Poświąteczne zrzucanie nadprogramowych kilogramów!

[angelhorse]

Cześć Dołączam do was
Razem raźniej!
Mam 165cm i ważę 59kg. marzy mi się 49 kg Cel chcę osiągnąć do czerwca
a) studiujesz?
b) pracujesz?
c) jaki masz tryb życia?
d) no i jak u Ciebie z facetami masz? szukasz?

a)Uczę się w liceum.
b)Nie
c) Sporty jakie uprawiam to ; jazda konna i koszykówka Ale w większości prowadzę siedzący tryb życia. staram sie biegać ale jest ciężko tak samemu.
d) U mnie jest z tym ciężko. Nie chcę mieć chłopaka bo mam bardzo niską samoocenę. Przez to żee jestem gruba izoluję się od ludzi i nie jestem sobą( mam całkowicie inny charakter).

Myślę że damy radę !

[StupidAlice]

Polecam balsam Eveline ten zielony, peeling kawowy rządzi, gorzej potem ze sprzątaniem łazienki

[kselijka]

Hej! Po dzisiejszym uświadomieniu sobie ile kcal miał mazurek , którego zjadłam - dołączam do waszego gronka kobitki!

Mam 158cm i po świętach ważę 49kg , chcę wrócić do starej wagi 44kg Cel chcę osiągnąć - najpóźniej! Do I połowy maja (najlepiej do 10-12 )
a) studiujesz?
b) pracujesz?
c) jaki masz tryb życia?
d) no i jak u Ciebie z facetami masz? szukasz?

a)Uczę się w liceum
b)Nie, ale mam zamiar zacząć - szukam
c) Sporty: TJ, jazda konna, motylek, czasem hh, bieganie (musze zaczac to robic regularnie), basen x1 w tygodniu
d) Mam... Ale nie jest mi dobrze z tym jak wyglądam, więc czasem nie jest zbyt ciekawie.

Buziaki!

[Loriette]

Napisane przez StupidAlice

Polecam balsam Eveline ten zielony, peeling kawowy rządzi, gorzej potem ze sprzątaniem łazienki

Cześć Chudziny

Słyszałam, że balsam rozgrzewający z Ziaji działa cuda i zastanawiam się nad kupnem
A co do kawy - sprzątanie jest nieziemskie Prysznic to jeszcze pół biedy, ale kiedyś byłam tak inteligentna, że użyłam jej w wannie

Dostałam cynk od kumpeli, że niedaleko mnie jest nowy SH i za 100zł obkupiła się na najbliższe 5 lat, jadę

[zielone_oko]

Napisane przez _jagodzianka_

A jakie balsamy, kremy stosujecie w czasie odchudzania, możecie coś polecić? Znacie może magiczny sposób na pozbycie się rozstępów
Witam wszystkie nowo przybyłe dziewczyny

Ja stosuję z Eveline serum

Napisane przez StupidAlice

Polecam balsam Eveline ten zielony, peeling kawowy rządzi, gorzej potem ze sprzątaniem łazienki

No właśnie sprzątanie to masakra

Dzień dobry

[rockyLady]

Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć? 175cm, waga około 78kg ! Makabra
Nie studiuję, bo dopiero jestem w klasie maturalnej, a tryb życia - chodzę na fitness 3-5 razy w tygodniu (teraz mam małą przerwę, bo muszę pare rzeczy pozałatwiać) i od dziś wracam na dobre tory żywieniowe.
Faceta ni ma i - tak jak akurat zerknęłam na wypowiedź angelhorse - mam z tym trochę podobnie, przez niską samoocenę też nie bardzo chciałabym go mieć w tym momencie. Najpierw muszę uporać się ze sobą i żyć ze sobą i swoim ciałem w zgodzie.

Ale z niektórych Was mega chudzinki są. Naprawdę polecam nie przesadzać, bo jak ja teraz patrzę z perspektywy czasu - od lat miałam problemy z byciem grubszą od innych, ale widzę zdjęcia i nie wyglądałam grubo, np. w gimnazjum. Wyglądałam bardzo szczupło, ale i tak się czułam gorsza i grubsza, więc zaczęłam z dietami, dieta za dietą i potem jojo za jojem, i skończyłam na naprawdę grubej wersji mnie. Rozregulowałam sobie organizm niepotrzebnie, bo wtedy byłam bardzo ładna, ważyłam chyba z 63kg i naprawdę, płaski brzuch i w ogóle. Jak teraz na to patrzę - figura marzenie. Więc uważajcie dziewczyny. Bo ja teraz albo jestem na diecie, albo jem dużo - nie pamiętam, kiedy prowadziłam neutralny tryb życia, po prostu nie potrafię już.

[katarzyna_91]

Napisane przez magda_lena40

Własnie tak patrzę, kto mnie to zaprosił, bo nicka jakoś nie kojarzyłam Już akceptuję, tylko jakby co to w albumie nie mam aktualnych zdjęć-najnowsze jest z ostatniego Sylwestra
Tak z ciekawości, ile masz wzrostu ?




Skóra po nim jest gładka jak u niemowlaka

167cm

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez rockyLady

Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć? 175cm, waga około 78kg ! Makabra
Nie studiuję, bo dopiero jestem w klasie maturalnej, a tryb życia - chodzę na fitness 3-5 razy w tygodniu (teraz mam małą przerwę, bo muszę pare rzeczy pozałatwiać) i od dziś wracam na dobre tory żywieniowe.
Faceta ni ma i - tak jak akurat zerknęłam na wypowiedź angelhorse - mam z tym trochę podobnie, przez niską samoocenę też nie bardzo chciałabym go mieć w tym momencie. Najpierw muszę uporać się ze sobą i żyć ze sobą i swoim ciałem w zgodzie.

Ale z niektórych Was mega chudzinki są. Naprawdę polecam nie przesadzać, bo jak ja teraz patrzę z perspektywy czasu - od lat miałam problemy z byciem grubszą od innych, ale widzę zdjęcia i nie wyglądałam grubo, np. w gimnazjum. Wyglądałam bardzo szczupło, ale i tak się czułam gorsza i grubsza, więc zaczęłam z dietami, dieta za dietą i potem jojo za jojem, i skończyłam na naprawdę grubej wersji mnie. Rozregulowałam sobie organizm niepotrzebnie, bo wtedy byłam bardzo ładna, ważyłam chyba z 63kg i naprawdę, płaski brzuch i w ogóle. Jak teraz na to patrzę - figura marzenie. Więc uważajcie dziewczyny. Bo ja teraz albo jestem na diecie, albo jem dużo - nie pamiętam, kiedy prowadziłam neutralny tryb życia, po prostu nie potrafię już.

Widzę, że masz tak jak ja z chłopakiem w sumie... bym chciała się zmienić tzn schudnąć, pofarbować włosy, poczuć się po prostu atrakcyjnie i dopiero wtedy aby facet jakiś się znalazł... chociaż zobaczymy bo może zakon na mnie czeka :P Ale pokonamy te nasze kompleksy

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

W ogóle to weszłam dzisiaj rano na wagę i jest 75,8kg niestety ale z dnia na dzień będzie mniej! obiecuję! a dzisiaj będzie bieganko wieczorem

A jak tam śniadanka u Was dziewuszki?
U mnie grahamka z sałatą, serem, pomidorem i ogórkiem powstrzymałam się od tych wszystkich sałatek, ryb po grecku itd które zostały

[_jagodzianka_]

Napisane przez zielone_oko

Ja stosuję z Eveline serum



No właśnie sprzątanie to masakra

Dzień dobry

Dziewczyny wczoraj zrobiłam w nocy ten peeling i głupia dodałam jeszcze olej kokosowy, w nocy ciemno było to tak nie za bardzo widziałam jak w jakim stanie zostawiłam wannę, spłukałam i tyle,a rano ...

Co do Eveline , wróciłam właśnie z balsamem zielonym i czerwonym.
Czerwony straszne grzeje

Rano się zważyłam na czczo i waga 62,2 kg , za tydzień chcę ważyć 61 kg

[jeu]

Napisane przez kasiulka899

jestem tu nowa i też walczę z nadprogramowymi kg... gratuluję samozaparcia dziewczyny

powodzenia!

Napisane przez angelhorse

Cześć Dołączam do was
Razem raźniej!
Mam 165cm i ważę 59kg. marzy mi się 49 kg Cel chcę osiągnąć do czerwca
a) studiujesz?
b) pracujesz?
c) jaki masz tryb życia?
d) no i jak u Ciebie z facetami masz? szukasz?

a)Uczę się w liceum.
b)Nie
c) Sporty jakie uprawiam to ; jazda konna i koszykówka Ale w większości prowadzę siedzący tryb życia. staram sie biegać ale jest ciężko tak samemu.
d) U mnie jest z tym ciężko. Nie chcę mieć chłopaka bo mam bardzo niską samoocenę. Przez to żee jestem gruba izoluję się od ludzi i nie jestem sobą( mam całkowicie inny charakter).

Myślę że damy radę !

na pewno damy radę, ale przy Twoim wzroście 49kg to niedowaga, najniższą dopsuzczalną masz 50kg nie chcemy tu promować any itp.
ale witamy!

Napisane przez StupidAlice

Polecam balsam Eveline ten zielony, peeling kawowy rządzi, gorzej potem ze sprzątaniem łazienki

też mam to serum, ale dopiero od dzisiaj będę je stosować : ) jestem ciekawa, czy da rade : D

Napisane przez kselijka

Hej! Po dzisiejszym uświadomieniu sobie ile kcal miał mazurek , którego zjadłam - dołączam do waszego gronka kobitki!

Mam 158cm i po świętach ważę 49kg , chcę wrócić do starej wagi 44kg Cel chcę osiągnąć - najpóźniej! Do I połowy maja (najlepiej do 10-12 )
a) studiujesz?
b) pracujesz?
c) jaki masz tryb życia?
d) no i jak u Ciebie z facetami masz? szukasz?

a)Uczę się w liceum
b)Nie, ale mam zamiar zacząć - szukam
c) Sporty: TJ, jazda konna, motylek, czasem hh, bieganie (musze zaczac to robic regularnie), basen x1 w tygodniu
d) Mam... Ale nie jest mi dobrze z tym jak wyglądam, więc czasem nie jest zbyt ciekawie.

Buziaki!

to też jest niedowaga najniższą dopuszczalną wagę jaką masz to 46 kg...
też mam problem w związku z powodu wyglądu, no ale jakoś trzeba sobie radzić...

ale powodzenia i witaj!

Napisane przez rockyLady

Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć? 175cm, waga około 78kg ! Makabra
Nie studiuję, bo dopiero jestem w klasie maturalnej, a tryb życia - chodzę na fitness 3-5 razy w tygodniu (teraz mam małą przerwę, bo muszę pare rzeczy pozałatwiać) i od dziś wracam na dobre tory żywieniowe.
Faceta ni ma i - tak jak akurat zerknęłam na wypowiedź angelhorse - mam z tym trochę podobnie, przez niską samoocenę też nie bardzo chciałabym go mieć w tym momencie. Najpierw muszę uporać się ze sobą i żyć ze sobą i swoim ciałem w zgodzie.

Ale z niektórych Was mega chudzinki są. Naprawdę polecam nie przesadzać, bo jak ja teraz patrzę z perspektywy czasu - od lat miałam problemy z byciem grubszą od innych, ale widzę zdjęcia i nie wyglądałam grubo, np. w gimnazjum. Wyglądałam bardzo szczupło, ale i tak się czułam gorsza i grubsza, więc zaczęłam z dietami, dieta za dietą i potem jojo za jojem, i skończyłam na naprawdę grubej wersji mnie. Rozregulowałam sobie organizm niepotrzebnie, bo wtedy byłam bardzo ładna, ważyłam chyba z 63kg i naprawdę, płaski brzuch i w ogóle. Jak teraz na to patrzę - figura marzenie. Więc uważajcie dziewczyny. Bo ja teraz albo jestem na diecie, albo jem dużo - nie pamiętam, kiedy prowadziłam neutralny tryb życia, po prostu nie potrafię już.

mam nadzieję, że uda Ci się prowadzić normalny tryb życia za jakiś czas : ) zmienić nawyki na stałe da się - 5 posiłków dziennie, więc myślę, że będzie dobrze. organizm się przyzwyczaisz, będziesz chudła, a potem zwiększysz trochę porcje i będziesz wagę utrzymywać. ; )

moją idolką jest Adriana Lima, nie jest wychudzona modelka, ale ma fajnie zarysowane miesnie - do tego dążę, dlatego odchudzam się z tego tłuszczyku, ale wiem, że nie wolno przesadzać. ; ) jak schudnę to BMI będe miała jeszcze w normie, więc się jakoś tym nie przejmuję ; )

Napisane przez katarzyna_91

W ogóle to weszłam dzisiaj rano na wagę i jest 75,8kg niestety ale z dnia na dzień będzie mniej! obiecuję! a dzisiaj będzie bieganko wieczorem

A jak tam śniadanka u Was dziewuszki?
U mnie grahamka z sałatą, serem, pomidorem i ogórkiem powstrzymałam się od tych wszystkich sałatek, ryb po grecku itd które zostały

oczywiście, że będzie lepiej : D

u mnie dzisiaj głodówka oczyszczająca na start diety, ale jak będzie mi służyć to będę robiła sobie takie głodówki raz w tygodniu. bo przy zdrowym trybie życia nie szkodą, a mogą mieć pozytywny wpływ. ale chyba ciężko bez jedzenia na dłuzszą metę. jest 12 a ja czuję się ok, pewnie problemy pojawią się dopiero wieczorem...

u mnie waga rano 61,6kg, więc muszę zrzucić ok. 7kg. chciałabym do wakacji, ale jak do lipca będzie 57-58kg to będę szczęśliwa. ; ) nie mam wielkiego parcia na zgubienie kilogramów, a wolę chudnąć powoli i na stałe.. : )

[zelka9o]

Cześc Dziewuszki i ja dołączę do Was !

a) studiuje w Krakowie
b) pracuje
c) tryb raczej ruchliwyy
d) mam chłopaka od 2 laat

[_jagodzianka_]

Napisane przez zelka9o

Cześc Dziewuszki i ja dołączę do Was !

a) studiuje w Krakowie
b) pracuje
c) tryb raczej ruchliwyy
d) mam chłopaka od 2 laat

a co studiujesz ? ile ważysz i chcesz schudnąć ?

[rockyLady]

Napisane przez katarzyna_91

Widzę, że masz tak jak ja z chłopakiem w sumie... bym chciała się zmienić tzn schudnąć, pofarbować włosy, poczuć się po prostu atrakcyjnie i dopiero wtedy aby facet jakiś się znalazł... chociaż zobaczymy bo może zakon na mnie czeka :P Ale pokonamy te nasze kompleksy

Pokonamyyy, a jak U mnie i tak dużo lepiej z kompleksami niż było, bo jak ostatni raz udało mi się schudnąć, to właśnie sobie podkoloryzowałam włosy i w ogóle czułam się super, trochę mi z tego zostało, mimo że przytyłam. Ale będzie jeszcze lepiej, żadnego zakonuuu!

Napisane przez jeu

mam nadzieję, że uda Ci się prowadzić normalny tryb życia za jakiś czas : ) zmienić nawyki na stałe da się - 5 posiłków dziennie, więc myślę, że będzie dobrze. organizm się przyzwyczaisz, będziesz chudła, a potem zwiększysz trochę porcje i będziesz wagę utrzymywać. ; )

moją idolką jest Adriana Lima, nie jest wychudzona modelka, ale ma fajnie zarysowane miesnie - do tego dążę, dlatego odchudzam się z tego tłuszczyku, ale wiem, że nie wolno przesadzać. ; ) jak schudnę to BMI będe miała jeszcze w normie, więc się jakoś tym nie przejmuję ; )

Przez kilka miesięcy jadałam bardzo zdrowo i dużo schudłam, ale mimo że nie chodziłam głodna i cieszyłam się tym zdrowym jedzeniem, to jednak w psychice tkwiła myśl "to jest d i e t a" i potem gdy załapałam taką trochę depresję, to zaczęłam się konkretnie pocieszać jedzeniem i chłonęłam wszystko, jakbym przez lata nie widziała jedzenia. I trwało to ponad miesiąc takie wchłanianie, masakra! A nawet dwa... Tyle że w ciągu nich było kilka nowych "startów" diety, więc chwilowo było dobrze, ale potem znowu opychanie się. :x Mam nadzieję, że teraz już normalnie będzie, a nie że potem znowu takie coś.
Tak patrzę to faktycznie ta Adriana nie jest wychudzona, więc pochwalam taką idolkę. Całe szczęście, że nie chcesz być kościotrupem.

***
A u mnie dzisiaj dzień trochę oczyszczeniowy, bo planuję jadłospis oprzeć głównie na warzywach i owocach. Do tej pory:
I. sałatka owocowa z wielkiej mandarynki i 2 kiwi + trochę siemienia lnianego;
II. miska sałatki z groszku i gotowanej marchwi.
Do tego ze 2-3 kubki kawy z mlekiem, uwielbiaaam. Pewnie jeszcze jakieś wpadną. A tak to planuję jeszcze dzisiaj w dalszym ciągu przeróżne warzywa, ze dwie łyżki otrębów do III posiłku, twaróg chudy na kolację i może gdzieś tam jajko jeszcze będzie albo coś. Ale głównie warzywa. Może ewentualnie jakiś owoc jeszcze gdzieś.

[Loriette]

Napisane przez rockyLady

Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć? 175cm, waga około 78kg ! Makabra
Nie studiuję, bo dopiero jestem w klasie maturalnej, a tryb życia - chodzę na fitness 3-5 razy w tygodniu (teraz mam małą przerwę, bo muszę pare rzeczy pozałatwiać) i od dziś wracam na dobre tory żywieniowe.
Faceta ni ma i - tak jak akurat zerknęłam na wypowiedź

Hej
Co zdajesz na maturze, bo jesteśmy w identycznej sytuacji

Napisane przez katarzyna_91

A jak tam śniadanka u Was dziewuszki?
U mnie grahamka z sałatą, serem, pomidorem i ogórkiem powstrzymałam się od tych wszystkich sałatek, ryb po grecku itd które zostały

U mnie kanapka z pasztetem mojej mamy, pomidorkami koktajlowymi i korniszonem

Napisane przez _jagodzianka_

Dziewczyny wczoraj zrobiłam w nocy ten peeling i głupia dodałam jeszcze olej kokosowy, w nocy ciemno było to tak nie za bardzo widziałam jak w jakim stanie zostawiłam wannę, spłukałam i tyle,a rano ...

To i tak szczęście w nieszczęściu, bo mogłaś równie dobrze wyrżnąć orła w wannie! Ja kiedyś nalałam sobie oliwki, żeby natłuścić ciało. Rany boskie! Zęby łapałam w locie!

Napisane przez zelka9o

Cześc Dziewuszki i ja dołączę do Was !

a) studiuje w Krakowie
b) pracuje
c) tryb raczej ruchliwyy
d) mam chłopaka od 2 laat

Hej!
Powiedz coś więcej o sobie! )


Ach... przywiozłam prześwitującą sukienkę - taką romantyczną i dopasowana spódniczkę z podwyższonym stanem - czarna w drobne kwiatuszki.

[zielone_oko]

Napisane przez Loriette

To i tak szczęście w nieszczęściu, bo mogłaś równie dobrze wyrżnąć orła w wannie! Ja kiedyś nalałam sobie oliwki, żeby natłuścić ciało. Rany boskie! Zęby łapałam w locie!

Heheh ja kiedyś z tŻ testowaliśmy żel durexa do masażu i byłam nim cała wysmarowana, nalałam sobie wody do wanny, wchodzę nogą i siup leżę

Witam wszystkie dziewczyny

[kselijka]

U mnie dziś:
I jabłko + herbatka czerwona
II orzeszki nerkowca za duzo nauki... za duzo orzeszkow + woda
III marchewka + bardzo mała miseczka taka prawie filiżanka zupy kapuścianej

IV planuje... zjesc poswiateczne jajko... a raczej białko

Rany! Ale mnie dzisiaj ponosi

[rockyLady]

Napisane przez Loriette

Hej
Co zdajesz na maturze, bo jesteśmy w identycznej sytuacji

Ach... przywiozłam prześwitującą sukienkę - taką romantyczną i dopasowana spódniczkę z podwyższonym stanem - czarna w drobne kwiatuszki.

Poza obowiązkowymi zdaję... rozszerzoną matmę. A Ty pewnie matma = zło, jak większość ludzi? Ja za to nie napisałam jeszcze maturalnej i nie mam zielonego pojęcia, jak się zabrać za konspekt, a to już zaraz gotowe ma być. I angielski ustny - o zgrozo!!!
Sexy ciuszki

Napisane przez kselijka

IV planuje... zjesc poswiateczne jajko... a raczej białko

Rany! Ale mnie dzisiaj ponosi

Czemu same białko?
Jak Cię ponosi to tą energię poświęć na ćwiczeeeenia np!

[kselijka]

Napisane przez rockyLady

Poza obowiązkowymi zdaję... rozszerzoną matmę. A Ty pewnie matma = zło, jak większość ludzi? Ja za to nie napisałam jeszcze maturalnej i nie mam zielonego pojęcia, jak się zabrać za konspekt, a to już zaraz gotowe ma być. I angielski ustny - o zgrozo!!!
Sexy ciuszki


Czemu same białko?
Jak Cię ponosi to tą energię poświęć na ćwiczeeeenia np!

Właściwie dlatego, że mam uczulenie Normalnie to nawet je czasem jem, ale mam ostatnio problem ze skórą więc nie chce ryzykować pojawieniem się "swędziawki" Wiem, wiem ćwiczenia są bardzo dobre Teraz chemia - trzeba się uczyć do matury, bo to już za rok! Wgl podziwiam ludzi, którzy zdają rozszerzoną mate
Za godzinkę idę na rower, potem czeka mnie TJ, agrafka, przysiady, brzuszki a wieczorem.... bieganko

[Loriette]

Napisane przez zielone_oko

Heheh ja kiedyś z tŻ testowaliśmy żel durexa do masażu i byłam nim cała wysmarowana, nalałam sobie wody do wanny, wchodzę nogą i siup leżę

Witam wszystkie dziewczyny

Hahahaha, jestem Waszą fanką!

Napisane przez kselijka

U mnie dziś:
I jabłko + herbatka czerwona
II orzeszki nerkowca za duzo nauki... za duzo orzeszkow + woda
III marchewka + bardzo mała miseczka taka prawie filiżanka zupy kapuścianej

IV planuje... zjesc poswiateczne jajko... a raczej białko

Rany! Ale mnie dzisiaj ponosi

Kselijka Ty dzisiaj masz jakieś oczyszczanie? Bo menu masz jak dla wróbelka

Napisane przez rockyLady

Poza obowiązkowymi zdaję... rozszerzoną matmę. A Ty pewnie matma = zło, jak większość ludzi? Ja za to nie napisałam jeszcze maturalnej i nie mam zielonego pojęcia, jak się zabrać za konspekt, a to już zaraz gotowe ma być. I angielski ustny - o zgrozo!!!
Sexy ciuszki

Ja zdaję na rozszerzeniu polski, angielski i wos. Wiesz co... ja bardzo lubię matmę i żałuję, że nie zdaję jej na rozszerzeniu ) Więc też należę do tych DZIFFFNYCH osób?
Ja prezentację muszę dokończyć, tak samo ramowy plan wypowiedzi..

[kselijka]

Hmm.. Oczyszczenie może będzie jutro bo dziś w bilansie kcal wyjdzie około 1200kcal (to m.in. dzięki orzeszkom) więc tak jak powinno być

[rockyLady]

Napisane przez kselijka

Teraz chemia - trzeba się uczyć do matury, bo to już za rok! Wgl podziwiam ludzi, którzy zdają rozszerzoną mate

A ja podziwiam, że się uczysz do matury już teraz na przyszły rok, a ja mam za niecały miesiąc, a się nie uczę

Napisane przez Loriette

Ja zdaję na rozszerzeniu polski, angielski i wos. Wiesz co... ja bardzo lubię matmę i żałuję, że nie zdaję jej na rozszerzeniu ) Więc też należę do tych DZIFFFNYCH osób?
Ja prezentację muszę dokończyć, tak samo ramowy plan wypowiedzi..

O rany, to dobra jesteś Ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę. Ogólnie się uczę w porządku, ale np. lektur nic a nic nie pamiętam, masakra jakaś! Więc w sumie na tym też polegnę. Kurde, na wszystkim polegnę.
Ten ramowy plan wypowiedzi to nam nawet nie wytłumaczyła polonistka, jak właściwie to ma wyglądać i ja teraz nie wiem, jak bardzo się wdawać w szczegóły i w ogóle jak się za to zabrać.

[Loriette]

Napisane przez kselijka

Hmm.. Oczyszczenie może będzie jutro bo dziś w bilansie kcal wyjdzie około 1200kcal (to m.in. dzięki orzeszkom) więc tak jak powinno być

Wiesz.. kalorie kaloriami - równie dobrze mogłabyś zjeść 2-3 kaloryczne batony i też wyjdzie 1200 kcal. Brakuje tłuszczy..

Napisane przez rockyLady

A ja podziwiam, że się uczysz do matury już teraz na przyszły rok, a ja mam za niecały miesiąc, a się nie uczę

Ja tak samo - jak cały luty i marzec siedziałam nad książkami to teraz nic nie robię

Napisane przez rockyLady

O rany, to dobra jesteś Ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę. Ogólnie się uczę w porządku, ale np. lektur nic a nic nie pamiętam, masakra jakaś! Więc w sumie na tym też polegnę. Kurde, na wszystkim polegnę.
Ten ramowy plan wypowiedzi to nam nawet nie wytłumaczyła polonistka, jak właściwie to ma wyglądać i ja teraz nie wiem, jak bardzo się wdawać w szczegóły i w ogóle jak się za to zabrać.

Ja lektury olałam póki co.. Na próbnej pisałam z głowy i udało się naszkrobać dość sporo!
Ja polegnę na ustnym z polskiego, bo stres mnie zje, a mam dość kontrowersyjny temat

Plan ramowy najlepiej zrobić w formie równoważników zdania, żeby nie było tam za dużo informacji. Krótkie i zdawkowe zdania.. takie "rzucone"

[Mead]

Hej, można
Nie wiem, które to już moje podejście, ale będzie ostatnie !

Mam na imię Paulina.
Ważę 61 kg przy wzroście 162 cm, a mój cel to około 50 kg.

a) Obecnie nie studiuję, zaczęłam po maturze zarządzanie i po semestrze sobie darowałam.
b)Pracuję
c) Raczej jestem leniem, czasem wyruszę na rower. W zeszłym roku biegałam i było całkiem przyjemnie, w tym roku też planuję.
d) Tż jest 4 lata, ale

[_jagodzianka_]

Napisane przez Loriette

Wiesz.. kalorie kaloriami - równie dobrze mogłabyś zjeść 2-3 kaloryczne batony i też wyjdzie 1200 kcal. Brakuje tłuszczy..


Ja tak samo - jak cały luty i marzec siedziałam nad książkami to teraz nic nie robię


Ja lektury olałam póki co.. Na próbnej pisałam z głowy i udało się naszkrobać dość sporo!
Ja polegnę na ustnym z polskiego, bo stres mnie zje, a mam dość kontrowersyjny temat

Plan ramowy najlepiej zrobić w formie równoważników zdania, żeby nie było tam za dużo informacji. Krótkie i zdawkowe zdania.. takie "rzucone"

A jakie macie tematy? Ja również zestresowałam się niesamowicie, do tego stopnia, że zapomniałam wziąć moją prezentację do środka
Z biegiem czasu nawet miło wspominam to wydarzenie
Dacie radę cały wątek, będzie trzymał kciuki

[Loriette]

Napisane przez Mead

Hej, można
Nie wiem, które to już moje podejście, ale będzie ostatnie !

Mam na imię Paulina.
Ważę 61 kg przy wzroście 162 cm, a mój cel to około 50 kg.

a) Obecnie nie studiuję, zaczęłam po maturze zarządzanie i po semestrze sobie darowałam.
b)Pracuję
c) Raczej jestem leniem, czasem wyruszę na rower. W zeszłym roku biegałam i było całkiem przyjemnie, w tym roku też planuję.
d) Tż jest 4 lata, ale

Hej

Najbardziej w Twoim poście ciekawi mnie to ALE przy TŻ
Sezon na bieganie zaczął się 1. marca - zapraszamy

Napisane przez _jagodzianka_

A jakie macie tematy? Ja również zestresowałam się niesamowicie, do tego stopnia, że zapomniałam wziąć moją prezentację do środka
Z biegiem czasu nawet miło wspominam to wydarzenie
Dacie radę cały wątek, będzie trzymał kciuki

"Zanik fałszywego wstydu czy moralne dowartościowanie erotyki. Przestaw na wybranych przykładach z literatury XX i XIX"

Mam nadzieję, że nie zdążę się zestresować, bo egzamin mam o 8:30

Za godzinę mecz Będzie obiekt, na który poluję i tak myślę co ubrać

[_jagodzianka_]

Napisane przez Loriette

Hej

Najbardziej w Twoim poście ciekawi mnie to ALE przy TŻ
Sezon na bieganie zaczął się 1. marca - zapraszamy

"Zanik fałszywego wstydu czy moralne dowartościowanie erotyki. Przestaw na wybranych przykładach z literatury XX i XIX"

Mam nadzieję, że nie zdążę się zestresować, bo egzamin mam o 8:30

Za godzinę mecz Będzie obiekt, na który poluję i tak myślę co ubrać

8:30 to prawie noc, ja bym nie zdążyła się zestresować
No to koleżanko musisz się postarać, żeby mu się oczka zaświeciły
A co do tematu bardzo ciekawy

[Mead]

Napisane przez Loriette

Hej

Najbardziej w Twoim poście ciekawi mnie to ALE przy TŻ
Sezon na bieganie zaczął się 1. marca - zapraszamy

Z Tżtem to różnie bywa po prostu
A Wy biegacie w takie zimno ? Ja się boję, że będę chora już hehe.


Widzę, że o maturze mówicie. Przypomniało mi się coś Jak wybierałam na ustny angielski zadzwoniła do mnie koleżanka, że ja wchodzę za 5 minut (mieszkałam 30 km od szkoły). Okazało się, że tak szybko poszło i moja kolej wypadła 2 godziny wcześniej... Nawet nie wiecie jaki stres przeżyłam wtedy

[rockyLady]

Napisane przez Loriette

Ja tak samo - jak cały luty i marzec siedziałam nad książkami to teraz nic nie robię

Ja lektury olałam póki co.. Na próbnej pisałam z głowy i udało się naszkrobać dość sporo!
Ja polegnę na ustnym z polskiego, bo stres mnie zje, a mam dość kontrowersyjny temat

Plan ramowy najlepiej zrobić w formie równoważników zdania, żeby nie było tam za dużo informacji. Krótkie i zdawkowe zdania.. takie "rzucone"

Ja luty i marzec też się uczyłam, tyle że na oceny - głupia jestem, bo na co to komu. No ale cóż.. Z lekturami na próbnej poradziłam sobie tylko dlatego, że akurat niedawno omawialiśmy, bo tak to kompletnie mam czarną dziurę w głowie.
Dzięki za wskazówki

Napisane przez Loriette

"Zanik fałszywego wstydu czy moralne dowartościowanie erotyki. Przestaw na wybranych przykładach z literatury XX i XIX"

Mam nadzieję, że nie zdążę się zestresować, bo egzamin mam o 8:30

Ja mam właśnie między 12 a 16, masakra, połowa maja, pewnie gorąco będzie masakrycznie i w samo południe

Łooo, niezły temat, ja bym się nigdy nie odważyła na taki, tym bardziej, że... trochę jak na mnie za inteligentny.
Ale też mogę postawić "" przy moim temacie, bo będę pisać o diabłach A raczej o piekle.

Haha no nieźle Jagodzianka z tą Twoją maturką. Ah ten stres.
Mead Jak Ty zdążyłaś?

[StupidAlice]

Napisane przez kselijka

U mnie dziś:
I jabłko + herbatka czerwona
II orzeszki nerkowca za duzo nauki... za duzo orzeszkow + woda
III marchewka + bardzo mała miseczka taka prawie filiżanka zupy kapuścianej

IV planuje... zjesc poswiateczne jajko... a raczej białko

Rany! Ale mnie dzisiaj ponosi

Kochaniutka ale to nie jest Twój codzienny jadłospis? Wypadek przy pracy mam nadzieję.

Loriette z ziaji miałam czarne serum na ujędrnienie biustu też przyjemne, nie ujędrnia i nie podnosi ale poprawia wygląd skóry.

Żółty garnier był świetny też w sztyfcie ale nie widze go już nigdzie.

[Mead]

rockLady weszłam ostatnia Po prostu wszyscy wchodzili po kolei, a ja dopiero jak dojechałam.

[katarzyna_91]

Napisane przez jeu

powodzenia!



na pewno damy radę, ale przy Twoim wzroście 49kg to niedowaga, najniższą dopsuzczalną masz 50kg nie chcemy tu promować any itp.
ale witamy!



też mam to serum, ale dopiero od dzisiaj będę je stosować : ) jestem ciekawa, czy da rade : D



to też jest niedowaga najniższą dopuszczalną wagę jaką masz to 46 kg...
też mam problem w związku z powodu wyglądu, no ale jakoś trzeba sobie radzić...

ale powodzenia i witaj!



mam nadzieję, że uda Ci się prowadzić normalny tryb życia za jakiś czas : ) zmienić nawyki na stałe da się - 5 posiłków dziennie, więc myślę, że będzie dobrze. organizm się przyzwyczaisz, będziesz chudła, a potem zwiększysz trochę porcje i będziesz wagę utrzymywać. ; )

moją idolką jest Adriana Lima, nie jest wychudzona modelka, ale ma fajnie zarysowane miesnie - do tego dążę, dlatego odchudzam się z tego tłuszczyku, ale wiem, że nie wolno przesadzać. ; ) jak schudnę to BMI będe miała jeszcze w normie, więc się jakoś tym nie przejmuję ; )



oczywiście, że będzie lepiej : D

u mnie dzisiaj głodówka oczyszczająca na start diety, ale jak będzie mi służyć to będę robiła sobie takie głodówki raz w tygodniu. bo przy zdrowym trybie życia nie szkodą, a mogą mieć pozytywny wpływ. ale chyba ciężko bez jedzenia na dłuzszą metę. jest 12 a ja czuję się ok, pewnie problemy pojawią się dopiero wieczorem...

u mnie waga rano 61,6kg, więc muszę zrzucić ok. 7kg. chciałabym do wakacji, ale jak do lipca będzie 57-58kg to będę szczęśliwa. ; ) nie mam wielkiego parcia na zgubienie kilogramów, a wolę chudnąć powoli i na stałe.. : )

Głodówka czyli w ogóle nic nie jesz? <wow> i jak się trzymasz?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Maturzystki - dacie radę będziemy za Was trzymać kciuki!


A co do dzisiaj to u mnie:
śniadanie 1: grahamka z sałatą, serem, pomidorem i ogórkiem
śniadanie 2: jabłko
obiad: mięso + sałatka z ogórkami

No i kupiłam dwie gruszki a więc to będzie kolacja

No i po 'pierwszej miłości' idę biegać!!!! chociaż brak mi coś motywacji! ale pójdę!!!