Wrześniówki 2017 - 💗 część 5 💗

[marttb]

Zrobiłam dzisiaj budyn czekoladowy własnej roboty nie wiedzialam ze to takie proste!
Tylko Zosia nie byla nim w ogóle zainteresowana.

[Neocleo]

Witajcie dziewczyny!

Nie było mnie tu sporo czasu

Ja od tygodnia w pracy... Dziećmi zajmuje się moja mama (właściwie to oboje rodzice). Rozwiązaliśmy to tak, że na tydzień przeprowadzam się z córkami do moich rodziców, a na weekend wracam do męża Córeczki bardzo szybko się zaaklimatyzowały, starsza (2,5 roku) śpi ze mną w łóżku, a mała w łóżeczku turystycznym. Jest nawet ok Nawet moja mama stwierdziła, że myślała że będzie gorzej...

W pracy wdrażam się w nowe projekty (nie było mnie ponad 2,5 roku) . Po pierwszym dniu czułam się mega zmęczona, zrobił mi się nawet krwiaczek w oku, chyba przez kontakt z komputerem i suche powietrze Zaopatrzyłam się w leki i krople i jest lepiej.

Zanim wróciłam do pracy, młodą zaszczepiliśmy (odra, różyczka, świnka), po tygodniu dostała lekkiej wysypki na twarzy, ale już znikła. No i mamy tylko 4 ząbki (dolne i górne "jedynki"), ale 4 kolejne "w drodze" (dwójki już się przebijają). Młoda nawet dzielnie to znosi, bo pamiętam starsza, to miała biegunkę, wysoką temp. (39 st.). Zobaczymy co będzie dalej... Starszej wyrosły z kolei 2 "piątki" i czekamy na 2 kolejne. Przez to mniej je i budzi się w nocy często. Ogólnie jest "wesoło"

Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie i Wasze dzieciaczki, zwłaszcza te, które lekko nie mają ostatnio

[Madzialenka12344321]

Ostatni jeśli nie ma gorączki to może wyjść na dwór. Bez sensu że mąż nie pomaga, nie wspiera. Tak nie powinno być. Ty mieszkasz z teściami, tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Marta jak robiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Neo ojej, to musicie tęsknić z mężem za sobą. A musiałaś się tak przeprowadzać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neocleo]

Madziu, przeprowadzka do mojego domu rodzinnego na czas mojej pracy to jedyne rozsądne wyjście. Ja mam teraz bliżej do pracy, bo tylko 10 min. autem. Tęsknimy oczywiście za sobą z mężem, ale mamy przecież codzienny kontakt (video-rozmowy), a dziś np. do nas przyjeżdża (m.in. po "wyżerkę"). On przynajmniej odpocznie, wyśpi się (ma ciężką pracę). W weekendy ja za to śpię dłużej, a on zajmuje się córkami. Musieliśmy znaleźć jakiś kompromis, a wydaje mi się, że taka rozłąka jeszcze bardziej nas zbliża.

[rudaska]

NEOCLEO to teraz też masz męża na odległość my się teraz widzimy w co drugi weekend

[Madzialenka12344321]

Neo jeśli masz pomoc rodziców, nie jesteś sama to ten mąż na odległość w tygodniu, to nie taka głupia sprawa. Faktycznie, jest czas aby zatęsknić. Inaczej, jakbyś była sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Ostatni bidulko przytulam. Wszystko ci się nawarstwiło, nie dziwię się, że się denerwujesz i ledwo dajesz radę sama.

Byłam dzisiaj na 4 godzinach próbnych w żłobku. Mają dać znać pod koniec tygodnia bo jeszcze będą sprawdzane inne osoby, ale ja i tak nie wiem czy chcę tak pracować..

[rudaska]

BLKITNA a powiedz czemu się zastanawiasz?

[madzieeek]

Ogłaszam oficjalnie, że Jurek chodzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

MADZIEEK no nie gadaj przecież latał ostatnio

Ja oficjalnie ogłaszam: mam gotowe zdjęcia do albumu Olgierda. Przez cały rok wywołałam JEDNO zdjęcie Olego. Co ze mnie za matka🙈

[madzieeek]

Nooo, coś tam tuptał, ale częściej jednak raczkował, a aktualnie więcej czasu spędza na dwóch niż na czterech, więc oficjalnie dopiero teraz uznaję to chodzenie
Brawo za zdjęcia! Janie wywołałam żadnego...tak że ten... Ale czekam na nowego laptopa i dopiero wtedy to ogarnę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Błękitna dlaczego? Ciężko?

Madziek gratulacje

Rudaska to ja nie wywołałam żadnego Jasia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Od razu mi lepiej na duszy😂 ale tak aż mi głupio jak ktoś u nas jest i na półce pełno zdjęć Igora a Olego nic... No ale czekam na zdjęcia z sesji. Bo mój starszy to miał w przedszkolu, aż się pochwalę

[Madzialenka12344321]

Rudaska piękne. Nam też je proponowali, ale strasznie drogo wychodzą. Jaka u was cena?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Mam wątpliwości, bo to nie taka łatwa praca. Po 8 godzinach przychodziłabym bardzo zmęczona. Po tylu godzinach noszenia cudzych dzieci, nie miałabym siły nosić swojego. Dziwnie mi z myślą, że mam się zajmować obcymi dziećmi, a w tym czasie moje jest w innym żłobku. Więcej czasu spędziłabym z czyimiś dziećmi niż własnym. Widząc i pocieszając tyle placzacych maluchów zastanawiałabym się jak sobie mój radzi. Pieniądze w stosunku do pracy wcale nie takie duże, ja jeszcze musiałabym wydać na dojazdy. Niby nie mam bardzo daleko, ale musiałabym jechać 2 tramwajami, a mpk w zimie tak funkcjonuje, że codziennie coś stoi.

Miłosz miał dzisiaj pierwszy raz buciki na stopach. Skórzane kapcie ekotuptusie.

Gratulacje dla Jurka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Ja wywolalam trochę zdjęć na roczek. Większość zdjęć wklejona do albumu, ale chciałam jeszcze dodać napisy, naklejki itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

MADZIALENKA 32zł za 1 duże i 2 małe

BŁEKITNA rozumiem i wacle ci się nie dziwię. A ekotuptusie kochamy, Oli biega w domu Igor też

[marttb]

blekitna - znam te obawy

gratulacje dla Jurka ponownie

To ja jestem w takim razie szurnięta 🙈 Zosia ma już ze 3 moze 4? albumy zdjęć( aktualnie dwa mam tutaj, a reszte albumow w pudlach pochowaną) . Do tego osobny album klejonyn ze zdjeciami z miesiecznic, a następnie z każdych urodzin planuje wklejać

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

kazdy album to 200 zdjęć

[Madzialenka12344321]

Marta szalejesz!!!!!

Błękitna a mały nie może z tobą do tego żłobka iść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Nie, takiej opcji nie ma, bo to są jakieś dofinansowane miejsca dla dzieci matek bezrobotnych i poszukujących pracy, które chcą wrócić na rynek pracy.

[rudaska]

BŁEKITNA a to nie są czasem żłobki pozytywne inicjatywy?

[blekitnams]

Rudaska, nie, to jakiś prywatny żłobek, który bierze udział w projekcie UE. To nie jest żadna sieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Błękitna szkoda .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Hello!
Błękit, ale Ty też jesteś przecież młoda matka wracającą do pracy. Nie mogą tego uwzględnić?

Madzieeek, jeszcze raz gratki za chodzenie U Emi to jeszcze daleka daleka droga. Przy pchaczu to raptem kilka kroków zrobi i już nudno

Co do zdjęć, to mamy jedynie fotki z sesji noworodkowej, kilka zdjęć wywołałam dla rodziny do ramek, no i na roczek Emi dostała fotoksiążkę ze zdjęciami z pierwszego roku. No i dodam Hit! Marta ma prawie 6 lat i... oprócz podobnej fotoksiążki na roczek, nie ma swoich albumów. Także ja mam zaległości z prawie... 7 lat
Co do fotek jesiennych w pkolu, to w tym roku wyjątkowo na nie czekam. Chcę zrobić wspólne Emi i Marty, tylko jakoś w tym roku ani widu, ani słychu.

Ostatni, a podajesz probiotyki/prebiotyki? Podobno bardzo poprawiają odporność. U nas Emi od poniedziałku znowu w żłobku. Ciekawe jak długo tym razem.

Witajcie Neo i Migotka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Moje dziecko bardzo lubi piaskownice. Postanowiła więc przynieść trochę piaskownicy do domu. Nabrać piasku w obie ręce, dopelznac do przyczepki rowerowej, wrzucić tam piasek, wrócić do piaskownicy, i tak w kółko przez 20 minut...

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[migotka889]

Napisane przez Neocleo

Witajcie dziewczyny!

Nie było mnie tu sporo czasu

Ja od tygodnia w pracy... Dziećmi zajmuje się moja mama (właściwie to oboje rodzice). Rozwiązaliśmy to tak, że na tydzień przeprowadzam się z córkami do moich rodziców, a na weekend wracam do męża Córeczki bardzo szybko się zaaklimatyzowały, starsza (2,5 roku) śpi ze mną w łóżku, a mała w łóżeczku turystycznym. Jest nawet ok Nawet moja mama stwierdziła, że myślała że będzie gorzej...

W pracy wdrażam się w nowe projekty (nie było mnie ponad 2,5 roku) . Po pierwszym dniu czułam się mega zmęczona, zrobił mi się nawet krwiaczek w oku, chyba przez kontakt z komputerem i suche powietrze Zaopatrzyłam się w leki i krople i jest lepiej.

Zanim wróciłam do pracy, młodą zaszczepiliśmy (odra, różyczka, świnka), po tygodniu dostała lekkiej wysypki na twarzy, ale już znikła. No i mamy tylko 4 ząbki (dolne i górne "jedynki"), ale 4 kolejne "w drodze" (dwójki już się przebijają). Młoda nawet dzielnie to znosi, bo pamiętam starsza, to miała biegunkę, wysoką temp. (39 st.). Zobaczymy co będzie dalej... Starszej wyrosły z kolei 2 "piątki" i czekamy na 2 kolejne. Przez to mniej je i budzi się w nocy często. Ogólnie jest "wesoło"

Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie i Wasze dzieciaczki, zwłaszcza te, które lekko nie mają ostatnio

Witaj😊 Ja wróciłam do pracy już w marcu. Ciężko było. Przez tydzień nie mogłam się ogarnąć. Ciągle myślałam o synku, ale jakoś zleciało. Współczuję, że musisz mieszkać z męzen oddzielnie. Przechodziłam przez to samo jak jeszcze nie byłam w ciąży. Przez pracę widzieliśmy się tylko w weekendy. Dziecko jednak nas scaliło i teraz mieszkamy już razem.
U nas też była wysypka po szczepieniu, ale to podobno normalne.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez madzieeek

Ogłaszam oficjalnie, że Jurek chodzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo!

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez marttb

blekitna - znam te obawy

gratulacje dla Jurka ponownie

To ja jestem w takim razie szurnięta 🙈 Zosia ma już ze 3 moze 4? albumy zdjęć( aktualnie dwa mam tutaj, a reszte albumow w pudlach pochowaną) . Do tego osobny album klejonyn ze zdjeciami z miesiecznic, a następnie z każdych urodzin planuje wklejać

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

kazdy album to 200 zdjęć

Hehe witaj w klubie. Mam to samo.

[Madzialenka12344321]

Aniołek to Jaś też się nie garnie do chodzenia. Przy ścianie, meblach z krzesłem biega, sam nie chce. Ale nie naciskamy. Zależało mi na raczkowaniu. Raczkuje i jestem happy bo bałam się , że pójdzie w męża, a on nie raczkował.

Agnieszka haha nieźle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migotka889]

Planujecie w najbliższym czasie kolejne maluchy? Ostatnio przyszło mi to ma myśl, ale mąż zdecydowanie jest na nie Z jednej strony nie chcę żeby Szymek był jedynakiem, a z drugiej nie wiem czy bym ogarnęła dwójkę...

[Madzialenka12344321]

Ja mam dwójkę i nie planuję więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migotka889]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniołek to Jaś też się nie garnie do chodzenia. Przy ścianie, meblach z krzesłem biega, sam nie chce. Ale nie naciskamy. Zależało mi na raczkowaniu. Raczkuje i jestem happy bo bałam się , że pójdzie w męża, a on nie raczkował.

Agnieszka haha nieźle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest to samo. Mąż się denerwuje,.że powinien już chodzić, ale ja daję mu jeszcze czas. Nic na siłę. Wczoraj tak śmigał trzymany za ręce, że prawie biegł

[Madzialenka12344321]

Napisane przez migotka889

U nas jest to samo. Mąż się denerwuje,.że powinien już chodzić, ale ja daję mu jeszcze czas. Nic na siłę. Wczoraj tak śmigał trzymany za ręce, że prawie biegł

U nas za ręce też biegnie. Nawet za jedną trzymany. Jednak ja nie pozwalam go tak prowadzac. Czekam aż sam zacznie chodzić.

Maja sama biegala gdy miała 10 miesięcy. Ale ona szybciej osiągała różne umiejętności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz