Pracodawca kontroluje nasze życie.

[Lubiegrejfruty]

Co byscie zrobily gdyby pracodawca waszego przyszlego meza zbyt bardzo ingerowal a wlasciwie uniemozliwial, utrudnial mu i Tobie wasze zycie prywatne,kontrolowal z kim moze a nie moze sie spotykac, gdzie wychodzic, poniekad decydowal o waszym pozyciu czyli kiedy sie moze TO odbywac, badz sprawach takich jak czy moja wlasna matka moze mnie odwiedzic badz czy ja moge pojsc do pracy? Coraz czesciej o to sie kloce z facetem i przyznam ze mam juz dosc jego szefowej ale on zmienic pracy nie moze !!!!!!

[Nimve]

Napisane przez Lubiegrejfruty

Co byscie zrobily gdyby pracodawca waszego przyszlego meza zbyt bardzo ingerowal a wlasciwie uniemozliwial, utrudnial mu i Tobie wasze zycie prywatne,kontrolowal z kim moze a nie moze sie spotykac, gdzie wychodzic, poniekad decydowal o waszym pozyciu czyli kiedy sie moze TO odbywac, badz sprawach takich jak czy moja wlasna matka moze mnie odwiedzic badz czy ja moge pojsc do pracy? Coraz czesciej o to sie kloce z facetem i przyznam ze mam juz dosc jego szefowej ale on zmienic pracy nie moze !!!!!!

Niby w jaki sposób on ma na to wpływ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skara]

Nic nie rozumiem. Na czym polega ta kontrola? Dlaczego nie może zmienić pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lachezis]

Jest to niezgodne z prawem, więc, tak, nie rozumiem o co chodzi z tym postem. Czy może coś się zmieniło w prawie i przywrócono niewolnictwo?

[Lubiegrejfruty]

Nie wiem od czego zaczac… pisze to w emocjach bo znowu byla klotnia, moj przyszly mas nigdy nie stanie po mojej stronie a po stronie Alicji, mowi ze jakby nie to ze mu dali prace to bysmy dalej siedzieli w biedzie a ja w domu z rodzicami alkoholikami razem z siostra.. jest to niestety prawda ale czy to daje jej prawo dyktowac to jak zyjemy i przekupywac mojego faceta zwiekszona stawka by bylo tak jak ona chce? Mamy brac slub w przyszlosci a ja nie wiem jak mialoby to wygladac i jak Alicja sobie to wyobraza ze maz i zona maja zyc osobno?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

To tak jak ze wszystkimi wątkami o problemach z teściową. Szukasz tematów zastępczych żeby nie przyznać sama przed sobą że masz beznadziejny związek.

To nie pracodawca uprzykrza twoje życie, tylko partner. Do tego masz nieprzepracowane problemy z przeszłości sądząc po wzmiance o rodzicach alkoholikach.

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Dobra, podaj jakieś konkrety, jak niby ta Alicja cię rozdziela z mężem i wpływa na wasze życie, bo póki co brzmisz mocno trollowato.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lubiegrejfruty]

Moj przyszly maz i ja znamy sie praktycznie od zawsze, to samo male miasto, jestesmy razem od 15 roku zyciazawsz sie wspieralismy, mowilismy ze to co miedzy nami to na zawsze ze bedzie slub, wyrwiemy sie z biedy, beda dzieci… az pojawila sie ONA Alicja wielka pani co wyjechala za granice robic przy truskawkach az poderwala starszego Niemca co ma firme, maja kupe kasy,ale tu mowie jak jest,auta za 600 tys i ogromny dom w lesie. Moj facet zna ja od swojego dziadka ktory byl kolega Alicji ojca. Jej ojciec gdy bylismy mlodsi nie raz przez ta wlasnie znajomosc wolal mojego faceta by cos pomogl dorobic, a to posprzatac ogrod a to zawiesc gdzies..za granice jezdzil tez z jego polecenia do pracy sezonowej… az ojciec zaniemogl, ma demencje, Alicja wziela go do Niemiec i zaproponowala mojemu Markowi ze niech do nich przyjedzie i ojcem sie zajmie, tak tez sie stalo.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Czy moze byc moj watek przeniesiony do kategorii intymnie tu chodzi i relacje moja a mojego faceta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ale o co w ogóle chodzi z tą Alicją? Ona trzyma twojego faceta jako niewolnika w piwnicy w kajdanach czy co?

[Lubiegrejfruty]

Nie moj facet tam pracuje, mieszka u nich, ma zrobiona dobudowke gdzie ma sypialnie, salon z aneksem i lazienke… w jednej sypialni mieszka ojciec ktory jest lezacy, bez kontaktu. Moj facet zajmuje sie nim, tzn musi go przebrac, nakarmic… ma rowniez w nocy jako ze wczesniej byl bardzo niespokojny w nocy to moj facet spal tam w pokoju i on sie wtedy uspokojal, tak tez zostalo, spi on na lozku w sypialni pacjenta. Nie jest to praca 24 godz na dobe ale jednak zawsze musi on w domu byc przez to… ma placone bardzo dobrze. Szczegolnie jak dla kogos bez wyksztalcenia, takich pie iedzy nie zarobi nigdzie, wiekszosc by odkladal ale tez wysylal mi do Polski. Problem sie zaczal gdy pojawil sie covid a Alicja urodzila corke.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Lubiegrejfruty

Moj przyszly maz i ja znamy sie praktycznie od zawsze, to samo male miasto, jestesmy razem od 15 roku zyciazawsz sie wspieralismy, mowilismy ze to co miedzy nami to na zawsze ze bedzie slub, wyrwiemy sie z biedy, beda dzieci… az pojawila sie ONA Alicja wielka pani co wyjechala za granice robic przy truskawkach az poderwala starszego Niemca co ma firme, maja kupe kasy,ale tu mowie jak jest,auta za 600 tys i ogromny dom w lesie. Moj facet zna ja od swojego dziadka ktory byl kolega Alicji ojca. Jej ojciec gdy bylismy mlodsi nie raz przez ta wlasnie znajomosc wolal mojego faceta by cos pomogl dorobic, a to posprzatac ogrod a to zawiesc gdzies..za granice jezdzil tez z jego polecenia do pracy sezonowej… az ojciec zaniemogl, ma demencje, Alicja wziela go do Niemiec i zaproponowala mojemu Markowi ze niech do nich przyjedzie i ojcem sie zajmie, tak tez sie stalo.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Czy moze byc moj watek przeniesiony do kategorii intymnie tu chodzi i relacje moja a mojego faceta

sluchaj moze przejdz do konkretow
w jaki sposob pracodawca wplywa na wybory zyciowe twojego faceta?
jest on trzymany pod kluczem w pracy po pracy ?
podpisal kontrakt zabraniajacy mu wychodzenia po pracy ?
podaj jakies konkrety zamiast rozpisywac sie o sytuacji finansowej i zwiazkowej niejakiej alicji

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Lubiegrejfruty

Nie moj facet tam pracuje, mieszka u nich, ma zrobiona dobudowke gdzie ma sypialnie, salon z aneksem i lazienke… w jednej sypialni mieszka ojciec ktory jest lezacy, bez kontaktu. Moj facet zajmuje sie nim, tzn musi go przebrac, nakarmic… ma rowniez w nocy jako ze wczesniej byl bardzo niespokojny w nocy to moj facet spal tam w pokoju i on sie wtedy uspokojal, tak tez zostalo, spi on na lozku w sypialni pacjenta. Nie jest to praca 24 godz na dobe ale jednak zawsze musi on w domu byc przez to… ma placone bardzo dobrze. Szczegolnie jak dla kogos bez wyksztalcenia, takich pie iedzy nie zarobi nigdzie, wiekszosc by odkladal ale tez wysylal mi do Polski. Problem sie zaczal gdy pojawil sie covid a Alicja urodzila corke.

czy ty piszesz jakas ksiazke?rzucasz informacjami bez skladu zamiast podac konkrety w jaki sposob ta kobieta(jesgo pracodawca)kontroluje jego zycie?
narazie nie napisalas NIC na ten temat a skupiasz sie na jakis nieistotnych bzedetach

[Lubiegrejfruty]

Tak jak napisalam problem zaczal sie gdy pojawil sie covid, im pojawilo sie dziecko a ja za namowa matki tam pojechalam

[olgaw79]

Ale napisz konkretne sytuacje bo z Twoich wpisów nic nie można się dowiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

No i nadal nie wyjaśniłaś na czym polega problem. Gdzie jest ta kontrola nad waszym życiem.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

sluchaj twoj facet moze odejsc z pracy jesli warunki zatrudnienia mu nie odpowiadaja
ty mozesz rowniez rozstac sie z facetem jesli to jak wasz zwiazek wyglada ci nie odpowiada
ja nie widze tu zadnego problemu twoj facet jest doroslym,zdrowym na umysle czlowiekiem ,skoro akceptuje warunki zatrudnienia widocznie mu odpowiadaja
nie widze tu winy pracodawcy w tej calej sytuacji

[WesolyGrzyb]

Troll czy nie - nieważne, ten wątek to jest prawdziwa perełka!

[Lubiegrejfruty]

Moj facet jest tam juz 3 lata, wpierw nie bylo problemu zebym go odwiedzila, badz tez on czasem przyjezdzal do Polski choc zadko, bo wolal nie wziac urlopu i miec wiecej zaplacone, wiec ja jezdzilam do niego. Jak sie zaczal covid to wiadomo podroze i loty wstrzymane nie widxielismy sie dlugo.
Moja mama mi gadala jak to tak ze przyszle malzenstwo tak osobno, nie moze tak byc i nagadala mi by leciec do niego. To jest wazne ze Alicja i jej maz sa przewrazliwieni ze covid ze starszy ojciec i zaproponowali ze jak sie zgodzi by byc w domu ciagle bez wychodzenoa do sklepow itp tylko do ogrodu i lasu to zaplaca mu wiecej. Pieniadze nam sa potrzebne to sie zgodzil.
No to matka mi nagadala jedz tam bo Cie zostawi. Polecialam i n lotniski dzwonie ze jestem, niejeden raz tam bylam to myslalam ze to nie problm. Mon facet sie wkurzyl mowi tu srodek pamdemii a ty sie chcesz wprowadzic do obcych ludzi. Ja mowie ze nie moze byc bysmy byli osobno tak dlugo. On mowi ze on nie wie jak to bedzie. Pogadal z Alicja i ona ze absolutnie nie ma mozliwosci zebym przytargala zaraze do domu do ojcia i noworodka. Jakby zapomniala ze z tej samej biedy sie wyrwala jej nikt nie mowil ze ma zaraze. W koncu sie zgodzila zebym przyjechala no bo jestem ale ze nie wie jak to bedzie… kazala mi na 14 dni byc w hotelu jako kwarantanne, ale nie myslcie ze pokryla koszt o nie, my za to zaplacilismy, atmosfera strasznie ladnie mnie na emigracji powitali!!!!!

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Aha, czyli masz pretensje że jakaś kobieta ustaliła sobie swoje zasady we własnym domu

[Mija62]

To nie może być prawda

[Lubiegrejfruty]

Nie o to chodzi ona sie czepia, wymysla co ja moge a co nie mige robic. Siedze tu uuz chwile i nie daje rady tylko sypialnia salon i las ile mozna tak zyc, dziecko sie urodzilo juz kilka miesiecy temu a ja odkad jestem to nie widzialam go, czuje sie jak intruz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

No bo jesteś tam intruzem

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Lubiegrejfruty

Nie o to chodzi ona sie czepia, wymysla co ja moge a co nie mige robic. Siedze tu uuz chwile i nie daje rady tylko sypialnia salon i las ile mozna tak zyc, dziecko sie urodzilo juz kilka miesiecy temu a ja odkad jestem to nie widzialam go, czuje sie jak intruz

Sluchaj wrypalas sie im na chate bez ustalenia,bez pozwolenia jestes intruzem wiec czujesz sie dobrze
Nie jesteś u siebie albo dostosujesz sie do zasad ustalonych przez osobe do ktorej nalezy dom albo wypad

[madzil]

A nie chcesz żeby tam pracował? Bo sypie się wam związek. No to mu powiedz albo ty albo praca.Bo taki związek nie ma sensu.
Szczerze mówiąc nie zdziwiłabym gdyby ten twój Marek i Alicja mieli romansik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lubiegrejfruty]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88903191]No bo jesteś tam intruzem [/QUOTE]

Niby jak jak moj facet tam mieszka:confuse d::co nfused:

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez madzil

A nie chcesz żeby tam pracował? Bo sypie się wam związek. No to mu powiedz albo ty albo praca.Bo taki związek nie ma sensu.
Szczerze mówiąc nie zdziwiłabym gdyby ten twój Marek i Alicja mieli romansik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale on innej pracy niby jaka znajdzie za tyle pieniedzy nie ma szans. Zarabia bardzo dobrze. Jak ojciec umrze to maz Alicji zapowiedzial ze Marka zatrudni moze jako kierowca albo cos pomagac na magazynach, chce by u nich pracowa, kazdy grosz sie liczy. Chce by Alicja dala mi spokoj

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Lubiegrejfruty

Niby jak jak moj facet tam mieszka:confuse d::co nfused:

Czego nie rozumiesz? Twój facet tam mieszka, a nie ty. Ciebie nikt nie zapraszał. Alicja czy jak jej tam nie ma obowiązku interesować życiem prywatnym swojego pracownika.

No ale on innej pracy niby jaka znajdzie za tyle pieniedzy nie ma szans. Zarabia bardzo dobrze. Jak ojciec umrze to maz Alicji zapowiedzial ze Marka zatrudni moze jako kierowca albo cos pomagac na magazynach, chce by u nich pracowa, kazdy grosz sie liczy. Chce by Alicja dala mi spokoj

Widocznie twój facet bardziej sobie ceni zarobione pieniądze niż życie z tobą.
A ty jak chcesz mieć spokój od Alicji, to wypad z jej domu.

[Lubiegrejfruty]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88903209]Sluchaj wrypalas sie im na chate bez ustalenia,bez pozwolenia jestes intruzem wiec czujesz sie dobrze
Nie jesteś u siebie albo dostosujesz sie do zasad ustalonych przez osobe do ktorej nalezy dom albo wypad[/QUOTE]

No ale gdzie mialabym niby mieszkac:��

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Lubiegrejfruty

No ale gdzie mialabym niby mieszkac

Gdziekolwiek poza domem Alicji, która cię nie zapraszała.

[Lubiegrejfruty]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88903232]Gdziekolwiek poza domem Alicji, która cię nie zapraszała.[/QUOTE]

Dom jest ogromny, miejsca jest az zanadto…. Yvjestesmy w przybudowce.
Rowniez zdradze tobie sekret : wynajem w niemczech to gruba kasa by nas kosztowal

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Lubiegrejfruty

Dom jest ogromny, miejsca jest az zanadto…. Yvjestesmy w przybudowce.
Rowniez zdradze tobie sekret : wynajem w niemczech to gruba kasa by nas kosztowal

No i co w związku z tym? Przypominam: Alicja ma prawo zarządzać swoją nieruchomością jak się jej podoba, a ceny wynajmu nie są jej problemem. Zresztą skoro twój facet zarabia takie kokosy, to niech ci coś wynajmie. Nie mówiąc już o tym, że sama możesz iść do roboty

[Nimve]

No to albo hajsik albo swoboda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz