2021-02-28, 12:53 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
Wydaje mi się, że wcale nie będzie tak, że jak zrobisz rezonans, to będzie koniec. Widać, że Ty coraz bardziej się nakręcasz - nie chłoniak, to guz mózgu, wykluczysz guz mózgu, wymyślisz coś innego. Zadbaj przede wszystkim o swoją psychikę, bo inaczej zwariujesz. Tym powinnaś się martwić. |
|
2021-02-28, 13:08 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88543871]Przede wszystkim zrób sobie badania, żeby się uspokoić, że to nie żadna straszna choroba. Trzymam kciuki z całej siły, żeby to były "tylko" objawy po Covidzie, które z czasem same znikną... [/QUOTE]Tutaj badania niewiele pomogą. Wyjdą ok, a po kilku dniach autorka znajdzie w sobie inną chorobę. Tak działa tego typu zaburzenie. Terapia i leki to jedyne wyjście.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-02-28, 13:15 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-02-28 o 13:23 |
2021-02-28, 14:05 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Ocd stwierdziła mi w pt pani psycholog zleciła terapie oraz psychiatrę po leki. Ja to rozumiem ale skąd mam objawy fizyczne i czemu one są .. tego nie rozumiem .
Mam wsparcie w mamie , mąż ma mnie już dosyć a dzieci tez już trochę bo idziemy na spacer a ja się rozklejam Ze to nasz ostatni .... udało się mojej mamie załatwić mi wizytę u neurologa i psychiatry jutro . Strasznie się boje |
2021-02-28, 14:34 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Treść usunięta
|
2021-02-28, 14:45 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
To trochę straszne, co fundujesz swoim dzieciom. Serio, idź na terapię, bo ciągłe badania i diagnozy nie sprawią, że pozbędziesz się problemu. Bez terapii nie ma na to szans. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-02-28, 14:45 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Dobrze to
Określiłaś , wyszłam z usg to zero objawow pełnia szczęścia . Zabolała mnie głowa to już wyszukuje ... poszłam na rehabilitacje - pan mówi ze mam Szyje zablokowana i jestem taka spięta ze 30 Min próbował to rozluźnić .. mówi ze zawroty mogą być od szyji - ja pełna życia i radości . Następny dzień od początku . Mam tego serdecznie dosyć , na początku przeżywałam co się stanie ze dzieci biedne jak dadzą sobie rady a teraz jestem Na etapie no cóż na pewno sobie poradzą . Przeraża mnie to . Próbuje myśleć ze to jest w mojej głowie moja wyobraźnia |
2021-02-28, 15:01 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Płaczesz na myśl, że zostawisz swoje dzieci i to Wasze ostatnie chwile - ale nie myślisz, co robisz im teraz, tak się zadręczając? Zarówno dzieci, jak i mąż widzą, co się z Tobą dzieje i na pewno nie wpływa to na nich dobrze. Tu jedynie terapia może pomóc, ale dopóki jej nie rozpoczniesz - odłóż telefon, podręczniki medyczne i wszystko, co możliwe, bo tylko pogarszasz swój stan.
I jeszcze jedno - jak będziesz biegać do lekarza z każdym bólem głowy, każdym powiększonym węzłem, to w końcu przestanie on traktować Cię poważnie i gdy naprawdę coś Ci będzie, może to zignorować, bo uzna, że znowu coś wymyślasz. Nie mówię, że to dobre podejście, ale niestety, często tak jest. Edytowane przez IronWidow Czas edycji: 2021-02-28 o 15:31 |
2021-02-28, 15:25 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Też się zastanawiam, jak sobie dadzą radę jak matka im do reszty zryje beret swoją hipochondrią. Plus za jakiś czas może dojdzie rozwód, jak cierpliwość męża do tych jazd się skończy. OCKNIJ SIĘ. Rozwalasz sobie życie, ty sama, a nie jakiś wymyślony guz mózgu. Tak, możesz mieć kupę objawów fizycznych przez to, że się stresujesz. Co więcej, będą dochodzić kolejne, bo stres rujnuje organizm, podobnie jak lekarstwa spożywane jak cukierki, co pewnie będzie kolejnym etapem, jak u klasycznego hipochondryka. Za chwilę mając za przeproszeniem sraczkę będziesz diagnozować u siebie raka jelita grubego. Idź do tego psychiatry, zacznij psychoterapię, przestań latać po innych lekarzach i się nakręcać. Tysiąc wizyt po lekarzach wszystkich specjalizacji nie rozwiąże Twojego problemu.
|
2021-02-28, 17:03 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Staram się ukrywać moje histerie przed dziećmi młodszemu powiedziałam Ze to czasem z radości płacze a starszy narazie nie pyta. Wszystko zaczęło się jak dostałam covid z mega zawrotami i bólami głowy i
Nim dostałam skierowanie na test to się naczytałam .. przed tym nic takiego nigdy u mnie nie miało miejsca . Już nawet dzwoniłam do naczelnego wirusologa na P i wyobraźcie sobie ze odebrał i pow ze zawroty czy ból mogą nadal być po covid. Poprostu zeswirowalam ... jakbym czytała o kimś innym albo jak pisze np w tym Momencie kiedy się uspokoiłam mysle logicznie , ale potem nagle przestaje ;( zawsze byłam pełna energii radosna wesoła , nie jedna koleżanka mi mówiła ze chciałaby być taka mama a teraz co ;( przed chwila byliśmy grać w Piłkę to nic mi się nie działo nie miałam żadnych objawów . Ciężko mi zaufać pani psycholog ... Ona pow - ja nie mogę pani zdiagnozować guza mózgu ale na podstawie wszystkiego diagnozuje ocd . Pójdę jutro do tej neurolog - jak mnie sprawdzi to już muszę przestać drążyć ! Muszę zaufać psycholog i odzyskać siebie |
2021-02-28, 17:28 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-02-28, 17:31 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Treść usunięta
|
2021-02-28, 17:34 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Idę jutro do neurologa a następnie do psychiatry - pani psycholog mi kazała iść do psychiatry i rownolegle chodzić do niej na terapie . Powiedziała ze jestem w takim stanie ze sama terapia nic narazie nie da .
Nie unikam psychiatry . Chce iść tylko 1 do neurologa jeszcze się upewnić bo byłam dwa mc temu - mogło się coś zmienić albo mógł przeoczyć . Jak neurolog wykluczy to skupie się już tylko na leczeniu mojej obsesji |
2021-02-28, 17:34 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Właśnie zamiast latać po neurologach i onkologach, powinna znaleźć dobrego psychiatrę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
2021-02-28, 18:23 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Treść usunięta
|
2021-02-28, 18:34 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Mam identyczne zaburzenie i wiem jak to wyniszcza zaburzoną osobę i jej najbliższe otoczenie. Zawsze, ale to zawsze znajdzie się coś nowego. Nie ma tak, że taka osoba coś u siebie podejrzewa, zrobi badania, wyjdą ok i po problemie. To nigdy się nie skończy chyba, że taka osoba zacznie poważną terapię. Tutaj serio nie ma innej opcji wyjścia z choroby. Żadne latanie po przychodniach i specjalistach nie pomoże, a jedynie uspokoi na bardzo krótki czas. Dopóki autorka tego nie zrozumie, to nie ma możliwości, żeby sobie z tym poradziła. Tylko dzieci szkoda.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
2021-02-28, 19:30 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
No ale ty tez u siebie masz objawy fizyczne?? Bo mi np dziś drży oko i już sobie mysle ze to od guza ale niby tez może być od szyji albo od leków
|
2021-02-28, 19:45 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-02-28, 20:33 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Trochę mnie pocieszylas, a ty robiłaś wszystkie możliwe badania czy poprostu zaufałaś ze to to
|
2021-02-28, 20:49 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-02-28, 21:22 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
to co masz to mogą być ataki paniki, poczytaj o tym Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-28, 21:35 | #82 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Zaburzenia lękowe i to w jeszcze tak ekstremalnych nasileniu jak Twoje się SOMATYZUJA i to jest całkowicie naturalne dla przebiegu tego zaburzenia. Nic Ci nie da neurolog, proktolog, okulista, dentysta i inni. Jest jeden jedyny specjalista, do którego powinnaś się udać natychmiast, nie za tydzień czy dwa, na JUŻ. Brać leki i kontynuować terapię - natomiast bez leków ani rusz i nawet nie próbuj tego ominąć. Nie wyjdziesz z tej czarnej dziury jeśli nie sięgniesz po rozwiazanie farmakologiczne od psychiatry.
Nie licz na to, ze dzieci nie widza. Widza i czuja i ryjesz im banie nieleczonym zaburzeniem. Mąż tez może wkrótce skapitulować. Bo co innego jest walczyć, leczyć się, próbować, a co innego ignorować najważniejsza poradę - wizyta u psychiatry, a zamiast latać po dziesiątkach lekarzy. Chociaż myśle, ze neurolog przepisze Ci coś doraźnego, jakaś benzodiazepine na ataki leku, ale natychmiast musisz iść do psychiatry po leczenie na stałe. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-03-01, 11:20 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Dziś właśnie idę do neurologa a dziś czuje się fatalnie wszystkie objawy się nasiliły
|
2021-03-01, 11:34 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-03-01, 12:02 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Tak to okropne uczucie ze dziś pójdę i już się dowiem ze to to . Moim marzeniem jest pożyć jeszcze trochę ... moc zobaczyć jak chłopaki rosną , tak strasznie ich kocham . Serce mi peka . Staram się myśleć ze przecież dadzą rady , będą musieli . Ciekawe czy młodszy wogole będzie mnie pamiętał ... gdyby nie oni miałabym to gdzieś co się stanie naprawdę . Jak Bóg mi da szanse i będę nadal żyć będę najlepsza mama na świecie przysięgam .
|
2021-03-01, 13:12 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2021-03-01, 14:17 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 50
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Dociera ale muszę wykluczyć ten guz mózgu ...
|
2021-03-01, 14:19 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
No właśnie chyba nie do końca, bo później będziesz musiała wykluczyć coś innego. Dobrze ci życzę, bo mam ten sam problem i wiem, jak to wygląda z tą różnicą, że ja się za siebie wzięłam, żeby nie katować siebie i swoich najbliższych. Ty niby martwisz się o dzieci, ale tylko, jeśli chodzi o kwestię, czy poradzą sobie po twojej śmierci, ale nie zastanowisz się nad tym, co dzieje się z ich psychiką, gdy widzą taką znerwicowaną matkę. W ogóle nie zajmujesz się realnym problemem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow Edytowane przez j_fly Czas edycji: 2021-03-01 o 18:13 |
2021-03-01, 18:00 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Weź dziewczyno się ogarnij w końcu, bo ryjesz banię dzieciom tu i teraz! Płaczesz, że co te dzieci zrobią jak umrzesz, ale spoko niszczyć im psychę w tym momencie? Bo to właśnie robisz. Tyle siedzisz i klepiesz w necie chorób, ale nie zajrzałaś w definicję hipochondrii, że nie masz pojęcia, jak bardzo może objawiać się fizycznie? To jak Ty szukasz tych informacji? Chcesz sobie pomóc czy wolisz zgrywać ofiarę?
|
2021-03-01, 19:52 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Covid jak długo - wasze historie
Nie, nie dociera. G**** Ci to da, za dwa miesiące stwierdzisz, że nowy guz miał już dość czasu wyrosnąć od poprzedniego badania, albo że masz inny nowotwór i dalej będziesz wielce umierająca. Masz jeden problem z głową - hipochondrię. Poczytaj o zaburzeniach somatycznych, nie o guzach.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.