Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[Alika12]

Cześć dziewczyny, ja mam do was pytanie odnośnie guzków,i ich kształtów. Czy guzki łagodne są zawsze idealnie okrągłe albo owalne? Ja mam guzka, który jest chyba owalny albo trochę podłużny ale nie idealnie tak jakby się narysowało linię owalną. wiem, że trochę chaotycznie piszę, ale boję się, mam takiego guzka który do tego jest ruchliwy i duży, może nawet 2cm albo więcej. czytałam, że włókniki są raczej idealnie okrągłe albo owalne. trochę schizuję, za parę dni ide do lekarza i strasznie się boję ;( do tego mam 30 lat, nawet nie wiem kiedy to cholerstwo mi urosło, czasem mi się zdaje, że jak ucisnę guza to troche boli i wydaje mi się że jest twardy ale nie taki twardy jak kamień. jezu, nie wiem jak ja wytrzymam nerwowo badania ;(

[Aaniol_apokalipsy]

Spokojnie, nie orientuje się w kształtach guzków, ale nie wydaje mi się by istniała jakaś reguła. Nie ma co schizować, denerwować się bo to nic nie da. Ja miałam guzka ruchliwego, który lubił uciekać pod palcami, okazał się torbielą. A czy guzek jest duży, do 2 cm? Przecież guzki rosną z czasem, tak więc ich wielkość zależy od czasu jaki się w piersi znajduje, nie ma ścisłych ram w jakich mieści się konkretny rodzaj guzka.

[Alika12]

Wiem, może nie powinnam aż tak się schizować, ale naczytałam się tyle o tych guzkach na internecie, że myślę o najgorszym nikt w mojej rodzinie nie chorował na raka piersi i boje się że to akurat mnie spotka Mam nadzieję, że wszystko będzie oki i że mój ten ruchliwy guzek okaże się zmianą łagodną,muszę zmienić sposób myślenia bo nic nie robię tylko myślę, ehh..

[Aaniol_apokalipsy]

U mnie w rodzinie też nikt nie chorował, a mi się przytrafił ruchliwy guzek piersi i jak się później okazało po badaniach to nic poważnego. Nie przejmuj się aż tak bardzo bo jeszcze w jakąś nerwice wpadniesz, każdy nowotwór wcześnie wykryty da się leczyć. Z resztą u Ciebie to z opisu wygląda jak u mnie. Głowa do góry

[paulinka3110]

A ja w poniedziałek idę na "kontroling" mojej biopsji. Podobno wynik czeka u lekarza "do odebrania" więc pójdę i skonsultuje "co dalej".

[Alika12]

Hej, byłam u lekarza, od razu zrobił mi USG, serce tak mocno mi biło, że masakra Wyszło, że jest to gruczolakowłókniak, na razie nie chce mi tego usuwać, mam iść na kontrolę za 6 miesięcy

[Alika12]

A teraz się zastanawiam, czemu nie wyciąć tego, większość jak tu czytam usuwa takie rzeczy, wiem, że mi lekarz powiedział, że na razie nie należy usuwać, że jakby mi usuwano to mogę mieć mała deformację piersi ze względu na umiejscowienie tego gruczolaka. I że wcale mój wiek nie oznacza odrazu skierowania na wycięcie.
Może powinnam mu zaufać, poszłam do niego prywatnie, jest ginekologiem i onkologiem, ehh

[Aaniol_apokalipsy]

Nie wszystkie guzki się wycina. Ja osobiście żyję z niewyciętym guzkiem, byłam u dwóch lekarzy oboje stwierdzili, że na razie nie ma potrzeby usuwać. Też mam chodzi.ć na kontrole co 6- mcy.

[Diablic]

Czesc Dziewczyny
Też miałam włokniaka w wieku 20 lat.teraz mam 23 i po zrobieniu kontrolnego badania USG wyszlo mi ze mam kolejne 2 włokniaki.Aktualnie jestem przed miesiaczka i ''wydaje'' mi sie ze mam kolejnego wiekszego...ok.2-3cm.kolejne badanie mam w lutym,ale podejrzewam ze to tylko zmiany przed miesiaczką.tamtego wlokniaka mialam usunietego...i ten niby guz jest blisko tego miejsca wiec podejrzewam ze wycieto mi tkanki i zostala ''zapasc'' i teraz wydaje mi sie ze to guz..Po raz pierwszy bardzo sie przestraszylam...ale dzięki Bogu to tylko włókniak .Nie bójcie się,ale zapobiegajce..zawsze przy jakiejs zmianie konsultujcie sie z lekarzami i bedzie ok

[monia6580]

Cześć dziewczyny.
Jestem już po zabiegu , rana dobrze się goi, czekam jeszcze tylko na wyniki histo.... ale lekarz mnie uspokoił, że wszystko jest ok.
Strasznie się cieszę, ze mam to już za sobą i że pozbyłam się tego ciężaru

[Idioteque]

Oklasky za odwagę. Prawda, że nie było tak strasznie? Ja już niedługo na kontrolling

[Aaniol_apokalipsy]

Też gratuluję Ja na razie muszę żyć z guzkiem i pozostają tylko kontrole...

[tyska1122]

Ja mam operacje jutro:<

[Aaniol_apokalipsy]

na pewno będzie dobrze, nie martw się Trzymam kciuki!

[tyska1122]

już po wszystkim

[Aaniol_apokalipsy]

I jak wrażenia po operacji? jak się czujesz?

[tyska1122]

naszczęście operacja była w znieczuleniu ogólnym, także 2 oddechy i popłynełam. Obudziłam się już na sali z podłaczonymi kroplówkami. Na wieczór druga kroplówka przeciwbólowa, rano tabletka i do domu. Tak ogólnie to prawie wcale nie bolało i teraz też nie boli. Więc dziewczyny jeżeli macie jakiegoś guza to decydujcie się jak najszybciej na usunięcie, bo jak urośnie to linia cięcia będzie dłuższa i blizna większa

[kajaja]

a ja 8 miesięcy od wycięcia guzkow mam kolejne po 2 w piersi

[tyska1122]

a jakie mają już rozmiary?

[Szimobura]

Uch, sam fakt istnienia tego tematu na ponad 100 stron mnie pocieszył

Dzisiaj wyczułam guzka w lewej piersi, z boku, od strony pachy. Dość duży, twardy, ruchliwy, nie wiem jak mogłam go wcześniej nie zauważyć, może to wina sporych piersi. Histeryzuję cały wieczór, partner mnie uspokaja i przekonuje, że to na pewno włókniak, ale wiem, że sam też się martwi. Ktoś wie gdzie w Warszawie za darmo lub tanio i w miarę szybko można to zbadać? Bo niestety nie mam zbyt dużo pieniędzy

[k-n]

Podnoszę wątek i jednocześnie dołączam do niego W poniedziałek mam wizytę u gina, a w głowie plątaninę tysiąca myśli. Staram się być odważna, ale momentami nie potrafię.
Czy USG piersi można robić w trakcie okresu? Chodzi mi o to, czy wtedy wynik nie będzie zafałszowany Wiem, że nie należy badać piersi "dotykowo" w czasie miesiączki, najlepiej zrobić to w 8. dniu cyklu, a u mnie właśnie wtedy (w poniedziałek) będzie początek.

[kajaja]

myśle że usg można robić w czasie okresu

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez Szimobura

Uch, sam fakt istnienia tego tematu na ponad 100 stron mnie pocieszył

Dzisiaj wyczułam guzka w lewej piersi, z boku, od strony pachy. Dość duży, twardy, ruchliwy, nie wiem jak mogłam go wcześniej nie zauważyć, może to wina sporych piersi. Histeryzuję cały wieczór, partner mnie uspokaja i przekonuje, że to na pewno włókniak, ale wiem, że sam też się martwi. Ktoś wie gdzie w Warszawie za darmo lub tanio i w miarę szybko można to zbadać? Bo niestety nie mam zbyt dużo pieniędzy

najlepiej zrób Usg niestety na nfz długo się czeka w lublinie to koszt 70 zl niestety nie wiem jak z cenami w Warszawie. i lekarz Ci powie co dalej albo konsultagja z onkologiem albo obserwacja

[Diablic]

Dziewczyny !!!
Wczoraj wyczułam guzka na piersi prawej.w okolicy pachy,w miejscu gdzie są druty od stanika.wcześniej pierś mnie pobolewała i pod pachą też.Teraz przy naciskaniu guzka odczuwam ból,jakby szczypanie.Czasami szczypie bez dotykania np.przy napięciu ręki.boli mnie też pod pachą,czuję dyskomfort.Nie wyczuwam powiększonych węzłów,nie mam też innych objawów oprócz powyżej wymienionych.Czy to może byc torbiel?
Dodam,że jestem po miesiączce.Pół roku temu miałam USG i miałam małe włókniaki,które się nie powiększają,ale nie w tym miejscu gdzie mam guza.Jestem też po operacji wycięcia gruczolakowłókniaka (2 lata temu). Mam 23 lata.

[polozna_mgr]

Szanowne Panie po 45 r.ż proszę po poświęcenie 10 minut na moją ankiete do pracy mgr
Z góry bardzo dziękuję
http://moje-☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/respond-17328.html

[milionmyslii]

Witam!

Jakiś czas temu opisywałam tutaj swój przypadek -fibroadenoma wyciety(gruczolakowłóknia k). Jestem obecnie po grudniowych badaniach i styczniowej konsultacji z onkologiem. Jak się okazało guzek w prawej piersi który mnie niepokoił będzie usunięty w lutym. Guzek wydawał się podejrzany bo albo jest to fibroadenoma znowu lub też guz liściasty, o którym nic dobrego nie słyszałam. Może któraś Wizażanka coś wie więcej na jego temat??

Poza tym okazało się, że w operowanej piersi mam torbielkę, coś ow yglądzie śródsutkowego węzła chłonnego no i pod pachą mam odczynowy węzeł chłonny, który może być efektem przeziębienia.

Teraz póki co czekam na operację, a po operacji czekam 2 tyg. na wyniki hist.-pat. i wteyd będzie można powiedzieć coś więcej

jeśli to będzie znowu fibroadenoma to czekają mnei coroczne kontrole... Tylko jakoś nikt mi na temat liściastego nic nie mówił, więc tym bardziej się martwię, że jeśli to będzie on, to nie będzie ciekawie.

Jeżeli któraś czytająca ten post Wizażanka też ma "problemowe piersi" to trzymam kciuki i życzę zdrowia z całego serca

[201607111050]

Niestety, przewczoraj i ja wymacałam jakies zgrubienie w piersi prawej
Dosyć duże, twarde, nieruchome, przy dotyku bolesne... Idę dziś na USG, wizyte u ginekologa mam za tydzień, chyba ze na usg wyjdzie coś niedobrego to pójde wcześniej prywatnie ...
Boje się jak cholera

[milionmyslii]

słońce, nie bój się nie każdy guz musi być groźny
tylko powiem szczerze, że ja z opinią ginekologa podeszłabym z rezerwą... Badnie usg najlepiej zorbić u onkologa/radiologa w poradni onkologicznej. Mój ginekolog np nie potrafił znależc guza któego ja czułam, a potwierdził wcześniej onkolog. Także ginekolog nie zawsze potrafi dobrze zająć się sprawami biuścianymi , mi pokazał np jak mam żebra ułożone i to wszystko :P a onkolog dokładnie przebadał

[mik23]

ja 2 ms po urodzeniu coreczki dowiedzialam sie na usg ze mam guzka 6mm w lewej piersi- od razu placz itd, udalam sie do onkologa-oczywiscie prywatnie bo panstwowo nie bylo miejsc... i mialam biopsje cienkoiglowa i okazalo sie ze to tak zwane wielkie nic... onkolog kazala mi za 6ms zrobic kontrolne usg i nic narazie ztym nie robic, wczoraj wlasnie wykonalam kontrolne usg i nic sie nie zmienia guzek nadal jest i sie nie powieksza, ale ta radiolog ktora wykonywala mi usg powiedziala ze najlepiej wyciac taki guzek mimo ze to nic takiego...no i teraz juz zglupialam bije sie z myslami co robic...szczerze mowiac to boje sie tego ruszac...nie wiem juz sama...

[cholerna romantyczka]

Wiem, że Wizaż nie zastąpi lekarza ale trochę się martwię. Nie chodzi o mnie ale o moją mamę w zeszłym tygodniu wyczuła guzek w piersi. Od razu poszła do lekarza. Guzek jest trochę mniejszy od paznokcia i się 'rusza'. Mama teraz czeka na wezwanie do szpitalu na dalsze badania. Może to być coś poważnego?

[jelka]

Hej Dziewczyny !
Nie odzywałam się od wakacji, bo w sumie jak tu nie zaglądałam, to nie myślałam o tym, że mam guza i żyło mi się lżej. Teraz zbliża się czas mojej po półrocznej kontroli usg i się znowu stresuję... jak macam pierś, to wydaje mi się, że guz nie urósł, za to przestał boleć, a lekarze mówili, że jak boli, to znaczy, że niegroźny... Więc nie wiem jak na to patrzeć teraz.

DO CHOLERNEJ ROMANTYCZKI:

Jak ja swojego znalazłam, to też był mały i trochę się przemieszczał. Tylko, że ja swojego znalazłam, bo mnie bolał. Inaczej bym go nie odkryła ;p
Myślę, że nie ma co panikować bez dalszych badań. Ja panikowałam i żałuję, bo tylko pełno włosów zgubiłam, a wcale nie było powodu.
Poza tym, z tego co wiem, to u kobiet po 40, najczęściej przy tuszy, często pojawiają się tłuszczaki, które przy macaniu właśnie wydają się guzkami. Moja ciocia takiego miała. Wyszedł jej na mammografii, albo sama go wymacała - nie pamiętam, ale potem poszła na usg i zanim je zrobiła to sam jej zniknął i usg nic nie wykazało. Może i coś takiego ma Twoja Mama.
Dlatego nie ma co się martwic na zapas, tylko zapisać się dalej na badania !