miejsce ślubu

[***luna]

planujemy slub na sierpień, nie za duzo gości na przyjęciu/ weselu.
I chcemy ślub wziąc niedaleko rodzinnej miejscowości mojego narzeczonego.
Po pierwsze ładna okolica,po drugie mamy duzo pomocy w organizacji slubu ze strony jego siostry (a mieszkamy za granicą), po trzecie koszty imprezy są tam niższe.
Moja rodzina nalega strasznie by ślub odbył sie w moim rodzinnym miescie, którego ja za bardzo nie lubie, skąd nie mam super dobrych wspomnień, gdzie choc mieszka moja rodzina, to ja nie czuję się dobrze.
Z rodzina tez rózniasto
Czy faktycznie to jest takie wazne ślub w mieście panny mlodej??
a miejscowości te są od siebie bardzo odległe (moja rodzinna i ta w której chcemy wziąć ślub).
Powiedzcie cos prosze.

[katka_r]

Witaj,
Niby jest tak przyjęte, że ślub u Panny Młodej, ale tak naprawdę jakie to ma znaczenie? Kto teraz, aż tak ściśle trzyma się zasad? Ważne nie miejsce, nie czas, ale to co dwoje ludzi sobie przysięga.

Życzę Ci pięknego ślubu i udanego wesela, gdziekolwiek one będą
Pozdrawiam

[bagusia]

Ja uważam że spokojnie weź ślub tam gdzie Ty uważasz, czyli u młodego. Znam osobiscie jedna pare, którzy mieli ten sam problem- wynajęli autobus dla rodziny żeby mogła dojechać i po sprawie... nikt juz się nie tłumaczył, że nie przyjedzie bo nie ma jak itp. Poza tym to jest Twoj tzn Wasz dzień i Wy macie sie czuć dobrze. To będą wspomnienia na całe życie, więc myśle że warto zrobić tak, żebyście mogli szczęśliwie je wspominac... a nie po weselu bedziesz sobie mówic... mogłam zrobić ślub w mieście męza, może byłby lepszy? To Wy podejmujecie decyzje a nie rodzina

[Goshiek]

Slub powinnas zawrzec tam gdzie razem z przyszlym mezem chcecie.
Jezeli macie ochote mozecie i nawet uciec do malej kapliczki na odludziu bo to WASZ dzien i to beda WASZE wspomnienia do konca zycia.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze

[***luna]

Zdecydowalismy,że skoro i tak nie można wszystkich na raz uszczęśliwić, a niestety nie moglismy osobiście pewnych spraw dopilnować w Polsce ślub bierzemy tu gdzie mieszkamy czyli w Wielkiej Brytanii.
Rodzina przylatuje na uroczystość.
Przez to niestety nie bedzie na tej uroczystości kilku ważnych dla nas osób
mimo to jestesmy zadowoleni z podjęctej decyzji

[marii**]

Ja również uważam, że ślub powinno brać się tam gdzie dwoje ludzi tego chce i dobrze się tam czuje, a nie koniecznie w mieście lub nawet kościele panny młodej. Teraz wiele par z tego rezygnuje. Mi akurat w ogole nie podoba sie "atmosfera" w moim kościele. Od zawsze wiedziałam ze nie będę miała tu ślubu, dlatego zdecydowaliśmy się na zupełnie inne miejsce. Piekne, ciche, urocze, gdzie oboje czujemy się wspaniale. A ślub odbędzie się w malutkim kościółku w krajobrazie złocistych i czerwonych drzew, z których zaczynają już lekko opadać liscie. Kocham tą porę roku.....