Powiedz to tutaj, część 61.

[Likka9]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88848682]Nie wiem, czy mam ją już uśpić, czy jeszcze czekać.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie pomogę,ale wysyłam dużo sił
Kiedyś stałam przed takim dylematem - życie zadecydowało za nas,pies zmarł w śnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Apelly]

Chciałabym żebyś napisał.

[Agnek]

Już się zaczynam denerwować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Likka9

Nie pomogę,ale wysyłam dużo sił
Kiedyś stałam przed takim dylematem - życie zadecydowało za nas,pies zmarł w śnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to raczej nie będzie tak wyglądać. To się już ciągnie ileś miesięcy. Wiem, że to ja będę musiała powiedzieć stop, ale nie wiem, czy to już, czy jeszcze nie.

Może byłoby prościej, gdybym miała większe doświadczenie z psami. Gdybym miała jakiś punkt odniesienia. Ale nie mam, bo pół życia mam ją.

[Likka9]

Noane bardzo mi Ciebie szkoda bo dokładnie pamiętam co czułam ja, co czuła moja mama. Nasza sunia żyła 16 lat,w zdrowiu. Po jej odejściu przez 2 tygodnie nie potrafiłam wejsc do rodziców bo nie wyobrażałam sobie,że wejdę a w korytarzu ona mnie nie przywita. To cholernie trudne. Trzymam kciuki za dobrą decyzję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

W tym roku to głównie nie mam siły funkcjonować.

[gryx82]

48 lat to nie wiek na umieranie...

[Milkyhoney]

Bezpieczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Uwielbiam twoje racjonalne spojrzenie na moje lęki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88848653]Co zrobić, żeby nie dać się wykończyć? Potrzebuje oddechu, potrzebuje znaku z nieba

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Czyżby to była odpowiedź? To możliwe, że wątek tak szybko działa?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Marina3]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88848826]Czyżby to była odpowiedź? To możliwe, że wątek tak szybko działa?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Kiedyś ponoć tak, ale mnie się niestety nie zdarzyło

Zaburzenia lękowe to coś okropnego. Moja rodzinka w tym nie pomaga. Staram się jak mogę od tego odcinać, ale nie tak łatwo odejść od schematu wyprawcowanego przez lata.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Tak bardzo mi się nie chce do ciebie dzisiaj iść.
Dzisiaj kolejny dzień siedzenia z samymi facetami, mam nadzieję, że nie zwariuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Wystawiam książki na sprzedaż, moje kochane reportaże. Dziwnie.

[Beatagr3]

Tkwię w jakimś zawieszeniu. Mam wrażenie, że wszyscy inni poszli do przodu, zakładają rodziny.

Potrzebuje wakacji.

[plywok]

został miesiąc i jeden tydzień. a my jeszcze nie gotowi. tyle do zrobienia.
tyle obaw czy podołamy. ale odwrotu już nie ma.

[Mija62]

Marzy mi się cały dzień w łóżku. Ale przez najbliższe lata, to niemożliwe 😔

[Sz05]

Nic się nie stało, nic się nie stało, nic się nie stało. Wdech-wydech, wdech-wydech.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Nie dziwię się, że się lubicie skoro obydwie jesteście tak okropnie irytujące, że aż boli.

[Floydka]

Czuję się tak źle. Chciałabym położyć się do łóżka i zasnąć, a obudzić się bez bólu głowy, gardła i takiego dziwnego rozbicia.

Wysłane z pochłaniacza czasu.

[Jaca1821]

mam 25 lat właśnie rozstałam się z partnerem, mamy dwójkę dzieci - dodam że to nie było pierwsze rozstanie. Do sedna - od jakiegoś czasu nie układało się nam, nie mieliśmy ochoty na siebie patrzeć, nie sypialiśmy że sobą, tylko dzieci się liczyły. Po rozstaniu przyszłam do rodziców. I tu sie pojawia problem, rodzice w kółko na niego jaki on jest zły, że się nie zmieni , a partner na moich rodziców.. dochodzi już do tego że nie wiem kto mówi prawdę,☠ bo "każdy chce dla mnie jak najlepiej." Jestem osobą która chce dla wszystkich jak najlepiej, z nikim kłócić i to jest mój błąd.. wszyscy mówią że on sie nie zmieni (dalej będzie mnie obrażać, piwkowac sobie). Ale szczerze mówiąc, siedze tutaj i ciągle płacze. Jesteśmy w stanie iść na terapię partnerską, sam wykazał chęci. Tylko po prostu boje się, że dalej będzie to samo. Piszę tutaj ponieważ chce posłuchać opini osób trzecich. Juz nie wiem co mam robić, czy dać szansę, ale wtedy próbować i jeszcze raz próbować, czy słuchać wszystkich i siedzieć☠ tu i myśleć... Boje się, że jeżeli wrócę to stracę kontakt z rodzicami i siostrami, gdzie tego bym nie chciała, ale dużo osób mówi, że nie mogę się od nich odciąć.. moje poprzednie związki kończyly się też przez moja mamę która przy kimś to pokazuje sztuczny usmiech a w domu to nawet nie bedzie się odzywać podpowiedzcie..

[Higurashi]

Napisane przez Jaca1821

mam 25 lat właśnie rozstałam się z partnerem, mamy dwójkę dzieci - dodam że to nie było pierwsze rozstanie. Do sedna - od jakiegoś czasu nie układało się nam, nie mieliśmy ochoty na siebie patrzeć, nie sypialiśmy że sobą, tylko dzieci się liczyły. Po rozstaniu przyszłam do rodziców. I tu sie pojawia problem, rodzice w kółko na niego jaki on jest zły, że się nie zmieni , a partner na moich rodziców.. dochodzi już do tego że nie wiem kto mówi prawdę, bo "każdy chce dla mnie jak najlepiej." Jestem osobą która chce dla wszystkich jak najlepiej, z nikim kłócić i to jest mój błąd.. wszyscy mówią że on sie nie zmieni (dalej będzie mnie obrażać, piwkowac sobie). Ale szczerze mówiąc, siedze tutaj i ciągle płacze. Jesteśmy w stanie iść na terapię partnerską, sam wykazał chęci. Tylko po prostu boje się, że dalej będzie to samo. Piszę tutaj ponieważ chce posłuchać opini osób trzecich. Juz nie wiem co mam robić, czy dać szansę, ale wtedy próbować i jeszcze raz próbować, czy słuchać wszystkich i siedzieć tu i myśleć... Boje się, że jeżeli wrócę to stracę kontakt z rodzicami i siostrami, gdzie tego bym nie chciała, ale dużo osób mówi, że nie mogę się od nich odciąć.. moje poprzednie związki kończyly się też przez moja mamę która przy kimś to pokazuje sztuczny usmiech a w domu to nawet nie bedzie się odzywać podpowiedzcie..

Załóż swój wątek, tam dziewczyny powiedzą, co myślą
Twoja mama brzmi jak toksyk. Partner też, ale skoro chce terapii, to może warto chociaż pójść i spróbować, jeśli czujesz, że tego chcesz.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Yersinia_p]

Snilam o nas, bylo bardzo realnie i we snie zorientowalam sie, ze przeciez nas nie ma i to jakas sciema. Obudzil mnie mega smutek i niemal fizyczny bol

[patisia123]

Mam nadzieję, że będziesz się dobrze czuł po szczepieniu. Martwię się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Kobieto, twoje zachowanie ewidentnie wskazuje na zazdrość, strach i poczucie zagrożenia. Godności trochę.

[NocnaWiedma]

Czuję że powinnam do Ciebie zajrzeć, ale też czuję że jakaś część mnie jest tym bardzo zestresowana, mimo iż znamy się wiele lat. W weekendy się wydaje pewną siebie dziewczyną, którą nie jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tepsa]

nie wiem czy ta rozmowa coś wniosła, jeszcze więcej zamętu mi wprowadziła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Potrzebuję detoksu od życia innych ludzi. Czuję się tylko gorzej, czytając o rzeczach, których nie mam i nawet nie wiem, czy kiedykolwiek będę miała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mindless]

Dzis cały dzień w łóżku. Marzyłam o takim dniu od dawna. Relaks.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Misia452]

Ja pie... prawie utknęłam w aucie xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia0912]

5 lat..... Boże ile sie wydarzyło przez ten czas. Dobrych i złych rzeczy. Idąc wtedy na to spotkanie nie brałam pod uwagę, że moje życie wywroci się o 180 stopni.... 5 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz