2008-02-13, 13:08 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
"Bydlo" na slubie
Wiem, ze to moze nietypowy watek i nie wiem czy akurat tutaj powinnam o tym psiac,a le ciekawa jestem czy zdarzylo sie Wam na wlasnym slubie (weselu), ze stalo sie cos nieprzyjemnego? A moze bylyscie swiadkiem jakiegos nieciekawego wydarzenia na czymis weselu? Powiem szczerze, ze choc na razie za maz nie wychodze, to predzej czy pozniej mnie to czeka i zastanawiam sie co w takich sytuacjach sie powinno zrobic, kiedy ktos chce zepsuc zabawe... Wiadomo, ze na wesele zaprasza sie roznych lduzi, niekoniecznie dobrze nam znanych...
Ciekawi mnie czy znacie takie przypadki i co wtedy robic? |
2008-02-13, 13:38 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Na pierwszym weselu, na którym byłam, nad ranem, ok. 5, pobili sie ojcowie młodych. Pijani ofkors.
A co robić? Nawet, jeśli to rodzice (tym bardziej!) wywalić z sali. Skoro nie potrafią uszanować waszego święta, fora ze dwora. |
2008-02-13, 14:04 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
wiadomo, że zawsze może zdarzyć się coś nieprzyjemnego i tego nie da sie przewidzieć
a alkohol plus czasami nieciekawy charakter może stanowić mieszankę wybuchową...zdarzają się np zazdrośnicy, albo w ogóle ludzie lubiący się awanturować... jak cos takiego się wydarzy to na początku trzeba spróbowac dotrzec do takiej osoby a jak to nie pomoże poprosic o opuszczenie przyjęcia
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha |
2008-02-13, 14:21 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Tak byłam swiadkiem. Pijany bart Pana Młodego rozwalił stół Państwa Młodych....
__________________
Nasza Miłość - Matylda 11.05.2013 http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png Jestem W Niebie. Kocham Was |
2008-02-13, 14:35 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
|
|
2008-02-13, 14:55 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6580249]Do pijanego niewiele dotrze - zwłaszcza będącego w stanie agresji. Dyskusja może tylko rozjuszyć. Po dobroci z pijanym agresorem nic nie załatwisz.[/QUOTE]
ale ludzie są w róznym stopniu pijani..do jednego dotrze, zwłaszcza jak mu sie pogrozi do innego niestety nie tak samo są rózne sytuacje i nie mozna ich wszystkich uogólniać, że ma być taki czy taki schemat postepowania osobiście nikomu nie życzę takich przykrych incydentów na swoim czy czyims weselu
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha |
2008-02-15, 17:36 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
ja juz wiem na moim slubie ktory bedzie prawdopodobnie jakos na [oczatku przyszlego roku bedzie nieciekawie, niestety ale kilku czlonkow najblizszej rodziny tzeta jest alkoholikami lubiacymi 'rozrabiac' pod wplywem alkoholu, z kolei moja rodzina to bardzo spokojni, kulturalni ludzie nogdy nie nadzuzywajacy alkoholu i az sie boje najchetniej to bym tych alkoholikow w ogole nie zapraszala moj narzeczony takze, ale jego matka stwierzila kategorycznie ze to sa jej bracia i zaprosic trzeba! normalnie zalamana jestem, wiem ze to nie bedzie wesele o ktorym marze
|
2008-02-17, 14:18 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
|
2008-02-17, 15:54 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
juz wlasciwie postanowilismy, ze robimy cos w postaci przyjecia weselnego, ograniczona liczba osob max 30 w restauracji, bez tancow, bez orkiersty, taki uroczysty obiad/kolacja, wsrod tych 30 osob latwiej bedzie upilnowac tych 'najgorszych' i wlasnie malin chyba masz racje, ze w restauracji gdzie nie ma typowej weselnej zabawy alkohol nie jest az tak potrzebny (mowie o samej wodce, bo szampan i po lampce wina do obiadu kazdy oczywiscie dostanie i to chyba jesli chodzi o alkohol wystarczy- tak mi sie przynajmniej wydaje). dzieki za podsuniecie pomyslu
|
2008-02-17, 16:01 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
Jednak jeśli Wam zależy na weselu zastanów się czy chcecie się tak poświecać, szkoda żebyście później żałowali... |
|
2008-02-17, 17:13 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Tylko że jeśli zdecydują się na prawdziwe wesele wraz z nieciekawymi gośćmi, to też będzie poświęcenie. A jak ci goście zaczną rozrabiać, to co to za wspomnienia będą z wesela? Raczej mało przyjemne.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2008-02-17, 18:11 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
malin a tak korzystajac z tego ze ze slupska jestes (ja jestem z leborka, obecnie przebywam w irlandii ale wesele oczywiscie w polsce) nie znasz moze jakis z okolic slupska, chodzi mi o te wioski raczej gdzie jest jakis elegancki zajazd? zalezy mi zeby nie organizowac wesela w miescie tylko wlasnie w zajezdzie pod miastem bo w razie jakby bylo cieplutko to zrobilabym garden party a jak chlodniej to w srodku, i wlasnie jestem na etapie szukania takiego lokalu, wiec tak w razie czego spytam czy sie nie orientujesz moze?
soffera, ppowiem ci ze mielismy do wyboru albo wieksze wesele na ponad 100 osob albo mniejsze na 30 i do tego poslubna wycieczka na dominikane takze w sumie wole zrezygnowac z hucznej zabawy trwajacej jedna noc gdzie i tak bym sie nie wybawila tylko musialabym dbac o atmosfere i miec oczy dookola glowy na koszt kolacji w m niejszym gronie bez stresow i do tego egzotyczna wycieczka |
2008-02-17, 18:22 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Hm... Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to restauracja Nostalgia w Poganicach koło Potęgowa, na trasie Słupsk-Lębork. To lokal w starym młynie. Wiem, że dają tam dobre jedzenie i że wiele par młodych robi sobie tam zdjęcia plenerowe. Ale nie wiem, czy jest możliwość noclegów.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2008-02-17, 18:59 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
Jak pisałam wcześniej: Gdybym jednak miała tylko wybór: spokojny przyjęcie a pijańskie akcje na weselu oczywiście wybrałabym to pierwsze..." |
|
2008-02-17, 19:14 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Wpadki na weselach jakei widziałam:
- u mojego brata orkiestra przyjechała już ostro wstawiona - kuzyna mojej bratowej wyniesiono nieprzytomnego z przyjęcia jeszcze przed północą, a wcześniej chodził nawalony jak szpadel i chciał jakąś zadymę rozkręcić - podczas oczepin moja prymitywna ciotka wyleciała do mnie z wrzaskiem, kiedy chciałam założyć welon dziewczynie 10 letniej, która go złapała (później miał być tylko taniec) i tak mnie pchnęła, że mało nie upadłam - oczywiście wyrwa mi ten welon z rąk - kolejny raz moja ciotka wyleciała z łapami i wrzaskiem do swojego męża, bo chciał wziąć udział w konkursie oczepinowym .... żenua .... oni mają być tez na moim weselu, więc poproszę mamę aby ich uprzedła, że to będzie eleganckie przyjęcie i tego typu zachowania są nie do przyjecia, najwyżej się obrażą i nie przyjdą - na jednym z przyjęć pan młody się wstawił i było tzw. porwanie buta panny młodej no i porywacze chcieli 2 butelki wódki od młodego, pan młody nie znając tej zabawy z furią w oczach wrzasnął " że on to pier...li i nie da tych dwóch butelek tylko kupi jej nowe buty " - na jednym weselu na śląsku gdzie byłam osobą towarzyszącą zostałam wyzawana przez pijanego kuzyna panny młodej od pustych, głupich panienek dających dupy na prawo i lewo ( hmmm kolega widział mnie pierwszy raz i zachował się tak, dlatego że nie chciałam z nim zatańczyć) mój ówczesny TŻ stanął w mojej obronie i zaczęło się zamieszanie, dopiero wkroczył ojciec panny młodej (wujek tego kolegi) i po prostu wziął go za fraki wepchnął do samochodu i odwiózł do domu. Później się dowiedziałm, że po weselu unikał całej rodziny jak ognia tak mu było wstyd. |
2008-02-18, 12:47 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
U nas na weselu na szczęście nie było takich niespodzianek, ale u mojej przyjaciółki wesele skończyło sie o 3 i to praktycznie przez jedna osobę, ponieważ panna młoda była y podkarpacia, a pan młody z Lublina wynajęli autobus który przywiózł gości pana młodego na wesele a po weselu mial ich odwieźć ale zaraz po oczepinach jedna z ciotek zarzadała natychmiastowego powrotu do Lublina i nie pomogły prośby państwa młodych ,a ni groźby rodziców nic nie dały nawet pokój w hotelu nie bzl atrakcyjny i calz autobus zapakował sie chwilkę po 2 i wyjechał do lublina, na weselu zostało ok 20 osób w tzm rodzice państwa młodych PORAŻKA młodym bylo bardzo przykro i wcale sie nie dziwie.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
2008-02-18, 15:49 | #17 | |
Zadomowienie
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
|
|
2008-02-18, 16:51 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
kurcze w zasadzie to nigdy nie mozna byc w 100% pewnym ,ze nic przykrego sie nie wydarzy...U mnie w rodzinie niby nie ma delikwentów,którzy po alkoholu dostają super mocy i chcą kręcić dym,ale za to mam dwóch wujów,którzy po alkoholu,biegają po sali z wyciągnietą koszulą i potarganymi włosami i narzycają sie wszystkim ze swoim głupim pijackim gadaniem...Moze nie jest to coś strasznego i nnie przejmowałabym sie tym za bardzo,gdyby nie to,ze rodzina mojego tz'ta jest troche sztywna i taka "dystyngowana",więc nie chce zeby potem byly jakies komentarze typu"do jakiej rodziny on wszedl"Dlatego tez powiem wczesniej ciotkom,zeby im zwrocily uwagę i moze bedzie dobrze...
__________________
|
2008-02-19, 14:00 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Z drastycznych przypadków: jeden gość rozbił butelkę na głowie drugiego - obaj pijani w sztok (jakżeby inaczej), ten z rozbitą głową wyglądał, jakby w ogóle nie poczuł, że "coś" mu się stało...
A bardziej dotyczący mnie - pijany wujek mojego TŻta, kiedy stałam i rozmawiałam z kimś, podszedł do mnie i mi rozpiął sukienkę Nie muszę dodawać, że suwak miała ona długi Jak sobie o tym przypominam, to ciągle się gotuje (a minęło już parę lat) |
2008-02-19, 14:08 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
|
2008-02-19, 14:11 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Dlatego, jeśli kiedykolwiek będę wychodzić za mąż, zrobię wesele bezalkoholowe - niekonwencjonalnie, ale uniknie się chociaż części nieprzyjemnych sytuacji i pijackich wybryków :P
|
2008-02-19, 17:18 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
A poza tym jakbym miała w rodzinie osobę, która notorycznie nie panuje nad swoim zachowaniem po alkoholu - nie zaprosiłabym, jak też nie pozwoliłabym na to TŻtowi. |
|
2008-02-19, 17:26 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
Ja tez mam dwoch wujaszków lubiących popić, musialam ich zaprosic bo to bliska rodzina. Wujaszkowie całe szczescie nie przyjechali, ale przyznam , ze sie troche nadenerwowałam tą całą sytuacją. Życze ci by i u ciebie wyszło wszystko dobrze U mojej kolezanki na weselu pani z orkiestry się uchlała, gdy kolezanka to zobaczyła kazała jej opuścić wesele. Skonczylo się tym, ze pani z orkiestry zaryczana zamkneła się w toalecie i nałykała jakis prochow, trzeba było erkę wzywać. Historyjka prawie jak z filmu, niestety prawdziwa
__________________
|
|
2008-02-20, 09:26 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
To było by doś skompkikowane biorąc pod uwagę żę do Lublina było prawie 250 km. troche sie nie opłacało.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
2008-02-20, 15:52 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
A kogo to? Skoro dorosła bądź co bądź osoba stroi fochy w tak ważnym dniu, no to jej sprawa. Niech sobie radzi sama.
|
2008-02-21, 12:38 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Woj. podkarpackie
Wiadomości: 158
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
To dokładnie jak u siostry mojego kochanego. Ona jest ze Stalowej, on z Ulanowa (czyli jakieś 20 km). Też był autobus wynajęty ktoś sobie wymyślił że wraca zaraz po oczepinach, reszta pomyślała że później nie będą mieli jak wrócić i prawie całe wesele się rozwiało w ciągu kilku minut. Została tylko najbliższa rodzina. Minę Panna Młoda miała później nie tęgą Drugi przykry przypadek z którym się spotkałam zdarzył się na weselu u kuzynki. Drużbie nie spodobał się kamerzysta - od słowa do słowa (kamerzysta też nie pozostał dłużny) wyszli na zewnątrz. Niestety nie uszło to uwagi Panny Młodej. I humor zepsuty na ładnych parę chwil.
__________________
To umysł kreuje świat wokół nas i nawet gdybyśmy stanęli tuż obok siebie na tej samej łące moje oczy nigdy nie ujrzą tego co widzą twoje - G. Gissing http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008061400300330.png |
|
2008-02-22, 11:43 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
A to już sprawa tej pani, czy by się jej opłacało, czy nie...
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2008-02-22, 12:18 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Dlatego by uniknać takiej sytuacji warto pomyslec o noclegach dla gości. Szukając sali patrzalam czy jest mozliwosc przenocowania, dla mnie byl to warunek.
__________________
|
2008-02-28, 16:36 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
eh... jak tak czytam to cieszę się, że u mnie jest już po weselu i żadnych na szczęście wpadek z gośćmi nie było.
|
2008-03-01, 14:18 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: "Bydlo" na slubie
Cytat:
A co do drugiego tekstu. Mialam podobnie, ale nie ma weselu. Kolega z roku tez mnie wyzwal od pustych i dajacych d... na prawo i lewo. Sek w tym, ze bylam wtedy jeszcze dziewica... Raz bylam na weselu, gdzie goscie byli dowiezieni autokarem. Tez jakos ponad 100 km bylo. Fakt, po oczepinach mnie zmulilo strasznie, chcialam juz wracac do domu, marudzilam przeokrutnie, ale siedzialam do konca. W koncu jesli weszlo sie miedzy wrony to trzeba krakac tak jak one Na tym samym weselu wujek panny mlodej zaczal rzucac butelkami i krzyczec, ze mu 'dzieciaka zabili'... Nawet zemdlal. A dzieciaka nie zabili, tylko malolata upila sie i zasnela z nosem w talerzu Ponoc na weselu mojej dalekiej kuzynki, jej podpity ojciec zaczal marudzic i dostawiac sie do ziecia i wypominac mu, ze jest "lewa reka chrzczony" (tak na podlasiu obrazliwie mowi sie na osoby prawoslawne ). Pannie mlodej podniosl sie cukier, albo spadl (ma cukrzyce) i reszte wesela i pare dni po nim spedzila w szpitalu. Standardem w rodzinie TZ jest: - bieganie na kolanach przez facetow za swoimi zonkami... - zyganie malolatow po katach... - kankan jednej z ciotek, ale taki, ze nie wstydzi sie pokazac bielizne (nomen omen to chrzestna TZ ) Obawiam sie tez o matke TZ. Kobieta od kilku lat ma silna depresje. A o leczeniu nie chce nawet slyszec. I w przyszlym roku lub za dwa lata mamy robic wesele
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.