Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-03, 05:48   #3631
Idioteque
Raczkowanie
 
Avatar Idioteque
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Ja jestem już po zdjęciu szwów i odebraniu wyników. To była torbiel i włókniak, takie 2w1. Będę żyła. Wizyta kontrolna i usg za 6 m-cy. Pozdrawiam
__________________
Don't be afraid of
Shadows on your path
'Cause they only mean that
Light's still shining in the dark.


Idioteque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-04, 06:57   #3632
Promykas
Wtajemniczenie
 
Avatar Promykas
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Idioteque Pokaż wiadomość
Ja jestem już po zdjęciu szwów i odebraniu wyników. To była torbiel i włókniak, takie 2w1. Będę żyła. Wizyta kontrolna i usg za 6 m-cy. Pozdrawiam

SUUUUUUUPER
Promykas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 20:49   #3633
ailuj1
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dziewczęta nie zamartwiajcie sie! Moja mama rowniez bardzo przezywała to że wykryła u siebie guzek i rzeczywiscie był on grozny...ale zwalczyła go, troszkę cudem ale jest cała i zdrowa. Dlatego wierzę, że nie wolno sie poddawac. Ostatnio moja kolezanka podesłała mi pewną stronę www.✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂com. Byłyscie tam? Powiecie mi co sądzicie o tym tescie on-line? A może ktoraś je zrobiła i opowie na czym to polega.
ailuj1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-08, 08:52   #3634
avantikaa
Raczkowanie
 
Avatar avantikaa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 105
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Miałam wam napisać, więc zdaję relację. Z tego co myślałam, że mam jednego guza, na USG wyszło, że mam pare mniejszych-niegroźnych wg lekarza i do tego mam dwa powiększone węzły-jeden po prawej, drugi po lewej stronie. Muszę teraz skierować się do ginekologa, pewnie mi jakieś leki przepisze. W sumie nie wiem czy do ginekologa czy od razu do endokrynologa iść, jak myślicie?
__________________


Edytowane przez avantikaa
Czas edycji: 2011-08-08 o 22:21
avantikaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-08, 11:39   #3635
GajowyMik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Pamiętajmy o tym że lekarza nie powinniśmy się bać. Badajmy się jak najczęściej. Wszystko na temat objawów nowotworowych i dodatkowy tesn online znajdziemy na "toje fura .com" Poczytaj, sprawdź i dowiedz się nowych rzeczy. Polecam !
GajowyMik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-10, 08:55   #3636
Idioteque
Raczkowanie
 
Avatar Idioteque
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Hej dziewczyny Z mojej rany pozabiegowej od trzech dni sączy się krew... To chyba nie jest normalne
__________________
Don't be afraid of
Shadows on your path
'Cause they only mean that
Light's still shining in the dark.


Idioteque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-10, 09:10   #3637
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Idioteque Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Z mojej rany pozabiegowej od trzech dni sączy się krew... To chyba nie jest normalne
ja też tak miałam ale tylko w tym miejscu w którym byla rurka drenowa Ty też mialaś dren?
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-10, 14:40   #3638
Idioteque
Raczkowanie
 
Avatar Idioteque
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
ja też tak miałam ale tylko w tym miejscu w którym byla rurka drenowa Ty też mialaś dren?
Ja nie miałam drenu. Byłam u mojego Doktorra, powiedział, że to krwiaczek wycieka. Zakleił takimi szwami w plasterkach i kazał za 2 tyg. się pokazać, tylko, że spod tych plasterków dalej sączy się krew, a ja nie zapytałam, czy to dalej będzie wyciekało, czy te plastry to zatrzymają.
Kajaju, bo ja jestem już m-c po zabiegu i wszystko już było wygojone, a tu od trzech dni w bliźnie zrobiła się dziurka i krwawi w miejscu, gdzie cięcie było najgłębsze. U Ciebie też tak długo rana się goiła?
__________________
Don't be afraid of
Shadows on your path
'Cause they only mean that
Light's still shining in the dark.


Idioteque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-10, 20:20   #3639
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Idioteque Pokaż wiadomość
Ja nie miałam drenu. Byłam u mojego Doktorra, powiedział, że to krwiaczek wycieka. Zakleił takimi szwami w plasterkach i kazał za 2 tyg. się pokazać, tylko, że spod tych plasterków dalej sączy się krew, a ja nie zapytałam, czy to dalej będzie wyciekało, czy te plastry to zatrzymają.
Kajaju, bo ja jestem już m-c po zabiegu i wszystko już było wygojone, a tu od trzech dni w bliźnie zrobiła się dziurka i krwawi w miejscu, gdzie cięcie było najgłębsze. U Ciebie też tak długo rana się goiła?
długo i tez po jakimś czasie zaczęlo się sączyć ja kleilam poloplastr z opatrunkiem taki szeroki
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-10, 21:05   #3640
Idioteque
Raczkowanie
 
Avatar Idioteque
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
długo i tez po jakimś czasie zaczęlo się sączyć ja kleilam poloplastr z opatrunkiem taki szeroki
Dziękuję Kochana. No to troszkę się uspokoiłam, zobaczymy co będzie za 2 tyg
__________________
Don't be afraid of
Shadows on your path
'Cause they only mean that
Light's still shining in the dark.


Idioteque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 05:24   #3641
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Idioteque Pokaż wiadomość
Dziękuję Kochana. No to troszkę się uspokoiłam, zobaczymy co będzie za 2 tyg

wszystko bedzie dobrze zagoi się ja już 4 miesiące po zabiegu i staramy się o dzidzie
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 20:53   #3642
jelka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 27
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

A ja byłam u tego mojego chirurga i powiedział, że mój guzek jest tak mały, że nie ma sensu wycinać ( ma 5x3mm ). Mam usg za 6 miesięcy... Nie kazał mi robić ponownej biopsji żeby się dowiedzieć co to jest, ale chyba i tak zrobię. A guzek dalej pobolewa, ale już mniej. Chyba mniej go gniotę i macam i może dlatego.

Asieńka_86
Mój guzek też bolał i dlatego w sumie go wyczułam. Każdy lekarz u jakiego byłam mówił, że złe guzy nie bolą, a u mnie, wg usg, jest gruczolako-włókniak. Więc się nie zamartwiaj na zapas, bo ja już się zamartwiałam i tylko włosy przez to pogubiłam. Będzie dobrze skoro boli
jelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 20:56   #3643
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

a ja mam jutro biopsję
Jak na razie to bardziej boi się mój tż niż ja, ale jak on mówi, ja to twarda sztuka hehe
Pewnie wszystko będzie ok
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 18:33   #3644
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

a ja już jestem po nie wiem jak wam ale ja żadnych szwów nie posiadam, tylko odrazu zawinęli mnie bandażem elastycznym, potem dali lód i znowu bandaż i wyglądam jak mumia. Tak mam chodzić do jutra rana i aż strach pomyślec co jest pod bandażem, bo wyczuwam już jakiegoś siniola;/
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:51   #3645
ewelina91k
Raczkowanie
 
Avatar ewelina91k
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 40
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
a ja już jestem po nie wiem jak wam ale ja żadnych szwów nie posiadam, tylko odrazu zawinęli mnie bandażem elastycznym, potem dali lód i znowu bandaż i wyglądam jak mumia. Tak mam chodzić do jutra rana i aż strach pomyślec co jest pod bandażem, bo wyczuwam już jakiegoś siniola;/

Po biopsji nie ma szwow. Ja miałam tak samo jak ty tylko ze lód miałam sobie dac w domu. Również się bałam co jest pod bandażem ale jak sie okazało było tam tylko malutkie nacięcie czyli nic strasznego ;]
ewelina91k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 13:14   #3646
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ewelina91k Pokaż wiadomość
Po biopsji nie ma szwow. Ja miałam tak samo jak ty tylko ze lód miałam sobie dac w domu. Również się bałam co jest pod bandażem ale jak sie okazało było tam tylko malutkie nacięcie czyli nic strasznego ;]
tyle że ja mam problemy z krzepliwością krwi, także moje obawy były chyba nieco większe od twoich hehe
Ale wszystko jest ok. dopiero po 3 dniach wyszedł mi siniaczek i zaczyna mnie swędzieć z deczka, i strupek się już zrobił
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-27, 14:52   #3647
milionmyslii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 139
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam!

Widzę, że znalazłam w końcu wątek, gdzie i ja mogę się podzielić swoimi doświadczeniami z guzkiem piersi.

2 lata temu poszłam na studia(miałam 19 lat), pół roku później wyczułam guzka w lewej piersi, przypominal wielkością i kształtem groszek. Poszłąm do ginekologa, bo tak naprawdę nie wiedziałam od czego zacząć. Potwierdził, że cuzje guzek i polecił abym się zgłosiła na onkologię, bo mimo jego najszczerszych chęci nie będzie w stanie pomóc mi tak, jak specjaliści w szpitalu.

Tak więc zgłosiłam się do szpitala. Trafiłam na przesympatycznego onkologa, który widząc, że panikuję zaczął mnei uspokajać, zagadywać i mówić, że to nic groźnego. Dowiedziałam się, że jeśli guz jest dobrze wyodrębniony(czuć wyrażny kształt-u mnie to była kuleczka jak groszek) i jest przesuwalny pod skórą i pomiędzy palcami, oznacza, że ejst to coś lagodnego, więc nei ma się czym martwić.

Dostałam skierowanie na USG + ew. bac(biopsja aspiracyjna cienkoigłowa). Przy badaniu bac nie było konieczne, wystarczyło USG. Radiolog stwierdził, iż mam 50 na 50 albo fibroadenoma(gruczolakowł ókniak), łagodną formę guza lub guza liściastego (najgorszy możliwy guz złośliwy u kobiet). Powiedział, że trzeba wyciąć. Z badania wyszłam zaryczana jak nigdy.

Po kilku dniach odwiedziłam onkologa ze strachem w oczach, wyniki były w karcie więc nie wiem co radiolog zapisał, czy wspomnial o mozliwosci guza zlosliwego. Nie dość że najmłodsza w poczekalni byłam, bałam się i trząsłam jak głupia, to ejszcze wsyztskie stare baby się na mnei gapiły, jakby tylko one mogły chorować.... obłęd

Lekarz zerknął do wyników i było tam tylko o łagodnym poczułam się dziwnie, bo radiolog mi mówił o możliwości złośliwego.

W każdym razie lekarz zalecił usunięcie, skierował do szpitala. Powiedział, że jestem młoda i pewnie będę chciała mieć dzieci to tego guza nie powinno być przy ciąży (a dlaczego? bo guz podczas ciąży, pod wpływem hormonów cholernie szybko rośnie. W czasie ciąży nie przeprowadza się operacji ze względów bezpieczeństwa. Po porodzie, jak już guz urośnie, to może blokować kanaliki mleczne, robi się stan zapalny, kory wraz z mlekiem trafia jako pokarm dla dziecka i dziecko może być zagrożone)

Tak więc skończyło się w zeszłym roku latem na operacji usunięcia guza, znieczulenie ogólne, 3 dni w szpitalu. Njagorsze było:
-niemożność spania na brzuchu(musiałam nauczyć się zasypiać na wznak)
-niemożnośc biegania, skakania... i przytulania
-zmiana opatrunków-widok siniejącej skóry na pół piersi, lekki wstręt

Po miesiącu czekanai na wyniki histopatologiczne, nerwów z faktu , że 50% szans że to mógł być już rak, okazało się że mam łagodnego . No szczęscie w neiszczęściu, ale zawsze myślałam, że uściskam babkę, która wydawała mi wynik

a teraz, jestem rok po operacji, mam kolejnego guza tego samego typu, ale jest za mały aby go usuwać i w grudniu mam kontrol i ... zobaczymy co dalej...

Mam nadzieję, że nei zanudziłam, miałam jedynie na celu uświadomienie panikarom, takim jak ja, że czasem nei ma sesnu panikować, a po prostu być dobrej myśli

aczkolwiek ja, wolałam założyc, że mam złośliwca i się przygotować na to w razie czego, ale się miło rozczarowałam na szczęście bo gdybym zakładała, że wszystko jest ok, a później by się okazało, że mam złośliwca, to bym normalnie się chyba załamała...

Kochane, kończąc: w całym tym czasie wspierał mnie mój chłopak, który mimo starchu nie pokazał mi, że się boi... dla neigo, że był taki silny dla mnie, żeby było mi lepiej... i życzę Wam takiego wsparcia od bliskich jakie ja otrzymałam lub nawet więcej

jestem z wami! nie poddawajmy siĘ
__________________

"Kocham Cię"- Te dwa słowa dają mi to, co ludzie nazywają życiem...
milionmyslii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-06, 07:49   #3648
justyna6684
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 15
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Wiesz, ja też tak panikowałam Ale okazało się że całkiem słusznie. Wczoraj byłam na kontroli po zabiegu, lekarz miał już wyniki histopatologii i pierwsze co mi powiedział to: "Gratuluję pani, właśnie uniknęła pani raka. Bardzo dobrze że to pani wycięła. "
Okazało sie, że choć obraz USG i biopsja wykazały że to nic takiego, po wycięciu całego guzka znaleźli jakieś złe komórki i było tylko kwestią czasu żeby zrobiło sie z tego wiecie co...
A wszyscy mówili mi że panikuję, po co wycinam itd. Mama, mąż , trzech lekarzy u których byłam. A teraz ten sam lekarz powiedział mi że to była bardzo dobra decyzja i mi gratuluje tego że tak sie upierałam i nie dałam sie namówić na oberwację tego guza. Kontrola za 6 miesięcy, oby bylo ok

Już kilka razy pisałam na tym forum: WYCINAĆ KAŻDEGO GUZA Z PIERSI!!!
Obserwować to można sobie chmurki na niebie a nie takie rzeczy
justyna6684 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-06, 09:32   #3649
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez justyna6684 Pokaż wiadomość
Wiesz, ja też tak panikowałam Ale okazało się że całkiem słusznie. Wczoraj byłam na kontroli po zabiegu, lekarz miał już wyniki histopatologii i pierwsze co mi powiedział to: "Gratuluję pani, właśnie uniknęła pani raka. Bardzo dobrze że to pani wycięła. "
Okazało sie, że choć obraz USG i biopsja wykazały że to nic takiego, po wycięciu całego guzka znaleźli jakieś złe komórki i było tylko kwestią czasu żeby zrobiło sie z tego wiecie co...
A wszyscy mówili mi że panikuję, po co wycinam itd. Mama, mąż , trzech lekarzy u których byłam. A teraz ten sam lekarz powiedział mi że to była bardzo dobra decyzja i mi gratuluje tego że tak sie upierałam i nie dałam sie namówić na oberwację tego guza. Kontrola za 6 miesięcy, oby bylo ok

Już kilka razy pisałam na tym forum: WYCINAĆ KAŻDEGO GUZA Z PIERSI!!!

Obserwować to można sobie chmurki na niebie a nie takie rzeczy
Oszalałaś? Gdyby moja Mama tak robiła to już nie miałaby obu piersi. Ważne, aby mieć dobrego lekarza i w razie jakichkolwiek zgrubień wyczuwalnych w piersi iść szybko na usg- najlepiej do tego samego lekarza. I robić bac- raczej nie ma możliwości, że przy guzku 1cmx1 cm wynik wyjdzie niewiarygodny albo lekarz się nie wkłuje. No i koniecznie badać piersi, np. co tydzień mieć taki zwyczaj. Jeśli w najbliższej rodzinie jest "zła przeszłość" onkologiczna i ktoś miał raka piersi/jajników w młodym wieku, badać geny czy nie ma mutacji.
Acha, i oczywiście GRATULUJĘ doskonałych wyników!!! Nie ma to jak ulga po wyniku hist.pat.

Edytowane przez 201705250955
Czas edycji: 2011-09-06 o 09:33
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-21, 13:40   #3650
monia6580
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 9
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowa ale mam taki sam problem wykryłam w piersi guzek i długo zwlekałam zanim poszłam do lekarza.
Jednak jestem już po USG i biopsji - łagodna zmiana włókniak tyle, że do usunięcia. Jestem już nawet zapisana na 24 listopada w CZMP w Łodzi.
Nie ukrywam, że piekielnie boję się tego zabiegu - samą biopsję ciężko zniosłam. Powiedzcie mi jak wygląda cały ten zabieg tzn. czy jest pod narkozą czy w znieczuleniu, czy leży się w szpitalu po zabiegu, ile jest zwolnienia lekarskiego na rekonwalescencję. Może wśród forumowiczów jest ktoś z Łodzi?
monia6580 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 13:43   #3651
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez monia6580 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Jestem tutaj nowa ale mam taki sam problem wykryłam w piersi guzek i długo zwlekałam zanim poszłam do lekarza.
Jednak jestem już po USG i biopsji - łagodna zmiana włókniak tyle, że do usunięcia. Jestem już nawet zapisana na 24 listopada w CZMP w Łodzi.
Nie ukrywam, że piekielnie boję się tego zabiegu - samą biopsję ciężko zniosłam. Powiedzcie mi jak wygląda cały ten zabieg tzn. czy jest pod narkozą czy w znieczuleniu, czy leży się w szpitalu po zabiegu, ile jest zwolnienia lekarskiego na rekonwalescencję. Może wśród forumowiczów jest ktoś z Łodzi?
ja niestety nie pomogę, gdyż podczas biopsji wycięto mi guzek w całości
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 19:51   #3652
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez monia6580 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Jestem tutaj nowa ale mam taki sam problem wykryłam w piersi guzek i długo zwlekałam zanim poszłam do lekarza.
Jednak jestem już po USG i biopsji - łagodna zmiana włókniak tyle, że do usunięcia. Jestem już nawet zapisana na 24 listopada w CZMP w Łodzi.
Nie ukrywam, że piekielnie boję się tego zabiegu - samą biopsję ciężko zniosłam. Powiedzcie mi jak wygląda cały ten zabieg tzn. czy jest pod narkozą czy w znieczuleniu, czy leży się w szpitalu po zabiegu, ile jest zwolnienia lekarskiego na rekonwalescencję. Może wśród forumowiczów jest ktoś z Łodzi?
A jakiej wielkości jest ten włókniak? Pewnie od tego zależy, jak będzie wykonany zabieg, ale raczej w znieczuleniu ogólnym. Pewnie w szpitalu nie będą Cię trzymać (moja Mama po wycinaniu guzka- u niej złośliwy- leżała 3 dni na wyraźne życzenie- miała przy tym wycinane również węzły, pewnie dlatego).
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 21:20   #3653
Idioteque
Raczkowanie
 
Avatar Idioteque
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez monia6580 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Jestem tutaj nowa ale mam taki sam problem wykryłam w piersi guzek i długo zwlekałam zanim poszłam do lekarza.
Jednak jestem już po USG i biopsji - łagodna zmiana włókniak tyle, że do usunięcia. Jestem już nawet zapisana na 24 listopada w CZMP w Łodzi.
Nie ukrywam, że piekielnie boję się tego zabiegu - samą biopsję ciężko zniosłam. Powiedzcie mi jak wygląda cały ten zabieg tzn. czy jest pod narkozą czy w znieczuleniu, czy leży się w szpitalu po zabiegu, ile jest zwolnienia lekarskiego na rekonwalescencję. Może wśród forumowiczów jest ktoś z Łodzi?
Hejka. Ja przechodziłam zabieg usunięcia włókniaka, tylko mój ulokowany był dodatkowo w środku torbieli. Jest wiele opisów w tym wątku, jak wygląda zabieg. Poczytaj sobie.
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że miałam usuwanego włókniaka w znieczuleniu miejscowym, na oddziale chirurgii 1-go dnia. Od razu po zabiegu wróciłam do domu. Nie korzystałam ze zwolnienia, na drugi dzień byłam już w pracy. Naprawdę nie ma się czego bać.
Myślę, że wiele zależy też od samego lekarza oraz wielkości włókniaka.
__________________
Don't be afraid of
Shadows on your path
'Cause they only mean that
Light's still shining in the dark.


Idioteque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 07:14   #3654
monia6580
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 9
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Mój guzek ma 7 na 14 mm wielkości i jak powiedział lekarz jest umiejscowiony w bardzo unerwionym miejscu, pewnie dlatego biopsja mnie tak okropnie bolała i boję się, że przy usuwaniu będzie jeszcze gorzej
monia6580 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 10:19   #3655
Idioteque
Raczkowanie
 
Avatar Idioteque
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Mój miał 12x10 mm. Chodziłam z nim 4 lata, ponieważ pierwszy onkolog odstąpił od wycięcia właśnie ze względu na dość trudne położenie. Mieszkał sobie pod samym sutkiem, w obrębie otoczki brodawki sutkowej, dość głęboko, więc lokalizacja silnie unerwiona i unaczyniona. Mój obecny Doktorro się nie przestraszył i dzięki niemu o moim guzku mogę się już wypowiadać w czasie przeszłym.
Sam zabieg był dla mnie milion razy przyjemniejszy niż wizyta u dentysty. Warto się mu poddać, by odetchnąć z ulgą po otrzymaniu hist-patu i uczucia, że już w sobie tego nie masz.
Ja zabieg miałam dwa miesiące temu i choć rana troszkę się babrała, to teraz blizna jest śliczna, prawie już niewidoczna i cieniutka.
Głowa do góry, taki zabieg to pikuś
__________________
Don't be afraid of
Shadows on your path
'Cause they only mean that
Light's still shining in the dark.


Idioteque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 14:13   #3656
marianana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

.

Edytowane przez marianana
Czas edycji: 2011-09-23 o 14:15
marianana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 09:18   #3657
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

witam, niestety ponownie. Pisalam tu, jak jakoś w maju wykryłam gruczolakowlókniaka w piersi, od razu mammografia, biopsja grubą igłą... i do obserwacji. No i obserwacja skonczyła się tym, ze wykryłam teraz we wrześniu drugiego w tej samej piersi nie trwało to dlugo aż się zrobił pewnie muszę iść do lekarza, ale nie mam najmniejszej ochoty... w ogóle nie wiem, mam chcieć wyciąć te paskudztwa z piersi czy co?
W dodatku sluchajcie tego, może trochę nie na temat ale byłam ostatnio rozmawiać w sprawie antykoncepcji, jestem nieródką, hormonów nie tolerowałam (no i potem pojawił się gruczolakowłókniak więc w ogóle trzeba było odstawić), założyłam więc spiralę miedzianą, która doprowadziła mnie do zapalenia macicy. No to pytam kobity co mi radzi, a ona poradziła mi... spiralę hormonalną ...
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 10:28   #3658
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
witam, niestety ponownie. Pisalam tu, jak jakoś w maju wykryłam gruczolakowlókniaka w piersi, od razu mammografia, biopsja grubą igłą... i do obserwacji. No i obserwacja skonczyła się tym, ze wykryłam teraz we wrześniu drugiego w tej samej piersi nie trwało to dlugo aż się zrobił pewnie muszę iść do lekarza, ale nie mam najmniejszej ochoty... w ogóle nie wiem, mam chcieć wyciąć te paskudztwa z piersi czy co?
W dodatku sluchajcie tego, może trochę nie na temat ale byłam ostatnio rozmawiać w sprawie antykoncepcji, jestem nieródką, hormonów nie tolerowałam (no i potem pojawił się gruczolakowłókniak więc w ogóle trzeba było odstawić), założyłam więc spiralę miedzianą, która doprowadziła mnie do zapalenia macicy. No to pytam kobity co mi radzi, a ona poradziła mi... spiralę hormonalną ...
Jestem pod wrażeniem, że w ogóle ktokolwiek Ci taką spiralę założył. Ja również jestem nieródką i każdy lekarz kategorycznie odmawia założenia. Jakaś nadzieja, że jesteś z Wrocławia i dasz namiar?

Co do guzka - wytnij. One się czasem mogą transformować w złośliwe zmiany.
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 10:38   #3659
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
Jestem pod wrażeniem, że w ogóle ktokolwiek Ci taką spiralę założył. Ja również jestem nieródką i każdy lekarz kategorycznie odmawia założenia. Jakaś nadzieja, że jesteś z Wrocławia i dasz namiar?

Co do guzka - wytnij. One się czasem mogą transformować w złośliwe zmiany.
nie ma mieszkam i zakładałam za granicą
zresztą zapalenie macicy może skończyć się niepłodnością. O ile nie planujesz mieć dzieci nigdy to spoko, ale jeśli planujesz, zastanów się nad spiralą kilka razy
teraz to już chyba 2 guzki by byly do wycięcia... zresztą skoro w tak krótkim czasie z 1 zrobiły się dwa, to już sama nie wiem...
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 14:42   #3660
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
nie ma mieszkam i zakładałam za granicą
zresztą zapalenie macicy może skończyć się niepłodnością. O ile nie planujesz mieć dzieci nigdy to spoko, ale jeśli planujesz, zastanów się nad spiralą kilka razy
Też mnie tu w Ciemnogrodzie bez przerwy tą niepłodnością straszą. Dzieci nie planuję (jak mi się odmieni, zawsze jest opcja adopcji). Z powodu guzków hormony odpadają, a gumka - wiadomo jak jest z gumką. Raz już po weekendzie rano biegłam do gina i taka to robota, że zaaplikowałam sobie bombę hormonalną, czego robić tak naprawdę nie powinnam.

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
teraz to już chyba 2 guzki by byly do wycięcia... zresztą skoro w tak krótkim czasie z 1 zrobiły się dwa, to już sama nie wiem...
Ja też miałam dwa. Jeden w jednej, drugi w drugiej. Koniec konców dałam radę, zabieg nie był taki straszny i Ty też dasz radę
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.