|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2012-07-03, 13:37 | #3841 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 139
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Tak duża zmiana u Ciebie powinna być wycięta, nigdy nie wiadomo co się stanie jeśli zostanie pozostawiona sama sobie na dłuższy okres... ja osobiście wolę wycinać niż zostawiać, z resztą lekarze tłumaczą mi czemu zalecają usunięcie a czemu nie... raz jedynie po pół roku miałąm się zgłosić na kontrolę w celu obserwacji czy coś się z tym dzieje. Ja przy pierwszej operacji piersi miałam 19 lat i byłam "maskotką" oddziału, lekarze z tego powodu traktowali mnie ciut inaczej niż starsze babcie. oni sobie zdają sprawę, że wygląd dla młodej dziewczyny jestbardzo ważny i nie bez znaczenia w życiu intymnym...wszak piersi kojarzą się z pięknem. Wzrok mężczyzny będzie zawsze podziwiał piersi.jakmasz ogarniętego faceta to nigdy nie pomyśli o biuście po operacji że jest brzydki czy wybrakowany dla kochającego faceta ważne jest, aby piersi i sama dziewczyna były zdrowe. i to jest najważniejsze. naprawdę blizny są niezauważalne. zawsze możesz przed operacją poprosić lekarza aby ładnie Cię zszył lub że szkoda niszczyć taki ładny biust... Onkolodzy są lekarzami o specjalnej misji i na pewno nie zrobą nic co mogłoby zaszkodzić bądź oszpecić
__________________
"Kocham Cię"- Te dwa słowa dają mi to, co ludzie nazywają życiem... |
|
2012-07-03, 21:00 | #3842 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
bangladeszka powinnaś dać się zoperować chirurgowi, który ma pojęcie o wycinaniu guzków piersi (czyli NIE dać się operować chirurgowi stricte onkologicznemu w szpitalu powiatowym, który bawi się w operacje żołądka, piersi i płuc jednocześnie). Moja Mama jest po operacji i blizny są niemal minimalne. Pozdrawiam
|
2012-07-08, 16:06 | #3843 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: De
Wiadomości: 523
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja w zeszlym tygodniu usunelam guzki.. Wie ktos moze jak jest z karmieniem piersia (w przyszlosci) po takim zabiegu?
|
2012-07-11, 15:34 | #3844 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 139
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
podłączam się do pytania... też mnie gryzie ta sprawa Cicici, ale myślę, że nie powinno być większego problemu. choć może znajdzie się ktoś kto coś wie/słyszał/doświadczył...
__________________
"Kocham Cię"- Te dwa słowa dają mi to, co ludzie nazywają życiem... |
2012-07-17, 20:57 | #3845 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 151
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witajcie dziewczyny!
Jestem tu nowa.Postanowiłam napisać bo dręczy mnie problem z piersią. Dwa miesiące temu wyczułam pod pachą małego guzka.Bardzo się wystraszyłam. Poszłam na wizytę do mojego ginekologa.Wyłapał guzek w wielkości 6mm. Zalecił biopsję BAC.Ogólnie pierś ok.węzły bez zmian. Więc następnego dnia pojechałam do szpitala.Badanie miało odbyć się prywatnie.Pani doktor trzy razy badała mnie usg i nie wyłapała guzka.Sama musiałam jej palcem wskazać mojego guzka co i tak nic nie dało bo usg nadal nic nie wskazywało. Do biopsji nie doszło.Lekarka na koniec stwierdziła że ma obawy co do nakłuwania tego miejsca bo nie może zmiany zlokalizować.Stwierdziła że nakłucie igłą może w tym wypadku nawet spowodować stan zapalny. Muszę napisać że lekarka ma bardzo dobrą opinię. Prosiła o wizytę w sierpniu.Zasugerowała mamograf.Jeśli chodzi o to badanie zrobię je za tydzień już.Guzek nadal wyczuwam. Nie wiem co robić.Myślałam że zrobią mi badanie BAC i po sprawie a nadal jestem w punkcie wyjscia Dziewczyny proszę o radę co robić? |
2012-07-18, 00:20 | #3846 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: De
Wiadomości: 523
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Biopsja biopsją, ale jak nie ma jak jej zrobić no to cóż poradzić. Mammografia może chyba też dać dosyć dobry obraz guzka. Bez straszenia ale ja gorzej przeszłam biopsję w Polsce niż operację w Niemczech. Tak na marginesie to z guzkami jest tak nawet, że znikają, zależnie od rozmiaru, dnia cyklu itd.
|
2012-07-18, 11:10 | #3847 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
witam Was,
kilka dni temu wykryłam u siebie guzka,tzn wydaje mi się że to guzek,bo ciężko określic mi dokładnie jego kształt...dodam że od zawsze mam raczej duże piersi.Mam dwuletnią córeczkę którą karmiłam piersią jednynie kilka tygodni po porodzie,pózniej czekałam aż pokarm sam przestanie się wytwarzac, nie stosowałam żadnych kuracji wposmagających,a zanik pokarmu nastąpił stosunkowo szyko,po tygdoniu już miałam spokój. mimo,że tyle czasu już nie karmie z prawej piersi co jakis czas (po niciśnieciu sutka) wypływała odrobinka mleka. Jestem teraz za granicą,nie mam możliwości pójścia do lekarza,wciąż w stresie myślę czy to guz, czy jakaś zmiana, która nie będzie groźna w skutkach... |
2012-07-23, 10:14 | #3848 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzięki wszystkim za odpowiedzi właśnie mam ten problem, że moja onkolog bardzo naciska, żebym poszła na tę operację koniecznie do normalnego szpitala i za nic nie mogę się od niej dowiedzieć, czy jest możliwość przeprowadzenia takiego zabiegu w prywatnej klinice i jeśli tak, to w jakiej. A miała któraś z was usuwane takie zmiany gdzieś na Dolnym Śląsku? (Wrocław, albo dalsze okolice). Bo sama nie mam pojecia, gdzie mogłabym się z czymś takim wybrać
|
2012-07-23, 15:15 | #3849 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 139
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
bangladeszka, poszukaj typowego szpitala onkologicznego... ja tak zostałam skierowana do centrum onkologii w szczecinie i jestem bardzo zadowolona z podejścia do pacjenta, profesjonalizmu i w ogóle... tak jak ktoś już wspomniał: nie dałabym się pokroić komuś, kto na co dzień zajmuje się operacjami żoładka itd... i Ty też proszę nie idź do takiego lekarza, a do specjalisty z dziedziny chirurgii onkologicznej, który ma ogromne i cenne doświadczenie w leczeniu...
tutaj podsyłam link do nfz we wrocławiu, co prawda jest o profilaktyce i mammografii, ale w załączniku są adresy placówek... skoro się zajmują mammografią to możliwe, że i Tobie pomogą, albo udzielą informacji. te które znalazłam i wydają mi się przydatne to : DOLNOŚLĄSKIE CENTRUM ONKOLOGII WE WROCŁAWIU, WROCŁAW, HIRSZFELDA 12, 71 368 95 69 http://www.dco.com.pl/?,63 centrum onkologii na pewno jest wyspecjalizowane, ale aż tak się nie zagłebiałam... spróbowałabym od tego szpitala właśnie... http://www.nfz-wroclaw.pl/default.as...=22797&des=1;2 ale poszukaj, podzwoń i popytaj gdzie możesz się zgłosić mam nadzieję, że chociaż ciut pomogłąm
__________________
"Kocham Cię"- Te dwa słowa dają mi to, co ludzie nazywają życiem... Edytowane przez milionmyslii Czas edycji: 2012-07-23 o 15:18 |
2012-07-25, 22:06 | #3850 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
bangladeszka, prywatne kliniki to strata pieniążków, niestety.. dużo też historii krąży o różnych, dziwnych rzeczach w takich miejscach. Chirurgia jednego dnia w prywatnych klinikach nie wygląda tak dobrze, jak w normalnym szpitalu - chodzi mi o kwestię dbania o pacjenta. Ile razy słyszało się takie historie, że doszło do jakichś powikłań i lekarz nie mógł pomóc, albo odesłali chorego w złym stanie do domu.
Najlepiej zapisać się do Centrum Onkologii - nie potrzebujesz skierowania. Weź wyniki od dotychczasowego lekarza i przyjdź z samego rana do najbliższego Ci CO z tymi wynikami. Pozdrawiam |
2012-07-28, 16:16 | #3851 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Hej dziewczyny Byłam u innego lekarza, tym razem chirurg onkolog. Cudowny pan, zbadał mnie sam, obejrzał całą dokumentację i podejmie się usunięcia. Zabieg mam mieć robiony w prywatnej klinice, ale na nfz. Ale dalej mam straszne wątpliwości co do tego, jak po tym zabiegu będę wyglądać . Boję się jakichś zniekształceń czy widoczności blizny. Niby doktor zaproponował cięcie wokół brodawki i postaranie się o estetykę na 100%, ale jednak... I mam pytanie o to, ile czasu po takim zabiegu pierś "dochodzi do siebie", kiedy bliznę powinno się smarować jakimiś maściami i ogólnie czy są jakieś przeciwwskazania, co do tego, czego nie robić ?
|
2012-07-29, 10:46 | #3852 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 139
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Słusznie zrobiłaś konsultując z chirurgiem onkologiem
moje blizny potrzebowały ok 2-3 tygodni aby nie czuć ciągnięcia i dyskomfortu, ale dużo zależy od głębokości i umiejscowienia cięcia... cięcie bliżej pachy, w pobliżu innych ruchliwych mięśni będzie badziej doskwierać niż w miejscu z dala od mięśni pracujących np przy sięganiu po książke czy podobne... maścią na blizny (ja np używałam contratubex) można smarować po zagojeniu rany, ok 2 tygodni najczęsciej, ale nie ma reguły gdyż każdy organizm jest inny
__________________
"Kocham Cię"- Te dwa słowa dają mi to, co ludzie nazywają życiem... |
2012-07-29, 19:03 | #3853 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jestem spokojna, że poszłaś do chirurga onkologa, myślę, że jeśli mowa o prywatnej klinice z umową nfz to nie powinno być tak źle (mój tata miał wykonywane inne, poważne zabiegi również w takiej klinice z umową nfz i wszystko było wspaniale, opieka bardzo dobra, no i był też lekarz do pomocy w razie czego). Jeśli Twoja zmiana nie znajduje się właśnie w okolicach pachy, tylko cięcie będzie bliżej brodawki to nie powinnaś odczuwać zbyt długo dyskomfortu, 2-3 dni po zabiegu i podczas normalnego funkcjonowania (chodzenie, branie szklanki do góry, mycie się), przy dotykaniu piersi na pewno będziesz coś czuła przez 2-3 tygodnie. Jeśli zmiana jest taka jak u Ciebie to naprawdę blizna nie powinna być problemem. Pamiętaj, by nie spać na 'operowanej' stronie i co gorsza - na brzuchu, to niewskazane dosyć długo i radzę już odzwyczajać się od tego - później może być ciężko. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki! |
|
2012-07-30, 21:47 | #3854 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 151
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witajcie
Byłam na tej nieszczęsnej biopsji.I jak zwykle obraz usg niczego nie pokazał.Węzły chłonne bez zmian i nie powiększone. Guzek nadal wyczuwałam ,więc dlatego szukałam możliwości zrobienia BAC tego guzka.Lekarka go zrobiła na zasadzie wyszukania palcem i nakłucia.Nie jestem zadowolona z badania.Wiem że nie trafiła igłą w to miejsce a nakłucie było obok.Teraz mam obawy.Guzek jest w zasadzie bardziej na węzle chłonnym. Miejsce obolałe. Mam do Was pytanie,jak myślicie czy mogłam sobie zaszkodzić tym badaniem.?Chodzi mi o możliwość nakłucia zdrowej tkanki.Boję się że zacznie i tam się coś dziać.Bardzo proszę napiszcie co o tym myślicie. Poczekam na wynik i załatwiam wizytę u onkologa.Bo już nie wiem co robić. Jedno wiem mam wymacane piersi na maksa. |
2012-07-31, 20:56 | #3855 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Co znaczy podkreślone? |
|
2012-08-02, 21:51 | #3856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 151
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
W ciągu 2 m-cy byłam 3 razy na usg.Piersi na każdym z nich bez zmian,węzły chłonne nie powiększone.Nic się niby nie dzieje.
W poniedziałek poszłam na biopsję tak jak zalecił mi ginekolog.Lekarz znów nic nie zobaczył.Powiedział mi że faktycznie coś czuć w miejscu przeze mnie wskazanym,ale dla niego to już węzły chłonne.Umiejscowienie ciut niżej od samej pachy. Biopsja zrobiona na ślepo.Dziś już wiem że została zle zrobiona,nie zostało nakłute to miejsce.Oczywiście płaciłam za to badanie i czuję się oszukana. Jakie jest moje zdanie?Czuję zgrubienie i ja to sama muszę szukać każdemu lekarzowi bo żaden tego nie może znaleść. Myślę że taka jest moja uroda,być może. Wydzwoniłam wszystkich onkologów i za tydzień mam wizytę. To będzie mój chyba ostatni krok aby ktoś profesjonalnie mnię zbadał. Bardzo dziękuję za pomoc za zainteresowanie moim problemem. Jeszcze raz dziękuję.Naprawdę się martwię. |
2012-09-09, 09:46 | #3857 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
I już po zabiegu i zdjęciu szwów, dużo strachu, a tak naprawdę chyba nie było czego się bać, bo już teraz cięcie wygląda ładnie, a i pierś nie jest zniekształcona. Ale wydaje mi się, że coś nowego już tam rośnie, czuję zgrubienie w miejscu dawnego "przyjaciela", czy po 3 tygodniach guz może zacząć się w jakiś sposób odradzać?
|
2012-09-10, 15:48 | #3858 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 15
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Coś rośnie??
Bo jest usunięty tylko skutek a nie przyczyna. Moje guzy znikają bez skalpela, doczytałam się że guz jest efektem zatrucia organizmu. Trzeba się odtruć i guzy znikną same. |
2012-09-12, 11:39 | #3859 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nie wiem, czy coś rośnie, czy coś się w środku zrasta, czy może to po prostu gruczoły... A Tobie znikają dlatego, że się odtruwasz, czy jest to związane z cyklem ?
|
2012-09-13, 10:34 | #3860 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 15
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dlatego że się odtruwam. Na diecie jestem od maja, to że są wyraźnie mniejsze czuję od jakiś 2 miesięcy, mniejszego guza już prawie nie znajduję, większy jakoś zmalał. W listopadzie mam umówione badania to sprawdzę jak to jest w konkretnych wymiarach. Żeby była jasność- nie miałam żadnych cyst czy polipów, tylko lite twarde guzy i wyznaczony termin operacji.
|
2012-09-19, 20:32 | #3861 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam, Mam 21 lat i jakiś czas emu wykryłam u siebie w prawej piersi guzek, który jest dosyć duży, można nim przesuwać i ma kształt takiej kulki, gdy go dotykam mogę stwierdzić, że sprawia mi ból. Wybrałam się z tym do ginekologa, lekarz stwierdził, że w moim wieku to na pewno nic groźnego,żebym tylko to obserwowała. Poczułam się trochę zbagatelizowana, ale uznałam, że lekarz pewnie wie co mówi. Wszystko byłoby Ok, tylko niedawno stwierdziłam, że tych guzków mam więcej, lecz nie są one takie same. Są w róznych miejscach (w gónej częsci piersi-blisko pachy) i są jakby 'połaczone' z resztą piersi, są one też mniejsze. Dodatkowo,, z moich sutków, gdy je nacisnę wydobywa się jakaś wydzielina, która jest biała(kremowa) i ma konsystencje jak jakaś krostka. Skora na sutkach do tego się łuszczy :/
Nie wiem co o tym myśleć, chciałam się Was zapytać, czy może to być coś poważnego i liczę na odpowiedź. |
2012-09-20, 06:32 | #3862 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć dziewczyny, od niedawna wyczułam coś na piersi. Czy wiecie może gdzie można zrobić usg piersi w ramach NFZ w Gdańsku. Mam 23 lata.
Proszę pomóżcie |
2012-09-20, 10:32 | #3863 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 15
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Koniecznie idź do porządnego lekarza, najlepiej od razu onkologa, poprzedniego sobie daruj.
Potem niestety słyszymy- gdzie Pani była do tej pory... |
2012-09-30, 22:50 | #3864 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
tez mam podobny problem tylko ze ja to sie boje isc do lekarza ze sie okaze ze to cos poważnego i tak juz chodze z tym 5 lat! bo niby nie boli, nic nie wycieka tylko ta prawa piers jest większa od lewej..niby to normalne ale ona to jest spokojnie o 1 rozmiar większa. i juz nie wiem..
|
2012-11-20, 10:07 | #3865 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, może któraś bardziej doświadczona mi coś doradzi.
Zawsze dbałam o piersi i każdą najmniejszą wątpliwość wyjaśniałam z lekarzem. Jakieś 5-6 lat temu wyczułam zmianę - małą kuleczkę. Skonsultowałam sprawę z lekarzem, który stwierdził, że nic tam nie ma. Uspokojona sprawę zignorowałam, wierząc lekarzowi... zmianę kontrolowałam, od tego czasu nie rośnie. 3-4 lata temu wyczułam kolejną zmianę w innym miejscu. Dostałam skierowanie na USG, ale niczego nie wykazało. Dla pewności badanie powtarzałam co roku i nie wykazywało obu zmian. W tym czasie byłam badana palpacyjnie z 2 razy i za każdym razem nikt nic nie mówił. Druga zmiana również się nie powiększa. Dzisiaj byłam u ginekologa, a że zmieniłam lekarza postanowiłam ponownie o te zmiany zapytać. Tak jak poprzednio wskazałam je i usłyszałam, że mam guzki, może torbiele, ale że ciężko stwierdzić powinnam wykonać USG. Na USG już się zapisałam w Certusie, ale zastanawia mnie czy ono cokolwiek wykaże. Nie wiem czy poprzednio trafiałam na jakiś niedouczonych bęcwałów, którzy mnie przez tyle lat zbywali czy to może wina przyrządów. Pewne jest, że jestem zdenerwowana i się boję, że wiem o tym od tak długiego czasu, a nikt się mną właściwie nie zajął i teraz mogą być tego złe konsekwencje. Chciałabym Was zapytać:
|
2012-11-20, 10:10 | #3866 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Jeśli nie robisz USG 4D, to nie pokaże Ci jakiego rodzaju to zmiana. Takie rzeczy potwierdza biopsja.
|
2012-11-20, 10:12 | #3867 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Po co w takim razie jest USG |
|
2012-11-20, 10:20 | #3868 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Byłam u dość dobrej radiolog w Trójmieście i powiedziała mi, że zwykłe USG nie pokaże rodzaju zmiany. Przy USG4D ma inne możliwości. Biopsja była u mnie formalnością, bo wiedziałam czego się spodziewać.
USG jest dobre, żeby stwierdzić czy ten guz się zmienia... Mi ginekolog robi kontrolnie. Dodam jeszcze, że ginekolog na USG też nie był w stanie mi z początku określić NA PEWNO, on zgadywał. Na szczęście ja wiem jakiego rodzaju guzy u mnie powstają, więc to nie problem. Gorzej jak się coś pojawia znikąd po raz pierwszy. Edytowane przez Serenely Czas edycji: 2012-11-20 o 10:21 |
2012-11-20, 10:33 | #3869 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
No to jestem w kropce. Dzięki za odpowiedź. Pójdę na USG (mam za tydzień) i spróbuję w jego trakcie wypytać, co i jak.
|
2012-12-01, 13:02 | #3870 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ratunku! pomóżcie mi jestem załamana dziś zauważyłam że na lewej piersi coś mi się zrobiło... taka czarna kropka od której na około odchodzi mi skóra i jest czerwony obrzęk, całośc ma ok 3 cm dziś sobota musze czekać do poniedziałku żeby iść do lekarza, chyba umre ze strachu do tej pory
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:38.