Naturalne masła roślinne

[maleeva]

Czy w przypadku stosowania masła shea przez dłuższy czas podobnie jak przy używaniu olejów solo może wystąpić wysuszenie skóry?Czy jednak takie masło nie zastąpi kosmetyku z humektantami?Wygodnie byłoby mi używać go na całe ciało jako naturalny balsam, ale nie chce doprowadzić do wysuszenia skóry.Będę wdzięczna za odpowiedź

[chimay]

Napisane przez maleeva

Czy w przypadku stosowania masła shea przez dłuższy czas podobnie jak przy używaniu olejów solo może wystąpić wysuszenie skóry?Czy jednak takie masło nie zastąpi kosmetyku z humektantami?Wygodnie byłoby mi używać go na całe ciało jako naturalny balsam, ale nie chce doprowadzić do wysuszenia skóry.Będę wdzięczna za odpowiedź

U mnie shea zastępuje każdy kosmetyk w pielęgnacji stóp. Używam tylko shea, żadnych kremów z nawilżaczami, peelingów, maści od ponad roku a mam trudne do pielęgnowania stopy (skłonność do szybkiego rogowacenia, pękania).

Jeśli chodzi o ciało, to nie wiem jak by się sprawowało (jestem za leniwa na aplikację shea na całe ciało), wiem jedynie że inne oleje (solo i mieszanki) powodują u mnie wysuszenie i odwodnienie skóry i to zupełnie nie mój typ pielęgnacji. Widocznie shea to insza inszość

[maleeva]

Napisane przez chimay

U mnie shea zastępuje każdy kosmetyk w pielęgnacji stóp. Używam tylko shea, żadnych kremów z nawilżaczami, peelingów, maści od ponad roku a mam trudne do pielęgnowania stopy (skłonność do szybkiego rogowacenia, pękania).

Jeśli chodzi o ciało, to nie wiem jak by się sprawowało (jestem za leniwa na aplikację shea na całe ciało), wiem jedynie że inne oleje (solo i mieszanki) powodują u mnie wysuszenie i odwodnienie skóry i to zupełnie nie mój typ pielęgnacji. Widocznie shea to insza inszość

Dzięki za opinię skoro przez rok stosujesz na stopy i dalej świetnie się sprawdza to może jako zamiennik balsamu też się spisze, wypróbuje,najwyżej pójdzie na stopy.

[Lui1234]

A czy mozna przesuszona wiatrem i słoncem skore smarować samym masłem shea?
Macie jakis pomysł by ono sie tak tępo nie rozprowadzało?

Chodzi mi o skórę twarzy. Powysuszałam sie na wióra

[Pricess]

Napisane przez Lui1234

A czy mozna przesuszona wiatrem i słoncem skore smarować samym masłem shea?
Macie jakis pomysł by ono sie tak tępo nie rozprowadzało?

Chodzi mi o skórę twarzy. Powysuszałam sie na wióra

pewnie fajnie

[Lui1234]

Napisane przez Pricess

pewnie fajnie

No, nie bardzo

[201608040942]

Sopryskaj twarz tonikiem /woda termalna/hydrolatem , rozprowadz maslo w dloniach i takimi wytluszczaonymi dlonki, obklep twarz/wetrzyj maslo w twarz. Cra ma nie ociekac od wody, ma byc tylko lekko wilgotna zeby sie lepiej smarowalo i zeby sie lepiej wchlanial produkt. jak ci to nie bedzie pasowal i wolalabys na sucha cere to nie smaruj tylko oklep buzie wytluszczonymi dlonmi. Ja takie ciezkie masla/kremy zwasze w ten sposob nakladam na twarz. rozprowadzam w dloniach i dotykami takimi wytluszczonymi dlonmi do twarzy. Dzieki temu i nie potrzeba tak duzo produktu i sie nie jest potem takim tlustym.

[Alioth]

Napisane przez Lui1234

A czy mozna przesuszona wiatrem i słoncem skore smarować samym masłem shea?
Macie jakis pomysł by ono sie tak tępo nie rozprowadzało?

Chodzi mi o skórę twarzy. Powysuszałam sie na wióra

Masz bardzo dobra sugestie powyzej, ale jesli chcesz sobie cos ukrecic to mozesz zrobic ubite maslo.
80% maslo shea
20% dowolny olej plynny
Wit E.
Roztop maslo w lazni wodnej, dodaj olej. Kiedy ostygnie dodaj wit E i zacznij miksowac takim wiekszym mikserem recznym (tym do ciast, jesli twoj mikser na to pozwala mozesz wyciagnac jedno mieszadelko z niego) do podwojenia objetosci.
Bedziesz miala miekka, latwa do rozprowadzenia pianke na twarz i cialo.

Ten przepis tez sie nadaje do twardszych masel, ale trzeba wtedy zwiekszyc proporcje oleju.

[201608040942]

hihih ubite maslo, jak na koncu wychodzi smietana hihihi. Przepis mozna modyfikowac, ja robie 50% na 50% i wole o wiele bardziej ta Shea Sahne niz czyste maslo shea bo maslo jest mi za twarde. To jednak nie to samo co taki miekki krem, ktory o wiele lepiej sie w recach topi i po nich rozprowadza i wtedy siup na gebe ;o)

a i ja wit. e nie dodaje same masla i plynne oleje. Nie perfumuje tez bo jednak na twarz wole bez zapachu. A najlepiej uzywac tej mieszanki jako krem do rak, czy stop. Lepszych gotowych produktow w okresie chlodow nie mialam.

[Lui1234]

Napisane przez Alioth

Masz bardzo dobra sugestie powyzej, ale jesli chcesz sobie cos ukrecic to mozesz zrobic ubite maslo.
80% maslo shea
20% dowolny olej plynny
Wit E.
Roztop maslo w lazni wodnej, dodaj olej. Kiedy ostygnie dodaj wit E i zacznij miksowac takim wiekszym mikserem recznym (tym do ciast, jesli twoj mikser na to pozwala mozesz wyciagnac jedno mieszadelko z niego) do podwojenia objetosci.
Bedziesz miala miekka, latwa do rozprowadzenia pianke na twarz i cialo.

Ten przepis tez sie nadaje do twardszych masel, ale trzeba wtedy zwiekszyc proporcje oleju.

Dziękuje Wam za wszystkie odpowiedzi
Ja zrobiłam własnie mieszankę masła shea (karite) z BU z olejem arganowym i dodałam do tego emulgator naturalny sojowy, ocywiscie to podgrzałam, ładnie sie rozpusciło wszystko. No i do tego wlałam chlodny ( nie podgrzewałam go) hydrolat w ktorym rozpusciłam ekstrakt proszkowy z kawy i nicynamid. I sie, kurcze ,grudki zrobiły.
Napisałam na innym watku na wizażu, czemu te grudki???? Co zrobiłam nie tak?

potem podgrza lam to w mikrofali i mieszałam ale grudki i tak sie pojawiły To do lodówki i muszę przyznac ze kremik jest taki nawet , nawet nie zostają grudy na ciele i nawet nie najgorzej sie rozprowadza, nie jest taki tępy

Tylko nie wiem czy masło shea z olejem ma działanie nawilzajace czy bardziej natłuszcza? Na lato sie nadaje czy na zimę?
Ktoraś z wizażanek napisała, ze masło shea ja wysuszyło....
Jak to jest?

Musze spróbować z tym mikserem, ale to chyba ma sens w przypadku wiekszych ilosci?

Czemu trzeba dodać wit E? Ja nie dodalam...bo nie mam

[Alioth]

Napisane przez Lui1234

. I sie, kurcze ,grudki zrobiły.
Napisałam na innym watku na wizażu, czemu te grudki???? Co zrobiłam nie tak?
(...)

Tylko nie wiem czy masło shea z olejem ma działanie nawilzajace czy bardziej natłuszcza? Na lato sie nadaje czy na zimę?
Ktoraś z wizażanek napisała, ze masło shea ja wysuszyło....
Jak to jest?

Musze spróbować z tym mikserem, ale to chyba ma sens w przypadku wiekszych ilosci?

Czemu trzeba dodać wit E? Ja nie dodalam...bo nie mam

Grudki zapewne z ekstraktow proszkowych, ktore nie rozpuscily sie dobrze. Maslo shea tez moze miec w sobie grudki. Rozetrzyj po prostu. Nastepnym razem postaraj sie lepiej rozpuscic proszki.

Oleje i masla natluszczaja, nie nawilzaja poniewaz nie ma w nich wody. One zapobiegaja utracie wody z organizmu, ale to moze byc za malo. Nakladaj na mokra skore, albo raz maslo, raz zwykly balsam, zeby nawilzyc skore.
Jesli chcesz byc luksusowa mozesz sobie zrobic nawilzajaca mgielke pod olej z humektantami. Taka faza wodna kremu do psikania pod olej.

Jesli robisz bardzo mala ilosc masla to nie uda sie ubic. Wit E opuznia jelczenie olejow, mozesz dodawac zawartosc kapsulek (suplementow diety). Jesli nie masz to nie szkodzi, bo producenci najprawdopodobniej dodaja wit E czy inne antyoksydanty do olejow, inaczej nie dotarlyby swieze na polke. Oni nie koniecznie musza to deklarowac, wiec nie dowiemy sie do konca.

[201608040942]

Maslo shea tak samo jak olej kokosowy czy jojoba sa trwalymi olejami. Maslo shea zawiera duza ilosc wit. E wiec nie trzeba konserwowac takiego kremu. Mala ilosc najlepiej ubic mikserkiem do mleka, ja robie min 100ml wiec wykorzystuje mikser kuchenny, ale nie ubijam do sztywnej smietany, tzn do takiej konsystencji jak ma ubita smietana, wystarczy mi ze troche wtlocze powietrza zeby konsystencja byla bardzij puszysta. Ostatnio probowlam uzyskac typowa ubita smietane, ale nie wylapalam momentu i mi znow nie wyszlo, ale to nic bo i taka lekka mi pasuje.

A czy uzywac zima cz latem? jak ci pasuje, jesli smietanka ci nie bedzie za tlusta to uzywaj i latem. Czasami skora jest przesuszona i woli tlusciochy jak w zimie, to dlaczego jej tego odmawiac?

[chimay]

Proszę o radę w sprawie masła. Do tej pory używałam tylko shea z różnych sklepów. Nic tak dobrze nie sprawdza się u mnie na ustach i na pękających stopach. Przy ostatnich zakupach pokusiło mnie na zmianę i zamówiłam masło tucuma, które niestety nie dorównuje shea.
Po pierwsze słabo zmiękcza, raczej jak olej niż masło (czyli u mnie prawie wcale). Po drugie jest okropnie upierdliwe w aplikacji, twarde - muszę je skrobać łyżeczką, albo stawiać jakieś pół godziny przed planowanym użyciem na kaloryferze. Rozpuszcza się słabo, gorzej od oleju kokosowego. Nie będę się czepiać zapachu, który co prawda przypomina mi zjełczałe masło połączone z nadpsutymi orzechami, ale wiadomo - co nos to gust.

Moje pytanie: jakie masło przypomina shea tzn jest miękkie w dotyku i równie zmiękczające i regenerujące? Myślałam o kakaowym, mango, babassu, murumuru z EcoSpa (piszą, że rozpuszcza się w dotyku ze skórą). Raczej odpada cupuacu - w jednej z opinii na Mazidłach jest napisane, że rozpuszcza się długo.

[201608040942]

Ja znam tylko nierafinowane jak i rafinowane shea i nierafinowane kakaowe. kakaowe jest jednak twardsze. jesli nie masz go w pastylkach jak np sprzedawany jest wosk pszczeli, a wlana jest masa do sloiczka i tak zastygnieta to bedzie ci jeszcze ciezej niz przy shea.
A bym zapomniala. Mialam jeszcze wersje shea nitolica, ktora to jest perfumowana naturalna wanilia i ta wersja shea jest miekciejsza od zwyklej i sporo niemieckich mieszaczek lubie ta wersje shea uzywac solo.
W sklepie w ktorym ja zamawiam sa jeszcze maslo z mango i oliwkowe. przy nastepnym zamowieniu chce kupic sobie 10ml probke na wyprobowanie, wiec jeszcze nie znam ich pierwotnej konsytencji.

tak sobie mysle, zebys nie zmarnowala tego twojego masla, to moze zrob z niego ta shea sahne? Rozpusci dodaj jakis olej( skoro samo maslo jest w pielegnacji za lekkie to moze dodaj olej olwikowy bo jest dosc ciezki jak na plynny tluszcz) i ubij mikserem kuchennym czy tym do mleka, w zaleznosci jaka ilosc masz. Jak chcesz sztywniejsza bita smietane to dobrze zeby stalego masla bylo ok 70% a 30% to oleje plynne, wtedy jak masa ostygnie/zastygnie i zaczniesz ubijac to otrzymasz naprawde ubita smietane. ja wczesniej jak juz wyzej pisalam, robilam tak na oko pol na pol i nie udawalo mi sie ubic porzednie smietany.

[chimay]

Monika, dzięki
Czyli kakaowe odpada, pewnie skończy się tym, że zamówię kolejne shea. A patent z ukręceniem masła świetny, akurat miałam w lodówce emulgator, dodałam jeszcze ceramidy, oliwkę Hipp i potraktowałam to spieniaczem do mleka. Wyszła mała porcja na spróbowanie, zapach się poprawił i aplikacja trochę też, chociaż jeszcze nie jest to, co bym chciała. Ale zamierzam w przyszłości wykorzystać ten patent też do shea

[201608040942]

Jak nie uzywasz skladnikow ktore sa rozpuszczalne w wodzie to ci emulgator nie jest potrzebny. Jak chcesz krem czyli i faze tluszczowa i woda polaczyc to oczywiscie potrzebny jest emulgator. Ja robie tradycyjny przepis czyli stale tluszcze i plynne. czekam jak przestygna( wstawiam do lodowki) i pozniej ubijam mikderem. Robie wieksza porcje wiec ubijam mikserem kuchennym. zeby mi nie bryzgalo to robie to wszystko w wysokim pojemniku do ubijania smietany( kupilam sobie kiedys takie plastkowe wiaderko ). Moje pierwsze smietanowe masla byly tak na oko 50% na 50%, ale ostatnio zrobilam 70% na 30% i wyszlo jak nalezy. Maslo jest sztywne, ale tak samo dobrze sie nabiera na paluch i odrazu topi w dloniach. Lepszego tlustego kremu do rak na zime to ja nie mialam, a mialam naprawde fajne kremy, ktorych nawet ponowilam zakup, ale z ta smietana sie nie umywaja. Jako krem pod oczy na noc tez swietny produkt i na zime na dzien na wilgotna cere. na cialo tez juz smarowalam. I ten zapach... ja nie perfumuje, ale ostatnio wciepnelam probki po 10ml shea nitolica i oleju kawowego. Krem pachnie jak kawa mrozona z kulka lodow waniliowych ;o)

Maslo shea to u mnie juz staly gosc programu. Uzywam go wlasnie do tej shea sahne i do massage bar czyli balsamu w kostce, pralinki do kapieli i chodz ostatnio umerdalam sobie pomadke pielegnacyjna to nastepnym razem chce dodac troche masla, bo teraz to uzylam samych plynnych olejow i wosku pszczelego.

[chimay]

Eh, niestety pozostaje mi jednak zamówienie shea. Bo nawet dodatek ceramidów i kompleksu nawilżającego nic a nic nie poprawił właściwości masła tucuma. Można tego użyć raz czy dwa pod rząd, ale z każdym kolejnym razem stopy są coraz bardziej suche, a skóra coraz twardsza i przybywa na niej zadziorków. Jakbym się zmusiła do zużycia całego opakowania, to niechybnie zostałabym hobbitem

[201608040942]

To zuzyj na cialo, jesli tam jest ok, albo jako krem do rak, a na stopy uzywaj sprawdzonego shea. Ja to doszlam do takiego momentu ze juz tak nie skacze i nie probuje co chwilke czegos nowego. Nie oznaczy to ze juz nic nie kupuje, a owszem. I na cos nowego sie skusze, ale nie jest to tak czesto jak kiedys.
A moze dokup shea, rozpusc wszystko i znow poubijaj zeby miec znow ubita smietane. Nie wiem czemu, ale konsestencja tego kremu mi bardzo pasuje. Czyste shea nie lubie uzywac, chyba ze na usta, ale jako krem do rak, krem pod oczy czy na cala twarz, szyje i dekolt, albo nawet jako krem do ciala to wtedy mi shea sahne bardzo odpowiada i mam ta pielegnacje jakiej oczekuje.

[EbonyLuna]

Przybywam z pytaniem. Do tej pory masa stosowałam jedynie na włosy oaz w sytuacji kryzysowej na dłonie i usta, teraz jednak, ze względu na porę roku, postawiam wypróbować także pod oczy. Jako, że niedługo zamierzam zrobić zamówienie na e-naturalne, przeglądałam ofertę sklepu, ale nadal nie umiem się zdecydować na nic konkretnego, dlatego zwracam się z prośba o pomoc. Potrzebuję czegoś, co nawilży i odżywi w widoczny sposób, dobrze, jak zniweluje także [choć częściowo] delikatne zmarszczki na dolnej powiece [w sumie to jedna, płytka bruzda]. Masło będę prawdopodobnie używać zamiennie z żelem z żywokostu oraz arnikowym.

[chimay]

Napisane przez EbonyLuna

Przybywam z pytaniem. Do tej pory masa stosowałam jedynie na włosy oaz w sytuacji kryzysowej na dłonie i usta, teraz jednak, ze względu na porę roku, postawiam wypróbować także pod oczy. Jako, że niedługo zamierzam zrobić zamówienie na e-naturalne, przeglądałam ofertę sklepu, ale nadal nie umiem się zdecydować na nic konkretnego, dlatego zwracam się z prośba o pomoc. Potrzebuję czegoś, co nawilży i odżywi w widoczny sposób, dobrze, jak zniweluje także [choć częściowo] delikatne zmarszczki na dolnej powiece [w sumie to jedna, płytka bruzda]. Masło będę prawdopodobnie używać zamiennie z żelem z żywokostu oraz arnikowym.

Ja polecam shea - na wszystko. Chociaż nie wiem, czy cokolwiek zdziała w kwestii zmarszczek, ale myślę, że jeśli bruzda jest wynikiem przesuszenia, to shea może sobie z tym poradzić.
W zasadzie to zacznę je chyba stosować też w roli kremu na noc, bo to wszechstronny kosmetyk.

[201608040942]

Ja probowalam solo uzywac masla shea ale jednak bylo mi za ciagnace sie pod oczy, chodz przyznac musze ze nie czekalam jak sie ociepli w palcach, tylko nabralam troche, rozsmarowalam w tych palcach ktorymi lubie nakladac preperaty pod oczy( przewaznie srodkowy lub serdeczny palec). Najbardziej to ja lubie po oczy naklada olej kokosowy, ktory o tej porze roku jest w postaci kremowej. Nie jest taki twardy jak maslo shea, o wiele wygodniej nabiera sie odrobinke, tak samo rozcieram w palcach i nakladam pod oczy masujac. Po jakims czysie zauwazylam odzywienie tej parti twarzy i drobne zmarszczki, jak z wiekiem nabylam, jak by byly wygladzone, taki efekt photoshopa mialam. One byly, ale takie deliaktny jak satyna wygladaly. Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi. Dla innych to ja oczywiscie mam gladka cere i wogole wygladam na 10 lat mlodziej, wiec jestem typowona na 27 lat a nie 37. Obecnie nie uzywam kokosu pod oczy, bo mam jeszcze od zeszlej zimy( pozniej kupilam bo mnie podkorcilo cos gotowego) balsam pod oczy od Dr. hauschka ( ktory milo wspominalam i chcialam sprawdzic czy po tych paru latach nadal bedzie to taki super duper produkt dla mnie jak kiedys ). U innych masel mam jeszcze kakaowe( ja uzywam tylko nierafinowane masla) i ono jest jeszcze twardsze od shea, wedlug mnie to nie da sie tego nabrac w palce, trzeba topic. Innych masel nie mialam, wiec ciezko mi powiedziec jakie maja konsystencje( w zeszlym roku kupilam probke wersji shea nitolica , ale probka byla w butelce, dodawalam go do mojej shea sahne zeby miec lekko waniliowy zapach, wiec rozpuscilam maslo i z tej buteleczki chlupnelam do mikstury, ale niemki na niemieckim blogu na ktorym tez sie udzielam pisza ze kupuja wieksza ilosc i uzywaja solo bo jest to miekke maslo)

[chimay]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Ja probowalam solo uzywac masla shea ale jednak bylo mi za ciagnace sie pod oczy, chodz przyznac musze ze nie czekalam jak sie ociepli w palcach, tylko nabralam troche, rozsmarowalam w tych palcach ktorymi lubie nakladac preperaty pod oczy( przewaznie srodkowy lub serdeczny palec).

To fakt, że shea trzeba najpierw roztopić, nabrać trochę w zagłębienie dłoni i rozetrzeć. Fajnie rozpuszcza się specyfik zwany balsamem shea na wagę z Mydlarni Franciszka (Organique też chyba takie coś ma). Zawiera toto 50% shea, oleje awokado, winogronowy i sojowy oraz olejki eteryczne. Pachnie przecudnie i to jest jego ogromny plus (bo tak to można sobie samemu takie coś ukręcić).

[201608040942]

Ten balsam to wlasnie shea sahne ale pewnie nie ubte mikserem i ja bardzo polecam takie kremy. jak ktos chce moze ubic jak nie to stopic wymieszac z plynnymi olejami i wsadzic do lodowki do stezenia. ja lubie ta lekka konsystencje po wtloczeniu powietrza. No i zapomnialam, ze i to shea sahne tez pod oczy uzywalam i tak samo jak kokos mi bardzo pasowalo.

[EbonyLuna]

A co sądzicie o babassu? Używałyście? Bo mam i chcę troszkę do małego słoiczka odłożyć pod oczy właśnie, a resztę do włosów z dodatkiem innych olei [prawdopodobnie avocado i czarnuszka]

[wiolka1115]

Dziewczyny a możecie mi polecić które masło kupić?
Rafinowane czy nierafinowane? Chce go używać pod oczy i na powieki bo mam tam bardzo przesuszona skórę.

[201608040942]

Jesli zalezy ci na cennych sklandikach w masle to tylko nierafinowane, ale jak jestes wrazliwa na zapachy i wiesz ze nie dasz rady z naturalnym zapachem danego masla to lepiej sprobowac rafinowane, chodz u mnie nie ma pielegnacji przy rafinowanym. to dla mnie tlusta maz ktora nic nie robi,a tylko oblepia skore