Wieczny bałagan w domu część 4

[Finlora]

Napisane przez _Selina_

My mamy sypialnię, więc łóżko jest nie zakryte. Jednak ja z tych mało brzydliwych, podłogi też nie czyszczę codziennie, mimo, że mi dziecko raczkuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja śpię z psami więc skoro one tam leżą to chyba nie ma znaczenia w jakich ciuchach ja tam usiądę

[Satinqa]

W zime pies to jest dramat. Juz nawet abstrahując od kłaków, nasz przynosi z każdego spaceru taką ilośc piasku, że bez sprzątania mielibysmy po tygodniu plażę na korytarzu :v

[cava]

No dziwi mnie ten akurat argument.


Bo gdybym była z tych brzydzących się, to tym bardziej bym pościel chowała lub nakrywała, bez względu czy bym się przebierała czy nie, wiec dla mnie argument za przebieraniem się "bo pościel", jest mało zrozumiały.
Co za różnica czy siądę na nią spodniami z tramwaju czy położe w ciuchach domowych w których obierałam ziemniaki, myłam wiadro po śmieciach czy sedes.

[mabi27]

Ubrania zmieniam również dlatego, że mam rudego kota, więc w spodniach pracowych nie siądę np na fotel, bo będą całe w klakach kocich
A po pracy i obiedzie wskakuję do łóżka, bo ogólnie uwielbiam leżeć i nieporęcznie tak w ciuchach pracowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyChatterbox]

Napisane przez cava

Cały czas mnie to intryguje jak pojawia się temat przebierania się lub nie w domu..
czy trzymacie pościel cały czas na wierzchu i to w pomieszczeniach ogólnego użytku?
Bo u mnie jest po prostu niemożliwe usiąść na pościel w ciuchach pozadomowych, bo jest ona zaścielona.



Jak mieszkałam w małym mieszkaniu gdzie łóżko spalnicze spełniało w dzień funkcję ogólnonodostępnej kanapy, to tym bardziej była w ogóle schowana a nie tylko nakryta kapą.

I jak przychodzili goście to siadali na tej kanapie bez przebierania się w domowe dresiki.




Nie bardzo ogarniam tych rozmów o brzydzeniu się siadania w ubraniach na łóżko. O co własciwie chodzi i gdzie to łóżko z pościelą jest i dlaczego ona jest na wierzchu w dodatku, ze można wejść do domu i prosto z tramwaju czy czegoś, usiąść w pościel

My mamy salon i sypialnie, kapy na łóżko nie mamy, goście tam nie siadają ale my czesto urzedujemy tam w zwykłym stroju bo np obok łóżka mamy szafkę z dokumentami wiec sie siada na łóżku szukając czegoś. Aczkolwiek to mnie specjalnie nie brzydzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

W koncu po prawie 4 tygodniach posprzatalismy wczoraj wieczorem mieszkanie, teraz odpalilam swiece zapachowa, otworzylam wszystkie okna, bo mega ulewa jest na zewnatrz i nie moge sie nacieszyc tym, ze jest tak czysto

[magda_lena111]

Złapałam punkt zaczepienia w kuchni aby był w miarę porządek, który trwa do 5 dni sukces, wcześniej wystarczyły 2 dni
Trochę wypracowałam rutyny i nawyków, a także mam wypracowany plan sprzątania, który zajmuje max 30 minut (z odkurzeniem i umyciem podłóg). Pogodziłam się z faktem, że w kuchni syf bardzo szybko się robi podczas przyrządzania potraw, ale sprzątam na bieżąco.

Opracowuje plan teraz na sypialnie i biuro ale są postępy


Konsekwencja i nawyki to podstawa porządku.

[mabi27]

Cały weekend byłam sama w domu i udało mi się ogarnąć wszystko. Wczoraj kuchenka, zlew, blaty, fronty, dziś łazienka cała, odkurzanie, pościel, podłogi. Jestem z siebie dumna i podziwiam, jak mi się chciało. Jeszcze do tego obiad wypasiony i dywaniki z korytarza i łazienki uprane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez mabi27

Cały weekend byłam sama w domu i udało mi się ogarnąć wszystko. Wczoraj kuchenka, zlew, blaty, fronty, dziś łazienka cała, odkurzanie, pościel, podłogi. Jestem z siebie dumna i podziwiam, jak mi się chciało. Jeszcze do tego obiad wypasiony i dywaniki z korytarza i łazienki uprane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę mój najefektywniejszy wieczór/popołudnie było kiedy mąż poszedł na kawalerski i byłam sama w domu. Jakaś mania sprzątania mnie dopadła wtedy. Noo a teraz wszystko się przeciąga itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[90agnieszka90]

Oo czuje że to będzie wątek dla mnie

[ParoleParole]

Dziewczyny mieszkające w domach jednorodzinny macie kontynery/pojemniki na zewnątrz na szkło i papier?


Zaczęłam się zastanawiać nad zakupem ich. Obecnie mamy tylko na plastik i niesegregowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

Napisane przez ParoleParole

Dziewczyny mieszkające w domach jednorodzinny macie kontynery/pojemniki na zewnątrz na szkło i papier?


Zaczęłam się zastanawiać nad zakupem ich. Obecnie mamy tylko na plastik i niesegregowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

od tej firmy dostaliśmy 1 pojemnik na zmieszane i 1 na bioodpady, reszta w worki pakujemy- dają na plastik, na szkło, odpady zielone,popiół
-sami dokupiliśmy prywatnie pojemniki i mają obowiązek wszystko zabrać, co wystawisz oprócz gabarytów- to zabierają 2 razy do roku

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My szkło na bieżąco wynosimy do miejskich pojemników na szkło (zbieramy w kuchni w kąciku po trochu). Na papier mam takie składane pudło na lodówce, pełne opróżniam do niebieskich worków, które raz na jakiś czas odbierają śmieciarkami. Ale do czasu odbioru je muszę gdzieś przechować, najczęściej pod wiatą obok auta sobie stoją.

[magda_lena111]

Napisane przez ParoleParole

Dziewczyny mieszkające w domach jednorodzinny macie kontynery/pojemniki na zewnątrz na szkło i papier?


Zaczęłam się zastanawiać nad zakupem ich. Obecnie mamy tylko na plastik i niesegregowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam stelaże na worki. Wolałabym bardziej takie tradycyjne kubły... ale u nas rozdają tylko worki i również zabierają tylko worki.
Logika segregacji mnie dobija.

Jeśli koszt kubłów byłby niski kupiłabym i zawieszała w nich worki...

[Iwona 25]

Napisane przez magda_lena111

Mam stelaże na worki. Wolałabym bardziej takie tradycyjne kubły... ale u nas rozdają tylko worki i również zabierają tylko worki.
Logika segregacji mnie dobija.

Jeśli koszt kubłów byłby niski kupiłabym i zawieszała w nich worki...

z tego co pamiętam 2 lata temu 100zł za kubeł płaciłam

[UltraMarryna]

Teraz mamy wspólny miejski śmietnik, ale w domu zainwestuje w kosze na segregację. Nie będą mi się śmieci po domu walać. Tym bardziej ze odbiór konkretnych odpadów jest raz na miesiąc/dwa miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

A wytłumaczy mi ktoś czemu nie ma tych kontenerów na różne odpady na ulicach? Znaczy te duże takie dla każdego kolorowe: zolte, czerwone i niebieskie? Wtedy nie było segregacji w domach i kto chciał sobie sam segregował.
I nas z pewnych racji są śmieci niesegregowane, w tym roku podrożały o 50%

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Iwona 25]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8645002 5]A wytłumaczy mi ktoś czemu nie ma tych kontenerów na różne odpady na ulicach? Znaczy te duże takie dla każdego kolorowe: zolte, czerwone i niebieskie? Wtedy nie było segregacji w domach i kto chciał sobie sam segregował.
I nas z pewnych racji są śmieci niesegregowane, w tym roku podrożały o 50%

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

dobre pytanie ja o nich zapomniałam. wyparowały

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma jeszcze ubraną choinkę?

[stotek]

Ja nawet dwie. I reszta ozdób świątecznych też na miejscu
Miałam w planie dzisiaj rozbierać, ale nie wiem, ładne są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86451077]Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma jeszcze ubraną choinkę? [/QUOTE]Choinki nie bo już się sypała, ale ozdoby, lampki jeszcze na swoim miejscu.

[stotek]

Moja to jakiś czas temu nawet rosnąć zaczęła..IMG_20190119_114825.jpeg

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Icannotfly]

Napisane przez stotek

Moja to jakiś czas temu nawet rosnąć zaczęła..Załącznik 7661418

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Haha
Do następnej wigilii będzie jak nowa.

[stotek]

Już jest dużo większa, to stare zdjęcie no chyba nie mogę bidulki teraz wkopać w ziemię, bo zmarznie, muszę się nią opiekować do wiosny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MOgrama]

Napisane przez stotek

Ja nawet dwie. I reszta ozdób świątecznych też na miejscu
Miałam w planie dzisiaj rozbierać, ale nie wiem, ładne są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja swoją chyba przedwczoraj złożyłam i lepiej mi z tym że jej nie ma ... Bardziej wiosennie czułam że przetrzymała ja zbyt długo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

ja swoją choinkę w donicy wystawiłam na balkon ze 2 tyg. temu, sypała się strasznie, a ile miejsca w pokoju się zrobiło
- na widoku jedynie wielka kula taka ze śniegiem i bałwanem-musze ją schować

[stotek]

To moja w ogóle się nie sypała. Może 3 igły na tydzień, i to tylko po tym, jak się ją niechcący trąciło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moja też się nie sypie, więc brak mi motywacji do sprzątnięcia jej.

[ParoleParole]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8645002 5]A wytłumaczy mi ktoś czemu nie ma tych kontenerów na różne odpady na ulicach? Znaczy te duże takie dla każdego kolorowe: zolte, czerwone i niebieskie? Wtedy nie było segregacji w domach i kto chciał sobie sam segregował.
I nas z pewnych racji są śmieci niesegregowane, w tym roku podrożały o 50%

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U nas niby oficjalnie są na mieście kontenery do segresgowanych. Ale ludzie wrzucają tam jak leci. Jednak wszystkir są na osiedlach i jest mega problem żeby nawet autem podjechać i wyrzucić.
Sami kupiliśmy sobie wszystkie pojemniki (niesegregowane i plastik) bo licząc ich dzierżawę to w ciągu roku nam się koszt zwrócił.
I myślę teraz nad kontenerem na papier. Ale przecież go na dworze nie postawie pod gołym niebem bo będzie gnoj.
Tak samo jak brązowy kosz na bio odpady. W lecie tak naprawdę nawet na jedno koszenie trawy nam nie wystarczy taki kosz 240 litrów.
Nigdy nie dostaliśmy nawet jednego worka od firmy odbierającj śmieci. Wszystko jest w naszym interesie.
U mojej mamy jest fajnie bo gmina im za darmo dała kosze 240 litrów na plastik, szkło, bioodpady, niesegregowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kociaak]

A czy są już worki rozkładające się? Bo fajnie w sumie w mieszkaniu w bloku wrzucać do odpowiedniego kosza obierki, skorupki od jajek itd, ale co z tego jak to wszystko się kisi w foliowym worze?


Czekam aż ktoś wymyśli coś takiego- żeby wytrzymało X tygodni (pobyt w domu, wrzucanie odpadków (często mokrych), transport na wysypisko śmieci i dopiero tam niech się rozkłada ładnie...