała. Kremowanie Oilatum pomagało średnio. Musiałam smarować co chwilę, póxniej smarowałam czystą parafiną te łuszczące miejsca i było lepiej, bo schodziło w 3-4dni. Inne maści, kremy nie działały wcale, sudokremu nie próbowałam (choć mówiono mi, że będzie lepiej, wolałam tą opcję zostawić na czarną godzinę). Kąpiele w Oilatum Soft znacznie pomogły (polecam! Sama kąpię się w tym od dawna). Dermatolog dziecięcy doradził mi, żeby po kąpieli w Oilatum Soft całe ciałko smarować minimalną ilością czystej parafiny w zaczerwienionych miejscach i już do nocy ją stosować, rano i w dzień kremik Oilatum i właściwie taki schemat przynosił u nas najlepsze efekty.
Alergia na białko to jeszcze objawy brzuszkowe. Lilę na początku karmiłam piersią, odstawiłam mleko i jego przetwory np. masło, ale nie było lepiej. Odstawiłam jeszcze brukselkę, kapustę i wzdymające takie jak kalafior, brokuł. Było trochę lepiej, przestała mieć biegunki (straszne zielone, śluzowe, często z krwią), ale nadal skóra tragedia. Miałam odstawić mięso i faktycznie była wtedy duża poprawa skóry, ale niestety ja ledwo dawałam radę funkcjonować, bo mam alergie pokarmowe i sporo rzeczy nie mogę jeść, a po odstawieniu tego, co mogę, właściwie został mi chleb i woda. Większości owoców nie mogę, części warzyw tez. Przeszła na mm i w końcu zaczęła rosnąć, przestała r.zy.gać (nie ulewać), zrobiła się silniejsza, kolki były mniejsze (ale stosowałam jeszcze masaże, infacol, koperki i inne dupelki, nie wiem co jej pomogło najbardziej), po prostu inne dziecko, w końcu zaczęła spać i przestała się męczyć na pierdziochy.

[QUOTE]


Super że tak szczegółowo opisałaś.
Możesz jeszcze napisać czy dużo tej krwi pobierają i czy normalnie z żyły na rączce? My idziemy jutro na to badanie.

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
U Mateusza też wczoraj pojawiły się suche, czerwone plamki. Już kilka dni temu na nóżce pojawiła się jedna, ale myślała, że to może obtarcie. A wczoraj przy kąpieli zauważyłam już na drugiej nóżce i na rączkach. CO TO MOŻE BYĆ???
My miewamy takie suche plamki malutkie bezbarwne, na buzi koło szyjki różowawe , w tamtym tyg. pojawiły sie chyba po podaniu żółtka lub masła ( w słoiczku były) Ale nie wyglądają jak otarcie raczej.
Tez bym podejrzewała skazę/ nietolerancję
Przy braku brzuszkowych problemów jeszcze AZS może?

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
U nas znów katar i kaszel, a właściwie nie nie, nie kaszel... KASZLICHO Małemu spływa katar do gardła i cherla jak stary, mnie w dodatku też coś złapało i tak w weekend mieliśmy domowy szpital. Szkoda mi Małego, złapał znów wirusa od chorej córci mojej szwagierki, która przychodzi do nas dzień w dzień i spędza całe dnie to już 3 raz w ciągu 1,5 miesiąca, jestem taka zła!!!! Żadne gadanie do niej nie przemawia, ma w nosie, że przychodząc z chorym dzieckiem zaraża Filipa...
Małpa jedna.
Z drugiej strony dziecko wyrabia sobie odporność

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Ale mam nadrabiania, z 8 stron chyba
Musieliśmy w piątek rano jechać do rodziców, bo tata wylądował w szpitalu i nawet przez cały weekend nie miałam jak zajrzeć. No może miałam, ale nie chciało mi się neta odpalać
Nie wiem czy dam radę doczytać, zwłaszcza że Dawid śpi bardzo czujnie i byle co go budzi
jak się Tata czuje,wszystko w porządku ?


Ja siedzę i myślę już o jutrzejszym badaniu, próbuję nie pokłócić się z mamą, co jest trudne i własciwie trochę sprzątnęłam i koniec, Wi śpi, nic się nie dzieje...
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 10:41   #4892
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez Natka3008 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny dawno się nie odzywałam, no ale tak wyszło
spóźnione, ale ogromne życzenia wszystkiego dobrego dla Anastazji z okazji skończenia 8 miesięcy
jeju już ma 7 zebów ale wystrzeliła
super, że wyjazd udany dobrze się się zdecydowaliscie jechać

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
ada nom ugryzła mnie pijawka mam ranę małą na jednej piersi ale bola obie wokól brodawek pojawiły mi się plamy czerwone tak jak oparzenie jakieś czy coś takiego
o kurcze, to niedobrze, ciekawe co to jest

Cytat:
Napisane przez patrycja_22 Pokaż wiadomość
Witam się wieczorkiem
Dzisiaj byliśmy u znajomych na imieninach. Ali przespał pół imprezy.
Pochwalę się, że z pozycji leżącej na brzuchu nauczył się siadać.
dla Alanka

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
Mateusz nam dziś numer wywinął i zwymiotował przed 19 cały słoik owoców, które zjadł o 18 i chyba część obiadu z godz. 13 strasznie to wyglądało. siedział na leżaczku i łapkę wsadził do buzi i jak zaczął wymiotować to jak z kranu. aż się wystraszyłam i ręce mi się trząść zaczęły. od razu go wykąpaliśmy a śmierdzę do tej pory bo jeszcze się nie kąpałam. ale wcale się dziwię że zwymiotował. jakbym ja całą dłoń do buzi wsadziła to pewnie też bym się zrzygała

dla mnie też nie bynajmniej nie jako jedyne jedzenie. może jako urozmaicenie po normalnych posiłkach. ja lubię wiedzieć ile moje dziecko zjadło
ehhh z tym pakowniem całych pięści do buzi to i mój tak ma, często aż się krztusi, bo paluchy za daleko wpakuje

a co do BLW to ja mam takie samo podejście jak Ty i też muszę wiedzieć ile mały zjadł

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Na dobranoc napiszę że poleźliśmy dziś z mężęm do kina na Zemstę cieciów pełne kino, ale bilety po 11 zł żal było nie iść. 11.11.11 o godzinie 11 - pełna faza. Moja mama przyjechała i to duzy plus. Minus że chętnie nakarmiłaby dziecię kabanosem, dała mandarynkę i wyrwałam jej czekoladowego piernika ( ale i tak zdąrzyła Wi dziabnąć)
Ja lecę spać, pchły na noc
ale te babcie mają pomysły moja mama jest za jak najpóźniejszym dawaniem dzieciom takich różnych wynalazków, ale teściowa za to wymyśla różne rzeczy, wczoraj chciała dać do rączki swojskiej kiełbasy, jak wyszłam do łazienki dała małemu szarlotki itp. zresztą mówi mi że za pare miesięcy będzie i tak dawać małemu różne rzeczy po kryjomu i się dziwi, że nie bywamy u niej często

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
I przez Was znowu mnie wzięło na wspominki
Dlatego wrzucam kilka zdjęć małego, żebyście mogły poznać mojego łobuziaka
no rzeczywiście ma minkę łobuziaka, choć na dwóch pierwszych zdjęciach widać że zapowiadał się na aniołka

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
madalena, widzę że krzesełko z IKEI i wdzianka do jedzenia mamy takie same. I butelka po wodzie u nas też jest hitem. Jak ją obrabtabia, to mówimy na niego glonojad .
my mówimy do Dawida glonojad jak pełzając co kilka chwil przysysa się do podłogi

Cytat:
Napisane przez maggol111 Pokaż wiadomość
mój tz wczoraj wszedł do sypialni (zaraz po tym jak Wiktorek sie obudził) i mówi, ze chyba czas wyniesc pampy z kosza (a mam Diaper champ-nie przepuszczający zapachów) bo smierdzi w pokoju, troche sie zdziwiłam bo nigdy nic sie nie ulatniało z kosza a mam go od urodzenia Małego, przenisłam Wiktora do salonu na jego plac zabaw i znowu smród, jak sie okazało to Mały bączy tak smierdząco a oczywiscie z kosza nic sie nie wydobywa


Cytat:
Napisane przez n.ik.a Pokaż wiadomość
kochane ale trauma...była u nas moja kuzynka z chrzesnicą i po wielkich trudach w końcu udało się Kalę uśpić u nas w łóżku. Po 10 min. słyszę płacz...lecę na łeb na szyję do pokoju a tam nie ma Małej zaglądam pod łóżko...nie ma...patrzę obok łóżka też jej nie ma...dopiero wskoczyłam na i patrzę a Kala leży przy komodzienie wiem jakim cud3em się tam znalazła ale nieźle się wystraszyłam...od dziś usypianiebędzie w łóżeczku...bo już 4 raz nam spadła
o boziu, to naprawdę musiało być straszne, dobrze że nic jej się nie stało
to chyba koniec ze spaniem na Waszym łóżku bez pilnowania

Cytat:
Napisane przez kwartalinka Pokaż wiadomość
a tak z nowości to wymyśliłam sobie, że spróbuję odzwyczaić Lusię od nocnego jedzenia
zwłaszcza, że większość z tych "karmień" nie jest z głodu mam wrażenie
i tak jak zaczyna marudzić to daję jej smoczek albo chwilę noszę, ale to zanim zasnę
potem nie kontroluję już sytuacji i pewnie zawsze Mała dostaje pierś
czeka mnie pewnie kilka trudniejszych nocy bo będę się musiała obudzić ale może potem nie będę miała przerywników w nocy tak jak teraz, zobaczymy
ja też bym chciała Dawida odzwyczaić od jedzenia w nocy, ale jest coraz gorzej, kiedyś budził się raz na jedzenie, a teraz 2-3 to standard a i 4 się zdarzyło do tego smoczek już nie działa, jak mu chcę w nocy dac jak się obudzi to jest płacz i wycie

Coralady Twoja Lilka jak zwykle cudna i pieknie sobie siedzi

Traicionera ależ Nadunia się pieknie rozwija pewnie jesteś z niej strasznie dumna

póki co tylko tyle pewnie nadrobię, bo mały wstał i marudzi dałam mu pierwszy raz kawałek jabłka w siateczce, ale woli lizać rączkę niż ciumkać jabłko
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +

Edytowane przez kasiuni_a
Czas edycji: 2011-11-14 o 10:50
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 10:45   #4893
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Tajka jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę imienia. To chyba przez tą chorobę, myślę o jednym a piszę o czym innym. A tak swoją drogą to przy okazji dałam Ci drugie dziecko i nawet z porodem nie musiałaś się męczyć hehe

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
U Mateusza też wczoraj pojawiły się suche, czerwone plamki. Już kilka dni temu na nóżce pojawiła się jedna, ale myślała, że to może obtarcie. A wczoraj przy kąpieli zauważyłam już na drugiej nóżce i na rączkach. CO TO MOŻE BYĆ???
I jak te plamki? zeszło już coś czy nie?

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
Nie sposób was nadrobić ... Wybaczcie, ale nie mam w ogóle czasu żeby nadrabiać tyle stron wstecz, a w międzyczasie jak będę nadganiała to wy wyprodukujecie 5 następnych
U nas znów katar i kaszel, a właściwie nie nie, nie kaszel... KASZLICHO Małemu spływa katar do gardła i cherla jak stary, mnie w dodatku też coś złapało i tak w weekend mieliśmy domowy szpital. Szkoda mi Małego, złapał znów wirusa od chorej córci mojej szwagierki, która przychodzi do nas dzień w dzień i spędza całe dnie to już 3 raz w ciągu 1,5 miesiąca, jestem taka zła!!!! Żadne gadanie do niej nie przemawia, ma w nosie, że przychodząc z chorym dzieckiem zaraża Filipa...
Uciekam bo ten gałgan dorwał się do miski z jabłkami
Dużo zdrówka dla Filipka a co do szwagierki to ja na twoim miejscu tak bym jej nagadała, że aż by jej w pięty poszło. Jakaś nienormalna ta kobieta, albo lepiej następnym razem daj jej rachunek z apteki i powiedz żeby uregulowała. Co za BABSKO

aguchaw no to gratulujemy dwójek u nas chyba tak samo będzie bo u góry jedynek nie czuć ale za to dwójki to takie gule się zrobiły, tylko ciekawe kiedy wyjdą?

Kasiunia życzę wszystkiego dobrego dla taty i dużo zdrówka
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 12:11   #4894
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez tajka88 Pokaż wiadomość
Nie jestem pewna czy do tego mieszkania sie przeprowadzimy, ale raczej tak. To wtedy na poczatku grudnia jakos. Pracy nie ma... a od 19lat mial zawsze prace...

Gratuluje WOW u nas cos wychodzi, bo maruda, czerwony polik, placze, zle spi, wymiotowala przedwczoraj... ale nic nie widze jeszcze:P
Tajka Wy to wędrownicy jesteście - z jednego miejsca zaraz w drugie

U Maksymilianka takie same objawy - oprócz wymiotów - za to mamy 3 kupy dziennie (a zwykle była jedna)

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
my po wczorajszej imprezie. ludzi masa. było fajnie. pełno dzieci, Malwinka była w siódmym niebie. a my z tż siedzielismy sobie za stołem tak jakbysmy dziecka nie mieli . przez cały dzień miałam ją raz przy sobie jak karmiłam
była rozrywana i bardzo jej się to podobało

mój cycuś ozdrowiał hurrrraaaaa
to się wczoraj zrelaksowaliście obydwoje Ja też lubię z małym w gości chodzić, bo on wtedy tak baaardzo się cieszy - strasznie mu się podoba przechodzenie z rąk do rąk

super, że z piersią już wszystko w porządku

A gołąbki są pycha - nam teściowa w zeszłym miesiącu przywiozła - zniknęły bardzo szybko

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Musieliśmy w piątek rano jechać do rodziców, bo tata wylądował w szpitalu i nawet przez cały weekend nie miałam jak zajrzeć. No może miałam, ale nie chciało mi się neta odpalać
Jeju, dużo zdrówka dla taty! Mam nadzieję, że to nic poważnego

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
dzień dobry
boże co za noc mieliśmy. o północy Mateusz stwierdził że się wyspał i pora na zabawę. i do 2 z nim walczyłam. o 2 padł a o 4 znów wyspany był i do 7:30 urzędował. ja przez te 3h trochę pospałam ale na czuwaniu więc lipa. później dostał butlę i po butli chyba z 40min go usypiałam i co odłożyłam do łóżeczka to po minucie się budził. na szczęście zasnął i śpi 30min już.
co to miało być to ja nie wiem jak nie moje dziecko zupełnie. mam nadzieję że teraz już będzie ok bo jak cały dzień ma mnie taki czekać to dziękuję

wczoraj znów gości mieliśmy. 3 dni z rzędu i jestem wypompowana. może to zachowanie Mateusza to z nadmiaru wrażeń po weekendzie sama nie wiem

dziś poniedziałek więc my standardowo na rehabilitację idziemy. aż się boję, hehe
zmykam się ogarnąć póki śpi
do usłyszenia później
współczuję nocki - te nasze dzieciaczki nieprzewidywalne są - niby wszystko w porządku, a one różne numery nam wykręcają

A Wy jesteście baaardzo towarzyscy ludzie - 3 dni z rzędu gości


Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
uż nie robić takiej zupełnej papki, bo mały radzi sobie z grudkami, sprawdzałam na słoiczkach
a tą zupkę z królika, którą robiłam miałam mieć na 3 razy, ale drugiego dnia Dawid tak się wkurzył jak skończyła się pierwsza porcja, że musiałam dać resztę, tak że w sumie zjadł ze 350g, teraz tak sobie myślę że może nierozsądnie zrobiłam, że aż tyle mu pozwoliłam zjeść

witaj madalena
pierwsze na co zwróciłam uwagę, to właśnie że macie taką samą datę ślubu i urodzin małego super się złożyło
dzięki za powitanie
Myślę, że Dawidkowi nic nie będzie - skoro już dzień wcześniej dawałaś i nic mu nie było, to bym się nie martwiła. Po prostu smakowała mu zupka

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
A dlaczego boisz się dawać marchewkę?
Wiesz co - mam jakiś taki irracjonalny lęk, że przy marchewce coś mu się może stać. A przecież dawałam gruszkę, melona i wszystko było w porządku. A ta marchewka tak mnie męczy - wiem, że to głupie

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Hej

My już po wizycie u lekarza. Maja podłapała ode mnie wirusa i dostała syropek i wit.C Na szczęście nie jest źle poza odciąganiem gilów Jak mała widzi mnie z fridą to broni się jak tylko może.

Weekend miałam do du.py bo nie dość, że choróbsko to kłótnia z tż no i ciche dni. Czasmi tak mnie wkurza, że dosłownie wychodzę z siebie.

Dobra, teraz lecę czytać co tam naskrobałyście póki Maja sobie drzemie.
Dużo zdrówka dla Mai
Mnie też czasami mąż wkurza i oczywiście vice cersa I też się kłócimy.
Porozmawiajcie na spokojnie i wyjaśnijcie nieporozumienie

izunia co do tej kaszki - to w tą noc 2 dni temu w końcu mu nie dałam. Chciałam dać wczoraj - bo się obudził ok. 21 , ale pociągnął 3 łyki i zaraz zasnął (co mnie bardzo zdziwiło). A jak się budził później to już mu pierś dawałam. Ale będę próbować dalej

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
no rzeczywiście ma minkę łobuziaka, choć na dwóch pierwszych zdjęciach widać że zapowiadał się na aniołka

my mówimy do Dawida glonojad jak pełzając co kilka chwil przysysa się do podłogi
oj tak, łobuziak z niego - ale oczywiście taki kochany

Maksymilian wprawdzie jeszcze nie pełza, ale jak się na brzuch to podnosi dupkę i wtedy buzią leci na dół właśnie przysysając się do podłogi
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 12:32   #4895
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

madalena już się pogodziliśmy no ale co było nerwów to moje
To chyba sprawdza się teoria mojej pediatry z tym, że dzieci chcą się tylko przytulić bo jak Maksymilian pociągnął 3 łyki to znaczy, że nie był głodny. Najlepiej ja dziś się pytam pediatry ile powinno być karmień w nocy (bo jakoś tak mi się wydało,że jak całą noc nie dam jej jeść to bidulka będzie głodna) a ona do mnie, że zero. No i bądź tu człowieku mądry i nie daj dziecku w nocy jeść hehe przecież ona mnie zakrzyczy. No ale butelka z wodą pójdzie w ruch.

No i zauważyłam, że mała nie lubi pić zimnych napoi.Jak dam jej ciepłą wodę lub herbatkę to wypije i 100ml na raz a zimnego nie ruszy.

Wczoraj dostałam dla Mai 2 kg cielęciny. Muszę poporcjować i wrzucić do zamrażalnika.
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 12:43   #4896
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Z tym, że zero karmień to ja bym polemizowała - niektóre dzieci wytrzymają całą noc już w wieku 3 miesięcy, a inne jeszcze w wieku 10 miesięcy będą potrzebowały jedno karmienie. Każde dziecko jest inne i ja z ostrożnością podchodzę do tego, co ktoś powiedział

Najważniejsze co Ci podpowiada intuicja - jeśli widzisz, że chce się tylko przytulić, to próbuj z butelką z wodą A wiadomo, jak głodna to wyciągaj cyca

Cielęcinka jest super - ja w przyszłym tygodniu będę miałą taką sprawdzoną Mam nadzieję, że małemu będzie smakować

A właśnie - o 21 pociągnął tylko kilka łyków kaszki, a jak się obudził o 23.20 to obydwie piersi wycyckał
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 12:47   #4897
aguchaw1
Raczkowanie
 
Avatar aguchaw1
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 326
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
cora u mnie podobnie Niedość, że marudzi to jeszcze nie je Piersi nie chce w ogóle pić (je tylko w nocy), więc robiłam dzisiaj cały dzień mm. I od 7:00 do 21:00 zjadł tylko 430 ml mm Do tego słoiczek owocków i ciut zupki.
Ja mam nadzieję, że to zęby i dla tego nie chce jeść.



U mnie głaskanie też czasami pomaga, ale najlepszy jest cycuś

dziękujemy za gratulacje



to ja może podam małemu marchewkę jeszcze raz . I Krzyś dobrze sobie z nią radzi??

O tak, grucha u nas rządzi - zarówno ta w słoiczku, jak i świeża. Kiedyś w histerię wpadł, jak mu z rączki wypadła i nie miał co do buzi włożyć



Mam nadzieję, że ząbki - bo mi bardzo mało je łobuz jeden
Zwykle wstaje koło 7:00 +/- 20 minut. Z tym, że jak się obudzi to jeszcze 10 minutek leży sobie w łóżeczku



wow - aż dwa tak po cichu ?? Gartulacje



odruch wymiotny mogła mieć z dwóch powodów - albo ugryzła sobie kawałek i zdziwiła się, że to nie papka
albo ten kawałek powędrował na koniec języka blisko gardełka i miała odruch wymiotny połączony z krztuszeniem. Ale tym się nie martw, bo dzięki temu odruchowi nauczy się brać odpowiednie ilości jedzenia



U mnie też pierwszy raz nie zjadł - chyba ciut za twardą zrobiłam. Poza tym jakoś marchewki boję się dać
No to super spi - tylko pozazdrościć


Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
dzień doberek

my po wczorajszej imprezie. ludzi masa. było fajnie. pełno dzieci, Malwinka była w siódmym niebie. a my z tż siedzielismy sobie za stołem tak jakbysmy dziecka nie mieli . przez cały dzień miałam ją raz przy sobie jak karmiłam
była rozrywana i bardzo jej się to podobało

mój cycuś ozdrowiał hurrrraaaaa
dziękuje za wsparcie i dobre rady kochane - kapusta działą cuda
a z reszty zrobię gołąbki

a teraz piję kawusię i wcinam imprezowe ciacho bo dostałam na wynos troszkę, mniammm



to prawda rocznica piękna. tyle lat z jednym chłopem pod jednym dachem

zazdroszczę kąpieli, ja nie mam tu wanny
kochana coś ty u rodziców to ja się wstydzić karmiłam a tu chodzę sobie jak murzynka po domu
mój tż mówił że przez 7 lat nie widział tyle moich piersi co przez okres karmienia.
a ja mówię napatrz się bo niedługo kończę karmić i koniec dobrego

ojjj co ja bym dała żeby chudnąć a ja tyje albo stoję w miejscu nic waga nie leci w dół!!!



wczoraj juz tak ładnie nie zjadła, musze kupic ten smoczek i zobaczymy ile wytrzyma po zageszczonym mleczku

fotki wstawie, obiecuje



a weź do teściowej to jak grochem o ścianę, i tylko odp 'a przeciez nic jej nie bedzie od ciastka'

smoczek kupuję przy najblizszych zakupach -dziekuje



łałłł brawo i gratuluję no i fajne rozpoczęcie ząbkowania.
u nas cięzko zęby wychodzą - zazdroszczę



ojj mam nadzieję, że szybko do nas zajrzy, pozdrawiam ją



dobre hahaha

ekstra zakupy

u nas pobudka o 6 - to już zaczyna być standard.
ehh w dodatku w piecu wygasło, tż mi nie przyniósł drzewa na rozpałkę i siedzimy w zimnie
muszę poczekać aż teściowa zajrzy i dopiero pojde rozpalic.
chłodno już jak się nie pali.

ehhh i znowu nudny tydz przede mną
Czekamy na fotki Malwinki)
Castia a zęby to już kolejne są 2 dolne jedynki wyszły już we wrzesniu, teraz zamiast górnych jedynek wyszły dwójki) także mamy 4 zęby

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Hej

My już po wizycie u lekarza. Maja podłapała ode mnie wirusa i dostała syropek i wit.C Na szczęście nie jest źle poza odciąganiem gilów Jak mała widzi mnie z fridą to broni się jak tylko może.

Weekend miałam do du.py bo nie dość, że choróbsko to kłótnia z tż no i ciche dni. Czasmi tak mnie wkurza, że dosłownie wychodzę z siebie.

Dobra, teraz lecę czytać co tam naskrobałyście póki Maja sobie drzemie.
Zdrówka dla Majeczki i pogódź się z TŻ Wiem, że czasami wkurzają ale bez nich to by nie było tak fajnie
Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Tajka jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę imienia. To chyba przez tą chorobę, myślę o jednym a piszę o czym innym. A tak swoją drogą to przy okazji dałam Ci drugie dziecko i nawet z porodem nie musiałaś się męczyć hehe



I jak te plamki? zeszło już coś czy nie?



Dużo zdrówka dla Filipka a co do szwagierki to ja na twoim miejscu tak bym jej nagadała, że aż by jej w pięty poszło. Jakaś nienormalna ta kobieta, albo lepiej następnym razem daj jej rachunek z apteki i powiedz żeby uregulowała. Co za BABSKo

aguchaw no to gratulujemy dwójek u nas chyba tak samo będzie bo u góry jedynek nie czuć ale za to dwójki to takie gule się zrobiły, tylko ciekawe kiedy wyjdą?

Kasiunia życzę wszystkiego dobrego dla taty i dużo zdrówka
co do zębów to nie wiem kiedy wyjdą Twojej Majeczce.. u Nas np jeszcze w piątek nic nie było widać, żadnych objawów w wczoraj już widać i nawet czuć jak się dotknie.. każde dziecko inne jest.. jedno jest pewne w końcu każdemu wyjdą

U Nas nocka w miare ale oczywiscie po 6 już był wyspany.
Za to ja czuje się tragicznie, coś mi wyskoczyło w kręgosłupie i ledwo chodzę, w ogóle nie mogę podnieść Szymonka, tak boli
A na jakiś masaż dopiero termin jutro mam;/ nie wiem jak wytrzymam bo boli niesamowicie.
__________________

aguchaw1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-14, 12:49   #4898
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość

No i zauważyłam, że mała nie lubi pić zimnych napoi.Jak dam jej ciepłą wodę lub herbatkę to wypije i 100ml na raz a zimnego nie ruszy.
Dla Leny to obojetne czy cieple czy zimne... zawsze dawalismy w temperaturze pokojowej i bylo ok. Teraz zalezy jaka woda ciepla:P
Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
Z tym, że zero karmień to ja bym polemizowała - niektóre dzieci wytrzymają całą noc już w wieku 3 miesięcy, a inne jeszcze w wieku 10 miesięcy będą potrzebowały jedno karmienie. Każde dziecko jest inne i ja z ostrożnością podchodzę do tego, co ktoś powiedział
Niby po 6 miesiacu dziecko nie musi w nocy jesc. Lena zjada 20-20.30 i spi do 5-6 pozniej do 9. Jesli z jakiegos powodu budzi sie w nocy to usypiamy glaskaniem. czasami spi do 20 do 8.30 ale to dobre dni:P.


Lenka miala dzis baaardzo dlugo drzemke 20 min

Za 15 min przyjedzie sis tzta z rodzinka na obiad, bo ona po operacji (piersi i brzuch:P) wiec ruszac sie nie moze... na szczescie Tz gotowal. Juz to widze jak maly diabelek cos znowu rozwali, albo uderyz Lene...



u nas leje jak nie wiem...
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero


Edytowane przez tajka88
Czas edycji: 2011-11-14 o 12:53
tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 13:00   #4899
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

aguchaw rzeczywiście fajnie, bo śpi długo. Ale od momentu zaśnięcia budzi się ok4-5 razy. Jeden raz zawsze wystarczy smoczek lub głaskanie, pozostałe chce jeść

a z tym kręgosłupem to może do lekarza pasuje iść ?? Mnie czasami pobolewa, ale funkcjonuję normalnie. Natomiast mam duże problemy z biodrem
A - doczytałam, że na masaż jutro idziesz

tajka jak dziecko nie je w nocy to super sprawa Ja od dwóch dni właśnie próbuję odstawić, z tym że Maksymilian mało mi je w dzień i nadrabia nocą. I tak w kółko się kręcimy Bo znowu następnego dnia mało i nocka nadrabiania.
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 13:13   #4900
kasienkakg
Zadomowienie
 
Avatar kasienkakg
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

tajka - tez mam rajstopy z primarka i są strasznie długie, zresztą tak samo jak z h&m. Moja Lila ma długie nogi i te 6-12mies. są z 2 cm za długie, ale jak sie trochę porusza, to pomarszczą się w okolicy kolan i są ok, więc już nosi. Za to rajstopy z bhs są jakieś dziwne, 12-18mies.ma na styk.
Kurczę szkoda, że Twój TŻ nie może znaleźć pracy. Już dość długo jesteście w Hiszpanii, a przecież szuka intensywnie... Ale może jak się przeprowadzicie do większego miasta,to będzie inaczej

aguchaw1- gratuluję ząbków! Ale już ma ich dużo i jeszcze tak bezproblemowo wyszły


Castia- super mieliscie z tą imprezką. DO mnie przyjechała Mama, więc mam trochę luuuuzu . W końcu!
i całe szczęscie kapucha zadziałała
i czekamy na fotki!



Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
....
ja kupuję sanki, ale nie mam jeszcze nic na oku, chciałabym takie z pchaczem jak kasienkakg kupiła, ale one ciut za drogie jak dla mnie
....
ale fajny taki masaż trudne to? bardzo skomplikowane?
...
jeśli mogę coś doradzić odnośnie sanek, to
w zeszłym roku było sporo sanek w okazyjnych cenach w marketach typu tesco, auchan, biedronka. Ceny takie jak na allegro,a za przesyłkę się nie płaci. Wydaje mi się, że w saneczkach najważniejsze jest oparcie. I jeśli już miałabym wybrać jakiś dodatkowy bajer, to byłyby to amortyzatory. Ten pchacz niby fajny wydaje się, ale za parę lat dziecko będzie zjeźdzac samo z górek i właśnie z amortyzatorów bedzie korzystac. Pchacz to tylko taki bajer jak się ma maluszka i jest faktycznie sporo śniegu. A ten śpiworek z kożuchem to moim zdaniem w ogole nie potrzebny,ale ja nie mialam takiego ciepłego do wózka i dlatego chciałam go mieć, bo wychodzilo mi drożej kupic caly zestac bez śpioworka +oddzielnie dokupic śpiwór do wózka niz wszystko razem

Masaż jest bardzo prosty, przynajmniej na razie, póki co tylko nózki masowalismy. Jutro bedzie brzuszek, wiec zobaczymy jak to wyjdzie Jeśli chcesz pobrówac, to polecam youtube- bardzo duzo filmikow z masazu, wczesniej sama wlasnie stamtąd "małpowałąm"



żurawinka - krew miała pobierana z rączki i dość sporo (przynajmniej wg.mnie). Ale nie płakała tak mocno. W pewnym momencie nie chciala juz krew leciec i pielegniarka wyjęla wtedy igle, odczepila probowke i scisnela jej rączke nad lokciem i wtedy "zlapala" do probowki to co wylecialo i bylo to drugie tyle co przy normalnym pobieraniu. Ciesze sie ,ze tak zrobila, bo Lilka ruszala sie i plakala i wyrywala jak miala ta igle, wiec musialo ja bolec. Myslalam,ze bedzie miec ogromnego siniaka, ale nawet sladu nie bylo
Daj znac jak bedziecie po badaniu




Dziewczyny nie wiecie co u czarnej? Dawno się nie odzywala....


U nas nocka tragedia- 2 kupy!Całe szczęście jak wstala o godz.7, pobawila sie godzine i poszla spac na 1,5h, wiec rewelacja

Tak tu o cwiczeniach piszecie, agrafkach, zrzucaniu wagi. Sama chcialabym pocwiczyc,ale nie mam kiedy. Jak Lilly spi, to sprzatam, gotuje, maluje sie lub odpisuje na wizazu i naprawde nie mam czasu na cwiczenia. Chociaz nie... mozna powiedziec ,ze cwicze jak cos robie, Lilka siedzi w krzeselku i jak zaczyna marudzic,a ja chce skonczyc, to macham konczynami, skacze, zeby jakos ją zabawic i dokonczyc Pamietam,ze kiedys gdzies rzucily mi sie w oczy, cwiczenia dla Mam z niemowlakiem. Powiedzcie mi proszę czy znacie jakies stronki z takimi cwiczeniami? Jak juz noszę LIlkę , to moglabym jakos nią pomachac nie tylko w tańcu połamańcu z Mamusią, ale też żeby przynosiło to dla mnie jakies efekty.
kasienkakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 13:31   #4901
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

madalena też mi się wydaje, że takie drastyczne odstawienie jej w nocy nie będzie fajne więc na początek spróbuję karmić ją co 3-4 godziny a nie co 2. Jak się obudzi to dostanie wodę.

aguchaw
wiesz co jak wyjdą to wyjdą mi jest obojętne kiedy. Oby bezproblemowo tak jak u Was

No ładnie zakręcili u mnie wodę normalnie jakaś paranoja, nigdy nie informują, że nie będzie wody czy prądu.

Kocham tą huśtawkę. Już drugi raz dziś uśpiłam w niej małą
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-14, 13:54   #4902
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Nadrabiania zaległosci ciag dalszy

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
aaa zapomniałam napisać, że moja córka antybutelkowa i cycoholik straszny wypiła wczoraj 180 mm z butli
kurde byliśmy z mężem w szoku. opróżniała mi piersi co godzinę w nocy no i stwierdziłam że nie ma juz co jeść że się tak budzi i jest po prostu głodna , zrobiłam jej butlę i wypiła jednym tchem i jakbym zrobiła 200 też by chyba wypiła.
zaskoczyła nas bardzo!
wow jestem pod wrażeniem

Cytat:
Napisane przez maggol111 Pokaż wiadomość
a ja dzisiaj pierwszy raz ugotowałam mojemu dziecku obiadek, ciekawe czy zje, zupkę brokułową, ale nagotowałam tyle ze bedzie miał na 3, 4 obiadki, nie mam jeszcze wyczucia
no i upiekłam ciasto, w ramach diety (dla nas , nie dla dziecka), mam dzisiaj jakies duze pokłady energii, ale juz nie zamierzam nic robic
najgorzej się zebrać żeby ugotować pierwszy obiadek, potem jak dziecko je chętnie to już idzie łatwiej

Cytat:
Napisane przez maggol111 Pokaż wiadomość
ciasto takie http://www.wielkiezarcie.com/recipe22542.html
tylko bez alkoholu, bo ja karmie jeszcze, ale z alkoholem super, kiedys robiłam
aha i ja kupuję juz takie ugotowane mleko skondensowane, takie toffi, nie kakaowe
o jakie pyszności pokazujesz, a ja beztalencie jestem do pieczenia i się nawet nie zabieram

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
I ja się właśnie zastanawiam czy nie dawać małemu butli na noc z jakimś zagęszczaczem. Bo od kilku dni i tak już nie chce z piersi pić i dostaje butlę na noc. A jakbym coś tam dorzuciła to może pośpi więcej
a ja się zastanawiam czy w ogóle nie dawać małemu na noc mm, bo może się nie najada moim pokarmem, w każdym razie jak obudził się jednej nocy 4 razy pojeść to postanowiłam, że coś z tym trzeba zrobić

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
Dzisiaj Maksymilian mnie zaskoczył - przewrócił się na brzuszek i woła meme meme Ja patrzę, a on dupkę do góry podnosi i nóżki pod siebie wkłada
Chyba się przygotowuje, tylko nie wiem do czego - pełzania, czworakowania I ciekawe ile czasu na takich próbach minie zanim rzeczywiście coś z tego będzie wychodzić
mój właśnie tak dupkę do góry podnosił i podciągał pod siebie nóżki jak zaczynał pełzać dokładnie nie pamietam, ale najwyżej 2 tygodnie później już przemieszczał się po całym mieszkaniu

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
a to musiałam przegapić- po prostu sobie stosuje dietę, która sama sobie układam plus codzienne ćwiczenia. Ograniczam znacząco spożycie węglowodanów, słodycze w ogóle out, dużo białka i warzyw. Do tego pije zielona herbatę. w kg to może imponująco nie wygląda, ale cm bardzo fajnie mi lecą, bardzo to widać po ciuchach, wreszcie mi brzuch wkurzająco nie sterczy.
chciałabym mieć trochę Twojej wytrwałości nie potrafię być na zadnej diecie dłużej niż 2-3 dni, a do żadnych ćwiczeń w ogóle nie potrafię się zmobilizować nie dość że brzuch sterczy, to jeszcze do 4 kg których nie dałam rady zrzucić doszły kolejne 2,5 w ciągu ostatniego miesiąca

Cytat:
Napisane przez tajka88 Pokaż wiadomość
Nasze zakupy dla mlodej
śliczne zakupy

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
A ja dzisiaj spadłam z łóżka

no to jesteś pierwsza

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
Nie sposób was nadrobić ... Wybaczcie, ale nie mam w ogóle czasu żeby nadrabiać tyle stron wstecz, a w międzyczasie jak będę nadganiała to wy wyprodukujecie 5 następnych
U nas znów katar i kaszel, a właściwie nie nie, nie kaszel... KASZLICHO Małemu spływa katar do gardła i cherla jak stary, mnie w dodatku też coś złapało i tak w weekend mieliśmy domowy szpital. Szkoda mi Małego, złapał znów wirusa od chorej córci mojej szwagierki, która przychodzi do nas dzień w dzień i spędza całe dnie to już 3 raz w ciągu 1,5 miesiąca, jestem taka zła!!!! Żadne gadanie do niej nie przemawia, ma w nosie, że przychodząc z chorym dzieckiem zaraża Filipa...
Uciekam bo ten gałgan dorwał się do miski z jabłkami
biedny Filipek, dużo zdrówka dla niego
a szwagierka jakaś zupełnie bez wyobraźni, zamknij drzwi i udawaj że Was nie ma

Iza gratulujemy Idalce ząbka!
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 14:53   #4903
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
tajka - tez mam rajstopy z primarka i są strasznie długie, zresztą tak samo jak z h&m. Moja Lila ma długie nogi i te 6-12mies. są z 2 cm za długie, ale jak sie trochę porusza, to pomarszczą się w okolicy kolan i są ok, więc już nosi. Za to rajstopy z bhs są jakieś dziwne, 12-18mies.ma na styk.
Kurczę szkoda, że Twój TŻ nie może znaleźć pracy. Już dość długo jesteście w Hiszpanii, a przecież szuka intensywnie... Ale może jak się przeprowadzicie do większego miasta,to będzie inaczej





Dziewczyny nie wiecie co u czarnej? Dawno się nie odzywala....
a wiesz moze te 3-6 tez duze?? bo muszekupic jakies na teraz...
Mam nadzieje ze znajdzie prace,... jak nie to 2-3 miechy i wracamy do uk...stamtad mamy caly czas jakies propozycje

czarna miala jakis problem z mieszkaniem i byla w niedobrym humorze... teraz nie wiem co sie dzieje

u nas byka kupa nr 3... co jest rzadkoscia... tzn ilosc kup... chociaz kupa tez i wyleciala z pampka

Przyszla sis tzta z rodzinka na obiad. Jedlismy tylko zupe, bo to chcieli. Poprosila, czy tz moze zblendowac dla dzieci :szok: :szczena: ...
dzieci 3 i 9 lat:P

Lenka zjadla 250g obaidku plus spokojnie z 15-25g makaronu. Mloda ma 7 miesiecy i je wieksz ekawalaki niz 3 latek... chociaz diabelek slodycze cale wcina nie zblendowane, ale wazzyw wcale... a ze to byla zupa warzywna to zjedli po lyzce i tyle.
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 14:54   #4904
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez szymelka Pokaż wiadomość
Hej!
Ja niestety wypisuję się już z grona dziewczyn bez @
Nawiedziła mnie na wyjeździe - wredna jakaś!!!
ehh współczuję

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość

mój cycuś ozdrowiał hurrrraaaaa
dziękuje za wsparcie i dobre rady kochane - kapusta działą cuda
a z reszty zrobię gołąbki
no i super
a gołąbków to i ja bym zjadła z chęcią ale mi się robić nie chce

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
dzień dobry
boże co za noc mieliśmy...

ja też lubię gorącą wodę ale w formie prysznica
a to nocny marek z Mateusza co mu się tak umyślało żeby nie spać a teraz w dzień odsypia czy też nie?

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Hej

My już po wizycie u lekarza. Maja podłapała ode mnie wirusa i dostała syropek i wit.C Na szczęście nie jest źle poza odciąganiem gilów Jak mała widzi mnie z fridą to broni się jak tylko może.

Weekend miałam do du.py bo nie dość, że choróbsko to kłótnia z tż no i ciche dni. Czasmi tak mnie wkurza, że dosłownie wychodzę z siebie.
dobrze, że to tylko katar, ale wiem jaki potrafi być męczący, więc oby szybko małej przeszło
a kłótnie cóż zdarzają się, ale najważniejsze że już się pogodziliście

Cytat:
Napisane przez olsza30 Pokaż wiadomość
Ja podczytuje jeden wątek, nei wiem na jakim drugim jesteś, podczytuje Ostrowiec, jak brałam ślub to był mi przydatny. czytałam tam różne opinie o salach, zespołach itp. gdyby nei twój awatarek z synusiem to pewnie bym Cię nie skojarzyła. A synek śliczniutki brunecik. Ciągle mnei to dziwi, ze spotkałam tu kogoś z mojego miasta, bo myślałam, że na takiej pipidówce mieszkam, że jest to nierealne kogoś spotkać, hehe.Szkoda, że wcześniej tu nie wpadłam, to może byśmy razem sie wybrały na jakiś spacerek z dziećmi, a tak to takie zimno teraz.
a to ja akurat w tym drugim mieście mieszkam ale niedaleko, bo w Kielcach
na Ostrowiecki trafiłam przypadkiem przygotowujac się do ślubu, ale już zostałam z dziewczynami teraz już się tam nie udzielam, bo czasu brakło niestety, zresztą chyba wątek ucichł trochę

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość

Myślę, że Dawidkowi nic nie będzie - skoro już dzień wcześniej dawałaś i nic mu nie było, to bym się nie martwiła. Po prostu smakowała mu zupka
bałam się potem żeby go brzuszek nie bolał od takiej ilości no ale na szczęście nic się nie działo
szkoda tylko, że już króliczka nie mam, bo póki co Dawid najbardziej lubi obiadki właśnie na króliku

Cytat:
Napisane przez aguchaw1 Pokaż wiadomość
Castia a zęby to już kolejne są 2 dolne jedynki wyszły już we wrzesniu, teraz zamiast górnych jedynek wyszły dwójki) także mamy 4 zęby
gratulujemy ząbków

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
jeśli mogę coś doradzić odnośnie sanek, to
w zeszłym roku było sporo sanek w okazyjnych cenach w marketach typu tesco, auchan, biedronka. Ceny takie jak na allegro,a za przesyłkę się nie płaci. Wydaje mi się, że w saneczkach najważniejsze jest oparcie. I jeśli już miałabym wybrać jakiś dodatkowy bajer, to byłyby to amortyzatory. Ten pchacz niby fajny wydaje się, ale za parę lat dziecko będzie zjeźdzac samo z górek i właśnie z amortyzatorów bedzie korzystac. Pchacz to tylko taki bajer jak się ma maluszka i jest faktycznie sporo śniegu. A ten śpiworek z kożuchem to moim zdaniem w ogole nie potrzebny,ale ja nie mialam takiego ciepłego do wózka i dlatego chciałam go mieć, bo wychodzilo mi drożej kupic caly zestac bez śpioworka +oddzielnie dokupic śpiwór do wózka niz wszystko razem
oparcie to podstawa tak jak piszesz, o amortyzatorach jakoś wcześniej nie pomyślałam, nawet nie wiedziałam że sanki je mają śpiworek wydaje mi się fajna rzecz, bo ja do też nie mam do wózka, a na ten pchacz się jakoś tak uparłam, ale nie wiem czy on tak naprawdę jest mi potrzebny porozglądam się kiedyś w wolnym czasie na allegro, bo poza tymi Twoimi to jeszcze żadnych sanek nie oglądałam


żurawinka, izunia, madalena bardzo Wam dziękuję za troskę z tatą już wszystko w porządku, musiał mieć taką niewielką operację, ale już czuje się dobrze i jutro wychodzi do domu

Aaaa i jeszcze wszystkim dzieciaczkom, które kończyły miesiące życzę wszystkiego dobrego. Buziaki dla Anastazji, Kalinki, Lili i Filipka. Mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo.

Jestem na bieżąco i jestem z siebie dumna, że nadrobiłam wszystko

U nas wszystko byłoby ok, gdyby nie te noce Dawid jak już pisałam potrafił się i 4 razy obudzić na jedzenie, więc chyba czas zacząć dawać mm na noc, może będzie spał lepiej Na dodatek już po 5 jest wyspany, a ja chodzę nieprzytomna
Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +

Edytowane przez kasiuni_a
Czas edycji: 2011-11-14 o 14:59
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 14:57   #4905
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość

U nas wszystko byłoby ok, gdyby nie te noce Dawid jak już pisałam potrafił się i 4 razy obudzić na jedzenie, chyba czas zacząć dawać mm na noc, może będzie spał lepiej. Na dodatek już po 5 jest wyspany, a ja chodzę nieprzytomna
Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzie tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
klask i: za siedzenie i za tate
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 14:58   #4906
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

kasienkakg dzięki za odpowiedź mam nadzieję że gładko pójdzie i nie zrobi nam się obydwu słabo
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 15:05   #4907
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Tity jesteś niesamowita z tym upadkiem z łóżka

kasiunia zdrówka dla taty

kasienkakg no czarna zniknęła, chyba nas juz nie lubi

madalena moja to w ogóle się cieszy jak jest duzo dzieci i ludzi. popisuje sie, piszczy no normalnie tak jakby dostawała małpiego rozumku

aguchaw kurczę pominęłam chyba wasze zęby, no to super oby tak dalej wychodziły

obiad zrobiony, czekam na mężula.
mała spi już 2h, bosko

kasiunia brawo za siadanie no i za tata!!!! tatuś pewnie dumny jak paw
moja też chodzi i tatatatatata w kółko a 'mama' jak czegoś chce

Edytowane przez Castia
Czas edycji: 2011-11-14 o 15:10
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 15:59   #4908
ego_ego
Wtajemniczenie
 
Avatar ego_ego
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Góra Kalwaria/Piaseczno
Wiadomości: 2 349
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość

Widzę, że kolejna mamusia kąpie się ze swoim szkrabem - ja nigdy z małym się nie kąpałam Może warto spróbować
spróbuj, warto

Cytat:
Napisane przez aguchaw1 Pokaż wiadomość
U Nas wielka niespodzianka : Zaglądam do buzi przy wieczornej kąpieli a tam... DWIE GÓRNE DWÓJKI!!! Ależ się zdziwiłam.. nie ma przecież górnych jedynek :PP
I powiem Wam że wyszły praktycznie niespodziewanie, żadnych marudków, gorączek itp.. jedynie to megaa dużo śliny przez ostatnie dni a tu taka niespodzianka)
gratulacje
Cytat:
Napisane przez prunelle Pokaż wiadomość
my też, my też mamy taki fartuszek i krzesełko tylko że czerwone

Wpadłam jeszcze z wiadomością od ady, spalił jej się procesor w komputerze...nie wie, kiedy będzie mogła kupić nowy i wrócić do nas, więc pozdrawia, pytała o mieszkanie tajki i pozdrawia z Wiktorkiem
ojj biedna
pozdrawiamy serdecznie
Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Musieliśmy w piątek rano jechać do rodziców, bo tata wylądował w szpitalu i nawet przez cały weekend nie miałam jak zajrzeć. No może miałam, ale nie chciało mi się neta odpalać
Nie wiem czy dam radę doczytać, zwłaszcza że Dawid śpi bardzo czujnie i byle co go budzi
kurcze zdrówka dla taty

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Hej

My już po wizycie u lekarza. Maja podłapała ode mnie wirusa i dostała syropek i wit.C Na szczęście nie jest źle poza odciąganiem gilów Jak mała widzi mnie z fridą to broni się jak tylko może.

Weekend miałam do du.py bo nie dość, że choróbsko to kłótnia z tż no i ciche dni. Czasmi tak mnie wkurza, że dosłownie wychodzę z siebie.

Dobra, teraz lecę czytać co tam naskrobałyście póki Maja sobie drzemie.
ojjj biedne jesteście z choroba wiem co to znaczy

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiecie co u czarnej? Dawno się nie odzywala....

Tak tu o cwiczeniach piszecie, agrafkach, zrzucaniu wagi. Sama chcialabym pocwiczyc,ale nie mam kiedy. Jak Lilly spi, to sprzatam, gotuje, maluje sie lub odpisuje na wizazu i naprawde nie mam czasu na cwiczenia. Chociaz nie... mozna powiedziec ,ze cwicze jak cos robie, Lilka siedzi w krzeselku i jak zaczyna marudzic,a ja chce skonczyc, to macham konczynami, skacze, zeby jakos ją zabawic i dokonczyc Pamietam,ze kiedys gdzies rzucily mi sie w oczy, cwiczenia dla Mam z niemowlakiem. Powiedzcie mi proszę czy znacie jakies stronki z takimi cwiczeniami? Jak juz noszę LIlkę , to moglabym jakos nią pomachac nie tylko w tańcu połamańcu z Mamusią, ale też żeby przynosiło to dla mnie jakies efekty.
niestety nie wiemy w klubie też sie nie odzywa

ja z ćwiczeniami mam dokladnie tak samo jak Ty
Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
U nas wszystko byłoby ok, gdyby nie te noce Dawid jak już pisałam potrafił się i 4 razy obudzić na jedzenie, więc chyba czas zacząć dawać mm na noc, może będzie spał lepiej Na dodatek już po 5 jest wyspany, a ja chodzę nieprzytomna
Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.
gratulacje

u nas noce tez dziwne, co prawda budzi się na smoka, ale czasami potrafi z 10 razy sie obudzić
dzisiaj o 3 był wyspany, ale jakoś go uspiłam w pół h


nie miałam czasu wcześniej zajrzeć, bo najpierw ogarniałam troche mieszkanie, potem przyjechała do mnie kolezanka, ktora bedzie rodzic w styczniu, a potem poszlismy na spacer - strasznie zimno, a ja głupia nie wzięłam rękawiczek
teraz próbowałam zrobic obiad bo mam maruderka malego, a teraz w koncu śpi od 20 minut, ale pewnie zaraz wstanie

kusicie tymi gołąbkami, a ja je uwielbiam, ale nie umiem robic
muszę tescia poprosic
ego_ego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 16:07   #4909
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
Tak tu o cwiczeniach piszecie, agrafkach, zrzucaniu wagi. Sama chcialabym pocwiczyc,ale nie mam kiedy. Jak Lilly spi, to sprzatam, gotuje, maluje sie lub odpisuje na wizazu i naprawde nie mam czasu na cwiczenia. Chociaz nie... mozna powiedziec ,ze cwicze jak cos robie, Lilka siedzi w krzeselku i jak zaczyna marudzic,a ja chce skonczyc, to macham konczynami, skacze, zeby jakos ją zabawic i dokonczyc Pamietam,ze kiedys gdzies rzucily mi sie w oczy, cwiczenia dla Mam z niemowlakiem. Powiedzcie mi proszę czy znacie jakies stronki z takimi cwiczeniami? Jak juz noszę LIlkę , to moglabym jakos nią pomachac nie tylko w tańcu połamańcu z Mamusią, ale też żeby przynosiło to dla mnie jakies efekty.
Ja też z małym uskuteczniam tańce połamańce A stronek niestety nie znam, ale z chęcią się dowiem
Choć czasami biorę małego na moje łydki i podnoszę je, tak żeby utworzyły kąt prosty z udami - ale czy to coś daje mnie to nie wiem, ale mały bawi się świetnie

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
madalena też mi się wydaje, że takie drastyczne odstawienie jej w nocy nie będzie fajne więc na początek spróbuję karmić ją co 3-4 godziny a nie co 2. Jak się obudzi to dostanie wodę.

aguchaw
wiesz co jak wyjdą to wyjdą mi jest obojętne kiedy. Oby bezproblemowo tak jak u Was

No ładnie zakręcili u mnie wodę normalnie jakaś paranoja, nigdy nie informują, że nie będzie wody czy prądu.

Kocham tą huśtawkę. Już drugi raz dziś uśpiłam w niej małą
izunia u mnie informują, a ja i tak nie pamiętam
może tylko na chwilkę wyłączyli, bo tak bez wody to nic się nie da zrobić

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość

a ja się zastanawiam czy w ogóle nie dawać małemu na noc mm, bo może się nie najada moim pokarmem, w każdym razie jak obudził się jednej nocy 4 razy pojeść to postanowiłam, że coś z tym trzeba zrobić
U mnie 4 pobudki to standard Trzy pobudki serwuje mi raz w tygodniu, a dwóch to chyba jeszcze nigdy nie miałam

A dupką ćwiczy cały czas - a jak się przy tym denerwuje - bo nie wie co z rękami ma zrobić Już się nie mogę tego pełzania doczekać
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-14, 16:09   #4910
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
U nas wszystko byłoby ok, gdyby nie te noce Dawid jak już pisałam potrafił się i 4 razy obudzić na jedzenie, więc chyba czas zacząć dawać mm na noc, może będzie spał lepiej Na dodatek już po 5 jest wyspany, a ja chodzę nieprzytomna
Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.
ciekawe czy u Was mm coś pomoże bo u mnie nie było różnicy, tak samo się budziła. Braw za siadanie i tata no i dobrze, że z tatą już wszystko ok
Ja się zastanawiam nad takimi saneczkami http://allegro.pl/sanki-pokrowiec-sp...913001018.html tyle, że widzę, że ten śpiwór taki sobie tutaj. No ale ja kupiłam do wózka więc tutaj będę mogła go wsadzić.

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
kasiunia brawo za siadanie no i za tata!!!! tatuś pewnie dumny jak paw
moja też chodzi i tatatatatata w kółko a 'mama' jak czegoś chce
hehehe cwaniara mała. Maja mówi tylko "mniam" jak coś je i świetnie jej to wychodzi. No ale ostatnio nauczyła się bić brawo i przybijać piątkę.


Ale sobie pospałam. Mała zasnęła o 14.30 a ja po 15 i spałyśmy do 16.40

ego_ego gołąbki prosta sprawa. Kupujesz mięso gotowe lub sama mielisz, gotujesz ryż. Smażysz cebulkę (lub nie jak wolisz), doprawiasz pieprzem, solą możesz też dać koncentrat pomidorowy no i farsz gotowy. W kapuście wycinasz głąb, parzysz, obierasz listki i obcinasz te łyki. Dajesz farsz i zawijasz. W innym garnku na spód dajesz smalec, liście i na to gołąbki, przykrywasz liśćmi i zalewasz wodą. No i na gaz lub do piekarnika


a ja znalazłam takie coś odnośnie tych ćwiczeń https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=93044
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]

Edytowane przez izunia233
Czas edycji: 2011-11-14 o 16:12
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 16:14   #4911
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
a to ja akurat w tym drugim mieście mieszkam ale niedaleko, bo w Kielcach
na Ostrowiecki trafiłam przypadkiem przygotowujac się do ślubu, ale już zostałam z dziewczynami teraz już się tam nie udzielam, bo czasu brakło niestety, zresztą chyba wątek ucichł trochę

bałam się potem żeby go brzuszek nie bolał od takiej ilości no ale na szczęście nic się nie działo
szkoda tylko, że już króliczka nie mam, bo póki co Dawid najbardziej lubi obiadki właśnie na króliku

żurawinka, izunia, madalena bardzo Wam dziękuję za troskę z tatą już wszystko w porządku, musiał mieć taką niewielką operację, ale już czuje się dobrze i jutro wychodzi do domu

Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.
Super, że z tatą wszystko w porządku i, że do domku tak szybko wychodzi - najlepiej kurować się właśnie między bliskimi

Co do Kielc to ja tam bywałam często na studenckich imprezach ALe to daaawno było

Wow - gratki za "tata" - mój mąż też już by chciał usłyszeć - tym bardziej, że mały mówi "meme". I oczywiście za siedzenie
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 16:29   #4912
n.ik.a
Zadomowienie
 
Avatar n.ik.a
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

hello dziewczyny zaglądałam wczoraj, odpisywałam na posty ale jak mi wszystko wcięło to się wk....am i wyłączyłam laptopa.

aguchaw1 ...w żadną stronę nie idzie usypianie nie u nas w łóżku. Choć wczoraj Kalę dwa razy ululałam na rękach. Jak Mała zasnie u nas to robimy zaporę, żeby się nie wygrzebała i po 15 min. przekładamy ją do łóżeczka

izunia233 dzięki za ćwiczenia może spróbujemy dzisiaj. Co do sanek to moi rodzice zamówili Kali takie

http://allegro.pl/hit-sanki-na-amort...915168019.html

powinny być lada dzień

Castia u mnie też kiepsko z kilogramami, mój mąż już nie może mnie słuchać...bo tylko narzekam, że jestem gruba

a i dziękuję wam wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia...już mi lepiej

kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all
__________________
19.09.2009 - żonka

Kalinka 11.04.2011


Wybrałam pielęgnację ciała z marką Braun


"Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu"
(H. Elzenberg)

n.ik.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 16:48   #4913
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez n.ik.a Pokaż wiadomość

izunia233 dzięki za ćwiczenia może spróbujemy dzisiaj. Co do sanek to moi rodzice zamówili Kali takie

http://allegro.pl/hit-sanki-na-amort...915168019.html

powinny być lada dzień

kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all
A proszę bardzo, na zdrowie hehe Fajne saneczki no ale dla mnie trochę drogie Co do kombinezonu to ja mam dwa i dziś się okazało, że ten pierwszy co kupiłam niby 6-9 m-cy jest dosłownie na styk. Dobrze, że kupiłam ten drugi
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 17:18   #4914
kasienkakg
Zadomowienie
 
Avatar kasienkakg
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

tajka - Te 3-6 są dużo mniejsze od 6-12. Na moja już od dawna za małe, więc nie kupuj a z praca TZta faktycznie nieciekawie. Kurcze,az szkoda,ze wyjezdzaliscie z uk (biorac pod uwage tylko aspekt pracy).
Z tymi kuzynami Leny i ich jedzeniem, albo raczej niejedzeniem, to masakra krzywde dzieciom robi



kasiuni_a- powodzenia w szukaniu saneczek. Gratulacje za tata. Moja Lilka dzisiaj powiedziala pierwzy raz do TŻta tata. a że nie wierzyl w to co slyszy i nie reagowal, to chyba z 10 razy powtorzyla. Ale sie cieszyl Od razu Lila dostala to co chciala, czyli zostala rano wyjeta z lozka (zła matka nie usypiala), na raczki i heja na matę. Przy obiedzie znowu powtorzyla, az dostala od Tżta z talerza troche jedzenia.


Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
Ja też z małym uskuteczniam tańce połamańce A stronek niestety nie znam, ale z chęcią się dowiem
Choć czasami biorę małego na moje łydki i podnoszę je, tak żeby utworzyły kąt prosty z udami - ale czy to coś daje mnie to nie wiem, ale mały bawi się świetnie ......
....
Już się nie mogę tego pełzania doczekać
teraz nie mozesz sie doczekac pełzania, a zobaczysz , ze już wkrótce bedziesz marzyc , żeby znowu była "leżącym ziemniakiem" . zacznie Ci uciekac i nie daj Boże ssać mopa, lizać sedes lub gryzc buty ale tak to chyba z nami matkami juz jest, doczekac sie nie mozemy,a pozniej biadolimy
Jak znajdziesz jakas stronke fajna, to podziel się


Cytat:
Napisane przez n.ik.a Pokaż wiadomość
Co do sanek to moi rodzice zamówili Kali takie

http://allegro.pl/hit-sanki-na-amort...915168019.html

powinny być lada dzień
Ja mam chyba identyczne. Bardzo fajne są. A te amortyzatory sa rewelacyjne.


Lila spi. Jak wstanie musze w koncu z dzieckiem wyjsc, bo dzis ejszcze nigdzie nie bylysmy. Intensywnie sprzatamy


Kombinezony mam 2, ale 3ci dojdzie lada dzien. Te ktore mam nie sa grubasne. Raczej jak bluza polarkowa, ale fajne , bo z kapturem. W jeden z nich juz ledwo wchodzi. Drugi dostalam - przebranie za kroliczka pluszowego i zapomnialam o nim. Wczoraj go wyciagnelam, wscieklam sie, bo myslalam,ze wyrosla , a ani razu jej nie ubralam. Ubralam jej w domu zeby fotke zrobic i okazalo sie,ze jest wiekszy od pierwszego. Trzeci dojdzie lada dzien, kupilam na ebay, ktoras z Was wstawiala kiedys fotke i zgapilam (z nexta, rozowy , z narysowanym białym kotkiem i przy kapturze uszy). Kupilam wiekszy (9-12mies), zeby miala na koniec grudnia-styczen-luty,a Lilka ma dlugie nogi, wiec mysle,ze powinien byc ok. Sprawdzalam wymiary i 6-9mies. bylby teraz na styk.

Edytowane przez kasienkakg
Czas edycji: 2011-11-14 o 17:22
kasienkakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 18:29   #4915
Eirene1987
Zakorzenienie
 
Avatar Eirene1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

moje bobo usypia... dał mi dziś popalić... nie wiem chyba skok się zaczyna...

marudzenie w stylu: tak mi źle i tak niedobrze...

ale...
dziś mój synek nieświadomie powiedział 2x mama nieświadomie ale i tak to słodkie było



dodałam parę zdjęć do albumu
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą
moje głośniej, twoje dobitniej...



Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r.

Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok.

Eirene1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 19:12   #4916
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
I jak te plamki? zeszło już coś czy nie?
Plamki nadal są . Jutro idziemy do lekarza. Aby nie była to alergia na coś, co bardzo lubię .

Edytowane przez Harrods
Czas edycji: 2011-11-14 o 19:19
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 19:23   #4917
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez n.ik.a Pokaż wiadomość
aguchaw1 ...w żadną stronę nie idzie usypianie nie u nas w łóżku. Choć wczoraj Kalę dwa razy ululałam na rękach. Jak Mała zasnie u nas to robimy zaporę, żeby się nie wygrzebała i po 15 min. przekładamy ją do łóżeczka

kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all
n.ik.a a może ona dlatego u Was lubi, że na łóżku Was "czuje" Może spróbować dawać jej do łóżeczka coś Waszego, do czego mogłaby się przytulić ??

My przeszliśmy chyba przez wszystkie jakie możliwe sposoby usypiania:
jak miał miesiąc - usypiał przy piersi
ok 2-4 miesięcy - w dzień na bujaczku, wieczorem albo przy piersi albo bujaczek
5 -6 miesięcy - usypiał u nas na rękach - usypianie trwało zwykle 5 minut
aktualnie - bardzo często usypia sam w łóżeczku, a jak nie może to nachylam się nad łóżeczkiem i śpiewam - Na Wojtusia z popielnika Czasami się nosimy, ale to bardzo rzadko.

Jak w tym tygodniu byłam w Smyku widziałam sporo przecenionych kombinezonów - ale byłam tylko w części dla chłopców Może dla dziewczynek też są

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Co do kombinezonu to ja mam dwa i dziś się okazało, że ten pierwszy co kupiłam niby 6-9 m-cy jest dosłownie na styk. Dobrze, że kupiłam ten drugi
O tak - te rozmiary są rewelacyjne - my mamy kombinezon na 92, a jest tylko ciut za duży na małego

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość

Moja Lilka dzisiaj powiedziala pierwzy raz do TŻta tata. a że nie wierzyl w to co slyszy i nie reagowal, to chyba z 10 razy powtorzyla. Ale sie cieszyl Od razu Lila dostala to co chciala, czyli zostala rano wyjeta z lozka (zła matka nie usypiala), na raczki i heja na matę. Przy obiedzie znowu powtorzyla, az dostala od Tżta z talerza troche jedzenia.


teraz nie mozesz sie doczekac pełzania, a zobaczysz , ze już wkrótce bedziesz marzyc , żeby znowu była "leżącym ziemniakiem" . zacznie Ci uciekac i nie daj Boże ssać mopa, lizać sedes lub gryzc buty ale tak to chyba z nami matkami juz jest, doczekac sie nie mozemy,a pozniej biadolimy
Jak znajdziesz jakas stronke fajna, to podziel się
Wiem, wiem - to tak jak z jedzeniem. Jak szkraby są małe to tylko czeka się na moment, w którym można dać jakieś inne pokarmy niż mleko. A później to się myśli, że jaka wygoda była jak się tylko to mleko dawało

I oczywiścei gratki z "tata" Fajnie już to usłyszeć

Cytat:
Napisane przez Eirene1987 Pokaż wiadomość
moje bobo usypia... dał mi dziś popalić... nie wiem chyba skok się zaczyna...

marudzenie w stylu: tak mi źle i tak niedobrze...

ale...
dziś mój synek nieświadomie powiedział 2x mama nieświadomie ale i tak to słodkie było

dodałam parę zdjęć do albumu
U nas wczoraj było podobnie, na szczęście dzisiaj ciut lepiej - wczoraj wytrzymywał przy zabawkach 3 minuty, dzisiaj już 5

Cierpliwości życzę

"mama" - pięknie - nawet jak nieświadomie
U nas na razie króluje "meme"
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 19:28   #4918
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
My przeszliśmy chyba przez wszystkie jakie możliwe sposoby usypiania:
jak miał miesiąc - usypiał przy piersi
ok 2-4 miesięcy - w dzień na bujaczku, wieczorem albo przy piersi albo bujaczek
5 -6 miesięcy - usypiał u nas na rękach - usypianie trwało zwykle 5 minut
aktualnie - bardzo często usypia sam w łóżeczku, a jak nie może to nachylam się nad łóżeczkiem i śpiewam - Na Wojtusia z popielnika Czasami się nosimy, ale to bardzo rzadko.

"mama" - pięknie - nawet jak nieświadomie
U nas na razie króluje "meme"
Fajnie macie z tym zasypianiem. Mateusz zasypia tylko w naszym łóżku (już chyba jego też obejmuje zwrot "nasze łóżko" ). Jak zaśnie, to próbuję go przełożyć, ale nie zawsze się daje. Od soboty ma katar i nie ma mowy, żeby go odłożyć, bo do razu się budzi z płaczem.

Mateusz często mówi "mama mama mam mam...". A jak się popłacze i przez łzy słyszę takie "mama mama...", to biegnę jak szalona i przytulam.
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 19:45   #4919
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Fajnie macie z tym zasypianiem. Mateusz zasypia tylko w naszym łóżku (już chyba jego też obejmuje zwrot "nasze łóżko" ). Jak zaśnie, to próbuję go przełożyć, ale nie zawsze się daje. Od soboty ma katar i nie ma mowy, żeby go odłożyć, bo do razu się budzi z płaczem.

Mateusz często mówi "mama mama mam mam...". A jak się popłacze i przez łzy słyszę takie "mama mama...", to biegnę jak szalona i przytulam.
Mały w naszym łóżku też spał - jak go wieczorem karmiłam ( a przez ostatnie 3 miesięce karmienie odbywało się tylko i wyłącznie na leżąco i to w naszym łóżku Jak próbowałam go nakarmić w innym miejscu to po prostu nie jadł ). Zabierałam go dopiero wtedy jak z mężem szliśmy spać.
Czasami wracał do nas między 3, a 5 w nocy - gdy nie chciało mi się go odkładać.

Teraz już zasypia w łóżeczku - i to była jego inicjatywa

U nas się zdaży takie mamammmaaa, ale to rzadko - na topie jest meme

A co do "naszego łóżka" to mi się taki dowcip przypomniał :

Żona ma pretensje do męża - Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego Ty ciągle mówisz - mój dom, mój samochód, moje łóżko?? Przecież to wszystko jest wspólne, każda rzecz w tym domu należy do nas obojga. Mąż nic nie odpowiada, tylko się krząta.
Żona nie wytrzymuje i pyta - Czego ty tak szukasz??
-Naszych kalesonów - odpowiada mąż
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-14, 20:08   #4920
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
Żona ma pretensje do męża - Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego Ty ciągle mówisz - mój dom, mój samochód, moje łóżko?? Przecież to wszystko jest wspólne, każda rzecz w tym domu należy do nas obojga. Mąż nic nie odpowiada, tylko się krząta.
Żona nie wytrzymuje i pyta - Czego ty tak szukasz??
-Naszych kalesonów - odpowiada mąż


moja mała dopiero padła

dodałam kilka fotek do albumu w końcu

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1020250.jpg (47,6 KB, 32 załadowań)
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:23.