Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-09-16, 11:23   #31
gonciarzisoverparty
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 55
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Bo PRZYPADKOWO trafiłaś na jakiegoś debila. To nie jest tak że coś zrobiłaś/powiedziałaś/okazałaś i on postanowił 'Tak, tej powiem że nie jest zbyt ładna'. Pytanie 'dlaczego mnie to spotyka' można by równie dobrze zadać sobie gdyby jakiś pijany żul zaczął Cię wyzywać od najgorszych gdy czekałaś na autobus. Przypadek i tyle. Olać takiego idiotę a nie roztrząsać 'dlaczego to mnie spotyka, co miał na myśli?'. Szkoda energii, lepiej czas poświęcony na takie rozkminki przeznaczyć na pomalowanie paznokci albo czytanie książki albo posprzątanie w kuchni.
To nie jest żaden przypadek. Od autorki bije niskie poczucie wartości, więc bije też w realu.
gonciarzisoverparty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 13:18   #32
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez gonciarzisoverparty Pokaż wiadomość
To nie jest żaden przypadek. Od autorki bije niskie poczucie wartości, więc bije też w realu.
Czyli brak pewności siebie sprawia, że na starcie chcą mi ją jeszcze mocniej obniżyć, żebym była pod wrażeniem łaski, jakiej mi udzielają, bo mimo brzydoty, im się podobam?
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 14:00   #33
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Czyli brak pewności siebie sprawia, że na starcie chcą mi ją jeszcze mocniej obniżyć, żebym była pod wrażeniem łaski, jakiej mi udzielają, bo mimo brzydoty, im się podobam?
Dokładnie. To naturalne że w ten sposób poluje się na słabsze osobniki a nie te od których bije pewność (i w najlepszym przypadku uciekną, w najgorszym publicznie wyśmieją). Kto będzie uwielbiał nauczyciela który powiedział "jesteś niezbyt utalentowany i opowiadanie niezbyt ciekawe ale mi się podoba więc postawię wyższą ocenę" - osoba której naciągnął z 4 na 5 czy z 1 na 2? Ta pierwsza pomyśli ale pajac, druga że jaki super gość, dostrzegł coś we mnie.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 15:27   #34
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

No to najwidoczniej nie mam aż tak słabej samooceny, skoro moją reakcją była niechęć, a nie wdzięczność, że facet coś we mnie dostrzegł. W dłuższej relacji, kiedy takie opinie ze strony partnera padały co jakiś czas, czułam coraz więcej negatywnych emocji, zero wdzięczności. Co śmieszne, komunikowałam, że nie chcę słuchać takich rzeczy, obrażałam się, robiłam się coraz bardziej chłodna, a potem znów to słyszałam. O ile jeszcze zagajenie w taki sposób rozumiem, bo gość może liczyć na słabość "ofiary", to w związku, w którym druga strona widzi, że to nie daje pozytywnego rezultatu, nie pojmuję, jak można dalej to ponawiać z uporem maniaka. Chyba że to sabotaż, chęć rozwalenia związku, byle samemu nie odejść. Nie wiem, nie rozumiem tego.

Faktem jest, że to wpływa na moją samoocenę, ale doszłam do takiego momentu, że skoro nie jestem na tyle obiektywna ładna, to wolę być sama, nie chcę by mi o tym przypominano i zapewniano, jak ogromna łaska miłości na mnie spłynęła, że oto moja brzydota stała się mało ważna (ale nadal zauważalna).

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-09-16 o 15:33
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 16:05   #35
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
No to najwidoczniej nie mam aż tak słabej samooceny, skoro moją reakcją była niechęć, a nie wdzięczność, że facet coś we mnie dostrzegł. W dłuższej relacji, kiedy takie opinie ze strony partnera padały co jakiś czas, czułam coraz więcej negatywnych emocji, zero wdzięczności. Co śmieszne, komunikowałam, że nie chcę słuchać takich rzeczy, obrażałam się, robiłam się coraz bardziej chłodna, a potem znów to słyszałam. O ile jeszcze zagajenie w taki sposób rozumiem, bo gość może liczyć na słabość "ofiary", to w związku, w którym druga strona widzi, że to nie daje pozytywnego rezultatu, nie pojmuję, jak można dalej to ponawiać z uporem maniaka. Chyba że to sabotaż, chęć rozwalenia związku, byle samemu nie odejść. Nie wiem, nie rozumiem tego.

Faktem jest, że to wpływa na moją samoocenę, ale doszłam do takiego momentu, że skoro nie jestem na tyle obiektywna ładna, to wolę być sama, nie chcę by mi o tym przypominano i zapewniano, jak ogromna łaska miłości na mnie spłynęła, że oto moja brzydota stała się mało ważna (ale nadal zauważalna).
W związku ludzie często manipulują mało świadomie, to mix ich toksycznej osobowości i wzorców z otoczenia. Jest pełno rodziców którzy np. ciągłą krytykę i porównywanie uważają za coś normalnego albo wręcz pozytywnie wpływającego na wyniki, tak samo pełno egoistycznych gości którzy czują że są górą przez co walą krzywdzące teksty i uważają że druga strona przesadza. Ważne żeby iść swoją drogą i szybko się odcinać - a nie rozkminiać czyichś motywów by nie tworzyć scenariuszy gdzie do kogo magicznie w końcu dotarła oczywistość, więc się nagle zmieni i nie będzie krzywdził/manipulował. Skoro sama czujesz niechęć do tych tekstów to jesteś na dobrej drodze i za jakiś czas nie będziesz czuła potrzeby upewniania się czy na pewno inni też uważają że to nie ok bo to twoje odczucia będą najważniejszą rzeczą którą bierzesz pod uwagę w ocenianiu czegoś.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 16:19   #36
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Overcooked Pokaż wiadomość
W związku ludzie często manipulują mało świadomie, to mix ich toksycznej osobowości i wzorców z otoczenia. Jest pełno rodziców którzy np. ciągłą krytykę i porównywanie uważają za coś normalnego albo wręcz pozytywnie wpływającego na wyniki, tak samo pełno egoistycznych gości którzy czują że są górą przez co walą krzywdzące teksty i uważają że druga strona przesadza. Ważne żeby iść swoją drogą i szybko się odcinać - a nie rozkminiać czyichś motywów by nie tworzyć scenariuszy gdzie do kogo magicznie w końcu dotarła oczywistość, więc się nagle zmieni i nie będzie krzywdził/manipulował. Skoro sama czujesz niechęć do tych tekstów to jesteś na dobrej drodze i za jakiś czas nie będziesz czuła potrzeby upewniania się czy na pewno inni też uważają że to nie ok bo to twoje odczucia będą najważniejszą rzeczą którą bierzesz pod uwagę w ocenianiu czegoś.
W związku miałam przekaz "jesteś niezbyt ładna, ale JA (och, jak wspaniały jestem, widzisz) tak cię kocham, że tego nie widzę (heh, no faktycznie)". Nawet jak podczas kłótni po tym jak po raz kolejny określił mnie jako niezbyt ładną, ale w JEGO oczach piękną, prosiłam z płaczem, żeby mi powiedział coś naprawdę miłego, to on jako największy wyraz mojej wartości przywołał sytuację, jak w pracy obsługiwał jakąś superlaskę i koledzy się dziwili, że jej nie podrywa, a on nie podrywał, bo ma mnie, choć nie jestem laską. Cały czas mówił tak naprawdę o sobie, jaki jest mądry (bo nie ocenia powierzchownie i niepotrzebna mu piękność), dobry i kochający (tak kocha, że tylko co jakiś czas mi przypomina, że pokochał mnie pomimo wyglądu, że ten wygląd z czasem mu przestał przeszkadzać). Z trudem znajdował moje obiektywnie dobre strony, dobra była tylko JEGO miłość. Czułam się jak ostatnia maszkara w scenariuszu rodem z bajki Disneya.

Miałam wrażenie, że pod tą całą "miłością" był ogrom frustracji, że nie ma odwagi, by zawalczyć o taką piękność ze swoich snów, że te piękności same nie lecą do niego. Brak poczucia sprawczości w tej sytuacji rekompensował sobie odwracaniem kota ogonem. To nie tak, że te piękności, wyglądające jak dziewczyny z kamerek, nie garną się do niego, to on przedkłada taką mnie nad te laski, bo nie jest powierzchowny, bo kocha tak mocno, że aż prawie (PRAWIE) traci wzrok, jest lepszy niż koledzy z superlaskami.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-09-16 o 16:42
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 16:36   #37
Pinkieee
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
W związku miałam przekaz "jesteś niezbyt ładna, ale JA (och, jak wspaniały jestem, widzisz) tak cię kocham, że tego nie widzę (heh, no faktycznie)". Nawet jak podczas kłótni po tym jak po raz kolejny określił mnie jako niezbyt ładną, ale w JEGO oczach piękną, prosiłam z płaczem, żeby mi powiedział coś naprawdę miłego, to on jako największy wyraz mojej wartości przywołał sytuację, jak w pracy obsługiwał jakąś superlaskę i koledzy się dziwili, że jej nie podrywa, a on nie podrywał, bo ma mnie, choć nie jestem laską. Cały czas mówił tak naprawdę o sobie, jaki jest mądry (bo nie ocenia powierzchownie i niepotrzebna mu piękność), dobry i kochający (tak kocha, że tylko co jakiś czas mi przypomina, że pokochał mnie pomimo wyglądu, że ten wygląd z czasem mu przestał przeszkadzać). Z trudem znajdował moje obiektywnie dobre strony, dobra była tylko JEGO miłość. Czułam się jak ostatnia maszkara w scenariuszu rodem z bajki Disneya.
To moze przez przejscia z byłym emanujesz ta obnizona samoocena przez co przyciagasz takie sytuacje? Np sama siebie zle okreslasz przy innych itp.
- jaka ja jestem brzydka, nikt mnie nie chce
- nie jestes najladniejsza ale mi sie podobasz
W sumie wtedy to juz nie jest toksyczny tekst dupka co odpowiedz na wieczne utyskiwanie Autorki w jednym i tym samym temacie. Nie kazdy lubi dawac oszukane komplementy i zarzekac rzeczywistosc w stylu nieprawda takas piekna i cudowna.
Autorko zdaza Ci sie tak zachowywac? W jakich sytuacjach otrzymujesz takie teksty? Ktos podchodzi i mowi tak o? Czy jest to czyms wywolane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinkieee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-09-16, 16:52   #38
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
To moze przez przejscia z byłym emanujesz ta obnizona samoocena przez co przyciagasz takie sytuacje? Np sama siebie zle okreslasz przy innych itp.
- jaka ja jestem brzydka, nikt mnie nie chce
- nie jestes najladniejsza ale mi sie podobasz
W sumie wtedy to juz nie jest toksyczny tekst dupka co odpowiedz na wieczne utyskiwanie Autorki w jednym i tym samym temacie. Nie kazdy lubi dawac oszukane komplementy i zarzekac rzeczywistosc w stylu nieprawda takas piekna i cudowna.
Autorko zdaza Ci sie tak zachowywac? W jakich sytuacjach otrzymujesz takie teksty? Ktos podchodzi i mowi tak o? Czy jest to czyms wywolane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przyznaję, że z ex znajomość zaczęła się od rozmów i wyżalania się, wtedy mówiłam o tym, że skoro nie wyglądam jak Adriana Lima, to nie mam szans na rynku damsko-męskim. On wtedy wcale nie zaprzeczał, choć tak, pewnie na to liczyłam, bo mi się podobał, ale w związku już to mówił sam z siebie.

Jednak w innych sytuacjach nie narzekałam, nie mówiłam nic na temat swojej atrakcyjności, a faceci sami wyskakiwali z takimi tekstami. Czasem było to w sytuacjach nierandkowych, ot, znajomi z pracy, z mieszkania, faceci, którzy mi się nie podobali, więc nawet podświadomie nie mogłam wysyłać sygnałów, że jestem zainteresowana.

W sytuacjach randkowych też się zdarzało, w aplikacjach, tylko na podstawie zdjęć, jak i na spotkaniach. Jeden facet poznany w necie, typ nerda, zarabiał graniem w pokera przez internet, upił się w sztok na pierwszym spotkaniu, jeszcze przed południem, i zaczął się przechwalać, że kiedyś gadał z miss Żywiecczyzny w barze, ja jestem dużo mniej atrakcyjna, ale dla niego się nadam. Wyszłam stamtąd i nie reagowałam na wiadomości, które potem pisał.

Pierwsza taka sytuacja się zdarzyła, gdy miałam 19 lat i zero doświadczenia randkowego. Gość zagadywał mnie na przystanku. Za którym razem jego kolega skomentował ironicznie "oho, z jaką laską gadasz", na co ten odparł, że "dobre i to". Ja po prostu odeszłam bez słowa i nigdy już z nim nie porozmawiałam, nie przyjęłam zaproszenia na portalu społecznościowym. Muszę przyznać, że to mi mocno wjechało na psychę, zarówno słowa tego chłopaka, jaki i jego kolegi, ale racjonalizowałam tym, że byłam wtedy z 10 kg grubsza, ważyłam 60 kg przy 160 cm i naprawdę fatalnie się ubierałam, a jeszcze gorzej ze sobą czułam, bo miałam zaburzenia odżywiania, choć pewnie w takiej ocenie bardziej chodzi o twarz.

Z tych sytuacji wynika, że po prostu jestem mało atrakcyjna, fakt, dlatego wycofuję się z poznawania mężczyzn i prób stworzenia związku, boli mnie to pogardliwe traktowanie z łaską tylko dlatego, że nie miałam szczęścia w loterii genetycznej. Śmieszne o tyle, że jako nastolatka, mimo zaburzeń odżywiania i niechęci do swojej figury, lubiłam swoją twarz, chyba dlatego, że byłam przyzwyczajona do odbicia w lustrze. Po wszystkich doświadczeniach z mężczyznami twarz jest moim największym kompleksem.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-09-16 o 17:15
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 17:17   #39
Pinkieee
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Przyznaję, że z ex znajomość zaczęła się od rozmów i wyżalania się, wtedy mówiłam o tym, że skoro nie wyglądam jak Adriana Lima, to nie mam szans na rynku damsko-męskim. On wtedy wcale nie zaprzeczał, choć tak, pewnie na to liczyłam, bo mi się podobał, ale w związku już to mówił sam z siebie.

Jednak w innych sytuacjach nie narzekałam, nie mówiłam nic na temat swojej atrakcyjności, a faceci sami wyskakiwali z takimi tekstami. Czasem było to w sytuacjach nierandkowych, ot, znajomi z pracy, z mieszkania, faceci, którzy mi się nie podobali, więc nawet podświadomie nie mogłam wysyłać sygnałów, że jestem zainteresowana. W sytuacjach randkowych też się zdarzało, w aplikacjach, tylko na podstawie zdjęć, jak i na spotkaniach. Jeden gość poznany w necie, typ nerda, zarabiał graniem w pokera przez internet, upił się w sztok na pierwszym spotkaniu, jeszcze przed południem, i zaczął się przechwalać, że kiedyś gadał z miss Żywiecczyzny w barze, ja jestem dużo mniej atrakcyjna, ale dla niego się nadam. Wyszłam stamtąd i nie reagowałam na wiadomości, które potem pisał. Pierwsza taka sytuacja się zdarzyła, gdy miałam 19 lat i zero doświadczenia randkowego. Jakiś gość się do mnie doczepiał na przystanku. Gadałam z nim, ale chyba wykazywałam za mało entuzjazmu, bo jak jego kolega skomentował ironicznie, że "oho, z jaką laską gadasz", odparł, że "dobre i to". Ja po prostu odeszłam bez słowa i nigdy już z nim nie gadałam, nie przyjęłam zaproszenia na portalu społecznościowym. Muszę przyznać, ze to mi mocno wjechało na psychę, ale racjonalizowałam tym, że byłam wtedy z 10 kg grubsza, ważyłam 60 kg przy 160 cm i naprawdę fatalnie się ubierałam, a jeszcze gorzej ze sobą czułam, bo miałam zaburzenia odżywiania, choć pewnie w takiej ocenie bardziej chodzi o twarz. Wynika z tego, że po prostu jestem mało atrakcyjna, fakt, dlatego wycofuję się z poznawania mężczyzn i prób stworzenia związku, boli mnie to pogardliwe traktowanie z łaską tylko dlatego, że nie miałam szczęścia w loterii genetycznej.
Na swiecie wiecej osob jest nieatrakcyjnych lub neutralnych niz tych atrakcyjnych i pieknych. Jesli kazdemu nieatrakcyjnemu mialoby sie to wypominać , wtedy przynajmniej polowa populacji slyszalaby takie teksty notorycznie. A raczej nie slyszy. Ciezko uwierzyc ze obcy ludzie, znajomi, wspolpraciwnicy itp wyskakuja z takimi tekstami nie wiadomo po co i na co. Zastanow sie Autorko czy sama tych akcji nie nakrecasz?
Ja sama z siebie bym takiego tekstu nie puscila do nieatrakcyjnej osoby, ale gdyby sama zaczela temat i dopytywala to takze nie ukrywalabym prawdy i moglabym powiedziec cos w stylu moze jestes nieatrakcyjny ale mi sie podobasz bo masz cos ciekawego w sobie. Choc wiem ze duzo ludzi takim sposobem wyludza komplementy ktore czesto sa naciagane i oczekuje pocieszenia nieszczerego.
Autorko moze napisz cos wiecej o sobie zeby mozna bylo ocenić? Jak mniej wiecej wygladasz, czy masz jakies defekty, jak u Ciebie z zadbaniem, jak sie ubierasz, itp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinkieee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 17:30   #40
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
Ciezko uwierzyc ze obcy ludzie, znajomi, wspolpraciwnicy itp wyskakuja z takimi tekstami nie wiadomo po co i na co. Zastanow sie Autorko czy sama tych akcji nie nakrecasz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Napisałam szczerze, że komplementów spodziewałam się tylko w rozmowach z ex, rzeczywiście mogłam kierować rozmowę na takie tory. W innych sytuacjach nie, nawet tych randkowych, a co dopiero pracowych czy wśród znajomych. Nie mówiłam na swój temat nic, nie chciałam być oceniana, bo wiem, że wcale nie usłyszę nic pochlebnego, aczkolwiek faktem jest, że ludzie lubią oceniać sami z siebie, absolutnie niepytani. Kiedyś w pracy usłyszałam, że mam oryginalną urodę od kobiety, która jakiś czas później rozkręciła aferę o to, że jej ciasto zostało określone jako oryginalne, bo to oznacza dziwny i nie taki, jak trzeba, choć ja to wzięłam za komplement, wprawdzie nieproszony, bo czemu miałabym wyłudzać komplementy od kobiet? Dla równowagi dodam, że od kosmetyczki i ortodontki słyszałam, że jestem piękna, ale mnie te opinie nie podbudowują, bo facetom się nie podobam, więc jakie znaczenie mają opinie kobiet i czemu miałabym je wyłudzać?

Napisałam, że nie jestem zbyt atrakcyjna, składa się na to szereg czynników, ale ja nie pretenduję do miana top model, chciałam być po prostu kochana i szczerze się podobać jednej, jedynej osobie, nie na zasadzie wielkiej łaski. Ważę około 52 kg/160 cm, nie mam żadnych wielkich defektów, ale też nie widzę u siebie nic szczególnie pięknego. Przeszłam operację plastyczną brody, mam też wypełnione policzki i planuję inne rzeczy. Niestety mam rzadkie włosy, bo mam łysienie androgenowe, ale się leczę, choć bez rezultatów. Podobno wyglądam młodziej niż mam w dowodzie.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-09-16 o 17:38
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 17:31   #41
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Jak to jest, że to zawsze faceci posyłają takie teksty... Nigdy nie słyszałam, żeby kobieta z czymś takim wyskoczyła do mężczyzny. Mi kiedyś były chłopak powiedział, że "no umówmy się, miss Polonia to ty nie jesteś, ale kocham cię"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-09-16, 17:42   #42
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Medins Pokaż wiadomość
Jak to jest, że to zawsze faceci posyłają takie teksty... Nigdy nie słyszałam, żeby kobieta z czymś takim wyskoczyła do mężczyzny. Mi kiedyś były chłopak powiedział, że "no umówmy się, miss Polonia to ty nie jesteś, ale kocham cię"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie to jest pogardliwe. Mógł powiedzieć tylko, że kocha, po co to o miss? Wydaje mi się, że faceci czują się lepszymi ludźmi, gdy zakochają się nie w piękności, że niby są zdolni do prawdziwej, niepowierzchownej miłości, dlatego walą te teksty. Ten tekst miał być bardziej pochwałą jego samego niż wyznaniem dla Ciebie.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-09-16 o 17:43
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 17:52   #43
Pinkieee
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Napisałam szczerze, że komplementów spodziewałam się tylko w rozmowach z ex, rzeczywiście mogłam kierować rozmowę na takie tory. W innych sytuacjach nie, nawet tych randkowych, a co dopiero pracowych czy wśród znajomych. Nie mówiłam na swój temat nic, nie chciałam być oceniana, bo wiem, że wcale nie usłyszę nic pochlebnego, aczkolwiek faktem jest, że ludzie lubią oceniać sami z siebie, absolutnie niepytani. Kiedyś w pracy usłyszałam, że mam oryginalną urodę od kobiety, która jakiś czas później rozkręciła aferę o to, że jej ciasto zostało określone jako oryginalne, bo to oznacza dziwny i nie taki, jak trzeba, choć ja to wzięłam za komplement, wprawdzie nieproszony, bo czemu miałabym wyłudzać komplementy od kobiet? Dla równowagi dodam, że od kosmetyczki i ortodontki słyszałam, że jestem piękna, ale mnie te opinie nie podbudowują, bo facetom się nie podobam, więc jakie znaczenie mają opinie kobiet i czemu miałabym je wyłudzać?

Napisałam, że nie jestem zbyt atrakcyjna, składa się na to szereg czynników, ale ja nie pretenduję do miana top model, chciałam być po prostu kochana i szczerze się podobać jednej, jedynej osobie, nie na zasadzie wielkiej łaski. Ważę około 52 kg/160 cm, nie mam żadnych wielkich defektów, ale też nie widzę u siebie nic szczególnie pięknego. Przeszłam operację plastyczną brody, mam też wypełnione policzki i planuję inne rzeczy. Niestety mam rzadkie włosy, bo mam łysienie androgenowe, ale się leczę, choć bez rezultatów. Podobno wyglądam młodziej niż mam w dowodzie.
Wierze Ci, chcialam sie upewnic poniewaz jest rzesza takich ludzi ktorzy nawet robia to nieświadomie.
Z opisu nie widze powodu do wytykania palcami. Czyjs "komplement" o oryginalnej urodzie nie uznalabym raczej za obelge, w sumie ma to tez pozytywny wydzwiek. Lepiej byc nietuzinkowym niz nijakim.
Czemu faceci wyskakuja do Ciebie niepoproszeni z takimi tekstami? Juz skonczyly mi sie pomysly. Ta sytuacja wydaje mi sie raczej czyms niecodziennym - spotykasz buraka na swojej drodze raz na jakis czas, nic wielkiego, jednak u Ciebie jest to jakas zaleznosc co jest juz moim zdaniem dziwne.
Chyba ze nadinterpretujesz za duzo na swoja niekorzysc? To ze jeden facet tak powiedzial, a inny cos o oryginalnej urodzie to dwie rozne rzeczy. Moze kazde stwierdzenie odnosnie urody bierzesz do siebie jako atak i jeszcze nadinterpretujesz? W sumie jak bylam mlodsza mialam kompleks nosa. W sumie nadal jakis tam mam ale mam juz duzo bardziej wywalone. Ale w tamtych czasach jak ktos wspomnial COKOWIEK o nosie (nie moim) to mialam zly dzien. Kolega jak opowiadal o Barbrze Steisand (ogolnie o jej muzyce) to wkrecilam sobie ze mowi o niej bo ona ma garbaty nos i pewnie to przytyk do mnie. Naprawde, czy nie brzmi to absurdalnie? Teraz to wiem, wtedy mialam caly dzien zepsuty tylko dlatego ze ktos w rozmowie ze mna napomknal o osobie z duzym nosem (i to nie w kontekscie nosa...).
Moze warto zawalczyc o swoja samoocene?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinkieee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 18:06   #44
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
Moze warto zawalczyc o swoja samoocene?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale jak? Byłam na dwóch terapiach, teraz zaczęłam trzecią, tym razem prywatnie, nie na NFZ. Na temat samooceny dużo wiem w teorii, ale wydaje mi się, że nie da się zbudować samooceny tylko na przekonaniach niewspartych doświadczeniem, a tych pozytywnych mam mało.
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 18:35   #45
Pinkieee
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Ale jak? Byłam na dwóch terapiach, teraz zaczęłam trzecią, tym razem prywatnie, nie na NFZ. Na temat samooceny dużo wiem w teorii, ale wydaje mi się, że nie da się zbudować samooceny tylko na przekonaniach niewspartych doświadczeniem, a tych pozytywnych mam mało.
Samoocena jak sama nazwa wskazuje powinna zostac zbudowana na swoim wlasnym poczuciu wartosci a nie na tym czy podobamy sie innym czy nie. Chyba nie mam dla Ciebie zlotej recepty. Mi przeszlo z wiekiem plus przy pomocy leczenia. Moze skup sie na swoich plusach, na tym co Cię wyroznia z tlumu, na tym w czym jesteś dobra? I probuj nie zauwazac problemu lub obracac go na swoja korzysc. Mi to pomoglo. Im dłużej przyglądałam sie swojemu nosowi tym bardziej sie nakrecalam i wpadalam w doła. Potem przestalam go zauwazac, zaczal byc gdzies tam z tylu za ladnymi oczami, az w koncu doszlam do wniosku ze nie jest az tak zly i ze liczy sie ogol a nie jedna cecha. Teraz jestem na etapie ze przestal mi przeszkadzać i mysle ze moze bez niego bylabym juz nijaka? Bo mnie jakos wyroznia ale nie w bardzo zlym kierunku. Dla przykladu Agnieszka Wiedlocha - piekna kobieta, a jaki ma nos? No taki jak ja wiec chyba jednak liczy sie ogol, a jeden kompleks nie definiuje czlowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinkieee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-16, 20:24   #46
doktorprawa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
To moze przez przejscia z byłym emanujesz ta obnizona samoocena przez co przyciagasz takie sytuacje? Np sama siebie zle okreslasz przy innych itp.
- jaka ja jestem brzydka, nikt mnie nie chce
- nie jestes najladniejsza ale mi sie podobasz
W sumie wtedy to juz nie jest toksyczny tekst dupka co odpowiedz na wieczne utyskiwanie Autorki w jednym i tym samym temacie. Nie kazdy lubi dawac oszukane komplementy i zarzekac rzeczywistosc w stylu nieprawda takas piekna i cudowna.
Autorko zdaza Ci sie tak zachowywac? W jakich sytuacjach otrzymujesz takie teksty? Ktos podchodzi i mowi tak o? Czy jest to czyms wywolane?
Takie [złe słowo] naprawdę nie potrzebują żadnej zachęty i mówią to zupełnie z dupy. Im bardziej wyprowadzą z równowagi, to przecież tym lepiej.
Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
Z opisu nie widze powodu do wytykania palcami.
A jakie mogą być powody do wytykania palcami?

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2021-09-16 o 21:04 Powód: Słownictwo.
doktorprawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-17, 17:21   #47
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Nie umiem cytować. Autorko, oczywiście, że to było pogardliwe. Co więcej próbował w ten sposób do mnie wrócić. Z perspektywy lat widzę, że w moich oczach miał być wspaniały, bo miss Polonia nie jestem, a jednak mnie kocha i chce o mnie walczyć, więc powinnam to docenić, bo taka okazja może mi się już nie trafić. Kiedyś też powiedział, że gdyby nie on, to pewnie nadal byłabym sama... No debil, ale ten związek to był toksyk nad toksykami. Ps. To było wiele lat temu. Dziś jestem żoną super gościa ! Także gadanie eksa nie sprawdziło się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-17, 18:10   #48
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Z tym wszystkim czuję się jak w klinczu, bo bez pewności siebie nie mam szans na dobry związek, a kilka lat randkowania z takimi doświadczeniami oraz związek moją i tak niską pewność siebie zrównały z ziemią. Nie umiem poczuć się kobieca, atrakcyjna, ciągle mam w głowie te uwagi, nie podobam się sobie, choć kiedyś tak było. Kiedyś wierzyłam, że po prostu mogę się komuś spodobać ze wzajemnością, że będzie widział moje dobre cechy.
Bez pewności siebie nikt mnie nie będzie szanować ani uważać za interesującą, nawet ex mną poniewierał, choć wydawało mi się, że skoro sam nie jest zbyt pewny siebie, to będzie wykazywał więcej zrozumienia.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-09-17 o 20:19
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-19, 00:01   #49
4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 587
Dot.: Jestes niezbyt ładna, ale mi się podobasz

Powiem Ci tak: też nie uważam się za atrakcyjną osobę, są lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie moje odbicie w lustrze nie jest satysfakcjonujące Mam niskie poczucie wartości, samoocena oscyluje w okolicach dna.
Jestem w związku z facetem obiektywnie i subiektywnie przystojnym.
Czy kiedykolwiek powiedział mi, że jestem nieatrakcyjna, brzydka, z niższej półki, niezbyt ładna? Nigdy. Powiem więcej, gdy mam gorsze dni, złe samopoczucie z powodu wyglądu i wylewa się to ze mnie, nigdy nie przytaknął mi na to, że wyglądam okropnie. Wręcz przeciwnie, zawsze mi powtarza, że uważa mnie za najpiękniejszą kobietę, choć wszystko we mnie w środku krzyczy: 'nie wierzę Ci'.
Nie wyobrażam sobie być z facetem, który chce się moim kosztem dowartościować. Dobrze, że czujesz sprzeciw i złość na takie okrutne słowa, nikt na nie nie zasługuje, nikt, nawet jeśli jest się spoza przyjętego 'kanonu' piękna. Takich ludzi się ze swojego otoczenia pozbywa szybkim cięciem. Trzymaj się ciepło, trzymam za Ciebie kciuki, żebyś trafiła na wartościową osobę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-19 01:01:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:11.