|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
Pokaż wyniki sondy: W jaki sposób rodziłaś: | |||
Cesarskie cięcie | 53 | 43,80% | |
Sposób naturalny | 68 | 56,20% | |
Głosujący: 121. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2010-07-09, 22:56 | #31 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
cc ze względu na dużą wade wzroku
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-09, 23:51 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
SN w lipcu 2007 (pierwsze dziecko)
SN we wrzesniu 2009 (drugie dziecko) I jak bedzie kiedys trzecie i czwarte, to zdecydowanie SN!
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2010-07-10, 13:43 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
cc - wielowodzie, cukrzyca, podwyższona temperatura na patologii ciąży (to zadecydowało,że cc zrobiono 4 dni wcześniej)
wspominam cc bardzo dobrze- dochodzenie do siebie ciężkie,ale z perspektywy czasu nie było tak źle. |
2010-07-16, 05:21 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: IL
Wiadomości: 691
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
cc synek nie obrocil sie byl glowka do gory.
|
2010-07-16, 13:40 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 499
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
sn i zdecydowanie polecam
też się bałam i nawet myślałam jak by tu sobie załatwić żeby mieć cc. Jednak jak przyszło co do czego (czyli poród) to strach przeszedł, bo przecież urodzić musiałam I tak sie bałam a od pierwszego skurczu do urodzenia Małej minęło 5 godzin i też byłam nieodporna na ból a tu proszę: ja panikara urodziłam
__________________
Amelia |
2010-07-18, 22:12 | #36 |
Zadomowienie
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
cc
Ja strasznie chciałam rodzić sn, ale wody mi odeszly, a nic więcej się nie działo, więc z braku postępu porodu /po 15h i całej kroplówce oksytocyny/ cc |
2010-08-11, 18:41 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
Dwa dni: półtora dnia siłami natury, po 7 pompach infuzyjnych brak postępu i zatrzymanie rozwierania się szyjki zakończyło się niestety cesarką Mała ważyła 4400g, zsunęła się do dróg rodnych, po czym wróciła
|
2010-08-11, 20:03 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
Zaba,. u mnie guzik po 3 oxy To się odporność zwie
|
2010-08-11, 21:24 | #39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
Pierwszy poród CC ( 1997) - syn owinął się pępowiną i zanikało tętno, drugi SN ( 2010 ) - niecałe 3 godziny.
__________________
Łukasz http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png Luiza http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą? Z terrorystą można negocjować. |
2010-08-12, 06:59 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
Zagłosowane: sn
__________________
16.10.2008r. - Adaś 05.04.2012r. - Piotruś |
2010-08-12, 07:17 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
ja też sn i cieszę się bardzo, bo nie wyobrażałam sobie cc, choć wiadomo każda forma ma swoje plusy i minusy
|
2010-10-15, 15:59 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
|
Rodzić naturanie czy CC
Cześc jestem Halina..;D
Zalogowałam się na tym forum i oczekuję na bobaska. Zastanawia mnie pytanie czy wolałybyscie urodzic naturalnie czy cesarką, ponieważ lekaż mi oznajmił, że bedę mnieć duże dziecko... |
2010-10-15, 16:41 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
a wiesz jak duze? kiedy porod? i czy lekarze zalecili ci cc ze wzgledu na wielkosc? bo mi lekarze tak w polowie ciazy mowili ze dziecko bardzo duze...a potem pod koniec ze za male no i sie okazalo ze takie sobie przecietne, 3430. ja bym probowala na twoim miejscu naturalnie, mimo wszystko cesarka to nie zabieg kosmetyczny tylko powazna operacja na jamach brzusznych. wiesz jak sie urodzi maluszek to chcialoby sie byc z nim od razu caly cza i byc sprawna dla niego, no a po cc roznie bywa, rana boli dlugo, u kilku dziewczyn na moim watku sie papralo jakies zakazenie- no i ogolnie dluzej sie dochodzi do siebie. a naturalnie- coz, najwyzej cie troche natna, jest to do przezycia choc oczywiscie przyjemne nie jest powodzenia
aha moja szwagierka urodzila coreczke 4500 naturalnie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2010-10-15, 16:54 | #44 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Cytat:
Co znaczy "duże dziecko"? Jaką wagę przewiduje Twój lekarz? Miałam przyjemność rodzić przez CC synka i SN córeczkę. Polecam SN |
|
2010-10-15, 17:40 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
a ja uważam że cc to błogosławieństwo dla kobiety ... uważam też, że jeśli nie musi boleć, to niech nie boli...wiem, wiem zaraz pierdylion naturalnych propagatorek porodu mnie zakrzyczy... wiem też, że bywają lekkie porody i ciężkie powikłania po cc... jeśli nie chcesz naturalnie, to załatw cc...
|
2010-10-15, 18:08 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Cytat:
taki trochę prowokujący ten wątek ja chyba jednak zdecyduje się na cc , ale chyba nie liczysz że ktoś podejmie decyzję za ciebie
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2010-10-16 o 09:14 |
|
2010-10-15, 20:49 | #47 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
CC
W maju będę miała drugie. W 2005 roku przeszłam pierwsze. NIE JESTEM MASOCHISTĄ I W IMIĘ POKLEPYWANIA PO RAMIENIU przez propagatorki naturala nie będę cierpieć -) Delikatnie powiem mam 26lat i doceniam moją ciasnotkę ;-) Jeśli komuś poród naturalny jest potrzebny, aby poczuć się 100%matką proszę bardzo ja nikomu nie bronię tak jak i nie lubię jak ktoś mi broni mojego prawa do cc ---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Cytat:
Miałam robioną fakt od pępka w dół pionową, wiec tą gorszą i ja w porównaniu do dziewczyn, które urodziły 1 dnia śmigałam a one usiaść nie mogły Żadnego zakażenia nie miałam ;-) To tak szybko sie goiło ;-)
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie... 18TYDZIEŃ-CHŁOPAK |
|
2010-10-16, 06:37 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Jeśli lekarze stwierdzą, że dziecko jest za duże, to i tak nie będziesz miała wiele do gadania i Cie potną. Ja nie jestem za żadną z metod, obie dla mnie są okropne, ale przeżyć je trzeba jakoś Mnie czeka cc, ale ze względu na oko.
Edytowane przez Tity Czas edycji: 2010-10-16 o 06:38 |
2010-10-16, 08:11 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Jeśli dziecko jest duże(powyżej 4kg) to zdecydowała bym się na cc bo pewnie i tak próba sn tak by się skończyła i nie ma sensu męczyć i siebie i dziecka. Jeśli natomiast dziecko jest normalnych gabartytów(uważam że to jest do 4kg) to jestem za sn, za tym, żeby jednak niepotrzebnie nie ingerować w naturę. Niedługo mój własny poród i chcę rodzić sn jeśli będę mogła. Nie dlatego, żeby poczuć się 100% matką, nie dlatego, że uznaję cc za gorszy tylko dlatego, że uważam że ludzie za bardzo chcą opanować wszystko co dzieje się w ich ciele, a niektóre procesy po prostu powinny iść własnym biegiem.
Dziwię się, że zwolenniczki cc tak z góry atakują kobiety, które chcą rodzić sn. Dziwne bo Was nikt nie atakuje tutaj. A jeśli masz słabą odporność na ból, jeśli to Cię paraliżuje strachem to zawsze możesz skorzystać ze znieczulenia. Osobiście nie jestem zwolenniczką tego rozwiązana, ale uważam że jeśli człowiek panicznie się czegoś obawia to nie ma co go na siłę zmuszać bo i tak nic z tego nie będzie.
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” Edytowane przez EdziaO Czas edycji: 2010-10-16 o 08:13 |
2010-10-16, 08:24 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Edzia nikt nie atakuje SNowych mam
Tu bardziej chodziło o propagandę, ze po CC nie jest się matką, że to krzywda dla dzieci Ja często się z tym spotykam niestety...
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie... 18TYDZIEŃ-CHŁOPAK |
2010-10-16, 15:46 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 229
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
ja też miałam cc i wcale nie żałuje już za pare godzin śmigałam fakt rana trochę bolała ale to było nic w porównaniu do dziewczyn po sn ktore usiąść nie mogły.
|
2010-10-16, 18:05 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Ja w styczniu urodziłam córkę przez cc i ani chwili tego nie żałowałam. Świadomie podjęłam decyzję o cc nie chcąc narażać się na traumę sn Cc miałam w piątek a w niedzielę byłam w domu, Srodki przeciwbólowe przyjmowałam tylko do soboty i ani dnia dłużej bo nie były potrzebne. Czułam się świetnie, po paru tyg nie pamiętałam o zabiegu a przytulanki były po 3tyg Polecam zestresowanym sn przyszłym mamom
|
2010-10-16, 19:53 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Hmmm.. U mnie było tak,że chciałam SN,ale niestety "mała" okazała się "duża". Przy usg wychodziło trochę ponad 4kg. Niby dało by radę urodzić,ale lekarze zdecydowali,że pierwsze dziecko więc CC. No i przy CC okazało się,że Nasza Iskierka to...4800g żywej wagi. Także dobrze,że się jednak na CC zdecydowali,bo bym chyba pękła wpół.
Ale... przykro mi jednak po tym CC było,bo kobietki po SN po dwóch godzinkach już śmigały,a ja musiałam leżeć dobę,bez podnoszenia głowy. Przez to mała nie nauczyła się ssania z piersi i wynikło z tego mnóstwo problemów. Choć nie powiem,bo dobrze się czułam,przeciwbólowe wzięłam tylko raz,jak zaczęło puszczać znieczulenie z operacji. Potem już wytrzymałam ból. Jakbym miała decydować się drugi raz na bejbika...chciałabym SN,choć pewnie boli jak cholewcia. |
2010-10-16, 20:00 | #54 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Cytat:
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie... 18TYDZIEŃ-CHŁOPAK |
|
2010-10-16, 20:02 | #55 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
AlicjaH no widzisz,to miałaś szczęście.... Bo u mnie wszyscy zagorzałymi zwolennikami karmienia piersią,lecz nikt nie potrafił pomóc w tej akurat kwestii. A to było pierwsze dziecko więc nie miałam tego we krwi... No i wyszło jak wyszło,niestety.
|
2010-10-17, 07:26 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
CC ze wzgledu na ryzyko smierci dziecka, wielogodzinne odplywanie wod plodowych, brak postepu porodu (w ciagu jakis 4 dni z rozwarcia na 1 palec przeszlo w rozwarcie na 2-3 palce i to nawet po podawaniu kroplowek, wielu godzinach boli... Ba! Nawet zastrzyki byly, zeby jakos zmiekczyc szyjke macicy, ale gdzie tam! Ona twarda byla i ani myslala sie skrocic... )
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2010-10-17, 07:43 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
Niestety nie wszedzie po CC przykladaja dziecko do piersi. Ja niestety trafilam na kiepski szpital. Prosilam ich, wrecz blagalam o pokazanie mi dziecka (zobaczylam je na kilka sekund na sali operacyjnej). A gdzie tam! Dali srodki nasenne i kazali czekac 12h, powiedzieli, ze jak zaczne chodzic to pokaza mi dziecko.
Przechodzila inna polozna - prosilam o pokazanie dziecka i mowilam, ze koniecznie chce je przystawic do piersi. Zgodzila sie. Ale zaraz druga sie przyczepila i nici. Ja oczywiscie o swoje walczylam, klocilam sie i na pare sekund przyniesli dziecko. Bez przystawiania do piersi oczywiscie. Z reszta... Duzo by pisac ile zlych rzeczy sie wtedy stalo, ale nie o tym temat. Co do bolu: smieszy mnie jak dziewczyny pisza, ze CC lepsze, bo mniej bolu przeciez po CC tez boli. Fakt, w trakcie nic nie czuc, ale po juz tak. Wiec mniej wiecej wychodzi na zero. Chociaz przy SN boli i w trakcie i po U mnie decyzja o CC byla nagla, po wielu godzinach boli, W KONCU lekarze uznali, ze nie ma co dluzej ryzykowac zycia dziecka. Takiego CC nie zycze nikomu. Nie dosc, ze tyle sie trzeba meczyc, to i tak potna... Za to planowane CC jak najbardziej jestem za. Nastepny porod tez chcialabym CC. Ciesze sie, ze nie musialam przezyc porodu SN i jestem "cala" nie rozciagnieta, nie nacieta... Niby wszystko pozniej wraca do normy, ale roznych rzeczy sie nasluchalam od znajomych po porodzie SN i ja dziekuje. Pielegnowalyscie jakos blizne po CC? Ja jestem miesiac po, kupilam wlasnie masc na blizny, chociaz zastanawiam sie czy jest sens uzywac, jesli i tak za jakis czas planuje kolejna ciaze (i porod CC). I czy uzywalyscie pasow poporodowych? ---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ---------- Cytat:
Po prostu na nastepny raz trzeba znalezc lepszy szpital. Ja mialam rodzic w prywatnej klinice, ale tyle pieniedzy wrzucilismy w remont (w koncu dla dziecka wszystko co najlepsze...), ze nie starczylo, bo przy maluszku zawsze jakies oszczednosci sie przydadza. Za drugim razem bedzie lepiej ---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ---------- I jeszcze jedno, nie wiem jak u Was, ale u mnie po porodzie hormony szalaly. Przez dobre 3, moze nawet 4 tygodnie myslalam ciagle o seksie I tak jak po SN musialabym czekac, tak po CC moglismy rozpoczac wspolzycie juz po ok. 2 tygodniach (Oczywiscie o wszystkim wiedzial lekarz i jedynie kazal sie porzadnie zabezpieczyc, po przebadaniu mnie nie widzial przeciwwskazan do wspolzycia)
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
|
2010-10-17, 08:40 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Rodzić naturanie czy CC
chyba nie można generalizować bo każdy organizm jest inny o czym świadczy rozbieżność w opisach-jedne kobiety wspominają sn jako traumę inne jako coś bolesnego, ale ogólnie bez przesady. To samo tyczy się cc-dla jedynych to nic takiego, inne długo dochodziły do formy. Więc chyba najlepiej dać zdecydować lekarzom-jeśli są wskazania to cc jeśli nie to sn, a tym które są wrażliwsze i delikatniejsze, albo zwyczajnie przestraszone zapewnić sobie zneczulenie jako formę pośrednią. Takie jest moje zdanie.
I na pewno nie zdecydowałabym się rodzić dziecko powyżej 4kg, a lekarze, którzy się na to zgadzają są według mnie nieodpowiedzialni. Piszecie dziewczyny o współżyciu, o zachowaniu ładnego krocza. Dla mnie to jest też bardzo ważne i myślę o tym, martwi mnie to mocno. Chyba najbardziej, bo ból przyjdzie i odejdzie, a jak mnie brzydko poszyją to problem zostaje na dłużej. Ale nie zapominajcie, że po cc grożą np zrosty, które mogą utrudnić drugą ciążę, rana może się paprać. Nie zawsze jest różowo. Jedno i drugie jest ogromnym przeżyciem i przeważnie bywa trudne. Osobiście jestem przeciwniczką cc na życzenie, ale jeśli są wskazania to nie zawahałabym się nawet sekundy. Nawet nie chcę próbować jeśli dziecko będzie źle ułożone, duże, owinięte pępowiną itp. Wkurza mnie to że lekarze często w takiej sytuacji każą próbować. Po co ryzykować?
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
2010-10-17, 17:38 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
SN po 10h z czego tylko ostatnie 3-4 godziny były na prawdę do bani...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-10-17, 19:18 | #60 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010
cc
mimo kosmicznego bólu po, kolejne dziecko tez bedę chciała rodzić przez cięcie
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.