Wieczny bałagan w domu część 4

[pikaso]

Napisane przez Paprotka_

Oł jeeee! Posprzątałam w końcu balkon. Usunęłam zwłoki kwiatów ze skrzynek, pozamiatałam, pomyłam wszystko. Jestem z siebie dumna. Szczególnie, że to nie koniec - mam na dziś w planie posprzątanie ośmiu wielkich szuflad (8!) z dobrem wszelakim i trzech regałów z książkami i papierami. I to wszystko max do 15.30. Właśnie wpadłam Was poczytać, żeby wzmocnić swoją motywację i sobie wmówić, że dam radę.

Ja jeszcze chyba nie wróciłam p swiętach do siebie. Przeczytałam, że usunęłaś zwłoki ptaków że skrzynek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Napisane przez pikaso

Ja jeszcze chyba nie wróciłam p swiętach do siebie. Przeczytałam, że usunęłaś zwłoki ptaków że skrzynek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co innego ptasiego usuwałam

[miNino]

Ja z kolei osiągnęłam sukces i przez święta nawet nie udało mi sie zasyfić mieszkania bo jak tylko jakiś kubek albo talerz zalegal to od razu myk do mycia. A śmieci do śietnika na zewnątrz :P

[szepty_lasu]

Hej!
Ojej, ale dobrze że znalazłam ten wątek!
Mam taki problem z utrzymaniem czystości w domu że.. że aż nie wiem. Ale jak poczytam jak dacie o swoje domy (I walczycie że soba) to od razu mam więcej motywacji.

[cava]

Napisane przez miNino

Ja z kolei osiągnęłam sukces i przez święta nawet nie udało mi sie zasyfić mieszkania bo jak tylko jakiś kubek albo talerz zalegal to od razu myk do mycia. A śmieci do śietnika na zewnątrz :P

My z córkami na święta wysprzatalysmy jak żadko.
A w gości między innymi przyjechała jedna ciocia, co sprząta jak maszyna. Przez całe święta i do jutra, kuchnię mam na błysk z podłoga włącznie. Ciocia jak sobie ne zamiecie i nie zetrze ze 3 razy dziennie to nieswojo się czuje. Gary nie tylko pomyte od razu ale od razu wytarte i pochowane.
To dopiero gość.aż żal ze już wyjeżdża.

[_Selina_]

Wstyd się przyznać, mamy w domu masakrę. Nie znoszę wiosny, nic mi się nie chce. Chcę spowrotem zimę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szepty_lasu]

Napisane przez _Selina_

Wstyd się przyznać, mamy w domu masakrę. Nie znoszę wiosny, nic mi się nie chce. Chcę spowrotem zimę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ależ ja Cię rozumiem sama rozpaczam że to już zaczyna się TEN czas roku i trzeba jakoś przetrwać do września.

Wczoraj nie mogłam spać to wyjęłam deska do prasowania i ogarnęłam połowę. Resztę mam na dzisiaj. Plus sprzątanie całeeego mieszkania :/ przydałoby mi się też porobić porządki w szafkach bo wszystko mam powrzucane bez ładu i składu..

[_Selina_]

Napisane przez szepty_lasu

Ależ ja Cię rozumiem sama rozpaczam że to już zaczyna się TEN czas roku i trzeba jakoś przetrwać do września.

Wczoraj nie mogłam spać to wyjęłam deska do prasowania i ogarnęłam połowę. Resztę mam na dzisiaj. Plus sprzątanie całeeego mieszkania :/ przydałoby mi się też porobić porządki w szafkach bo wszystko mam powrzucane bez ładu i składu..

Ja sobie obiecałam, że jutro trochę ogarnę... Dzisiaj mam sporo załatwiania na mieście. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez cava

My z córkami na święta wysprzatalysmy jak żadko.
A w gości między innymi przyjechała jedna ciocia, co sprząta jak maszyna. Przez całe święta i do jutra, kuchnię mam na błysk z podłoga włącznie. Ciocia jak sobie ne zamiecie i nie zetrze ze 3 razy dziennie to nieswojo się czuje. Gary nie tylko pomyte od razu ale od razu wytarte i pochowane.
To dopiero gość.aż żal ze już wyjeżdża.

Nie lubię tego jak mi ktoś przychodzi w gości i zaczyna sprzątać. Mojego męża babcia tak ma. Jak jest u nas to zlew musi wyczyścić bo kropki z wody są, a to kwiatki posprawdzac a to coś tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez ParoleParole

Nie lubię tego jak mi ktoś przychodzi w gości i zaczyna sprzątać. Mojego męża babcia tak ma. Jak jest u nas to zlew musi wyczyścić bo kropki z wody są, a to kwiatki posprawdzac a to coś tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ona nie sprząta bo brudno u kogoś, tylko bardzo czynnie uczestniczy w pracach domowych robionych na bieżąco - podawanie na stół, sprzątanie ze stołu, oganianie kuchni, gotowanie.
Nie było to jakieś niesympatyczne czy drażniace.
A nie ukrywam, ze miałam lżej.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez ParoleParole

Nie lubię tego jak mi ktoś przychodzi w gości i zaczyna sprzątać. Mojego męża babcia tak ma. Jak jest u nas to zlew musi wyczyścić bo kropki z wody są, a to kwiatki posprawdzac a to coś tam.

Ja też nie lubię. Do pomocy mam TŻ i on doskonale wie, gdzie co odłożyć, jak coś zrobić.. jakoś tak, moje rzeczy i moje królestwo, jak ktoś robi po swojemu to mnie denerwuje

[ParoleParole]

Napisane przez cava

Ona nie sprząta bo brudno u kogoś, tylko bardzo czynnie uczestniczy w pracach domowych robionych na bieżąco - podawanie na stół, sprzątanie ze stołu, oganianie kuchni, gotowanie.
Nie było to jakieś niesympatyczne czy drażniace.
A nie ukrywam, ze miałam lżej.

Rozumiem.

Mi też przyjemnie jest jak ktoś podczas jakiegoś spotkania chociaż talerze do kuchni znieść pomoże, ale mega mnie irytuje jak np przyjdzie babcia towarzysko i na siłę znajduje coś i musi poprawić. Bo według niej jest źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Motywacja mi siada. Zaplanowałam na ten tydzień wielkie porządki, bo poza bieżącym ogarnianiem środka to nie robiłam takich od 2 lat. Mam na to czas do piątku, w godzinach kiedy dziecię w żłobku, ale... nie chce mi się. W sumie przez okna, choć 2 lata nie myte, wciąż wpada światło...

[Iwona 25]

hej, wczoraj zajrzałam za sofę-narożnik- odkurzyłam rura od odkurzacza na sucho, tyle pyłu było po kolana się pyliło od samego odkurzania! na mokro może przejade za 2tygodnie jak mi ktoś odsunie zawalisko te ostatnio całą sofe w sierpniu odsuwaliśmy tuz przed porodem miałam wylizane mieszkanko na błysk

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Odkąd mam Roborocka to jest w domu czyściej. Odpalam albo codziennie albo co drugi dzień, bądź teraz co 3, uprzednio odstawiając z podłogi wszystkie krzesła, pudła itp. Jestem z niego zadowolona.
No i pożyczyłam od mamy Karcher do okna, raz dwa i mi umył, nic się nie namachałam. Tylko nie mam kabelka zasilającego, nie wiem czy mama ma, ale może dałoby gdzieś się sam kabel kupić

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

U mnie średnio po ostatniej chorobie. Nie ogarnięte ciuchy leżą i czekają na odkłaczenie, kanapa prosi o odkurzenie... A tu zaraz urlop i nie wiem kiedy znajdę na to czas :/ A tak nie lubię wracać do bałaganu

[szepty_lasu]

Ja też mam roborocka ale czasem i jego mi się nie chce włączyć, odsuwac krzeseł itd
Sprzątanie na razie odwlekam, maksymalnie będę odwlekac do weekendu bo potem mamy gości i to już jest silna motywacja do ogarnięcia

[I am Rock]

Ja zrobiłam pranie, zdjęłam suche z balkonu i leży. Nie chce mi się wstać i chować tego do szafy.

[stotek]

Napisane przez I am Rock

Ja zrobiłam pranie, zdjęłam suche z balkonu i leży. Nie chce mi się wstać i chować tego do szafy.

Pranie leży, więc weź przykład i też poleż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

czy u was parapety też są tak zakurzone?masak ra jakaś, chyba przez tą sucszę i silny wiatr.. cały parapet w ziemi dosłownie..

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez I am Rock

Ja zrobiłam pranie, zdjęłam suche z balkonu i leży. Nie chce mi się wstać i chować tego do szafy.

Moje też na stole leży.

Napisane przez khloe

czy u was parapety też są tak zakurzone?masak ra jakaś, chyba przez tą sucszę i silny wiatr.. cały parapet w ziemi dosłownie..

Oj tak. Dzisiaj czyściłam blat kuchni i teraz jakoś tak przetarłam ręką ten blat - cały w piachu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Milena_kos]

mój mąż jest mega syfiarzem, ja po prostu nie nadążam!

[szepty_lasu]

Napisane przez Milena_kos

mój mąż jest mega syfiarzem, ja po prostu nie nadążam!

Nie sprząta po sobie nic a nic?

[ParoleParole]

Napisane przez khloe

czy u was parapety też są tak zakurzone?masak ra jakaś, chyba przez tą sucszę i silny wiatr.. cały parapet w ziemi dosłownie..

U mnie też. Mycie ich to niekończąca się historia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marianna144]

myłam w tym roku juz 2x okna. i czeka mnie kolejny raz po tym j....nym pyle afrykanskim. !!!!!

[cava]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8674155 9]Odkąd mam Roborocka to jest w domu czyściej. Odpalam albo codziennie albo co drugi dzień, bądź teraz co 3, uprzednio odstawiając z podłogi wszystkie krzesła, pudła itp. Jestem z niego zadowolona.
No i pożyczyłam od mamy Karcher do okna, raz dwa i mi umył, nic się nie namachałam. Tylko nie mam kabelka zasilającego, nie wiem czy mama ma, ale może dałoby gdzieś się sam kabel kupić

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Na pewno można dokupować pojedyncze elementy markowych urządzeń. Poszukaj po serwisach / stronach Karchera.

Co raz coś dokupuje do posiadanych urządzeń, a to uszczelkę od wyciskarki, kielich od malaksera, a to kabelekzagubiony , a to coś.

[szepty_lasu]

A jakie polecacie gadżety, poza roborockiem/roomba, które wam najbardziej ułatwiają utrzymanie domu w czystości?

[khloe]

Napisane przez szepty_lasu

A jakie polecacie gadżety, poza roborockiem/roomba, które wam najbardziej ułatwiają utrzymanie domu w czystości?

Mop i odkurzacz
I szmata do kompletu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szepty_lasu]

Napisane przez khloe

Mop i odkurzacz
I szmata do kompletu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok widzę że proste rozwiązania najlepsze

[khloe]

Napisane przez szepty_lasu

Ok widzę że proste rozwiązania najlepsze

A tak serio, to tu mnie zaintrygowałyscie tym karcherem do mycia okien... Faktycznie taki dobry? Mi zawsze smugi na oknach wychodzą, strasznie mnie to wkurza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz