Wiek a malowanie się - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-05, 20:23   #1
FirstLady
Rozeznanie
 
Avatar FirstLady
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 666
Red face

Wiek a malowanie się


jak w temacie

Edytowane przez FirstLady
Czas edycji: 2011-04-10 o 14:51
FirstLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:30   #2
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Wiek a malowanie się

Ja wogóle się nie maluję.
Niemiłe niespodzianki tuszuję.
Dbam o usta(czyt.błyszczyki,poma dki)

windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:37   #3
Anul3k
Zakorzenienie
 
Avatar Anul3k
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 7 880
Wyślij wiadomość przez ICQ do Anul3k
Dot.: Wiek a malowanie się

Cytat:
Napisane przez windykatorka
Ja wogóle się nie maluję.
Niemiłe niespodzianki tuszuję.
Dbam o usta(czyt.błyszczyki,poma dki)

To tak jak ja Puder, pomadka ochronna, mydło
__________________
Kontakt tylko via mail.
Anul3k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:39   #4
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
Dot.: Wiek a malowanie się

pod koniec podstawowki uzywalam korektora i czegos na usta, oczu chyba nie potrafilam wtedy nawet pomalowac. szalenstwo zaczelo sie w gimnazjum, w 3 klasie praktykowalam juz pelny makijaz, nigdy z tym nie przesadzalam, chociaz na poczatku podklad na pewno mialam zle dobrany, ale przeciez uczymy sie na bledach

nie potepiam wczesnego "zaczynania", sama szybko zaczelam sie malowac, uwazam jednak, ze w mlodym wieku nalezy zachowac umiar i centrymetrowa czarna kreska pod okiem na pewno nastolatce z gimnazjum uroku nie doda za to zatuszowanie niedoskonalosci, blyszczyk i lekkie podkreslenie oczu - jak najbardziej, jesli komus sie tak podoba. tylko nie w podstawowce.

ps. mam jasne (zielono-szare) oczy i jasna cere, a w ciemnym makijazu wygladam zaskakujaca dobrze, zostawiam go jednak na wieczor
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:39   #5
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Wiek a malowanie się

ja zaczelam malowac sie w wieku 14 lat. wtedy zaczal mi sie okres 'mrocznosci" wiec obowiazkowo oczy na ciemno. troche przesladowali mnie w gimnazjum, grozili obnizeniem zachowania, ale nigdy jakos nic z tych grozb nie wychodzilo (a zachowanie i tak wzorowe mialam, bo do paska trzeba bylo - glupio byloby miec srednia wysoko ponad wymagana, a brak paska za malowanie oczu i farbowanie wlosow na czarno )

ale takie nieduze dziewczatka z smiesznia nalozona szminka i krzywo pomalowanymi oczetami wygladaja zalosnie jak stare malutkie

gdzie jest granica? chyba u kazdego indywidualnie. mysle, ze jak sie nabedzie wystarczajace umiejetnosci zeby zrobic to dobrze to mozna zaczac
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:39   #6
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Wiek a malowanie się

hmm pierwsze slysze aby istniala taka opinia .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:43   #7
FirstLady
Rozeznanie
 
Avatar FirstLady
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 666
Dot.: Wiek a malowanie się

...

Edytowane przez FirstLady
Czas edycji: 2011-04-11 o 15:27
FirstLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-05, 20:44   #8
ajali
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Wiek a malowanie się

Moje doswiadczenia?? Pierwsza gim - przygoda z czarną kredką Potem juz tylko tusz + blyszczyk + ewentualnie korektor.

Makijaz Toli z jakze osławionego zespołu wg mnie jest, co najmniej nieodpowiedni do wieku (przegięcie). Ale to tylko moje zdanie
ajali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:48   #9
adulka.p
Zakorzenienie
 
Avatar adulka.p
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wlkp;]
Wiadomości: 4 682
Dot.: Wiek a malowanie się

ja w gimku hmm....njapierw korektor pozniej puder,fluis\di i tak pooooszlo...chyba chcialam bardziej dorosla byc:P:Pa teraz tylko zel do twarzy,nivea soft, pomadka bezbarwna ochronna, i puder matujacy przeciw wypryska<nie mam ich po nim>taki bezbarwny,wiec looozik na sczegolne okazje,tzn jak chce wygladac inaczej przed TŻ to tusz i rozowy blyszczyk<taki pol transparentny> chyba z wiekiem czlowiek coraz mniej sie maluje;p;p sadze,ze ja przez dluzszy czas zostane przy takim makijazu) zauwazylam,ze od fluidu albo poudru normalnego to mam wysyp podskornych krostek,ktorych nie da sie wycisnac:|
__________________
Everybody grab somebody
Music is gonna make your body get down





Najwazniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić.
adulka.p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:51   #10
FirstLady
Rozeznanie
 
Avatar FirstLady
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 666
Dot.: Wiek a malowanie się

...

Edytowane przez FirstLady
Czas edycji: 2011-04-11 o 15:27
FirstLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 20:59   #11
Pyra1990
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
Dot.: Wiek a malowanie się

Te dziewczyny z blogu to w ogole wygladaja na o wiele starsze.
Ja zaczelam sie malowac z 1.5 roku temu czyli mialam jakies 14 lat
Zaczelam od blyszczykow i tuszu i bardzo podobaly mi sie czarne krechy, bawienie sie cieniami. A teraz po prostu nie mam na malowanie cieniami czasu, ani mi sie to nie podoba. Wole delikatny ( choc czasem przesadze )makijaż, ale bez podkladu sie nie obedzie
__________________
Hold me when I'm scared
And love me when I'm gone

I'll never let you down...
Pyra1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-05, 20:59   #12
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Wiek a malowanie się

Cytat:
Napisane przez adulka.p
chyba z wiekiem czlowiek coraz mniej sie maluje;p;p
eee chyba nie ja maluje sie dokladnie w takim samym stopniu jak w wieku 14 lat
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 21:03   #13
adulka.p
Zakorzenienie
 
Avatar adulka.p
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wlkp;]
Wiadomości: 4 682
Dot.: Wiek a malowanie się

niee on byl cnstance carolla czy jak sie to piszae??a fluid hmmm erisa jakis tam matujacy)fajny bylale jednak moja skora preferuje wooolnosc
__________________
Everybody grab somebody
Music is gonna make your body get down





Najwazniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić.
adulka.p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 21:07   #14
n_o_b_o_d_y
Wtajemniczenie
 
Avatar n_o_b_o_d_y
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 186
Dot.: Wiek a malowanie się

Wedlug mnie taka granica wiekowa to indywidualna sprawa
Sama zaczelam sie malowac w wieku 16 lat. I jak dotad uzywam tylko tuszu i blyszczyka
__________________
Just like heaven...
n_o_b_o_d_y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 21:23   #15
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wiek a malowanie się

dla mnie przesada jest gdy dzieci ponizej 10 lat maluja sie... niby specjalnymi kosmetykami dla dzieci... ale jak dla mnie to przesada... owszem dla zabawy w domu...
ja dosc pozno zaczelam sie malowac... w liceum jakis blyszczyk, puder, tusz... wiecej mi nie bylo potrzebne... ale nastolatki w pelnym, mocnym makijazu w ciagu dnia... ehhh... po co... ... z tym, ze jezeli ktos chce... to co mnie to w sumie...
desti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 21:48   #16
kiciulka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kiciulka1985
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
Dot.: Wiek a malowanie się

Cytat:
Napisane przez windykatorka
Ja wogóle się nie maluję.
Niemiłe niespodzianki tuszuję.
Dbam o usta(czyt.błyszczyki,poma dki)

z tym ze ust nie tykam (nie znosze zadnych mazi na ustach) jak juz to tusz do rzes
Ale powiem Wam ze przez ok1,5 roku w liceum malowalam sie jak ta lala
Jak spojrze na foty z teo okresu to nie wiem czy smiac sie czy plakac

A moje poglady na ten temat - dosc staromodne- malowanko od 15.
Malolata wysmarowana zalosnie wyglada
W sumie starsza osoba wyoacykowana jak nie boskie stworzenie tez dobrze nie wyglada
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
kiciulka1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 21:49   #17
aga21087
Zakorzenienie
 
Avatar aga21087
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 4 583
GG do aga21087
Dot.: Wiek a malowanie się

Mysle ze kazdy zaczyna malowac kiedy chce i w jakim wieku chce poprostu według własnego gustu wazne jest jednak by nie za wszesnie i zeby nie byle czym bo mozna szybko zniszczyc cere
Niema nic piekniejszego niz młodziutka zdrowa cera
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
aga21087 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 22:09   #18
n_o_b_o_d_y
Wtajemniczenie
 
Avatar n_o_b_o_d_y
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 186
Dot.: Wiek a malowanie się

Cytat:
Napisane przez aga21087
Mysle ze kazdy zaczyna malowac kiedy chce i w jakim wieku chce poprostu według własnego gustu wazne jest jednak by nie za wszesnie i zeby nie byle czym bo mozna szybko zniszczyc cere
Niema nic piekniejszego niz młodziutka zdrowa cera
Zgadzam sie w pelni
__________________
Just like heaven...
n_o_b_o_d_y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 22:55   #19
myszeńka_74
Raczkowanie
 
Avatar myszeńka_74
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 390
Dot.: Wiek a malowanie się

Sama zaczęłam się malować mając lat ok. 12 - jakiś błyszczyk, troszeczkę różu. Przez nastepnych kilka lat malowałam się coraz więcej, a potem mi przeszło i dopiero teraz (mam 32 lata) ponownie zaczęłam się interesować kosmetykami kolorowymi. Uważam, że młode dziewczyny (ale nie dzieci !)mogą się delikatnie - naprawdę delikatnie - malować. To jak wygląda Tola fajne jest może na imprezce, ale niekoniecznie w dzień powszedni.
myszeńka_74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-06, 02:57   #20
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
Dot.: Wiek a malowanie się

Do 28 roku życia (a mam teraz 32lata) używałam do twarzy jedynie kremu z wysokim filtrem, tuszu do rzęs i brązowej konturówki do oczu. (na imprezy , wariacje z cieniami do powiek)Zamiast pudrów- bibułki matujące. Na usta balsam ochronny. Kiedy zaostrzyły mi się, 4 lata temu, ataki alergii na twarzy i musiałam wyrównywać jej koloryt, zaczęłam używać delikatnych podkładów matujących. Teraz czasem, w zależności od okazji, maznę się nawet różem i wyrzeźbię brwi .
Co do granicy wieku- sprawa subiektywna, ale uważam, że dziewczynki, poniżej 14-15 roku życia, robią sobie krzywdę makijażem. Tak młode osoby, to postarza w niewyrafinowany sposób.
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 05:59   #21
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Wiek a malowanie się

nie słyszałam o takim rozgraniczeniu, czego w danym wielu wolno używac a czego nie, to już sprawa indywidualna,
ja akurat jestem tym przypadkiem który gimanazjum przetrwał bez makijażu liceum tez po czeęści, lubię sie malowac, ale schodzi mi z tym za dużo czasu więc malowałam sie jedynie na wieczory, ale to tez nie zawsze nie lubię przesady w makijażu, dyskretny, delikatny makijaż, lekko podkreślone oczy, delikatny transparentny błyszczyk i to wszystko
a to może dlatego że tak opornie podchodze do demakijażu i poprostu mi się nie chce
a przesada w makijażu nastolatek nieładnie je postarza, tu się zgadzam w poprzedniczkami
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 06:04   #22
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: Wiek a malowanie się

Moja mama stwierdziła że malować to się można dopiero... uwaga.... po maturze jeśli bym chciała używać jakiegoś tuszu czy drobnych kosmetyków to by były kłótnie ale na szczęście mnie do tego nie ciągnie stawiam na czystość i naturalność,nie lubię mieć czegokolwiek na twarzy, zastanawiać się, może się rozmazałam, a może coś tam. jeśli chodzi omalowanie się, może kiedyś...
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 06:30   #23
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wiek a malowanie się

12-13latki malujace się to szczyt bezmyslności...rodziców. Ja rowumiem, ze trzeba łądnie wyglądać, ale w tym wieku albo ma się ładną cere, ładna twarz i upiększacze nie są konieczne, albo przeciwnie - trądzik nie toleruje się z makijażem, i malowanie się jest jak najmniej wskazane. A dzieci (bo ten wiek toż to dzieci przeciez) pomalowane grubą tapeta wyglądają jak upiorki.

Do tego dochodzi inna kwestia - biżuteria. Ostatnio w pra cy u koleżanki - pierwsza klasa szkoły podstawowej - widziałam dziewczynkę siedmioletnia, która w uszach miała wieklie, rózowe koła!!! Nigdy w życiu nie wypuściłabym dziecka z czymś takim w uszach w tym wieku.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 06:52   #24
Calypso*
Raczkowanie
 
Avatar Calypso*
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 219
GG do Calypso*
Dot.: Wiek a malowanie się

Mój pierwszy kolorowy kosmetyk, puder matujący Miss Sporty
kupiłam w klasie maturalnej na studniówkę
Uważam, że malowanie się w podstawówce/gimnazjum czyli mówiąc wprost makijaż u DZIECKA jest wyrazem braku wyobraźni jego rodziców.
Albo bezmyślności jak zauważyła szajajaba. Zupełnie nie rozumiem, że można na to pozwalać, albo co gorsza zachęcać!

Moja kuzynka, lat 14, z czarnymi kreskami, wytuszowanymi rzęsiskami i resztą make-up'u wygląda po prostu żałośnie. Pomijam już fakt, że najzwyczajniej w świecie wygląda brzydko...ale to chyba normalne, że taki jest efekt kiedy dziecko próbuje uwydatnić kości policzkowe :/
Calypso* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 07:18   #25
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Wiek a malowanie się

Wiek malowania sie jest sprawa indywidualną kazdej dziewczyny.
Tak samo jak w róznym tepie sie dziewczyny rozwijają tak w róznym tę pie nastaje potrzeba korzystania z kosmetyków.
Nalezy jednak pamietac zeby niezabardzo przesadzić a teraz niestety coraz czesciej jest to spotykane.

Ja sama zaczełam sie dopiero malowac w wieku 17 lat (poza blyszczykami a raczej sztyftami ochronnymi do ust 1 mniej zwyczajny sztyft ochronny BEBE z taką lekka perła dostałam od cioci jak miałam lat 12).
Wczesniej niemiałam potrzeby bo cerę miałam bardzo ładna i gładziutka bez swiecenia sie bez wyprysków, a ze karnację mam nie jasna ale ciut ciemniejsza wiec wygladałam ładnie (tzn. z natury jestem bardzo brzydka ale ładnie uzyłam w sensie jak bym miała niewidoczny naturalny perfekcyjny makijaż).
Jak pisałam 1 raz siegnełam po kosmetyki (pamietam jakie) w wieku 17 lat i to był tysz do rzes Margaret Astor, puder rozswietlający Paloma, łososiowy róz Chanel i błyszczyk z delikatnym kolorem przybrudzonego rózu JADE, cienie kolor grafitowy Jade (tylko tusz i błyszczyk mój reszta kolezanki). A okazja sie zdazyła bo akurat byłam jako osoba towarzyszaca na studniówce a tam były dziewczyny 18-19 i byłam pewna ze raczej bada pomalowane wiec nie chciałam odstawac.
No a pożniej spodobały mi sie moje ładnie połyskujace usta i długie czarne rzesy a nadodatek nie chciałam marnowac zakupionych kosmetyków wiec sie tuszowałam i blyszczykowałam.
W wieku lat 18 doszedł do tego puder rozswietlajacy (paloma) a jak byłam na 1 roku studiów kupiłam pierwszy podkład (połkryjacy matujacy Maybelline True Touch).
A pozniej pozniej moje zycie sie zaczeło obracac wokoło makijazy wiec wypadało byc wymalowanym.

W tych czasach (ale to brzmi pompatycznie) co ja dorastałam raczej wiekszośc dziewczyn sie mało malowała ale czsy sie zmieniają.
Nie mam nic przeciwko malowaniu sie młodziezy tylko niech zachowaja troszke umiaru.
Bo jak 16 wymalowana krzykliwie jeszcze "ujdzie" w tłumie tak wytapetowana 13 wyglada bardzo nie smacznie.
Jezeli dziewczyna zaczeła wczesnie dojrzewac i w zwiazku z tym pogorszyła jej sie gładkość cery to wcale nieoznacza ze trzeba odrazu kłasc na to gruba warstwe podkłady mozna delikatnie zatuszowac korektorem i delikatnie przypruszyc pudrem i napewno lepiej to wyglada niz fluidowa maska w kolorze pomaranczu.
No i chyba takim wiekiem ponizej którego niepowinno sie malowac to jest to 12-13 lat.
Oczywiście nie mówię tu o jakis wyjatkach bo np. ja moją siostre malowałam do komuni. No niestety tak sie złozyło ze 2 tygodnie przed komunią zachorowała i po chorobie zostały jej czerwone zaognienia na twarzy a przy białaej Albie wygladało to okropnie. Sama niebylam z tego zadowolona ze malowałam ale doszłam do wniosku ze jednak dla dziecka I Komunia jest tak ważnym dniem ze chciało by wygladac slicznie i miec ładne zdjęcia. No ale to sa pojedyncze przypadki tak samo jak malowałam kiedys do Komuni dziewczynke z znamieniem (duza płaska czerwona plama na policzku) na twarzy.
No ale to są wyjatki kiedy ten dolny wiek mozna obnizyc.

I to by było tego. Bardzo sie rozpisałam.
Ale generalnie niech nastolatki sie malują kiedy chca i czuja taka potzrebe byle by to było subtelne i naturalne a nie maską "wenecką".

Nie jest sztuką uzywac kosmetyków kolorowych, sztuka jest zrobić tak makijaż by nikt sie nie zriętował ze go mamy (wyjatek makijaż wieczorowy i okazyjny).
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 12:20   #26
MaRtUhA
Zadomowienie
 
Avatar MaRtUhA
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 420
GG do MaRtUhA
Dot.: Wiek a malowanie się

przez całe gimnazjum uzywałam jedynie pomadki ochronnej i pudru antybakteryjnego z manhattanu.pod koniec trzeciej klasy zaczęłam delikatnie tuszowac rzęsy.wyjątkiem były oczywiście imprezyteraz maluję się codziennie, na czarno też( ale z umiarem) i w pełni zgadzam się z przedmówczyniami,że makijaż na niemal dziecięcej buzi wygląda po prostu żałośnie.na wszystko przeciez przychodzi czas
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. "
Wisława Szymborska
MaRtUhA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 12:57   #27
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Wiek a malowanie się

Ja zaczęlam jak mialam chyba 16 lat.Na całe szczescie moja matka jest madra kobietą i nie dala mi sie malowac czym popadnie.Zabrala mnie do dobrej drogerii i dobrala kosmetyki.
Nigdy nie mialam problemow z cera, zawsze była ładna, brzoskwiniowa.Ale ja mądra pod wplywem gazet myslalam, ze dobry makijaz to podklad, korektor, puder, kredka, cien i tusz
Tak sie paćkałam chyba przez rok niewiadomo po co.Potem stwierdziłam, że jednak podkład mi niekoniecznie potrzebny ale za to malowałam oczy na bardzo ciemne kolory.Potem znowu mi przeszło.A im jestem starsza tym mój makijaz składa się z mniejszej ilości kosmetyków.
I myśle, że takie wymalowane 13 latki nie straszyłyby pomarańczowym obliczem jakby miały troche rozsądniejsze matki.
Bo tak-mama zabroni to i tak dziecko pójdzie i samo kupi kosmetyki niekoniecznie dobre i pasujące.Byleby się tylko malować.
A jakby matka pozwolila, powiedziała ok pomoge Ci wybrać odpowiednie kosmetyki.To by było chyba troche lepiej a wiadomo, że takie nastoletnie fanaberie i tak przechodzą po jakimś czasie.
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 13:22   #28
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Wiek a malowanie się

Ja zaczęłam się malować w I klasie liceum i zaczynałam od pudru i jasnych, pastelowych cieni Tuszu zaczęłam później używać, ale zawsze lekko tuszowałam rzęsy
W II klasie był mój okres buntu - czyli czytać - Isa malowała oczy na kilka kolorów jednocześnie - czyli np. połączenie zielonego z żółtym i niebieskim i różowym
Ale potem znów zmieniłam styl i malowałam oczka tylko na delikatne fiolety

Obecnie mój make-up wygląda najczęściej tak:
-oczy - tusz do rzęs, cienie rzadko, a jeśli już to delikatne kolory(fiolety, brązy, beże, pastelowe jasne róże),
- usta - błyszczyk w delikatnym kolorze różu lub beżowym
- twarz - puder w kremie i trochę pudru sypkiego(ale nie nakładam dużo, bo lubię taki styl no-makeup ) i na końcu perełki brązujące oraz róż do policzków

Generalnie stawiam na naturalność
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 13:24   #29
nask
Zadomowienie
 
Avatar nask
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 599
Dot.: Wiek a malowanie się

Zaczęłam malować się w 2 klasie gimnazjum, trochę poszalałam, bo tak jak kuki - w Bravo Girl i temu podobnych mówili, że jak będę miała korektor, podkład, puder, i obowiązkowo ze 4 warstwy tuszu to będę piękna
Aż mi się śmiać chce jak pomyślę jak codziennie przed szkołą robiłyśmy u niej w domu albo na klatce ten nasz makijaż
Obecnie dorosłam i nie trawię makijażu kolorowego, nie tylko u siebie ale też i u innych Absurdalnym jest dla mnie używanie cieni kolorowych, bo w końcu makajaż ma podkreślać urodę, a kto normalny ma zielone albo fioletowe powieki
Na imprezy owszem.

Nie popieram malowania się młodych dziewczyn. Jeśli maiłabym ustalić granicę wieku, to myślę że ta absolutnie najniższa to wiek pójścia do gimnazjum, ale i tak uważam to za przesadę
W ogóle to powinni wycofać te gazety dla nastolatek albo conajmniej podąć je jakiejś kontroli, wtedy dziewczynki byłyby dziewczynkami, nastolatki nastolatkami (chodzi oczywiście nie tylko o makijaż)... ale to już inny temat
nask jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 13:29   #30
ewunia123
Rozeznanie
 
Avatar ewunia123
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 582
Dot.: Wiek a malowanie się

ja zaczęłam sie malować w 1 kl liceum : tusz , cienie czasmi korektor W moim gimnazjum na punkcie malowania się uczennic mieli fioła . Nawet w regulaminie szkoły było zapisane , że nie można malować włosów , paznokci i robić makijażu Raz kumpela miała pomalowane pazurki ( bezbarwnym lakierem !!! ) na lekcjji z dyrkiem , ten strasznie się wściekł i kazał jej to zdrapać , zmyć - co kolwiek byle by znikło za godzine .Ten sam gość pwiedział umalowaniej dziewczynie " Aniu , więcej chemii w sobie niz na sobie " ( to był nauczyciel od chemii) po czym dał jej zachowanie
__________________
Twarz myślą niezmącona..
ewunia123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.