Zarabiam więcej od męża... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-27, 23:59   #61
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

I to jest dla mnie nadmierne uproszczenie, w sensie, czasem wybiera się konkretnego człowieka w takiej sytuacji jaka akurat jest, a niekoniecznie ustawia wyszukiwarkę partnerów na takie parametry jak nam odpowiadają. W pewnym sensie współczuję niektórym partnerom bogatych ludzi, bo może wcale nie chcieliby mieć w związku takiej różnicy zarobków i być nazywani utrzymankami, ale tak wyszło że kochają akurat tego człowieka.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 00:11   #62
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Pomijam już niesamowitą krótkowzroczność takiego podejścia. Ktoś może się przebranżowić lub rozkręcić swój biznes, i bum! z przeciętniaka staje się zamożny. Albo w drugą stronę - można zbankrutować, zachorować, ulec wypadkowi, zostać oszukanym, i z majątku nici. I co, wtedy partner zwija manatki, bo już nie spełniasz oczekiwań i nie pasujesz w przedział podatkowy? Lepszy i solidniejszy związek mogłabym zbudować z moim wibratorem.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 00:30   #63
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Może masz tradycyjne podejście do finansów i uważasz że facet powinien ciebie zapraszać.
Nie powiedziałaś z czego wynika to że tak się to u was rozłożyło, że ty stawiasz przyjemności wam obojgu. Czy jest skąpy czy nie.
Skoro przed poprawą twojej sytuacji nie zarabiałaś dużo, a on był na podobnym poziomie to on na nim pozostał.
Co by nie mówić zarabia czasem połowę tego co ty i ma kredyt.
Nie dziwię mu się że nie widzi potrzeby spełniania twoich kaprysów jedzenia na mieście, wyjść czy wycieczek. Widocznie może uznaje że go na to nie zbytnio nie stać, woli odłożyć lub też ma swoje wydatki lub wszystko naraz.
Nie dziwię się też tobie, choć widać że budujesz swoją własną poduszkę finansową i twój chłop cię tutaj zbytnio nie obchodzi.
Wyjścia masz 4
- zmieniasz faceta na zarabiającego lepiej
- zmuszasz męża by coś zrobił i zarabiał tyle co ty
- rezygnujesz z częstych wyjść
- płacisz za was
Pytanie czy on w ogóle jest świadomy jak bardzo cię zżera od środka to że stawiasz wam obiady bo może jakby wiedział to by mu ten kebab w gardle stanął.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:13   #64
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Nie napisalas jednej bardzo istotnej rzeczy: czy wy macie rozdzielność majątkowa? Bo jeśli nie, to Twoje zarobione w trakcie małżeństwa pieniądze są tez jego pieniędzmi, wiec Twoje działania z punktu widzenia prawa są bez sensu.

Abstrahując już od waszych wzajemnych małżeńskich ustaleń, to jaki jest Twój sens bycia z facetem, który nie jest w stanie sprostać Twoim wymaganiom? Informowałas go o tym, ze życzyłabys sobie aby on wnosił do małżeństwa porównywalna kwotę do Twojej? W tej chwili wychodzi na to, ze wasze małżeństwo kuleje ze względu jego bardzo niskich w stosunku do Twoich zarobków.

I ja to rozumiem, bo sam nigdy nie zwiazalbym z partnerka, która nie zarabia na moim poziomie. Właśnie ze względu na podobne poglądy do Twoich. Płatności powinny być rozdzielane na polowe, wyjazdy, rozrywka również. A pozostałe pieniadze należą do tych, kto je zarobił i dlatego oskonale rozumiem potrzebę oddzielnych kont bankowych.

W relacjach partnerskich a nie utrzymankowych partnerzy wykładają po połowie na wspólnie spędzany czas. Jednak jak w przypadku powyższym, przy tak dużej rozbieżności dochodów partner mniej zarabiający nigdy w życiu nie będzie mógł sobie pozwolić na urlop na odpowiednim poziomie. Pozostanie tylko wspólne egzystowanie w imie zasad.

Albo rozstanie i znalezienie kogos na odpowiednim poziomie finansowym. Chyba ze partner nie byłby egoista i zgodziłby się, byś jechała z przyjacielem, który jest w stanie wyłożyć potrzebna polowe.
Tyle, że oni kiedyś zarabiali podobnie. To znaczy że sugerujesz rozstanie jeśli jednemu z partnerów zmienia się sytuacja finansowa? W ten sposób nie da się zbudować niczego trwałego, bo jak? Poznajesz kogoś, budujesz z nim rodzinę a potem dostajesz bardzo duży awans i wszystko do kosza?

Gdy ja zaczęłam być z moim mężem to nawet mi się nie śniło że mogę w tym wieku dostać taką ofertę pracy i zarabiać ile zarabiam.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:25   #65
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Zarabiam więcej od męża...

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;86547557]Tyle, że oni kiedyś zarabiali podobnie. To znaczy że sugerujesz rozstanie jeśli jednemu z partnerów zmienia się sytuacja finansowa? W ten sposób nie da się zbudować niczego trwałego, bo jak? Poznajesz kogoś, budujesz z nim rodzinę a potem dostajesz bardzo duży awans i wszystko do kosza?

Gdy ja zaczęłam być z moim mężem to nawet mi się nie śniło że mogę w tym wieku dostać taką ofertę pracy i zarabiać ile zarabiam.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk[/QUOTE]

Nie sugeruje tylko czegoś takiego. Polecam czytać to co napisałem, a nie domyślać się co mogłem mieć na myśli.

Edytowane przez edan84
Czas edycji: 2019-02-28 o 07:28
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:28   #66
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Nie sugeruje niczego takiego.
Sugerujesz. Rozstanie albo "egzystowanie w imie zasad", cokolwiek to znaczy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:30   #67
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Nie sugeruje tylko czegoś takiego. Polecam czytać to co napisałem, a nie domyślać się co mogłem mieć na myśli.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale tam jest znak zapytania. To oznacza, że PYTAM. A pytanie wynika z tego co napisała Elve

Sent from my SM-G965F using Tapatalk

Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Czas edycji: 2019-02-28 o 07:32
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-02-28, 07:32   #68
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Sugerujesz. Rozstanie albo "egzystowanie w imie zasad", cokolwiek to znaczy.
Sugeruje, ze jest kilka opcji. Ona sama lub z nim wybrała takie a nie inne zasady, wiec akurat pozostając przy takich zasadach ma opcje o jakich pisałem:
Egzystencja,
Poleciec z mozniejszym przyjacielem,
Rozstanie.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:35   #69
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Sugeruje, ze jest kilka opcji. Ona sama lub z nim wybrała takie a nie inne zasady, wiec akurat pozostając przy takich zasadach ma opcje o jakich pisałem:
Egzystencja,
Poleciec z mozniejszym przyjacielem,
Rozstanie.
Ale co znaczy egzystencja w imię zasad? Bo mi się wydawało że z kimś się jest nie dla zasad a z miłości.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:38   #70
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Nie mam meza, bo chwilowo slubu nie planujemy. Mieszkamy razem od 2 lat, budzet wspolny od poczatku. Lacznie mamy 3 konta, w tym jedno firmowe. Kazdy ma dostep do kazdego konta i calej gotowki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 07:38   #71
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Sugeruje, ze jest kilka opcji. Ona sama lub z nim wybrała takie a nie inne zasady, wiec akurat pozostając przy takich zasadach ma opcje o jakich pisałem:
Egzystencja,
Poleciec z mozniejszym przyjacielem,
Rozstanie.
Są dwie opcje, bo autorka nie pisze o jednym wylocie, tylko o całym wspólnym życiu i wynikających w nim sytuacjach, kiedy ta różnica w zarobkach daje o sobie znać i ją irytuje.
Czyli albo będą razem "w imie zasad", wciąż nie wiedząc co to znaczy, albo rozstanie.

To sugerujesz.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-28, 08:35   #72
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 570
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez omines Pokaż wiadomość
I tu pojawia się problem, wiem, że zarabiam więcej, wiem, że jesteśmy małżeństwem, ale często wkurza mnie, że to ja muszę za wszystko płacić- za wyjścia, za jedzenie na mieście itp.
Często też jest tak, że chcę się gdzieś wyrwać, gdzieś pojechać... nie jedziemy, bo musiałabym to ja za to zapłacić.
Może zaraz zostanę tutaj zhatowana, że żałuję pieniędzy na męża, ale proszę o Wasze opinie. Jak rozwiązujecie to w Waszych związkach?
Problemem jest raczej to, że masz węża w kieszeni. Może się źle dobraliście, a może jesteś zwykłym dusigroszem. Teoretycznie kasa jest wspólna, więc odstawiasz cyrki. Teoretycznie też nikt cię nie zmusza do finansowania wyjść czy wyjazdów mężowi, możesz sobie kitrać pieniądze jeśli lubisz, ale odmawianie sobie przyjemności (tym bardziej, że to ty masz ochotę, a nie on cię naciąga), żeby przy okazji jemu z nieba nie spadło raczej słabo o tobie świadczy. A jechać samej to wiocha nie? Bo co powiesz - Janusz ty ze mną nie jedziesz bo cię nie stać? Sama wiesz jak to brzmi. *

No bo kurcze, niby chcesz jechać, ale cię zżyma, że jemu przy okazji też zafundujesz, więc siedzisz na dupie i kisisz pieniążunie bo wtedy będą tylko dla ciebie?



* Tak, wiem, są małżeństwa czy układy gdzie każde sobie rzepkę skrobie a na rachunki robią ściepę 50/50. Jeśli to się u nich sprawdza to pogratulować (bez ironii), lubię kiedy życie można sobie poukładać jak komu wygodnie. No ale to nie ten przypadek. Już po ślubie, a jeszcze takich ustaleń nie było, znaczy nie są to raczej preferencje i coś wynikającego z chcenia, a zwykły ból odwłoka autorki pt "czemu on tak mało zarabia?".
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 08:50   #73
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8654781 6]Już po ślubie, a jeszcze takich ustaleń nie było, znaczy nie są to raczej preferencje i coś wynikającego z chcenia, a zwykły ból odwłoka autorki pt "czemu on tak mało zarabia?". [/QUOTE]


A to ona nie ma prawa wymagać by mąż zaczął zarabiać na tyle, aby czuła się w jakimś stopniu komfortowo, ze są na podobnym poziomie finansowym? Może to dla niej istotne? Dla mnie by było.

Ona się rozwinęła i zaczela trzepać hajsy, a on, z tego co autorka pisze, dalej stoi w miejscu. Może to przecież być denerwujące.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:00   #74
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 570
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
A to ona nie ma prawa wymagać by mąż zaczął zarabiać na tyle, aby czuła się w jakimś stopniu komfortowo, ze są na podobnym poziomie finansowym? Może to dla niej istotne? Dla mnie by było.

Ona się rozwinęła i zaczela trzepać hajsy, a on, z tego co autorka pisze, dalej stoi w miejscu. Może to przecież być denerwujące.
Ona ma prawo wszystko.

Tak samo jak ma prawo mu o tym POWIEDZIEĆ. Ma prawo nawet znaleźć sobie innego, gdyby doszła do wniosku, że chce mieć faceta o wyższych zarobkach bo ten nie rokuje. No wszystko ma prawo.

Tylko czemu gęby nie otworzy i nie wyłoży kawy na ławę? Bo może czuje się z tym źle, bo może nie na to się z facetem umawiała (pytanie czy w ogóle o tym rozmawiali?), bo może gdyby sytuacja była odwrotna to ochoczo korzystałaby z hojności mężczyzny i ma moralniaka, więc woli siedzieć cicho i kisić hajsy. Tak tylko gdybam.
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:06   #75
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8654781 6]Problemem jest raczej to, że masz węża w kieszeni. Może się źle dobraliście, a może jesteś zwykłym dusigroszem. Teoretycznie kasa jest wspólna, więc odstawiasz cyrki. Teoretycznie też nikt cię nie zmusza do finansowania wyjść czy wyjazdów mężowi, możesz sobie kitrać pieniądze jeśli lubisz, ale odmawianie sobie przyjemności (tym bardziej, że to ty masz ochotę, a nie on cię naciąga), żeby przy okazji jemu z nieba nie spadło raczej słabo o tobie świadczy. A jechać samej to wiocha nie? Bo co powiesz - Janusz ty ze mną nie jedziesz bo cię nie stać? Sama wiesz jak to brzmi. *

No bo kurcze, niby chcesz jechać, ale cię zżyma, że jemu przy okazji też zafundujesz, więc siedzisz na dupie i kisisz pieniążunie bo wtedy będą tylko dla ciebie?



* Tak, wiem, są małżeństwa czy układy gdzie każde sobie rzepkę skrobie a na rachunki robią ściepę 50/50. Jeśli to się u nich sprawdza to pogratulować (bez ironii), lubię kiedy życie można sobie poukładać jak komu wygodnie. No ale to nie ten przypadek. Już po ślubie, a jeszcze takich ustaleń nie było, znaczy nie są to raczej preferencje i coś wynikającego z chcenia, a zwykły ból odwłoka autorki pt "czemu on tak mało zarabia?". [/QUOTE]Dokladnie, zreszta zawsze mozna wprowadzic rozdzielnosc po slubie (oj bo mam 5 tysi wiecej i teras to jesstem panią władczynią) ale to dziala i tak po chyba dwoch latach, wiec jak na razie to jest ich wspolna kasa.

Bardzo współczuję ludziom ktorzy tyle myslą o pieniądzach, zamiast po prostu cieszyc sie zyciem i tym ze mają kogoś kogo kochają obok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:07   #76
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 874
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Pewnie To ma sens. Dzięki za wyjaśnienie

Mnie mama wbijała żeby mieć swoją tajemną, czarnogodzinową gotówkę o której nie wie nikt. Nie jakieś krocie, ale trochę kasy na wszelki wypadek. W sumie nie wiem, skąd jej się to wzięło, ale uważam to za mądre.
Kumpela z pracy miała własnie konto w banku, do którego nie chciała karty i wpłacała tylko gotówkę. Zablokowala możliwość wysyłania listów na adres domowy i nie mała do niego konta internetowego i tam wplacała kasę z drugiej pracy. Dużo, to nie było bo tylko kilka godzinvw miesiącu i 1500 zł ale trochę sobie nazbierała i przy rozwodzie mąż o tym nie wiedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:38   #77
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
A to ona nie ma prawa wymagać by mąż zaczął zarabiać na tyle, aby czuła się w jakimś stopniu komfortowo, ze są na podobnym poziomie finansowym? Może to dla niej istotne? Dla mnie by było.

Ona się rozwinęła i zaczela trzepać hajsy, a on, z tego co autorka pisze, dalej stoi w miejscu. Może to przecież być denerwujące.
Nie w kazdym zawodzie da sie przeskoczyc pewien poziom zarobkow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:39   #78
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Pomijam już niesamowitą krótkowzroczność takiego podejścia. Ktoś może się przebranżowić lub rozkręcić swój biznes, i bum! z przeciętniaka staje się zamożny. Albo w drugą stronę - można zbankrutować, zachorować, ulec wypadkowi, zostać oszukanym, i z majątku nici. I co, wtedy partner zwija manatki, bo już nie spełniasz oczekiwań i nie pasujesz w przedział podatkowy? Lepszy i solidniejszy związek mogłabym zbudować z moim wibratorem.


W moim długoletnim związku zaczynaliśmy jako bezrobotni studenci mieszkający kątem u mojej babci. Później ja poważnie zachorowałam, a on dostał pracę, jak na warunki młodych osób, nieźle płatną. Mnie leczono kilka lat - zero możliwości podjęcia pracy, ale dostałam spadek, więc nagle to ja byłam bogatsza. Kupiliśmy wspólnie mieszkanie. On założył firmę i splajtował topiąc wszystkie oszczędności, jakie miał. Ja dostałam dobrze płatną pracę. On spłacał swoją część kredytu, ja nie byłam obciążona, bo wyłożyłam gotówkę. Przez te lata raz to jego było stać, by zabrać nas na wakacje, innym razem tylko ja miałam takie zasoby finansowe. Nie wspominając o codziennych wydatkach. Ot, życie.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:42   #79
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Nie wiem czemu uważacie, że osobne konta, rozdzielność majątkowa, to liczenie się co do grosza.
My mamy osobne konta, planujemy rozdzielność, tz zarabia ode mnie 3 razy wiecej i mimo to nie ma kłótni o kasę, nikt nikogo nie rozlicza.
Tz po prostu płaci więcej za wspólne rzeczy i problem również rozwiązany. ; )
I szczerze mówiąc inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Także autorko jeśli nie chcesz wydawać w tym związku wiecej niż partner, to ja bym raczej doradzała rozstanie. Bo nie wyobrazam sobie żebyście mieli żyć na całkiem innym poziomie. A po co się męczyc? Ja tu i tak za dużo miłości w tym związku nie widzę.
Tylko zastanów się, czy gdyby facet więcej zarabiał, też byś miała problem żeby więcej płacił. Bo jesli nie, to jesteś straszna hipokrytką i zastanów się, czy ty byś chciała być kopnięta w cztery litery z takiego powodu.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-28, 09:45   #80
Pia_Gizela
Raczkowanie
 
Avatar Pia_Gizela
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 402
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
Kumpela z pracy miała własnie konto w banku, do którego nie chciała karty i wpłacała tylko gotówkę. Zablokowala możliwość wysyłania listów na adres domowy i nie mała do niego konta internetowego i tam wplacała kasę z drugiej pracy. Dużo, to nie było bo tylko kilka godzinvw miesiącu i 1500 zł ale trochę sobie nazbierała i przy rozwodzie mąż o tym nie wiedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jakby facet tak zrobił to pewnie by był najgorszy, który zubażał ich wspólne gospodarstwo domowe
Pia_Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:48   #81
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez Pia_Gizela Pokaż wiadomość
A jakby facet tak zrobił to pewnie by był najgorszy, który zubażał ich wspólne gospodarstwo domowe
Zgadzam się.
Dla mnie takie ukrywanie, to oszukiwanie samego siebie. Skoro wspólnota nam nie odpowiada ( a wyraźnie nie odpowiada, skoro się ukrywa kasę), to po cholerę się ja podpisywało?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:53   #82
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez Pia_Gizela Pokaż wiadomość
A jakby facet tak zrobił to pewnie by był najgorszy, który zubażał ich wspólne gospodarstwo domowe

Dlaczego?


Ja nie mam nic przeciwko jeśli mąż sobie coś odkłada, a ja o tym nie wiem.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 09:59   #83
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86548154]Dlaczego?


Ja nie mam nic przeciwko jeśli mąż sobie coś odkłada, a ja o tym nie wiem.[/QUOTE]

A mnie by dziwiło w niby zdrowym i niby szczęśliwym związku robić zapasy na rozstanie w wielkim sekrecie za plecami małżonka, w panice byle list nie przyszedł. Z godnością założyć konto i pozabezpieczać je notarialnie czy coś to super, każdy powinien mieć oszczędności, ale ukrywać się jak mała ja przed mamą z czytaniem książek pod kołdrą o 2 w nocy... no fajne małżeństwo, takie nie za dobre.
Zakładając że mówimy o jeszcze trwającym normalnym związku, a nie sytuacji kiedy ludzie już szykują się do rozwodu.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:07   #84
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86548180]A mnie by dziwiło w niby zdrowym i niby szczęśliwym związku robić zapasy na rozstanie w wielkim sekrecie za plecami małżonka, w panice byle list nie przyszedł. Z godnością założyć konto i pozabezpieczać je notarialnie czy coś to super, każdy powinien mieć oszczędności, ale ukrywać się jak mała ja przed mamą z czytaniem książek pod kołdrą o 2 w nocy... no fajne małżeństwo, takie nie za dobre.
Zakładając że mówimy o jeszcze trwającym normalnym związku, a nie sytuacji kiedy ludzie już szykują się do rozwodu.[/QUOTE]


Fucktycznie ta panika to piaskownica, ale odkładanie ''na rozstanie'' jak najbardziej ok dla mnie.
1 % wole mieć dla siebie, więc zaufanie mam w 99 %.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2019-02-28 o 10:17
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:23   #85
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86548215]Fucktycznie ta panika to piaskownica, ale odkładanie ''na rozstanie'' jak najbardziej ok dla mnie.
1 % wole mieć dla siebie, więc zaufanie mam w 99 %.[/QUOTE]No ale po co to ukrywać? Nie można sobie ustalić x kasy trafia na osobne konta i po sprawie?
Ukrywanie to dla mnie straszna dziecinada.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:32   #86
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Bardzo dziwne masz podejście Autorko.
Co innego, gdyby mąż przewalał swoją pensję na gry i wlasne rozrywki, a Ty musiałabyś Waszą dwójką wyżywić i zabrać na wakacje, ale z tego, co piszesz, na to nie wygląda.

Ja dlugo zarabiałam więcej od mojego chłopaka + on opłaca studia zaoczne i wydaje na samochód (do którego mu się nie dorzucam, sama jeżdżę transportem publicznym, więc wydatek ponad 5x mniejszy). Mamy 3 konta - każdy ma swoje i mamy jedno wspólne, na które wpłacamy pulę pieniędzy co miesiąc i za to żyjemy, wychodzimy do kina, wyjeżdżamy, oszczędzamy na wakacje. Pula jest spora i w wyżej opisanej sytuacji wpłacałam 2x tyle co mój chłopak.
Teraz mój chłopak zarabia więcej niż ja, ale dalej ja wrzucam do puli trochę więcej niż on, dzięki czemu z jego podwyżki ma więcej pieniędzy na swoje "pierdoły", bo nie chciałam, żeby jego awans byl tylko dla mojej korzyści - że ja będę mniej wpłacać, to więcej wydam na swoje ciuszki czy odłożę dla siebie. Mnie niczego nie brakuje, więc nie widziałam wyrównywania wkładu do naszej puli, zwłaszcza że jego wydatki studia + samochód są wysokie.
Można je porównać do tego kredytu Twojego męża. Wystarczy trochę wyobraźni, by wiedziec, że zobowiązania mocno uszczuplają budżet i może po prostu nie ma, jak Ci się do tych Twoich zachcianek dokładać.

Nie wyobrażam sobie nie zafundować wyjścia czy wyjazdu w momencie, kiedy mnie na to stac, a mój partner jest bez pieniędzy. Jak ja studiowałam, a on pracował, tak samo nie bylo dla niego problemem, by płacić za prawie wszystkie nasze wyjścia.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:32   #87
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86548180]A mnie by dziwiło w niby zdrowym i niby szczęśliwym związku robić zapasy na rozstanie w wielkim sekrecie za plecami małżonka, w panice byle list nie przyszedł. Z godnością założyć konto i pozabezpieczać je notarialnie czy coś to super, każdy powinien mieć oszczędności, ale ukrywać się jak mała ja przed mamą z czytaniem książek pod kołdrą o 2 w nocy... no fajne małżeństwo, takie nie za dobre.
Zakładając że mówimy o jeszcze trwającym normalnym związku, a nie sytuacji kiedy ludzie już szykują się do rozwodu.[/QUOTE]

Jeśli ma się takie tajemnice w związku, to już nie jest ok w relacji.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:34   #88
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86548292]No ale po co to ukrywać?
[/QUOTE]
Z bardzo prostego powodu - jeśli mąż nie wie o Twojej kasie w skarpecie/na innym koncie, to przy rozwodzie nie zażyczy sobie żeby ta kasa została wskazana sądowi do podziału majątku.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:40   #89
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Z bardzo prostego powodu - jeśli mąż nie wie o Twojej kasie w skarpecie/na innym koncie, to przy rozwodzie nie zażyczy sobie żeby ta kasa została wskazana sądowi do podziału majątku.



A sąd nie bada tego sam i nakazuje obojgu wskazać swoich: dochodów/ zasobów/kont/źródeł dochodów/posiadanych dóbr?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-28, 10:44   #90
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zarabiam więcej od męża...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A sąd nie bada tego sam i nakazuje obojgu wskazać swoich: dochodów/ zasobów/kont/źródeł dochodów/posiadanych dóbr?
Sąd nakazuje dostarczyć zaświadczenia z banków, w których ma się konta, natomiast nie sprawdza tego sam. Tak samo nie grzebie w skarpetach i nie sprawdza czy nie masz jakiejś gotówki skitranej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-14 14:08:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.