Czego ile kupować???

[karenina19]

Napisane przez kropka75

Ja właśnie zakładam tę opcję do wyprawki, żeby potem nie było jak u mojej koleżanki. Okazało się, że karmić nie da rady i chłop cały chory latał po sklepach i szukał butelek, smoczków, mleka i podgrzewacza - jedna wielka panika była.

Oj polecam polecam....wiem cos o tym, z niedawnych doswiadczen...

Napisane przez Foka29

Nosidełko - BLOGOSŁAWIEŃSTWO, nie wyobrażam sobie tarabanic się z wózkiem po schodach, czy przeciskac w sklepie

Staś zinteresował się zabawkami dopiero teraz ma 5 tygodni. też nie jest to jakies piorunujące "ach i och", po prostu dostrzegł, że w ogóle istnieją. Potwierdzam pierś i bujanie - najlepsze zabawki. Mój syn lubi nawet jak mu jego kulawa muzycznie mamusia śpiewa. Wreszcie znalazłam fana

A powiedzcie - macie sterylizator?? Bo ja dostalam w komplecie z laktatorem takie woreczki do sterylizacji w mikrofali...myslicie, ze sa tak samo dobre jak sterylizator??

[paula78]

Napisane przez kropka75

Aaaa

Ja nie w temacie, 20 lat temu jak biegałam za wyprawką dla bracholka, to takich cudów nie było.

Ale to chyba ciężko zakładać majowemu dzieciaczkowi. Może być gorąco. Czy mimo temp. mamusie zakładają?

ja swojej majowej dziewczynce załozyłam raz w szpitalu ,po czym zdejmując jej do kapania ,mloda się udrapnęła i wiecej ich nie założyłam

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Sensuel

J
PIELUCHY TETROWE
Najlepiej kilka sztuk ok 10 bo przydają się podczas ulewania i odbijania

a takze do szerokiego pieluchowania na pampersa tetrową .

Napisane przez Sensuel

FRIDA DO CZYSZCZENIA NOSKA
Żadnych gruszek!!!!Moje dziecko zawsze po takim czyszczeniu zalewało się krwią,nawet przy delikatnym czyszczeniu noska.A frida może mało "apetyczna" ale za to rewelacyjna.Można ją kupić w aptece za ok 30zł.

mialam miękka gruszkę z taka malutka gumowa końcówka ,sprawdzila sie tylko kilka razy moze 5 ,natomiast poniewaz cala byla guma świetnie sie sprawdzała w zabawie-oczywiscie czysta
o fridzie 10 lat temu nikt nie słyszał ,teraz pewnie bym kupiła

Napisane przez Sensuel

PREPARAT NA KOLKĘ
Ja stosowałam "Infacol" bo mojemu dziecku pomagało to w 1000000%.I teraz dla kolejnego też kupię.

nie mialam żadnego i nigdy nie musialam kupowac ,moje dziecko kolki ominęły .

Napisane przez Sensuel

KARTONIK MLEKA MODYFIKOWANEGO 1
Są różne zdarzenia losowe np.choroba,nagły wyjazd itp że nie można dziecka nakarmić piersią i wg mnie wtedy warto mieć chociaż jeden kartonik mleka modyfikowanego.Tak mi pediatra doradziła.
Ja stosowałam NAN 1 a potem BEBILON 1.

nie wiem czy jest sens kupowania na zapas bo moze sie zwyczajnie nie przydać a zawsze mozna wyskoczyc do apteki i kupić.
takze stosowalam NAN 1 i 2

moze woreczki do mrożenia pokarmu ?



[/QUOTE]

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez karenina19

Witam dziewczynki

no to mam pytanie - czy ktoras z was uzywa do noszenia malucha chusty?? Jesli tak to jakie wrazenia??

I co do zabawek...nie mam zadnego doswiadczenia, ale wydaje mi sie, ze taki maluch do 2-3 m-cy nie przejawia zainteresowania zabawkami...dobrze mi sie wydaje..? Jak na razie mam tylko mate edukacyjna i lezaczek-bujaczek z tymi zabaweczkami wiszacymi...

A propos laktatora - ja kupilam juz teraz, bo u mnie bedzie cc wiec laktator prawdopodobnie sie przyda....

z chusty nie korzystałam chcoiaz ciekawa sprawa

zabawki ,warto poczytac co taki maluch widzi

znam dzieci obwieszone zabawkami od momentu narodzin ,pytanie po co ?

widzi to to jak przez mgłę i tylko pewne kolory ,.

co do muzyki to moje mialoprzykladane słuchawki do brzucha i chyba jej sie nie podobalo bo kopała tak długo az nie zlecialy

Sterylizator -nie posiadałam.

zaczęlam karmic tylko butelką gdy mloda miala ok 2 miesięcy ,wtedy wrzucalam butelki i smoczki do gara i w ten sposób je wygotowywalam ale przyznaje si erobilam to jak mi sie przypomnialo

zazwyczaj przelewałam tylko butelki i smoczki wrzątkiem.

Żeby nie było dziecko bez kolek i ogólnie zdrowe

Ja bym dodała jeszcze do zakupów smoczek -uspokajacz dopiero po zatkaniu tego małego dzióbka docenia się ciszę

Leżaczko-bujaczek -super sprawa ,mloda przenoszona byla w tym to do kuchni to do łazienki a ja gotowałam ,kąpałam się a także ja tv ,nogą robię "buju buju"(teraz juz sie same bujaja ) ,zabawki przed mlodą ,smok w paszczy i żyć nie umierać ;D

[Foka29]

Napisane przez karenina19

(...)A powiedzcie - macie sterylizator?? Bo ja dostalam w komplecie z laktatorem takie woreczki do sterylizacji w mikrofali...myslicie, ze sa tak samo dobre jak sterylizator??

Nie posiadam - jak dla mnie zbędny wydatek. Części od laktatora i butelki myję płynem do naczyń i wyparzam wrzątkiem.

[kropka75]

Napisane przez sorejna

na początek proponuję:
rozm. 56 po 2-3 szt. rozm. 62 po 5-6 szt.
- body z długim i krótkim rękawem,
- kaftaniki (z długimi rękawkami ale niekoniecznie po tyle sztuk)
- śpioszki (takie bez rączek),
- pajacyki (to te z rączkami),

Ja z rozm. 56 mam:
- 3 śpiochy pluszowe, grubsze;
- 2 śpiochy bawełniane, lekkie;
- 2 koszulko - kaftaniki
- 2 bodziaki, jeden z krótkim, jeden z długim rękawem;

I dumam czy dość i skupić się już na r. 62 czy jeszcze.

[karenina19]

Napisane przez paula78

co do muzyki to moje mialoprzykladane słuchawki do brzucha i chyba jej sie nie podobalo bo kopała tak długo az nie zlecialy
;D

Moj lubi muzyczke...po minucie spokoj w brzuszku jak tylko uslyszy...

Napisane przez Foka29

Nie posiadam - jak dla mnie zbędny wydatek. Części od laktatora i butelki myję płynem do naczyń i wyparzam wrzątkiem.

Slyszalam, ze butelki Aventu szybko sie niszcza od wygotowywania...

Napisane przez kropka75

Ja z rozm. 56 mam:
- 3 śpiochy pluszowe, grubsze;
- 2 śpiochy bawełniane, lekkie;
- 2 koszulko - kaftaniki
- 2 bodziaki, jeden z krótkim, jeden z długim rękawem;

I dumam czy dość i skupić się już na r. 62 czy jeszcze.

To ja mam troche wiecej na roz. 56, zeby bylo na zmiane jak sie jedno pobrudzi....ale ja rodze teraz a ty bedziesz miala fajnie ciepelko na dworze i pranko od razu ci bedzie schlo....

[kropka75]

Napisane przez karenina19

To ja mam troche wiecej na roz. 56, zeby bylo na zmiane jak sie jedno pobrudzi....ale ja rodze teraz a ty bedziesz miala fajnie ciepelko na dworze i pranko od razu ci bedzie schlo....

Niby tak.
Ale z pogodą może być różnie.
Mój bracik się urodził z końcem kwietnia i było zimno, brakowało nam ciepłych ubranek, bo przygotowani byliśmy na inną aurę.

Może jeszcze jakieś cieniutkie coś kupię...

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez sorejna

ogólnie noworodki nie interesują się zabawkami ale polecam kupić pluszaka-pozytywkę i puszczać brzuszkowi codziennie przed zaśnięciem. po narodzinach Twoje dziecko będzie dobrze znało jego melodię, a to pozwala uspokoić brzdąca, nawet tego w brzuszku

Taaaa... Miałam taki plan... Okazało się, że mój psiut bardzo żywo na pozytywkę reaguje... Zobaczymy, kto się będzie czyimi zabawkami bawił...

Napisane przez kropka75

Jak lubi kopać to mnie się zawsze wydawało, że właśnie taka opcja będzie lepsza, inaczej się odkopie w nocy i zmarznie. Mój brachol był takim kopaczem, przywiązywaliśmy mu kołderkę do szczebelek łóżeczka.

Dla kopiącego chyba lepiej się sprawdzi śpiworek do spania... Mam jeden cieniutki z aukcji na allegro, ale chcę dokupić jeszcze grubszy, bo mojej dziecie zimowe będzie...

Napisane przez kropka75

Ja właśnie zakładam tę opcję do wyprawki, żeby potem nie było jak u mojej koleżanki. Okazało się, że karmić nie da rady i chłop cały chory latał po sklepach i szukał butelek, smoczków, mleka i podgrzewacza - jedna wielka panika była.

Ja kupiłam ręczny laktator, dwie małe butelki i dwa zapasowe smoczki oraz dwa smoczki - uspokajacze... Tak na wszelki wypadek... Właśnie żeby uniknąć nerwowego latania mojego mężusia po sklepach... Zresztą tak czy siak butelki to prędzej czy później i tak się przydadzą, nawet jak mamusia ma zamiar karmić piersią... Bo przecież czasem tatuś może z dzidzią zostać w domu, a mama niech chociaż ma godzinkę dla siebie, na plotki, na fryzjera, na kosmetyczkę...

Sterylizatora nie kupuję, będę wyparzać wrzątkiem, a nad podgrzewaczem jeszcze się zastanawiam...

A co do ubranek, to nie mam ani jednej sztuki na 56 cm, w mojej rodzinie nigdy nie rodziły się takie małe dzieci... A jak Paulinka będzie mała (na co już teraz się nie zanosi) to będę podwijać rękawki...

[katakumba]

hehe, moja jest listopadowa i ktora to pisala ze dziecko nie wybiera w czym spi??
moja od 3 dni jak miala tak sie darla jak wkladalam do spiworka ze wyjmowalam ja szybciej niz ustawa nakazuje. przykryta kocem zasypiala w locie

ja mialam sterylizator, jakos tak kupilam za psie pieniadze na ebay, to samo podgrzewacz. spalam z mala w sypialni, zamiast latac i grzac wode w mokrofali mialam butle z woda w podgrzewaczu, jak sie budzila tylko mleko wsypac i juz. a ze sa nawet pojemniki na mleko z gdzie wsypiesz tyle ile potrzebowac bedziesz to myk i juz

szajka, ja ci polecam na zapas sobie jedzenie zamrozic dla ciebie

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez katakumba

szajka, ja ci polecam na zapas sobie jedzenie zamrozic dla ciebie

A to może być dobry pomysł...

[pcynesia]

Fantastyczny watek
Ja mam termin porodu na 1.02.2010, ale wlasnie sie ostatnio zastanawialam ile czego i w jakim rozmiarze, a ze bede mamusia po raz pierwszy, wiec wasze opinie bardzo mi pomoga. Juz sie co nieco doksztalcilam
Super.
Dzieki!

[Monecitka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14524338]No właśnie Jest wątek o cenie wyprawki Ale tak naprawdę - nie mamy chyba pojęcia (przynajmniej ja nie mam) ile jakich rzeczy kupić Bo to inaczej, kiedy dziecko rodzi się jesienią/zimą, inaczej na wiosnę/lato. Ile śpioszków, bodziaków, koszulek? Czapeczek nawet na lato - ile? Ile skarpeteczek? A śliniaków - ile i czy w ogóle się tego dzisiaj jeszcze używa? A zmian pościeli? Ręczniczków? Pomocy[/QUOTE]

Nie martw sie ze nie wis ile czego kupic dla maluszka...ja tez spodziewam sie pierwsego dziecka i nie wiedzialam ile, czego i w jakim rozmiarze kupic, ale do tej pory to dostalam tyle ubranek od znajomych, siostry, kuzynek i szwagierki ze jeszcze mojego maluszka nie mam w domu, a juz mam cala szafke ubran i polowe drugiej
U Ciebie z pewnoscia bedzie tak samo
A do tego tez polecam Wam kupowanie gazet typu "M jak mama" czy "mam dziecko" bo duzo mozna wyczytac ciekawych artykulow o ciazy, dziecku itp

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Oj, nie każdy dostanie ubranka. Jestem jedynaczką, siostrzenica męża ma prawie 9 lat, wokół owszem, kilka koleżanek ma dzieci, ale trzymają dla kolejnych...

[KarmazynowyKamyk]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14539327]Oj, nie każdy dostanie ubranka. Jestem jedynaczką, siostrzenica męża ma prawie 9 lat, wokół owszem, kilka koleżanek ma dzieci, ale trzymają dla kolejnych...[/QUOTE]

Ja też nic od znajomych nie dostanę... Moje najbliższe koleżanki nawet mężów nie mają, a dalsze mają już co najmniej 5 letnie dzieci... Potem jak już przyjadą oglądać dzidzię, to owszem coś przywiozą, ale przecież to nie będzie tak od razu... Zresztą już wspominałam im, że wszystko mamy, jak już coś to większe na potem...
Nie liczę mamy, która szalała w sklepach już w czasie wyprzedaży...
Za to na nasze ubranka już jest chętna kuzynka TŻa, teraz w 10 tygodniu... Ale z zastrzeżeniem, że ma oddać, bo my jeszcze jedno dzidzie planujemy...

[katakumba]

ja nie oddaje swoich ubranek na razie, bo bedzie jeszcze jedno chyba kiedys. ale jako komus daje to juz wiem ze nie odda

szajka, ktory to tydzien?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

8 Szanelko

[Foka29]

Napisane przez karenina19

(...)Slyszalam, ze butelki Aventu szybko sie niszcza od wygotowywania...
(...)

Ja je tylko zalewam wrzątkiem (nie gotuję) i mają sie na razie dobrze. Choc może nie jestem miarodajnym źródłem informacji, bo używam ich raptem 1-2 razy w tygodniu.

Napisane przez katakumba

(...)
szajka, ja ci polecam na zapas sobie jedzenie zamrozic dla ciebie

To jest śmieszne tylko z pozoru

W tygodniu na obiad jadam mrożone kluchy albo pulpety etc. ze słoika. No, chyba że mąż się wieczorem poświęci i naleśniki usmaży.

[OriOri]

myślę że tych rzeczy to dosłownie kilka... dużo pieluch ( tego nigdy nie zabraknie)
jak kolezanka była w ciąży wszyscy kupowali jej śliczne małe rzeczy dla synka, miała tego mnóstwo ( nawet ode mnie jakąś piżamke dostała) i co się okazało???

Urodziła dziewczynę, 4300 g, dość długą więc od razu skoczyła że tak powiem na głęboką wodę

[KERA]

Napisane przez sorejna

my z zabawkami się wstrzymaliśmy. w końcu od czego są dziadkowie, ciocie, wujkowie - niech mają pole do popisu

ogólnie noworodki nie interesują się zabawkami ale polecam kupić pluszaka-pozytywkę i puszczać brzuszkowi codziennie przed zaśnięciem. po narodzinach Twoje dziecko będzie dobrze znało jego melodię, a to pozwala uspokoić brzdąca, nawet tego w brzuszku

Zgadzam się ważne tylko żeby malucha nie wystraszyć tą pozytywką. Poza tym na początku żadnych karuzelek, grających, fruwających i Bóg wie co robiących zabawek nawet grzechotek bo u takiego malucha nadmiar bodźców może powodować nadpobudliwość lub ADHD. Wystarczające jest to co dziecko widzi dookoła siebie bo to i tak jest dla niego nowe i ciekawe.

Przy kompletowaniu wyprawki weź też pod uwagę grono znajomych którzy przychodząc zobaczyć malucha kupią a to śpiochy, a to kaftanik i uzbiera się tego tyle że niektórych rzeczy wcale nie załozysz.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez KERA

Przy kompletowaniu wyprawki weź też pod uwagę grono znajomych którzy przychodząc zobaczyć malucha kupią a to śpiochy, a to kaftanik i uzbiera się tego tyle że niektórych rzeczy wcale nie załozysz.

Moi znajomi już wiedzą, że mają zakaz kupowania małych ubranek... Jak chcą to większe, na potem... Chociaż takie to też już mam

[ma-li-na]

Co do tych butelek ja używałam Avent i Dr Brown's<chyba tak to się pisze>
i muszę wam powiedzieć że byłam z nich strasznie zadowolona gotowałam je ,wyparzałam i nic kompletnie się z nimi nie działo,wiadomo smoczki sie niszczyły ale są w sprzedaży osobno więc nie było problemu,teraz też zamierzam kupić te butelki zwłaszcza te DrBrown's bo są rewlacyjne

[ma-li-na]

załączam zdjęcie mimo iz nie jest tania to zakup wart swojej ceny

[katakumba]

a ja uzywalam zwyklych butelek, zadnych smoczkow wymyslnych i dziecko ani kolki ani ulewania. o

szajka kotku szanelka tu nie byla na watku jeszcze

[Monia2800]

Co do butelek, zwracajcie uwage czy sa BPA free, szczegolnie Avent, bo ta firma mimo ze znana i szanowana troche kuleje w wymianie na BPA free. Wiekszosc butelek BPA free moze nie jest krystalicznie przezroczystych, ale to wlasnie BPA jest utwardzaczem ktory daje ten polysk, a niestety jest szkodliwy i wydziela sie pod wplywem ciepla. Teraz rowniez wiekszosc laktatorow a nawet sterylizatory sa BPA free, niemniej jednak warto sie upewnic przed kupnem.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Monia2800

Co do butelek, zwracajcie uwage czy sa BPA free, szczegolnie Avent, bo ta firma mimo ze znana i szanowana troche kuleje w wymianie na BPA free. Wiekszosc butelek BPA free moze nie jest krystalicznie przezroczystych, ale to wlasnie BPA jest utwardzaczem ktory daje ten polysk, a niestety jest szkodliwy i wydziela sie pod wplywem ciepla. Teraz rowniez wiekszosc laktatorow a nawet sterylizatory sa BPA free, niemniej jednak warto sie upewnic przed kupnem.

Ja kupiłam Tommee Tippee i one są BPA free...

[Monia2800]

A tak, TT ma cala serie BPA free, lacznie z laktatorami i sterylizatorami. Ja rowniez wszystko mam z tej firmy.

[kropka75]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ja kupiłam Tommee Tippee i one są BPA free...

Wszystkie? Czy trzeba szukać które??

[aaliyah]

Napisane przez kropka75

Wszystkie? Czy trzeba szukać które??

Kropko, teraz juz wszystkie. Latwo je zreszta rozpoznac bo sa z matowego plastiku. I maja nowe logo, z gwiazdka.

[kropka75]

Napisane przez aaliyah

Kropko, teraz juz wszystkie. Latwo je zreszta rozpoznac bo sa z matowego plastiku. I maja nowe logo, z gwiazdka.

[Seona]

Dziewczyny ja polecam butelki Lovi, w szczególności jeśli karmi się piersią Moja córeczka bardzo ładnie je pierś i butelkę. Z innych butelek nie chce jeść lub się krztusi Moja znajoma chciała nauczyć dziecko pić z butelki i żadnej nie wzięło do buzi, tylko Lovi.

Jeśli będziecie rodzić w ciepłych miesiącach niekonieczne są otulaki na łóżeczko. Ja rodziłam w czerwcu i zdjęłam, żeby w łóżeczku nie było duszno. Zresztą położna była bardzo przeciwna
Teraz "na zimę" założyłam, ale tylko przy główce i wzdłuż długiego boku, bo stoi przy ścianie i żeby było jej milej.

Wózek jest ważny Najważniejsze aby miał resory, to podstawa. Zastanówcie się nad polecanym i tak popularnym Coneco, bo mam Coneco i jest fatalny Zostawiłam u teściów i kupiłam Vulcano Bebetto Dosłownie mercedes

Łóżeczko mam bez opuszczanego boku i bardzo żałuję bo w przyszłości może służyć jako łóżko dla starszego dziecka.

Kupcie sobie ciepłe staniki do karmienia, mimo, że będzieci rodzić w lecie. Ważne aby założyć zaraz po porodzie, aby nie doszło do zapalenia piersi i pokarmcie, żeby pozbyć się nawału pokarmu.

[Monia2800]

Co do 'otulakow' to ja nie bylam za bardzo przekonana, ale moj facet nalegal, ze koniecznie musza byc. wybralam jednak taki na cala dlugosc lozeczka, bo jeszcze nie wiem jak dziecko bedzie spalo, czy w spiworku, czy pod kocykiem Wiadomo ze jak pod kocykiem to trzeba stopkami do dolnej barierki polozyc dla bezpieczenstwa, a nie chcialam juz kupowac barierki ograniczajacej do lozeczka. Zadnych kolderek ani poduszek do roku czasu nie bede stosowala. No moze 'serduszko' jedynie zapobiegajace plaskiej glowce (To taka plaska, wyprofilowana poduszeczka z piankowego tworzywa w ksztalcie serca z dziurka posrodku)

Lozeczko mam z tych najmniejszych rozmiarow, bo do roku chce miec dziecko w swoim pokoju, tak wiec szczebelki nie sa opuszczane, zreszta planuje wkrotce kolejne dziecko, wiec po co mi przerabiac lozeczko w lozko. Zakupie normalne lozku dla dziecka i zamontuje barierke by nie spado. Teraz takich barierek do wyboru do koloru, maja sztywna rame i miekkie obszycie http://www.mothercare.com/Mothercare...70041&mcb=core
lub sa jak szczebelki lozeczka
http://www.mothercare.com/Mothercare...70041&mcb=core
albo jesli tatus potrafi, to sam moze cos takiego sklecic